Łączka Przy Skale

Wzniesiona wysoko nad terenami, jest jednym z lepszych i jednocześnie niebezpiecznych miejsc widokowych, głównie przez wzgląd na liczne przepaście, w których giną nie tylko wodospady.
Pradawna Łuska
Dawna postać
Riluaneth
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 116
Rejestracja: 12 wrz 2014, 13:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Saherreris
Partner:

Post autor: Pradawna Łuska »
A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B,S,L,Pł,MA,MO,MP: 3
Atuty: silny, chytry przeciwnik

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

W końcu smoczyca łaskawie otworzyła ślepia, ponownie ukazując swoje różowe tęczówki. Oblizała swoje gadzie wargi rozwidlonym, błękitnym językiem po czym uniosła ku górze łeb, już go nie kładąc. Odpowiedziała dopiero po dłuższej chwili.
~ Tak. Bezchmurne Niebo, Srebrzystą Łuskę, Jad Duszy, Runę Ognia i Ciebie ~ powiedziała leniwym tonem. Patrzyła głównie na horyzont, ciągnący się za Zapomnianym, od czasu do czasu – ale rzadko – spoglądając na samca. Nie była chyba specjalnie zainteresowana jego osobą, i to się raczej nie zmieni.

Licznik słów: 81
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Zręczna
Jednorazowo +1 do Zręczności

Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Obrazek jest autorstwa Skysealer

Niebieski Kolec
Dawna postać
Pamiętasz mnie?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1415
Rejestracja: 13 maja 2014, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Popielaty Kolec [*]

Post autor: Niebieski Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 3
U: W,S,B: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Spojrzałem na Plugawą ze zdziwieniem. Otworzyła oczy... to coś nowego. Jej odpowiedź była do przewidzenia. Zna kilka smoków. Z mojego stada tylko ojca... Takiego jakby. – Bezchmurny to mój ojczym i mistrz, a z twojego stada znam tylko Ćmiącą, ale teraz chyba się już inaczej nazywa. A kto jest twoim mistrzem?– Chyba za dużo chcem wiedzieć... ale co poradzisz? Nadal leżałem i nie miałem najmniejszej ochoty wstawać.

Licznik słów: 67
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeżeli nie odpiszę przez 24 godziny nie bój się wysłać przypominajki ;)
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
Pradawna Łuska
Dawna postać
Riluaneth
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 116
Rejestracja: 12 wrz 2014, 13:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Saherreris
Partner:

Post autor: Pradawna Łuska »
A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B,S,L,Pł,MA,MO,MP: 3
Atuty: silny, chytry przeciwnik
Wysłuchała go spokojnie, chociaż ze znudzeniem, ale nie okazywała go.
~ Jad Duszy ~ odparła krótko. Po co mówić więcej? Nie było sensu. Azlopea nie chciała strzępić języka i marnować śliny na długie elaboraty, co zresztą miało miejsce ostatnio, kiedy spotkała się ze Srebrzystą.
Wciąż leżała z uniesionym łbem, a końcówką ogona uderzała o ziemię w dziwnym rytmie. Ot, tak, zwyczajnie, jakby konstruowała jakąś muzykę czy coś innego. Tajemnicze, różowe ślepia patrzyły na horyzont.

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Zręczna
Jednorazowo +1 do Zręczności

Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Obrazek jest autorstwa Skysealer

Niebieski Kolec
Dawna postać
Pamiętasz mnie?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1415
Rejestracja: 13 maja 2014, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Popielaty Kolec [*]

Post autor: Niebieski Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 3
U: W,S,B: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Spojrzałem na Plugawą. Nie była rozmowna chociaż w tej kwestii nie dorastała do pazurów mojej siostrze. Kojarzyłem Jad. Chyba na zebraniu na skałach. Ale wtedy był przywódcą. – Zatruty Płomień... Czyżby już nie był przywódcą?– Spytałem mimowolnie. Chyba to nie było nic złego?

Licznik słów: 43
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeżeli nie odpiszę przez 24 godziny nie bój się wysłać przypominajki ;)
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
Pradawna Łuska
Dawna postać
Riluaneth
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 116
Rejestracja: 12 wrz 2014, 13:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Saherreris
Partner:

Post autor: Pradawna Łuska »
A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B,S,L,Pł,MA,MO,MP: 3
Atuty: silny, chytry przeciwnik
~ Nie jest już. Zrezygnował z bycia Przywódcą i oddał pałeczkę Pani Wojny, obecnie Runie Ognia ~ powiedziała, jakby to nie było nic wielkiego. Wzruszyła do tego barkami. Ale w rzeczywistości się gotowała. Marzyła, by zostać zastępcą a potem przywódcą. Oczywiście ten wrzątek panujący w jej ciele był nie wyczuwalny – nie było możliwości by domyślić się, co teraz czuła. Wyglądała na zupełnie spokojną, znudzoną, ale w rzeczywistości było zupełnie inaczej.

Licznik słów: 71
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Zręczna
Jednorazowo +1 do Zręczności

Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Obrazek jest autorstwa Skysealer

Niebieski Kolec
Dawna postać
Pamiętasz mnie?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1415
Rejestracja: 13 maja 2014, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Popielaty Kolec [*]

Post autor: Niebieski Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 3
U: W,S,B: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Dziwne... Tak długa wypowiedź z jej strony. I ta zmiana przywódctwa w ogniu... Ostatnio dużo się dzieje. Nawet bardzo dużo. Zmiany, elfy i inne rzeczy, ale czy mnie to chociaż obchodziło? Nie wcale. – W Życiu też wiele się zmienia. Między innymi moja matka została zastępczynią...– Powiedziałem to tak o bez dumy, no bo z czego mam być dumny. Przecież to sukces Iskry, a nie mój. Jedyny mój prestiż to to, że zajęła się taką przybłędą jak ja...

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeżeli nie odpiszę przez 24 godziny nie bój się wysłać przypominajki ;)
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
Pradawna Łuska
Dawna postać
Riluaneth
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 116
Rejestracja: 12 wrz 2014, 13:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Saherreris
Partner:

Post autor: Pradawna Łuska »
A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B,S,L,Pł,MA,MO,MP: 3
Atuty: silny, chytry przeciwnik
Życie. Stado Życia. Samica znała z tego stada niewiele smoków, a czuła do nich odrazę. Czemu? Wydawali się dziecinni, uciekający od walki, nudni i tchórzliwi. Zupełnie nie tolerowała takich zachowań i nikt, absolutnie nikt z Życia nie miał szans zaskarbić sobie sympatię czy szacunek u Plugawej, a już z pewnością nie miłość. To mogą sobie z głowy wybić.
Na jego słowa kiwnęła łbem. Wstała powoli i przeciągnęła się niczym kot, po czym odparła krótko.
~ Muszę iść, trening zadawania śmierci czeka ~ powiedziała z cynicznym uśmiechem na pysku. Musi się podszkolić w kwestii ataku i obrony, Jad pewnie już na nią czekał gdzieś na terenach ognia.
Zniknęła po chwili w krzakach, zostawiając Zapomnianego samemu sobie.


Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Zręczna
Jednorazowo +1 do Zręczności

Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Obrazek jest autorstwa Skysealer

Niebieski Kolec
Dawna postać
Pamiętasz mnie?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1415
Rejestracja: 13 maja 2014, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Popielaty Kolec [*]

Post autor: Niebieski Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 3
U: W,S,B: 1
Atuty: Spostrzegawczy
No cóż poszła sobie. Nie dziwię się jej, też bym sobie poszedł, ale ja zrobiłbym to wcześniej jeśli miałbym użerać się z samym sobą. Ale przynajmiej znam kogoś nowego. Ale co mógłbym porobić teraz? Chyba to po co tu tak naprawdę przyszłem, a mianowicie myślę o drzemcę. Tak więc usnąłem na jakieś dwie lub trzy godziny. Gdy się obudziłem po prostu wstałem, wzbiłem się w powietrze i zacząłem lecieć w kierunku obozu Życia.

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeżeli nie odpiszę przez 24 godziny nie bój się wysłać przypominajki ;)
Atuty:
I. Spostrzegawczy: Jednorazowo +1 do Percepcji
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Kleryczka przyszła tutaj tradycyjną drogą lądową, w jej opinii była ona najlepsza. Nie chciało jej się marnować sił na lot, skoro nie miała tutaj daleko. I tak znając swoje szczęście będzie tutaj pierwsza... I nie myliła się.
Była jednak szczęśliwa, i nie bez powodu. W końcu nauczy się tego, bez czego uzdrowiciel nie jest uzdrowicielem. Chodziło naturalnie o sztukę leczenia. Poprosiła o nią pewną starszą od niej kleryczkę ze stada Życia. Dużo starszą. Ale cóż, wiek nie gra roli. Khamira usiadła na trawie rozkoszując się upajającą ciszą i serenadą ptaków, które niedługo niestety odlecą. A szkoda. W zimie będzie zimno, szaro, i zero śpiewu ptaków. Kto by się cieszył...

Licznik słów: 109
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Gałązka Jaśminu
Dawna postać
Sztorm
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 361
Rejestracja: 19 sie 2014, 13:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Partner: Marzenie 

Post autor: Gałązka Jaśminu »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: A,O,MA,MO,Śl,Skr: 1| B,S,Pł: 2| L,W,Lecz,MP: 3
Atuty: Inteligentny; Pamięć przodka; Skupiony
Liliowa uważała, że należy uczyć innych kleryków. Uzdrowiciele byli tak jakby... odrębni. Nawet pomimo stadnych niesnasek i tak łatali także smoki z innych stad, a to sprawiało, że byli gdzieś ponad tym wszystkim. Oczywiście Liliowa nie podpierała tym poglądem wszystkich spraw, ale w niektórych sprawdzał się doskonale. Właśnie dlatego pojawiła się nieopodal Błękitnej Skały by spotkać się z kleryczką Cienia.
Miękko wylądowała na trawie i rozejrzała się. Szybko dostrzegła smoczycę, która ją tu wezwała. Przywołała więc na pysk uśmiech i w kilku susach znalazła się obok.
– Witaj. Ty zapewne jesteś Muzyczna. Ja jestem Liliowa. Prosiłaś o naukę leczenia, więc bez zbędnych wstępów, powiedz mi proszę co już wiesz na ten temat, a czego chciałabyś się jeszcze dowiedzieć.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Tam gdzie nikogo swego mieć nie będzie, ja będę mu swoim. Przyjacielem mu będę, bratem, w potrzebie obrońcą." – E. O.Atuty
I. Inteligentny – Na stałe +1 do Int.
II. Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
III. Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Widząc starszą kleryczkę odwzajemniła ciepły uśmiech.
~ Witaj. W sumie nie znam nawet podstaw tej sztuki, więc nie powiem zbyt wiele. Cóż, leczenie polega na pomaganiu innym, lecząc ich z chorób i ran. Można, ale nie trzeba używać do tego ziół, chociaż jest to wskazane, a także magii, która ma za zadanie odbudować zniszczone komórki i tkanki ~ powiedziała melodyjnym, pełnym radości głosem. Tyle czekała, by móc uczyć się leczenia i w końcu znalazła kogoś, kto był w stanie to zrobić. Będzie musiała się jakoś odwdzięczyć Liliowej, pytanie tylko jak. Ale coś się później wymyśli – na razie Muzyczna skupiała się na tym, by jak najlepiej przejść przez każdy etap nauki.

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Gałązka Jaśminu
Dawna postać
Sztorm
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 361
Rejestracja: 19 sie 2014, 13:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Partner: Marzenie 

Post autor: Gałązka Jaśminu »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: A,O,MA,MO,Śl,Skr: 1| B,S,Pł: 2| L,W,Lecz,MP: 3
Atuty: Inteligentny; Pamięć przodka; Skupiony
Liliowa krótko skinęła łbem. Cóż, mała samiczka się nie myliła, ale był to wierzchołek góry lodowej.
– Wiesz, może zaczniemy inaczej. Na początek, powiedz mi proszę, dlaczego zechciałaś zostać uzdrowicielem? I czy zdajesz sobie sprawę jak wielka to odpowiedzialność? – Ton Liliowej był miękki, łagodny, pełen troskliwej wyrozumiałości. Pamiętała jak sama zadawała sobie te pytania, ale wtedy nie miała obok nikogo, kto pomógłby znaleźć na nie odpowiedzi. Do wszystkiego musiała dość sama, metodą prób i błędów. Pragnęła jednak, by inni mieli łatwiej. – Bo widzisz, sztuka uzdrowiciela owszem, polega na używaniu ziół i magii, ale niesie ze sobą wielkie brzemię. Myślę, ze dobrze byś zdawała sobie z tego sprawę już na samym początku, bo później może być już zbyt późno na odwrót. – Uśmiechnęła się pokrzepiająco.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Tam gdzie nikogo swego mieć nie będzie, ja będę mu swoim. Przyjacielem mu będę, bratem, w potrzebie obrońcą." – E. O.Atuty
I. Inteligentny – Na stałe +1 do Int.
II. Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
III. Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Nie zastanawiała się nad odpowiedzią. Znała ją, miała głęboko w swoim młodym sercu, ułożoną od urodzenia, którą szlifowała całymi księżycami, by teraz móc ją ukazać światu zewnętrznemu.
~ Chcę być uzdrowicielką z kilku powodów. Nie widzę siebie w innej roli. Nie potrafiłabym walczyć na wojnie czy arenie, i patrzeć na te morze krwi, częściowo wylane przeze mnie. Chcę natomiast pomagać tym, którzy tej pomocy ode mnie potrzebują. Ranni, cierpiący, pełni bólu i rozpaczy, na duchu i ciele. To moje przeznaczenie. Nieść pomoc rannym i chorym. Poza tym dawno temu złożyłam matce obietnicę. Ale to było dawno... Wiem, że to wielka odpowiedzialność. Jeśli zrobię coś źle, i nie pomogę umierającemu, spadnie na mnie brzemię jego śmierci. Ale jestem na to gotowa ~ powiedziała, biorąc głęboki oddech. Na myśl o zmarłej matce jakby... Przygasła. Radosne ogniki zniknęły z jej błękitnych oczu, a ona sama stała się stoicka i spokojna, a nie wesoła. Zupełnie, jakby wyrzuciła z siebie wszystkie negatywne i pozytywne emocje – została tylko i wyłącznie neutralność.

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Goniąc złoto-bursztynowy liść klonu wbiegł na rozległa polanę o tej porze roku tak złudzie przypominającą taflę rdzawo-zielonego morza lub stawu, którego fale trawiastych grzyw nieustannie kołysał zimny wiatr. Drobne, choć nieco dłuższe już szpony delikatnie wbijały się w miękki, rozgrzany jesiennym słońcem grunt. Brązowiejącą stopniowo trawę przeczesał chłodny podmuch, młody smok skulił po sobie ciemne uszy widząc jak tchnienie wiatru porywa w przestworza obiekt jego zabaw, skrzywił się smętnie...Gdyby tylko umiał latać nie umknął by mu żaden liść. Parsknął gniewnie nadal wodząc rozgniewanym spojrzeniem za znikającym na horyzoncie liściem. Przysiadł wygodnie na trawie otulając łapy długim kolczastym ogonem, chwilowa złość ustąpiła miejsca zadumie nad pięknem okalającej go zewsząd pory roku, rozłożył skrzydła i pomachał nimi w miejscu wprawiając pojedyncze kłosy trawy w niespokojne wibrację. Przez chwilę uwierzył że jest w stanie polecieć to też wstał i nie przestając machać skrzydłami, podskakiwał, stawał na tylnych łapach śmiejąc się do siebie w głos. Młody smok widział bowiem oczyma wyobraźni siebie przemierzającego przestworza z prędkością strzały, wielkiego gada mijającego wierzchołki drzew i poszarpane grzywy kamiennych rozpadlin...Jak na razie był to tylko jego marzenia.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wrzawa Wierzb
Gracz
zepsute narzędzie
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 2156
Rejestracja: 01 lut 2014, 22:25
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 109
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Zamącony Błysk*
Mistrz: Basior Lancetowaty*
Partner: Zapierający Dech

Post autor: Wrzawa Wierzb »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 4| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Śl,Skr,MA: 1| W,Pł,Kż: 2| MP: 3
Atuty: Pechowiec, Parzystołuska, Przyjaciel natury, Wszechstronny, Opiekun
Szary samczyk dreptał już od dłuższego czasu w stronę skały, którą zauważył z jakiegoś wzgórza. Widział wiele innych ciekawych miejsc, a Błękitną Skałę wybrał poprzez zwykłą wyliczankę – a skoro padło na nią, nie miał zamiaru zmieniać wyboru, jak to czyniło wielu.
Był już całkiem blisko swojego celu, kiedy usłyszał czyiś śmiech. Wiedziony ciekawością, skręcił w kierunku dźwięku i ruszył, stawiając ostrożnie każdy kroczek. Po ogonie lub dwóch usłyszał szelest liści i skrzydeł, a po kolejnym zakręcie ujrzał źródło tych wszystkich dźwięków – pisklaka. Stał, przechylając łepek i zastanawiając się, co robić. Mógł uciec... Ale ten smok raczej nie był niebezpieczny. Tylko pachniał inaczej, niż poprzednie, które spotkał.

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[pechowiec]
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu
[parzystołuska]
-1 ST do P i Wytrz w czasie parzystych miesięcy;
+1 ST do Wytrz w czasie nieparzystych miesięcy

[przyjaciel natury]
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze
[opiekun]
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
[wszechstronna]
-1 ST do testów umiejętności opierających się na S i M

#Babi [lisiczka]### Mak [ryś]##.##
S:1|W:1|Z:2|M:1|P:2|A:1### S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
B,A,O,Skr,Śl:1
###B,A,O,Skr,Śl:1
Dmuchawiec

[niemechaniczny gronostaj]
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
śnieg wszędzie śnieg
wracam do domu
po twoich śladach


fullbody / teczka / Ważka vibes / KO

/ / / /
Obrazek
uszkodzenia neurologiczne: +2 ST do magii
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Potknął się o niewielki wystający z ziemi korzeń, próby nauki lotu podlotka skończyły się równie szybko jak się zaczęły, gdy rogaty łebek spoczął gwałtownie na trawie wraz z resztą filigranowego ciałka a skrzydła otuliły niezgrabnie korpus smoka jak kokon okala larwę motyla. Parsknął z niezadowoleniem tym samym pozbywając się ziaren piasku i źdźbeł trawy z pyszczka i nosa. Kichnął kilkakrotnie gdy wstał z ziemi przy okazji rozprostowując skrzydełka gdzie nie gdzie zazielenione od wilgotnej trawy. Otrzepał drobne ciałko gestem podobnym do psiego, młody gad uśmiechnął się do siebie skrycie miał zamiar kontynuować zabawę gdy wyczuł coś w powietrzu, chłodną woń drzew i wiatru zakłócił zapach innego smoka, pachniał podobnie jak błękitno-łuska. Odwrócił się ku przybyszowi składając skrzydła wzdłuż pokrytego czerwoną łuską ciałka, pochylił łebek na znak że nie ma złych intencji lecz pierwszy podejść do nieznajomego się nie odważył.

Licznik słów: 139
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Shuri od dłuższej chwili przyglądał się co robi ten pisklak i zaczął się śmiać pod nosem kiedy ten wyrżnął się i walnął łbem o ziemię. Ale postanowił podejść do niego, było coś w tym pisklaku interesującego. Może kiedyś mu pomoże w razie potrzeby? Chociaż widząc próby jego nauki to raczej marnie to wyjdzie. Mały się uśmiechnął i ruszył powoli w jego stronę. Nie szedł cicho, nie chciał go zaskoczyć a tylko się przywitać. Jakże zabawny był widok kiedy Dagr zaczął kichać. Shurikan roześmiał się w głos widząc coś takiego. Nie udało mu się tego powstrzymać.
Shuri widząc, że czerwonołuski pisklak go zauważył na chwilę przystanął. Widząc pochylenie łba, sam go pochylił i postanowił podejść.
-Cześć! Jestem Shurikan a Ty? Wyszczerzył swoje ząbki w uśmiechu do drugiego pisklaka i usadowił swój zad na ziemi.

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Zastrzygł uchem słysząc szelest trawy nieopodal. Bystre ślepia przypominające dwa kawałki akwamarynu w czerwonym okowach łypnęły na pisklaka z przychylnością i rozbawieniem, na pyszczku Dagra nadal widać było zazielenione miejsca będące swoistymi bliznami po przegranym starciu z gruntem... Młody smok wciągnął powietrze w szerokie nozdrza by upewnić się co do stadnej tożsamości czarnołuskiego malca, ten nie pachniał ogniem, nie był też zbyt barwny więc nie przypasował mu na pisklę Życia, jego woń przypominała mu jego własną co znacznie uspokoiło młodego gada. On również przysiadł wygodnie na tylnych łapach uprzednio przecierając resztki trawy z długiej szyi i pyska.
– Witaj. A ja mam na imię Dagr. Młody smok uśmiechnął się serdecznie ząbków jednak nie pokazując zamiast tego długi ogon przesunął się żwawo wśród traw owijając łapy smoczka.
– Jesteś Cienistym prawda? Zagadnął doń ciekawsko łebek chcąc upewnić względem swoich wcześniejszych podejrzeń.

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Shuri uśmiechnął się radośnie jak zobaczył, że Dagr zdrapuje resztki trawy ze swojego ciała. Rzadko się tak uśmiechał, nie miał ku temu powodów, teraz ledwo poznał smoka a ten już mu sprawia dużo radości. Aż dziwne. Przestał o tym myśleć, musiał przecież poznać tego smoka no i jakoś dziwnie się zachowywał, otulił łapy ogonem?
-Tak ,jestem cienistym. Miło mi Cię poznać. Czemu tak owinąłeś łapy swoim ogonem? Spojrzał z zaciekawieniem na jego łapy. Przysiadł na spokojnie obok niego i niuchnął nosem, tak , to z pewnością też był cienisty. Nie miał się w takim razie czego obawiać, rozluźnił swoje mięśnie ale nadal pozostawał czujny, w razie jakby smok nagle chciał go zaatakować.
-Czego się uczysz? Zagadnął z uśmiechem.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
-Hm? A... tak... Uśmiechnął się lekko zakłopotany szczerząc arsenał białych kłów. W zasadzie nie miał konkretnego wytłumaczenia dlaczego to robił, lubił czuć ciepło własnego ogona na drobnych szponach to wszystko...Można by spekulować że dawało mu to poczucie bezpieczeństwa i w pewien sposób budowało pewność siebie...Z początku wstydził się tego przyznać młodemu smokowi ale przecież też był pisklęciem on również musiał mieć jakiś swoje dziwne "przypadłości i ciągoty"
– Lubię czuć ciepło na łapach, nie ma to konkretnego zastosowania po prostu sprawia że jestem pewniejszy siebie. Pyszczek smoka wykrzywił się w delikatnym, nieśmiałym uśmiechu, Dagr przymknął ślepka i ziewnął szeroko od tak po prostu. Chciał zapytać Shurikan'a co go tutaj przywiało, lecz ten wyprzedził go pytanie.. Słysząc je był niemal pewny że prawie-rówieśnik widział jego nieudaną próbę lotu. Sapnął z nutą zawstydzenia.
– Jak pewnie widziałeś próbowałem nauczyć się sam lotu, lecz to chyba dla mnie zbyt trudne nie mając nauczyciela. Wyjaśnił mu rzeczowo.
– A Ty umiesz już latać? Zagadnął ciekawsko przekręcając łebek i przypatrując się samczykowi, nie wiedział ile ma księżyców na karku, domyślał się że mniej więcej tyle co on.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Shuri zdziwił się widząc zakłopotanie i zawstydzenie na jego pysku. Ale nie skomentował tego bo i po co? Usłyszawszy odpowiedź Shuri lekko się uśmiechnął, w sumie jakby na to spojrzeć to faktycznie mogło się robić cieplej, ale po co? Smok musi być twardy. Ponownie Shurikan dostrzegł zawstydzenie kiedy Dagr usłyszał jego pytanie i mu na nie odpowiedział.
Sam próbował się uczyć lotu? Szkoda, że ja jeszcze nie mogę latać. Odetchnął głęboko widząc ziew Dagra. Po chwili akurat na ten temat właśnie padło pytanie. Powinien powiedzieć mu prawdę czy może skłamać? Ale w sumie po co kłamać. To tylko pisklak tak jak i Shuri.
-Niestety jeszcze latać nie umiem, jestem za młody. Mam zaledwie 3 księżyce a Ty?
Coś zaswędziało małego w nosie , kichnął a z jego nozdrzy uniósł się obłoczek dymu. Z wrażenia i zdziwienia Shuri aż usiadł i spojrzał z rozbawieniem na Dagra.
-Przepraszam Uśmiechnął się głupkowato do Niego.

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej