A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Durne Smocze Prawa. Po cholerę? Żeby utrudnić życie prawdziwym drapieżnikom. Może powinna się stąd wynosić, równinni mieli więcej oleju w głowie niż tutejsze smoki, które są zaledwie imitacjami tychże gadów.
– A czy ja zabiłam tą pchłę? Nie. Zrobił to Antrasmer, ja się tam pojawiłam długo po fakcie. Że niby fakt, iż go pożarłam sprawił, iż przez to zdechł? To jest współudział? Jakbym go zostawiła w spokoju, to by nagle wstał na nogi? – rzekła z kpiną. Ta rozmowa była po prostu żałosna. To co, odbiorą jej może jeszcze zdolność mowy? Węch, słuch? By była jeszcze większym ścierwem, niż była obecnie?
– Nie jestem tutaj, by się targować i przepraszać. Tak mnie ukształtowało to cholerne życie i przeszłość. Nic na to nie poradzę, taka jestem. Chcę tylko odzyskać wzrok, to tak dużo? – zapytała, nie ustępując. Nawet nie drgnęła. Jedynie fakt, iż mówiła sprawiał, iż nie wyglądała jak posąg.
Licznik słów: 149