OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Grappa się nie wyczerpała, ale temat na razie tak. Nic straconego, chętnie popyta jeszcze w tematach pokrewnych. Wygięła więc główkę nieco w stronę Aluzji i zrobiła zamyśloną minę.–Mam jeszcze parę pytań. –uprzedziła, nie chcąc znowu wyjść na niepoprawną gadułę. –Czy smoki jakoś oddają tym bóstwom cześć? A czy te bóstwa czasami ingerują w nasze życia? A kiedy pisklę zostaje Adeptem? I jakie obecnie są stosunki między Cieniem a innymi stadami? Czy często są jakieś międzystadne konflikty? A jeśli są, to jak są rozwiązywane? –rzuciła kilka pytań, każde z innej beczki. Jej myśli były poprzeplatane ze sobą gęstą siecią dziwacznych skojarzeń, często niezrozumiałych dla postronnych obserwatorów. Chęć uzyskania odpowiedzi była jednak o wiele silniejsza niż jej umiłowanie do pięknej mowy i wieloznacznych wypowiedzi.
–Na co pisklę powinno uważać najbardziej? A na czym się powinnam skupić? –dodała jeszcze, szukając porady. Mimo, że Dwuznaczna Aluzja najwyraźniej nie przepadała za nauczaniem, była w tym zadziwiająco dobra. Grappa postanowiła więc nie tracić okazji i chwytać szansę. Jej ciekawość wzrosła jeszcze bardziej, ponieważ ostatnie dwa pytania były bardzo osobiste i dotyczyły jej samej. Wskazówka, delikatne pchnięcie we właściwym kierunku było tym, czego oczekiwała.















