A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ailla chciała oderwać myśli od tych wszystkich spraw, które zaprzątały jej myśli. Ale przede wszystkim od tych wszystkich wspomnień, które nie pozwalały jej nocami zmrużyć oka, wyganiając ją gdzieś w stadne terytoria, czy też nawet i dalej. Czasami miała wrażenie, że zwariuje, gdy ból potęgował się, miast z czasem zmaleć. Niekiedy udawało jej się niemalże zapomnieć o tym, co ją dręczyło. Jak chociażby wtedy na Szumiącej Polanie, do czasu, aż ta kochana dwójka nie nacisnęła na jej odcisk, dając kopa jej uczuciom.
Westchnęła i otrząsnęła się, a podczas tego ruchu kępki zmatowiałego, lawendowego futra poszybowały na cieplejszych prądach powietrza, czepiając się wiotkich gałązek krzewów. Och, to swędzenie doprowadzało ją do szału!
Mijając jedno z drzew o sękatej korze, popękanej do tego, niczym jej osobista idealna drapaczka, nie mogła się powstrzymać. Rozejrzała się, czy nikt nie patrzy, a następnie podchodząc do drzewka, obwiodła jęzorem pysk. Oparła się lewym bokiem o pień drzewa, a następnie poczęła ocierać się o niego energicznie. Z jej gardzieli wyrwał się pełen zadowolenia, wręcz ekstatyczny pomruk.
– Och, jak dobrze! – wyjęczała, przekręcając się tak, aby kora dotkneła najbardziej wrażliwego miejsca, jakim był zad, do którego często nie sięgała. Raczej, a nie inaczej, ostatnimi czasy było to ulubione zajęcie czarodziejki. Wynajdowanie takich przedmiotów i miejsc, które pozwalały jej na ukojenie tego mrowienia, swędzenia, które pomoga jej pozbyć się wypadających kępek futra – dzięki którym wyglądała, jak wyleniały kocur!
Potrząsnęła pyskiem, uderzając energicznie ogonem o korzenie nieszczęsnego drzewa, aż odetchnęła głęboko, usatysfakcjonowana.
Zamrugała powiekami i ruszyła, jakby nigdy nic ku Rozstajom, nie przejmując się, iż na korze została cała masa futra, nadająca się na włóczkę.
Dostrzegła w oddali czerwoną sylwetkę Kaszmiru, co wywołała szczery uśmiech na jej pysku. Naprawde lubiła tego smoczaka! Przy nim przypominała sobie, jak to jest być pisklęciem!
Morskie ślepia smoczycy błysneły wesoło, a następnie poczęła się podkradać do młodego, ciekawa, czy tym razem uda jej się go zaskoczyć.
Szła od jego tyłu kierując się ku prawej po łuku. Nie przykładała się jakoś specjalnie do swego zadania. Ta nauka miała po prostu pomóc jej rozluźnić się i na kilka chwil wyłączyć inne receptory mózgu odpowiedzialne za samo umartwianie się.
W końcu stanęła u jego boku, jakby nigdy nic, prostując się przy tym nico, a jej ogon w zaczepce smagnął samczyka po zadniej prawej łapie.
– Aż chce się wytarzać, co? – zamruczała rozbawiona, zerkając na niego kątem ślepia.
– Widziałes może już Oczko i Ważkę? – zagaiła po chwili.
Licznik słów: 404
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie.
Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie
Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2
Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna
Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1
