Kamień odpowiedział oślepiającym błyskiem, standard w tej branży. Tym razem znalazł się na plaży! Wszystko co nie było piaskiem czy morzem, skryte było za jasną, nieprzeniknioną mgiełką, po prostu go to nie interesowało. Co musiał w ogóle zrobić? Na swoim grzbiecie i łbie miał koszyki, przytwierdzone magią(czyli nie było żadnych utrudniających poruszanie się wiązań lin i innych podobnych).
Jego zadanie polegało na zebraniu wszystkich rzeczy do wrzucenia do koszyków. Problem w tym, że przez cały czas musiał zachować równą i nienaganną postawę. Nie wiedział jeszcze, co się stanie jak coś mu wypadnie.
Zaczął od przejrzenia plaży wzrokiem i udało mu się wypatrzyć coś wystającego z piasku. Był to kamień. Chwycił go w łapę, wrzucił do koszyka na grzbiecie i ruszył dalej, bo akurat znowu coś rzuciło mu się w oczy! Dobrze nie zrobił kilku kroków, a nierozważnie nadepnął na coś ostrego z piasku. Zareagował instynktownie, wzdrygnął się i jak dobrze, że miał tylko jeden kamień, bo ten nagły ruch mógłby skończyć się źle. Ehhhh… Czyli są tu poukrywane pułapki.
I tak sobie chodził po plaży, zbierając coraz więcej rzeczy. Były to głównie kolorowe kamienie, które ciążyły na grzbiecie i łbie i szybko wypełniły sobą koszyk. Pułapki też były przeróżne, jedna z nich, ruchome piaski, poskutkowały wypadnięciem jednego kamienia, który… Po prostu zniknął. Verso wrócił do miejsca, gdzie znalazł ten kamień iii… Nigdzie go nie było. Ehhh…
Ciężko ocenić ile czasu tu spędził, plaża była ogromna, a fakt, że kamienie które mu wypadły po prostu przenosiły się w inne miejsca niczego nie ułatwiał. Coraz łatwiej i prościej było mu zachować spokój, podobnie zresztą było z wypatrywaniem pułapek czy ukrytych kamieni! A kiedy wziął już ostatni do swojej łapy przywitał go oślepiający blask, który… Przeniósł go w inne miejsce! Tym razem do lasu. Zasady oczywiście były te same!
Minęło naprawdę dużo czasu, samiec zwiedził mnóstwo miejsc(często się nawet powtarzały!). Ale w końcu, nareszcie, jasny błysk światła przeniósł go znowu przed oblicze kwarców! Standardowo, swojej zapłaty nigdzie nie widział, również standard w branży.
Pojętny Kolec
– 2x bursztyn, 2x tygrysie oko
– 12/4 roślin
– 28/4 mięsa
+ Percepcja III
+ Aparycja III
Licznik słów: 350
Jeśli Ci się spieszy z zaakceptowaniem czegoś, coś jest niejasne, chcesz coś konkretnego na Kwarcu dla fabuły albo błąd został przeze mnie gdzieś popełniony – proszę napisz forumowe PW. Staram się wchodzić chociaż 1 raz dziennie
