Czarny Staw

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Cętkowane Pióro
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy

Post autor: Cętkowane Pióro »

A: S: 5| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,MO,MA: 1| MP: 2| A,O,Śl: 3
Atuty: Silny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Prychnął cicho rozbawiony postawą samca. Dobrze że czuł się pewny siebie, ale jednocześnie był ostrożny i czujny w stosunku do innych, jednak był zbyt pewny siebie i przez to jego odpowiedź mimo że zabawna i dość głupia, wydawała mu się poprawna.
Pokręcił łbem z lekkim kpiącym uśmiechem.
Czyli chcesz mi powiedzieć że gdy atakujesz przeciwnika gdy on atakuje Ciebie, to jest to obrona ofensywna? – Musiał się zapytać dla pewności, bo jeśli Dagr to właśnie powiedział, to Shierr w tej chwili usłyszał największy absurd w życiu.
Jak atak może być obroną? To o czym powiedziałeś to kontratak, zalicza się to do ataku, wtedy zamiast się obronić, atakujesz. Co do parowania, owszem, jest to sposób na obronę, zapomniałeś jednak też o blokowaniu i unikach, możesz też spróbować rozproszyć wroga, na przykład maga, u których najważniejsze jest skupienie. Wytłumaczył w kwestii obrony, po czym musiał chwilę pomyśleć nad kwestią ataku. Atak defensywny, może taki był? Zaatakować tak, by uniemożliwić wrogowi atak? Nie. To wciąż był atak.
A w kwestii ataku, chodziło mi o ataki siłowe i szybkie. Siłowe to zianie, ataki kłami czy próba wbicia szponów w łapę, albo próba urwania jej. Szybkościowe to wszelkiego typu cięcia szponami. – Tak nauczył Shierra ojciec, który bądź co bądź był chyba najlepszym wojownikiem w historii, nie możliwe wiec by on się mylił, zwłaszcza że jak tak spojrzeć to w ich rodzinie było wielu świetnych wojaków.
No dobra, to powiedz mi, jakie znasz wrażliwe miejsca na Ciele smoka. Tylko się zastanów by znowu nie powiedzieć czegoś idiotycznego – Co prawda nauka była po to by go nauczyć jak się walczy, jednak nie znaczyło to że Shierrowi chce się słuchać idiotyzmów i to wypowiedzianych takim poważnym tonem, jakby Dagr na serio wierzył w swoje słowa.

/Ups, trochę się rozpisałem.

Licznik słów: 297
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~Atuty~
Gr I: Silny




Od Jadziku

Jeśli muszę gdzieś odpisać to dajcie znać
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Ziewnął szeroko mimochodem prezentując pokaźne jak na swój wiek uzębienie, kłapnął pyskiem i oblizał dolną szczękę. Lekko znudzony, wyluzowany wzrok przeniósł na mentora stojącego przed nim, oblizał się jeszcze raz z powolnym przymknięciem ślepi. Musiał przyznać że gad o granatowym umaszczeniu wyglądał niezwykle zabawnie gdy, jak przypuszczał słowa młodego Cienia wyprowadziły go nieco z równowagi, pewnie gdyby nie to że Dagrowi zależało na szybkim treningu wdał by się z Shierem w głupawą kłótnie pozwalając a wręcz czekając na moment kiedy nauczycielowi puszczą nerwy... Tym razem tylko westchnął i postanowił wyjaśnić o co mu dokładnie chodziło, a gdy pierzasty samiec postanowi znowu snuć obiekcję względem jego słów zwyczajnie przemilczy...
– W ferworze walki każdy by tak zrobił... Fuknął wyginając szyję w zgrabną " eskę." Nie czuł się urażony, zwyczajnie nie wyobrażał sobie sytuacji w której jeden smok rozpościerając szpony skacze na drugiego a tamten, mając możliwość zaatakowania podbrzusza przeciwnika blokuje jego atak...
– Sugeruję że w każdej walce istnieją momenty w których teoria i poczucie estetyki walki w końcu zawodzi. Ale to tylko moje przypuszczenia. Nie mam pojęcia jak nazywają się te wszystkie manewry, gdybym wiedział nie prosiłbym o udzielenie mi lekcji. Jestem samoukiem, to co wiem – widziałem. Niekoniecznie mam tu na myśli konkretny pojedynek dwóch smoków, mówię o mieszkańcach lasu. Wyjaśnił, sądząc że Shierr resztę dopowie sobie sam. Westchnął z ulgą, smagnął ogonem w powietrzu i przystąpił do odpowiedzi na drugie pytanie.
– To trudne pytanie... Na kilka chwil wbił spojrzenie w śnieg pod łapami.
– Biorąc pod uwagę różnorodność gatunków smoków z jakimi obcujemy, czy choćby zwierzynę łowną... Zastanowił się przez chwilę i zaczął wyliczać ograniczając się do suchych haseł:
– Błony skrzydeł, brzuch, podbrzusze, pachwiny, wnętrze ud i ramion, gardło, szyja, ślepia.

Licznik słów: 285
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cętkowane Pióro
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy

Post autor: Cętkowane Pióro »

A: S: 5| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,MO,MA: 1| MP: 2| A,O,Śl: 3
Atuty: Silny
Czy słowa Dagra wyprowadzały go z równowagi? Nie specjalnie, jedynie bawiły bo samiec najwidoczniej nie do końca zdawał sobie sprawę z tego czym jest obrona a czym jest atak i dlatego gadał takie bzdury.
Nie obchodzi mnie co ktoś by zrobił w ferworze walki, nawet o to nie pytałem. Nie umiesz odpowiedzieć na zwykłe pytanie czy jesteś zbyt głupi? Obrona ofensywna nie istnieje. Obrona to zabiegi polegające na uniemożliwieniu przeciwnikowi zranieniu nas. Atak polega na zranieniu więc nie może być defensywny. – Teoria i estetyka walki? Teoria miała głównie na celu uświadomienie i pokazanie wachlarz możliwych do wykonania ataków i sposobów na obronę, nie mówiła jak zachować się podczas walki, jednak wiadomym było że żaden smok nie pozwoli się atakować w nieskończoność i sam w końcu zaatakuje, zmuszając przeciwnika do obrony, bądź kontrataku.
Co do wrażliwych miejsc ciała, odpowiadasz dobrze. Chociaż cały pysk jest wrażliwy, nie tylko ślepia. No dobra, to przybierz pozycję do walki, taką którą uznasz za stosowną. – Powoli przechodzili do praktycznej części nauki, która przy okazji była ulubioną Shierra. Może w końcu ten pisklak przestanie gadać i go bawić swoimi idiotyzmami.

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~Atuty~
Gr I: Silny




Od Jadziku

Jeśli muszę gdzieś odpisać to dajcie znać
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Żachnął się ostro lecz nic nie powiedział, dosłownie dziabnął się w język, nie miał ochoty kolejny raz się przed nim tłumaczyć...Zresztą, ten ciemnoniebieski pseudo-wojownik z pewnością owe tłumaczenie odbierze jako kolejny atak na swą nieomylną personę... Odwrócił więc jedynie łeb w przeciwną do samca stronę i mlasnął ozorem zniesmaczony. Zaczynał zastanawiać się czy w ogóle obaj wytrzymają do końca treningu, albo który da sobie spokój jako pierwszy. A gdy usłyszał kolejne polecenie mało nie zaśmiał się w głos, i kto tu plecie idiotyzmy? Wyszczerzył kły w złudnie uprzejmym uśmiechu. Bo niby jak miał to zrobić? Skoro nigdy nie walczył? Westchnął luźno podejmując próbę zaczęcia "od nowa."
– Z chęcią bym to zrobił gdybym wiedział jak drogi nauczycielu, z racji tego że nie wiem, pragnę abyś pokazał mi na własnym przykładzie ową wymaganą do podjęcia ataku pozycję. Wyjaśnił spokojnym tonem licząc na wyrozumiałość drugiej strony.

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cętkowane Pióro
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy

Post autor: Cętkowane Pióro »

A: S: 5| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,MO,MA: 1| MP: 2| A,O,Śl: 3
Atuty: Silny
Uniósł by jedną brew, gdyby mógł, widząc jak samiec powstrzymał się przed powiedzeniem czegoś. Aż go zaciekawiło co to byłyby za słowa, jednak widać zdał sobie sprawę, że podczas tej nauki, to Shierr ma tu władzę.
Od swojego przeciwnika w walce też się odwrócisz tak jak przed chwilą? – Wyrwało się z jego pyska z lekką złośliwością w głosie.
Chcesz być wojownikiem? Jeśli tak to zmień zdanie skoro nie masz o tym zielonego pojęcia. Zero instynktu ani niczego. Pozycja do walki to taka która pozwoli Ci jak najszybciej zareagować w danej styacji a jednocześnie utrudni przeciwnikowi zranienie Cię. Tak trudno się tego domyślić? – Tym razem jego ton był już sympatyczniejszy, o ile tak to można nazwać, nawet jego kryza i znudzony wyraz pyska wskazywały na to, że stracił jakieś większe nadzieje na ciekawą walkę, skoro samiec nawet nie umiał się domyślić jak wygląda pozycja do walki. Może po prostu za dużo od niego wymagał?
Ugnij łapy i je nieco rozstaw, skrzydła przyciśnij do boków ale tak by Cię nie blokowały, ogon unieś na taką wysokość by się o niego nie potknąć ale też by było Ci w miarę wygodnie. Łeb opuść ale tak, by nie odsłaniać karku. – Sam również przybrał tę oto pozycję, jednak nie do końca identycznie jak powiedział. Jedno bowiem z skrzydeł Shierra wyglądało na półrozło, odstające od boku.
Gdy przybierzesz tą pozycję, zaatakuj.

Licznik słów: 233
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~Atuty~
Gr I: Silny




Od Jadziku

Jeśli muszę gdzieś odpisać to dajcie znać
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Ugryzł się w język, starając nie dać się wyprowadzić z równowagi bo paplanina Sheirr'a o tym że brak mu instynktu była kompletnie nie na miejscu i pozbawiona uzasadnienia... Skąd niby ten niebiskopióry samiec o tym wiedział? Nie znali się...Kompletnie, wiec to o czym kłapał pyskiem było całkowicie pozbawione sensu. Dagr znał go od bodaj kilku godzin w których to zdążali wymienić zaledwie kilka, oblanych jadem nienawiści zdań, nic więcej. Choć owa uwaga ugodziła czerwonołuskiego samca w czuły punt, a on sam z chęcią pokazałby temu fircykowi co znaczy gadzi instynkt, nie dał tego po sobie poznać. Bez słowa przyjął pozycję wyjściową, zaprezentowaną przez Shierr'a. Rozstawił szeroko łapy, szpony zakotwiczył w zmarzniętym gruncie, ogon uniesiony nieco nad ziemią kołysał się delikatnie a skrzydła przywary do boków ciała. Kark nieco wyprostował, łuski na nim scaliły się w jednolity pancerz.
– Tak dobrze? Wysyczał siląc się na cień uprzejmości.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cętkowane Pióro
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 09 wrz 2014, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy

Post autor: Cętkowane Pióro »

A: S: 5| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,MO,MA: 1| MP: 2| A,O,Śl: 3
Atuty: Silny
Zawsze gdy zwierze czuje się zagrożone, samoistnie przybiera pozycję do ataku bądź ucieczki, zazwyczaj były podobne jeśli jednak Dagr nie miał bladego pojęcia jak owe pozycję mogą wyglądać, to było to niemal niczym brak instynktu, większość smoków które znał samoistnie wiedziała jaką pozycję przybrać jednak skończmy już z tą pogardą, Shierr uzyskał to co chciał pokazać Dagrowi.
Teraz już wiesz po co jest teoria? Każdy czy to wojownik czy to czarodziej podczas walki powinien być opanowany i oceniać co w obecnej sytuacji najbardziej opłaca się zrobić, ty dałeś się ponieść emocjom i przez to nawet mimo iż powiedziałem Ci co zrobić, a nawet pokazałem, zrobiłeś błąd. – Chociażby po syku słyszalnym w słowach Dagra gdy zadał swoje pytanie.
Mówiłem Ci byś ugiął łapy, jak to zrobisz to mnie zaatakuj – O dziwo głos Shierra była spokojny, a na jego pysku było widać lekki uśmiech. Może teraz cienisty dostrzeże że złość i danie się ponieść ferworowi walki, jak to ujął, może przysporzyć więcej problemów niż korzyści, gdy przez przypadek w napływie emocji i po straceniu panowania nad sobą, popełni się jakiś głupi błąd.

/Mam wrażenie że ten post jest totalnie głupi i bez sensu, wybacz xD

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~Atuty~
Gr I: Silny




Od Jadziku

Jeśli muszę gdzieś odpisać to dajcie znać
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Wysłuchał posłusznie instrukcji Shierr'a...Ciemnoskóry samiec miał racje więc młody Cień nie miał zamiaru negować jego słów. Dagr tak bardzo skupił się na ułożeniu skrzydeł, ogona i karku iż kompletnie zapomniał o ugięciu tych nieszczęsnych łap. Westchnął nieznacznie a następnie poprawił się i ugiął stawy, tak by jednocześnie napięte pozostały giętkie i gotowe choćby do skoku czy nagłego zrywu. Przycisnął gardziel do ziemi, nadstawiając najeżonego kolcami karku, spojrzał od dołu na "przeciwnika". Syknął wężowato uginając przednie łapy i lekko zadnie, ogon smagnął ostro w powietrzu gdy Dagr wyskoczył. Nie wykonał susa w górę, skok przypominał bardziej szarżę z wyciągniętymi przed się, rozdziawionymi szponami i paszczą, gdy szyja Shierr'a znalazła się odpowiedni blisko kłów Cienistego.

Licznik słów: 113
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niecna Łuska
Dawna postać
Alyssa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 177
Rejestracja: 03 sty 2015, 13:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 15
Rasa: Pustynny

Post autor: Niecna Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO: 1| Kż, B, Pł, W, M, Skr, Śl, L, S: 2
Atuty: Inteligentny;
Minęło sporo czasu, odkąd ostatni raz widziałam Hipnotyzującą. Ostatnio jedyne, co robiłam, to się uczyłam. Postanowiłam się więc w końcu zabawić. Ta histeryzująca samica wydała mi się być odpowiednią. Jako, że nie zdążyłam jeszcze opanować magii musiałam wezwać ją jakoś inaczej. Mogłabym iść z tym do Aluzji, ale i to byłoby za dużo jak na mój poziom tolerancji. No i przyszłam nad staw. Teraz nieco przymarznięty, ale dzięki temu ta okolica wyglądała jeszcze bardziej mistycznie. Ciemny odcień wody, a wokół bielutki śnieg. Piękne. Gdyby tak jeszcze dodać tu nieco czerwieni, byłoby idealnie. Uniosłam łeb i zaryczałam głośno, wzywając Łuskę. Przysiadłam nad brzegiem i czekałam, a moja krew wręcz się gotowała w żyłach i tętnicach.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Kilka chwil po tym, jak adeptka wydała z siebie ryk, na niebie coś się pojawiło Niebiesko-szary kształt, który rzucał majestatyczny cień tuż obok zamarzniętego stawu. Dodawał on tylko klimat, idealnie pasujący na Czarnych Wzgórzach. Kształt zaczął pikować, pędził niczym strzała, spadająca w dół. Wszystko po to, aby zaraz znaleźć się na pokrytej, białym puchem ziemi. Tehanu posłała pytające spojrzenie swojej rozmówczyni, która stałą tuż przed nią. –Witaj. Czemu mnie wezwałaś? spytała Alysse. Co prawda nie miała ochoty przychodzić na jej wezwanie, ale co jeśli ta mała Cienista potrzebowała pomoc? Nie mogłaby tego zlekceważyć. Ona jej nie zostawiła, gdy ta potrzebowała wsparcia.

Licznik słów: 101
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Niecna Łuska
Dawna postać
Alyssa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 177
Rejestracja: 03 sty 2015, 13:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 15
Rasa: Pustynny

Post autor: Niecna Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO: 1| Kż, B, Pł, W, M, Skr, Śl, L, S: 2
Atuty: Inteligentny;
Gdy Hipnotyzująca przybyła coś mnie zdziwiło w jej postawie. Była taka, dziwnie oschła. No nic, zobaczymy jak zareaguje. Gdy tylko podeszła na moim pysku pojawił się szerokaśny uśmiech, a ślepia aż zabłysły od radości. Podbiegłam do niej i przytuliłam się, ocierając o jej prawym bok. – Cieszę się, że przybyłaś! – wykrzyknęłam z entuzjazmem godnym prawdziwie cieszącemu się młodemu smokowi. Stanęłam naprzeciwko niej, a radość rozświetlała moje nieco ponure oblicze. – Chciałam się pochwalić. Zostałam adeptką! – rzuciłam wesoło, śmiejąc się cichutko.

Licznik słów: 82
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Tehanu uśmiechnęła się słysząc wyznanie Alysse. Coś jej jednak przeszkadzało. Była jakby sztuczna, przesadnie słodka. Czyżby to była prawdziwa ona? Czy tak samo zachowywała się na ich pierwszym spotkaniu? Mogła nie pamiętać. Niemniej cieszyła się jednak, iż samiczka została adeptką. Szczęście jej przyjaciół, to jej szczęście, czyż nie? Gratuluję. Jakie imię wybrałaś dla siebie?– [/color]spytała raźnie, natępnie usiadła na zaśnieżonej ziemi i uważnie przyglądała się świeżo upieczonej adeptce. Jak Cię traktują w Cieniu?spytała po chwili. Zdziwiło ją to, że zadała to pytanie.

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Niecna Łuska
Dawna postać
Alyssa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 177
Rejestracja: 03 sty 2015, 13:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 15
Rasa: Pustynny

Post autor: Niecna Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO: 1| Kż, B, Pł, W, M, Skr, Śl, L, S: 2
Atuty: Inteligentny;
Przysiadłam naprzeciwko niej, dostrzegając dziwne drgnięcie mięśni pyska. Czyżby coś podejrzewała? Jeśli tak, to nie mogę się z niczym zdradzić. – Niecna Łuska. – rzuciłam i zachichotałam, mrugając do niej wesoło. – Uznałam, że będzie siało postrach wśród tych, którzy powinni się bać. – dodałam z wesołą iskierką widoczną w ślepiach.
Słysząc jednak kolejne pytanie samicy nieco spoważniałam, a na moim pysku pojawił się wyraz zamyślenia. Cóż ta jęcząca samica kombinuje? No, niedługo się przekonam! – Szczerze mówiąc nie mam wielkiej styczności ze smokami Cienia. Są nieco leniwi i nadąsani. – wyjawiłam, wzruszając delikatnie barkami. Po chwili przechyliłam lekko łeb na bok patrząc na moją rozmówczynię. – A dlaczego jesteś tym zainteresowana?

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Ponownie rzuciła jej badawcze spojrzenie. Teraz kiedy wyrosła z małego pisklaka była... hm nieco inna. Niecna Łuska. Skoro mają się Ciebie bać to dobre imię. Ale czy ty naprawdę jesteś niecna?spytała podejrzliwie, mrużąc lodowe ślepia. Słysząc odpowiedź samicy na kolejne pytanie, westchnęła głośno i wyszczerzyła kły, w pół-szczerym uśmiechu. ]Leniwi... A śmią mówić, że Życie jest leniwe. Pytam, bo nie przepadam za tym stadem. Nie za samymi smokami, bo niektóre lubię, na przykład Ciebie, ale... Chodzi mi o ich metody racji i bytu. Nie przepadam za ich przywódcą, choć i tak wolę go niż pewną samicę z tego stada. Słyszałaś jakie powitanie zgotowali dwóm braciom z tego stada? Nie czuła się źle z tym, że obraża Cień przy Alysse. Była szczera i tyle.Na kogo się szkolisz?spytała po chwili. Z zupełnie innej beczki.

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Niecna Łuska
Dawna postać
Alyssa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 177
Rejestracja: 03 sty 2015, 13:46
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 15
Rasa: Pustynny

Post autor: Niecna Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO: 1| Kż, B, Pł, W, M, Skr, Śl, L, S: 2
Atuty: Inteligentny;
No proszę! Czyżby od ostatniego spotkania zrozumiała, jak świat funkcjonuje? Że nie może być płaczącą gadziną? Jeśli tak, to świetnie! Będzie jeszcze więcej zabawy. Po chwili nieco posmutniałam, słysząc jej słowa. – Nie dla tych, których lubię. – uśmiechnęłam się lekko i przechyliłam łeb na bok, w zaciekawieniu. Na jej kolejne słowa krew w moich żyłach zaczęła bulgotać. Jak ona śmie obrażać tatę?! Co za parszywa łajza! Mimo to nie drgnął nawet jeden mój mięsień. Wyraz pyska pozostał taki sam. Smutne ślepia i nieśmiały uśmiech na pysku. – Cieniści bywają dziwni. To prawda. Leniwi i mający się za nie wiadomo kogo. Czasami chciałabym, żeby opuścili to Stado. – zwierzyłam się Hipnotyzującej, spoglądając na nią ufnie. – Kiedyś jednego spotkałam. Ale wtedy jeszcze nie było zdecydowane, co się z nimi stanie. Od tamtej pory go nie widziałam. – dodałam, a na moim pysku wymalowała się ciekawość. Może tata ich zjadł? Nie, to byłoby smutne. Chciałam się tym jednym pobawić! Po chwili uniosłam dumnie łebek i z szerokim uśmiechem na pysku odpowiedziałam – Czarodziejką, oczywiście.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Ta mała z każdym słowem intrygowała ją coraz bardziej. Tehanu czuła się tak jakby nigdy nie było tego ich pierwszego spotkania, jakby poznawała Alysse na nowo, a tamta samiczka to był zupełnie kto inny. A mnie lubisz? spytała podchwytliwie, przysuwając się nieco do swojej rozmówczyni. Ani na chwilę nie spuszczała z niej wzroku. Ja ich poznałam osobiście. Nie sądzę, aby coś im się stało. Oczywiście jeśli trzymają się razem, bo jeden jest dużo bystrzejszy od drugiego, i wydaje mi się, że ten drugi sam by sobie nie poradził. Ale nie rozmawiajmy o nich. Mówisz, że chcesz, aby Cieniści opuścili to stado? W tym się z tobą nie zgodzę. Jeszcze, by poszli do życia.zaśmiała się żartobliwie. Mi bardziej pasujesz na wojowniczkę, niż czarodziejkę.stwierdziła po chwili, przypominając sobie pytanie, które jej kiedyś zadała.

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej