Wnętrze Skalnego Giganta

Owalna wyspa znajdująca się dokładnie na środku Zimnego Jeziora. Dostać się na nią można wyłącznie drogą powietrzną lub wodną. W jej centrum znajduje się rumowisko wraz z górującą nad nim humanoidalną statuą.
.

Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Wyrwana z zamyślenia obejrzała się na zagadującą ją smoczycę.
Właściwie to nie... – zerknęła na pióro kontrolnie. Lepiej nie ryzykować, więc chwyciła je w palce, a ono rwało się aż do tego pergaminu. – Spisuje myśli, więc wszystko zależy od tego, jak bardzo są w danym momencie uporządkowane – zaśmiała się cicho, po czym puściła przedmiot. Ten pognał ku papierowi jak zrozpaczona kochanka, wracając do pisania.

Musi poprosić Marcela o jakąś poprawę do zaklęcia...

Szlachetna Łuska

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Bezsenne Noce
Piastun Słońca
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 255
Rejestracja: 14 lis 2023, 16:38
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Północny x Pierwotny

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Bezsenne Noce »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MO,MA,MP,Prs: 1| Kż,Skr,Śl: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Szczęściarz, Mentor, Szczupły
....W pierwszej chwili pomyślała, że z głową smoczycy musi być coś nie tak. W drugiej chwili, że próbuje ją zrobić w balona. W trzeciej - po co miałaby? Przymrużyła lewe oko, a brew prawego wzniosła. Układanka jej się zwyczajnie nie łączyła. Obraz niby wyglądał dobrze, ale części nie pasowały do siebie wnękami.

Uchyliła pysk, by powiedzieć coś jeszcze, ale widząc, jak nieznajoma wraca do swojego zajęcia, przymknęła jadaczkę, ze świstem, przez nozdrza, upuszczając wezbrane w płucach powietrze. Ell'ea, dolmaa esse cineros. Również wróciła do swojego zajęcia, nie przeszkadzając północnej w jej.

Bądź co bądź, miała przed sobą jeszcze całą górę materiału... //ZT.

/Wyśnione Szczęście.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski Ulubieniec ::
Darmowe błogosławieństwo na misję. (11.01)


Szczęściarz ::
Sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tyg. (30.12)



Gamaliel ✴ samiec jednorożca
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 1
B, SKR, ŚL, MA, MO, MP, A, O: 1


Jophiel ✴ samiec hydry
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B, PŁ, SKR, ŚL: 1| A, O: 2

Bestiobójca: tabela ran woja do
walki z drapieżnikami.
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
// grubo inny czas xD

Był wczesny poranek, gdy wrócili. Ledwo świtało. Smoczyca wprowadziła ducha swojego zmarłego ojca do giganta, który wyglądał zapewne nieco inaczej niż za jego czasów. Nie stanęła przy kronice, którą spisała, dając mu możliwość rozejrzenia się.
Cóż, trochę się rozrosło – odezwała się po chwili milczenia. – A tam... jest moje... nasze dzieło – chrząknęła cicho.

Maros

Licznik słów: 62
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6188
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Maros »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Poszedł za nią, dając jej prowadzić. Nawet jeśli znał te tereny, jak własne poduszki łap. Z początku zaskoczył go cel podróży, jednak prędko połączył poszczególne fakty z rozmowy. Kroniki. Przeszedł wzdłuż tablic, przeskakując po nich wzrokiem.
– Twoje dzieło. – Jego już nikt nie pamiętał, nie chciał odbierać jej nawet cząstki, wkładu w zachowanie historii Wolnych. Spisała jego notatki, ubierając w słowa i ładny zapis.
– Sosnowy Pocisk i Przesilenie Północne, to twoi dziadkowie. – Dodał po chwili namysłu. Mógł im mieć za złe, ale ostatecznie ta złość nic już nie zmieni.

Wyśnione Szczęście

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
Skrzywiła się odrobinę na tę poprawkę.
Nah, to nadal twoja historia. Ja tylko ją spisałam z notatek – zapewniła. – Zresztą... nie podpisałam się. – Zerknęła wymownie na ścianę na której zapisane były losy uczestników misji. Odrobinę zaskoczyła ją natomiast wiadomość, że wśród nich byli jej dziadkowie od strony taty. Zabawnie było zrozumieć tę zabawną ironię posiadania przodków z każdego stada, tylko nie z tego w którym zapuściła korzenie. Ironia losu.

Policzyła coś na palcach, ale ich zabrakło w pewnym momencie.
Ile ty właściwie miałeś księżyców, tato? – spytała niepewnie.

Maros

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6188
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Maros »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Nie uważał tego, za szczególny wyczyn.
– Poznałem je, rozmawiając ze smokami. Ty, mogła byś zdobyć te informacje w podobny sposób. Prorok pewnie pamięta. – O ile staruszek nadal żył, chociaż coś czuł, że jego Ateral tak lekko nie weźmie.
Dam też popatrzył na miejsce, gdzie zwykle widniał podpis autora.
– Powinnaś. Chyba, że wolisz uniknąć niewygodnych pytań. – Z pewnością wiedziała, co ma na myśli.

Popatrzył jak coś liczy. Zastanowił się chwilę.
– Coś koło stu pięćdziesięciu sześciu księżyców. . – No do młodych nie należał.

Wyśnione Szczęście

Licznik słów: 89
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
Prorok. Nawet nie zamieniła z nim słowa, przestał pojawiać się na ceremoniach zanim Bealyn na dobre zadomowiła się w Ziemi. Nie miała pojęcia skąd ta zmiana względem opowieści, ale najwidoczniej miało to znaczenie.
Podejrzewam, że ci, którzy tę wiedzę posiedli, dawno nie żyją – odparła z lekkim przekąsem. Nad sprawą podpisu chwilę się zastanawiała. Podeszła bliżej kroniki Valanyan i spoglądała na swoje anonimowe dzieło. Czy powinna zostawić po sobie znak? Niewygodne pytania nie były takie trudne, starczyło nie odpowiadać na nie, prawda? Zresztą, kto by miał je zadać?

Mimo to, podpisała je.

Zerknęła na niego przez ramię.
Och. Nadal młodszy od Pasterza. – Nie była pewna co zrobić z tą wiedzą. Jej przywódca mógł równie dobrze być jej prapraprapradziadkiem, a traktowała go jak kolegę.

Maros

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6188
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Maros »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Na czas wykonania podpisu, cisze przerywało jedynie skrobanie w skale oraz drobny szum, opadających w dół odłamków. Co jakiś czas, przebiegał wzrokiem po historii Lahae.
– Niekoniecznie. Niejedna historia przechodzi z pyska, do pyska. Przy odrobinie szczęścia, dzieci znają historię rodziców. Tak, jak mi Ojciec opowiadał o zdobytej przez nich iskrze. Kto wie, czy łowca z Wody, biorący udział w odzyskaniu iskry Erycala, mógł przekazać to swoim młodym. – Bo w końcu nie miał jak widzieć, że Macoknur nadal żył i miał się całkiem nieźle, na swój zwariowany sposób.
– Trudniej było by odzyskać informację o Fiainie, bo je miałem tylko ja, no i Viliar. Ale takie, gdzie brało udział więcej osób? Ja zaczynałem, od rozmów z najstarszymi smokami na Wolnych, potrafią sporo wygrzebać z pamięci. – Być może pomoże jej to w jakiś sposób. W końcu, nie musiała bazować jedynie na jego notatkach.

Wyśnione Szczęście

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
Łowca z Wody...? Nie wiedziała czy ma serce powiedzieć ojcu, że takie smoki już dawno nie żyją. Na pewno nie kojarzyła nikogo, kto by w ogóle wspominał o istnieniu tego stada. Ba. Ogień i Księżyc złączyły się nie tak dawno temu, a już teraz poszły jakoś w zapomnienie. Naturalna kolej rzeczy...

Mimo to, kiwnęła delikatnie głową. Zawsze mogła podpytać proroka, choć z opowieści brzmiał na tak nieprzyjemnego rozmówcę, że chyba celowo to odraczała tyle, ile się dało.
Jeżeli twoje notatki nie wystarczą, coś wymyślę – zapewniła z lekkim uśmiechem.

Maros

Licznik słów: 91
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6188
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Maros »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Delikatnie pokiwał łbem na jej słowa. Kto pyta, nie błądzi. Prawda?
– Po części, nie pamiętam już nawet, co w nich było. – Przyznał, niestety nie posiadał pamięci absolutnej, zaś same notatki dotyczyły bardzo dużego okresu czasu. Tyle się wtedy działo.

Popatrzył jeszcze po historii spisanej przez Sekcję. Mogła zawrzeć w nich o wiele więcej informacji, jednak ich zdobycie wymagało trochę pracy, a nie każdy miał na to ochotę.

Zastanowił przez chwilę, finalnie nie odnosząc do słów tu spisanych. Popatrzył na wyjście, czując, że ich rozmowa dobiega powoli do końca. Było to chyba nawet widać, gdy jego sylwetka straciła nieco na wyrazistości. Dalej wzrok zatrzymał się na Bealyn, podobnie jak w górach, gdy przyglądał się Erlyn, chcąc zapamiętać ją, jak najlepiej. Co z tego, że zaraz zapomni...
– Pamiętaj, że zawsze będę Cię kochać, tak jak mama. – Zapewnił.
– Mam nadzieję, że jesteś tu szczęśliwa. – Przysunął pysk, do jej własnego, boleśnie odczuwając brak dotyku, przy tym pożegnaniu.

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
Nie dziwiła mu się. Nie żył od czterdziestu księżyców. Nawet jeżeli nie odczuł tego biegu czasu w sensie dosłownym, zapisywał te rzeczy jeszcze zanim odszedł ze świata śmiertelnych. To była... przygnębiająca wizja. Tak długo bez jednego rodzica, a teraz czekało ją drugie tyle bez kolejnego.

Drgnęła jej powieka na widok dematerializującego się w oczach ojca. Ślepia Bealyn się zaszkliły. Nie była chyba gotowa na pożegnanie. Dopiero co zrobiła to z mamą... a z tatą nigdy nie miała przecież tak naprawdę okazji.
Nigdy w to nie wątpiłam – zapewniła cicho, lekko przy tym czkała. Na jego nadzieje pokiwała pyskiem. – Jestem. Chociaż... bez was czuję się niezbyt kompletna – przyznała, zwalczając chęć zamknięcia oczu z powodu napływu łez. Chciała patrzeć na czarodzieja tak długo, jak to tylko możliwe.

Próbowała go przytulić, choć nie było to możliwe.

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6188
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Maros »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Podniósł prawą łapę, by odwzajemnić ten gest. Niestety z wiadomym skutkiem. Dopiero teraz dostrzegł, że zwyczajnie znika. Przeczucie go nie myliło. Chociaż raz mogło, jeden, jedyny raz mogło.
– Nie płacz, dość już łez przelałaś, a tak ładnie wam z uśmiechem. – Zawarł w tym również Erlyn, uwielbiał, gdy jej ślepia cieszyły się w pełni szczerze.
Tym bardziej przykrym było, ile trosk jej doprawił. Czy wtedy, gdy porwał się na wyprawę do jeziora, czy bardziej błahe sprawy, jak kłopoty z chmielem lub niedbale związana grzywa.

Zadziałał odruch, w którym grzbietem palca spróbował zetrzeć łzę spływającą po futrze.
– Uważaj na siebie skarbie. Świat jest piękny i ciekawy, ale i równie niebezpieczny momentami. Erys nieraz Ci to mówił. – Niestety, przez śmierć we śnie, nie zdołał zwolnić ich z więzi. Co wtedy czuli?
– Pamiętaj, że zawsze będziemy tutaj. – Przesunął łapę na wysokość jej serca, ta jednak była już ledwie widoczna.

W końcu znikł całkiem...

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
W zdławiony sposób zaśmiała się, jakby naprawdę próbowała odebrać to jako coś pozytywnego. Łza nie została jednak starta, a spadła bezgłośnie na ziemię. Bealyn cały czas patrzyła jak widmowa sylwetka stopniowo zanika, niczym magiczny twór powolnie odcinany od źródła. Wspomnienie Erysa spowodowało u niej jednoczesny ścisk w klatce piersiowej oraz nostalgiczny uśmiech. Tęskniła za leszym...
Wiem – wyszeptała. Prawdopodobnie gdyby była zwykłą śmiertelniczką, zniosłaby to wszystko o wiele gorzej. Mając jednak opatrzność Viliara i wiedzę, która ją uspokajała, nie potrafiła pogrążyć się w rozpaczy. Właściwie zniosła to wszystko całkiem nieźle.

Zamarła w bezruchu, patrząc na miejsce, gdzie przed chwilą stał jej tata. Teraz nie zostało po nim już nic. Przynajmniej zdołała z nim porozmawiać, podobnie jak jej mama. Obraz białowłosego czarodzieja nie zatrze już ząb czasu, i to nie tylko za sprawą rysunków. Na tym etapie nie zapomni.

Siedziała wewnątrz giganta jeszcze jakiś czas. Po chwili namysłu zaczęła zapisywać jedną z pustych ścian o kronikę zdobycia Iskry Viliara. Notatki znała wręcz na pamięć, tę historię wkuła kilkakrotnie. Dopiero gdy skończyła, podpisując swoje dzieło, cicho westchnęła i opuściła to miejsce, wracając do domu. /zt

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Trans Bitewny »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Tak jakoś to się zdarzyło, że czasem Kaynya zostawiała Transowi Piranię. A nawet i Zeyę, jeśli ta sama by chciała, lecz ostatnio coś dużo drzemała. Trudno! Tak czy inaczej, tym razem przyszło mu spotkać się z synem. A ten, z kolei, wyglądał na wyjątkowo sztywnego. Dał mu kuksańca w bok.
No, to jak leci? Kay ma niezły charakterek, co? – zagaił wesoło, zerkając ku pisklęciu. No, no. Trzeba go jakoś rozruszać! – Ja to cię mogę nawet zostawić samego, jeśli się wstydzisz. Tylko potem, żebym cię znalazł, bo jeszcze cię muszę odstawić! – zaśmiał się cicho, puszczając synowi oczko.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Roztrzaskany Kolec
Adept Ziemi
mama wrzuciła mnie w zaspę
Adept Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 52
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:14
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 11
Rasa: olbrzymi bagienny x górski
Opiekun: Nowy Porządek

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Roztrzaskany Kolec »
A: S: 3| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,Prs,Skr,A,O: 1
Milczał przez większość drogi. Spoglądał to tu, to tam. Dziwnie mu było patrzeć na ojca. Zachowywał się tak... odmiennie. I robił tak wiele na raz, że po prostu za nim nie nadążał. Właściwie to sam nie był pewien, czy w ogóle go lubił. Był jednak możliwością, by nie chodził sam na sam z pandą, a to zdecydowanie była przyjaźniejsza opcja od kompanki Matki.
Zadrżał, częściowo ze strachu, zaskoczenia, ale także i ze złości, słysząc, w jaki sposób odnosi się do jego Matki.
Nie nazywaj jej tak – powiedział cicho, ale zaskakująco stanowczo. Zacisnął pysk w wąską linię. Dlaczego musiał być taki głośny? Ale... był jego szansą. Na zyskanie informacji. Cierpliwie czekał na ten dzień, kiedy przyjdzie mu dostać się pod jego pieczę na tę niedługą chwilę. Pomimo obawy, zdecydował się dodać coś więcej.
Czy... masz jakieś, jakieś informacje naa temat tego. B. Bogów? – ledwie mu to przeszło przez gardło. Z trudem przełknął ślinę. Pamiętał, jak Kaynya opowiadała mu co nieco o świątyni. I o innych rzeczach, znacznie ważniejszych, także. Jednak nie czuł, by to było wyczerpujące. Aby czuł się, cóż. Odpowiednio doinformowany.

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Piranhaelli nie ma skrzydeł.
#dc57a4 – #565551
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Trans Bitewny »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Zamrugał ze szczerym zdziwieniem.
Hę? No dobra, dobra. Spokojnie, młody. Wyluuzuj – powiedział tylko, wzruszając barkami. – Z takimi nerwami to nie będziesz miał życia, rany – ni to podpowiedział, ni rzucił bez powodu. Chociaż jego uśmiech wyraźnie zmalał, to nadal gdzieś tam jego cień krążył po jego pysku. A zwiększył się szczególnie, kiedy usłyszał kolejne pytanie.
Co, interesuje nas świątynia, hmm? – dopytał już znacznie weselej. – Nie spodziewałbym się tego po Kay. Albo jej... naszym, hm, pisklęciu. Ja to tak po prawdzie to nie wiem nic, tak serio. Musiałbyś podpytać tu i ówdzie, albo nie wiem, poczytać. Gdzieś tam widziałem, że jest jakieś takie śmieszne miejsce. Wyspa, co nie? Ale nigdy mnie tam jakoś nie ciągnęło. A szkoda! Może bym coś zwędził. Chociaż... nigdy nie jest za późno! – ocenił, nie tracąc ducha, a nawet czując, jak kiełkuje w jego umyśle nowy pomysł. Hm, hmmm! A to ci dopiero rozetka.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Roztrzaskany Kolec
Adept Ziemi
mama wrzuciła mnie w zaspę
Adept Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 52
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:14
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 11
Rasa: olbrzymi bagienny x górski
Opiekun: Nowy Porządek

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Roztrzaskany Kolec »
A: S: 3| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,Prs,Skr,A,O: 1
Nie zrozumiał, co właśnie usłyszał. Zarejestrował jedynie, że najwyraźniej ojcu nie spodobało się jego zachowanie. Prychnął cichutko pod nosem. Nie interesowało go to. Wcale a wcale. Ani. Trochę.
Chociaż może poczuł się gdzieś tam w głębi serduszka lekko zawiedziony.
A. Hm. Zabrałbyś mnie tam? N-nie, że do świątyni. Do tego drugiego – dopytał niby mimochodem, czując, jak drży mu głos. Czy Matka w ogóle byłaby z jego zachowania zadowolona? Czy mógł w ogóle tak poniekąd na własną łapę szukać informacji o bogach? Może nie powinno go to obchodzić? Tak mu się ścisnęło gardło, że nawet nie skomentował jego nonszalanckiego zachowania. Po prostu chciał już mieć to pytanie z głowy. I już być na miejscu. W ogóle wyparować i być już w domu z wiedzą, nie musząc się starać samemu, najlepiej.

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Piranhaelli nie ma skrzydeł.
#dc57a4 – #565551
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Trans Bitewny »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Uśmiechnął się jeszcze szerzej. Czyli co, jednak wspólna przygoda!
No dobra. Chyba, eee, pamiętam. Aż takiej słabej pamięci nie mam, żeby nie pamiętać! Często chodzę po neutralnych ziemiach! – zapewnił nadzwyczaj pewnie, uderzając się łapą w wypiętą klatę. Na lepszego przewodnika po prostu nie mógł trafić. – Wydaje mi się, że to gdzieś tamtędy! – wskazał łapą, po czym ruszyli w stronę Giganta.
Zajęło to trochę gubienia się, ale przeszło całkiem bezproblemowo. Postawili swe kroki we wnętrzu. Trans zagwizdał.
Ohoho. Całkiem niezła miejscówa, nie? – dodał, słysząc, jak roznosi się echo. – No. To pewnie gdzieś tam. Umiesz w ogóle czytać? Jak tak, to poczekam – dodał. I faktycznie, oczekiwał przy wyjściu tak długo, jak trzeba było, co najwyżej stukając w ściany, może przyglądając się rzeczom, ale za wszelką cenę nie starając się zanudzić na śmierć. A kiedy Pirania był gotów, ruszyli w drogę powrotną, by pisklak mógł wrócić spokojnie do domu.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Roztrzaskany Kolec
Adept Ziemi
mama wrzuciła mnie w zaspę
Adept Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 52
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:14
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 11
Rasa: olbrzymi bagienny x górski
Opiekun: Nowy Porządek

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Roztrzaskany Kolec »
A: S: 3| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,Prs,Skr,A,O: 1
Kiedy dotarli, sam zrobił wielkie oczy. Tego było mnóstwo!
Umiem – rzucił tylko, podążając poszukać tego, co go zainteresowało. Co prawda nie najlepiej czytał, i zajmowało mu to trochę czasu, żeby rozpoznać dobrze niektóre runy, ale hej. Nie przyzna, że czegoś nie rozumie. Na pewno dowie się z kontekstu. I tyle. Totalnie. Nie było czym się martwić.
Powrót Kaltarela. Początki. Naranlea. Uessas. Immanor. Podstawy Wiary... przejeżdżał palcem po tekście, próbując się nie zgubić. I faktycznie, znajdywał słowa, które ciężej mu było przeczytać. Ba, w ogóle zrozumieć. Mimo to skupił się na tym na tyle, by chociaż część wiedzy wchłonąć już teraz. I zapamiętać. Chociaż najwyżej przyjdzie tutaj drugi raz, prawda? Wiedział już gdzie, wiedział jak, a być może drugi raz będzie łatwiej zapytać, żeby przyszli tu razem z ojcem. O ile trafi się jeszcze okazja. Westchnął. Imiona krążyły mu po łbie jak w wymieszanej zupie. Uessas, bóg jedzenia... nie, nie. Bóg czego? Już zapomniał. Jakaś dusza... najstarsza. Najstarsza bogini, Nytba. A może to była Naranlea? Mieszał się w tym strasznie. Czuł się tak, jakby Matka nic mu nie tłumaczyła, a teksty specjalnie były poplątane, by zrozumiał z nich jak najmniej. A jednak. Zaparł się i starał wyciągnąć cokolwiek.
Wtem zastukał w powierzchnię czytanego tekstu. Ateral. Bóg Śmierci. Upadek Tarrama. Podobno bogowie, a jednak śmiertelni. Można ich uwięzić. Co za kompletne bzdury. Matka jednak mogła mieć sporo racji. Jakże mógł w ogóle zwątpić w jej nauki? Skrzywił się mocno na czytany fragment i zakończył prychnięciem.
Właściwie to jeszcze chciałbym wstąpić w jedno miejsce. Tak szybko, zanim wrócimy do Matki. Zabrałbyś mnie do świątyni? – poprosił niegłośno, spoglądając ślepiami w końcu ojcu prosto w oczy. Ślepiami, w których rozbłysł płomień zdeterminowania. I nie zapowiadał nic dobrego.

//zt dla obydwóch

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Piranhaelli nie ma skrzydeł.
#dc57a4 – #565551
Mistrz Gry
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1878
Rejestracja: 06 cze 2020, 12:08

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Mistrz Gry »
Tak jak młody przesuwał palcem po tablicach, tak coś podpowiadało mi we łbie właściwe słowa. Tym oto sposobem, czytany tekst byl dla niego płynny, zupełnie jakby ktoś obok czytał mu go do ucha. Było to jednak słyszalne jedynie dla Piranhaelli.

Piranhaelli

Licznik słów: 41
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ KRUCZKE | | AXARUS | | MIRRI ]
Cisza po Lawinie
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Starszy Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
you gotta be a different kind of boring if you dislike reading books
Posty: 1750
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 115
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Mistrz: Pasterz Ziemi*
Partner: Trzeci Szlak
Kompani

Wnętrze Skalnego Giganta

Post autor: Cisza po Lawinie »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,Pł: 2| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młoda, Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Utalentowana, Gojenie ran
Została zaproszona na rozmowę w sprawie kronik. Nieco ją to zaskoczyło, bo odkąd się zaczęła podpisywać pod swoimi dziełami, nie spotkała się z żadnym zainteresowaniem. Czy ktoś w ogóle to czytał? Pewnie nie za wiele osób. Historia była mało interesująca dla większości smoków.

Zjawiła się późnym porankiem, w łapie trzymając kubek gorącej herbaty. Popiła ją i uznała, że nie smakuje tak dobrze jak kawa, której kiedyś zasmakowała. Musi poznać sekret korzystania z jej nasion. W oczekiwaniu na pojawienie się piastunki, Bealyn weszła do środka. Przyjrzała się patronatowi Marcela.
Wiesz, mógłbyś równie dobrze już powiedzieć, że chodzi o mnie – zaśmiała się cicho pod nosem do samej siebie.

Czarna Łuska

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młoda
«brak kary +2 ST po 110 księżycu»
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 kość do Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie poziomu innej rany maks. ciężkiej»
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej