Gorąca zatoczka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1836
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Post autor: Mroczna Nowina »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Samiec przez dłuższy czas wpatrywał się w Erlyn i nie do końca wiedział co miał powiedzieć. Powrócił do tamtego dnia i myśli jakie towarzyszyły.
Ja...
Z jakiegoś powodu Khart poczuł, że w jego myśli wkrada się gniew skierowany nie na Erlyn tylko siebie. W zaistniałej sytuacji nie było niczego, co mogłoby wywołać takie emocje, ale wtedy faktycznie zostawił ją samą przed wieczorem.
Nie wiem... Potrzebowałem pomyśleć i uspokoić się. Wybacz, że Cię wtedy zostawiłem.
Stwierdził zmieszany i sam wreszcie obrócił łeb w stronę gorącego źródła, które w tej chwili samiec najwyraźniej dogłębnie analizował.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2027
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Trochę nie rozumiała jego zmieszania, ale nie zamierzała go wyśmiewać. Przekręciła głowę do boku, aż w końcu usiadła. Owinęła łapy puchatym ogonem, myśląc.
Przepraszam, że nie widzę w tobie p-partnera – bąknęła w końcu. – Bardzo cię lubię, ale... jesteś mi bardziej jak brat. Nie p-potrafiłabym przekroczyć tej granicy. – Wyznała w końcu, zwieszając pysk.

Była jeszcze jedna rzecz. Bała się, że go to zrujnuje, ale nie chciała go okłamywać.
... no i spotykam się z kimś. Tak jakby. – Skuliła jedno ucho. – Nie... nie jesteśmy oficjalnie parą ani nic z tych rzeczy – czemu mówienie tego na głos tak ją zabolało? – A-ale formalnie, jak to ująłeś, trwają, eh, zaloty? – nie potrafiła tego słowa traktować poważnie, ale nie brzmiała na rozbawioną. Bardziej zdezorientowaną.

Licznik słów: 128
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1836
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Post autor: Mroczna Nowina »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Brata? Khart po raz kolejny nie rozumiał tej koncepcji, w końcu status rodziny nie można było uzyskać. W rodzinie się ktoś rodził. Samiec milczał i podrapał się po brodzie w kolejnym nietypowym dla siebie geście niepewności.
W takim razie zostaniesz po prostu moją przyjaciółką.
Stwierdził krótko opuszczając łapę. Tak, a więc jeśli miała już jakiegoś partnera, była w okresie zalotów to w takim razie z niego ten obowiązek schodził. Awansowała u kogoś innego...
Poczuł to nagłe kłucie w piersi i zdał sobie sprawę, że nie chce, by Erlyn się znalazła pod łapami kogoś innego. Potrafił jednak stłamsić to przynajmniej na tą chwilę.
W porządku. Zatem postanowione.
Samiec się uśmiechnął przyjaźnie i odetchnął lekko. A więc o to w tym chodziło? Był niemalże przekonany, że straci jej przyjaźń przez próbę awansowania jej, a teraz... mogło się to wreszcie unormować.
Zakładałem, że w końcu przyjdziesz do mnie, by poinformować mnie, że nie chcesz, bym dalej stanowił część twojego życia. Nie musisz się niczego obawiać. Akceptuję twoją decyzję i znów przepraszam za swoje domniemania. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za nieprzyjemną sytuację, w jakiej Cię postawiłem. Nie zrozumiałem odpowiednio swojego miejsca w twoim życiu. Niezależnie od tego dopilnuję, żebyś dalej podlegała mojej ochronie, przynajmniej do czasu, aż sobie będziesz tego życzyła.– oznajmił robiąc krótki krok w jej stronę i wyciągnął łapę, aby pogładzić ją po łbie przez krótką chwilę.

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1836
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Post autor: Mroczna Nowina »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Brata? Khart po raz kolejny nie rozumiał tej koncepcji, w końcu status rodziny nie można było uzyskać. W rodzinie się ktoś rodził. Samiec milczał i podrapał się po brodzie w kolejnym nietypowym dla siebie geście niepewności.
W takim razie zostaniesz po prostu moją przyjaciółką.
Stwierdził krótko opuszczając łapę. Tak, a więc jeśli miała już jakiegoś partnera, była w okresie zalotów to w takim razie z niego ten obowiązek schodził. Awansowała u kogoś innego...
Poczuł to nagłe kłucie w piersi i zdał sobie sprawę, że nie chce, by Erlyn się znalazła pod łapami kogoś innego. Potrafił jednak stłamsić to przynajmniej na tą chwilę.
W porządku. Zatem postanowione.
Samiec się uśmiechnął przyjaźnie i odetchnął lekko. A więc o to w tym chodziło? Był niemalże przekonany, że straci jej przyjaźń przez próbę awansowania jej, a teraz... mogło się to wreszcie unormować.
Zakładałem, że w końcu przyjdziesz do mnie, by poinformować mnie, że nie chcesz, bym dalej stanowił część twojego życia. Nie musisz się niczego obawiać. Akceptuję twoją decyzję i znów przepraszam za swoje domniemania. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność za nieprzyjemną sytuację, w jakiej Cię postawiłem. Nie zrozumiałem odpowiednio swojego miejsca w twoim życiu. Niezależnie od tego dopilnuję, żebyś dalej podlegała mojej ochronie, przynajmniej do czasu, aż sobie będziesz tego życzyła.– oznajmił robiąc krótki krok w jej stronę i wyciągnął łapę, aby pogładzić ją po łbie przez krótką chwilę.

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2027
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
O ile na pierwszą część jego słów się uśmiechnęła, tak potem zrzedła jej mina i zrobiła taakie oczy.
C-co ty opowiadasz? – wymsknęło się jej. – "Nie chcę byś stanowił część mojego życia?" Co to za głupi pomysł? – siedziała osłupiała i nie ruszyła się z miejsca, choć odruch nakazywał jej uchylić się pod jego łapą.

Zazezowała w górę na jego nadgarstek.
Chcę, by było tak, jak do tej pory. Nie musisz znikać z mojego życia. Nadal uważam cię za przyjaciela – przełknęła ślinę – chyba, że tobie będzie wygodniej traktować to inaczej. Wtedy... wtedy to zrozumiem. – Jakoś będzie musiała wtedy to przełknąć.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1836
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Post autor: Mroczna Nowina »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Samiec lekko wzruszył barkami.
Myślałem, że poniosłem klęskę w swoich obowiązkach i staraniach w stosunku do ciebie, dlatego się na mnie gniewasz i będziesz chciała zrezygnować z bycia moją przyjaciółką.
Potem pogładził ją po łbie i opuścił łapę nadal się uśmiechając.
Oczywiście, że chcę Elryn, aby było tak jak było... wcześniej.– koncepcja, aby było jak "do TEJ pory" wydawała mu się nieodpowiednia, ale pewnie chodziło jej właśnie o czas sprzed próby awansowania jej.
Samiec nadal się uśmiechał, chociaż lżej. Niczego teraz nie chciał bardziej od zakończenia tej rozmowy skoro sprawa została już wyjaśniona. Znów chciałby się wycofać, aby przemyśleć całe zdarzenie na spokojnie.
No dobrze... Skoro już sobie wyjaśniliśmy wszystko...
Zaczął nie bardzo wiedząc czego konkretnie chciał. Być może wizja kolejnego spotkania z kanibalami się jej nie spodoba?
Być może za jakiś czas znów wyruszę na poszukiwania tamtych kanibali. Klops powiedział mi, że był tam jeszcze jeden smok. Muszę go odszukać.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Odłamek Raju
Dawna postać
Erlyn Łagodna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2027
Rejestracja: 04 sty 2022, 19:35
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 41
Rasa: Północna
Opiekun: Viliar
Mistrz: Babie Lato
Partner: Maros

Post autor: Odłamek Raju »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Prs,MA,A,O,Śl,Kż,Skr: 1| MP,MO,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Zielarz; Szczupła; Retoryka;
Teraz to zgłupiała.
G-gniewam? – powtórzyła za nim, zszokowana. – N-nie! P-po prostu było mi trochę n-niezręcznie, ale skoro już to w-wyjaśniliśmy... – uciekła spojrzeniem na swoje przednie łapy, nadal nieco wilgotne.

Postawiła uszy na sztorc kiedy wspomniał ich niezbyt owocną wyprawę. W końcu nie tego szukali.
L-lepiej byś nie szedł sam – wymamrotała. Akurat nie zamierzała pakować łap na południową część granicy, nie bez dziadka, ale... – może p-powinieneś to omówić z M-Mahvran...? – zasugerowała niezobowiązująco.

Licznik słów: 79
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

◖MAYBE WHAT I NEEDED ALL ALONG◗
was someone to hold me up, rather than tear me down
Obrazek
» wygląd rodzina theme «
zielarz
+2 sztuki do zbieranych ziół
_
_ retoryka
-2 ST do testów perswazji
ostry węch
dodatkowa kość do testów percepcji na węch (zioła, zwierzyna)

szczęściarz
jeden sukces zamiast niepowodzenia raz na dwa tygodnie (17.09)
eisern ⬩ samiec demona
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
______
______ ehelos ⬩ ż. wody (widłoróg)
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
Pł,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
edel ⬩ samiec kolibra
1 niemechaniczny kompan
Zjełczały Kolec
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 17 mar 2022, 19:41
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Pierwotny x Północny

Gorąca zatoczka

Post autor: Zjełczały Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,Skr,Śl,Kż,W,MP:1| MA,MO:2
Atuty: Pechowiec, Chytry Przeciwnik
Jego łapy zaczęło obejmować subtelne ciepło, powoli wgryzające się coraz głębiej w tkanki, by w końcu dotrzeć do krwi i rozprzestrzenić się na całe ciało. Ta ledwie wyczuwalna, nikła fala zachęcała do całkowitego zanurzenia się w letniej, rozrzedzonej przez jesienne deszcze wodzie, która mimo wszystko wciąż była cieplejsza od smoczej łuski. Zdawała się chwytać za nogi i ciągnąc w stronę ogrzania, pod powierzchnię.

Zjełczały Kolec jednak stał nieruchomo zanurzony jedynie po kostki. Patrzył się na odbicie w wodzie. Na siebie.
Jego drobne łuski były gładkie i jednolite, jednostajnie blade i siateczkowate. Płytkie rany po walkach znikły, zaleczone wnikliwie przy pomocy maddary oraz ziół. Nie został po nich ślad, jakby jego pojedynki nigdy się nie odbyły, żaden jego twór nie został rzucony w drugiego smoka i żaden cios nie dotknął jego skóry. Wzrok błąkał się mu po jego własnym odbiciu, nie mogąc znaleźć najmniejszej pozostałości.
Czuł się tak samo cały czas, wcześniej i teraz, jak gdyby ten czas nie był przedzielony niczym i minął za jednym mrugnięciem powieki. Nie miał żadnego śladu przeszłości, którą mógłby odczytać w tej chwili, teraz. Jego odbicie w wodzie wyglądało tak samo, jak wyglądało przed walkami.
Nie miał żadnego dowodu dla samego siebie, że cokolwiek zrobił.
Gdyby nie to, że czuł ciepło wnikające w łapy i ruch wody wokół siebie, pewnie by go nie było.

Licznik słów: 219
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

«———–«×»———–»
Mój step nie szumi heroicznie
sztandarów nie ma utraconych
i nazwisk wielkich tytułami
i skrzydeł cienkich, srebrem zbroi
mój step jest obcy strategicznie
i nie ma świątyń wyzłoconych
i zamków świętych legendami
mój step jest obcy historycznie
«———–«×»———–»

« Pechowiec »
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

« Chytry przeciwnik »
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika

« +1ST do biegu (nieproporcjonalny ogon) »
Mackonur
Starszy Łowca Słońca
Axarus
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2498
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5
Księżyce: 122
Rasa: Morski
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Gorąca zatoczka

Post autor: Mackonur »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Wiecznie młody; Boski ulubieniec; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Kalectwa: Niezdolność wysyłania mentalnych wiadomości i tworzenia dźwięków maddarą; niewyleczona nerwica +2 ST do akcji magicznych; +2 ST do testów fizycznych, nie może używać prawej tylnej łapy
Tłuszcz miał dzisiaj szczęście (bądź pecha!), gdyż pewien Mackonur przechodził się obok razem z Teigan i Pająkiem Długonóżkiem (ze szlachetnego rodu Długonóżków). Mimo iż smok ten księżyców miał już dwieście, będąc jednym z najbardziej wiekowych w Wolnych Stadach, to nadal zachowywał się jak młodzieniec! Nie zauważył Zjełczałego, postanowił, podrzucając sobie swojego ulubionego pajączka, zdrzemnąć się pod jakimś drzewkiem, jednak z jakiegoś powodu nie potrafił. Och, ale na szczęście istniała to stare powiedzenie, że trzeba liczyć wtedy baranki, prawda? Jeden, dwa, trzy... cztery... osiem... Mackonur już prawie zasnął, otworzył zmrużone oczy, myśląc iż jest już w świecie snów i właśnie wtedy gdzieś za sobą ujrzał jakąś owieczkę, gapiącą się w swoje odbicie w wodzie. Od razu pobiegł w jej kierunku!
– Jesteś tą owieczką, którą liczyłem, żeby zasnąć? O rany! To znaczy, no nie mogę, jesteśmy teraz w świecie snów! To znaczy, że możesz sobie wyobrazić sobie absolutnie wszystko i to właśnie stanie się prawdą, czyż nie, owieczko? O, powiedz co chciałbyś zrobić! Ej, a co liczą owieczki, kiedy chcą iść spać? Czy wy liczycie smoki? – Najpierw był trochę głośny, potem zaczął zadawać Zjełczałemu mnóstwo pytań, biorąc go po prostu za owieczkę, które liczy się podczas zasypiania, która jest teraz częścią jego snu na jawie!
– Och, nie wystrasz się, to Teigan, mój wilk pasterski, prawda Teigan? – Zapytał, a Teigan zrobiła "Auuuu!'. Oboje uśmiechnęli się, a przynajmniej tak to wyglądało i przysiedli się bliżej Owczego Smoka. Pająk Długonóżek (ze szlachetnego rodu Długonóżków) siedział sobie z kolei na Teigan, skacząc po niej co jakiś czas z ekscytacji.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❖Przyjaciel Natury❖ ❖Empatia❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze. -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Wiecznie Młody❖ ❖Opiekun❖
(W kwiecie wieku!)
Brak +2 ST po 110 księżycu
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Znawca Terenów❖ Kompani niemechaniczni:
Znalezienie 4/4 pożywienia/kamienia/10 sztuk zioła 2x na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny. ✦Krabuś✦, ✦Stryjenka✦,
✦Tata✦
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Teigan – Wilczyca✦ ✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1
Zjełczały Kolec
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 17 mar 2022, 19:41
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Pierwotny x Północny

Gorąca zatoczka

Post autor: Zjełczały Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,Skr,Śl,Kż,W,MP:1| MA,MO:2
Atuty: Pechowiec, Chytry Przeciwnik
Nagle nad wodą rozległ się hałas, a Zjełczały wybudził się z zagapienia w swoje odbicie i przestąpił nerwowo z łapy na łapę, rozglądając się wokół. Poczuł się jak ktoś przyłapany, jakby jego bezmyślne wpatrywanie się w taflę było jakkolwiek wstydliwe lub naganne. Woda zdawała się nasiąknąć jego intymnymi przemyśleniami, gdy on brodził w niej i wywlekał je do świadomości, a tymczasem czyjeś kroki zaczęły się zbliżać w kierunku tego zgęstniałego od nich zbiornika.
Natrafił wzrokiem na postać smoka, którego przybycie było zarówno widoczne, jak i słyszalne. Wpierw wpatrzone oczy Zjełczałego Kolca były właściwe zaskoczeniu, rozwarte i wyłupiaste, a on lekko skulił się, jakby naprawdę został zauważony podczas zatapiania w zatoce czegoś nieprzyzwoitego. Jednak wtedy pewne słowo zostało wymówione pierwszy raz, potem drugi, trzeci. Z każdym powtórzeniem wybałuszone ślepia zwężały się coraz bardziej i bardziej, aż w końcu stały się podejrzliwymi szparkami.
Owca. Bez względu na to, jak próbował się odróżnić od byle mięsa obrośniętego futrem, skazanego na łaskę drapieżników poprzez wplecenie we własne mięso umiejętności walki, bez względu na to, ile księżycy minęło i ile łusek spadło, a następnie na nowo narosło na jego ogonie, to wciąż nie mógł pozbyć się podobieństwa do zwierzyny łownej. Podobieństwo to zdawało się podążać za nim niczym odbicie na tafli wody.
Zjełczałemu Kolcowi brakowało wyobraźni, aby potraktować kierowane w jego stronę słowa inaczej, niż kpinę, szyderstwo czy wzgardę. Nie umiał inaczej tego zinterpretować – była to najłatwiejsza do rozszyfrowania z opcji, gorzka, lecz prosta w odbiorze. Wszystkie inne wyjaśnienia były zbyt chaotyczne, zbyt bełkotliwe. Trudno było stwierdzić, czy Zjełczałemu udało mu się wyłapać z tego mętliku coś ponad tę nieszczęsną owcę.
Jednak jego irytacja również wsiąkła w wodę, zostawiając swe resztki jedynie w spojrzeniu oczu.

Posypały się w jego kierunku pytania. Nie mógł stwierdzić, czy drugi smok oczekiwał od niego odpowiedzi na którekolwiek z nich, gdyż nowe pojawiały się w tempie tak gwałtownym, że stare pytania zostawały zastąpione nowymi szybciej, niż on zdołał zarejestrować treść tych pierwszych. Czuł się jak pod ostrzałem, pod atakiem, choć jedyne co w jego stronę leciało, to kolejne, bezcielesne dźwięki z pyska. W dodatku skądś (pewnie przywleczone przez smoka) pojawiły się zwierzęta, które również go oblazły, otoczyły, postacią, jak i dźwiękiem. Został ogarnięty całkowicie, zewsząd, jego bębenki uszne zapełnione do granic możliwości. Coś wyło, coś skakało, coś mówiło.
Dopiero teraz poczuł swoje odzwyczajenie się od rozmów, gdy czyiś głos uderzył w niego z takim natężeniem.
Pierwszym jego odruchem była ucieczka. Jawiła się ona jako najrozsądniejszy wybór pośród tego chaosu.

Powoli, łapa za łapą, tak subtelnie, że woda wokół nich nawet się nie marszczyła, zaczął się wycofywać. Chciał złapać odrobinę dystansu, by następnie spróbować biec...
Wtedy jednak do niego dotarło.
Czy nie tak zachowałaby się owca? Czy nie uciekałaby, tak jak na wystraszoną zwierzynę łowną przystało?
Zjełczały Kolec zaprzestał wszelkiego ruchu, zesztywniał. Jedynie jego pysk niemrawo zaczął się uchylać.
Nie chcę być owcą. – Rzekł cicho.

Licznik słów: 477
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

«———–«×»———–»
Mój step nie szumi heroicznie
sztandarów nie ma utraconych
i nazwisk wielkich tytułami
i skrzydeł cienkich, srebrem zbroi
mój step jest obcy strategicznie
i nie ma świątyń wyzłoconych
i zamków świętych legendami
mój step jest obcy historycznie
«———–«×»———–»

« Pechowiec »
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

« Chytry przeciwnik »
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika

« +1ST do biegu (nieproporcjonalny ogon) »
Mackonur
Starszy Łowca Słońca
Axarus
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2498
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5
Księżyce: 122
Rasa: Morski
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Gorąca zatoczka

Post autor: Mackonur »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Wiecznie młody; Boski ulubieniec; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Kalectwa: Niezdolność wysyłania mentalnych wiadomości i tworzenia dźwięków maddarą; niewyleczona nerwica +2 ST do akcji magicznych; +2 ST do testów fizycznych, nie może używać prawej tylnej łapy
Tak patrzył na Zjełczałego i zastanawiał się, czy coś zrobił nie tak! Z jakiegoś powodu niektóre osoby dziwnie na niego reagowały, niektóre nawet chciały zabić, hm może to dobrze? Wprowadzał w smoki szereg różnych emocji! Na początku doszedł do wniosku, że przestraszył tę biedną smoko-owcę. Aż mu się smutno zrobiło, gdy jego nowy kolega zaczął się wycofywać.
– Przepraszam, nie chciałem nic złego powiedzieć, czy coś... nie zrobię ci krzywdy! N-nikomu nie zrobiłem nigdy krzywdy, no chyba, że ktoś chciał skrzywdzić moich przyjaciół. – Powiedział do Zjełczałego, nie do końca rozumiejąc, że przytłaczał go swoją głośnością, natłokiem słów i właściwie samą obecnością, gdyż smok ten po prostu chciał być sam.
– Nie chcesz być owcą? Możesz być baranem! – Odparł, jednak po chwili uświadomił sobie, że niedaleko pada owca od barana i być może nie było to najlepsze pocieszenie. Hm, był kiepski w tych kwestiach.
– Nie bądź smutny, kolego! Możemy być kolegami, co nie? – Zapytał. Teigan tymczasem bawiła się, rzucając na osy. Łowca co jakiś czas rzucał jej patyk, a ona go przynosiła! Potem oczywiście została wygłaskana, grzeczna wilczyca, lubiła tę zabawę.
– Patrz, ja na przykład jestem ośmiornicą! W sumie... ciekawe skąd mi się wzięły te macki, hmm. Aaaa, już wiem, to po Wujku Mackołapie! Ciekawe, co u Wujka Mackołapa, dawno go nie widziałem... wracając, to nie znaczy, że muszę być ośmiornicą, jestem Axarusem przede wszystkim! A co to znaczy być Axarusem? To ja już ustalam! – Uśmiechnął się, będąc absolutnie dumnym z siebie. Może nie odkrył tutaj na nowo ognia, albo koła, ale to były całkiem niezłe słowa motywacyjne. Może powinien zostać swego rodzaju mówcą? Miał wiele mądrości, którymi mógł podzielić się ze światem! Może i był szalony, do tego nawet bardzo, ale pod tą grubą warstwą szaleństwa krył się umysł ostry jak brzytwa, doświadczony dwoma setkami księżyców doświadczenia.

Licznik słów: 303
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❖Przyjaciel Natury❖ ❖Empatia❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze. -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Wiecznie Młody❖ ❖Opiekun❖
(W kwiecie wieku!)
Brak +2 ST po 110 księżycu
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Znawca Terenów❖ Kompani niemechaniczni:
Znalezienie 4/4 pożywienia/kamienia/10 sztuk zioła 2x na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny. ✦Krabuś✦, ✦Stryjenka✦,
✦Tata✦
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Teigan – Wilczyca✦ ✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1
Zjełczały Kolec
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 17 mar 2022, 19:41
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Pierwotny x Północny

Gorąca zatoczka

Post autor: Zjełczały Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,Skr,Śl,Kż,W,MP:1| MA,MO:2
Atuty: Pechowiec, Chytry Przeciwnik
Pysk Zjełczałego Kolca skrzywił się karykaturalnie, a emocje ukrywające się pod tą deformacją stały się jeszcze trudniejsze do odczytania. Bycie baranem zamiast owcy nie było zbyt pocieszające i to nawet jeśli oba określenia te zaczęły się oddalać od szyderstw, powoli tracąc ze swojej powłoki groźby i nabierając wydźwięku zupełnie innego – bezsensu, to bynajmniej nie poczuł się udobruchany. Wachlarz emocji, którymi dysponował, był zbyt wąski, zbyt konwencjonalny, aby Zjełczały mógł zareagować w sposób inny niż osobliwy, mimowolny grymas. Nie był to nawet skonsternowany grymas ani zirytowany, ani rozśmieszony – właściwie nie przynosił na myśl niczego szczególnego, niczego konkretnego. Pysk ułożył mu się zwyczajnie dziwnie.
Czy pomimo zapewnień smoka, że nie chciał mu zrobić krzywdy, to w rzeczywistości była to jakaś misterna, nowa taktyka, próba zajścia pod jego skórę, którą teraz wypróbowywał? A może naprawdę słowa tego smoka były pełne sensu, który przelatywał mu koło nosa? A może było to wyłącznie szaleńcze gadanie?
Zjełczały Kolec nie mógł stwierdzić, czy była to wina tej sytuacji, czy gorącego jeziorka, lecz czuł gotujący się w czaszce mózg. Pozostał jednak twardo w miejscu, pomimo czucia woni swoich własnych, gotujących się w głowie zwojów, słuchał dalej i próbował zmusić się do rozszyfrowania tej gmatwaniny słów. Zaczął traktować ją niemal jak skomplikowany atak, którego działanie musiał rozgryźć i następnie się przed nim obronić. Nie zamierzał reagować pochopnie, uciekać jak przestraszona owca o krótkich nóżkach przed drugim smokiem, nawet jeśli ten był wariatem.

Skrzywienie białego pyska zaczęło powoli się rozprostowywać, a karykaturalny grymas rozmył się na skórze, tak jak wzburzona fala rozmywa się po chwili na wodzie. Być może to mózg Zjełczałego w końcu ugotował się i zaniechał prawidłowego funkcjonowania, a może on sam świadomie postanowił również pogrążyć się w tym bezsensie.
Zrozumieć.
Może skusił się na zostanie kolegą?

Skoro ty jesteś ośmiornicą, lecz nie musisz nią być i zamiast tego wybrałeś bycie Axarusem, to jak ja mogę być Zjełczałym Kolcem, a nie owcą? Jak to zrobić?

Licznik słów: 320
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

«———–«×»———–»
Mój step nie szumi heroicznie
sztandarów nie ma utraconych
i nazwisk wielkich tytułami
i skrzydeł cienkich, srebrem zbroi
mój step jest obcy strategicznie
i nie ma świątyń wyzłoconych
i zamków świętych legendami
mój step jest obcy historycznie
«———–«×»———–»

« Pechowiec »
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

« Chytry przeciwnik »
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika

« +1ST do biegu (nieproporcjonalny ogon) »
Mackonur
Starszy Łowca Słońca
Axarus
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2498
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 1,5
Księżyce: 122
Rasa: Morski
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Gorąca zatoczka

Post autor: Mackonur »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Wiecznie młody; Boski ulubieniec; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Kalectwa: Niezdolność wysyłania mentalnych wiadomości i tworzenia dźwięków maddarą; niewyleczona nerwica +2 ST do akcji magicznych; +2 ST do testów fizycznych, nie może używać prawej tylnej łapy
Patrzył na pysk Zjełczałego i nie za bardzo był w stanie odczytać z tego jakieś konkretne emocje, był jednak pewien, że smok nie był zbyt... wesoły? No, ale przynajmniej nie próbował zabić Mackowatego intruza! Cóż, jeżeli chodzi o Axarusa, to można było się spodziewać smoka, który raczej nie skrzywdzi nikogo, ale też w jego słowach nie było sensu, chociaż można było się go doszukiwać momentami. Był skryty pod warstwami i warstwami szaleństwa. Na szczęście – Zjełczały miał mnóstwo czasu, by ten sens odnaleźć! Tylko pojawiał się problem. Nikt ktoś rozgryzie pełne znaczenie jednego zdania, pojawi się na jego miejscu dwadzieścia kolejnych, zagadkowych i szalonych zwrotów.
– Życie ośmiornicy jest trochę nudne, nie uważasz? Kałamarnica to co innego! Duże, majestatyczne zwierzątko... może bym kiedyś takie oswoił? Hm, wracając! Kałamarnice potrafią nawet pokonać kaszalota, wiedziałeś o tym? A kaszalot to naprawdę olbrzymia bestia. Tak długa na cztery ogony i niezwykle wypasiona z zębiskami, niczym drzewa? A głęboko, głęboko na dnie oceanu, gdzie nie sięga światło, a jedynie spotkać można zatopione miasta przeszłości, znajdują się znacznie większe stworzenia, nawet od wielorybów. – Odpowiedział mu, jednocześnie głaszcząc Teigan i myślach o tych podwodnych potworach. Szybko zatracił sens tego, co właściwie chciał przekazać Zjełczałemu, dlatego... był skazany na zaczęcie od nowa. W umyśle Axarusa panował istny chaos.
– Najpierw musisz zrozumieć, co to znaczy być Zjełczałym Kolcem! Tylko wtedy będziesz mógł się nim stać całkowicie. Gdybyś miał odpowiedzieć w kilku słowach na pytanie: "Kim jestem?", to co byś powiedział? Co lubisz robić? – Zapytał i nadal, głaszcząc wilczka sam rozmyślał. Wiedział, co to znaczy być Axarusem, ale też nigdy nie odpowiedział na takie pytanie! Axarus, to przede wszystkim osoba rodzinna, kochająca zwierzęta, osobliwa i dbająca o swoich bliskich! Ale też nieco tchórzliwy osobnik, prześladowany przez widmo swojego wujka... i skazany na nieśmiertelność. To ostatnie było przede wszystkim cechą Axarusa. Normalnie, umiera się gdzieś po setce, prawda? A Axarus przeżywał już drugą! A ilu bliskich musiał przez to zakopać w ziemi, albo pożegnać... takie wydarzenia bardzo definiują smoka. I znał odpowiedzieć na pytanie, dlaczego taki jest. A kryła się w zatopionym mieście, blisko wyspy, z której pochodził.

Licznik słów: 351
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❖Przyjaciel Natury❖ ❖Empatia❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze. -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Wiecznie Młody❖ ❖Opiekun❖
(W kwiecie wieku!)
Brak +2 ST po 110 księżycu
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Znawca Terenów❖ Kompani niemechaniczni:
Znalezienie 4/4 pożywienia/kamienia/10 sztuk zioła 2x na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny. ✦Krabuś✦, ✦Stryjenka✦,
✦Tata✦
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Teigan – Wilczyca✦ ✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Gorąca zatoczka

Post autor: Kwiat Uessasa »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Zimna znowu nas zaskoczyła tym swoim ciężkim śniegiem i przenikliwym, bardzo zimny wiatrem. Lecz miejsc w wkrótce się mamy udać było idealne na taką pogodę. Mianowicie gorąca zatoczka. Jej niecka była idealna aby pomieścić cztery duże smoki.
Wylądowałem przy brzegu i patrzyłem w niebo. Czekałem na swojego brata, który powinien zaraz tu dotrzeć. Poprawiłem czarną lotkę, owinalem ogon wokół łap i spokojnie czekałem na tym wietrze

[mention]Rozwiane Myśli[/mention]

Licznik słów: 68
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
Ekwipunek
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Rozwiane Myśli
Łowca Mgieł
Ilo Rozwichrzony
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 24 wrz 2022, 7:03
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 46
Rasa: górska
Opiekun: gerna, isir

Gorąca zatoczka

Post autor: Rozwiane Myśli »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 2| P: 2| A: 1
U: Pł,O,W,Kż,Prs: 1| B,A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony;
 Byłem trochę zły, że brat postanowił wzbić się w powietrze zamiast przejść lub przebiec się ze mną, ale zdusiłem tę drobną urazę nim dotarłem na miejsce. Na szczęście nie było to szczególnie daleko, więc nie musiałem biec długo. Wytrzymałość nie była moją mocną stroną, choć pracowałem nad tym.

 Po dotarciu na miejsce odetchnąłem głęboko kilka razy. Mój oddech powoli wrócił do normy. Na szczęście dla Hrasa, nie wszedł on do wody beze mnie. Uśmiechnąłem się lekko i klepnąłem go łapą w bark.
 –
No to co, będziemy tu tak sterczeć czy wchodzimy do wody? – Nawet nie zdążyliśmy się "nasterczeć", ale to szczegół.
 Podszedłem do krawędzi zatoczki i zerknąłem na brata, po czym bezceremonialnie wskoczyłem do wody, rozpryskując ją na wszystkie strony. Na szczęście dla mnie, w tym miejscu woda nie była zbyt głęboka. Wszedłem trochę głębiej, chłonąć dziwne wrażenie spowodowane ciepłą wodą między moimi łuskami. Nie było tak nieprzyjemne jak lodowata morska woda. Odetchnąłem, czując dreszcz przechodzący przez moje ciało. Temperatura była całkiem relaksująca, aż zapomniałem o istnieniu Hrasvelga.

Kwiat Uessasa

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
xxx☌☍ TAK OCZYWIŚCIExxxxxxxxxxx

wybrałem milczeć, inaczej zniszczę
i z tą pieśnią zostałem sam
bo tobie brak słów, których ja już nie mam
x
x|x
x|x
x|x

#824A4A #A8826C
wygląd teczka nielot
niezdolny do magii
Obrazek
boski ulubieniec darmowe błogosławieństwo na zwiad – xx.xx
pamięć przodka -2 ST do walki ze zwierzętami, -1 ST z rasami rozumnymi
lekkostopy trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
otoczony dodatkowy przeciwnik/zwierzyna za cenę +1 ST
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Gorąca zatoczka

Post autor: Kwiat Uessasa »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Nim się spostrzegłem, przybył mój najukochańszy braciszek. Jakoś długo na niego nie leciałem, a od nauki dzieliło nas kilka skrzydeł. Chwała, że mnie nie okrzyczał za ten lot... No nic... Posłałem mu miły uśmiech i pokiwałem głową. Lecz nim mi się udało wskoczyć. Ten ruszył na całego ochlapując mnie. Minimalnie zrezygnowany poruszałem głowa na boki i sam wkroczyłem do wody. Była ona przyjemnie ciepła, patrząc na śniegi, które się tu utrzymują. Powoli kroczyłem za bratem, choć w pewnym monecie tylko "skoczyłem" na plecy i zacząłem dryfować w stronę mego monochromatycznego braciszka.

W pewnym momencie na niego wpadłem
Iluś, ciekawe miejsce. Jest równie cieple co moja niecka w grocie... Choć ta daje ten przyjemny powiew chłodu. – spojrzałem na brata z lekkim i tajemniczym uśmiechem. Wyglądał bosko, okryty kroplami wody. Tak ładnie odbijały promienie światła, które na niego padały. Az się chciało go zjeść...
Powoli dodryfowałem do niego, lekko na niego wpadając. Spojrzałem mu na pysk:
Słodko i pięknie wyglądasz w tych kropelkach wody, Braciszku – posłałem mu kokieteryjny uśmiech i minimalnym głodnym spojrzeniem.

Rozwiane Myśli

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
Ekwipunek
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Wybory Serca
Łowca Ziemi
what's up, danger?
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1158
Rejestracja: 22 gru 2022, 14:02
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Drzewny & północny
Opiekun: Córa Róż i Pasterz Ziemi
Mistrz: Wilcza Konwalia
Partner: Spóźniony Debiut

Gorąca zatoczka

Post autor: Wybory Serca »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 1
U: W,Pł,L,Prs,Śl,MP,MA,MO: 1| B,A,O,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Pamięć przodka, Lekkostopa, Uczona
// kidnapping temat

Na śmierć by zapomniała! Przyleciała pospiesznie na tereny niczyje, lądując przy parującej wodzie. Nie zauważyła nikogo w pobliżu, więc raczej teren był bezpieczny. Posłała do Urthemiela wiadomość mentalną, sięgając jego umysłu w subtelny, delikatny sposób.
~ Hej, tu Śnieżka! Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Sporo się działo. Um, dalej jesteś zainteresowany terenami łowieckimi? Mój tata chyba znajdzie trochę czasu. Jestem nad Zimnym Jeziorem i uh, wiesz co, po prostu ci pokażę gdzie! – zaanonsowała w przepraszającym tonie, jednocześnie wysyłając obraz tego co widzi. Powinien raczej trafić.

Licznik słów: 91
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Urthemiel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 124
Rejestracja: 09 mar 2023, 17:53
Stado: Waham się
Płeć: samiec
Księżyce: 49
Rasa: wywernowy x górski
Opiekun: Mythal [*]
Mistrz: Elgar'nan [*]

Gorąca zatoczka

Post autor: Urthemiel »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,Pł,O,A,W,MO,MP,MA,Prs: 1| L,Skr,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Trudny Cel; Samotny Myśliwy;
  • Rozumiał, jak działała magia – cóż, znał w końcu jej podstawy. Wystarczająco, by móc wyczarować sobie prostą kulę światła, jeśli jej potrzebował, ale nic poza tym. Nie uważał maddary za aż tak istotną, nawet jeśli jego matka uważała inaczej, niezdolna do przejścia z jednego krańca polany na drugi bez rzucenia jakiegoś czaru.
    Mimo to, jej syn był inny.

    Nie miał do czynienia z komunikacją mentalną. Słyszał tylko przelotnie o jej istnieniu, ale nigdy nie zgłębiał szczegółów, nie poświęcił nawet czasu by zbadać, czy to tylko plotki, czy faktycznie coś zakorzenione w praktyce. Przyszło mu więc solidnie się zdziwić, gdy absolutnie znikąd usłyszał w swoim łbie znajomy, młody głos Śnieżki. Jakby tego było mało, postanowiła dobić jego zaskoczenie, przyozdabiając końcówkę wypowiedzi obrazem.
    Może powinien był jednak zwracać więcej uwagi na to, co mówiła matka.
    Potrząsnął lekko łbem i udał się w wyznaczone miejsce, chociaż faktem było, że nieco zabłądził. Zganił się we łbie za ten błąd, bo nie znosił się spóźniać, a w obecnej sytuacji zmusił łowczynię do czekania nieco dłużej, niż wypadało. Co gorsza, nie miał pojęcia jak jej odpowiedzieć w taki sam sposób, w jaki ona odezwała się do niego, więc pozostawił Serce w niewygodnej ciszy bez odzewu.

    W końcu jednak pojawił się na horyzoncie, szybko zniżając lot i lądując w bezpiecznej odległości od smoczycy, by przypadkiem nie obrzucić jej pyłem wznieconym w powietrze przez silne skrzydła. Skłonił uprzejmie łeb, podchodząc bliżej, na tyle, by móc normalnie rozmawiać, ale zarazem nie naruszać ani jej, ani swojej przestrzeni prywatnej.

    – Wybacz, że musiałaś długo czekać. – rozpoczął, obserwując ją uważnie, acz nienachalnie. – Nie znam jeszcze wszystkich tych terenów, a nie wiedziałem, jak ci odpowiedzieć w... – przerwał, szukając słów.– Ten magiczny sposób, w jaki ty odezwałaś się do mnie.

    Wybory Serca

Licznik słów: 292
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek  "O Ty, Ksią­żę wy­gna­nia, mimo wszyst­kie klę­ski
Nie­po­ko­na­ny ni­g­dy i za­wsze zwy­cię­ski."

✦ ✧ ✦


I » OSTRY WZROK « I
Dodatkowa kość percepcji do testów
opartych na wzroku [kamienie szlachetne].


II » TRUDNY CEL « II
+ 1 do ST ataków fizycznych przeciwnika;
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą rany krytycznej ani śmiertelnej.


III » SAMOTNY MYŚLIWY « III
Na polowaniu jest traktowany jak łowca.

GŁOS | MOTYW MUZYCZNY
Wybory Serca
Łowca Ziemi
what's up, danger?
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1158
Rejestracja: 22 gru 2022, 14:02
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Drzewny & północny
Opiekun: Córa Róż i Pasterz Ziemi
Mistrz: Wilcza Konwalia
Partner: Spóźniony Debiut

Gorąca zatoczka

Post autor: Wybory Serca »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 1
U: W,Pł,L,Prs,Śl,MP,MA,MO: 1| B,A,O,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Pamięć przodka, Lekkostopa, Uczona
Nie usłyszawszy odpowiedzi przez moment zaczęła myśleć, że Urthemiel ją po prostu zignorował. Nie miała jednak nic lepszego do roboty, więc usiadła na płyciźnie, aby zmoczyć sobie łapy.

I wtedy też usłyszała łopot skrzydeł, poprzedzony pojawieniem się brązowej sylwetki na horyzoncie. Na jej pysk wkradł się uśmiech. Może wywerna nie należała do przesadnie wylewnych smoków, ale... czy głupio mówić, że Śnieżka przepadała za jego aparycją? Miał ciepłe, miłe dla oka kolory. Zaczynała dostrzegać urodę samców, jednak nie miała jeszcze pojęcia co to znaczy.
– Nie szkodzi – zapewniła go. – Miałam kłopot z formą przekazania ci, gdzie jestem, no i-

Huh? Jak to nie wiedział? Przechyliła głowę, obserwując go z zaciekawieniem.
– Nie potrafisz korzystać z maddary? – zdziwiła się. Nigdy nie słyszała, aby dorosły smok miał z tym kłopot. Fascynujące!

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Urthemiel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 124
Rejestracja: 09 mar 2023, 17:53
Stado: Waham się
Płeć: samiec
Księżyce: 49
Rasa: wywernowy x górski
Opiekun: Mythal [*]
Mistrz: Elgar'nan [*]

Gorąca zatoczka

Post autor: Urthemiel »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,Pł,O,A,W,MO,MP,MA,Prs: 1| L,Skr,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Trudny Cel; Samotny Myśliwy;
  • Eh, wychodzenie na nierozgarniętego nie było mu za bardzo w smak, zwłaszcza w ślepiach smoczycy, która mogła otworzyć mu możliwość na zdobycie jakiegoś porządnego pożywienia – takiego, które nie było tuzinem łapanych w wolnych chwilach, polnych myszy. Nie pamiętał już smaku mięsa sarny czy czegokolwiek porządnego. O żubrze nie wspominając.

    Pozwolił sobie usiąść, chociaż zrobił to dopiero po dłuższej chwili, bo nie był pewien jak bardzo się spoufalać, a jednocześnie nie wyglądać na zagrożenie. Jeśli cały czas by stał, gdy ona siedzi, sprawiałby wrażenie kogoś, kto czeka na moment do ataku. Jak usiądzie, to okaże się pewnie zbyt rozluźniony. Eeeeh, męcząca była ta cała etykieta i stos różnych zasad. Wymagało to delikatnej intuicji, a jego trochę kulała. Ale starał się. W jego mniemaniu nie było to wystarczające, ale nie miał za bardzo wyboru.

    – Potrafię. Miałem dobrą nauczycielkę. – ugryzł się w język, bo już chciał powiedzieć, że niestety sam był idiotą i nie docenił matki w takim stopniu, w jakim powinien. – Zwyczajnie nie miałem do czynienia z magicznymi rozmowami w umyśle. To jest dla mnie nowe.

    Podrapał się po łuskach na boku szyi.
    – Wspomniałaś o szansie na rozmowę z twoim ojcem. – pozwolił sobie zmienić temat, bo niezbyt miał ochotę na poruszanie kwestii swojego upośledzenia. – Doceniłbym tę możliwość.

    Wybory Serca

Licznik słów: 214
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek  "O Ty, Ksią­żę wy­gna­nia, mimo wszyst­kie klę­ski
Nie­po­ko­na­ny ni­g­dy i za­wsze zwy­cię­ski."

✦ ✧ ✦


I » OSTRY WZROK « I
Dodatkowa kość percepcji do testów
opartych na wzroku [kamienie szlachetne].


II » TRUDNY CEL « II
+ 1 do ST ataków fizycznych przeciwnika;
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą rany krytycznej ani śmiertelnej.


III » SAMOTNY MYŚLIWY « III
Na polowaniu jest traktowany jak łowca.

GŁOS | MOTYW MUZYCZNY
Wybory Serca
Łowca Ziemi
what's up, danger?
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1158
Rejestracja: 22 gru 2022, 14:02
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Drzewny & północny
Opiekun: Córa Róż i Pasterz Ziemi
Mistrz: Wilcza Konwalia
Partner: Spóźniony Debiut

Gorąca zatoczka

Post autor: Wybory Serca »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 1
U: W,Pł,L,Prs,Śl,MP,MA,MO: 1| B,A,O,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Pamięć przodka, Lekkostopa, Uczona
– Och! Przepraszam, nie chciałam cię urazić – zapewniła i posłała mu przepraszający uśmiech. – Może dla samotnego smoka to nie jest tak kluczowa wiedza? Ja bez mentalek bym chyba umaaarła – jęknęła teatralnie na samą myśl o tym jak ciężkie i niewygodne byłoby życie bez tego.

Mrugnęła na jego kolejne słowa. Znowu byłaby zapomniała!
– N-no tak, racja. Nie przyszedłeś tu gaworzyć… – czemu było to dla niej zasmucające? Westchnęła cicho i sięgnęła umysłu głównodowodzącego. Oby Pasterz Ziemi nie był bardzo zajęty. ~ Cześć, tatuś. Co słychać? Znalazłbyś chwilę dla tego pi- um, tego samotnika o którym ci mówiłam? Jesteśmy nad Zimnym Jeziorem. Zaczekamy! – oby był w lepszym nastroju niż parę dni temu, gdy otrzymała od niego kazanie i szlaban. Nadal przechodziły ją ciarki.

Usiadła naprzeciwko wywerny i kiedy niezręczna cisza zaczęła jej wadzić, odezwała się ponownie do Urthemiela.
– Um, póki czekamy… eee… może chciałbyś się tego nauczyć? To całkiem łatwe – zaproponowała nieśmiało.

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej