A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| Śl: 2 | A,O: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia Niebios; Utalentowany
Nie rozumiał, dlaczego uważała zatajanie prawdy za takie złe. Czy nie była szczęśliwsza, nie znając jej? Co było takiego złego w tym, że mogłaby umrzeć w przekonaniu, że jest kochana?
Podrapał się lekko po czubku nosa, zastanawiając się nad tą kwestią, ale wciąż nie widział w tym problemu. Wydawał się wręcz zakłopotany całą tą sytuacją, ale skoro wiedziała, że nie potrafi kochać, to czy wiedziała tez, że nie potrafiłby czuć zakłopotania lub zawstydzenia? podobnie jak wyrzutów sumienia. O tym jej nie mówił, a Uessas zapewne tez nie. Mniejsza z tym, wciąż nie wiedział, jak powinien się zachować, a to przejawiało się właśnie tym wrażeniem lekkiego zakłopotania.
– Czy nie byłaś szczęśliwa? Widziałaś we mnie ideał i robiłem wszystko, by temu sprostać... Czy to naprawdę złe? – cóż, szczere pytanie. Nie rozumiał, o co chodziło, ale może wynikało to z prostego faktu nie odróżniania dobra od zła – o którym tez jej "zapomniał" wspomnieć. To tylko cudze oceny, on sam nie uważał, by tego nie potrafił. W końcu dobro ani zło tak naprawdę nie istniały.
Dlaczego tego nie zrobił. tu odpowiedź byłaby zdecydowanie bardziej pogmatwana. Sam Ragan nie był w stanie odpowiedzieć na to w sposób jasny, nawet samemu sobie.
– Bo nie jestem dziką, bezrozumną bestią, nie kontrolującą swoich instynktów – był bestią doskonale kontrolująca swoje instynkty. Cóż, przynajmniej zachowanie i słowa, chociaz nie zawsze. Czasami zdarzały mu się błędy. Czasami.
– Byłem tak samo ciekawy, co by się stało gdybym to zrobił jak tego, co by się stało, gdybym tego nie zrobił i pozwolił ci się do siebie zbliżyć. Czy poczułbym coś, gdyby udało mi się stworzyć z tobą jakąś bliższą relację. I czasami coś czułem – najczęściej irytację – dzięki czemu zechciałem spędzać z tobą coraz więcej czasu. Resztę już znasz. nie planowałem się do ciebie przywiązać, a jednak stałaś się częścią mojego życia bardziej niż ktokolwiek inny i nie chciałem tego stracić. Wiedziałem, że jeśli się dowiesz... Cóż, stanie się to – wskazał łapą na ich otoczenie i fakt, ze musiał się tłumaczy, a ona cierpiała. Co prawda w jego "przewidywanie przyszłości" nie było ziółek ani niewidocznych dla niego żółtych świnek, ale reszta sprawdzała się dość dobrze... Do pewnego momentu. Dawniej zabiłby ją po prostu, zamiast się tłumaczyć. Teraz był gotowy puścić ją wolno, żeby zabić wszystkich tych, którzy byli winni całego zamieszania, najlepiej tak, by wiedziała, dlaczego to zrobił. A gdyby związała się z kimś innym, pewnie zabiłby go na jej oczach.
Dlaczego wadzi mu Wspomnienie?
– A czy tobie podobałoby się, gdybym pozwalał innej samicy gładzić się po ciele, spoglądać na mnie maślanymi oczami, a sam robiłbym jej warkoczyki? – hm, a jesli by jej sie to podobało? teraz nic nie wiadomo, gdy była w takim stanie.
Kochał ją jak artysta swoje dzieło. Wiedział, że było piękne i doskonałe, wiedział, że je stworzył i chciał, by inni je podziwiali, ale wiedzieli, że należy do niego. Kradzielub zniszczenie go – jej – zasługiwało na najgorszą karę.
Licznik słów: 490

..! I wanna hide the truth. I wanna shelter you !
But with the beast inside there's nowhere you can hide
proszę odróżniać postać od użytkownika
.
⬩ okaz zdrowia ⬩
odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
⬩ czempion ⬩
raz na walkę dodatkowy sukces do ataku fizycznego
⬩ furia niebios ⬩
raz na walkę przeciwnik dostaje dodatkową ranę lekką
⬩ chytry przeciwnik ⬩
raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika
Wei – pantera śnieżna
A: S: 1|W: 1|Z: 1|M: 1|P: 1|A: 1
U: B,O,A,Skr: 1__________Błysk przyszłości: użyto: 06.12
_
Galeria: 1_2_3_4_5_6
.