A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
A co mogło lepiej rozwiązać sytuacje niż pozbycie się problemu? Po co go rozwiązywać, skoro można go zwyczajnie zakończyć? Na przykład po co negocjować z wrogiem, skoro można go zabić? Nie tylko zapewni to satysfakcje, ale również sprawi, że wróg przestanie być wrogiem. Nigdy nie będzie miał kolejnej okazji do skrzywdzenia kogokolwiek.
Gadzinie wyraźnie nie podobał się wzrok samca. Odsłoniła kły, na których pojawiły się krople jadu. Samica bazyliszka zawarczała gardłowo, obniżając łeb jak do ataku.
Dlaczego musiała tu być? Nie, nie obchodziła jej głowa. Dlaczego nie może go zabić? Ach, ta czeronołuska? Nie, to dalej nie odpowiedź...
Ale posłusznie wycofała się w tył, nie spuszczając wrogiego spojrzenia z Godnego Uczynku. Jeśli myślał o bazyliszkowym trofeum, życzyła powodzenia. Ostatnio Rakta – z jej niewielką pomocą – zabiła dwa bazyliszki i nie była to wcale łatwa przeprawa.
Niechętnie podała Godnemu swoje trofeum. Nie lubiła, gdy inni dotykali jej rzeczy. Gadzina tak samo, znów sycząc ostrzegawczo, żeby temu smokowi nie wpadło do głowy uszkodzenie ich własności lub co gorsza jej kradzież. Nie byłoby to mądre posuniecie.
– Nie, nie rozumiesz – powiedziała do Godnego z cichym syknięciem. Wyraźnie wynikało to z jego słów. nie rozumiał.
– Nie chodziło tylko o to, że nie urodziłam się na terenach Ognia. Chodziło o mnie. Nie chcieli mnie. odrzucili na wstępie, bo byłam słaba, jak każde pisklę. Ledwie księżyc później ogień przyjął do siebie samotnika. Potem całe stado Cienia, którego smoki zdradziły przecież swoje własne korzenie. Przyjmowali każdego, kto do nich przyszedł. Każdemu mówili "Witaj w Ogniu". Każdego kazali chronić. Ja zostałam pozostawiona sama sobie. Bez opiekuna, bez nauczyciela, bez domu. Przywitali zdrajców jak swoich. Wezwali całe stado do wspólnego groty, ale nie mnie. Trafiłam tam przez przypadek, idąc za innymi. Uczyłam się sama, spałam na zewnątrz, chociaż padało cały czas. Aż w końcu ugrzęzłam w błocie. Wyciągnęła mnie stamtąd tak zwana Uzdrowicielka, Biel Feniksa, a obecnie Starsza, Wieczna Perła. A ponieważ nie mogła się ze mną dogadać, tylko drwiła i przedrzeźniała mnie, wezwała Akaera. Udawała, ze chce mi pomóc, ale tak naprawdę chciała jedynie narzucić mi swój sposób myślenia. Była martwa za życia. poddała się, nie chcąc być lepsza, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto ją przewyższy. Gdy Akaer przyszedł przyznał mi rację i kazał jej się przejść, żeby ochłonęła. Nie potrafiła się przyznać do tego, że przegrała z pisklęciem. Odleciała, ale przed tym stworzyła piorun, który miał uderzyć kilka szponów de mnie. Domysł się, co się stało, gdy dookoła było mnóstwo wody, a ja byłam cała mokra. Gdyby Akaer mnie nie zasłonił, przejmując na siebie część uderzenia... – już by jej tu nie było. Od tamtego czasu, gdy słyszała grzmot lub widziała błyskawicę zamierała w bezruchu. Ciało i umysł wyłączały się chwilowo, pozwalając zamknąć się w ciele tamtego bezbronnego pisklęcia, uwięziono we własnym ciele. Nie mogła się ruszyć, nie mogła mówić, wszystko ja bolało. Czy trudno ją winić za to, że nie ufała nikomu, nawet członkom własnego stada? Nie wierzyła nikomu na słowo? Pragnęła jedynie domu, a została odrzucona i zaatakowana. Zacisnęła lekko kły, a Gadzina zamruczała z niezadowoleniem, postępując krok w kierunku godnego. nie podobało jej się to, że Rakta z nim rozmawia.
– Mój ojciec zostawił moje jajo ponad sto księżyców temu. Jak myślisz, kto poza Kheldarem żyje tak długo, by mógł poświadczyć, że jestem jego córką? – Nikt. Większość nie pamięta nawet, że żył kiedyś ktoś taki jak Jad Duszy, a jego śmierć wyrwała dziurę w ich świecie, zmuszając bogów do odejścia, aby zachować równowagę.
Spojrzała na niego ze zdziwieniem.
– Dlaczego miałabym trzymać swoje oderwane kończyny w pysku? – nie potrafiła sobie wyobrazić powodu, dla którego miałaby to zrobić.
Licznik słów: 599
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"
ATUTY
* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego
Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020
Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2
Rakta w całej okazałości