A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 5| A: 2
U: W,B,Pł,M,L,Skr,A,O,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1
Atuty: Ostry wzrok; Empatia; Przybrany rodzic;
–Mądra i zabawna!
To określenie zdecydowanie pasowało do Nivis. Jeszcze chwilę tarzała się ze śmiechu, po czym wstała, otrzepując się z pyłu i zaczęła podziwiać jej obrazki. Dla niej praktycznie wszyscy wyglądali tak samo. No może z wyjątkiem Koralowej. Głównie dlatego, że jako jedyna nie miała skrzydeł. Mimo to szła w zaparte, że widzi różnicę.
–Mam mamę, też nie ma skrzydeł jak ty i jest caaaała czerwona, aha! i mieszka z nami taki niebieski, ognisty ptaszek, Tancerz, on jest suuuper
Ostrożnie, tak żeby nie rozmazać obrazków, obwąchała linie. Być może skoro wyglądają podobnie, to zapachem będą się różnić. Myliła się. Wszystko pachniało zupełnie tak samo.
–Nie znam Szafirka, może kiedyś poznam? Jest z naszego stada?
Usiadła obok przyjaciółki i przylgnęła do niej bokiem, widząc, że ta ciężko znosi rozstanie z ojcem. Liznęła szybko jej policzek na pocieszenie. O ile ta jej na to pozwoliła i uniosła kąciki pyska w uśmiechu.
–Twój tata wróci, tak myślę, może zapomniał, że jest tatą?
Wymruczała radośnie. Chciała ją pocieszyć, więc póki co hamowała swoją rozpierającą energię.
-Musisz go koniecznie zapytać, czy chce być twoim braciszkiem!
Na koniec przyglądała się Robu. On zupełnie nie wyglądał jak smok, chociaż miał skrzydła. Jeśli był smokiem to wyjątkowo dziwnym. Znowu oblizała się po nosku. Tak, to zdecydowanie najdziwniejszy smok, jakiego widziała.
–Hmm w sumie to ja lubię wrzucać je do wody i patrzeć jak toną.
Jeśli Nivis chciała karmić kamienie jak pisklaki, to czy to oznacza, że ona chciała swojego pisklaka utopić? Niee, w życiu by nie pomyślała o czymś takim! Nigdy nawet by nie pomyślała, żeby pisklak musiał wchodzić do wody. To było mokre! Wzdrygneła się lekko na tę myśl, a na jej pysku pojawił się dziwny grymas.
–a mama jest uzdroo...uzdroo
Starała się przypomnieć sobie jak tą profesję nazwał Podszept. Marszczyła mocno czoło, to wymagało od niej dużo wysiłku.
–Uzdrowicielem!
Wykrzyknęła, zadowolona, że udało jej się przypomnieć tak trudne słowo. Tak, niektóre słowa nadal były dla niej trudne. No i nie wszystkie rozumiała. Na przykład nie miała pojęcia co to wdzięczne kamienie, ale na pewno było to coś dobrego. W końcu, gdyby było inaczej, to piastun by jej powiedział.
–Na pewno by mu pomogła, trzeba dać mu takieee, takieee, trawę!
Pokiwała z przekonaniem głową. Bo co to za różnica, trawa, zioła, przecież to to samo. Przynajmniej dla niej. Rozejrzała się po okolicy i chwyciła jedną z niewielu rosnących tutaj roślin, zaraz kładąc ją na Puszku. Oby Puszek przeżył. Jeszcze nie zdążyła go zapoznać z Paproszkiem!
–A wiesz, że niedługo spadnie śnieg? To taki biały, zimny puch. Ciekawe czy tak samo puchaty, jak ty!
Dodała, chociaż to zupełnie nie miało związku z ich wcześniejszą rozmową. Ale chciała się podzielić z nią tą informacją. Może jeszcze nie słyszała o czymś takim i też będzie mogła udawać, że jest tak samo mądra, jak Nivis.
Licznik słów: 465
I. Ostry Wzrok – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
II. Empatia – -2 ST do mediacji, -2 ST do nakładania więzi.
Inne:
»Czapeczka firmy "Chochlik Miłości" (Jednorazowo; Chroni łeb przed smoczym oddechem)
»Skarpetki na wszystkie cztery łapy firmy Chochlik Miłości (Jednorazowo chronią kończyne przed lodowym oddechem)
KK: Dzióbek
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L, A, O, Skr: 1