Trakt do Prastarego Drzewa

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

– NO BO TY WRZESZCZYSZ! – odkrzyczała prawie natychmiast, kiedy Ognista skończyła swoje pierwsze zdanie, jednak zaraz potem zaczęła się śmiać. Kamień spadł jej z serca, wyglądało na to że Brutalnej nic się nie dzieje.
A potem okazało się że jednak coś się jej stało...
Siadła z wrażenia, przysłuch.u.jąc się jej słowom. Niemożliwe..
– Jak to nie widzisz?.. Co się stało?... – spytała z niedowierzaniem. Zanim zacznie jej opowiadać jak sobie z tym radzić musi to wiedzieć..
Z drugiej strony, postrzeganie świata kogoś kto widział może być łatwiejsze niż to, które postrzega Sekret nie widząc od pisklęcia.
– Używam magicznej mgiełki przy walce. A przy innych rzeczach kompana. Jednak będąc młodszą radziłam sobie za pomoca słuchu, węchu i dotyku. – dodała krótko, zanim zapragnęła przejść do szczegółów.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Brutalna Łuska
Dawna postać
Pospolitus Wklepus
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 653
Rejestracja: 13 mar 2016, 17:26
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: Tak trochę go już nie ma
Mistrz: Uczyła się u wielu
Partner: Jest silna i niezależna!

Post autor: Brutalna Łuska »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: M,MP,Kż,Skr,Śl,B,L,S,Pł,A,O,W: 1
Atuty: Silna; Oporny magik
WRZESZCZAŁAM, BO NIE MIAŁAM JAK INACZEJ CIĘ WEZWAĆ! – przekrzykiwania ciąg dalszy. Słabo się uśmiechnęła, gdy usłyszała śmiech. Nie odzywała się, dopóki nastrój między nimi dwoma nie stał się cieższy, poważniejszy. Przygarbiła się, przypominając sobie powód przez który straciła wzrok. Jednak w jej mimice niewiele się zmieniło, co i tak chyba nie miało na nic wpływu.
Więc... – zaczęła nieco łamiącym głosem. – Taka jedna moja... – odchrząknęła nerwowo. – Yhm, mój wróg, Zmora Opętanych, razem ze swoimi kompanami przyszła, spuściła mi lanie w bardzo... widowiskowy sposób i... no, tak jakoś, akuar byłam z takim jednym, em, Śnieżnym Kolcem, uroc... yy, zwyczajnym medyk... uzdrowicielem. Gdy Zmora z zaskoczenia postanowiła wbić swoje pazury w moje oczy, tak trochę zaczęłam się wykrwawiać... i przyszła... przyszła Morowa Zaraza, taka moja bliska... znajoma tylko z widzenia i mnie wyleczyła – powiedziała, biorąc głębszy oddech. To była wyjątkowo dziwna sytuacja, gdy wszystkie te smoki znalazły się w jednym miejscu o tej samej porze i to w takich niefortunnych warunkach. Brutalna wydawała się zmieszana i postanowiła zakończyć temat. – Walczyłam walecznie! Niestety precyzja tamtej łowczyni, jej zwinność i gracja przewyższały moje umiejętności... nie ważne – burknęła czując się niezręcznie. Chciała spojrzeć na Wodną i zobaczyć, jakie emocje wzbudzi w niej ta świetna historia, ale był z tym mały problem. Nie widziała nic.
To jak wyczarować tę mgiełkę? Nie mam przecież kompana, doskonale radzę sobie sama – skwitowała i prychnęła, czekając na kontynuację wątku.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
–>Czaszka Brutusa oficjalnie trafiła do kolekcji Upiornego Rytuału<–

audaces fortuna iuvat


₪₪₪ Virtus ₪₪₪
₪ Silna ₪
₪ Oporny Magik ₪
+1 ST na ataki czarodziejów

₪₪₪ Res ₪₪₪
₪ 0/4 mięsa ₪
lapis: nefryt, diament ₪


#ddc726
#1765a3
głos
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Coś w niej drgnęło. Wbiła pazury w ziemię, kiedy słuchała opowieści Brutalnej, próbując tłumić warkot. Podejście Mistycznej do Cienia było.. skomplikowane. Dużo łatwiej byłoby jej po prostu ich nienawidzić, trzymać się swojego stada i iść za ich poglądami. Jednak po tym wszystkim nie potrafiła się trzymać Wody, tak jak kiedyś a nienawiści nie żywiła do nikogo na dobrą sprawę oprócz zabójczyni jej ukochanego. Ziemia mimo rozłamu była jej bliska, a Cień.. Z nimi nic już jej nie łączyło, mimo to doceniała iż pozwolili jej pożegnać Fae należycie. Powoli wracała jednak do sił i wiedziała że będzie musiała interweniować w kilka spraw naraz a nie tylko wiecznie uciekać i stać z boku. Nie można jednak powiedzieć że zagranie Cienistych jej nie zirytowało a to że na wszystko patrzył biedny Śnieg...
Ach, jej relacje ze stadami były takie skomplikowane!!
– Ta wojna sprawia że wszystkim odbija. – skwitowała tłumiąc kolejny warkot. Tak nie powinno się dziać..
– Najpierw musisz się wyciszyć i odnaleźć swoje źródło maddary. – dodała po chwili a jej głos złagodniał. A może ona już wie jak coś wyczarować? Może powinna przejść do konkretów?

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Brutalna Łuska
Dawna postać
Pospolitus Wklepus
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 653
Rejestracja: 13 mar 2016, 17:26
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: Tak trochę go już nie ma
Mistrz: Uczyła się u wielu
Partner: Jest silna i niezależna!

Post autor: Brutalna Łuska »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: M,MP,Kż,Skr,Śl,B,L,S,Pł,A,O,W: 1
Atuty: Silna; Oporny magik
Brutalna natomiast mogła spokojnie uznać, że prócz dwu lub trzykrotnego spotkania się z łowczynią nie miała po co bronić tego całego Cienia. Może Zmora raz ją nakarmiła, a Aileen nauczyła mediacji, ale na tym się to wszystko kończyło. Byli wrogami razem z tą przeklętą Ziemią. Należało ich wyeliminować i adeptka zamierzała jak najszybciej zająć się odpowiednią zemstą.
Naprawdę oderwę jej te skrzydła, jeśli odważy się mnie zaatakować ponownie – rzuciła przez zęby z niezadowoloną miną intensywnie wpatrując się gdzieś w bok, rzecz jasna nadal nic nie widząc, ale robiąc to jakby samowolnie. Tylko jak by to zrobiła, skoro była słabsza? Pewnie wynik pojedynku skończyłby się podobnie.
To już mam za sobą – odparła tylko, wyciszając buzujące myśli i machając lekceważąco łapą. Była nieco spięta, gdy przypomniała sobie ostatni raz, kiedy czarowała... a właściwie nie pamiętała nic prócz tego, że zemdlała z wysiłku oraz w dodatku zobaczyła jakieś wspomnienie, którego nigdy w życiu nie przeżyła. Wydawało się tak... odległe, jakby należało do kogoś innego... bo najwyraźniej tak było? – Umiem odnaleźć źródło. Gorzej z samym czarowaniem – dodała z niepewnością w głosie.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
–>Czaszka Brutusa oficjalnie trafiła do kolekcji Upiornego Rytuału<–

audaces fortuna iuvat


₪₪₪ Virtus ₪₪₪
₪ Silna ₪
₪ Oporny Magik ₪
+1 ST na ataki czarodziejów

₪₪₪ Res ₪₪₪
₪ 0/4 mięsa ₪
lapis: nefryt, diament ₪


#ddc726
#1765a3
głos
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Westchnęła ciężko. No tak, co się dziwić Brutalnej, na jej miejscu zapewne zachowałaby się podobnie, mając jej dosyć.. wybuchowy temperament. Nie mniej jednak, smoczyca chciała jej pomóc jakoś sobie z tym radzić. Nie wiedziała co prawda, jak jej sposoby sprawdzają się jeżeli chodzi o walkę z innymi smokami, jednak jeżeli chodzi o drapieżniki czy zwierzynę łowną szło całkiem nieźle. Może i ze smokiem będzie dobrze.
– A więc to zrób i daj sygnał. Do samego czarowania właśnie wielkim brzemieniem jest samo wyciszenie się. Kiedy poczujesz się gotowa, na sam początek wyobraź sobie chmurę. Nadaj jej właściwości jakie tam chcesz. Od czegoś trzeba zacząć. Jeżeli to zrobisz, przejdziemy dalej. – poinstruowała krótko mając nadzieje, że Brutus w tym temacie akurat wykaże cierpliwość.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Brutalna Łuska
Dawna postać
Pospolitus Wklepus
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 653
Rejestracja: 13 mar 2016, 17:26
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: Tak trochę go już nie ma
Mistrz: Uczyła się u wielu
Partner: Jest silna i niezależna!

Post autor: Brutalna Łuska »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: M,MP,Kż,Skr,Śl,B,L,S,Pł,A,O,W: 1
Atuty: Silna; Oporny magik
Usiadła niezgrabnie. Nie wracając już do tematu wojny zajęła się tym, czym powinna. Czarowaniem. Dobre wyciszenie się jak zwykle w jej przypadku zajęło trochę czasu. Nie należała w końcu do najcierpliwszych czy najspokojniejszych.
I w końcu to zrobiła, z pewnym lękiem, wahaniem. Nieco się zdziwiła, gdy powtórzyła sobie w myślach polecenie Mistycznookiej i dogłębniej przeanalizowała. Ogon rytmicznie poklepywał ziemię. Najwidoczniej poruszanie jakąkolwiek częścią ciała w jakiś sposób pozwalało jej bardziej się skupić. Chmura, para, obłoczek. Wyobraziła sobie rzadką, poranną mgiełkę unoszącą się nad bagnem. Miała już z nią styczność. Jak wyglądała? Co robiła? Przezroczysta, lecz i przeszkadzająca w wpatrywaniu się w to, co osłaniała. Ochładzająca lekkimi muśnięciami pysk. Wilgotna, trochę jak w porządnej, ciemnej grocie. Bardziej bierna, niż czynna. No dobrze. A chmurka? Puszysta. Płynąca leniwie, ale i czasem spiesząca do emigracji, po niebie. Biała bądź szarawa. Nieprzepuszczająca wiele światła. Z pewnością lekka, z łatwością popędzana przez podmuchy wiatrów. Para? Ciepła, wypluwana przez gejzery. Unosząca się wysoko i szeroko. Podobna do powietrza. Podobne, ale i zgoła inne zjawiska. Które obrać za wzór?
Nowa siła w nią wstąpiła. Wybierz parę. Znasz ją bardzo dobrze. Szybko się rozprzestrzeni i nie jest tak złożona w wyglądzie, usłyszała świergotliwy głosik.
No dobrze. Wyobraziła sobie białe smugi. Przeświecająca, a barwy nabierała odpowiednie do tego, co się za nią znajdowało. Wiadomo zatem, że obserwator nie ujrzy w niej niczego stałego. Wystarczy przesunąć się o długość łuski, a obraz może się zmienić. Łagodna. Płożąca się spokojne między łapami Brutalnej Łuski, czy też Skamieniałej, która jakby na tę krótką chwilę próbowała wykorzystać mizerny potencjał ukryty w adeptce. Ostatnim razem nieco przesadziła z pomaganiem – przyszła wojowniczka nie była gotowa na taki wysiłek, jaki dla duszyczki był normą, niczym bardziej trudnym. Bała się ponownie ujrzeć wspomnienia, których nie przeżyła. Nie chciała znów bólu głowy po przebudzeniu. Para, rzecz jasna z wody, tworząca nieskomplikowane zawijaski. Gwałtownie poczuła ukłucie niepokoju, pierwsze, jedynie informujące o tym, jak to ostatnio się skończyło, ostrzeżenie przed zużyciem całej mocy. Chciała już zakończyć prowizoryczny twór, bo osobiście nie potrzebowała go komplikować, ale...
... gdzie zapach? Gdzie smak? Lepiej zobrazowany ruch? Napięła mięśnie, po czym odetchnąwszy głośno, je rozluźniła. Nie dodała nic z tego. W ogóle nic. Odepchnęła od siebie odrobinę bardziej natarczywą myśl o dodaniu gamy ekstrawaganckich, nikomu nie potrzebnych barw, ot tylko dla wyglądu. Nawet nie dla siebie! Dla... cudzego zaspokojenia.
Czym prędzej zajęła się źródłem. Z mocniej bijącym sercem rozejrzała się po miejscu, deptając nerwowo łapami złotą, poruszającą się niepokojąco groźnie trawę. Podeszła do usypanego w kwadrat piasku. Poruszyła, o dziwo, zdrowymi skrzydłami, gdy czarna, pulsująca i falująca postać obróciła się w jej kierunku. Cofnęła się gwałtownie, otwierając pysk. W rzeczywistości, zapominając o obecności Wodnej łowczyni, przygarbiła się oraz nieznacznie rozwarła szczęki. Nie spodziewała się widoku Śnieżnego Blasku. Zmrużyła zaniepokojona złote, dobrze widzące ślepia, decydując się na pewien siebie, ukrywający zdziwienie krok do przodu. Chciała zapytać, co też robił w jej źródle. Chyba nie był jej wrogiem, co? Zbliżyła się. Jeszcze trzy kroki, a znajdzie się tuż przed nim. Lecz Maddarze nie można tak łatwo wierzyć, szczególnie, gdy twoja wyobraźnia nie lubi nudnego patrzenia na znajome smoki. Czego się zatem spodziewała, czyż zapomniała ostatni raz, kiedy czarowała? Nad grzbietem uzdrowiciela przeskoczył cyjanowo-biały, rozpędzony kształt. Do Mistycznookiej mógł dotrzeć stłumiony jęk. Gdyby tylko widziała, mogłaby też dostrzec, że Khenia wyglądała, jakby zaraz miała się na nią rzucić bezlitośnie. Całe szczęście, walka toczyła się tylko w głowie. Widząc ostre kolce na skrzydle celującym w jej oczy wyszczerzyła złowieszczo kły. Wystrzeliła do przodu dzięki mocnemu odepchnięciu się od zdradliwego piachu, który jednak nie by najlepszym podłożem. Zęby zderzyły się z łuskami, a odór spalonego kwiecia dotarł do nozdrzy. Wgryzła się w skrzydło, chcąc je rozerwać. I to zrobiła. Nim jednak zwróciła uwagę na to, że powinna powstrzymać kolejny atak przeciwnika, już dostała po ślepiach. Zadrżała, z impetem z miejsca uderzając rogiem głęboko między gładkie płyty pokrywające wroga. W sam środek piersi, tuż obok nadal uderzającego serca. Co ciekawsze, wciąż nie straciła wzroku. Ujrzała, jak ciało więdnie, a teren po raz kolejny zasnuwa się budzącym grozę, ciemnym płynem. Wzięła trochę jakby żyjącej substancji w roztrzęsione łapy. Zamknęła oczy, by powrócić do żywego, znanego jej świata, do nauki, do codziennych problemów i zadania, które miała do wykonania – mgiełki.

Licznik słów: 700
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
–>Czaszka Brutusa oficjalnie trafiła do kolekcji Upiornego Rytuału<–

audaces fortuna iuvat


₪₪₪ Virtus ₪₪₪
₪ Silna ₪
₪ Oporny Magik ₪
+1 ST na ataki czarodziejów

₪₪₪ Res ₪₪₪
₪ 0/4 mięsa ₪
lapis: nefryt, diament ₪


#ddc726
#1765a3
głos
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
// Ok jak będziesz pisać takie posty to się uwiniemy w 4 posty z nauką x'D

Drgania maddary były tak silne że Mistycznej nie potrzeba było widzieć. Najpierw chciała przez chwile interweniować słysząc jej jęki ale nie wyczuwała innej obecności. Po sobie wiedziała jednak, że magia jest dosyć męcząca, jeżeli nie jest się czarodziejem no i właśnie..
Dlatego też nie odzywała się. Dopóki nie minęła dosyć dłuższa chwila, wtedy spokojnym głosem stwierdziła że jej pierwszy etap tworu jakoś "ożył i mogą przejść dalej. No to dalsze instrukcje.. bardzo spokojnie by nie wyrwać jej z transu w który udało się jej wprowadzić. A znając Brutusa można wiedzieć że no.. No.. no to było trudne.
– Mgiełka powinna unosić się trochę od ciebie, na przykład o pięć szponów od ciała i otaczać Cię w krąg aby mogła wyłapywać wszystko wokół Ciebie. Najważniejsza jej właściwość jednak, jaką musisz jej nadać to widzenie kształtów. Normalny obraz może być męczący jednak kształty pozwolą Ci wiedzieć co gdzie jest i.. czego powinnaś unikać. – powiedziała, czekając aż Brutus wprawi to w życie. Jak wprawi i się powiedzie to raczej da znać, no nie?

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Obnażony Kieł
Dawna postać
Griiraseoth Zaradny
Dawna postać
Posty: 1108
Rejestracja: 06 lut 2016, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spuścizna Krwi*, Poszept Nocy

Post autor: Obnażony Kieł »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A: 2
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion
Od paru dobrych godzin błąkałem się po okolicy szukając miejsca, które mnie zainteresuje. Właśnie dlatego widząc tę doskonale ukrytą wśród drzew ścieżkę skierowałem się w jej kierunku. W tym miejscu było nadzwyczaj ciemno, ale to o dziwo mi nie przeszkadzało. Chyba tym razem miałem dość gorących promieni słońca liżących moje czarne łuski. W miarę zadowolony widokiem, który rozpościerał się dookoła przysiadłem przy jakimś drzewie i obserwowałem teren. Jednak coś mi nie pasowało. Minęło ledwie parę uderzeń serca, kiedy zorientowałem się o co chodziło. Głód. Tego dnia zaburczało mi w brzuchu, a ja sam nie miałem nawet kawałeczka mięsa, żeby poratować mój pusty brzuch. Tak więc nie pozostało mi nic innego jak wezwanie łowcy. Od razu pomyślałem o jedynym znanym mi smoku posiadającym tę rangę. Nie zastanawiając się długo uniosłem łeb i ryknąłem głośno wzywając w to miejsce Pozłacane Milczenie. Miałem nadzieję, że znajdzie chwilkę, żeby uraczyć mnie mięsem, albo owocami, bo nimi też nie pogardzę.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
* Ostry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle mają dodatkową kość
* Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.
* Czempion +1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.


Klucha
S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
B,A,O,Skr,Śl,MP: 1|MA,MO: 2
Szlachetny Nurt
Dawna postać
Martwe Spojrzenie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1862
Rejestracja: 25 sty 2017, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 88
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wzburzone Wody
Mistrz: Mistycznooka
Partner: Graghess

Post autor: Szlachetny Nurt »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,MP,MA,MO,W, Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Tropiciel, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Spacerował w pobliżu gdy usłyszał ryk, zazwyczaj oznaczało to tylko jedno – gdzieś w pobliżu musi być jakiś głodomór. Na szczęście, po ostatnich polowaniach miał naprawdę spore zapasy, do tego różnorodne. Tury, sarny, jelenie, choć nadal i tak najbardziej z tego wszystkiego lubił żubry.
Z racji tego, że głód to największy wróg, to nie mógł tak po prostu zignorować tego ryku. Udał się w miejsce z którego pochodził dźwięk. Na miejscu od razu zobaczył dobrze znaną mu osobę, Obsydiana. Od razu widział, że jakiś taki wychudzony trochę jest, więc jego przypuszczenia się potwierdziły.
– Witaj Obsydian. – Uśmiechnął się, po czym od razu przywołał ze swojej groty dorodnego żubra, dającego łącznie 4/4 mięsa i postawił go przed młodym. Miał szansę zobaczyć żubra, a nawet go zjeść, a to już nie byle co. Tak właściwie, to niedługo Obsydian może sam będzie mieć okazje, by na nie zapolować? Chociaż chyba raczej chciałby się najpierw skupić na tym gryfie.
– Jesteś głodny, prawda? Smacznego, to co przed sobą widzisz, to żubr. Chyba najlepsza zwierzyna jaką może mieć łowca, no i też najbardziej smaczna. – Dodał po chwili i cofnął się troszkę, by dać Obsydianowi odpowiednią ilość mięsa. Przywykł już do tego, że najpierw czeka aż osoba, której wręczył mięso je zje. Stało się trochę takim jego zwyczajem.

Licznik słów: 214
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ Boski Ulubieniec ~Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego". ~ Szczęściarz ~W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Tropiciel ~Raz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do śledzenia. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie).~ Poświęcenie ~Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.
Obnażony Kieł
Dawna postać
Griiraseoth Zaradny
Dawna postać
Posty: 1108
Rejestracja: 06 lut 2016, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spuścizna Krwi*, Poszept Nocy

Post autor: Obnażony Kieł »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A: 2
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion
Od kiedy mój ryk spłoszył pobliskie ptaki siedziałem niemal w bezruchu i uważnie obserwowałem otoczenie. Przesuwałem wzrokiem po pobliskich drzewach w nadziei, że dojrzę błysk złotych łusek. Nawet nie patrzyłem w górę na ledwie widoczny błękit nieba. Korony drzew były tu dużo za gęste, żeby móc się przez nie przecisnąć i dostać się w to miejsce przy pomocy skrzydeł. Po paru nieco dłużących się chwilach zobaczyłem między drzewami pojedynczy błysk złotej łuski, a potem powoli dostrzegałem więcej szczegółów, aż wreszcie ukazała mi się cała zwinna sylwetka. Uśmiechnąłem się widząc wcześniej wezwanego wodnego łowcę i poczekałem aż się zbliży.
Cześć Pozłacany – odpowiedziałem na przywitanie z radością zerkając na przyzwane mięso. Skłamałbym gdybym powiedział, że na jego widok nie pociekła mi ślinka.
Widzę, że powodzi ci się na polowaniach. Ale czy udało ci się przeżyć jakąś kolejną przygodę? – zapytałem nawiązując do naszego poprzedniego spotkania w trakcie którego obiecałem, że przypomnę mu o tym, że miał mi to poopowiadać jak zobaczymy się następnym razem. Jednak stwierdziłem, że nie warto na razie poruszać tego tematu, bo te opowieści muszą być strasznie długie, a nie dość, że ja byłem głodny, to jeszcze pewnie Pozłacany się gdzieś śpieszy. W takim wypadku postanowiłem zostawić to na kolejne spotkanie. Takie bardziej towarzyskie. O ile do takiego w ogóle dojdzie.
Dziękuję – mruknąłem z podzięką w głosie, kiedy podsunął mi mięso pod pysk i od razu wziąłem się do jedzenia. Cały ten ogromny żubr prędko zniknął w moim brzuchu, a ja słuchając ewentualnej odpowiedzi bawiłem się jeszcze pozostałymi kośćmi. Po skończonym posiłku z lubością oblizałem wargi czując jeszcze na nich smak krwi i ułożyłem się wygodnie zaczynając odpoczynek.

Licznik słów: 274
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
* Ostry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle mają dodatkową kość
* Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.
* Czempion +1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.


Klucha
S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
B,A,O,Skr,Śl,MP: 1|MA,MO: 2
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
/// soorka że tak wpadam tylko zjem i uciekam

Adept usiadł cichutko na jednym z niwielu wzniesień w tej okolicy, ryknął by zawołać łowcę. Najpewniej będzie to jedna z dwuch smoczyc które w ziemi polowały. Innych łowców nie znał i szczerze powiedziawszy nie pomyślałby że jakiś inny smok będzie chciał go nakarmić. Spojrzał w niebo, było pogodnie, białe chmurki wiły się tak ładnie. Tu panował spokój i cisza, bójna roślinność robiła wrażenie. Niczego nieświadomy samczyk czekał cierpliwie na odzew...

Licznik słów: 79
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3014
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Zmora już od dawna nie słyszała tego charakterystycznego wezwania. Nie karmiła od pewnego czasu nikogo spoza Cienistego Kręgu. Łowczyni powoli osuwała się w cień. Byli poza nią inni, młodsi, bardziej towarzyscy... Bardziej znani z tego, czego powinni.
___Nie rozmyślała jednak nad tym, nie teraz. Przybyła do Dzikiej Puszczy, zgodnie z otrzymanym wezwaniem, widząc w dole czarnołuskiego, młodego samca, pachnącego stadem Ziemi. Zniżyła lot i łagodnie, cicho wylądowała przed nim, podchodząc bliżej. Skinęła mu rogatym łbem w ramach powitania.
___– Weź to. – Mruknęła do niego beznamiętnym głosem, po czym przywołała ze swojej jaskini porcję mięsa , która wylądowała u łap Nocnego. Następnie wywerna po prostu odwróciła się i znowu wzbiła w powietrze, lecąc gdzieś w kierunku cienistych ziem.


Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Młody zdążył tylko podziękować i odmachać skrzydłem, potem obcy odleciał. To było takie miłe, widocznie smoki pomagały sobie nie tylko w kręgach własnych stad, czyli to było jednak możliwe. Samczyk zjadł mięso ze smakiem i wrócił do legowiska by odpocząć po ciężkim dniu
(Zt)

Dodano: 2017-11-19, 20:45[/i] ]
Młody adept znów przyszedł w to miejsce, ostatnio żadko kiedy wychylał się z poza terenów ziemi, teraz kiedy doszło tyle piskląt przyszły adept nałożył na swój grzbiet sporo obowiązków. Każde pisklę już w sumie odwiedził, a tak przynajmniej mu się wydawało. Brakowało czarnemu bratniej duszy, kogoś kto by był zawsze na wyciągnięcie łapy. Sam często oferował nowo poznanym swoją natychmiastową pomoc. Żadko kiedy zwierzał się, że sam takiej pomocy potrzebuje. Byl zmęczony wieczną walką. Ile to juź mineło? Od dziecinstwa do teraz... Spotkanie z jednym z ognistych bardzo pidbudowało go na duchu, pierwszy raz pomyślał, że robi dobrze. Chcial nadal tak czynić, nadal dążyć do spełnienia marzeń i misji. Końcem tego wszystkiego byłoby zjednoczenie smoków, ale do tego jeszcze daleka droga. Teraz przed lasem samczyk wylądował, chciał w spokoju pomysleć nad dalszymi krokami w ciszy i spokoju otaczających tu drzew. Czym dalej tym ciemniej, ale mrok mu nie przeszkadzał. Lubił chłód i zacieniowane miejsca. Zupelnie jak u niego w grocie. Po paru metrach w głąb ciężkie łuskowate ciało ułożyło się wygodnie na ziemi. Ogon lekko opadł na pobliski pieniek, szpinki na skrzydłach i łapach zacisneły się surowo. Srebrny wzrok jeszcze chwile płonął w cieniu drzew, nie zanosiło się jakoś na wyjątkowe sytuacje, w sumie nigdy się nie zapowiadało, a właśnie w takie ciche i spokojne dni najwięcej się działo. Kto wie może zdarzy się coś co na zawsze odmieni jego życie na lepsze?

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Pióro Krwi
Dawna postać
Puchaty terror
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1010
Rejestracja: 20 cze 2017, 12:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Morowa Zaraza [*]
Mistrz: Szczyt Potęgi
Partner: Popiół Przeszłości

Post autor: Pióro Krwi »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A:2
U: Skr,M:MP,MA,MO,B,Pł,L,Śl,Kż:1|W,O:2|A:3
Atuty: Atrakcyjna; Ziejący Czempion; Czempion; Magiczny Śpiew
Latałam sobie ponad terenami wspólnymi. W końcu wylądowałam rozluźniając się i otrzepując futro. Nie było na niej niczego po prostu chciałam to zrobić by jeszcze bardziej się rozluźnić. Ruszyłam przed siebie rozglądając się dookoła. Czego szukałam? Sama nie wiedziałam po prostu rozglądałam się patrząc na wszystko. W końcu zobaczyłam coś czarnego z zielonymi oczami. Był to bez wątpienia smok. Powęszyłam chwilę aż do moich nozdrzy dostał się zapach stada ziemi. Wyglądał trochę groźnie jednak możliwe że to tylko pierwsze wrażenie. Podeszłam do niego nawet nie próbując się kryć, bo po co?
-Witaj co tu robisz?– Spytałam patrząc na niego zaciekawiona. Wydawał się być w moim wieku co było naprawdę miłą różnicą. Zazwyczaj smoki które spotykałam były albo ode mnie młodsze albo starsze.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czasami zwycięzca to marzyciel, który nigdy nie odpuścił

ATUTY
-Ziejący Czempion- -2 ST do ataku opartym na smoczym oddechu, -ST do obrony przed smoczym oddechem
-Czempion- Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

-Magiczny Śpiew- Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji jego przeciwnikowi odejmuje się liczbę sukcesów zależną od poziomu Aparycji używającego atutu – jeden sukces przy Aparycji na poziomie 1-2, dwa sukcesy przy Aparycji na poziomie 3-4 oraz trzy sukcesy przy Aparycji na poziomie 5. Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Ketsueki
S:1|W:1|Z:2|I:0|P:2|A:1
Atak, Obrona, Skradanie:1
Karta Kompana


MG: #B3CD12
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Adept popatrzył na samice, chyba jeszcze nie miał okazji widzieć takiego smoka w swoim wieku. Kto wie może to jakaś większa szansa na przyjaźń. Nocny zmierzył ja wzrokiem i pospieszył chłodno z odpowiedział, na początku nigdy nie był ani miły ani optymistycznie nastawiony. Po prostu wolał być osyroźny, pierwsze wrażenie było z lekka straszne, ale ci którzy poznali czarnego smoka lepiej spokojnie mogli przyznać, że czarno łuskowaty był wyjątkowy, miał kawał dobrego serca. Zawsze gotów by pomóc, by oddać życie nawet za tych których nie damo było mu poznać. Tak to właśnie lekko podniusł z godnością pysk, wyprostował się na przednich skrzydłach i odparł. "Witaj, jestem Nocny Kolec przyszły piastun ziemi. Tak na prawdę przyszłem tu oddać się całkowicie swoim rozmyśleniom. " Nie miał w naturze by zadawać pytanie po pytaniy, może ta miła osóbka jeszcze nie skończyła. Nie gustownie byłoby jej przerywać. Tak więc cierpliwie poczekał jeszcze chwileczke...

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Pióro Krwi
Dawna postać
Puchaty terror
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1010
Rejestracja: 20 cze 2017, 12:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Morowa Zaraza [*]
Mistrz: Szczyt Potęgi
Partner: Popiół Przeszłości

Post autor: Pióro Krwi »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A:2
U: Skr,M:MP,MA,MO,B,Pł,L,Śl,Kż:1|W,O:2|A:3
Atuty: Atrakcyjna; Ziejący Czempion; Czempion; Magiczny Śpiew
Samiec okazał się w jakiejś części smokiem wywernowym. Choć nie miałam zbyt przyjemnych odczuć po spotkaniu jednej z tego gatunku może ten okaże się inny. Widać było że jest raczej ostrożny i chłodny. Ciekawiło mnie jednak czy jest w stanie pokazać coś jeszcze. Kiedy się przedstawił byłam prawie pewna że jest do tego zdolny. Jaki smok mający uczyć pisklęta będzie traktował je jak wrogów? Ti nie logiczne.
-Miło mi Cię poznać Nocny Kolcu. Jestem Krwawa Żądza wojowniczka stada ognia- Słysząc po co tu przybył trochę się speszyłam. Przerywanie innym smokom nie było miłe zwłaszcza kiedy delikatnie acz widocznie były większe niż ja sama. Samiec nie był jednak umięśniony więc możliwe że jakby zaatakował to zdołałabym się obronić. Spuściłam więc wzrok w wyrazie skruchy.
-Przykro mi jeśli Ci przetrwałam. Po prostu nie spodziewałam się spotkać tu kogoś- Powiedziałam posyłając mu przepraszający uśmiech. Wbrew sobie podeszłam o krok bliżej samca przyglądając się mu dokładnie. Musiałam przyznać że był niczego sobie.

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czasami zwycięzca to marzyciel, który nigdy nie odpuścił

ATUTY
-Ziejący Czempion- -2 ST do ataku opartym na smoczym oddechu, -ST do obrony przed smoczym oddechem
-Czempion- Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

-Magiczny Śpiew- Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji jego przeciwnikowi odejmuje się liczbę sukcesów zależną od poziomu Aparycji używającego atutu – jeden sukces przy Aparycji na poziomie 1-2, dwa sukcesy przy Aparycji na poziomie 3-4 oraz trzy sukcesy przy Aparycji na poziomie 5. Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Ketsueki
S:1|W:1|Z:2|I:0|P:2|A:1
Atak, Obrona, Skradanie:1
Karta Kompana


MG: #B3CD12
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Nocny ziewnął rozciągając się wzdłuż razem z skrzydłami, kiedy samica zdążyła do niego podejść on już sobie spokojnie siedział. Zauważył tą skruchę i aby nie wywoływać w ognistej dalszego poczucia winy odparł cicho lecz stanowczo. Szybko można było stwierdzić, że to smok z sporym bagażnikiem losowym, nie jedno dane mu było zobaczyć, strasznie przeżył śmierć kleryka ziemi. Mimo tego nie wiele dał po sobie poznać, w ślepiach widać było tą wielką tajemnice, smok był i ciepły i zimny w jednym. Logicznie to chyba nie zbyt możliwe, ale cóż. Można było przyrównać to do słów cienistej która uczyła go maddary, że źródło tego smoka było bardzo kreatywne, nigdy nie miało ono swojego jednolitego kształtu, zawsze było białe i zawsze latało. To by wiele wyjaśniało, smok z temperamentem, lecz wrażliwy, po prostu czarny przyzwyczaił się dobrze maskować, tylko tyle... Po chwili już odparł. "Nie przejmuj się, dla piastuna dzień bez smoka u boku to dzień stracony. Moja misja zjednoczenia smoków na świecie ma na celu mniejszy rozlew krwi, czyżby świat nie byłby wtedy lepszy? Gdybyśmy wszyscy sobie pomagali. Wszystkich których poznałem obdarowywuje jednym ważnym prezentem danym mi od bogów... Wsparciem... Możesz być pewna, że jak kiedyś zostaniesz sama zawsze będziesz mogła zawołać, a żadna granica nie stanie mi się przeszkodą" Jego głos był taki opanowany i spokojny, co prawda nadal czuć było od samca chłód, ale śwuadczyło to tylko o powadze jego słów. Kolejna obietnica, za każdym razem bał się jednego... odtrącenia... Zawsze dawał drugiej stronie wolny wybór, potrafił dać od siebie wiele nie oczekując nic w zamian, oddałby życie by tylko młode serca mogły nadal bić. Poznawał młodych jakoś ze starszymi smokami nie spotykał się za często, były zbyt zajęte swoimi sprawami. Czyżby to była propozycja? To jak to potraktuje Krwawa już zależy tylko od niej samej. Po tym nietypowym monologu czarny wpatrzony w ciało ognistej oczekiwał odpowiedzi. Mogła być ona tak różna, nie znał jej, mógł tylko wierzyć że wszystko co powiedział było słuszne i ciepło te tak bardzo ukryte natrafi na dusze samicy. Czuł coś niebywałego gdy ją tylko ujrzał... Był taki szczery, nie umiał kłamać, wszystko w tym miejscu tak dobrze się zaklimatyzowało...

Licznik słów: 355
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Pióro Krwi
Dawna postać
Puchaty terror
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1010
Rejestracja: 20 cze 2017, 12:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Morowa Zaraza [*]
Mistrz: Szczyt Potęgi
Partner: Popiół Przeszłości

Post autor: Pióro Krwi »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A:2
U: Skr,M:MP,MA,MO,B,Pł,L,Śl,Kż:1|W,O:2|A:3
Atuty: Atrakcyjna; Ziejący Czempion; Czempion; Magiczny Śpiew
Słysząc słowa samca uniosłam wzrok by zacząć wpatrywać się w niego z zaciekawieniem. Jego słowa były zrozumiałe jednak nie potrafiłam wyobrazić sobie takiego świata. Choć wizja taka byłaby pewnie wspaniała. Na razie jednak nie możliwa do spełnienia przez wszystkie spory międzystadne.
-Byłby jednak do tego jeszcze daleka droga. Zawsze znajdzie się smok który chcąc wyjść przed szereg zniszczy to co budowali inni przez całe księżyce. Twoja misja jest więc nad wyraz trudna- Powiedziałam słysząc o jego celu w życiu. Zazwyczaj smoki marzyły raczej o byciu lepszymi od innych, pokazaniu na co je stać i inne takie. Słysząc co mówi dalej lekko się uśmiechnęłam.
-Taka chęć pomocy jest niezwykła ale nie wydaję mi się byś kłamał. Jeśli więc ty ofiarujesz mi swoje wsparcie wiedz że odwdzięczę się ci tym samym. Jeśli bedziesz w niebezpieczeństwie wezwij mnie a stanę w twojej obronie- Powiedziałam uśmiechając się do niego przyjaźnie a słowa które wypowiadałam były prawdziwe i poważne. Wypowiadając je miałam na względzie że samiec będzie zaliczał się do grona.smoków które przysiegałam chronić. O tej przysiędze wie tylko stado gdyż wypowiadałam ją na ceremonii w czasie której byłam pasowana na wojowniczkę.

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czasami zwycięzca to marzyciel, który nigdy nie odpuścił

ATUTY
-Ziejący Czempion- -2 ST do ataku opartym na smoczym oddechu, -ST do obrony przed smoczym oddechem
-Czempion- Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

-Magiczny Śpiew- Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji jego przeciwnikowi odejmuje się liczbę sukcesów zależną od poziomu Aparycji używającego atutu – jeden sukces przy Aparycji na poziomie 1-2, dwa sukcesy przy Aparycji na poziomie 3-4 oraz trzy sukcesy przy Aparycji na poziomie 5. Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Ketsueki
S:1|W:1|Z:2|I:0|P:2|A:1
Atak, Obrona, Skradanie:1
Karta Kompana


MG: #B3CD12
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Samiec szybko spostrzegł naturę samicy, czasami było to na prawdę trudne, nic nie ukrywała, może nie miała czego. W sumie czarny nawet polubił ten lekki głos. Trudno tu mówić o czymś więcej jak widzi się kogoś pare minut. Tak czy owak rozmowa się zakończyła, adept nie chciał znowu wzbudzić zakłopotania w umyśle smoczycy więc przekręcił delikatnie łeb w jej stronę pytając. "Może przejdziemy się?" Wiedział z doświadczenia, że ogniści to smoki pełne energi, oczywiście nie wykluczał że ona będzie inna. Zrobił to tak na wszelki wypadek. Nie nawidził gadać za dużo, po prostu czasami kiedy jego wypowiedź była za długa to potrafił plątać się we własnych słowach. A to niechybnie daje wrażenie że ktoś coś kręci. Grzecznie poczekał puki Krwawa ruszy i pokaże samcowi kierunek podróży, no chyba że sama zaproponuje by Kolec prowadził. Miał tu niedaleko wyjątkowe miejsce, piękne i unikalne. Kto wie może sam zobaczy coś wyjątkowego, jedno było wiadome poznał wspaniałego smoka o którym nigdy nie zapomni. Wzajemny szacunek przypadał mu do gustu, też był gotowy na jęj zew zrobić wszystko co tylko mu rozkazą, oczywiście z rąsądkiem. Samczyk nie był smokiem który pochopnie działał, wszystko było bardzo dobrze przemyślane. Może w końcu znajdzie kogoś kto pokaże mu, że nie jest sam na tym świecie...

Licznik słów: 208
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Pióro Krwi
Dawna postać
Puchaty terror
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1010
Rejestracja: 20 cze 2017, 12:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Morowa Zaraza [*]
Mistrz: Szczyt Potęgi
Partner: Popiół Przeszłości

Post autor: Pióro Krwi »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A:2
U: Skr,M:MP,MA,MO,B,Pł,L,Śl,Kż:1|W,O:2|A:3
Atuty: Atrakcyjna; Ziejący Czempion; Czempion; Magiczny Śpiew
Ciszę uznałam za potwierdzenie co mnie ucieszyło. Na razie osoby które chciałam chronić nie były tego zbytnio świadome. No może oprócz mamy oraz stada. Byłam gotowa zasłonić ich swoim ciałem niż patrzeć jak cierpią bądź umierają. Nie mogłam jednak pozwolić by zmieniło się to w słabość. Słysząc pytanie samca kiwnęłam głową na tak.
-Prowadź- Powiedziałam bowiem nie znałam tu zbyt wielu miejsc w które smoka mogłabym zaprowadzić. Właściwie to nie znałam żadnych miejsc w tym. No cóż trzeba sobie radzić a poza tym byłam naprawdę ciekawa gdzie zaprowadzi mnie samiec. Kiedy ten ruszył szłam tuż koło niego rozglądając się dookoła z zaciekawieniem. Możliwe że szłam trochę za blisko. Skąd te przypuszczenia? Moje futro ocierało się o łuski Nocnego. No cóż mi to nie przeszkadzało a poza tym mogłam podzielić się trochę swoim ciepłem bo jakoś wątpię żeby samiec był odporny na niskie temperatury.

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czasami zwycięzca to marzyciel, który nigdy nie odpuścił

ATUTY
-Ziejący Czempion- -2 ST do ataku opartym na smoczym oddechu, -ST do obrony przed smoczym oddechem
-Czempion- Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

-Magiczny Śpiew- Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji jego przeciwnikowi odejmuje się liczbę sukcesów zależną od poziomu Aparycji używającego atutu – jeden sukces przy Aparycji na poziomie 1-2, dwa sukcesy przy Aparycji na poziomie 3-4 oraz trzy sukcesy przy Aparycji na poziomie 5. Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Ketsueki
S:1|W:1|Z:2|I:0|P:2|A:1
Atak, Obrona, Skradanie:1
Karta Kompana


MG: #B3CD12
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Szli sobie pomału, rzeczywiście czuł futerko Krwawej, oczywiście nic mu one nie przeszkadzało. Jak zakładała smoczyca, czarne łuski gada były zimne tak jak jego słowa i ruchy. Ogon spokojnie posuwał się po ziemi. Przez moment spojrzał samicy w oczy, to miłe że chciała mu pomóc, ale nie byli potrzeby. Nocny mieszkał w zimnej grocie, jego prawy przedsionek przecież składał się z kryształów lodu. Sam smok lubił niskie temperatury, nie pogardzi też odrobiną ciepła. Tu było to trochę inne ciepło, takie którego adept mało doświadczał w swoim życiu. Pewnie też dlatego ta smoczyca zrobiła się w jego oczach taka wyjątkowa. W ramach odpowiedzi kiedy już byli na miejscu objął ją swoim skrzydłem tak, że ognista mogła usłyszeć bicie jego serca. Było całkiem ciemno, w głębi lasu korony drzew były tak gęste, że światło nie miało szans na dojście. "Teraz popatrz... " Cicho wyszeptał dotykając smiczyce lekko pyskiem, zrobił pare kroków w przód i odwrócił się pszodem do Krwawej. Pomału stanął nieruchomo, ogon się podniusł, z pyska wydobyło się delikatnie ciepłe powietrze, wtedy smok pomału zatoczył koło rozprowadzając powietrze w przestrzeni. Wtedy na ziemi zabłysło maleńkie światełko, co to mogło być? A potem obok następne i zaraz jeszcze jedno... Po paru minutach wokół Nocnego było z 30 takich malusieńkich błysków. "To dla ciebie" Już normalnym głosem i teraz podskoczył. Gdy tylko ciało adepta spotkało się z ziemią cała masa światełek wyskoczyła w góre. Dopiero kiedy im się przyglądnąć poznać można było, że to nie żadne dziwne czary tylko świetliki. Dziś był ten wyjątkowy dzień kiedy tajemnica którą kiedyś odkrył mały czarny pisklaczek została przekazana w odpowiednie łapy. Łuskowaty stanął obok Krwawej patrząc na jej reakcje. Na początku maleńkie robaczki obsiadły oba smoki i wyglądali jak takie święte smoki. Po paru chwilach światełka wzleciały, to wszystko wyglądało jak piękne nocne niebo. Czarny coś poczuł, nie myślał nad tym długo, nie ważne było co będzie dalej. Nie mógł tego dalej ukrywać. Co jeśli to ostatnia szansa? Nocny położył szponki na łapę smoczycy. "Tak jak jesteś pewna gwiazd na niebie, tak będzie pewne, że kocham ciebie. A kiedy wszystkie światła zgasnął, będzie pewne, że Nocny zasnął. Gdy obudzisz się rano, będe zawsze obok ciebie będe nadal kochać tak jak nigdy ciebie nie kochano" Dopiero chyba potem pomyślał co powiedział, wypalił z tym jak spadająca gwiazda. Nigdy nie było czegoś podobnego, kochać można przecież nie tylko wybrankę, kochać można również rodzinę. Pysk czarnego lekko opadł w dół, samiec chyba spalił się ze wstydu. Najczętniej to by uciekł, na pewno do takiej smoczycy dużo smoków się zalecało, a on jak ślepy gad. Nie był ani piękny, ani mądry. Jakie on miał szanse? Zrobiła się cisza, a na pysk samicy znowu opadło jedno z światełek. Było tak klimatycznie, czy romantycznie to nie wiadomo, bo co taki młodzik mógł o tym wiedzieć. Szpony nerwowo się zamknęły, targały nim emocje, nie umiał opisać tego co czuł w tej chwili. Samczyk spóścił wstydliwie pysk, teraz nie było odwrotu. Pewnie do tak sympatycznej samicy wszyscy lgneli. Mógł nieźle zarobić, ale musiał zachować się jak prawdziwy adept. Szybko podniusł pysk ku światłom myśląc co tak na prawdę skłoniło go do tych słów. Dziś poznał nie tylko smoczyce, ale też i przyszłe światło. Nowe uczucie, miłość nie tylko do samicy, ale też do wielkiej rodziny. Podziękował w myślach bogom, nie obchodziło go co teraz się stanie, to najszczęśliwszy dzień w jego życiu. Spojrzał w oczy Krwawej, wszystko było powiedziane szczerze, z głębi serca. Nie było takiego drogiego smoka. Pozostało tylko czekać...

Licznik słów: 577
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej