Wzgórze

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Kreatywny Kolec
Dawna postać
Drzewoskoczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 509
Rejestracja: 15 sty 2016, 17:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny

Post autor: Kreatywny Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Jedyne co samica mogła poczuć to ziemię w pysku, jaki miała smak raka gleba? Nurt przewidział posunięcie samicy i odsunął się na prawo kiedy ta tylko otworzyła paszczę. Robił to ze spokojem i zaraz też powiedział
– Teraz to samo, obrona atak ale uwaga– Wzbil się w powietrze i zaatakował ją swoim ogniem, ustawił się tak aby wiatr nie utrudniał dotarcie do celu. Strumień ognia był skierowany na grzbiet Isdnir. Nurt znajdował się ogon i parę szponów nad nią, tak że jego ogon nie dotykał ziemi.

Licznik słów: 86
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Może smak gleby by poczuła, gdyby o tą glebę zaryła. Stała pewnie na lekko ugiętych łapach, a cel jej ataku był przed nią, nie pod nią. Nawet nie musiała się pochylać. Kłapnęła szczękami w powietrzu, po części nawet niezadowolona, że nic nie złapała kłami. Cofnęła łeb, pochylając go nieznacznie. Powiodła spojrzeniem za samcem który... wzbił się w powietrze? Zamrugała, ale nie traciła czujność, tym bardziej, że Nurt kazał jej uważać. Gdy samiec otworzył pysk, zapowiadając atak, Isdnir ugięła łapy mocniej, przypadając ściśle do ziemi. Skrzydła przedtem docisnęła do ciała ciaśniej, aby nie przeszkadzały jej. Odepchnęła się prawymi łapami w lewo, jednocześnie przenosząc ciężar ciała właśnie na lewą stronę, aby jeszcze przyśpieszyć manewr. Ogon luźno wił się razem z ciałem, łeb miała wygięty raczej niewygodnie, aby rogami nie zahaczyć o ziemię. Gdy tylko poczuła ziemię z powrotem pod brzuchem, uniosła się na wszystkich czterech łapach, wstając do swojej pozycji. Obejrzała się krótko w miejsce, w którym przed chwilą była. Rozszerzyła ślepia, zauważając przypaloną trawę. Spojrzała na Nurt, a jej pysk wyrażał sprzeczne emocje. Zdumienie, przestrach, fascynacja, a w końcu też zachwyt. O ogień zapyta nieco później, teraz decydując się skoncentrować na nauce.
Z ugiętych łap wyskoczyła w przód, wprost na Nurt (zakładając, że wylądował). Chciała wylądować tuż przed smokiem. Pomagała sobie ogonem podczas susa, zachowując równowagę. Po wylądowaniu pochyliła łeb w dół, i w następnym uderzeniu serca wierzgnęła głową gwałtownie w górę. Ruch był szybki, nagły. Po wierzgnięciu Isdnir wycofałaby głowę, wracając do poprzedniej pozycji, nie chcąc eksponować zbyt długo swojego karku. Celowała tak, aby rogami trafić w klatkę piersiową Nurtu.

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Kreatywny Kolec
Dawna postać
Drzewoskoczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 509
Rejestracja: 15 sty 2016, 17:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny

Post autor: Kreatywny Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Isdnir zrobiła błąd ale jaki to powie jej potem bo ogólnie unik był dobry, traw została ładnie przysmażona przez jego ogień. Wylądował z głuchym tąpnięciem i zaraz przygotował się na atak z jej strony, widząc jak chce uderzyć rogami w jego klatkę piersiową wiedział co zrobić. Z racji iż był większy i oczywiście silniejszy, złapał szybko za jej róg (tak aby nie wybić sobie przy okazji oka) zębami i zatrzymał ją. Zaparł się mocno łapami co dodatkowo mu w tym pomogło, co prawda samica lekko go drasnęła w klatkę piersiową ale zostawiła tylko leciutkie draśnięcie które samo się zagoi. Zaczekał aż się uspokoi i ją puścił. Popatrzył na nią i nie zaatakował tylko zapytał
– Teraz ty się zastanowić co zrobić źle przy uniku przed moim ogniem

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Parsknęła z niezadowoleniem, gdy jej ruchy w obrębie łba zostały ograniczone przez smoka. Z niepokojem wierzgnęła jeszcze raz, jednak dużo lżej i delikatniej, jakby sprawdzając, cóż to ją złapało. Wzniosła ślepia, dostrzegając zielonkawe wnętrze pyska Nurtu i zaprzestała gwałtownych ruchów. Zaczekała niemalże potulnie, by smok oswobodził jej łeb i rogi, po czym wyprostowała szyję, przekrzywiając głowę to w jedną to w drugą stronę, chcąc rozluźnić ściśnięte mięśnie. Zmarszczyła nos z zastanowieniem, gdy Nurt zadał jej pytanie. Odwiodła spojrzenie gdzieś w bok, myśląc nad poprzednim unikiem. Padła na brzuch, przeturlała się, wstała... co tam było źle? Podrapała się po podgardlu, potem za uchem, a na końcu po nosie, odgrywając sobie fragment treningu sprzed chwili we łbie i próbując wyłapać jakiś błąd, nieprawidłowość.
Westchnęła po chwili ciężko, spoglądając na samca.
Nie wiem – przyznała się, wzruszając lekko barkami. – Ale udało mi się, nie? Jeśli mi się udało to chyba powinno znaczyć, że nawet jeśli zrobiłam coś źle to to nie ma znaczenia – dodała. Dla niej liczył się efekt końcowy. Unik wykonała skutecznie – tylko to powinno się liczyć. Przynajmniej w jej ocenie.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Kreatywny Kolec
Dawna postać
Drzewoskoczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 509
Rejestracja: 15 sty 2016, 17:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny

Post autor: Kreatywny Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Nurt przekrzywił lekko łeb i poruszył swoimi długimi kolcami, poprawił trochę ułożenie swoich skrzydeł i przeanalizował krótką wypowiedź Isdnir. No cóż spodziewał się tego że nie będzie wiedziała, tak więc zaraz wszystko jej wyjaśnił
– Jak ciebie ktoś atakować ogniem to ty nie móc tylko się przeturlać i zatrzymać się. Strumień ognia móc za tobą podążać i ty zostać przypalona. Najlepiej uciekać aż przeciwnikowi skończyć się dech. Czy ty to rozumieć?
Podumał jeszcze pod nosem aż w końcu jeszcze dodał – Trudniejsza sztuka to być kontratakować ogień czy co tam ma przeciwnik swoim oddechem. Jednak ty tego na razie nie robić. Czy Isdnir potrafić wydobyć z siebie lód, ogień lub kwas?-Na razie dosyć tego skakania na siebie, teraz chciał jej nauczyć czegoś innego.

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Zastanowiła się jeszcze chwilkę nad słowami samca, po czym przytaknęła im z pewnym wahaniem łbem. Przekrzywiła łeb jeszcze raz na prawo to na lewo, głowiąc się tym chwilkę.
Jakbym poczuła przy boku ciepło, to turlałabym się dalej – po tym pacnęła końcówką ogona ziemię lekko, jakby zaznaczając, że już nic nie ma do dodania w tym temacie.
Zastrzygła uchem zaciekawiona, gdy smok wspomniał o ogniu, lodzie i jakimś kwasie. Ogień jej nie zadziwił, przed chwilą sama mogła przecież podziwiać, jaka to sztuka ziać ogniem. Ale o lodzie i kwasie nie słyszała, tym bardziej nie miała okazji tego u nikogo widzieć. Pokręciła łbem przecząco, chociaż z iskierką podekscytowania w ślepiach.
Nie. Znaczy: nie wiem, nie próbowałam – dopowiedziała, po chwili rozstawiając łapy szerzej i uginając je, jak w pozycji do ataku. Uniosła łeb tylko wyżej, patrząc na Nurt.
Jak to się robi?

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Kreatywny Kolec
Dawna postać
Drzewoskoczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 509
Rejestracja: 15 sty 2016, 17:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny

Post autor: Kreatywny Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
To całkiem normalne że nie wiedziała jak to się robi, w takim razie Nurt powtórzył swój ruch i wyrzucił tym razem kulę ognia w górę. To było nieco trudniejsze a i tak jego twór szybko się rozwiał, nawet nie przeleciał ogona a się rozpadł. Wtedy zwrócił się do Isdnir
– Smoki mieć gruczoł w pysku i ty musieć go znaleźć, wziąć dech i nasisnąć na gruczoł i wypuścić powietrze. Tylko nie wiem czy ty ziać, Isdnir się trochę odsuń ode mnie i ty spróbować
No cóż zakładał że skoro ma futro to będzie jak zawsze lód ale może ma w sobie geny smoków ziejących ogniem, raczej wątpił że tych co tryskają kwasem bo to było bardzo rzadkie.

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Patrzyła na smoka, gdy ten ponownie wydobył z siebie płomień. Uważnie obserwowała szyję smoka, jego pysk. Jakby chcąc rozpoznać, które mięśnie spinając się pod skórą i łuskami, jak działają. Próżne jednak były jej starania, bo nic konkretnego nie zauważyła. No trudno. Na szczęście nie tylko z samej obserwacji będzie się uczyła. Wysłuchała smoka, skupiona na każdym jego słowie. Kiwnęła zaraz łbem po jego instrukcjach, odsuwając się od Nurtu na odległość ogona. Stanęła pewnie wszystkimi czterema łapami na ziemi, uginając je delikatnie i rozstawiając. Ogon uniosła z przyzwyczajenia, a łeb pochyliła. Odetchnęła głęboko, nieobecny wzrok utkwiła w jakimś punkcie przed sobą. Była wyraźnie skupiona na swoim oddechu, chcąc wyczuć gdzieś w pysku owe gruczoły. Sam oddech nie zadziałał, Isdnir zaczęła spinać kolejno mięśnie pyska, gardła i szyi, niekiedy krzywiąc się przy tym brzydko, aby znaleźć gruczoły odpowiadające za płomienny oddech. Lub niepłomienny, Nurt wspomniał przecież jeszcze o lodzie i kwasie. Oddychała oczywiście nadal, spokojnie, z pyskiem delikatnie rozwartym.
W pewnym momencie przy jednym takim oddechu wraz ze spięciem mięśni pyska, Isdnir poczuła, jak z pyska i nozdrzy wydobywa się zimne powietrze. Na początku nawet tego nie zauważyła, ale przy dłuższym wydechu wyraźnie poczuła, że temperatura wokół jej pyska zmalała na moment. Był to mały progres, ale już coś konkretnego, dlatego posłała Nurtowi krótkie, uradowane spojrzenie.
Nie dekoncentrowała się na zbyt długo. Znalazła już chyba swoje gruczoły i teraz tylko wystarczyło, by w odpowiedni sposób na nie nacisnęła podczas wydechu. Wzięła duuży wdech, aż klatka piersiowa wydęła jej się bardziej niż zwykle. Z chwilą wypuszczania powietrza spięła odpowiednie mięśnie i także gruczoły, a z roztwartego pyska dobyła się wąska wstęga lodu. Oddech smoczycy wyparł lód tylko na jakąś jedną czwartą ogona, może trochę więcej, gdy ta kłapnęła gwałtownie pyskiem, wyraźnie zaskoczona pojawieniem się lodu, który szybko spadł na ziemię i osiadł się na trawie. Isdnir zamrugała, patrząc na na przymrożoną trawę, to na Nurt, ale na pysk wpłynął jej po chwili radosny uśmiech.
Widziałeś? Dobrze? – zapytała głośnym, wyraźnie podekscytowanym głosem.

Licznik słów: 330
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Kreatywny Kolec
Dawna postać
Drzewoskoczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 509
Rejestracja: 15 sty 2016, 17:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny

Post autor: Kreatywny Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Uważnie obserwował poczynania smoczycy, przechylił łeb od czasu do czasu i skinieniem dawał znać aby Isdnir nie przestawała prób. Dopiero kiedy udało jej się wykrzesać z siebie dostatecznie mocną wiązkę lodu, kiedy popatrzyła na niego wyraźnie zadowolona on odpowiedział
– Dobrze Isdnir. Jak na początek dobrze. Teraz obrona i atak
Nurt przyjął pozycję i skoczył w kierunku Isdnir, chcąc znaleźć się przy jej prawym barku i wgryźć się się niego zębami.

Licznik słów: 71
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Pokiwała zaraz łbem, rzucając ostatnie spojrzenie zmrożonej trawie. Zaraz po tym powróciła prędko do swojej pozycji, stając pewnie na ziemi z ugiętymi łapami. Opuściła głowę, obserwując uważnie Nurt. Zauważyła, że i on przyjął pozycję, po chwili wyskakując w jej stronę. Skakał naprzeciw niej, mogła się więc domyślić, że atakuje szyję bądź okolice barków. Nie zamierzała stać bezczynnie, również uginając łapy do skoku. Odbiła się do przodu, dając susa lekko po ukosie w lewo, aby wyminąć łeb i kły smoka. Ogon trzymała w razie czego nisko podczas tego skoku i lądowania, aby nie wystawić go wprost pod zęby Nurtu, ale pilnowała, aby nie zakręcił się jej wokół łap.
Znajdowała się nieco za smokiem, po jego lewej stronie. Postanowiła to wykorzystać i nie skakać już niepotrzebnie. Obróciła się zgrabnie całym ciałem, wyciągając szyję do przodu. Obnażyła kły, chcąc wbić je niegłęboko w zad, a konkretniej nasadę ogona smoka, i szarpnąć łbem. Ruch był szybki, precyzyjny, nie wystawiał smoczycy zbyt długo na kolejny atak.

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Kreatywny Kolec
Dawna postać
Drzewoskoczek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 509
Rejestracja: 15 sty 2016, 17:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny

Post autor: Kreatywny Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Sk,L,MP: 1| W: 2| A,O,Kż,Skr,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Samicy udał się unik a nawet bardzo dobrze, to był na razie najlepszy odskok jaki wykonała. Kreatywny odskoczył niemal od razu po wykonaniu ataku, znajdując się poza zasięgiem zębów młodej Isdnir. Stanął naprzeciw niej i oznajmił
– To być już wszystko. Isdnir już potrafić się bronić i atakować. Teraz ja już musieć iść
Odwrócił się tyłem i zbiegł po pagórku w dół, mniej więcej w połowie wybił się w górę machając skrzydłami. Po chwili zniknął między chmurami z pola widzenia początkującej wojowniczki.
//raport atak i obrona l

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Wyprostowała się i zamrugała, gdy Nurt zmył się tak szybko. Eh te starsze smoki, tylko śpieszą się i pędzą! Niebywałe. Isdnir potrząsnęła łbem, marszcząc pysk z lekkim niezadowoleniem. Nie nasyciła się tą nauką, jeszcze by w coś się zamachnęła i uderzyła, przeciągnęła po czymś pazurami. No ale trudno. Może znajdzie sobie kogoś do bitki w obozie. Podążyła wzrokiem za odlatującym Ognistym, po czym sama zaczęła się zbierać. Rozejrzała się jeszcze krótko po wzgórzu, podziwiając wygniecioną trawę, plamę lodu i osmoloną roślinność, po czym obróciła się i otworzyła skrzydła. Strząsnęła nimi dwa razy, po czym wyskoczyła w powietrze odleciała w kierunku terenów Wody.

// zt

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Figlarne Serce
Dawna postać
Księżniczka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 711
Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:42
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Północny
Opiekun: Chłodny Obrońca i Azyl Zabłąkanych
Mistrz: Czerwień Kaliny
Partner: Potencjalnie każdy ;3

Post autor: Figlarne Serce »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 2
U: Pł,L,A,O,Skr,Śl,M,Kż,B,S,MP,MO,MA: 1| W: 2 |
Atuty: Spostrzegawczy; Chytry Przeciwnik; Mistyk
Uzdrowicielka Ziemi ostatnio miała sporo spraw na głowie, ale i ona musiała pamiętać, by zadbać o swój żołądek. Dlatego też w celu zaspokojenia głodu przywołała ze swoich zapasów trochę owoców (3/4) oraz kawałek mięsa (1/4). Po chwili zjadła wszystko, cały swój posiłek, a niejadalne resztki zakopała w ziemi, by zaraz potem umyć się starannie po jedzeniu. No, najadła się już do syta, była czysta i zadowolona, więc doszła do wniosku, że nadeszła już właściwa pora, aby wrócić do legowiska. Nie zastanawiając się więc dłużej spokojnym, miarowym krokiem oddaliła się z tego miejsca do obozu Wody.


Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

~ Mistyk ~

Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Z uwagi na drastyczny spadek ilości wolnego czasu w najbliższym czasie nie udzielam żadnych nauk i proszę się z tym do mnie nie zwracać. Dziękuję.
Niewinna Łuska
Dawna postać
Niewinny Dotyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1153
Rejestracja: 30 gru 2014, 0:08
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny
Partner: Płacz Aniołów

Post autor: Niewinna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: M,MA,MO: 1| B,A,O,Śl,Skr,W,MP: 2| L,Pł.S: 3
Atuty: Szczęściarz, Kruszyna
Nie jestem pewna czy to najlepszy pomysł... Kiedy siedzę na tym wzgórzu, czekając na jakiegoś obcego smoka, z jakiegoś obcego stada, który ma mnie nakarmić... bez powodu? Zaczynają nachodzić mnie wątpliwości. Nasze stada walczyły ze sobą w przeszłości. I teraz przez chwilę panował spokój. Ale czy można być czegokolwiek pewnym w tych dziwacznych stosunkach, między grupami skaczących sobie do gardeł wojowników? To wszystko było takie pogmatwane. "Łowcy tak mają" – usłyszałam zapewnienie. No i mu uwierzyłam. Chyba tylko dlatego, że zaczynałam słabnąć z braku pożywienia. A co jeśli ta Zmora mnie wystawi? Będę siedzieć tu cały dzień, aż w końcu ledwo będę mogła doczołgać się do obozu. Albo po prostu zamarznę...
Nastroszyłam futro i piórka, wciskając się mocniej w ochronną otoczkę puchu wokół mojego skulonego ciała.
Tak w ogóle, to "Zmora Opętanych"? Daję słowo, że nigdzie nie słyszałam tak... mrocznego imienia. Na pewno będzie wyglądać strasznie. Proszę, nie bądź wielką bestią...

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ ~ ~
Z przyjemnością nauczę Cię wszystkiego co wiem.
~ ~ ~

Obrazek
Atuty:

~Szczęściarz
Skoro mnie spotkałeś, rzeczywiście musisz mieć dużo szczęścia.
W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces.
~Kruszyna
Nie, na prawdę, tyle mi wystarczy. Weź resztę...
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.

Tutaj są wszyscy których uczę...

A tutaj KP


Kompan: Żywiołak ziemi Neder
Słodki, mały niedźwiadek

https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=193772#193772

Avek i pixelek by Brutal
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3014
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Wielką bestię każdy może postrzegać inaczej. Dla niektórych to wielki, czarny, kolczasty smok, dla innych pierwszy lepszy adept. Wszystko zależy od czyjegoś charakteru, a to z kolei przekłada się na punkt widzenia.
___Czy Zmora wyglądała strasznie? Co w niej strasznego? Łuski jak u każdego innego, kolców nie miała. Wyróżniała się świecącymi ślepiami, symbolami po bokach szyi i brakiem przednich łap – zastępowanymi przez skrzydła. Bardzo, ale to bardzo duże skrzydła. Wywerna dysponowała też zdecydowanie zbyt długim ogonem. Nie należała do zbyt proporcjonalnych... Ale bycie idealnym jest takie nudne, pozbawione koloru.
___Nie zamierzała wystawić młodej adeptki do wiatru. Gdy tylko niebo stało się ciemne, a powietrze zimniejsze niż za dnia ta wyleciała z jaskini i bez zwlekania skierowała się w kierunku Czarnych Wzgórz. Jej sylwetka wkrótce mogła zostać zauważona na niebie, po czym łowczyni cicho i zgrabnie wylądowała dwa ogony od swej... Klientki. Podeszła do niej lekkim, zwinnym krokiem, w którym widać jednak było pewną drapieżność dzikiego kota. Może to po prostu typowe dla łowców?
___– Valar Morghulis – powitała samicę, jednocześnie kiwając delikatnie rogatym łbem Po chwili przed łapami Niewinnej pojawiła się porcja mięsa. Może nieco za wiele jak na nią, ale to była kwestia przyzwyczajenia ze strony Zmory. No właśnie, apropo niej... Chyba nie była aż taka straszna?
___A przynajmniej z wyglądu? Bo charakter... Charakter to już inna historia.

Licznik słów: 220
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niewinna Łuska
Dawna postać
Niewinny Dotyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1153
Rejestracja: 30 gru 2014, 0:08
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny
Partner: Płacz Aniołów

Post autor: Niewinna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: M,MA,MO: 1| B,A,O,Śl,Skr,W,MP: 2| L,Pł.S: 3
Atuty: Szczęściarz, Kruszyna
Kiedy ją zobaczyłam, nie odniosłam wrażenia, że jest straszna. Po prostu była... niepokojąca? Po raz pierwszy widziałam ten typ smoka. Wywernowatego. Poruszała się tak zwinnie i dyskretnie, jakby ledwie muskała kanwę tego świata, nie mając nawet do dyspozycji przednich łap. Przez co przywodziła mi na myśl nietoperza, choć porównanie to było prawdziwą obrazą dla elegancji smoczycy. Na tym nie kończyły się nietypowe cechy aparycji Zmory. Nieswoje samopoczucie wzbudzały też tajemnicze symbole, które być może miały ukryte dla mnie znaczenie, tak samo jak dziwaczny stosunek długości poszczególnych części ciała względem siebie, które nijak nie dawały się objąć w ramy proporcji, uznawanych przez większość smoków za "ładne". Mimo to, nie mogłam oderwać wzroku. Jak do tej pory był to najciekawszy osobnik, jakiego byłam w stanie zaobserwować na terenach Wolnych Stad. Do tego pierwszy dorosły smok Cienia, jakiego miałam okazję oglądać. Mogłam powiedzieć tylko, że mroczne z nazwy stado mnie nie rozczarowało. Jeśli każdy osobnik do niego należący wyglądał tak intrygująco, to w pełni zasługiwało na swoją nazwę.
Gdy przemówiłaś, przez chwilę mogłam tylko obserwować cię bezmyślnie szeroko otwartymi ślepiami, jakbym czekała, aż znaczenie twych słów spłynie na mnie nagle w fali niespodziewanego oświecenia. Nic takiego jednak nie miało miejsca.
– W-witam – odpowiedziałam wreszcie, posiłkując się niskim skinieniem łba. Nie tylko z powodu wdzięczności, ale również na wypadek, gdybyś nie do końca rozumiała mój dialekt. – Dziękuję za pożywienie... Mogę się odwdzięczyć jak tylko coś znajdę.
Chwilę obserwowałam, czy moje słowa wywierają na tobie jakikolwiek wpływ. Wreszcie, postanowiłam nie zwlekać dłużej z jedzeniem. W końcu oferowana zdobycz, to oferowana zdobycz i nie ma się co nad tym rozwodzić. A w dodatku tak dawno nie miałam w pysku mięsa... Tak, miałam problem z zabijaniem zwierząt, ale to nie znaczy, że gdy oddzielić mięso od żywej istoty, miałam mieć jakiekolwiek opory przed jego zjedzeniem. W końcu nie jestem krową. A o mięso wywoływało u mnie wzmożoną pracę ślinianek. Z całym głodem jaki mi towarzyszył, zabrałam się za pożarcie odpowiedniej dla mnie porcji. Trochę zażenowana swoją łapczywością, pochłonęłam błyskawicznie niemal cała stertę (3/4) mięsa, nie zwracając nawet uwagi na zabrudzony pysk. Zadbałam za to, żeby pozostała część pokarmu była nienaruszona przez moje kły.
– Dziękuję bardzo, więcej już nie potrzebuję... – poinformowałam na koniec, spoglądając niepewnie na obcą. Odpowie mi coś zrozumiałego, czy znowu zaintonuje coś po swojemu?

Licznik słów: 383
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ ~ ~
Z przyjemnością nauczę Cię wszystkiego co wiem.
~ ~ ~

Obrazek
Atuty:

~Szczęściarz
Skoro mnie spotkałeś, rzeczywiście musisz mieć dużo szczęścia.
W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces.
~Kruszyna
Nie, na prawdę, tyle mi wystarczy. Weź resztę...
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.

Tutaj są wszyscy których uczę...

A tutaj KP


Kompan: Żywiołak ziemi Neder
Słodki, mały niedźwiadek

https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=193772#193772

Avek i pixelek by Brutal
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3014
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Zmora obserwowała beznamiętnie pożywiającą się młódkę. Korzystając z owej okazji dokładnie ją przeanalizowała. Kwestia stada była oczywista – Ziemia. Smoki z tej grupy rozsiewały charakterystyczną woń lasu – rosy, mokrej trawy, żywicy. Jej łuski i futro przyjęły barwę ciemnego fioletu – czyli tak, jak u Aer Malekithei. Była drobna, delikatna, wydawało się że byle podmuch wiatru mógłby skruszyć ją jak porcelanową figurkę. Oczy młodej istoty były natomiast jasnozielone, a w nich widać było swego rodzaju pisklęcą niepewność, może nawet strach.
___Zupełnie nie przypomina mnie.
___Tak, Opętana była przeciwieństwem tej młodej adeptki. Zimna, oschła, polegająca na sile swego umysłu. W jej liliowych, świecących w mroku ślepiach widać było nieprzystępność, chłód, a także pewną nutę drapieżności. Kiedyś była tam także łagodność, ale Ankaa upewniła się, że nie pozostanie po tej niedoskonałości żaden ślad. Z bryły lodu wyrzeźbiła potwora, narzędzie, mające zakończyć to czego nie zdołała zakończyć ona.
___– Wdzięczność to fałszywa iluzja – odpowiedziała samicy niskim, lekko chrapliwym głosem, niczym u mruczącego kocura – Nie próbuj tego robić. Nie ma sensu się odwdzięczać. Stracisz tylko cenny czas.
___Z pyska wywerny co kilka uderzeń serca wysuwał się z cichym sykiem czarny, rozwidlony język, przecinając powietrze. Niczym u spokojnego węża, mającego lada chwila zaatakować niczego niespodziewającą się ofiarę.
___Słysząc drugie podziękowanie tylko nieznacznie skinęła łbem, chociaż na jej pysku nie pojawiła się żadna emocja. Nie ruszyła się z miejsca, ale też nie odezwała. Milczała, może celowo, a może nie. Prawdopodobnie była to czysta prowokacja. Badała reakcje i postawę młodej Nieznajomej.

Licznik słów: 246
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nieznana Łuska
Dawna postać
Ded
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 172
Rejestracja: 19 gru 2016, 17:04
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 2147483647
Rasa: Drzewny
Opiekun: Ded
Mistrz: Ded
Partner: Ded

Post autor: Nieznana Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 2| A: 1
U: Śl,O,Pł,A: 1| B,S: 2| W,Skr,L: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Kruszyna
Leciała na podbój nowych terenów! Trzepotała skrzydłami energicznie lecąc w stronę niskiego wzgórza. Po chwili spokojnie wylądowała i złożyła skrzydła. Poczłapała killa kroków do przodu i zatrzymała się. Ułożyła zad na ziemi i zaczęła się rozglądać.

Licznik słów: 36
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Umarłam.......



Można przypuszczać że popełniłam samobójstwo
Albo, że po prostu odeszłam w las, aby rozszarpały mnie wilki.

Art trade z brutusem
Śnieżny Blask
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 307
Rejestracja: 14 mar 2016, 18:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 24
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Wzburzone Wody
Mistrz: Sam się z tym oblatał.

Post autor: Śnieżny Blask »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: MA,MO,Pł,O: 1| M,A,B,S,Skr,Śl: 2| Lecz,MP: 3| W:4
Atuty: Zwinny, Kruszyna
Również wybrał się na podbój nowych terenów. Jednak jego uwagę zwróciło niebiesko-zielone coś siedzące na wzgórzu. Samica, którą dojrzał rozglądała się na boki. Nie wiedział w jakim celu. Może czegoś szukała? Warto zapytać! Na pewno jej pomoże!
Hej. Szukasz czegoś może? – Zapytał spoglądając na nią swym radosnym spojrzeniem. Może szukała szczęścia? Wszyscy teraz szukali szczęścia. W końcu nadeszła wiosna, a razem z nią... Chęć do lepszego poznawania siebie, ewentualnie to poznawania nowych smoków!
Może ci pomogę? – Powiedział swoim ciepłym tonem siadając na zadzie i uśmiechając się do samicy.

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Nic tak mnie nie motywuje do działania jak ludzie, którzy we mnie nie wierzą

POSIADANE:
Pożywienie –
Kamienie –


ATUTY:
– Zręczny
Jednorazowo +1 do Zręczności
– Kruszyna
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa.



Nieznana Łuska
Dawna postać
Ded
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 172
Rejestracja: 19 gru 2016, 17:04
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 2147483647
Rasa: Drzewny
Opiekun: Ded
Mistrz: Ded
Partner: Ded

Post autor: Nieznana Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 2| A: 1
U: Śl,O,Pł,A: 1| B,S: 2| W,Skr,L: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Kruszyna
Jej ślepia dostrzegły spory kształt w kolorze brązowym. Poderwała się na równe nogi i uświadomiła sobie, iż jest to smok. Pociągnęła nosem i jego woń wdarła się do jej płuc.
"Wodny..."
Uśmiechnęła się lekko z delikatną wyższością. Na jego pytanie odpowiedziała:
Czy czegoś szukam? Trudne pytanie. Każdy z nas czegoś szuka. I myślę, że chyba nie możesz pomóc.
Podeszła do niego i uniosła łeb.
Nieznana Łuska jestem. A ciebie jak zwą?
Zapytała przekrzywiając głowę.

//Kursywą są zapisane myśli postaci.

Licznik słów: 82
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Umarłam.......



Można przypuszczać że popełniłam samobójstwo
Albo, że po prostu odeszłam w las, aby rozszarpały mnie wilki.

Art trade z brutusem
Śnieżny Blask
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 307
Rejestracja: 14 mar 2016, 18:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 24
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Wzburzone Wody
Mistrz: Sam się z tym oblatał.

Post autor: Śnieżny Blask »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: MA,MO,Pł,O: 1| M,A,B,S,Skr,Śl: 2| Lecz,MP: 3| W:4
Atuty: Zwinny, Kruszyna
Nie wiem, czy mogę ci pomóc, jeśli nie powiesz mi, czego szukasz. – Odpowiedział zachowując przy tym pseudointeligentny wyraz twarzy.
Jeśli ty czegoś szukasz to na przykład ja mogę to mieć. Jednak nie wiemy o tym dopóki nie powiesz czego szukasz. – Dodał po chwili. W sumie bawiła go ta sytuacja, ale miał zamiar jeszcze chwile podyskutować w ten sposób z ziemistą. Niecodziennie spotyka się smoki, które w wolnych chwilach robią za filozofów na wzgórzach.
Nazywają mnie Śnieżny Kolec. Jednak czym są imiona w obliczu poszukiwania tylu rzeczy? – Powiedział próbując zachować powagę, po czym wybuchł śmiechem.
Przepraszam cię najmocniej. – Powiedział, łapiąc się za brzuch i próbując usiedzieć w miejscu.
Niecodziennie rozmawiam z mędrcami, moja droga. – Próbował już się uspokoić. Jednak śmiech nie ustawał.

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Nic tak mnie nie motywuje do działania jak ludzie, którzy we mnie nie wierzą

POSIADANE:
Pożywienie –
Kamienie –


ATUTY:
– Zręczny
Jednorazowo +1 do Zręczności
– Kruszyna
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa.



ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej