A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 4| P: 1| A: 1
U: P,W,Skr,Śl: 1| L,S :2| B,O,MP: 3| A: 4| MO: 5| MA: 6
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Mistyk
Ciężko było dostrzec białą smoczycę pośród wszechobecnego śniegu, a mimo to udało mi się. Nim smoczyca stanęła przy mnie dostrzegłem szybkie, pewne ruchy. Porusza się niesamowicie gibko jak na samicę w swoim wieku, domyślam się, że ja sam nie byłbym tak zgrabny. Ale mniejsza o to. Uśmiechnąłem się do niej radośnie. Jak zwykle miło widzieć przyjaznego smoka.
-Witaj Niegasnąca Iskro.– wyszczerzyłem się zapominając na chwilę o swym upiornym wyglądzie.
-Witaj Starsza. [/color]-przywitał się mój tata. O dziwo na treningach z tą samicą zachowywał się nadwyraz spokojnie. Skłonił się lekko i odstąpił od nas kawałek. -Nie będę wam przeszkadzał. Miłej nauki synu.– poklepał mnie przyjaźnie po barku i usiadł w bezpiecznym miejscu, z którego ma doskonały widok na naszą dwójkę.
-Jasne, dzięki tato. Tak zaczynamy.– kiwnąłem łbem. Nie musiałem długo czekać na atak. Dużo tych pnączy- to była pierwsza myśl gdy dostrzegłem atak samicy. Mknęły w moim kierunku tak, jakby nic nie zdołało ich zatrzymać.
Odetchnąłem głęboko wypuszczając wraz z powietrzem wszystkie zbędne myśli i dystraktory. Skupiłem się na obronie. Wyobraziłem sobie jak moją na moją skórę występuje delikatna fiołkowa mgiełka- maddara. Miała ciasno przylegać do moich łusek, oplatać całe ciało, począwszy od pazurów w łapach, przez ogon, skrzydła, a skończywszy na pysku i rogach. Fiołkowa mgiełka, z pozoru nietrwała i ulotna tworzyła swego rodzaju sieć, do której stopniowo dodawałem kolejne warstwy obrony. Zewnętrzna część mojego "kombinezonu" miała powlec się cała pomarańczowymi i czerwonymi językami ognia. Tak, jakbym stał w płomieniach. Gorący ogień miał strawić pnącza i nie pozwolić, by mnie skrzywdziły. Zaś wewnętrzna warstwa prócz tego, że miała nie dopuścić, by ogień mnie dosięgnął i poparzył, dodatkowo była utwardzona. Nadałem jej właściwości twardego, niezniszczalnego kamienia, który miał chronić mnie przed urazami mechanicznymi, gdyby pnącza zaczęły mnie ściskać. W całość tchnąłem jeszcze więcej maddary i wcieliłem w życie swoje wyobrażenie.
Licznik słów: 299
Przedmioty Posiadane : P: 51/4 mięsa, 1/4 owoców
K: perła, rubin, nefryt, jaspis, cytryn, bursztyn, akwamaryn, szafir, rubin, szmaragd, 2x diament, 2x opal, 3x agat, 3x ametyst
Inne: eliksir ulepszający wytrzymałość, eliksir leczący rany ciężkie, eliksir leczący rany średnie, tajemnicza księga, naszyjnik z ciemnym kamieniem
PH: 5:
Atuty:
Inteligentny- Jednorazowo +1 do Inteligencji
Niezdarny Wojownik-Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
mistyk -Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Jeśli gdzieś nie odpisuję przez 48 godzin to kopcie mocno na pw
Honor to stroma wyspa bez brzegów. Nie można na nią wrócić, gdy się ją już opuściło.