Czajkowe Rytmy

[Świat zza Chmur]

Imiona: Czajka – Wszędobylski Kolec – Ślad Chmur
Rasa: Rajski x Drzewny (Czajka), Morski x Pustynny (Rytm)
Czy może być biologicznym rodzicem? Tak (do 3 slotów)
Stały partner/Możliwi partnerzy: Rytm Słońca, choć on sam ma też innych partnerów
Dziedziczone Atrybuty: Zręczność, Percepcja, Aparycja
Rytm – Siła, Wytrzymałość, Moc, Percepcja, Aparycja
Wygląd (cechy szczególne):Czajka: Szare i czarne kolory, czub, kolorowe skrzydła
Rytm: Rytm to wielki, piaskowo-błękitny samiec z ciemnobrązowymi pręgami na karku, łapkach i końcówce ogona. Jego pysk, który nie posiada mimiki i sylwetka sprawiają wrażenie na prawdę groźnego i niemiłego osobnika, jednakże w rzeczywistości jest tego zupełną odwrotnością. Srebrzyste źrenice na tle czarnych białek radują się na widok każdego innego, przyjaznego smoczęcia. Posiada na głowie grzebień zaczynający się od czubka nosa, grube i spore rogi z rozdwojonymi końcówkami i parę kolców zdobiących jego nieruchomy pyszczek. Skrzydła od góry są piaskowe a od dołu ozdobione błękitno-piaskowym gradientem. Końcówkę ogona zdobi niewielki latawiec, odziedziczony po jego ojcu, Błysku Przeszłości.
Jak widzi swoje i przygarnięte pisklęta? Czajka będzie opiekuńczym rodzicem, ale i takim, który nie stawia aż tak twardych granic. Stawia głównie na ciekawość piskląt, chcąc pchać je w stronę odkrywania rzeczy samemu. Jeśli ma się im stać krzywda, wyjaśni i ostrzeże, ale jak pisklę dalej będzie chciało, pozwoli aby się przekonało, że coś boli (rzecz jasna nie ze wszystkim, tylko kiedy szkoda będzie lekka). Będzie też starał się rozwijać samodzielność i zachęcać do tego.
Rytm ma podobne stanowisko do Czajki, acz jest szansa, że będzie popadać w nadopiekuńczość. Chciałby silne fizycznie i duchowo pisklęta, acz nie będzie miał im za złe, jak nie spełnią tego warunku.
Coś od siebie: Mistrz Gry znający mechanikę, staram się prowadzić nauki tak, aby oddawały klimatem to, co będzie wymagane w mechanice. Wprowadzę nowych, myślę że bez problemu, choć mogę przekazywać na początek zbyt wiele informacji, ale wzmianka o tym starczy, abym się powstrzymał. Preferuję dogadywanie offscreenu (jak i jego istnienie) kiedy będzie potrzeba i przynajmniej we wczesnym życiu dobrą komunikację. Potem głównie kiedy będzie potrzebna na fabule jakaś rzecz z dzieciństwa której się nie omówiło.
rytmwydmrytmwydmrytmwydm