Pielgrzym Światła

[Pielgrzym Światła]

Imię: Siderus Fioletowooki → Księżycowy Kolec → Pielgrzym Światła
Stado: Ziemi
Ranga: Smok → Adept → Wojownik
Wiek: 26 księżyców
Rasa: Górski
Płeć: Samiec
Znak Losu: Thahar

• Najważniejsze cechy wyglądu:
  Łuski
  Skrzydła błoniaste, jedna para
  Dwie pary łap
  Kolor oczu: księżycowe srebro (niewidoczne źrenice)
  Dominujący kolor smoka: fioletowy
  Przeciętny wzrost (1,71 m)
  Znaki szczególne smoka: skrzydła półksiężyca, ogon zwieńczony gwiazdą, księżycowo-złote odstające wyrostki kostne łba i barków, blizna prawego skrzydła
  Zieje księżycowym ogniem

Wygląd: Obrazek
Ciało smoka pokryte jest twardą łuska, odporną na zranienie przez ostre skały i uodparniającą go na niskie temperatury, panujące wysoko w górach. Jego łuski mają barwę fioletu, ciemniejącą, biegnąc w stronę końców masywnych łap i ogona, oraz jaśniejącą, biegnąc w stronę łba, gdzie przybiera jasny, lawendowy kolor. Podbrzusze jest w kolorze niemal czarnego, ciemnego fioletu, podobnie jak para mocnych skrzydeł w o grubej błonie. Rozłożone, przypominają kształtem półksiężyc i mienią się niczym rozgwieżdżone nocne niebo. Łaty, barwy księżycowego srebra, znaczą jego grzbiet, zwężając się w formę ukośnych pasków, zdobiących jego ogon, uda i barki przednich łap. Tej samej barwy jest również podstawa jego szyi i górna część klatki piersiowej. Ma liczne księżycowo-złote wyrostki kostne na łbie, barkach i grzbiecie, przypominające odstające łuski. Podobnej barwy jest ostry, wychylony w przód róg na jego łbie, przednie krańce błon skrzydeł, znaki poniżej oka i wzdłuż boków ciała, szpony obu łap, oraz wielka czteroramienna gwiazda, wieńcząca jego ogon. Na jego prawym skrzydle widnieje długa blizna fioletowej skóry.

Charakter:
Jest to smok głęboko wierzący, nauczony rytuałów oddawania czci oryginalnej dwunastce bogów Wolnych Stad. Kładzie wielką wartość na rodowe pochodzenie, a w szczególności na swój ogon, będący niezmiennym w jego rodzie od tysiąca księżyców. Smoki równin darzy wrodzoną nienawiścią, wobec bezskrzydłych czuje naturalną awersję, a każdego innego smoka widzi jako gorszego od siebie. Ich krew bowiem, w przeciwieństwie do Grani, mieszała się z krwią Równinnych, oddalając ich od Immanora. Mimo tych uprzedzeń, Siderus kieruje się honorowym kodem, będąc gotów bronić swego honoru w pojedynku, jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie są bowiem nic warte słowa, za którymi nie jesteś gotów postawić swojego zdrowia, bądź życia.

Historia:

WyświetlZwiń widok

"Czując, że muszą iść dalej, ruszyła już nieliczna grupa smoków, tak różnych z charakteru lecz o wielkiej energii i światłości umysłu. Znajdując jaskinie w których znaleźć można było niebywałe kryształy, tam osiąść postanowili. Tak powstało Stado Światła, którego Granie i Turnie trwają po dzień dzisiejszy."

Siderus otrzepał pazury ze skalnego pyłu, skończywszy skrobanie napisu na jednym ze szczytów świata. Pamiętał jeszcze ile sprawiało mu trudu dotarcie tak wysoko, gdy miał ledwie sześć księżyców. Teraz, Rytuał Pamięci był jedynie kolejną rutyną, powtarzaną każdego księżyca. Mimo to, dobrze wiedział, że właśnie dzięki tej, jak i innym tradycjom, Miasto Światła przetrwało ponad tysiąc księżyców. Jego obowiązkiem było podtrzymywać tradycje Światła, jeśli nadal chciał nazywać się ich smokiem.

Samiec westchnął, spoglądając na południowy wschód. Olbrzymia pustynia, rozciągająca się u podnóży gór, niczym nie przypominała widoków z jego rodzinnych stron. Tam, szczyty górskie wznosiły się tak wysoko, że wiecznie pokryte były lodem. Pomiędzy tymi szczytami, wysoko pośród zmrożonych turni wznosiły się siedziby Grani. Niżej w nagiej skale wydrążone były groty i jaskinie Turni, zaś najniżej położone skały zamieszkiwali Halniacy, którzy Smokami Światła byli tylko z nazwy.

Mimo to, to od nich właśnie dowiedział się o Wolnych Stadach. Smokach, które pochodziły od pierwszych stad. Smokach, które uciekły, gdy równinni spopielili i zatruli ich ojczyznę. Oficjalnie, Światło jako jedyne nie uciekło, pozostając wiernie pośród najwyższych szczytów i jako jedyne nadal wierząc w naszych bogów. Jeśli Halniak mówił prawdę, to Wolne Stada również wyznają tą samą wiarę.

– Immanorze, pozwól mi wytrzymać jeszcze trochę – powiedział cichą modlitwę do Patrona Wytrzymałości. Podróżował już od trzech księżyców i powoli zaczynał tracić nadzieję, że kiedykolwiek odnajdzie cel swojej podróży. Nigdy nie podróżował tak długo. Tak właściwie, to nie podróżował nigdy. Jako członek Grani Fioletowookich jego życie toczyło się jedynie pośród wysokich górskich turni. Będąc trzecim synem, miał spłodzić potomstwo z którąś ze swych ważniejszych kuzynek, by zachować w rodzie swój idealny ogon. Prócz tego, większość czasu spędzał ćwicząc walkę i Maddarę, oraz pielęgnując tradycje Światła. Wszelkie jedzenie Turnie i Granie otrzymywały od Halniaków, więc nie musiał sobie zaprzątać łba polowaniem na kozy, pasące się na trawiastych halach.

Och, jak się teraz cieszył, że postanowił się najeść do syta przed wyruszeniem w podróż. Oprócz okazjonalnych pytań o drogę, gdy spotykał obce smoki, nie był od dawna w żadnej cywilizacji. Żadnego ciepłego jedzenia, przyrządzonego przez rodzinę. Żadnej czystej wody z górskich lodowców. Próbując zasnąć w grotach, ukrytych pośród wzgórz i lasów, nie był w stanie zmrużyć oka. W każdym momencie, Równinni mogli go dopaść. Jedynie w górach, mógł znaleźć odrobinę wytchnienia, choć tam, skąd pochodził, nazwaliby je tylko małymi wzgórzami. W te, mogły dostać się każde smoki, a jego górska krew nie dawała mu żadnej ochrony przed równinnym złem.

Siderus prychnął i polizał bliznę na swoim skrzydle. Nie spodziewał się, jak wiele razy będzie musiał walczyć o swoje życie, podczas tej podróży. Choć zatrzymywał się jedynie, by odpocząć po długim locie, nie raz zdarzało się, że wpadał w zasadzkę. W dziczy nie było honoru, a drapieżniki, Smoki Równin i dwunożne bestie, wolały atakować z zaskoczenia, niż staczać prawidłowe pojedynki. Słuch miał na szczęście wyjątkowo dobry więc z wszystkich uciekał cały, ale nawet z ostrym słuchem, jednemu z Równinnych udało się go zajść. Stracił przez to cały księżyc podróży na gorliwej modlitwie, aż bogowie zlitowali się nad nim i zasklepili jego ranę. Gdyby nie ich łaska, umarłby pewnie od postępującej infekcji.

Spojrzał na południowy zachód. Za górskimi szczytami rozciągały się rozległe puszcze, jak okiem sięgnąć. Będzie sobie musiał znaleźć jakieś miejsce do spania, bo pewnie długo nie zobaczy kolejnych nagich zboczy w swojej wędrówce. Zsunął się ostrożnie w dół, między kamieniami, aż dotarł do małej półki skalnej. Grota nie była wyjątkowo przestronna, ale wykona swoje zadanie, chroniąc go przed lodowatym wiatrem i większością nieproszonych gości.

Zanim wszedł do środka, obrócił się i po raz ostatni spojrzał morze ciemnej zieleni, rozciągające się za górami. Kilka smoków przemknęło daleko na niebie, nad bezkresnymi puszczami, zwiastując kolejne stado, którego będzie trzeba uniknąć. Jeśli nadarzy się okazja, spróbuje zaczepić jednego z obcych, żeby zapytać się o drogę. Oby i tym razem, nauki ojca go nie zawiodły i udało mu się kogoś jakoś przekonać do pomocy.

Zmówił w tej intencji cichą modlitwę do Uessasa, Nytby i Nenyi, po czym udał się na spoczynek w swojej małej górskiej grocie.

 

---

Punkty Honoru: 6
Punkty Fabuły: 14

• ATUTY
  – Boski ulubieniec
  – Adrenalina
  – Czempion
  – Magiczny śpiew
  – Uzdolniony
  
  ATRYBUTY
  Siła: 5
  Wytrzymałość: 3
  Zręczność: 1
  
  Moc: 1
  Percepcja: 2
  
  Aparycja: 5
  
  UMIEJĘTNOŚCI
  Bieg 1
  Lot 2
  Pływanie 1
  Obrona 2
  Atak 3
  
  Leczenie 0
  Wiedza 1
  Magia:
  – obronna 1
  – ataku 1
  – precyzyjna 1
  Kamuflaż 1
  Skradanie 1
  Śledzenie 1
  
  Perswazja 2
  
  Umiejętności specjalne
  Warzenie eliksirów:
  – leczących 0
  – ochronnych 0
  – wspomagających 0
  Tworzenie run:
  – ochronnych 0
  – ataku 1
  Błysk przyszłości [26.04.24]
  POZOSTAŁE
  • Ekwipunek
    
    Pożywienie: 22/4 mięsa, 2/4 roślin
    Kamienie: onyks, 3x rubin, 2x diament, malachit
    Kryształy: –
    
    Runy:
    – 1x Runa Ataku Pazura
    – 1x Runa Ochrony Przed Maddarą
    
    Eliksiry:
    – 1x Eliksir Zwiększający Siłę
    
    Inne bonusy:
    – czterolistna koniczyna (jednorazowy Szczęściarz)* – użyj do końca '24
    – podejrzana fiolka (dodatek do normalnego ataku – jeśli atak się powiedzie, ranny zachoruje na grzybicę)* – użyj do końca '24
    – eliksir na bazie wody z jeziora z puszczy driad (smok będzie rosnąć stopniowo przez 10 księżyców, aż osiągnie gigantyzm w odrębie rasy) – L23, zużyj do końca '24
    
    
    Fabularne: rulonik pergaminu z wiadomością, sakiewka z monetami (3x srebrne, 2x brązowe), zdobiony topór wojenny (arcydzieło)
    
    Stan zdrowia – kliknij

[Słodycz Ziemi]

Witamy w Ziemi i życzymy miłej gry! :)

Bonus stadny: + Wytrzymałość II
Start: + Aparycja II, III

+ 1 PA dla smoka spoza Wolnych Stad (czas na rozdanie: 2 tygodnie od złożenia KP)

[Narrator]

Zanim udałeś się na spoczynek w jednej z grot Pięści Bogów, miałeś nieodparte wrażenie, że ktoś cię obserwuje. Mimo chęci nie udało ci się znaleźć źródła tego odczucia i zrezygnowany, oraz zmęczony, wszedłeś do jaskini. Nie mogłeś przecież wiedzieć, że w mroku czaiła się para ciemnych oczu, należących do jakiegoś stworzenia. Oby to nie był drapieżnik i nie upatrzył sobie ciebie na śnaidanie.Znak Thahara

[Słodycz Ziemi]

+ Siła IV
– 1 PA dla smoka spoza Wolnych Stad
– 2 PA z Aparycji

[Administrator]

Siderus otrzymuje 8 PU do rozdania za opowiadanie!

[Słodycz Ziemi]

+ atut gr. I – Boski ulubieniec
+ atut gr. II – Adrenalina

[Słodycz Ziemi]

+ Atak, Obrona, Lot, Perswazja: 2
+ Bieg, Plywanie, MP, MA, MO, Wiedza: 1

[Spóźniony Debiut]

+ zapalenie gardła (smok nie może ziać)

[Administrator]

+czterolistna koniczyna (jednorazowy Szczęściarz)* – użyj do końca '24
+szczęście Katamu (jednorazowo usuwa wszystkie jedynki z rzutu)* – użyj do końca '24
+podejrzana fiolka (dodatek do normalnego ataku – jeśli atak się powiedzie, ranny zachoruje na grzybicę)* – użyj do końca '24

[Spóźniony Debiut]

+ 2PF

[Spóźniony Debiut]

– zapalenie gardła

[Spóźniony Debiut]

+1x średnia [złamanie zamknięte prawego skrzydła, ból, krwawienie wewnętrzne]
1x średnia [rana magiczna: pęknięcie kości potylicznej, ból, krwawienie wewnętrzne]

[Słodycz Ziemi]

+ 1 i 1/3 PH

[Spóźniony Debiut]

– 1x średnia [rana magiczna: pęknięcie kości potylicznej, ból, krwawienie wewnętrzne]
– 1x średnia [złamanie zamknięte prawego skrzydła, ból, krwawienie wewnętrzne]
– 2x średnia [rana tłuczona na prawym boku siły, możliwa infekcja, silny ból, tworzący się siniak, krwawienie wewnętrzne], [rana magiczna: poparzenia II stopnia na prawej pachwinie, ból, zabrudzenie rany i możliwość infekcji, zwęglone łuski i skóra]
1x lekka [rana magiczna na prawym udzie; rozerwana skóra i mięśnie; krwawienie; ból; możliwość infekcji];

[Jadowity Jeż]

+ 1x lekka [oparzenie I stopnia na tylnej prawej łapie, ból]