A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: L,Pł,W,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,A,Śl: 2| O:3
Atuty: Okaz zdrowia; Empatia; Twardy jak diament; Pierwotny odruch; Wybraniec bogów
Obserwował pisklęta ze spokojem malującym się w całej jego postawie i iskrą rozbawienia lśniącą w złotych oczach. Nie przerywał im jednak, wodząc wzrokiem miedzy jednym a drugim, słuchając, analizując. Zastanowił się także nad ich pytaniami oraz wiedzą zgromadzoną przez Ognistego.
– Kolosie, jeśli tylko zechcesz, mogę nauczyć Cię któregoś wieczoru, jak posługiwać się skrzydłami. – Rzekł z uśmiechem. – Jeśli pozwolisz, najpierw uzupełnię to, co powiedział nam Ig. – Tu poskubał się szponami jednej łapy w nadgarstek drugiej i lekko zaszeleścił olbrzymią powierzchnią swoich własnych skrzydeł, rozkładając wygodnie jedno z nich na ziemi. Nie lubił trzymać swoich skarbów związanych u pleców. – Owszem, Należysz do Stada Ognia, prowadzonego przez Runę Ognia, z kolei Kolos, co można poczuć po charakterystycznym zapachu, należy do Cienia, któremu przewodzi Uśmiech Cienia. Do niedawna były tylko trzy stada, ostatnim z tej trójki było zaś Życie, pod skrzydłami Złudzenia Życia. Jak łatwo zauważyć, każdy przywódca przy swoim imieniu ma człon należący do Stada, jako, że i on do niego należy, a ono należy do niego.. – Ciągnął nieco rozleniwionym głosem, ciekaw, czy nie zanudzi słuchaczy. Po to tu jednak przybyli, prawda? – Jednak kilka księżyców przed waszym przybyciem przywództwo w Życiu zmieniło się, a grupa buntowników odeszła, zakładając własne stado – Wodę. Ciche Wody przewodzi nowym stadem, a stare biedne Życie czeka na kolejnego przewodnika. – Tu uśmiechnął się nieco kpiąco. Był dumny z trwałości Ognia. – Bariera.. Jak widzę, oboje przybyliście zza niej, więc trochę już wiecie. Ja podróżowałem daleko, bardzo daleko za nią. Nie przepuszcza ona jedynie smoków o złych zamiarach wobec nas wszystkich, chroni.. I jest też ograniczeniem, ale tą myśl zatrzymam dla siebie – To mówiąc zaśmiał się cicho, unosząc przy tym wyżej łeb i potrząsając nim, tak, że jeden z rogów uderzył w rekini kolec u nasady jego szyi. – Twoja uwaga, Ig.. Jest ciekawa. Spotkałem się już z kimś, kto przez chwile był przywódcą Życia i próbował wmówić nam wszystkim, że tak musi być. Ale chyba nie było nikogo, kto zgodził by się z nim, po tych wszystkich latach w swoim Stadzie. Widzicie.. Każde Stado ma własną kulturę – Tu spojrzał znacząco na Kolosa, ponieważ ten temat zdawał się go właśnie interesować – A także więzy rodzinne, obyczaje, tendencje.. Jest też inny powód, o wiele ważniejszy. Ten podział pozwala nam zachować czujność i pełnie gotowości. Gdybyśmy się połączyli i żyli w sielance, reszta naszych instynktów zerwała by się. Już teraz żyjemy w zbyt wielkiej pewności siebie, przekonani, że Bariera będzie wywalczać sobie życie za nas. Smoki wolnych Stad mają to do siebie.. Że tracą swą smoczość przez gnuśność. Gdyby nie to, że musimy przed sobą pilnować własnych ziem, już dawno leżelibyśmy wszyscy z rozerwanymi gardłami, chociażby przy ostatnim napadzie dwunogów i ich obślizgłych zdradzieckich wivern – Odrzekł z donośnym syknięciem wyzierających spomiędzy gadzich warg. Przerwał na pewien czas, chcąc się upewnić, czy jest wysłuchiwany, oraz czy młodzi nie czują potrzeby dodania czegoś od siebie. Przeniósł wzrok na Kolosie i zakleszczył go w jego ślepiach, mimo, że cały czas kierował swój potok słów w stronę ich obojga.
– Kultura Wolnych Stad.. Sss.. Przede wszystkim, po za wspomnianym podziałem, dzielimy się na grupy, związane bardziej z obowiązkami i umiejętnościami, niż samym w sobie wiekiem. Wy obecnie jesteście uznawani za Pisklęta i bylibyście nimi nawet w wieku trzydziestu księżyców, jeśli nie przędziecie odpowiedniej ceremonii. Musicie być w wieku co najmniej Twoim – Tu skinął łbem na ciemnołuskiego – i umieć choć kilka rzeczy, które będą oznaczać, że jesteście gotowi na prawdziwą naukę. Gdy ją zaczniecie, stajecie się Adeptami i nadajecie sobie nowe imię. Ja zwałem się wówczas Lunarnym Kolcem. Gdybym był samicą, pewnie byłbym Lunarną Łuską. To imiona mówią nam, jaką rangę ktoś obejmuje. Adept uczy się już konkretnych rzecz, tak, by zostać ostatecznie Wojownikiem – Tu wskazał pazurem na siebie – Łowcą, Czarodziejem lub Uzdrowicielem. W tym wieku jeden konkretny smok zostaje zwykle Waszym mistrzem. Po przejściu odpowiedniego testu możecie wybrać imię dwuczłonowe, jak moje – Pożeracz Księżyca. Ceremonia nie jest tylko nadawaniem imion. Jest to przede wszystkim nadanie nowych praw i obowiązków, w głównej mierze zależących od waszego zaangażowania. – Tu przerwał znów, nie chcąc mówić zbyt szybko, długo, ani byt gwałtownie zmieniać tematu. – Będąc Adeptem chodzi się już na własne polowanie i zaczyna się okres strzeżenia granic, czyli patroli. Inne mniejsze zwyczaje, to chociażby nie wkraczanie do czyjejś groty bez uprzedzenia, co jest zarówno obrazą, jak i głupotą – Wyszczerzył kły w drapieżnym uśmiechu. – Oczywiście należy też szanować i słuchać swego przywódcy, co nie oznacza, że nie powinniśmy reagować, gdy postępuje niewłaściwie. Przywódca to smok jak każdy inny.
Licznik słów: 760