OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Słuchała z umiarkowanym zainteresowaniem. Od Ćmienia Maddary słyszała kiedyś o terenach na północ od wolnych stad, gdzie cały czas padał śnieg. Jeśli poza barierą faktycznie rozpościerały się dużo, dużo większe tereny (w co Niepamięć nawet nie śmiała wątpić), to różnorodność terenów czy klimatów mogła być ogromna.Przekrzywiła powoli łeb, patrząc na Aluzję sceptycznie, gdy ta znowu zapytała o fakt z jej życia. O ile już zainteresowanie jej miejscem wychowania czy też wyklucia wywołał zaskoczenie, to teraz Niepamięć miała prawo czuć się nieco podejrzliwie.
– Upodobania...? – zapytała wątpiąco. – Jeśli zalicza się do tego czekanie z atakiem, aż ofiara rzuci ci to ostatnie, błagające spojrzenie to jasne – odparła wzruszając lekko barkami. Rzuciła Dwuznacznej wyczekujące spojrzenie, kiwając lekko łbem, żądając od wojowniczki podzielenia się i jej zainteresowaniami. Zrywania kwiatków i śpiewania wśród drzew wraz z ptaszkami nie oczekiwała, aczkolwiek raczej pozytywną niespodzianką wydałoby jej się takie hobby. Szkoda, bo cienista nie wyglądała na taki typ smoka.















