Skalna Polanka

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Lwia Łuska
Dawna postać
Roar?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 275
Rejestracja: 14 lis 2014, 19:49
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 21
Rasa: Skrajny
Opiekun: Złudzenie Życia, Gałązka Jaśminu +
Mistrz: Złudzenie Życia

Post autor: Lwia Łuska »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż,Skr: 1| S,L: 2| B,A,O,W,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Troszeczkę przesadziłaś – przyznała. – Ale znalezienie ciebie stanowiło niezłe wyzwanie.
Uśmiechnęła się szeroko do pisklęcia, okrywając je skrzydłem, aby powstrzymać nieco mróz.
Masz ochotę na przejażdżkę? – spytała, przysiadając na śniegu, aby ułatwić Piaskowi wspięcie się na jej grzbiet. – Tylko mocno się trzymaj i w miarę możliwości okryj się moimi piórami. Będę leciała ostrożnie – obiecała młoda.
Czekała na decyzję Piasku. Jeśli pisklę wolało, mogły przecież iść pieszo.

Licznik słów: 72
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

Atuty:

I Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności

II Chytry przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Przedmioty Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Fabularne: Błękitno-szara łuska od Hipnotyzującej
Inne:

Obrazek
Poszukiwania

Błędy też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych.

– Andrzej Sapkowski "Wiedźmin. Krew elfów"
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Piasek podskoczyła z entuzjazmem na propozycję Lwiej Łuski. Kiedy jeszcze nie znała Wolnych stad i mieszkała jedynie ze swoim ojcem, praktycznie codziennie przemierzała dalekie odległości na jego grzbiecie. Nie mogła uczyć się wtedy latać ale uwielbiała uczucie wiatru muskającego ją po całym ciele. Miała nadzieję, że niedługo będzie miała okazje o własnych siłach wzbić się w powietrze. Póki co jednak, miała do dyspozycji Adeptkę, więc bez głębszego namysłu odpowiedziała –Oczywiście! Latanie jest genialne.– Odpowiedziała i kiedy smoczyca tylko zezwoliła by się na nią wdrapać, młoda wybiła się jak najmocniej potrafiła z tylnych łapek i dosłownie przyczepiła się do pleców białej. Pozostało jej jeszcze wtulić się w miękkie pióra Lwiej i przygotować się do podróży.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lwia Łuska
Dawna postać
Roar?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 275
Rejestracja: 14 lis 2014, 19:49
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 21
Rasa: Skrajny
Opiekun: Złudzenie Życia, Gałązka Jaśminu +
Mistrz: Złudzenie Życia

Post autor: Lwia Łuska »
A: S: 1| W: 3| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż,Skr: 1| S,L: 2| B,A,O,W,Śl: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik
Cieszę się, że wyraziłaś zgodę. Dzięki temu będziemy na granicy szybciej – powiedziała, przyzwyczajając się do ciężaru pasażera.
Starając się być delikatną, Lwia odbiła się nogami od ziemi i wzbiła się w powietrze. Miarowo uderzając skrzydłami, oddalała się od polanki. Co jakiś czas zerkała do tyłu na Piasek, aby upewnić się, że pisklę ma się dobrze. Skierowała trajektorię swego lotu w stronę granicy Życia z Ogniem. Wkrótce wraz z Piaskiem zniknęła z pola widzenia.

z.t.

Licznik słów: 76
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

Atuty:

I Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności

II Chytry przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Przedmioty Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Fabularne: Błękitno-szara łuska od Hipnotyzującej
Inne:

Obrazek
Poszukiwania

Błędy też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych.

– Andrzej Sapkowski "Wiedźmin. Krew elfów"
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Kolejna wycieczka córki Pożeracza odbyła się jeszcze dalej... Samiczka minęła granicę, nie zwracając uwagi na różnicę w zapachu, który stał się ciężki od woni licznych smoków. Samiczka dość długo szła, mijając z daleka nieznane stworzenia i ani trochę się tym nie przejmując.
Po drodze jednak się mocno zmęczyła, jako że nie umiała latać. Droga lądowa trwała bardzo długo, także Lewitacja postanowiła odpocząć. Dotarła na Skalną Polankę, a tu rozłożyła się na boku, wyciągając łapy przed siebie i rozciągając się na leżąco.
Przymknęła błogo oczy, wygrzewając się na wiosennym słońcu. Wkrótce zapadła w spokojny półsen i tylko jej boki unosiły się w rytm oddechów.

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Po raz kolejny zdecydowała się na wędrówki po terenach wspólnych. W końcu nie było nic tak relaksującego jak rozprostowanie łap i zaciągnięcie się zapachami różnych smoków. Samica nie wytrzymałaby długo jedynie na terenach Ognia gdyż właśnie ta mnogość otaczających ją woni wprawiała ją w dobry humor i chęć zwiedzania. Przybyła na Skalną Półkę gdyż, z tego co pamiętała, spotkała tu kiedyś smoczycę Życia, z którą udało jej się nawiązać całkiem dobry kontakt. Kto wie, może szczęście do znajomości mogło pojawić się tu jeszcze raz, więc samica nie zamierzała się opierać by to sprawdzić. Przybyła na miejsce jak zwykle drogą lotną i kiedy była jeszcze w powietrzu dostrzegła mały nieruchomy punkcik, który okazał się wypoczywającym smoczkiem. Wylądowała kilka ogonów od niego aby nie przestraszyć śpiącego, a potem spokojnie podreptała ku niemu. Nie widziała go jeszcze chociaż smoczę wydawało się naprawdę młode, jak gdyby pojawiło się w Wolnych Stadach niedawno. Zapach wskazywał na to, że była to gadzina z Ognia, więc Piaskowa ucieszyła się, że będzie miała okazję nawiązać z nią kontakt. Ciekawiło ją czy samiczka była przybłędą czy też dzieckiem któregoś z członków stada. Delikatnie biła od niej woń Hipnotyzującej i jeszcze słabo poznanego Pożeracza, ale beżowa nie potrafiła jednoznacznie stwierdzić czy byli to jej rodzice.
Zgodnie ze swoim zwyczajem Adeptka machnęła skrzydłami aby dać znać o swojej obecności a także przywiać swój zapach do nozdrzy wypoczywającego pisklęcia. Podchodząc zaś, nie skradała się aby młode mogło ją bez problemu usłyszeć.

Licznik słów: 239
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Słońce tak przyjemnie nagrzewało jej łuski, a powiew wiosennego wiatru usypiał. Samiczka powoli zaczęła widzieć przed oczami różne niedorzeczne rzeczy, co oznaczało, że powoli odpływała do krainy snu.
Nagle jednak do jej uszu dobiegł bardzo charakterystyczny dźwięk. Dźwięk, który wybudziłby ją z najgłębszego snu. W końcu była po części smokiem powietrznym! Zerwała się, rozglądając się czujnie i szukając źródła dźwięku.
Wtedy jej wzrok padł na stojącej obok samicy. Wciągnęła jej zapach w nozdrza, stwierdzając, że pachnie podobnie jak tata, siostra, Płowy, Wierna, a nawet mama, za to zupełnie inaczej niż Kathal. Usiadła, chwilę zastanawiając się nad znaczeniem tej różnicy zapachu, a w trakcie tej czynności węszyła w powietrzu jak zahipnotyzowana.
Gdy już się namyśliła, uniosła wyżej pyszczek i postanowiła się odezwać. – Cześć! Nazywam się Lewitacja i zwiedzam sobie. Umiem trafić do domu, a ty kim jesteś? – Powiedziała, trochę dziwnie sklejając w jedno zdanie słowa, które powinny być od siebie oddzielone.

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Nie dotarła jeszcze do samiczki kiedy dostrzegła, że ta wstaje i siada sobie wygodnie zerkając w jej kierunku. Kiedy Piaskowa zbliżyła się już na odpowiednią do rozmowy odległość, ukłoniła się skrzydlatej na powitanie. Nie miało znaczenia w jakim była wieku, bowiem zdaniem Adeptki grzeczność nie należała się jedynie dorosłym osobnikom. –Jestem Piaskowa Łuska, przyszła wojowniczka i poh-podobnie jak ty, jestem ze stada Ognia– Odpowiedziała typowym dla siebie, niesamowicie spokojnym i delikatnie schrypniętym głosem. Z bliska jeszcze wyraźniej czuła woń domniemanych rodziców pisklęcia. Nie miała wątpliwości, że młoda pochodzi z tej samej grupy co ona ale na wszelki wypadek postanowiła uświadomić swoją maleńką rozmówczyni, że żyją na tych samych ternach. Kiedy jednak odpowiedziała na pytanie rogatej, zaczęła się zastanawiać co jeszcze mogłaby dodać. Ciekawiło ją od kogo podchodzi Lewitacja ale nie była pewna czy powinna pytać ją o to od razu. Chociaż z drugiej strony... co jej szkodzi? –Mogę zapytać kim są twoi rodzice? Mam wrażenie, że znam jednego z nich, ponieważ nosisz na sobie jego zapach– Dla pisklęcia nie koniecznie musiało brzmieć to zrozumiale, ale Ognista zdecydowała, że musi to dodać. W swoim umyśle Adeptka przedyskutowała decyzję aby nie pozostawiać pytania samego, a jeszcze uzasadnić dlaczego je zadaje. Dopiero po tej wypowiedzi zaczęła szczególnie przypatrywać się młodej. Jej rogi były inne od tych które miała okazję dotychczas widzieć, dlatego też wyjątkowo przykuły jej uwagę. Po Piaskowej nie było jednak widać jakiegokolwiek zainteresowania, stała po prostu niczym posąg czekając na odpowiedź samiczki.

Licznik słów: 241
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Piaskowa? Wyglądasz, jakbyś była piaskowa! Pasuje ci to imię. – Skomentowała, nie odrywając od niej wzroku. Nie znała smoczych ras. Na razie wiedziała tylko tyle, że smoki potrafią się między sobą bardzo mocno różnić.
Podczas zapoznania samiczka czuła, że coś jest inaczej niż zwykle. Nie było to nieprzyjemne uczucie, raczej intrygujące. Wpatrywała się w pysk Adeptki i nagle zauważyła, że nie jest w stanie po wyrazie pyska stwierdzić, w jakim nastroju jest rozmówczyni. Przekręciła aż łeb na bok ze zdziwieniem, ale czuła gdzieś w głębi, że nie powinna o tym mówić. Nie wiedziała nawet czemu... Ale posłuchała tego odczucia.
Mama to Hipnotyzująca Łuska, a tata Pożeracz Księżyca. Znasz ich? Ja znam na razie tylko ciebie, rodziców, siostrę Rahvik, Płowego który się z nami bawił, Kathala, który pachnie jakoś dziwnie i ugryzł mnie w ogon i Wierną Przysiędze, która uczyła mnie skoku. – Rozgadała się, nie przejmując się tym ani nawet nie zastanawiając się nad tym, czy ta informacja jest w ogóle przydatna piaskowej smoczycy. Potem uznała, że jest to dobry moment, by spytać nową znajomą o to samo. – A twoi rodzice to kto? Też są w Stadzie Ognia? – Spytała, machając ogonem energicznie.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Cieszyła się, że samiczka jest taka otwarta, zresztą tak jak to przystało na dzieciaka. Początkowo nie skomentowała jej wypowiedzi co do imienia. Sądziła o nim to samo, miało być proste i wyrażać jej wygląd, podobnie jak jej pisklęce miano, nadane z takim zamiarem przez ojca. –Nie wiem co znaczy twoje imię ale przyjemnie się je wymawia– Odpowiedziała, żeby nie porzucać zupełnie tematu imion. Piaskowa lubiła słowa, ich dźwięczność albo to jak język układał się w pysku aby brzmiały poprawnie. Lewitacja, chociaż była dość długim imieniem, była delikatna w brzmieniu i łatwa do wymówienia.
Potem mała niebieskołuska przekrzywiła łebek i spojrzała charakterystycznie na Piaskową. Coś musiało w tym być ale, że beżowa samica oprócz gniewu, smutku i radości nie rozpoznawała, żadnej innej emocji, to nie była w stanie niczego zauważyć. Może gdyby ton młodej wskazywał jakoś na jej zdziwienia, ognista wychwyciłaby to, ale w tym przypadku, po prostu nie zwróciła uwagi na jej spojrzenie.
Z wypowiedzi Lewitacji okazało się, że Hinotyzująca i Pożeracz doczekali się własnych dzieci i to nawet dwóch. Samica najwyraźniej była pochłonięta tyloma rzeczami, że nie dotrzymała znajomej towarzystwa i nie miała okazji widzieć pierwszych kroków tych malców. Trochę szkoda ale dało się to jeszcze nadrobić. –Twojego ojca widywałam ale nie mieliśmy bliższego kontaktu. Za to z twoją matką przyszło mi roz-rozmawiać już parę razy, więc tak, znamy się.– Odpowiedziała. Nie chciała żeby jej wypowiedzi brzmiały lakonicznie ale, chociaż samica się starała, nie miała pojęcia jak poszerzyć swoją myśl. Młoda odezwała się jednak znowu jak gdyby podświadomie podając Piaskowej pomocną łapę. –Nie są. Urodziłam się poza barierą. Moi rodzice tam zostali, zaś ja zamieszkałam tutaj kiedy byłam mniej więcej w twoim wieku– Nie zamierzała opowiadać samiczce swojej dokładnej przeszłości. W końcu nie mogła od tak wcisnąć tego w środek rozmowy, a poza tym Lewitacji na nic by się to nie przydało. –Wiesz co to jest bah-bariera prawda?– Zapytała nagle. Zastanawiało ją ile rodzice zdążyli jej już opowiedzieć o Wolnych Stadach, czy ogólnie o tutejszych terytoriach. Czy zamiast tego może bawili się z nią albo robili inne ciekawe rzeczy? W zasadzie Piaskowa nie miała pojęcia jak wyglądało prawidłowe zajmowanie się pisklęciem. Aż dziw, że sama przyjęła jedno pod swoją opiekę.

Licznik słów: 361
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Moje imię? Mama mówi, że nazwała mnie tak, ponieważ sprawiam, że jej serce się unosi. Czyli to takie unoszenie się. – Wytłumaczyła, na ile potrafiła. – A tak w ogóle to dziękuję. Jesteś bardzo miła. – Dowiedziała, siadając wygodniej, a ogon ułożyła przy ciele z gracją.
Bariera? Nie, a co to jest? – Spytała, przyglądając się smoczycy z uwagą. Kolejne nowe słowo, które zapewniło młodą, że żyje w tajemniczym miejscu, a sam świat jest fascynujący i pełen nieznanych zjawisk.
Co jest poza tą... barierą? I czemu.. twoi rodzice tam zostali? Mama wspominała o jakichś drapieżnikach poza bezpiecznym terenem. To o to chodzi? Podobno przed drapieżnikami czasem się ucieka, a czasem ich się goni. – Spytała, pochłonięta chęcią wypełnienia luk w jej wiedzy. Zwłaszcza, że kwestia drapieżników bardzo ją interesowała, a coś jej podpowiadało, że bariera może mieć z tym jakiś związek.

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Jak widać nie tylko dorośli uczyli młodych, bo czasami zdarzały się odwrotne sytuacje. Piaskowa skinęła łbem na definicję tego słowa. Cieszyła się, że nawet w takiej luźnej rozmowie jest w stanie poznać coś nowego. Kiedy młoda poruszyła ogonem oraz zmieniła nieco swoją pozycję, Adeptka zorientowała się, że cały czas stała zamiast w ślady za towarzyszką wygodnie ułożyć się na ziemi. Przez chwilę jeszcze jej łapy były sztywno wyprostowane ale kiedy Lewitacja zadała pytanie co do bariery, łapy starszej jakby same ugięły się pod jej ciężarem. W efekcie Piaskowa ułożyła się przed samiczką, tak, że ta nie musiała spoglądać wysoko w górę żeby nawiązać kontakt wzrokowy. Takie wyrównanie wydawało się o wiele bardziej w porządku. Dobrze, że ich temat zszedł na otoczenie Wolnych Stad, gdyż beżowa samica sama się czasem w tym gubiła i musiała przypominać sporo rzeczy na bieżąco. W istocie całe tereny skrywały masę ciekawych informacji i tajemnic które trzeba było odkrywać krok po kroku. Piaskowa ucieszyła się, że po raz kolejny może być tą która będzie brać udział we wzroście wiedzy jakiegoś smoka. Jakaż była teraz podekscytowana. Nie wiedziała od czego zacząć. Ogon zadrżał jej lekko a skrzydła poruszyły się co jako jedyne zdradzało ucieszenie dorosłej samicy. –Bariera to coś w rodzaju hmm... niewidzialnej ściany która spoczywa nad tryt-terytoriami całych Wolnych Stad. Została stworzona, żeby to co złe z poza ziem, nie mogło się tutaj dostać. Przykładowo ty i ja możemy ją przekraczać, ale Równinni, mający złe zamiary nie mogą jej pokonać.– Sama nie wiedziała o barierze wszystkiego ale miała nadzieję, że wytłumaczyła to w miarę przystępny sposób. –Zależy o jakich drapieżnikach mówisz. My jako smoki też nimi jesteśmy ale w przyszłości kiedy będziesz mog-mogła samodzielnie polować, poznasz wiele ich rodzajów. Są takie które będziesz musiała zabić, żeby móc je potem zjeść oraz te silniejsze do których lepiej się nie zbliżać jeżeli nie jest się odpowiednio wytrenowanym. Poza barierą też jest ich sporo ale jeżeli nie wliczać w to niektórych wrogo nastawionych Równinnych, to terytorium wewnątrz i na zewnątrz nie różni się zbyt wiele. Ah. No i tutaj mamy żyjące w pokoju trzy stada– Odpowiedziała a potem zrobiła sobie krótką przerwę, poświęconą na ułożenie kolejnej wypowiedzi w głowie. Kiedy już wszystko wydawało się być na miejscu, kontynuowała. –Pewnego dnia zdarzyło się, że nie wrócili, więc wyruszyłam bez nich. Nie widzieli mnie, więc nie mogli za mną podążyć. Zostali po prostu tam gdzie się urodzili.– Dokończyła. W zasadzie trudno jej było dostosować swój tok myślenia do młodej samiczki. Tłumaczyła to co wiedziała ale nie dodawała do tego delikatnych słówek, które miały pomóc pisklęciu w rozumieniu jej zdań. Z drugiej strony Lewitacja wydawała się inteligentną smoczycą, więc może nie trzeba było jej niczego dodatkowo opisywać. Oczywiście pytać mogła o każdy szczegół, w końcu jak inaczej mogła poznać otaczający ją świat. Ciekawe czy miała pojęcie czym były stada, równinni i inne rzucone prze Piaskową pojęcia.

Licznik słów: 474
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
//krótki, ale się śpieszyłam ;_____;


A jak to się dzieje? Czy to ma jakiś związek z Maddarą? – Spytała, wpatrując się z podziwem w smoczycę. – A to złe poza barierą to co to jest? Drapieżniki? Ale mama mówi, że tutaj też są. – Zadała kolejne pytanie, bardzo zaciekawiona tą kwestią. Jednak już po chwili usłyszała odpowiedź, która bardziej rozjaśniła jej w głowie.
Jakie jest to trzecie stado? Słyszałam o Ogniu i Cieniu... jest jakieś jeszcze? – Spytała zdziwiona. W sumie na ceremonii coś słyszała o jakimś stadzie, ale była zbyt zajęta dręczeniem ogona ojca i jakoś nie zwróciła uwagi. A to źle, nie wiedziała nawet, że jej matka pochodzi z Życia!
A jak można się wytrenować? Znaczy wiem, że pobiera się nauki od smoków, ale co zrobić, by wytrenować się na tyle, by zmierzyć się z tymi dużymi drapieżnikami? I po co to się robi? – Zadała kolejne pytanie. To było ciekawe, z każdą odpowiedzią dochodziły nowe kwestie, o które chciała zapytać.
Aha... to smutne. Ale teraz my jesteśmy twoją rodziną. Czyli dlatego tak się różnisz wyglądem od innych smoków? Choć z drugiej strony ciało masz trochę podobne do Uśmiechu, poza tym, że jest mniejsze i bez kolców. Czemu właściwie smoki się tak między sobą różnią? – Kolejne pytania i kolejne... Lewitacja była w niebie.
No i jeszcze chciałam spytać o to, kto jest rodzicem pozostałych stad? Naszym jest Runa, a Ognia i tego trzeciego kto? – Usadziła się wygodniej, a tylko ogon niecierpliwie ruszał się po ziemi za nią. Och, tak bardzo by chciała wszystko wiedzieć!

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda była pełna pytań, ale to dobrze, bo Piaskowa uwielbiała na nie odpowiadać. Dopóki miała pojęcie co może powiedzieć, mogła to robić w nieskończoność –Tak, bariera powstała za pomocą maddary, stworzona przez Naranlee, żeby nas chronić. To co poza nią, to świat podobny do tego tutaj, ale ciut n-niebezpieczniejszy, ponieważ mieszkają tam bezskrzydłe, wrogie smoki. Drapieżniki są wszędzie dlatego każdy powinien się szkolić, żeby czuć się bezpiecznie.– A przynajmniej tak sądziła. Nie uważała, że poleganie na kimś jest złe, ale jednak większą ufność wolała pokładać w samej sobie i swoich umiejętnościach. –Smocze stada które tu zamieszkują to Ogień, Cień i Życie. Ich opiekunami lub inaczej mówiąc, przywódcami są, tak jak wspomniałaś Runa, Uśmiech Cienia i Złuh-Złudzenie Życia– Ciekawiło ją czy Lewitacja przyswoi te imiona od razu, chociaż nie wątpiła, że ma pojętny umysł –Trening można przejmować w wielu postaciach. Najłatwiej i najszybciej uczysz się kiedy ktoś ci pomaga, nie tylko jako nauczyciel, ale przykładowo przeciwnik. Smoki uczą się walcząc ze sobą, a także ze zwierzętami podczas polowań. Ty sama również możesz się kształcić, samodzielnie możesz poroz-porozmyślać nad stylem walki i doskonalić go, podobnie zresztą jak każdą inną dziedzinę. Smoki rozwijają się z wielu powodów, najbardziej ph-praktyczne jest przygotowanie się do walk z niebezpiecznymi zwierzętami, które mogą spotkać na polowaniach, a także z powodu potyczek na arenach. Nikt jednak nie powiedział, że nie można kształcić się dla siebie.– Odetchnęła i zamilkła na chwilę. Przypomniało jej się jak to kiedyś było, że ledwie wymawiała dwa słowa, teraz zaś tłumaczyła innemu gadowi, rzeczy których się nauczyła.
Masz rację, każdy z Wolnych Stad to rodzina, należymy do tego miejsca i troszczymy się o siebie– Przyznała, aż zrobiło się jej ciepło na sercu. Nie nastąpił żaden przełom i samica nie uznała się jeszcze za spójną część tego miejsca, ale gdyby miała wyolbrzymić swoje uczucia, mogłaby powiedzieć o Ognistych jak o rodzinie. Pozostałe stada również traktowała jak krewnych, może bardziej odległych, ale jednak wciąż łączących się w pewien sposób. W prawdzie nie widziała większości z nich, ale to nie miało znaczenia. –Rh-Różnimy się zapewne z powodu swojego pochodzenia. Każdy smok dostosowany jest do miejsca w którym żyje, ale kiedy spotyka się z zupełnie innym i krzyżuje, powstaje młode które posiada cechy jednego i drugiego. W ten sposób powstaje i będzie powstawać masa różnie wyglądających smoków.– Odpowiedziała już chyba na wszystko, co nie znaczyło, że nie zdecydowała się dorzucić jeszcze czegoś od siebie –Widziałaś już nieco tych smoków, zapewne zauważyłaś, że oprócz wyglądu związanego z kolorem, różnią się jeszcze cechami które w dużej mierze wpływają na, przykładowo ich walkę. Jedne mają średnie ale mocne skrzydła, dzięki czemu dłużej potrafią utrzymać się w powietrzu, inne dobrze radzą sobie na ziemi, jedne jako zwinne stworzenia, drugie jako wytrzymałe i silne. Z wiekiem zobaczysz co jest dominujące u ciebie i będziesz mogła kierować w tym kierunku swoje nauki.– Ciekawe o co jeszcze mogła zapytać samiczka.

Licznik słów: 475
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Naranlea! Jakie piękne imię... A kto to właściwie był? Jakaś nasza mama, taka jak moja Hipnotyzująca i Runa Ognia? – Zapytała, pokazując swój pokrętny sposób rozumienia wciąż nowego dla niej świata. – Musi nas bardzo lubić, skoro ochrania nas przed tymi złymi smokami. A dlaczego właściwie one są takie złe i... bezskrzydłe? Straciły je? Da się w ogóle latać bez skrzydeł? – Zadała całą serię nowych pytań w przerwie między słuchaniem. Jeszcze nigdy nie miała okazji spotkać smoka bezskrzydłego. Ciekawe, jak takie stworzenie wygląda? Czy brak skrzydeł to jedyna różnica?
Złudzenie Życia? Czemu każdy z przywódców nosi imię podobne do nazwy stada? To nie jest przypadek, prawda? – Spytała, jak tylko dostrzegła powiązanie między imionami a nazwami. Zdziwił ją także pierwszy człon przywódcy Życia. Czemu Złudzenie? Co oznacza jego imię? Nie wiedząc czemu uznała, że Runa Ognia i Uśmiech Cienia muszą być o wiele przyjaźniejszymi smokami.
O, to znaczy, że ja się cały czas uczę! Walczyłam już ze swoją siostrą i kolegą ze Stada Cienia, ale myślałam, że to tylko zabawa. A jednak! – Westchnęła bardzo zadowolona z siebie, przepełniona dumą. Będzie musiała kontynuować te ćwiczenia! Biedny Pożeracz i jego pokąsany ogon...
Czyli szkoli się po to, by polować i wygrywać na arenie.. Czyli tym zajmują się dorosłe smoki? Czy są jeszcze jakieś zajęcia? A co się stanie, jak podczas walki kogoś się bardzo porani albo wręcz... urządzi jak do jedzenia? – Spytała nagle z powagą, ponieważ ta kwestia wydała jej się bardzo niepokojąca. Widok mięsa to dla niej było coś normalnego, dlatego intuicyjnie wiedziała, co mogą zrobić smocze kły i pazury z ciałem przeciwnika, jeśli ten nie zdoła się obronić. Wiedziała też, że dorosłe smoki raczej nie bawią się tak, jak pisklęta. A także, że mocniejsze ugryzienie może boleć. Miała w niektórych miejscach drobne zadrapania, więc z widokiem krwi na ciele także była zaznajomiona.
W takim razie do czego ja jestem dostosowana? Mam łuski twarde jak tatuś, ale takie bardziej przylegające do ciała. Ale za to rogi i kolce mam podobne do niego. Za to skrzydła są pośrednie między obojgiem moich rodziców. – Powiedziała, spoglądając na swoje ciało w miejscu, które właśnie opisywała. Właśnie zrozumiała coś bardzo ważnego, co być może pomoże jej odkryć swoje przeznaczenie.
Jednak na te pytania Piaskowa Łuska już częściowo odpowiedziała. Dlatego samiczka skupiła się na kolejnym pytaniu, które właśnie pojawiło się w jej głowie.
Czemu świat się tak zmienia? Jest coraz bardziej zielono wszędzie. I o wiele cieplej. A jeszcze niedawno było dość chłodno. – Spytała, wskazując ogonem na otaczający je krajobraz. Być może nie było to najbardziej zielone miejsce, ale już samą temperaturę odczuwało się inaczej. Było zdecydowanie cieplej, a sam świat wydawał się o wiele piękniejszy.

Licznik słów: 444
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Spojrzała na swoje łapy, a potem gdzieś na bok jak gdyby próbowała złapać wzrokiem słowa które wydobyły się jej spomiędzy palców, a potem zaczęły uciekać, byle tylko Piaskowa ich nie odczytała. Niestety udało im się to, ale nie dlatego, że Adeptka zareagowała zbyt wolno ale, ponieważ nie dane jej było zrozumieć ich treści. Były to informacje których sama jeszcze nie miała, a które usilnie starała sobie przypomnieć. Ale znała podstawy i to chyba wystarczyło, więcej musiała dowiedzieć się w świątyni albo od jakiegoś innego smoka –To córka Immanora, pierwszego smoka. Jest fioletową smoczycą o srebrnych ślepiach. Jako, że mamy w f-wolnych stadach patronów, czyli istoty które symbolizują i wspierają jakąś dziedzinę, ona jest patronką it-inteligencji.– Opowiedziała dokładnie, jednocześnie wyobrażając sobie opisywaną bogini –Znanych jest nam dwunastu takich patronów, ale o nich może opowiem ci kiedy indziej.– Początkowo ważne były tylko te najważniejsze informacje, bo chociaż Piaskowa nie uważała, że pisklęta mają jakieś mniejsze prawo do wiedzy to wolała dzielić się nią kiedy już sama dobrze ją rozwinie. Ale było jeszcze sporo innych pytań więc Ognista zaczęła zastanawiać się nad nimi. –Myślę, że to coś w rodzaju tradycji. Podobnie jak Adepci mają w imieniu Kolec albo Łs-Łuska, tak samo dowódcy mają człon mówiący o tym z jakiego stada pochodzą. To ich wyróżnia przez co oh-od razu wiesz z kim masz do czynienia.– Sama nie zwracała na to szczególnej uwagi, chociaż zauważyła tą zależność. Może dlatego, że pierwsze księżyce spędziła z ojcem z dala od tradycji i zasad, gdy tu przybyła wydawało jej się to nieco dziwne. Teraz zaś uważała, że jest to bardzo praktyczne ustalenie. –Cóż, myślę, że każda nawet najprostsza czynność w czymś cie kształci, ale wiadomo, że żeby walczyć dobrze musisz potrenować konkretniej.– Wytłumaczyła. Przy następnym pytaniu zapewne uśmiechnęłaby się gdyby tylko miała taką możliwość, zamiast tego poruszyła delikatnie skrzydłami. –Mamy uzdrowicieli, w razie lekkich czy nawet ciężkich ran, taki smok jest w stanie doprowadzić okaleczonego do dawnego stanu. Zabijanie nie jest pożądane, przykładowo jeżeli dorosły uśmierci pisklę ah-albo adepta grozi mu kara śmierci. Ogólnie zabijanie jest karane, ale wszystko zależy od okoliczności. Jeżeli zrobisz to przypadkiem nie koniecznie będziesz miała takie same kon-konsekwencje jak smok wcześniej panujący zabójstwo.– W sumie nie wiedziała wszystkiego o prawach, a ta rozmowa była idealną sposobnością, aby dorzucić ten temat do listy rzeczy które będzie musiała w przyszłości zgłębić. –Inne zajęcia... Wszystko zal-zależy od kreatywności. Możesz przecież robić co chcesz, jeżeli tylko nie łamiesz przyjętych tu zasad. Przykładowo bez niczyjej zgody nie możesz przekraczać granicy innych stad.– Po następnym pytaniu Lewitacji znowu nastała chwila ciszy. O rasach Piaskowa wiedziała niewiele, bo nawet jeżeli jakąś już widziała, nie za bardzo znała jej nazwę. –Z czasem sama zorientujesz się do czego się nadajesz. Może twarda łuska doda ci wytrzymałości, a może wykorzystasz ją do czego innego. Pamiętaj jednak, że pomimo możliwości które daje ci twoje c-ciało możesz uczyć się wszystkiego. Ja jako smok który urodził się na pustyni nie jestem zbyt dobra w lataniu, ale lu-lubie to robić więc i tak to ćwiczę.
A dlaczego świat się zmienia? Cóż, mechanizm tego wszystkiego był dosyć skomplikowany, trudno żeby jeszcze stosunkowo młoda smoczyca miała pojęcie na ten temat. –Nie wiem– Przyznała po chwili rozglądania się. –Świat zmienia się zależnie od pór, ale nie mogę powiedzieć dlaczego one przychodzą i odchodzą. Właśnie minęła ta którą zwie się Porą Białej Ziemi, a Pora Kwiecistych Ziem to ta której rozpoczęcie masz okazję teraz widzieć. Może są jeszcze jakieś, ale nie znam wszystkich, ponieważ dawniej zupełnie nie miałam z nimi sth-styczności. Pustynia nigdy się nie zmienia– Na chwilę odleciała myślami w kierunku swojej groty, nie tej w Wolnych Stadach ale odleglejszej, do której zapewne już nigdy nie wróci. Potem spojrzała na Lewitację zastanawiając się czy młoda chce jeszcze o coś zapytać.



// jeszcze ze 2 posty i raport :D

Licznik słów: 628
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Patronka inteligencji! Bardzo ciekawie to brzmi. Ciekawe, kto zostanie moim patronem. – Skomentowała rozmarzona. Rzeczywiście wiedza szczegółowa na ten temat nie była jej wyjątkowo potrzebna już w tej chwili. Choć na pewno podstawy, których dowiedziała się od Piaskowej staną się fundamentem dla przyszłych informacji.
A właściwie to są jakieś ograniczenia do dorosłego imienia? Z tego, co słyszałam te imiona potrafią się bardzo różnić. – Spytała zaciekawiona. Jeszcze nie myślała nad własnym, ale ta rozmowa zainspirowała ją do tego. I choć jeszcze sporo czasu minie, zanim stanie jako Adept na Skale na swojej ceremonii, to jednak lubiła rozmyślać o takich sprawach.
Następny temat wręcz ją zafascynował. – To znaczy, że można kogoś uratować od śmierci, nawet jak ten ktoś jest już bardzo słaby? Ale super! Ale czemu w takim razie da się kogoś zabić? Chyba, że jednak od pewnego momentu nie da się pomóc? I co wtedy się dzieje po śmierci z takim smokiem? – Przy ostatnim pytaniu spoważniała, a nawet trochę posmutniała. Śmierć wydawała jej się kompletnie abstrakcyjna.
A czemu niektóre smoki chcą zabijać? Przecież to bardzo złe. I co, nie boją się kary śmierci? – Zapytała wyraźnie zmartwiona. Jednak nie było to dla niej traumatyczne przeżycie. Lepiej w końcu oswajać się z takimi tematami podczas spokojnej rozmowy niż na polu bitwy lub wręcz z zaskoczenia gdzieś na terenach...
Wraz z kolejną kwestią samiczce przypomniały się jej wypady na granicę z Cieniem. Od razu także z jej pyszczka wyrwało się: – To dlatego granica z innymi stadami jest tak intensywnie oznaczona ze wszystkich stron? Nigdzie nie ma tylu znaków, że ktoś przechodził, jak tam! Spotkałam kilku Cienistych, ale wydawali się bardzo mili, zupełnie jakby nie przejmowali się tym. Choć nie przekraczałam granicy. Bawiliśmy się w dozwolonym miejscu. – Wyjaśniła dość szybko, nie chcąc, by Piaskowa pomyślała, że Lewitacja tak szybko złamała zasady. W końcu ktoś o tak niewinnym spojrzeniu nie mógł sprawiać problemów, prawda?
Umiesz latać? Wow zazdroszczę. Chociaż mama już mi obiecała, że mnie nauczy. Ale i tak na pewno to musi być cudowne uczucie. A czy ta granica obowiązuje też w powietrzu, czy też można sobie przelecieć nad terenem Cienia albo Życia? – Zadała praktyczne pytanie, być może planując swoje kolejne wycieczki...
Podobało ci się na pustyni? Jak właściwie tam jest? Oprócz tego, że jest dość.. no.. pusto? – Spytała na koniec z zaciekawieniem przyglądając się nauczycielce.


// :D

Licznik słów: 391
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Jeżeli nie jes-jesteś dowódcą nie możesz w swoim imieniu dać członu związanego ze stadem z którego pochodzisz. Ale to dosyć logiczne skoro już znasz imiona dowodzących smoków. Ogólnie nie wydaje mi się, że są jeszcze jakieś ogh-ograniczenia. Nadajesz sobie imię składające się z dwóch słów, wedle twojej woli.– Dosyć proste zagadnienie. Piaskowa już wiedziała jakie miano przyjmie na dorosłą rangę i automatycznie zaczęła się zastanawiać jak to będzie z Lewitacją. –Może być za późno jeżeli rany będą zbyt poważne a smok nie uzyska pomocy natychmiast. Poza tym są różne sytuacje i nawet w przypadku kompetentnego uzdrowiciela, leczenie moh-może się nie powieść. Ale myślę, że nie jest to tutaj zbyt częste więc nie musisz się martwić.– Wyjaśniła spokojnie. Nigdy nie widziała śmierci i chociaż wiedziała, że jest to raczej smutne i niepożądane wydarzenie, jej ciekawska natura próbowała sobie wyobrazić co może czuć taki umierający gad. A co się dzieje potem? –Po dusze smoka przychodzi Ateral, ciemnołuski smok z jasnym łbem, który zjawia się w momencie gdy umieramy. Jest też patronem Sprawiedliwości. Z całej dwunastki jest ostatni, najmłodszy mos-można powiedzieć. Gdzie te dusze zabiera, nie wiem ale to dobry temat żeby nad nim porozmyślać. Patroni mieszkają z dala od innych smoków, więc możliwe, że dusza udaje się do nich albo jeszcze coś innego– Skomplikowane, tym bardziej dla dosyć praktycznej smoczycy, która i tak z ledwością przyjmowała fakt, że gdzieś w innym wymiarze znajdują się potężne smoki –A to, że smoki się zabijają... Wszystko zależy od tego jakie mają priorytety.– Poruszyła energicznie ogonem. Lubiła rozmawiać o charakterze, pomimo, że nie znała się na emocjach i tak starała się rozumieć czyjeś zachowania, dogłębnie analizując dlaczego robi tak, a nie inaczej. –Nie dla każdego zabijanie jest złe. Są smoki które uważają to za część swojej natury, za którą zamierzają podążać. Nie móf-mówię, że to się chwali, tym bardziej, że jako smok szanowany posiada się więcej przywilejów. Po prostu nie powinniśmy się dziwić kiedy widzimy, że ktoś ma inne zdanie od naszego. Jeżeli wiesz, że ktoś ci zagraża po prostu staraj się go unikać oraz pamiętaj, że prawa tutaj przyjęte zawsze będą po twojej stronie, jeżeli będziesz ich przestrzegać.– Pomimo, że samica nie była oswajana z zasadami od pierwszego księżyca, kiedy tylko Jad wyjawił jej, że jest coś takiego, natychmiast się tym zafascynowała. Zdecydowanie była praworządną smoczycą, więc podobnie według swoich przekonań nauczała Lewitację. Oczywiście młoda obierze drogę jaką tylko zechce ale przynajmniej start będzie miała dobry.
Stado to nasz dom. W domu czujemy się bezpiecznie i nie oczekujemy, że będzie podglądał nas ktoś z zewnątrz. To, że nie ph-przekroczysz granicy pieszo nie znaczy, że tam nie wtargnęłaś, ponieważ naruszasz prywatność stada. A tak czysto praktycznie. To, że lecisz nie oznacza, że nie zostawiasz po sobie zapachu. Pomimo, że jest regularnie niesiony przez wiatr nadal da się go wyczuć.– Wytłumaczyła. Nie oczekiwała, że Lewitacja zdecyduje się przekroczyć granicę ale jeżeli już, lepiej żeby wiedziała, że nie jest niewykrywalna –Kiedy już się nauczysz zawsze chętnie poh-potwarzyszę w locie, tobie i twojej mamie– Dorzuciła. Przypomniała sobie o rozmowie z Wichurą, kiedy obiecała, że spotkają się kiedy zdoła przyswoić jakieś nowe triki. W prawdzie jeszcze nic nie umiała, ale był jeszcze czas żeby się za to zabrać.
A na pustyni oczywiście, podobało mi się. Lubię ciepło i piach pod stopami. Na terenach Ognia też można znaleźć go w niektórych miejscach, ale nie jest to już ta ih-ilość, ani ten sam widok. Po za tym nie jest tam pusto. Fakt, nie rosną tam drzewa ani bujne krzewy jak tutaj, ale jeżeli będziesz dobrze szukać zawsze coś znajdziesz. W piasku jest wiele jasss-jaszczurek, pająków i skorpionów, a także zasypanych małych roślin i rzeczy które mogły zostać przywiane przez wiatr.– Oj tak, naprawdę lubiła to miejsce i chociaż cieszyła się z tego co ma teraz, z chęcią wróciłaby tam na jakiś czas.
Mogła mówić jeszcze w nieskończoność ale zastanawiała się czy Lewitacji nie przeszkadzało, że tyle czasu spędza w jednym miejscu. –Sądzisz, że to tyle?



//Po twoim poście raport Wiedza I

Licznik słów: 659
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Lewitacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 18 mar 2015, 13:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura, Pożeracz Księżyca

Post autor: Lewitacja »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,S,W: 1
Atuty: Spostrzegawczy
Przekręciła łebek nieco na bok, chwilę się zastanawiając. – Chciałabym coś powiązanego z Lewitacją. Ale jeszcze zupełnie nie mam pomysłu, co by to mogło być. A jaki masz pomysł na imię i kiedy będzie twoja ceremonia? – Spytała, przyglądając się swej nauczycielce.
–[color=E3A344]To trochę straszny ten Ateral jest. Choć z drugiej strony nikt nie wydaje się go bać. Mama nigdy mnie nie ostrzegała przed nim. Wyłącznie przed typowo żyjącymi istotami.[/color] – Wyznała. Jednocześnie zaczęła rzucać ukradkowe spojrzenia wokół, jak gdyby szukając wzrokiem czegoś, co mogło okazać się Ateralem. Ciekawe, kiedy go spotka? Bo że spotka, tego była pewna.
Chyba wiem, jakie smoki stąd lubią zabijać... Mama mówiła, żebym strzegła się Dwu...znacznej Aluzji i Spojrzenia Mroku, ale nawet nie wiem, kto to jest. Choć imiona mają dość mroczne. – Powiedziała, nadal pozostając w nastroju, jaki jest obecny podczas chwil grozy. Jednak nie bała się. Bardziej sama nakręcała się dla samej ekscytacji. Lubiła przygody.
Aha, postaram się, choć to nie takie łatwe. Lubię to uczucie wolności, ale z drugiej strony na razie nikt za bardzo mnie nie ogranicza. Więc może się uda. – Powiedziała, rozmyślając. Wyglądało to trochę zabawnie u tak małego pisklaka. Jednak z drugiej strony Lewitacja właśnie należała do tych smoków, które lubią myśleć, łączyć fakty ze sobą i tak działać, by zdobywać to, na czym im zależy.
To ja może lepiej nie będę latać nad Cieniem ani Życiem. – Wyznała nagle z pełną szczerością, przez przypadek zdradzając swoje plany. A jednak instynkt dobrze jej podpowiadał! Choć jednak smoczyca była rozczarowana, że nie zobaczy z bliska, jak wygląda dom Skry i Kathala...
Byłoby super! To ja postaram się szybko nauczyć, żebyś mogła z nami polatać. – Wypaliła, a entuzjazm i lekka ekscytacja wróciły wraz z błyskiem w oczach, który nagle się tam pojawił. Wręcz nie mogła się tego doczekać. Bardzo polubiła ciocię Piaskową i chętnie spędzi z nią więcej czasu!
Może kiedyś mi pokażesz pustynię? Chętnie to zobaczę na własne oczy. Rzeczywiście wcale tak pusto tam nie jest. Nie wiem co to są te pająki i skorpiony, ale to musi być ciekawy widok. – Zaproponowała, uśmiechając się wdzięcznie.
Nauka zmierzała ku końcowi. Smoczyca pokiwała lekko łebkiem. – Tak. Coś czuję, że moja mama może zacząć się o mnie niedługo martwić. Ostatnio wydaje się trochę zmartwiona wszystkim. Ale koniecznie musimy spotkać się na ten wspólny lot. – Powiedziała. – I dziękuję za naukę! Rozjaśniłaś mi pewne sprawy. – Podziękowała, posyłając nauczycielce miły uśmiech.

Licznik słów: 402
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Drzewo genealogiczne by Rah
Galeria: by Arijka, skrzydła by Rah, wspólne by Rahvik, by Płowy, by Rahvik, Shiro i Lewi by Płowy

Obrazek

~*~*~*~*~*~
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji

Obrazek
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Samiczka chciała poznać inne miejsca. Góry były ciekawe, ale jednak dosyć monotonne. No i nie wiele spotykała tam smoków, czy innych stworzeń. Gnała ją ciekawość tego, co znajdowało się poza górami. Nie wiedziała tylko, jak długa to będzie podróż. Gdy zeszła z gór i minęła jakiś las, długo, długo wędrowała równiną. Często musiała robić sobie postoje, ale dzięki wesołym igraszkom w trawie wędrówka nie wydawała się tak monotonna, jakby mogła być. Korzystała z tego, czego się nauczyła, szczęśliwa, że nie jest tak całkowicie bezradna i niezgrabna, jak wcześniej.
W ten sposób dotarła do granicy, wyczuwała tutaj zapach swych smoków, a dalej wiele innych, obcych. Zaciekawiona tymi nowymi wrażeniami weszła w gąszcz lasku, klucząc pomiędzy drzewami, przeskakując rozrośnięte krzewy i niewielkie, młode pnie powalonych drzew.
Momentami bała się, że nie odnajdzie drogi powrotnej, ale czuła na ziemi własny zapach tak wyraźny, iż miała nadzieję, że po tych śladach trafi do bezpiecznej przystani.
Tymczasem nie martwiła się już niczym, gdyż dotarła do pięknej łąki, na której znajdowało się wiele głazów. Małych, dużych, drobniutkich, białych, szarych, czarnych i o wielu, wielu innych kolorach.
Westchnęła, unosząc uszka i uśmiechnęła się pod nosem, zniżając pysk. Tak, naprawdę super miejsce. Wbiegła na łąkę, przeskakując kamyki, szponami podrzucała do góry to mniejsze okazy.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Kiara była niezywkle ruchliwa jak na małe pisklę. Wszędzie było jej pełno i wszędzie równie szybko znikła z oczu jak się pojawiała. Jaki ten świat jest duży! Kiara szła pewnym krokiem przed siebie, nie zważając na niebezpieczeństwo. Nie powinna była odchodzić tak daleko od domu.. jednak ciekawość była zbyt wielka. Jej duże, niebieskie oczy wpatrywały się w lecącego przed nią niewielkiego ptaszka o błękitnej barwie. Był taki piękny.. Ale za szybki! Mała nie mogła go dogonić, więc zatrzymała się w połowie.
Gdzie ona jest?
Rozejrzała się niepewnie, krzywiąc się. Chyba zgubiła drogę.. wszystko przez tego ptaszaka! To on ją wywiódł w.. pole? Pisnęła cicho i usiadła z rezygnowaniem na ziemi. Nie zamierzała się jednak załamywać. Uniosła łepek ku górze, w celu zobaczenia czegoś, wartego jej uwagi. Tutaj na pewno nic jej nie grozi.
Wstała z ziemi i postąpiła parę kroków do przodu, uważnie się rozglądając. Czemu ten świat był taki.. duży? Samiczka rozłożyła skrzydła. Tak jej się szło znacznie wygodniej.. wtem zauważyła jakieś inne pisklę, choć nieco większe od niej samej. Pewnym krokiem ruszyła ku niej, uważnie się jej przyglądając. Była taka.. czerwona! Piękna! Zatrzymała się.
– Ceść! – Wykrzyknęła wesoło, nie spuszczając z niej ciekawskich ślepi. Chyba była piątym smokiem jakiego udało się jej napotkać na swojej drodze. To już sukces!

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Aatrox
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 19
Rejestracja: 05 cze 2015, 17:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Skrajny

Post autor: Aatrox »
Aatrox leniwie przechadzał się po okolicy rozglądając się lekko, cóż znał bardzo dobrze część tych terenów, ale nie wszystkie. Dlatego gdy pojawił się na Skalnej Polance rozglądał się żywo zainteresowany. Od razu w jego nozdrza uderzył zapach dwóch samic, jednej z Cienia, zaś drugiej z Życia. Obie były wyczuwalnie młodsze od Aatroxa, niebiesko – biało – złoty smok poszedł więc za tymiż zapachami. W końcu napotkał wzrokiem samice i delikatnie do nich podszedł. Rozłożył skrzydła i ponownie je złożył.
– Witajcie – powiedział tonem poważnym, ale zabarwionym żartobliwą nutką.

Licznik słów: 89
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej