Księżycowa łąka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Szepcząca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 03 kwie 2015, 0:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny

Post autor: Szepcząca »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Weszłam niepewnie, uważnie śledząc poczynania Shiro. Nieco spięta usiadłam koło niego.

– Przyrzekam, że jak mnie jeszcze raz przytulisz to cię ugryzę w ogon.

Szepnęłam pełna obaw o własne łuski. Co prawda jeszcze nigdy nie ugryzłam nikogo, a tym prędzej żadnego smoka ale nie wydawało się to trudne. Co jakiś czas ruszałam w każdą stronę uszami, nadsłuchując czy nie grozi nam niebezpieczeństwo ze strony drapieżnika.

– Rodzice cię tak w nocy puszczają samego?

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Nie wiem czy się o mnie martwią, ale nic nam nie będzie – uspokajam samiczkę – A czy o ciebie będzie się ktoś martwił? I dlaczego nie lubisz się tulić?
Wieczór szybko w noc przeszedł. Gwiazdy świeciły, a księżyc wytoczył się na niebo. Był w pełni. Scena iście wyjęta z romansów. Wszystko było by dobrze gdyby temperatura nie spadała.
Jak będzie Ci zimno to się przytul. – mówię lekko opiekuńczym tonem –Idź spać, ja będę pilnował warty.
Ta sytuacja znowu przypomina mi coś, jakąś obietnicę. Przysięgę, noc ciepłą, chuczną. I znowu wizja ogniska wysokiego i "Belteine"

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Szepcząca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 03 kwie 2015, 0:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny

Post autor: Szepcząca »
– Nie, o mnie nikt się nie martwi. W Cieniu każdy musi dbać o własny ogon.

To dziwne, że jego rodzice nie będą się o niego martwić. Może należeli do tych, co każą rodzić sobie samu zaraz po wykluciu? Zresztą co ona mogła wiedzieć o rodzinie i zasadach panującej w niej, skoro takiej nie posiadała.

– Przytulanie jest głupie i zbyteczne… Zresztą nie powinno się byle komu okazywać uczuć, to źle świadczy o smoku.

Popatrzyłam na gwieździste niebo i ziewnęłam potężnie ukazując rząd białych, ostrych zębów. Spojrzałam krytycznym wzrokiem na korzenie nad naszymi głowami, by wybrać odpowiedni. Mocno go chwyciłam ogonem, po czym zaplatałam dokładnie. Uwiesiłam się na nim, skrzydłami mocno opatuliłam po czym schowałam łebek. Obecnie bardziej przypominałam nietoperza niż smoka.

– Dobranoc

Szepnęłam, niemal niesłyszalnie.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Noc była długa. Lecz jak powiedziałem, tak pilnowałem samiczki. Podczas stróżowania nachodziły mnie obrazy.
Noc ciemna, w gwiazdach niebo obsiane. Dwa smoki. Duże i piękne. Kochankowie, tak widać to po nich. Było w nich coś znajomego. Coś mówili, lecz nie słyszałem, co słów. Albo nie chciałem ich słyszeć. Wyglądało to niczym obietnica, przysięga. Nagle księżyc ukazał swe oblicze, ukazując granatową samice. Świecąca majestatem, pięknem i czymś jeszcze czego nie rozumiem. Najprawdopodobniej mrokiem lub czymś podobnym. Obok niej siedział biały samiec, promieniujący dyma, miłością i dobrem.
Gdzieś na polanie rozległ się śpiew ptaków, który mnie wyciągnął z wizji. Popatrzyłem na zewnątrz na piękny wschód słońca. Wiedziałem, ze nic nam nie grozi i usnąłem czekając na pobudkę samiczki.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Szepcząca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 03 kwie 2015, 0:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny

Post autor: Szepcząca »
Promienie słońca zaczęły powoli, a zarazem brutalnie przedzierać się przez błonę moich skrzydeł. Niechętnie otworzyłam oczy i zaczęłam rozwijać się z mojego kokonu. Po zatknięciu z ziemią ziewnęłam i niczym typowy kot, naciągnęłam kończyny. Spojrzałam sennie nieco zaspana, na mojego towarzysza.

– Dobry dzień Shiro.

Przetarłam zaspane oczy prawą łapą, by pozbyć się z nich uciążliwego osadu.

– I jak było w nocy? Spokojnie? Czy może działo się coś ciekawego?

Szepnęłam i spojrzałam na niego na pół przytomna

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Ranek był już późny. Spojrzałem na słodko wyglądającą, która budziła się do życia.
Nie w nocy było spokojnie, cicho i zimno. – odpowiadam z lekko trzęsącym się głosem – A tobie jak się spało słodziutka?
Na zewnątrz było jeszcze zimno, a rosa opadła na trawę. W oddali przebiegł przez łąkę zająć. A ja czekałem, aż samiczka się rozbudzi.

Licznik słów: 58
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Szepcząca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 03 kwie 2015, 0:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny

Post autor: Szepcząca »
Spojrzałam na niego zdziwiona, przecież tej nocy wcale nie było zimno. Może to jej łuski były bardziej odporne na chłód? Albo jej sam on nie przeszkadzał jakoś szczególności. Spojrzałam na trzęsące się ciało mojego towarzysza.

– Nieopodal, jest sporej wielkości głaz, w promieniach słońca powinieneś zaraz się rozgrzać.

Spojrzałam na niego i ruszyłam w stronę kamienia. Nad nami buczały wszelakiej maści owady latające oraz te pełzające. Miało się wrażenie, że trawa rusza się właśnie przez nie. Zerknęłam, w stronę smoka, czy też idzie za mną.

Licznik słów: 85
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Ruszyłem za samiczką. Pięknie wyglądała otoczona w trawie pokrytej rosą. Światło załamane w kroplach wody na trawie świeciło na Szepczącą.
Znowu widzę obraz smczycy. Dużej, ale takiego samego koloru co moja towarzyszka. Obróciła się ona i uśmiechnęła mówiąc Pamiętaj o mnie, Chaosie. Do kamienia doszliśmy w kilka minut.
Wejdź pierwsza. – ustaliłem jej miejsca, potem sam wdrapałem się na skraj kamienia i rozłożyłem skrzydła.
Podczas kąpieli słonecznej rozmyślałem nad tymi wizjami. Nie wiem czemu one mnie dręczą. Coś czułem, że to jakieś ostrzeżenie, bądź propozycja.A te wizje nasilają się, gdy przebywam w towarzystwie Szepczącej.

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Oj, nie, oj, nie.
Piekły go oczy. Usłyszał głośny odgłos pocierania o siebie czegoś. Zaraz, to jego zęby tak zgrzytnęły. Mięśnie pyska miał napięte. Złość. To musiała być złość.
Ślady pisklęcia łatwo było wytropić. Nie były jeszcze zbyt zręczne, wprawne. Zapach również był intensywny. Słowo szedł bardzo szybkim krokiem, pokonując całą trasę pięć razy szybciej, niż zajęłoby to pisklęciu. Zaszedł aż nad Zimne Jezioro. Czy to możliwe, aby trzyksiężycowe pisklę tak daleko się oddaliło? Czy Shiro jeszcze żył, a może rozszarpały go po drodze wilki?
Trudno powiedzieć, czy był wścieklejszy na siebie, czy na syna. Z groty wyruszył jeszcze przed świtem. Teraz był już wczesny, chłodny poranek.
Zobaczył go i przyspieszył jeszcze bardziej. Oto on, drobne, białe smoczątko wchodzące na skałę. Już po chwili Złotą Twarz przysłoniła mu ojcowska sylwetka, rzucając na niego złowrogi cień.
– Co ty sobie wyobrażasz? – wyładował z siebie całe napięcie, choć odczuł również swojego rodzaju ulgę, że jego pierworodny żyje. – Tak się bawić nie będziemy. Powiedz mi, Shiro, czy zdołałbyś obronić się przed wilkiem? Dzikiem? Niedźwiedziem? Czyżbyś był wybitnym wojownikiem? A może potrafisz już latać, albo biegasz szybciej od nich? – białołuski prawdopodobnie nigdy nie widział ojca tak zdenerwowanego.
Przeniósł spojrzenie czarnych oczu na drugie pisklę, jakby dopiero je zauważył. Zmierzył je niechętnym wzrokiem. Wciągnął w nozdrza trochę powietrza, rozpoznając zapach stada, z którego pochodziła.
– No proszę, Cienista – prychnął. – Dobrze, że nie Równinna.

Licznik słów: 233
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Szepcząca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 03 kwie 2015, 0:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny

Post autor: Szepcząca »
Słyszałam go szybciej niż mój towarzysz, odwróciłam łebek w kierunku hałasu jaki narobił smok. Gdy chciałam ostrzec Shiro, przed zagrożeniem było za późno. Intruz który wtargnął, na naszą polane był wściekły. Dopiero po chwili, zauważyłam że jest to ojciec pisklęcia. Przysłuchiwałam się monologu dorosłego smoka, dopóki nie przeniósł na mnie swego wzroki. Prychnęłam na wzmiankę o Równinie. Postanowiłam się nie odzywać i nie zaszczycać go swoim głosem. Ostentacyjnie odwróciłam pysk w drugą stronę, by nawet na niego nie patrzeć.

– Lepiej z nim idź Shiro, bo twój ojciec uzna, że się jeszcze czymś zarazisz.

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Byłem lekko zdziwiony tym, że ojciec mnie tak szybko znalazł. Popatrzyłem na niego żwirkiem pełny smutku. Wiedziałem, że muszę iść.
Dzięki, za wszystko. – tule Szepczącą na pożegnanie, z nadzieją, że nie odskoczy. Dotykam jej czoła moim. Na znak przyjaźni, błogosławieństwa może pocieszenia, że muszę odejść – Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy Szepcząca Przewodniczko – to ostatnie mówię szeptem. Nawet nie wiem, czy ona to słyszała. Byłem bardzo ciekaw jak zareaguje mój ojciec na tę scene.

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Ale Słowo nie zareagował. Być może ku ich zdziwieniu zaprzestał karcenia syna. Jeśli się przejmie – to to, co powiedział w zupełności wystarczy. Jeśli nie – to nic tu więcej nie pomoże. Wojownik nie chciał wywierać na nikim presji. Chciał dać swoim dzieciom swobodę, ale żeby to zrobić musiał najpierw dopilnować, żeby były żywe.
– Błędnie mnie oceniasz, młoda smoczyco. Jeszcze jesteś Cienistą tylko z nazwy, trochę z zapachu. Ale jeśli niczego nie zmienisz, staniesz się taka, jak oni. Bez honoru, bez szacunku wobec życia, umiejący siać tylko spustoszenie, bezmyślnie radując się z cudzej śmierci – nie dbał o to, czy patrzyła w jego kierunku, czy udawała, że go nie słucha. Słyszała go, wiedział o tym. – Niczego nie ślubowałaś. Masz do tego prawo. Stado Życia stoi wobec ciebie otworem. Będziesz mogła dorastać z moim synem, jeśli choć trochę go polubiłaś. Zapewnię ci dach nad głową, pożywienie i naukę. Lepszą przyszłość niż ta, która czeka się tam – wskazał łbem w kierunku terenów Cienia, na południowy zachód. Przeniósł wzrok na Shiro. Nie było w nim złości. Znalazł go, nic mu nie było. Być może zrozumie, że to niebezpieczne i nie należy tak postępować. Ale czy wesprze ojca? Czy zaoferuje nowej przyjaciółce, żeby do nich dołączyła?
– Wystarczy słowo – powiedział ciszej, a po tonie głosu słychać było, że nie będzie nalegał. Dał jej wybór. Oni z Shiro wracają do domu, a czy ona pójdzie wraz z nimi – to zależało tylko od niej.

Licznik słów: 243
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Szepcząca
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 54
Rejestracja: 03 kwie 2015, 0:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Skrajny

Post autor: Szepcząca »
Zawrzało w mnie, niczym w gejzerze. Co on sobie myśli? Wszystkie rozumy pozjadał? Widać smoki z Cienia miały racje, na tematy tych z Życia. Odwróciłam gwałtownie pyszczek, a białe oczy zamieniły się w czysty lód. Wydawać się by mogło, że z mojego gardła wydobędzie się krzyk, lecz ku zaskoczeniu wszystkich dalej był wyłącznie szeptem.

– Co ty wiesz na temat mnie i stada Cienia? To oni mnie przygarnęli, gdy byłam sama pośród ciemności zaraz po wykluciu. To oni nakarmili i pokazali, jak mam sobie radzić w życiu. Nie oceniali przez pryzmat tego, że byłam porzuconym jajkiem. Zawdzięczam, im życie. Gdybym odeszła od mojego stada byłabym zapewne taka jak mówisz bez honoru i szacunku.

Zeskoczyłam ze skały, asekurując się skrzydłami, a krew dalej się we mnie gotowała. Głupi smok! Głupie stado Życia! Chciałam warczeć w swoje złości, ale jednocześnie chciałam pokazać, jak dumna i jak bardzo słowa ojca Shiro nie wytrąciły mnie z równowagi.

– Sadzę Shiro, że ze względu na poglądy niema co liczyć na dalsze kontynuowanie naszej przyjaźni. Nie chce, abyś wybierał, między naszą przyjaźnią, a stadem i rodzina. Wiec żegnaj Biały Chaosie


Ruszyłam dumnie unosząc łebek do góry i starałam się nie patrzeć na białego smoka, co było okropnie trudne. Szłam w kierunku stada Cienia i w sercu wiedziała, że jest to jedyne stado do którego pasuje

Licznik słów: 219
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
– Och, na pewno więcej niż ty. Nie żyję na tym świecie trzech księżyców. Spotkałem wielu Cienistych i obserwuję ich z boku, nie zaślepiony ich pozorną dobrocią, z groty jednej z cienistych smoczyc. Każdy przygarnąłby porzucone jajo. Sam przygarnąłem swojego czasu dwa– ziewnął. Przeniósł wzrok na krótką chwilę na Shiro. Otworzył pysk na krótką chwilę, jakby chciał coś powiedzieć, ale sobie odpuścił. Zapewne chciał przytoczyć swoją walkę z Dwuznaczną Aluzją, w której usiłowała go zabić, a w ostateczności oślepiła, gdy zabraniały tego ustalone wcześniej zasady. A potem Uśmiech, który nie widział problemu.
Prychnął. Jeszcze trochę i zaprychają się z tą młodą Cienistą na śmierć.
– Rób co chcesz, jeśli Shiro chce, widuj się z nim, proszę bardzo – wzruszył barkami i obrócił się w kierunku terenów Stada Życia. Jakie te cieniste pisklaki się wrażliwe zrobiły! Przejdzie im, gdy tylko ich prymitywni opiekunowie utopią ich w smaku krwi. Pokażą, co to honor, a potem jak się go raz na zawsze pozbyć. On proponował pisklęciu zmianę strony. Pokręcił głową, jakby bardziej do siebie, niż do kogokolwiek. Byli młodzi. Nic nie wiedzieli. Zasmuciło go to nieco.
Puścił syna przed siebie i ruszyli w drogę.
– Ale jeśli doczekam się półcienistych wnuków, to nie pokazuj mi się na oczy – szepnął do białołuskiego.


Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
A kogoż tu łapy niosą? Tak, to Oczywisty Kolec sam w sobie! Lecz dlaczegoż tu przyszedł? Znowu spaceruje i zwiedza ogromne tereny wolnych stad? Nie tym razem, dziś bowiem przybył tutaj, aby sobie poćwiczyć w samotności. Bieg konkretniej. Czuł, że jest w formie, ale żeby być jeszcze lepszym musi więcej poćwiczyć.
Na pewno przydadzą mu się jeszcze większe osiągi z uwagi na zbliżające się pierwsze łowy, czy też na przykład ucieczka przed Cienistymi pragnącymi pożreć go żywcem. Przed takim czymś jak wilki nie będzie chyba raczej uciekał chyba, że będzie ich cała wataha.
Nim rozpoczął trening szukał wzrokiem dogodnego miejsca, w którym mógłby biec bez przerwy. Zauważył, iż na skraju łąki znajduje się niskie drzewko, które równie dobrze może służyć jako ostry nawrót. Wytyczył sobie we łbie pozostałą trasę tak, aby było na niej jak najwięcej przeszkód, ale i również aby zawierała długą prostą, by można było rozwinąć tam jak najwyższą prędkość.
Wspaniale, wszystko jest gotowe i przygotowane. Nikogo w okolicy ani widu ani słychu, więc niebieskołuski adept Życia będzie mógł sobie na spokojnie poćwiczyć w harmonii.
Powoli przeszedł do pozycji gotowości, którą zazwyczaj nie przyjmował przed jakimś tam biegiem, gdyż normalnie to nie miało znaczenia, ale dlaczego by nie mógł ponownie powoli tak, jak kilkanaście księżyców temu ustawić się? Łapy rozszerzył, ogon usztywniony, skrzydła przyciśnięte i tak dalej, i tak dalej... To wszystko stało już się codziennością, więc młodzieniec nie miał żadnego problemu z tym wszystkim.
Przypomniały mu się młodzieńcze lata, kiedy to w ogóle nie kojarzył słowa "bieg", ale jakoś instynktownie wiedział, do czego ta czynność może służyć. Doskonale razem z braciszkiem wytłumaczył to wszystko swojej siostrze, która niestety już nie jest w stadzie Życia, lecz przeszła do Ognia... Niebieskołuski jednak szybko odpędził niby szczęśliwe, ale jak i również smutne wspomnienia od siebie, ruszając do przodu. Zgrabnie i niezbyt szybko przebierał łapkami, biegnąc prosto w stronę małego drzewka liściastego, aby potem je obiec wokół i udać się w stronę małych głazów w pobliżu, na których na pewno kiedyś wygrzewały się jakieś młode pisklaczki. Podczas zakrętu balansował odpowiednio swym całym ciałem, aby się nie przewrócić przez przeszkadzającą siłę odśrodkową.
Zbliżył się do głazów, po czym zaczął między nimi robić slalom. Niby nie poprawi to jego szybkości, ale jednak będzie jeszcze bardziej zwinny podczas jakichś pościgów czy ucieczek i nie będzie dobijał do jakichś drzew w gęstym lesie, tylko zgrabnie je ominie. Po tym wszystkim przebiegł szeroki łuk, aby zawrócić ponownie w stronę drzewka i tym sposobem ukończyć pierwsze kółko. Wiedział, że to za mało, więc powtarzał te wszystkie czynności jeszcze kilka razy.
Po ukończeniu piątego długiego okrążenia przeszedł do truchtu, aby na następny dzień nie daj Immanorze nie miał zakwasów. Powoli przebył kolejne, wolne kółko i stanął w miejscu ciężko dysząc. Czuł się bardzo zmęczony, lecz jednocześnie wiedział, że następnego dnia będzie o wiele mocniejszy niż zwykle. Odwrócił swój łeb w stronę obozu Życia, a po kilku chwilach zamyślenia udał się z powrotem do swojej groty...

Licznik słów: 487
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Przebudzona Łuska
Dawna postać
Czterołapa Tarcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2015, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Paraliż i Ważka
Mistrz: Wizja Zniszczenia

Post autor: Przebudzona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 3
U: S,W,M: 1
Jak upolować sobie nauczyciela? Krok pierwszy – przejść się po obozie Stada. Krok drugi – znaleźć pierwszego lepszego przypadkowego smoka. Krok trzeci – ciągnąć go za sobą na oślep i zaprowadzić aż na Księżycową Łąkę przy Zimnym Jeziorze. Tak, musiała iśc tak daleko. Czemu? Cóż, trudno to określić. W każdym razie musiała i już. Teraz gdy już tu byli, Rosa poczekała aż czerwonołuski smok z jej Stada ją dogoni i bez żadnych wstępów powiedziała:
– To jak? Pouczysz mnie mediacji? – wiedziała, że samiec jest pewnie bardzo zajęty, dlatego nie chciała zajmować mu wiele czasu, ale musiała nadrobić zaległości spowodowane jej lenistwem.

Licznik słów: 102
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
“Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.”
~Sir Terry Pratchett
   
P O S I A D A N E:
Fabularne: 3/4 , grudka miedzi Kammanora (od 30 V)
Mechaniczne: żeton brązowy
   
A T U T Y:
I. →
II. →
III. →
IV. →
   
Nie poganiaj mnie – mam swoje życie
Jeśli chcesz kontakt do mnie, jakąś przysługę albo arta – napisz na deviantarcie
Jeśli chcesz, bym Cię czegoś nauczyła – złap mnie na shotboxie
Od smoków spoza Wody pobieram opłatę – 2/4 pożywienia!

Obecnie w tematach: 3/3
Obecnie nauczam: 0/1
Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
-A mam jakiś wybór?– spytał retorycznie. Mała Rosa okazała się bardzo uparta, choć Bezchmurnego nie trzeba było specjalnie przekonywać. Lubił pomagać i nauczać, choć czasami było to nudne, ale ostatnio tego nie robił.
-Podstawy, czyli nudy. Teoria. Czym jest mediacja, na czym się opiera i w czym może nam pomóc?– spytał, siadając na ziemi. Łapy owinął ogonem i wbił swoje spojrzenie w pisklę, czekając na odpowiedź. Miał nadzieję, że okaże się ona pilną uczennicą.

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Przebudzona Łuska
Dawna postać
Czterołapa Tarcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2015, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Paraliż i Ważka
Mistrz: Wizja Zniszczenia

Post autor: Przebudzona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 3
U: S,W,M: 1
Rosa nie zamierzała się wygłupiać i przedłużać nauki, która zresztą jej też pewnie nie będzie sprawiała przyjemności – teoria zwykle była nudna i trudna dla miętowołuskiej do przebrnięcia.
– Mediacja polega na pokojowym rozwiązaniu sporu w taki sposób by i smok był syty, i sarna cała. Chodzi w niej o to, by zamiast kłów i pazurów, użyć do rozwiązania problemu mózgu. Trzeba wybrać takie rozwiązanie, by żadna ze stron sporu nie była bardziej pokrzywdzona, albo nie zyskała więcej. Wydaje mi się też, że każdy problem ma rozwiązanie i to czasem więcej niż jedno – gdy skończyła mówić, spojrzała pytająco na smoka. Dobrze odpowiedziała? Miała nadzieję, że tak.

Licznik słów: 107
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
“Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.”
~Sir Terry Pratchett
   
P O S I A D A N E:
Fabularne: 3/4 , grudka miedzi Kammanora (od 30 V)
Mechaniczne: żeton brązowy
   
A T U T Y:
I. →
II. →
III. →
IV. →
   
Nie poganiaj mnie – mam swoje życie
Jeśli chcesz kontakt do mnie, jakąś przysługę albo arta – napisz na deviantarcie
Jeśli chcesz, bym Cię czegoś nauczyła – złap mnie na shotboxie
Od smoków spoza Wody pobieram opłatę – 2/4 pożywienia!

Obecnie w tematach: 3/3
Obecnie nauczam: 0/1
Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
-Ano racja. Lepiej mieć jednak jedno rozwiązanie, bo czasami wybory bywają ciężkie... Zależnie do sytuacji. W każdym razie, możemy też w ten sposób przekonywać do swoich argumentów. Dlaczego Przywódcy i Zastępcy powinni opanować tę sztukę w co najmniej zadowalającym stopniu?– spytał. Właście to praktyka nigdy nie nadejdzie w tej nauce, w końcu byłaby to prawdziwa sytuacja, a nie taka, którą wymyśli Bezchmurny. Ot, każdy musi przeżyć swój własny chrzest bojowy jeśli chodzi o mediację.

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Przebudzona Łuska
Dawna postać
Czterołapa Tarcza
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2015, 16:48
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Paraliż i Ważka
Mistrz: Wizja Zniszczenia

Post autor: Przebudzona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 3
U: S,W,M: 1
Samiczka spojrzała na Bezchmura, gdy ten zadał kolejne pytanie. Było, wbrew wszelkim pozorom, trudne. Nie wiedziała właściwie, po co komu mediacja, ale chciała ją umieć, by nikt jej nigdy nie wygarnął, że czegoś nie spróbowała – w tym wypadku chodziło o naukę.
– Wydaje mi się, że Przywódcy i Zastępcy powinni znać mediację po to, by rozwiązywać spory wewnętrzne w Stadzie i załagadzać porachunki między swoim Stadem, a innymi. Jeśli Przywódca nie chce wojny domowej czy międzystadnej – musi mieć na uwadze nastroje smoków i stosunki międzystadne, a że w zażyłych grupach prędzej czy później wystąpi jakiś spór – smoki panujące w Stadzie powinny być w stanie go załagodzić – może i lała wodę, ale nie wiedziała, jak to ująć krótko, zwięźle i na temat. No cóż..

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
“Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.”
~Sir Terry Pratchett
   
P O S I A D A N E:
Fabularne: 3/4 , grudka miedzi Kammanora (od 30 V)
Mechaniczne: żeton brązowy
   
A T U T Y:
I. →
II. →
III. →
IV. →
   
Nie poganiaj mnie – mam swoje życie
Jeśli chcesz kontakt do mnie, jakąś przysługę albo arta – napisz na deviantarcie
Jeśli chcesz, bym Cię czegoś nauczyła – złap mnie na shotboxie
Od smoków spoza Wody pobieram opłatę – 2/4 pożywienia!

Obecnie w tematach: 3/3
Obecnie nauczam: 0/1
Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
-Tak. Sojusze, negocjacje, pertraktacje. Raczej nic zaskakującego. To teraz sytuacja czysto teoretyczna: W Stadzie zdarzyło się coś dziwnego. Dwie smoczyce złożyły jaja. A przynajmniej obie tak twierdzą. Z tym, że ta, która przyszła do Przywódcy bez jaja mówi, że ta druga ukradła jej jajo. Ta, która przyszła z jajem oczywiście zaprzecza. Nie ma samców, którzy mogliby to potwierdzić, bowiem jeden był na polowaniu, a drugi na arenie. Co powinien zrobić Przywódca?– spytał, przypominając sobie stare, pierwsze nauki, kiedy sam był uczniem.

Licznik słów: 81
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej