A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 2| P: 3| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Wiecznie młody, Boski ulubieniec, Oddech Wiary, Nieugięty, Magiczny śpiew, Uzdolniony
– Oczywiście, młoda Ilwenn – odpowiedział smoczycy, a gdy ta opowiedziała mu o znaczeniu swojego gwiazdozbioru, prorok pokiwał łbem i mruknał w zamyśleniu. – Swą stałością doprowadza do zmiany, a zmiana ta na nowo tworzy stałość w cyklu. Wybrany przez ciebie zbiór gwiazd ma w sobie wielką głębię, którą jedynie częściowo udało nam się dziś poznać.
Mówił do Ilwenn cicho i łagodnie. Potem zaś przeszedł uwagą do innej Ziemistej.
– Nartnik? Cóż za fascynujące stworzenie. Wodę, w której toniemy, dla siebie przemienia w lód, którego nadejścia jest zwiastunem. – Nigdy w swoim życiu czegoś podobnego nie widział. – Czy pokażesz mi kiedyś, Tagigo, te zwierzątka? Muszę przyznać, że niewiele uwagi oddałem wodom naszej krainy.
Następną była zielonooka smoczyca Mgieł. Miała wiele pytań i wiele wątpliwości, a nawet i parę zarzutów.
– Na szczęście nie muszę wierzyć wszystkiemu co mówią mi bogowie, Runiczna Łusko – odpowiedział adeptce. – Większość prawd poznałem samodzielnie z własnych doświadczeń, a mniejszość ze świadectw innych smoków. Te zaś kilka, które wymagały ode mnie zaufania, cierpliwie oczekują na dowód, który potwierdzi mnie w moim przekonaniu.
Mruknął cicho w zamyśleniu, słysząc nazwę gwiazdozbioru.
– Otwartość i ciekawskość umysłu. Sceptyczne podejście do świata. Wszystko to pozwala nam zbliżyć się do prawdy. Gdy zaś znajdziemy wiele łbów, każdego podającego się za prawdę, zdawać by się mogło zaprzeczając się nawzajem, wtedy nie spieszymy się odrzucać części na rzecz jednego, czy nawet wszystkich. Któż wie, czy każdy z łbów może się nie okazać częścią tego samego ciała, jak właśnie bywa u hydry.
Zbyt wiele było jednak pytań Runicznej, by odpowiedział na nie w tej krótkiej chwili. Zaproponował jej, że jeśli zechce, to będą mogli porozmawiać dłużej na ten temat po zakończeniu spotkania. Teraz zaś skupił swą uwagę na kolejnym smoku, który z resztą siedział tuż obok niego.
– Kwiat Równonocy – powtórzył po Pojętnym. – Wiele nocy zajmie mi odkrycie tajemnic skrytych pod jego płatkami.
Przytaknął łbem na spostrzeżenie Ausanda. Rzeczywiście nie powiedział, że nie można było wybrać tego samego gwiazdozbioru.
– Kto wie – powiedział ciepło. – Może czasem nawet coś musi się połamać, żeby mogło stać się gwiazdą? Jest tu nad czym myśleć.
Następna trójka piskląt miała konstelacje tak różne, jak one same.
– O, to prawda, widzę jak pędzi przez nocne niebo. Za chwilę przeskoczy nad tą wijącą się rzeką, a potem uda się w lekki, błogi sen, u kresu swojej podróży.
Przy gwiazdozbiorze ptaka w locie potrzebował chwili, żeby rzeczywiście zobaczyć to zwierzę. Na pewno było to łatwiejsze, pomagając sobie liniami narysowanymi przez Cekoraxa.
– Szybuje wysoko, mijając niekończące się morze gwiazd. Zawsze w ruchu, jego podróż nie zna końca. Któż wie, czy nie znajdzie kiedyś gałęzi, na której będzie mógł przysiąść. Może poprzednia złamała się właśnie przez niego?
Z gwiezdną różą natomiast nie było żadnego problemu. Tak geometryczny wzór na prawdę ciężko było przeoczyć na nocnym niebie.
– Widzieć tak wiele gwiazd w tak równych odstępach – powiedział rozmarzony. – Aż ciężko nie mieć wrażenia, że jakaś smocza łapa ułożyła je właśnie specjalnie na kształt kwiatu. Zasadziła go pośród nocy, by swym pięknem mógł zawsze podnosić innych na duchu.
Na koniec przyjrzał się gwiazdozbiorowi Cielo.
– Smoczy Ogień brzmi wyjątkowo... płomiennie – powiedział, lekko uśmiechając się na swą własną grę słów. – Czerwone gwiazdy niczym iskry opuszczają jego pysk. Wielki symbol zwycięstwa. Ciekawe nad czym, albo nad kim.
Mruknął w zamyśleniu.
– Podobny triumf czuł Tarram, gdy pokonał swojego brata, Immanora, i doprowadził matkę do płaczu. Zwycięstwo to jednak nie trwało długo, bowiem boga nie da się prawdziwie zabić.
Ale to już była opowieść na inny czas. Czekał ich przecież ostatni etap spotkania, który mógł być nieco trudniejszy od dwóch pozostałych. Wymagał on bowiem nieco więcej niż samej spostrzegawczości i kreatywności.
– Znaleźliście swe gwiazdozbiory, a także nadaliście im nazwy i znaczenie. Czy jednak gwiazdy nie są naszymi przodkami? Popatrzcie jeszcze raz na swoje konstelacje i pomyślcie o swoich przodkach. O smokach, których nie ma już tutaj z nami.
Wskazał ponownie łapą w stronę nocnego nieba.
– Wybierzcie zmarłego smoka i pomyślcie, w jaki sposób jego życie mogło znaleźć odzwierciedlenie w narysowanym przez was gwiazdozbiorze. Odnajdźcie tą jedną gwiazdę, którą pozostawił po sobie w waszej konstelacji. Nazwijcie ją jego imieniem. Niech na zawsze błyszczy i ogląda was z góry.
Mruknał, zastanawiając się nad czymś przez chwilę.
– Jeśli nie znacie swoich przodków, opowiedzcie samą historię, bez wiedzy o kim jest ona mówiona. Ja wam pomogę wybrać kogoś ze znanych mi zmarłych, by odnaleźć potem jego gwiazdę.
Zadanie na ten etap: Opowiedzieć o zmarłym smoku w kontekście gwiazdozbioru i nazwać gwiazdę jego imieniem
– Należy opowiedzieć krótką historię wybranego zmarłego i odnieść się w niej do swojego gwiazdozbioru, jak jego znaczenie można odnaleźć w historii tego smoka
– Jeśli pisklę nie zna żadnego zmarłego, może opowiedzieć samą historię i to jak gwiazdozbiór się do niej odnosi
– Nazwanie gwiazdy to po prostu wybranie pojedynczej gwiazdy z gwiazdozbioru i nadanie jej imienia zmarłego smoka (można opisać słownie o która gwiazdę chodzi, albo zaznaczyć ją na obrazku)
– To zadanie jest trochę trudniejsze, ale dacie radę
Zakończenie trzeciego etapu: Sobota 23.08 (a odpis zrobię w niedzielę)
Pojętny Kolec Runiczna Łuska Rubinowa Łuska Budowniczy Ruin Trupi Kolec Tagigo Ausand Ilwenn Nimib Ślepa Sprawiedliwość Celestyn Obłudna Łuska Faisan Epriea Ĉielo Nemo Mimikra Cekorax
Licznik słów: 871
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad
Oddech Wiary: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony; w przypadku niepowodzenia – rana ciężka. Negatywny efekt nie uruchamia się podczas obrony Wolnych Stad ani w sytuacji zagrożenia życia proroków
– w walce o czempionat Viliara atut działa jak zwykła Adrenalina;
– smok może poprosić o wyłączenie atutu w dowolnej sytuacji;
– za obronę Wolnych Stad uznaje się też walki na misjach zwiadowczych (np. ratunkowych);
– za zagrożenie życia uznaje się walki bez ograniczeń gdzie przeciwnik ma kości na zadanie rany śmiertelnej oraz wszystkie sytuacje, gdzie ktoś atakuje proroków bez ich zgody, niezależnie od posiadanych kości.
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
Boreas (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1
Euros (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1
Notus (kobold)
Zefir (kobold)