A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 3
U: W,B,Pł,O,Kż,Śl,Skr,MP,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Zahartowany, Pechowiec, Adrenalina, Twardy jak diament, Uzdolniony
Posyłał jej z zainteresowaniem spojrzenie. Najwięcej patrzyło ono na jej obliczę, włącznie ze ślepiami. Nie raz jednak, kiedy jej ozdoba dźwięczał, uciekał nim na jej uszy, potem błądziły po gustownej szyji aż opadało na coś w pobliżu jego własnych łap. Tylko, że jedynym był naparstek z kompotem. W tem więc sobie o nim przypomniał. Jednak uprzednio nim się napił odpowiedział jej w przyjemnym tonie. W trakcie uniósł wyraźniej lewy kraniec pyska na wspomnienie o owych "dziwkach".
– W istocie Wolne Stada są sławne, to też nic dziwnego, że przyciągają one różne osoby i różne rasy. Szkoda tylko, że najbardziej niereformowalni goście lądują na wspólnych, jako samotnicy, nie pragnący wspólnoty, co byłaby ich opanowała. Nie raz idzie tak trafić...– pokręcił pyskiem niechętny wspominać. – Dziwaki to dobre określenie. Chociaż nie przeczę, że wśród stad nie wszyscy są normalni. ALE! Tak naprawdę każdy jest mniej lub bardziej stuknięty. – Mrugnął do niej i się zaśmiał. Wtedy też skończył, więc w przeciągnięciu momentu ciszy chwycił naczynko i się napił, co poprzez ruch ramieniem skłoniło do pracy kilka mięśni.
– To jeśli to również eksperyment, stwierdzam, że niezwykle efektowny. – Potwierdził ruchem pyska własne słowa, bowiem szczerze spodobał mu się wspomniany napój.
Powrócił błękitem spojrzenia na czerwone ślepia. Uśmiechnął się delikatnie na jej wyjaśnienia. Nie przerywał jej jednak później. Tak jak należało – usłuchał jej do końca. Podczas tego stwierdził, że zaczęła interesujący temat, nieodbiegający od poprzedniego, a też powszechny wśród smoków. Nawet dorosłych. On sam go nie posiadał, ale go pojął mając z nim styczność. Było to jego zdaniem śmiesznym jak taka błaha sprawa może tak bardzo zaprzątać smocze umysły.
Znów podparł swój pysk na prawej dłoni. Zaglądał uważnie na jej oblicze, szukając na co patrzy jej spojrzenie. W ten czas zaśmiał się, a po chwili odezwał się z głębokim pomrukiem.
– Za bardzo się przejmujesz. Nie szukaj tego, co cię opisuje, a to co ci się podoba. Nazwij się tak, jak chcesz, aby cię zwano. Co sądzisz, że do ciebie pasuje. Nikt nie każe ci się opisywać. To nawet bez sensu, kiedy dwa słowa w kontekście całego smoka znaczą tak niewiele. A niekiedy i tysiąc słów słów nie strcza, aby opisać takie cuda na ziemi. – zakończył mrugając doń zalotnie.
[ Naga Magia ]
Licznik słów: 378
ZAHARTOWANY :: okres rehabilitacji po nieudanym leczeniu ran trwa o tydzień krócej.
PECHOWIEC :: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
ADRENALINA :: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
Atut działa na atak hybrydowy niezależnie od użytej w nim kombinacji atrybutu i umiejętności.
TWARDY JAK DIAMENT :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość