Barani Kolec, Dogmat Krwi
-
Dogmat Krwi
- Wojownik Ziemi

-
RODZINA
GŁOS
THEME
but it was obvious that
quiet as a rat
GOD was nowhere near
Rashediah
- Posty: 259
- Rejestracja: 06 sty 2025, 20:37
- Stado: Ziemi
- Płeć: Samiec
- Wzrost: 1.6m
- Księżyce: 23
- Rasa: Północny
- Opiekun: Cisza po Lawinie i Trzeci Szlak
- Mistrz: Odebrany Oddech
- Partner: –

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,L,O,Śl,Skr,MP,Prs: 1| A: 2
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik
OSIĄGNIĘCIA
O G Ó L N E
- IMIE : Rashediah ➛ Barani Kolec ➛ Dogmat Krwi
RANGA : Pisklę ➛ Adept ➛ Wojownik
GALERIA : » link «
TYTUŁY : brak

P O J E D Y N K I ::
ZDOBYTE PUNKTY HONORU : [2]
> Odebrany Oddech vs Barani Kolec
> Koszmarny Kolec vs Barani Kolec
ZADANE RANY KRYTYCZNE/ŚMIERTELNE : [0]
spis
P O L O W A N I A ::
ZABITE DRAPIEŻNIKI : [0]
spis
ZDOBYTE :
kamienie szlachetne : 0
mięso : 0/4
owoce : 0/4
Z W I E D Z O N E ::
Ziemia : tak
Mgły : nie
Słońce : tak

F A B U Ł Y
....legenda
⦁ zakończone
⦁ przerwane/zawieszone
⦁ trwające
✧ ważne dla postaci
- pisklęce
⦁ | Pierwsze oddechy, nadanie imion | Cisza po Lawinie, Trzeci Szlak, Rulaine, Felis
⦁ | Pierwsza wycieczka poza grotę | Pąk Róży
⦁ | Kontynuacja wycieczki | Odebrany Oddech
⦁ | Nauka wiedzy z siostrą | Tonacje Deszczu ✧
⦁ | Dalsze intrygi Brodacza | Łaknący Przyjemności
⦁ | Przyłapany na ucieczce | Trzeci Szlak ✧
⦁ | Wycieczka z bratem | Nieskalany Wiatrem
⦁ | Nieszczęście chadza trójkami | Hunnuhur, Vaerna
⦁ | Bieganie w Słońcu i kompleksy boskości | Pełnia Rozkoszy, Jemiołuszek
⦁ | Czy topienie piskląt jest złe? | Odebrany Oddech, Jemiołuszek
⦁ | Ceremonia CXLIII | Stado Ziemi
⦁ | Pościg za siostrą | Rulaine
⦁ | Czemu Rash to Rash? | Cisza po Lawinie
⦁ | Ptasie kości i inni członkowie trupy | Pokorna Łuska
⦁ | Kogo wiatr przywiał | Jemiołuszek
⦁ | Rannu i Toshiyr | Rairish
⦁ | Kości pod Dębem Falar | Tonacje Deszczu
⦁ | Nauka skradania i.. jarania? | Trupi Kolec, Jemiołuszek
⦁ | Perswazja | Budowniczy Ruin
⦁ | Bogiem? | Jemiołuszek, Rairish, Bennah, Thahar ✧
⦁ | Czy to porwanie, czy spotkanie towarzyskie? | Jemiołuszek, Mysz, Tancerz
⦁ | Wyznania strapionego umysłu | Hektyczny Kolec
⦁ | Śledź bądź zostań śledzonym | Hunnuhur
⦁ | Trzeba w końcu się poznać | Dolina Paproci
⦁ | Rodzinne więzi | Nieskalany Wiatrem
⦁ | Ponad ziemią | Pełnia Rozkoszy
⦁ | Atak i obrona | Trzeci Szlak
⦁ | Ceremonia CXLIV – ceremonia na adepta | Stado Ziemi, Cisza po Lawinie, Tonacje Deszczu ✧
Licznik słów: 517
Dogmat Krwi
-
Dogmat Krwi
- Wojownik Ziemi

-
RODZINA
GŁOS
THEME
but it was obvious that
quiet as a rat
GOD was nowhere near
Rashediah
- Posty: 259
- Rejestracja: 06 sty 2025, 20:37
- Stado: Ziemi
- Płeć: Samiec
- Wzrost: 1.6m
- Księżyce: 23
- Rasa: Północny
- Opiekun: Cisza po Lawinie i Trzeci Szlak
- Mistrz: Odebrany Oddech
- Partner: –

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,L,O,Śl,Skr,MP,Prs: 1| A: 2
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik
Licznik słów: 15
Dogmat Krwi
-
Dogmat Krwi
- Wojownik Ziemi

-
RODZINA
GŁOS
THEME
but it was obvious that
quiet as a rat
GOD was nowhere near
Rashediah
- Posty: 259
- Rejestracja: 06 sty 2025, 20:37
- Stado: Ziemi
- Płeć: Samiec
- Wzrost: 1.6m
- Księżyce: 23
- Rasa: Północny
- Opiekun: Cisza po Lawinie i Trzeci Szlak
- Mistrz: Odebrany Oddech
- Partner: –

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,L,O,Śl,Skr,MP,Prs: 1| A: 2
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik
ROZWÓJ FABULARNY POSTACI
R E L A C J E
Bealyn | Cisza po Lawinie
Ukochana matka, której słowo jest prawem. Choć jak wiemy, Rashediah nie należy do tych, którzy ściśle się reguł trzymają. Bealyn jest pierwszą, do której maluch zwraca się o pomoc czy wsparcie. Kocha ją z całego serca i choć udaje niewzruszonego jej brakiem przy swoich samotnych wyprawach, ciągle trzyma ją przy sercu. W grocie jest jej nierozłącznym elementem, który nagminnie trajkocze o tym jak ją kocha i jakie wspaniałe przygody przeżył, gdy ta nie patrzyła (miał jej o nich nie mówić).
Eynell | Tonacje Deszczu
Autorytet, którym dla Rashediaha jest starsza siostra można przyrównywać do prawomówczyni. Zapatrzony niemalże obsesyjnie w jej poczynania jak i słowa, na widok siostry zawsze rozpromienia na pysku, a entuzjazm i chęci do poszukiwania własnych wartości wyostrzają się.
Dzięki niej wyciągnął pierwsze, poważniejsze wartości, którymi kieruje się przez świat. Ujawniła mu rąbka tajemnicy, rąbka, który na zawsze wyszył się w umyśle pisklęcia.
W obecnym rozrachunku, jej słowo jest absolutnym prawem i rzeczywistością, a całą swoją egzystencję opiera o swój egocentryzm podsycany jej słowem. Czuje, że ta w niego wierzy i widzi w nim większy potencjał niż w reszcie rodzeństwa. Stara się jak może spełniać jej oczekiwania, które sam sobie dyktuje na bazie jej słów. Gdyby mógł, chciałby aby to ona pielęgnowała rolę jego mentorki – nieumownie to właśnie robi.
Swoim autorytetem przyrównuje matce, stanowiąc z nią pewien kontrast i sprzeczności poglądów, które Rash dobiera jednak tak, jak mu wygodniej na bazie ich słów. Dlatego też Nell wydaje się mieć przewagę słowną ponad uwagi Bealyn.
Świst | Trzeci Szlak
Autorytet, choć nie dorównuje nim matce, jest zaraz na... trzecim miejscu. Kocha swojego tatę, jest w niego bezwarunkowo zapatrzony. Uważa, że nie ma lepszego wojownika od Śwista i zapewne długo nikt nie przebije go swoimi umiejętnościami. Bardzo docenia, że ojciec dba o nich wszystkich i angażuje się w ich życie, dlatego z wielką chęcią wykonuje dla niego wszelkiego rodzaju figurki. Niektóre są jego podobizną, inne przypominają diabelca ulubioną niańkę – Szczęka, a jeszcze inne to przypadkowe kształty, które malec opierał na bazie inspiracji światem rzeczywistym.
Gdy osiągnie pełną rangę, bardzo chciałby być taki jak ojciec, choć uważa, że ten czasem za miękko opisuje niektóre rzeczy. W końcu taki dorosły samiec jak Rash wie wszystko o rozlewie krwi, brutalnych atakach i morderstwach.
Ceni sobie optymizm ojca, choć nierzadko za nim nie nadąża.
Hunnuhur | x
Głupszy, młodszy brat, którego Rashediah obrał sobie za główny cel naprawczy. Nie chce aby jego młodsza dostawka hańbiła imię ich rodziny, lecz po słowach Viliara, coraz mniej angażuje się w jego nauki. Zamiast tego dopycha go do granic możliwości złośliwymi komentarzami, które – tak jak diabelec zakłada – działają na łuskowatego motywująco.
Wedle zasad, tylko on i członkowie jego rodziny mogą podnieść na Hunnuhura łapę. Nikomu obcemu w życiu by na to nie pozwolił, no chyba, że obcy za życzenie miałby sobie utratę kończyny.
Ferelar | Nieskalany Wiatrem
Starszy, przyszywany brat od strony matki. Podobnie jak Nell, stanowi swego rodzaju autorytet w oczach pisklęcia. Może nie równy poziomowi starszej siostry, lecz w dalszym ciągu całkiem poważny, mający wpływ na jego przyszły rozwój.
Świetnie się dogadują, to przy nim Rashediah pozwala wyciągnąć sobie tę wrażliwszą, delikatniejszą stronę charakteru. Bywa sarkastyczny i złośliwy w jego stosunku, ale nigdy nie pozwoliłby na rzeczywistą krzywdę czy zniewagę Fera. To jeden z nielicznych smoków, którego diabelec toleruje, można rzec, że nawet kocha na swój bardzo specyficzny sposób.
Rashediah zaczął odczuwać swoistą niechęć wobec brata, który bez słowa zaginął na granicy. Nie uważa, aby ktokolwiek był w stanie powalić Fera, dlatego przypuszcza, że ten zwyczajnie odszedł w poszukiwaniu nowego sensu życia. Czego za cholere diabelec nie potrafi zrozumieć.
Tanka | Odebrany Oddech
Poznali się przy pierwszej wyprawie młodego poza grotę rodziców. O dziwo, od razu był w jej stosunku przyjacielski, co rzadko zdarzało się w przypadku Rashediaha. Możliwe że głód i zagubienie pobudziło w nim nowe pokłady emocji.
Obecnie stała się jego mentorką, z założenia mającą poprowadzić go przed siebie w roli wojownika. Malec wie jednak, że sam dałby sobie radę i wcale nie potrzebuje jej nauk, aby wzbić się na wyżyny. Lecz zamierza ją poznać, rozgryźć, przestudiować i pokazać się z jak najlepszej strony. Tak, jak podyktowała mu siostra.
Jemiołuszek | Najpiękniejsza Łuska
Choć dla Jemiołuszka Rashediah jest rywalem, tak sam diabelec patrzy na niego pobłażanie. Nie przepada za nim, lecz satysfakcję sprawia mu widok tej niezadowolonej mordy pisklęcia ze słońca.
Zaczął postrzegać go jako swego rodzaju trofeum, obiekt, który warto, żeby znajdował się blisko niego. Nie przepada za jego innymi znajomymi, którzy zbyt silnie usiłują wkupić się w jego łaski.
Rairish | Hektyczny Kolec
Boski lizus, łaknący ich pełni uwagi. Nienawidzi, jak panikującym, małym smokiem Rairish jest. Choć w stosunku do niego zachowuje się niezwykle przyjacielsko, w myślach okrywa go wieloma negatywnymi odczuciami. Do tego stopnia, że gdyby tylko dano mu szanse, bez zawahania się zakończyłby żywot mglistego.
Nie rozumie, dlaczego to jego mizerną osobowość bogowie wybrali za swoją ulubioną z ich całej trójki. Uważa jednak, że może sami chcieli pokazać za pomocą tego wyboru swoją słabość i niekompetencję. Prostym wnioskiem było, że bogowie nie znaczyli nic więcej niż każdy, pojedynczy smok.
Letharion| Koszmarny Kolec
Ciekawe....
C H A R A K T E R
pisklę
Rashediah to skryte pisklę, które nie przekazuje zbyt wiele werbalnych informacji. Raczej stroni od używania słów, przekonany, że jego mimika jak i język ciała wystarczają do odpowiedniego odbioru komunikatów. Uwielbia długie, samotne spacery, które odbywa w swoim wolniejszym tempie. Potrafi się zatrzymać, podziwiając malowniczość terenów skupionych dookoła niego. Nie jest zbyt głośny, na pewno nie poza grotą. Wyrobiła się u niego tendencja do obserwacji w niezręcznej ciszy i zamiłowanie do wszelkiego rodzaju sztuki. Rzeźbienie, tworzenie i ozdabianie znalezionych na drodze rzeczy wzbudza w nim uczucie satysfakcji.
Nie jest jednak nieśmiały, nie peszy się przed obcymi. Wydaje się być bardzo otwartym na interakcje, ale tylko te, które sam do siebie dopuści. Sam wybiera sobie tych, których zdecyduje się uraczyć swoim słowem jak i osobowością.
Nadmiernie sarkastyczny i opryskliwy w sytuacjach, gdy ktoś bez uprzedniego pozwolenia naruszy jego przestrzeń osobistą. Mimo wybrakowanego słownictwa, przeważają u niego ostre docinki i opryskliwość, które ze względu na wiek uważa za zabawne.
Nie toleruje obcych, w których kierunku zawsze jest podejrzliwy. Traktuje ich z dozą umniejszenia, spoglądając z góry na ich poczynania.
Największą zmianą, która w malcu zaszła, było otworzenie się pyskiem przed obcymi. Zaczął dostrzegać i doceniać korzyści płynące z rozmowy prowadzonej na bazie odpowiednio dobranego słowa. Dlatego tak wielką uwagę zaczął przykładać do sposobu, w jaki się wypowiada. Korzyści płynęły z bycia miłym, pozytywnie nastawionym i uczynnym. Myśli natomiast – były dla niego, znając je miał przewagę nad rozmówcą, stąd często odpływał w swoje własne, umysłowe projekcje.
Stał się hipokrytą, lecz jak to na pisklęta przystało, nie jest to niczym nadzwyczajnym. Głęboko wierzy w ideologię, którą rozrysował na bazie słów Nell. Nie ufa obcym, a miłym słowem uraczy jedynie smoki z własnego stada – bądź te, które najzwyczajniej w świecie mogą nieść ze sobą jakieś korzyści.
Ma niezwykle brutalne myśli, przenikające do świata rzeczywistego ze świata snów. Rzecz jasna charakter z poprzednich księżyców nie wymienił się zupełnie na ten nowy. Rozwinął się, podmieniając poszczególne zachowania, bądź kształtując w sobie nowe na bazie obserwacji tego, co dookoła niego.
╼╼╼╼╼╼╼
adept
To sarkastyczna, obrzydliwie zapatrzona w siebie jednostka. Całe jego życie to jedno wielkie przedstawienie, a sam jest aktorem, który jedynie odgrywa w nim swoją starannie dobraną rolę. Kocha uwagę, kocha wzrok wszystkich, którzy go otaczają. Najwspanialszą nagrodą są pochwały, czy zwykłe docenienie tego, co robi – nawet jeśli docenienie okazywane jest strachem bądź niepokojem.
Absolutnie adoruje każdego, kto poświęca mu choć odrobinę swoich emocji. Zapatrzony w czytanie i odgadywanie innych, niemalże obsesyjnie zadurzony w wyciąganiu z innych tego, co chce ujrzeć.
Głównym celem jest nieukazywanie jego narcystycznych skłonności wymieszanych z obsesyjnym doszukiwaniem się wszystkiego, co nazywa perfekcją. Zadurzony jest w ideale, w nieskazitelnym pięknie wszystkiego co dzikie i na pierwszy rzut oka nieosiągalne. Pragnie zachwycić wszystkich dookoła, ale nie tylko ich, przede wszystkim – pragnie zachwycić samego siebie.
To egocentryk, bez pokładów jakiejkolwiek empatii, która z księżyca na księżyc jedynie bardziej jest w nim wypaczana.
» ostatnia data aktualizacji: 21.04.2025
Licznik słów: 1357

all you are to me is a bleak obsession
atuty
⬩ REGENERACJA ⬩
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden (pt. 11.07)
⬩ BOSKI ULUBIENIEC ⬩
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane
⬩ CHYTRY PRZECIWNIK ⬩
raz na walkę +2 ST do akcji przeciwnika |
.
d
J
j
j-=.#a29f97 :: #6b6960 :: #6b1a20
=–proszę odróżniać postać od użytkownika |
Dogmat Krwi
Chcesz dołączyć do gry?
Musisz mieć konto, aby pisać posty.
Rejestracja
Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!
Zarejestruj się
Logowanie