A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1| Śl,Kż,B: 2| Skr: 3
Atuty: Zdrów jak ryba; Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Bestiobójca; Nieulękły;
Umościła się wygodnie, kiedy Culli zaczął opowiadać o swojej rodzince. Nie oczekiwała aż takiej prezentacji, no ale od razu było widać, z kim ma się do czynienia – ożywione magią figury przedstawianych smoków były świetnym uzupełnieniem tego, co mówił. Nie będzie musiała się domyślać, kiedy w końcu ich pozna, że to oni – bo dzięki takiej prezentacji, wiedziała od razu jak wyglądają. Oczyma wyobraźni widziała ich wszystkich razem, jak na zdjęciu z rodzinką. Wiadomo, nie zawsze z rodziną żyje się najlepiej, ale to właśnie dzięki nim, w dużej mierze, jesteśmy tym kim jesteśmy. Z każdej relacji i sytuacji można wyciągnąć coś pozytywnego dla siebie.
– Shenje! – powiedziała, a właściwie prawie krzyknęła, zanim smok zdążył ją przedstawić. Jak dawno jej nie widziała! I już była Łowczynią! Jak dobrze to było wiedzieć. Muszą się koniecznie spotkać, a teraz, kiedy okazuje się, że przyjaźni się też z jej bratem, na pewno będzie o czym gadać. Mimowolnie na pysk Vark wstąpił szeroki uśmiech, pysk sam śmiał się nie wiedzieć czemu. Nie przeszkadzała dalej Łasemu, słuchała dalej z uwagą, choć myśli krążyły wokół jego siostry. Mogła się domyślić, że są rodzeństwem, oboje byli tacy podobni.
Słowa przyjaciela były prawdziwe, oczywiście, że wolałaby poznać ich osobiście. Mimo wszystko czuła jednak jakąś barierę. Dość dobrze znała własne stado, ale Słońce i Ziemia były jakby owiane tajemnicą. Mimo, że posiadała przyjaciół w Ziemi, a jej matka pochodziła ze Słońca... podział na stada wprowadzał podziały między smokami.
– Dziękuję, że mi ich przedstawiłeś. Dziś tylko tak, ale pewnie będzie okazja poznać się osobiście. – z tego wszystkiego zastanawiał ją jeszcze fakt posiadania dwóch ojców. Gdzie podziała się smoczyca, z którą spodziliby potomstwo? Nie chciała jednak teraz dopytywać, bo już i tak wydawało jej się, że dość pociągnęła go za język. Na razie wystarczy przesłuchań.
Niuchnęła kilka szybkich razy powietrze, czując coraz intensywniejszy zapach jedzonka. Kiedy to wreszcie będzie gotowe??
– Przyzwoitkę, mówisz. – zaśmiala się cicho – Jasne, w porządku. To miłe, że tak o siebie dbacie. To będzie moja pierwsza taka wyprawa, więc właściwie chętnie przyjmę towarzystwo kogoś bardziej doświadczonego, albo po prostu towarzystwo. – kiwnęła łbem na znak zgody, a na jej pysku pojawił się ciepły, serdeczny uśmiech. W głębi duszy była podekscytowana misją, która ich czekała. A potem zajęła się już konsumpcją tego, co Culli jej podał.
– Dziękuję, to jest wybitne. – powiedziała z jedzeniem w pysku, jeszcze zanim je przełknęła.
Łaknący Przyjemności
Licznik słów: 399
Atuty:
– zdrów jak ryba – odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
– ostry wzrok – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– pamięć przodka – -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi
– bestiobójca – tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami. Przy walkach z drapieżnikami zdobywa PZ na tych samych zasadach co rangi walczące PH. Trzy razy na miesiąc ponowny rzut na Skradanie do drapieżnika, wybierany jest lepszy wynik
– nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Hania– indrik
A: S: 1| W: 2| Z:2| M: 3| P: 2| A: 1
U: B,Skr,Śl: 1| MA,MO: 2