Ołtarz Erycala

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

ODPOWIEDZ
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Ołtarz Erycala

Post autor: Narrator »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

O ile czytający w myślach bóg o przerośniętym ego mógłby wnętrze łba Wrót potraktować za zniewagę, Erycal nie wydawał się zainteresowany ani jednym, a i drugim. Transakcja musiała odbyć się oczywiście na konkretnych warunkach, z pewną dozą szacunku włącznie, ale kogo wychwalała sobie w myślach, nie miało znaczenia, dopóki płaciła.
Chłód piedestału nie zapraszał, ale po dłuższym oczekiwaniu otrzymała swoją odpowiedź. Nie rozbrzmiała ona niczyim głosem, bowiem jedynie obraz sześciu kamieni objawił się w jej jaźni. Lśniące szafiry powinny wystarczyć.

Wrota Dziejów

Licznik słów: 82
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Ołtarz Erycala

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Brak odpowiedzi jakoś go nie zdziwił, biorąc pod uwagę mentalne zachmurzenie jego rozmówcy. Wycofywał się coraz dalej, aż w końcu dotarli w pobliże Ołtarza. Prorok nie przepadał za tym miejscem, nie tylko przez surowość boga, który nim zarządzał, ale ogólne wspomnienia, które mu się zeń kojarzyły. Jego uprzedzenia nie miały jednak teraz żadnego znaczenia. Oboje wkroczyli w aurę boskiego chłodu.
Odsuń się od ściany i podejdź bliżej. Tutaj. Dokładnie tutaj – pare razy poklepał łapą w kamień, uważając by jego szpony nie wydały bardziej irytującego dźwięku. Jeśli Lark nie zdoła temu podołać, najpewniej będzie skazany na podprowadzenie go fizycznie, chyba że wymyśli jakiś skuteczny, magiczny sposób.
Bóg będzie wiedział po co przybywasz, ale najlepiej byś na głos wyraził czego chcesz – wyjaśnił jeszcze, wskazując pazurem na blok kamienia przed nimi.

Śniący Kolec

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 143
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Ołtarz Erycala

Post autor: Śniący Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: B,L,Pł,Prs,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Trzymając się lewej ściany, Lark spróbował iść za Strażnikiem. Miał moment zagubienia, kiedy ta sie przerwała, ale głos dobiegający go uświadamiał, iż było to wejście do innej komory jaskini.
Środek i w lewo.
Nim zakręcił i do niej wszedł, chory smok poczuł coś swoim nosem, który poruszył się węsząc.
Interesująca woń. Nie kwietna, bardziej smolista, ale w dobry sposób?
— Co to.
Zapytał kompletnie odruchowo, myśląc na głos. Nie dał jednak większego kontekstu, o co mogło mu chodzić, gdy Strażnik wydał mu polecenie.
Lark wybudził się, lekko napięty.
Nie był w stanie pójść "dokładnie tutaj" po samym dźwięku. Pierwszą myślą Larka było zapytanie "ale gdzie", lecz zdławiając je po prostu postarał się pójść w miejsce, skąd dobiegał dźwięk.
Nie było to w zarazem jednak tak trudne. Lark na co dzień chodził kompletnie na ślepo, przed siebie, nie przejmując się przeszkodami, często płacąc za to potknięciami. Teraz, po znalezieniu opory w ścianie czuł się przez moment zagubiony, ale jako tako zbliżył się do miejsca, które wskazał mu drugi smok.
Trochę na bok i odwodzony bokiem od ołtarza.
Jeśli zostałby poprawiony, to po prostu by pozwolił na przesunięcie albo zmianę ustawienia.
Lark zdziwił się lekko. Musiał sam mówić? Skoro wie? Po co więc i dlaczego?
Nastał moment ciszy, w której Lark został zmuszony do robienia tego, czego nie lubił.
Myśleć nad swoją sytuacją.
Więc co oni mu wszyscy mówili? Że wygląda źle? No dobrze byłoby to zobaczyć cię. Tak, to po to tutaj przyszedł, to był ten problem.
Ignorując więc mieszankę emocji, kłócących się o uwagę i zaprzeczających samemu sobie, Lark odezwał się.
— Chciałbym być zdrowy.

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 267
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
Śniący Kolec Éreb
.
Kalectwa:
[+1 ST do wszystkich akcji]
[+2 ST do akcji fizycznych];
[utrata wzroku; +4 ST do akcji
fizycznych i magicznych];

A: S: 1| W: 1| Z: 1|
M: 1| P: 1| A: 2
Boski Ulubieniec: U: B, L, Pł, A, O,
Śl, Skr: 1
.
.
..
.
.
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Ołtarz Erycala

Post autor: Narrator »
Ustawienie Mglistego względem ołtarza nie miało z boskiej perspektywy żadnego znaczenia, choć sam mógł lepiej zorientować się o jego położeniu, na podstawie emanującego zeń – choć nie produkującego wiatru – zimna. Ponieważ nie widział zbyt dobrze, zamiast zmaterializować wymaganą opłatę przed postacią Śniącego, boska moc wdarła się bezpośrednio do jego umysłu, nie tylko przekazując obraz sześciu korali, ale także apatycznym, pozbawionym charakteru głosem, szeptając także ich nazwę. Co ciekawe, o ile była to prosta informacja, gdyby Mglisty miał zapomnieć o gatunku kamieni, który został mu wyznaczony, wystarczyłoby pomyśleć o leczeniu, by żądana wiedza ponownie zaiskrzyła w jego pamięci.

Licznik słów: 98
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Ołtarz Erycala

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
O ile prorok nie miał ochoty dotykać Mglistego, widzenie jak ten gubi się w niewielkiej przestrzeni, było po trochu przygnębiające i irytujące. Sięgnął łapą jego barku, nie tyle opierając na nim całą łapę, co koniuszkami szponów, jakby chwytał gnijącego szczura, pociągnął go delikatnie we właściwym kierunku.
Nie był pewien o co pytał w międzyczasie, toteż jedynie minimalnie zmarszczył nos i rozejrzał się, jakby miał odnaleźć w otoczeniu jakąś odpowiedź. Był tak przyzwyczajony do aury wokół ołtarza, od zimna po okazjonalnie rozpalane kadzidła, że potrzebował konkretów.
Nie mówił zatem nic przez dłuższą chwilę, przyglądając się ukradkiem choremu, jakby spodziewał się dostrzec w jego mimice jakąś zmianę. Miał wrażenie, że bóg zdecydował się odezwać do niego personalnie – co wiedział, że czasem miało miejsce, nawet jeśli zdecydowanie bardziej doceniłby, gdyby teraz nie robić z tego tajemnicy. Ostatecznie, to jedynie na podstawie minimalnie większego stężenia chłodu doszedł do wniosku iż Śniący otrzymał swoją odpowiedź. W przypadku bogów, żadna wyczuwalna magia nie wibrowała w powietrzu, na tyle że mógłby ją wyczuć.
Musisz zadawać mi precyzyjniejsze pytania, jeśli chcesz znać odpowiedź – nawiązał jeszcze do poprzedniej kwestii, bo nie dawała mu spokoju. Mógł ją po prostu zignorować, ale gdy kogoś zbywał, wolał robić to wyłącznie celowo, a nie przez niedostatek informacji.
Poznałeś już cenę za uzdrowienie? – dodał, chcąc upewnić się co do najważniejszego.

Śniący Kolec

Licznik słów: 223
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 143
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Ołtarz Erycala

Post autor: Śniący Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: B,L,Pł,Prs,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Zimno z tego typu źródła pewnie poruszyłoby nawet północnego. Ten jednak był trochę zbyt roztargniony, by zajerestrować uczucie, które kłuło go w odsłonięte blizny.
Wizja materializuajca się w głowie samca nie zaskoczyła go. Nie dlatego, że spodziewał się boskiej wiadomości. Mało co po prostu potrafiło poruszyć wiecznie przyćmionego smoka, szczególnie gdy wyglądało to jak zwida.
Cóż, kolejne rzeczy sugerujące, że był to po prostu kolejny sen. Kiedy się pewnie obudzi, i nic z tego nie będzie miało znaczenia.
Pokiwał niemo łbem.
Och, ale to nie było precyzyjne? Chciał być no zdrowi, cały zdrowy. Bo nie jest, i inni to mu mówią. A jak mówią, to powinien to zmienić.
Nie odpowiedział słowami na pytanie drugiego smoka. Wleciało mu jednym uchem i wyleciało drugim. Zamiast tego po prostu otworzył swoje skrzydło, kołysząc przez chwilę łbem szukając tego ołtarza, po czym po prostu położył na ziemi… sześć kamieni. Pięć z nich to były zwykle, wypolerowane skałki. Ładne, szaro zielone z brązowymi żyłami. Nic nieznaczące. Leżał też tam jeden rubin, jego nieregularne fasetki odbijały światło, gdyby takie dochodziłoby do tego zakamarka świątyni.
— Czy to są korale? — Zapytał, mając nadzieję, że tak. Albo, że będą wystarczać. Były to tylko luźnie, drobne myśli, szybko znikające w jego łebku.


Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
Śniący Kolec Éreb
.
Kalectwa:
[+1 ST do wszystkich akcji]
[+2 ST do akcji fizycznych];
[utrata wzroku; +4 ST do akcji
fizycznych i magicznych];

A: S: 1| W: 1| Z: 1|
M: 1| P: 1| A: 2
Boski Ulubieniec: U: B, L, Pł, A, O,
Śl, Skr: 1
.
.
..
.
.
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Ołtarz Erycala

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Widząc jak fioletowy, skołtuniony samiec sięga pod skrzydło, w pierwszym, jakże naiwnym odruchu prorok pomyślał, że może rzeczywiście nosi ze sobą coś cennego. Nigdy nie wnikał skąd smoki miały tyle mięsa i kamieni szlachetnych – aktywni łowcy to z polowań oczywiście, ale cała reszta? Może część była zaciągniętym w skarbcu długiem, szczęśliwym znaleziskiem, czy inną łaską nieznajomego. Fakt faktem, było z tym różnie, więc nawet zaropiała kula nieszczęścia mogła dzierżyć jakieś bogactwa.
No ale nie dzierżyła.
Podchodząc bliżej, prorok zorientował się iż na wygładzony, chłodny grunt wyłożone zostały przede wszystkim bezużyteczne drobiazgi. Wetknięty pomiędzy nie, niewielki rubin zdawał się w tej sytuacji zabawną, o ile nie ironiczną metaforą pracy, jaką nieustannie musiał wykonywać – czy to w związku z otoczeniem, czy wewnątrz samego siebie. Ładny cel, wokół śmieci.
To jest rubin – wskazał szponem czerwony obiekt.
Rubin to kamień szlachetny. Te nie są szlachetne – w miarę tłumaczenia oddzielił resztę kamyków od rubinu, a następnie z krótkim westchnięciem zwrócił się do Śniącego.
Korale są bardziej gładkie i matowe. Światło nie wpada do środka – rzekł, w uniesionej łapie prezentując iluzję pojedynczego koralu. Jakby się zastanowić, dlaczego właściwie tak to działało? Zamknięta forma wpuszczała promyki słoneczne, mimo iż była równie twarda, co zwyczajny kamień. Może jako smok był zbyt prymitywny, żeby kiedykolwiek zasłużyć na sensowną odpowiedź.
Jeśli chcesz być zdrowy musisz zapłacić sześć korali – podkreślił wyraźnie, ponownie odstawiając łapę. O ile Śniący nie był wcześniej zamordowany, sześć kamyków powinno być standardową ceną. Pytanie tylko czy w tym stanie sam zdołałby je zdobyć.
Pytający wzrok proroka podążył ku zamglonemu spojrzeniu drugiego samca.


Śniący Kolec

Licznik słów: 267
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 143
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Ołtarz Erycala

Post autor: Śniący Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: B,L,Pł,Prs,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Bez sensu, mówi, że coś jest czymś, a tego nie pokazuje. Cóż, sny ostatnio były takie wredne, coraz ciemniejsze i jak zawsze bezsensowne. Ten tutaj też taki się wydawał.
Drgnął uszami, słysząc szurnięcia kamienia o kamień. Te też miały gładką, matową powierzchnię. Były w końcu wypolerowane. Skąd Lark nie w sumie miał?
Nie miał bladego pojęcia.
Jak wszystko inne, pojawiało się i znikało.
Próbował słuchać wyjaśnień, były proste, jasne. Ale no właśnie, czyste słowa, które mówiły coś, próbowały pokazać coś więcej. Jakimś sposobem sam ten fakt lekko go wybudzał, napinał w swoisty sposób miejsce, sunął jakieś słowa, na których pysk treści Lark nie znał.
W tym momencie poczuł ruch maddary.
Odczucie magi, chociaż mega delikatne, poruszyło odrobinę trybiki we łbie Larka. Oczywiście nie był w stanie dostrzec, co właśnie zostało stworzone. Musiałby mieć do tego kolejne oko, działające oko. Tak jak może ładny koral, to co chwilę temu ukazało się w jego głowie. Ale taki, no, bardziej okrągły. Gładki, o czerwono pomarańczowej barwie. Mógłby z niego patrzeć, jakby tak zawisł nad jego głową. Oczywiście, towarzyszyłyby mu dwa pierścienie, obracające się w okuł koralowego oka. Lark lubił takie detale.
Trzeci, złoty pierścień, niczym okrąg tęczówki oka, obrócił się i skierował na łapę brązowego smoka.
— O — powiedział — to takie widziałem, tak. Mogę ten?

Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
Śniący Kolec Éreb
.
Kalectwa:
[+1 ST do wszystkich akcji]
[+2 ST do akcji fizycznych];
[utrata wzroku; +4 ST do akcji
fizycznych i magicznych];

A: S: 1| W: 1| Z: 1|
M: 1| P: 1| A: 2
Boski Ulubieniec: U: B, L, Pł, A, O,
Śl, Skr: 1
.
.
..
.
.
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Ołtarz Erycala

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
No nie da się ukryć, że oferowanie wizualnych objaśnień ślepemu smokowi nie było najwyższego lotu popisem intelektualnym proroka. Chyba był już zmęczony, skoro zakładał że Lark mógł siłą woli przeskoczyć swoje kalectwo.

Jak okazało się za chwilę – mógł i to dosłownie siłą woli.
Prorok zmrużył ślepia, przyglądając się specyficznej, abstrakcyjnie wyglądającej sondzie. Iluzja koralu na którą zdążył wskazać, rozmyła się jednak czym prędzej, tak iż Lark nie miał wiele czasu na podziwianie dokładności twórczej drzewnego, czy też liczenie na jej zdolności trwałej materializacji obiektów.
Nie mam przy sobie żadnych korali. Musisz zebrać własne albo skorzystać z pomocy innych smoków – wyjaśnił cierpliwie, czując się dziwnie nieswojo z obiektem wytworzonym przez Mglistego.
Być może twój przywódca użyczy ci trochę majątku na leczenie, jeśli go o tobie poinformuję – kontynuował, w myślach już sporządzając właściwy raport.

Śniący Kolec

Licznik słów: 139
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 143
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Ołtarz Erycala

Post autor: Śniący Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: B,L,Pł,Prs,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Ach, racja, to była tylko twór. Lark mógłby traktować to jak każdy inny element snu, ale maddara wydawała się trochę inna. Czy był to fakt, czy efekt nagłego przykucia uwagi i racjonowania swoich odczuć?
Uniósł swój łeb, jak i „oko”, po czym spojrzał na smoka.
Hmm, nie tego się spodziewał.
Wyglądał normalnie. Zbyt normalnie? Nawet mniejszy niż się wydawał… A wydawał się w sumie jaki?
Lark wiedział, że nie taki. Nawet jeśli to zwykły smok.
Zastanawiające, czemu aż tak go to poruszyło. Nim jednak Lark mógł zagłębić się we własne myśli, brązowy smok zadał konkretne pytanie.
Pierścienie tworu obróciły się nagle, niczym powieki mrugającego oka.
—Hmm, a ona po prostu tak, da? — Nie wydaje mu się. Pewnie będzie zła, ona była taka straszna przecież! I och, czy nie miał czegoś dla niej zrobić? Spotkać się? Będzie pewnie baaardzo zła. Lark nie mógł się doczekać, ale nieznanie granicy, jak daleko może coś robić trochę go niepokoiło. Ale jakże ekscytowało! — Zapytam.
Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
Śniący Kolec Éreb
.
Kalectwa:
[+1 ST do wszystkich akcji]
[+2 ST do akcji fizycznych];
[utrata wzroku; +4 ST do akcji
fizycznych i magicznych];

A: S: 1| W: 1| Z: 1|
M: 1| P: 1| A: 2
Boski Ulubieniec: U: B, L, Pł, A, O,
Śl, Skr: 1
.
.
..
.
.
Płocha Ćma
Piastun Słońca
wciąż jak ćma boję się dnia
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 555
Rejestracja: 14 lip 2022, 20:21
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 57
Rasa: rajski x wężowy
Opiekun: Wstęga Lawy* i Bezmiar Barw*

Ołtarz Erycala

Post autor: Płocha Ćma »
A: S: 1| W: 1| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 4
U: Pł,W,Skr,B,Kż,Śl,A,O,Prs,MA,MO: 1| MP: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Znawca roślin, Opiekun
Kalectwa: Brak skrzydeł
//inny czas

Wreszcie zebrała się na odwagę, żeby zawitać w świątyni, a dalej – przed ołtarzem boga uzdrowicieli. Zżerał ją stres. Nie tylko przez fakt, że wchodziła tu w grę cena za jej sprawność, ale też przez zdarzenie sprzed wielu, wielu księżyców. To było tak dawno, a jednak wspomnienia zgniatania małej postaci wciąż były w niej żywe. Wypuściła powietrze z płuc, sztywnym krokiem wkraczając do świątyni, przed ołtarz.

Wlepiła w niego spojrzenie. Trwała w ciszy, dość długi czas, nim poruszyła się lekko i odezwała.
~ Erycalu ~ posłała w eter myśl, wiadomość. W jej głosie rozbrzmiewał respekt i stres. ~ Ucierpiałam na ostatniej... wyprawie z siostrami poza tereny stad. Straciłam głos. Moja maddara nie działa tak, jak wcześniej. Ciało też nie ~ przedstawiła powoli, na tyle spokojnie, na ile była w stanie. Przełknęła ślinę, wzdychając zaraz. ~ Co mam zrobić, by odzyskać sprawność? ~ zapytała, przysiadając. Wiedziała, że to będzie miało swoją cenę, liczyła się z tym. Kiedyś na to uzbiera. Przymknęła delikatnie powieki, oczekując.

/niezdolność do mówienia, +1ST do ziania, +1ST do magii

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
boska ulubienica  empatia
darmowe błogosławieństwo na zwiad (18/01)  -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
znawczyni roślin  opiekunka
możliwość szukania wybranych ziół na polowaniu, +1 do zbiorów ziół i pokarmów roślinnych  stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów; kompani mają +1 turę na polowaniu

aath – samica borzoja  asthe – samiec borzoja
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1  S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B, A, O, Skr, Śl: 1  B, A, O, Skr, Śl: 1
kafdoi – samiec antylopy
kompan niemechaniczny
mogirotacyzm: opuszcza głoskę r
wygląd | mowa #876969 | mentalki #c5a36d
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Ołtarz Erycala

Post autor: Narrator »
Być może już i tak zdjęta strachem Ćma dłuższe oczekiwanie na odpowiedź, przesądnie uzna za osąd, który Erycal wymierzał nad jej postacią. W końcu skąd milczenie, skąd namysł nad jej losem, jeśli była taka, jak każdy inny? Może nie do końca, biorąc pod uwagę, jak ją wcześniej potraktował.

W pewnej chwili krąg zimna otoczył jej postać, wdzierając się pod pióra i kłując lekko.
Sześć akwamarynów – szepnął znajomy głos, tak blisko niej, iż nie potrafiła stwierdzić czy jego źródło nie było w jej własnej głowie.

Płocha Ćma

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Ołtarz Erycala

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Wciąż nieco nieswój z powodu wyobrażenia Mglistego, starał się nie patrzeć nań zbyt często. Problem w tym, że jeśli samiec używał konstrukcji do przyglądania się światu, umykanie od niej wzrokiem, byłoby porównywalne do żałosnego przygarbienia się i nerwowego kręcenia łbem. Z niczym na świecie nie było kompromisów.
Ja zapytam ją za ciebie – poprawił go stanowczo, mrużąc ślepia ku sondzie.
Choć nawet wtedy, nie wiem czy zechce cokolwiek ofiarować. Twój obecny wygląd nie jest obiecujący, jeśli chodzi o twoją użyteczność jako członka stada – wrócił wzrokiem do jego postaci, znów omiatając go od szponów, aż po najwyższy kosmyk posklejanej czupryny.
Jeśli ma dać jakąś wiarę, że nie jesteś zupełnie bezużyteczny, musisz wyglądać schudniej – mimo surowości ostatnich słów, nie miał na celu ubliżania Śniącemu. Każdy miał w końcu jakiś cel w społeczności, a samo jedzenie i spanie trudno było obiektywie nazwać wartościowym.
Mogę ci w tym pomóc, ale poza świątynią. Wyrazisz na to zgodę? – w końcu wszystko wskazywało na to, że poprzednim razem go nie zrozumiał.

Śniący Kolec

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Śniący Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 143
Rejestracja: 24 lip 2021, 23:37
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Skały
Mistrz: Infamia Nieumarłych
Partner: Kwiatki

Ołtarz Erycala

Post autor: Śniący Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: B,L,Pł,Prs,MO,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA: 2
Atuty: Boski Ulubieniec;
Tak właśnie myślał.
Ona nie wydawała się z tych miłych, co by ot, tak się podzielili.
Lark również by się nie dzielił, ale to swoją drogą, z nim powinni.
Obrócił własną gałkę na samego siebie.
Widok nie najlepszy, ale nie wiedział, co miałby z tym zrobić? Czy to jeden z tych wrednych snów, który ciągle ci coś przypomina, wytyka, a nie ważne co nie da się tego zmienić?
Mógłby może wyczarować takie dwie ostre krawędzie, którymi by z siebie trochę tego skołtunionego futra ściągnął. Maddara mimowolnie zaczęła już prawie buzować, ale szybko zaprzestała.
Nie byłoby sensu, jeszcze by się pociachał. Jasne, bardzo budzące doznanie, ale twór zniknąłby, jak tylko poczułby mocniejsze ukłucie.
Albo urżnąłby sobie całą łapę.
Określenie bezużytecznym jednak i tak lekko nabuzowało w środku samca. To nie tak, że była to jego wina!
Jednak nie było sensu się z tym sprzeciwiać.
— O. — Odwrócił latające oko w stronę proroka. Czyli jednak do tego dojdzie. — Tak, tylko pozbieram swoje kamienie. — Za co od razu się zabrał. [ZT]
Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
Śniący Kolec Éreb
.
Kalectwa:
[+1 ST do wszystkich akcji]
[+2 ST do akcji fizycznych];
[utrata wzroku; +4 ST do akcji
fizycznych i magicznych];

A: S: 1| W: 1| Z: 1|
M: 1| P: 1| A: 2
Boski Ulubieniec: U: B, L, Pł, A, O,
Śl, Skr: 1
.
.
..
.
.
Płocha Ćma
Piastun Słońca
wciąż jak ćma boję się dnia
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 555
Rejestracja: 14 lip 2022, 20:21
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 57
Rasa: rajski x wężowy
Opiekun: Wstęga Lawy* i Bezmiar Barw*

Ołtarz Erycala

Post autor: Płocha Ćma »
A: S: 1| W: 1| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 4
U: Pł,W,Skr,B,Kż,Śl,A,O,Prs,MA,MO: 1| MP: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Znawca roślin, Opiekun
Kalectwa: Brak skrzydeł
Sześć akwamarynów, odbijało się w jej myślach, gdy wybyła ze świątyni, a także wtedy, kiedy do niej powróciła z torbą zaskakująco ciężką. Zapłata za pełną sprawność dziwnie jej ciążyła na szyi; nigdy nie sądziła, że dojdzie do sytuacji, gdy będzie musiała... płacić za to, by odzyskać to, z czym się urodziła. Westchnęła ciężko, ignorując chłód roztaczający się w świątyni. Właściwie względem ostatnich wyższych temperatur był nawet przyjemny, chociaż przypominał jej o dawnych wizytach.
~ Przynoszę sześć akwamarynów ~ rzekła mentalnie, powoli wykładając je na ołtarz, spoglądając na niego niepewnie, nie wiedząc, czego powinna oczekiwać.

/6x akwamarynów za usunięcie kalectwa: niezdolność do mówienia, +1ST do ziania, +1ST do magii

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
boska ulubienica  empatia
darmowe błogosławieństwo na zwiad (18/01)  -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
znawczyni roślin  opiekunka
możliwość szukania wybranych ziół na polowaniu, +1 do zbiorów ziół i pokarmów roślinnych  stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów; kompani mają +1 turę na polowaniu

aath – samica borzoja  asthe – samiec borzoja
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1  S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B, A, O, Skr, Śl: 1  B, A, O, Skr, Śl: 1
kafdoi – samiec antylopy
kompan niemechaniczny
mogirotacyzm: opuszcza głoskę r
wygląd | mowa #876969 | mentalki #c5a36d
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Ołtarz Erycala

Post autor: Narrator »
Choć smoczyca musiała poczekać długo na odpowiedź, jakby bóg przeoczył jej obecność – gdy takowa nastąpiła, uczyniła to w bardzo gwałtowny sposób. Chłód wokół ołtarza nasilił się momentalnie, wyciekając spod jego kamiennej podstawy i ziębiąc łapy Słonecznej.
Ogromny ból rozlał się w jej przełyku i piersi, jak gdyby przełknęła garść maleńkich igieł, które powbijały jej się w odsłonięte, wrażliwe fragmenty ciała. Kończyny w międzyczasie objęła słabość, tak iż zwiotczały zupełnie, zmuszając smoczycę do nienaturalnego pół ukłonu.
Trwało to wszystko kilka długich, powolnych oddechów, znikając równie niespodziewanie, co się rozpoczęło. Po dyskomforcie nie pozostało ani śladu, jakby był jedynie złym snem, zaś ciało pozostało odnowione.
Akwamaryny również zniknęły, ale przez swoją kondycję, Ćma nie mogła dostrzec kiedy dokładnie.

Płocha Ćma
– 6x akwamarynów
– kalectwo: niezdolność do mówienia, +1ST do ziania, +1ST do magii

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Czarodziej Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2584
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,6m
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Ołtarz Erycala

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,O,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,MA: 2| MO,A: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios; Przeciążony
Kalectwa: +1st do akcji magicznych [uraz łba]
Można powiedzieć, że nie przepadała za wizytami w Świątyni. Jeszcze jakkolwiek znosiła te w Warsztacie, ale by przychodzić pod ołtarz fałszywego boga? Zwracać się bezpośrednio do niego? Nie lubiła tego, praktycznie paliła ją skóra, jak demona polanego wodą święconą. Przypominał jej się ból nakładania na nią w młodości tych wszystkich obręczy, gdy płynne, kwarcowe szkło przepalało futro i ostatecznie docierało do skóry. Było to jednak niczym w porównaniu z niektórymi torturami za herezję. Między innymi wylewanie kwarcu na całe ciała.
Pomagała myśl o tym, że przychodziła tutaj po to, by handlować. Był to swego rodzaju targ. W warsztacie wymieniało się kamienie szlachetne na treningi, leczenie kalectw również kosztowało. Nawet głupie, puste smoki przychodzące się tu modlić oczekiwały czegoś w zamian za swój czas. Też tutaj przyszła z ofertą, umówioną zapłatą i tym, co zostało jej obiecane. Podeszła pod Ołtarz i bez słowa wyciągnęła z torby sześć szafirów, zgodnie z ustaleniami.

~ Za język. Jeżeli to możliwe, chciałabym, żeby pozostał delikatnie uszkodzony. Jeśli będzie to konieczne, mogę mieć problemy z wymową niektórych słów. – Rzuciła do posągu. Z pewnością Erycal często nie dostawał takich zleceń. Nie chodziło jej o to, by oszczędzić, bo zapłaci tyle samo. To ma być swego rodzaju symbol i przypomnienie dla niej, na wieki.

//6x szafir za wyleczenie kalectwa – niezdolność mowy [brak języka];

Licznik słów: 217
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Regeneracja
Raz na tydzień obniżenie powagi
wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
    Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: xx.xx
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Słodycz Ziemi
Przywódca Ziemi
old but gold
Przywódca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7295
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Ołtarz Erycala

Post autor: Słodycz Ziemi »
A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Przyprowadziła więc Vedilumiego do świątyni, po drodze opowiadając mu jeszcze o Śnieżce, że jest zdolną Łowczynią , podobnie jak Szalej, smok dobrym sercu, choć trochę specyficzny. Mówiła, że Szron poszedł w ślady swojego ojca, a przynajmniej te najnowsze ślady, bo Astral był kiedyś Wojownikiem, a tą ścieżkę obrali za to Świst i Celeste. W końcu jednak zamilkla, a wiązało się to z wkroczeniem na teren boskiej budowli. Skierowała powolne kroki w kierunku Ołtarza Erycala, zerkając przez ramię na samotnika.
– Jesteśmy na miejscu. Jeśli pragniesz odzyskać zdrowie, musisz poprosić o to tutaj, zwracając się do Boga uzdrowień – Erycala. – Zwróciła się niemal szeptem do Wojownika, nie chcąc naruszać ponurej atmosfery świątyni zwykłą rozmową. Zatrzymala się, chcąc przepuścić Vedilumiego, przy czym uważnie obserwowała jego ruchy, ciekawa czy Vedi zdecyduje się na rozmowę z bóstwem. Jeśli nie... Przynajmniej będzie wiedział gdzie w przyszłości szukać pomocy.

Vedilumi

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Kompani
Vedilumi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 21 mar 2023, 17:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Olbrzymi Skrajny

Ołtarz Erycala

Post autor: Vedilumi »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,MP,MA: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch, Adrenalina, Samotny wojak, Pojemne Płuca
  • Bestia słuchała jej w ciszy, notując jakoś w swojej głowie wszystkie te słowa. Nie dopytywała bo imiona ale sam fach w jakiś sposób jej wystarczał. Mogła najszybciej skojarzyć dzieci Córy poprzez zapach, prawda? Tak, choć mała szansa że Stwór je spotka bo raczej unikał większych tłumów ale może jego ewentualne dołączenie do Stada Ziemi trochę te sytuacje zmieni?
    Spojrzał po pomnikach.. Świątynia... Dla mnie byłą przepiękna, kunsztowna i wyniosła. Można byłoby napisać o niej równie tyle samo przepięknych wierszy, choć żaden nie oddawałby i tak całego tego piękna. Przerośnięty Pchlarz jednak był zbyt głupi i ordynarny by zrozumieć koncept piękna.
    Podszedł parę kroków. I oh. Miejmy nadzieje że Bóg nie oczekuje wielkich przemów.
    – Vedi-lumi bhholeć w ghhhrzbhhiiet. Vedi-lumi nhhiiee hhciec bhhól – co za wstyd. No ale może ktoś się zlituje?

    //+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

>>Ostry Słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżniki).
>>Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
>>Samotny Wojak – tabela ran woj/mag do walki, ale potrzebuje min. 6 sukcesów w witalkę by zadać ranę krytyczną
>>Pojemne Płuca – Pojemne płuca: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1142
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Ołtarz Erycala

Post autor: Narrator »
Wrota Dziejów potrzebowała chwili, żeby otrząsnąć się z odrętwienia. Nie była pewna, co tak właściwie się przed chwilą wydarzyło, jakby dopiero co obudziła się z dłuższego snu. Jak przez mgłę, pamiętała kłujący chłód w swoim pysku, jakby próbowała napić się lodowatej wody. Szczególnie odczuwalny był na jej języku, którym teraz normalnie mogła poruszać. Nie był on jednak w pełni sprawny. Przez stałe, ledwo wyczuwalne odrętwienie jego końcówki, smoczyca mogła mieć małe problemy z szybkim wypowiadaniem bardziej skomplikowanych słów.

Reszta wspomnień przychodziła Wrotom z trudem. Chyba czuła się wtedy słabo? I kręciło jej się we łbie? Co do tego nie była pewna. Podobnie było z kamieniami szlachetnymi. Choć tylko dwa z nich pozostały na ołtarzu, nie była w stanie sobie przypomnieć, kiedy zniknęły pozostałe. Z pewnością je tu przyniosła, ale co było dalej?
***Ponura atmosfera świątyni, wzmagana przez długą ciszę, ciążyła na obojgu niczym wypełnione kamieniami torby. Oczekiwania jednak miały ostatecznie się opłacić.

Chłodny dreszcz przeszedł po ciele samotnika, a jego futro nastroszyło się nieznacznie. Czy zawsze było tu tak zimno?

Osiem onyksów.

Był to krótki szept, całkowicie neutralny i pozbawiony barwy głosu. Na tyle cichy, że Vedilumi nie był w stanie stwierdzić, czy ktoś go wypowiedział, czy był to jedynie jego własny wymysł od tego długiego czekania. Wraz z szeptem, samotnikowi przyszedł na myśl wygląd owych kamieni. Może już je kiedyś widział?


Wrota Dziejów
– 4x szafir
– kalectwo: niezdolność mowy [brak języka]

ping

Licznik słów: 235
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodycz Ziemi
Przywódca Ziemi
old but gold
Przywódca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7295
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Ołtarz Erycala

Post autor: Słodycz Ziemi »
A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
// inny czas

Musiało minąć kilka dni, nim Goździk ponownie pojawiła się w świątyni razem z Vedilumim. Samiec przekazał jej czego potrzebuje aby odzyskać pełną sprawność, a ona obiecała mu w tym pomóc. Gdy uzbierała już całą potrzebną kwotę, poprosiła go mentalnie aby spotkali się pod świątynią. Na miejscu przywitała go liźnięciem w policzek, po czym włożyła mu do łap osiem onyksów.
– Powinno wystarczyć żebyś odzyskał sprawność. – Szepnęła cicho, odsuwając się nieco na bok. To Wojownik był tutaj głównym bohaterem, ona mogła mu jedynie wskazać drogę. Uśmiechnęła się teraz zachęcająco do Vedilumiego, w podobny sposób jakby motywowała pisklę do postawienia swoich pierwszych kroków.

// 8x onyks dla Vedilumi

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Kompani
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej