A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 2
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony; Poświęcenie
Sam górski nie wiedział jak to jest, uciekać przed łowcami. Podczas jego wędrówki, spotykał głównie inne smoki. Widmo śmierci nigdy nad nimi nie wisiało, a sama podróż była raczej przyjemna. Poznali kilka smoków, które wskazały im drogę, jednak nikt nie wspominał o łowcach, którzy polowali na smoki. Najwyraźniej jego rodzinne strony były wolne od tego problemu, co czyniło je o wiele bardziej bezpiecznymi. W końcu, mało który dwunóg miałby dość odwagi, aby zbliżyć się tak blisko wulkanów i górskich szczytów.
– Nie zwracam uwagi na takie rzeczy.
Po tych słowach sam zdecydował się przysiąść. Jego ogon przejechał po ziemi, zawijając się przez jego prawy bok. Okazałe kolce były skierowane w bok, gdy jego wzrok był skierowany w stronę samotniczki. Tym razem nie tylko obserwował, ale też oceniał.
– Jaką dasz mi pewność, że nie będziesz sprawiać kłopotów? Że nie złamiesz umowy? Nawet gdybym wytyczył ci mały skrawek, nie będę poświęcał swojego cennego czasu, aby chodzić za tobą krok w krok i patrzeć, czy nie wchodzisz głębiej w nasze tereny. Mamy już wystarczająco zamieszania z łowcami.
Nie mówiąc o tym, że jej pisklęce zachowanie tym bardziej nie przekonywało go do tego. Pisklęta miały w zwyczaju chodzić własnymi ścieżkami i nie słuchać się innych. W prawdzie Syltherai pisklęciem ewidentnie nie była, jednak jeżeli jej zachowanie w tej kwestii było podobne, to wpuszczenie jej na tereny mogło oznaczać tylko kłopoty. Z drugiej jednak strony, jeżeli dotrzymała by warunków umowy, Słońce mogłoby mieć z tego pożytek.
– Tym samym jednocześnie ostrzegę cię, że jeżeli złamałabyś nasze ustalenia, Słońce uznałoby cię za swojego wroga. Oczywiście, jeżeli przestrzegałabyś naszych ustaleń, nie miałabyś się o co martwić. Nikt by cię nie zaatakował, nie przepędził. Nie musiałabyś cierpieć głodem. Ale jeżeli nas oszukasz... Cóż, sama pewnie wiesz, co to dla ciebie znaczy. Zero zwierzyny, spanie pod gołym niebem i dalszą tułaczkę po Terenach Wspólnych.
Nie była to groźba, a jedynie stwierdzenie faktów. Jako, że nie należała do jego stada, nie czuł powinności, aby ją bronić. Gdyby jednak polowała pod jego protektoratem, mogłoby się to zmienić.
Sytherai
Licznik słów: 338
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!
Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)
Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Poświęcenie- raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07.23
—————————
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia
Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1