A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Stalowy żołądek, Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Oddech zadrżał lekko, gdy ich pyski niemal się zetknęły. Czuła każdy jego oddech, rozpływający się na jej delikatnych rybich łuskach, zanurzają ją w coraz głębiej w błogości. Kolejny dotyk jej wyczulonej błony na płetwie policzka. Kolejny szybki wdech, teraz jednak nieco luźniejszy, przygotowany. Ukrwiona błona płonęła, ostrzegając przed zagrożeniem dla jej skrzeli, lecz piastunka dobrze wiedziała, że nie ma się czego bać. Z trudem utrzymała łeb w pionie, przymrużając ślepia na każdy najmniejszy dotyk błony. Ciche drżące mruknięcie, opuściło uzębiony pysk.
Wiedziała, że się powstrzymywał. W każdym momencie, mógł złapać ją mocniej, a jednak tego nie zrobił. Był uzdrowicielem i mógłby nawet zatopić kły głęboko w jej ciele, albo połamać jej kości, by potem na nowo je złożyć. Samiec Mgieł ofiarował jej jednak coś zupełnie innego, czego nie miała okazji doświadczyć. Ostrożny dotyk, nie chcący uczynić jej krzywdy.
Nosy otarły się o siebie, łącząc pyski dotykiem. Ciepłe oddechy łączyły się w jeden, a ich serca biły jednym rytmem. Gdy pysk Kwiatu podróżował wzdłuż jej własnego, schodząc powoli w dół, tylne łapy ugięły się powoli, opuszczając zad do siadu. Czarny pysk oparł na moment swój ciężar na łbie uzdrowiciela, zamierając w bezruchu w tym czułym uścisku. Żółte kryształki drapały jej podbródek i podgardle z każdym, najdrobniejszym ruchem. Wydała z siebie gardłowy pomruk, rozchodzący się po jego czaszce.
Nie pachniał jak dom, a jednak czuła się, jakby była w bezpiecznym miejscu. Miejscu, które mogłaby nazwać swoim domem. Nawet tu, na wzgórzu, na zielonej trawie i miękkiej ziemi. Pośród szumu i delikatnego skrzypienia brzozowych gałązek. Jednak wszystkie te dźwięki tonęły w jego oddechu i biciu jego serca. Wszystkie zapachy zanikały tłumione przez zapach jego łusek i smak ich smak, który jeszcze utrzymywał się na jej języku. Chciała, by mogli tak trwać wiecznie.
Drżący głos ponownie opuścił rozchylony pysk, gdy szorstki język gładził jej miękkie szyjne łuski. Drgnęła, wychylając łeb w górę, a lewa przednia łapa, podniosła się ku jego klatce piersiowej. Czerwona dłoń łapy oparła się na górnych żebrach, powoli sunąc w górę, ku jego barkowi. Wśród drżących oddechów przyjemności, łapa dotarła do podstawy szyi, między nią a prawym barkiem. Delikatnie masowała to miejsce, gdy on masował ją językiem. Do masażu dołączyła druga łapa, z chłodnego, zimnego metalu. Twardy mosiądz ślizgał się po łuskach na obojczyku i łopatce lewego ramienia szurając delikatnie pazurami po ciemnej łusce.
Pysk wykrzywił się lekko, w stłumionym odruchu, jak gdyby miała łaskotki. Jednak wywołało go kolejne pociągnięcie ciepłego języka wzdłuż jej wrażliwej błony na policzku. Serce biło jak szalone, a oddech drżał w błogim pomruku.
Niespodziewanie łapy zatrzymały się między jego barkami a szyją, wbijając się mocno pazurami między łuski. Dreszcz obleciał falą jej ciało, od zassanej błony, aż po czubek ogona. Łeb wykrzywił się na bok w stronę Hrasa, a ciche jęknięcie wydarło się z pyska piastunki.
Kwiat Uessasa
Licznik słów: 462
{ teczka } { theme }
.
.
────────────── ☬ ──────────────
.
Kryształ Zielarza: +1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
Ostry Węch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1)
.
Wybraniec Bogów: raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ☬ ──────────────
| Limo – brzeginia T2 | | Mokradło – kuropatwa T3 |
| S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2 | | S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1 |
| Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2 | | B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2 |
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.