Rzeka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Bełkot tej pyskatej, przerośniętej jaszczurki wyprowadził go z równowagi jak mało co. Najeżył się cały i fuknął zajadle przez zaciśnięte zęby, dumnie wznosząc rogaty łeb ku niebu. Z dziką satysfakcją i nie małym rozbawieniem obserwował co też wyczynia z kalekim żółwiem Naudir. Przeszło mu nawet przez głowę by dołączyć do brata i zacząć podgryzać dziwolągowi ogon lub łapy, ostre pazury choć groźne nie zdałyby się jaszczurowi na wiele dopóki Dagr trzymałby je zdała od swoich oczu i błon skrzydeł, odsunął się nieco bu dać bratu trochę więcej przestrzeni "na zabawę". – Ej Naudir. A może go zjemy...? Nie wygląda na smoka... A przecież jaszczurki są całkiem smaczne i pożywne, przyda nam się trochę kalorii na zimę! Zastrzygł żwawo uszami i otrzepał ciałko składając skrzydła wzdłuż boków korpusu z drobnego pyszczka wysunął się długi, oblepiony śliną jęzor i zatoczył koło po rampie górnej szczeki.

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Naudir
Dawna postać
Posłaniec Nocy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 55
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 10
Rasa: Górski

Post autor: Naudir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Obrócił głowę, żeby popatrzeć na brata. Pomysł bardzo mu się spodobał i czuł mroczną, wewnętrzną potrzebę jego urzeczywistnienia. Przycisnął zielonego jaszczura jeszcze bardziej do ziemi. Jego pyszczek wykrzywił paskudny uśmieszek. Zaśmiał się cicho, brzmiąc zupełnie jak mały geniusz zła.
– Myślę, że to dobry pomysł – wyszczerzył się do bezskrzydłego paskudnie, oblizując się. W jego oczach czaił się cień. – Dlaczego nie...?
Z drugiej strony czuł, że może nie powinni tego robić... to był członek ich stada, czy tego chcieli, czy nie. Serduszko Naudira zabiło mocniej, miotane nagłymi wątpliwościami. Nie, przecież ten mały, bezczelny pisklak zasługiwał na karę! Kto wie, jak niebezpieczny może okazać się w przyszłości? Przecież we wszystkich się zaczynał... Potrząsnął łebkiem, mrucząc gardłowo.
-Dagr... a może odgryziemy mu coś tylko? Na przykład łapę? – podniósł łapę zielonego z ziemi, trzymając ją mocno w uścisku czerwonej piąstki. – No bo patrz, jak mnie podrapał! – fuknął, wskazując na szramy. Zaryczał cicho. Na pewno nie chciał, żeby mu się upiekło, dlaczego się wahał?!

Licznik słów: 164
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
A miał być piękny dzień...
No tak, to już się popsuł. Gdy nagle coś pociągnęło go do tyłu wydarł z siebie gardłowy pomruk niezadowolenia, a następnie miał już obrzydliwy pysk pisklęcia przed swoim własnym, nie czuł jednak strachu, nie o takie coś.
-Mówiłem, że nie mam ochoty z wami rozmawiać, pokraki. Mam ci to przeliterować, bezmózgu?
Wycharczał i zaraz potem warknął, gdy poczuł cios od młodego. Nie był silny, jednak wystarczająco odczuwalny. On był sam, ich było dwoje. Da sobie radę? Pewnie nie, ale nie zamierzał po prostu znosić tych natrętów. Nie wyrywał się, czekał. Czekał na odpowiedni moment, który nadarzył się szybciej, niż przypuszczał. Nie zamierzał dawać się traktować jak lalkę ze słomy. Miał swoje mięśnie, małe, bo małe, ale na tyle mocne, by poradzić sobie z jednym smokiem. Gdy tylko ten, który go trzymał zaczął gadaninę ze swoim ptasim bratem, Keith podciągnął tylne kończyny pod brzuch tego pisklaka, po czym gdy tylko rozluźnił uścisk, a drugą łapę podniósł, bezskrzydły skorzystał z momentu mniejszej równowagi napastnika i po prostu odepchnął go energicznie zadnimi łapami od siebie na tyle mocno, by ten pajac wpadł do rzeki i po prostu dał mu spokój, nie dbał o jego zdrowie i nie dbał o jego życie. Niech się braciszek ptaszek nim zajmie. On chciał spokoju.

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Odskoczył gwałtownie na bok, czując twardy pień sosny na własnych żebrach skrzywił się lekko, pochylił butnie łeb i w bezpiecznej odległości okrążał jaszczura nie spuszczając zeń gorejących wściekłością, błękitnych ślepi. Wolał pozostać kilka względnie bezpiecznych metrów od rozjuszonego smoka, choć w jego mniemaniu określenie kaleki żółw pasowało doń o niebo lepiej... Parsknął z pogarda przystając i mierząc morderczym spojrzeniem jaszczura, dobrze wiedział ze Naudir nie poleciał daleko rzucony przez to coś, nawet stąd mógł dostrzec ciemne szpony wbite twardo w miękka trawę urwistego brzegu, poradzi sobie a jedyny uszczerbek na zdrowiu odniosła z pewnością jego duma nie on sam. – Dziwne stworzenie... Wymruczał gardłowo przebiegle zacieśniając powieki oczu, przekręcił rogaty łeb wiercąc jasnym spojrzeniem w mordce tego dziwnego gada. – Zdajesz się być taki słaby i mizerny ilekroć tylko otwierasz tą szkaradną jadaczkę. Cała twoja siła i pewność siebie ulatują na wietrze, a ty myślisz że to ma jakiekolwiek znaczenie i sens. Smutne... Uśmiechnął się drakońsko jeżąc płyty na karku i grzbiecie. Ściął powietrze ogonem. – Nie zdziwiłbym się gdybyś nie miał skrzydeł tylko dlatego że ktoś Ci je zwyczajnie odgryzł, nie mogąc dłużej patrzeć na twój niewyparzony pysk, z pewnością wiele gadów wolało by słyszeć twój rozrywający ciało krzyk niż suche, dziecinne uwagi... Warknął nisko pokazując ostre kły pomiędzy którymi co jakiś czas migał długi, smoczy jęzor.

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Od razu, gdy ciężar zniknął powrócił na łapy. Zapomniał już o obecności smoczycy, od której chciał coś wyciągnąć. Jednak jak zawsze musi mu jakieś natrętne ptactwo przeszkodzić. Syknął ostrzegawczo, jak wąż, po czym przyjął odpowiednią pozycję, blisko przy ziemi. W zasadzie zrobił to odruchowo, instynktownie.
-Nie prosiłem was o towarzystwo, więc zabierzcie stąd wasze zadki i po prostu idźcie.
Odpowiedział nad wyraz spokojnie, a jego złote ślepia błysnęły w gniewie.
-Przygadał kurak gadowi.
Zakpił, bo sam ten pisklak nie wyglądał i nie był od niego silniejszy.
-Kto cię nauczył takich głupot? Pleciesz, co ci ślina na język przynosi, nie ma w tym krzty prawdy i myślisz że takie łgarstwa mnie dotkną?
Zaśmiał się chłodno.
-Jak widać słaby jesteś w główkowaniu ptasi móżdżku. A teraz zabierz stąd tego drugiego kuraka i zostawcie mnie w spokoju.
Keith miał dość kolejnych wkurzających skrzydlatych. Po prostu chciał porządnie w końcu odpocząć!

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Naudir
Dawna postać
Posłaniec Nocy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 55
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 10
Rasa: Górski

Post autor: Naudir »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Udało mu się szybko wspiąć na górę przy pomocy pazurów na skrzydełkach i miniaturowych szponów łapek. Wściekły i nastroszony jak dziki nosorożec ruszył w kierunku bezskrzydłego, dołączając do brata. Słyszał całą ich rozmowę i postanowił, że nie popuści małej gliździe.
– Nie szukasz towarzystwa, więc z jakiej racji zawracasz wszystkim głowę? – warknął, zbliżając swoje złote ślepia do jego ślepiów zbliżonej barwy. – Nie jesteś lepszy od białego błazna, który próbuje zagrzać miejsce pośród czarnych wron. – parsknął jadowitym śmiechem. – A jednak, jaszczurze... nie jesteś tak odważny i silny, jak ci się wydaje. W głębi duszy wyjesz ze strachu, ogarnięty rozpaczą na myśl o samotności, która trawi twoje trzewia i nie pozwala ci zasnąć. Boisz się i tak naprawdę wołasz o kogoś, błagasz o to, by ktoś poświęcił ci choć chwilę uwagi... – zaśmiał się. – Nie potrafisz jednak żyć w stadzie, ponieważ uczucia takie jak przywiązanie czy miłość są ci obce... niestety, brakuje ci mądrości, więc nie waż się pouczać ani mojego brata, ani mnie... – cofnął się i przypatrzył się bezskrzydłemu, przekrzywiając głowę. Potem zerknął na Dagra. – Bo widzisz, żółwiu... Ja mam mojego brata. A czy ty masz cokolwiek poza maską jadu, która powstała z twojego panicznego, żałosnego strachu?

Licznik słów: 203
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Zamiast gniewu w ślepiach Keitha pojawiło się zdziwienie, wręcz niedowierzanie.
-Przecież to ty żeś do mnie podlazł, nie wiem po kiego!
Krzyknął na pisklaka, a jego spokój poszedł się...Keith miał tego dość, ta dwójka po prostu popisała się głupotą jakich było mało. I nie miał już zamiaru z nimi dłużej polemizować. Wywrócił ślepiami.
-Tak, tak...znasz mnie lepiej, niż ja sam siebie.
Ponownie zakpił i wzruszył barkami.
-Tylko w przeciwieństwie do was, ptasie móżdżki faktycznie nie zaznałem miłości i nie wiem co to życie w stadzie i wiecie co? Jakoś nie za bardzo mnie to obchodzi, bo jak widzę te wasze flądrowate przytulańce to po prostu wymiotuję...obrzydza mnie to, jak nisko mogą upaść gady waszego pokroju.
Machnął raz jeszcze ogonem po czym zarzucił łbem.
-To wy się boicie o przetrwanie, bo gdyby nie jeden z drugim, nie przetrwalibyście. Wystarczy was rozdzielić i...
Tutaj bezskrzydły wykonał ruch jakby chciał zgnieść muchę.
-Po was. Ja przetrwałem trzy księżyce samotnie, narodziłem się, przetrwałem, dotarłem tutaj. I jakoś nie narzekam.
Odparł z krzywym uśmieszkiem pomijając już te wszystkie aluzje do jego strachu, które tak naprawdę były strachem tych dwojga, bo oni byli równie samotni co i on. Tylko w przeciwieństwie do niego oni potrzebowali czegoś tak błahego jak miłość i bali się przyznać do swoich słabości.
-A teraz mnie zostawcie.
Odparł cierpko ponownie się odwracając do nich plecami. Rozmowę i spotkanie z tą dwójką upi.erdliwych smocząt uważał za skończone. Teraz chciał porozmawiać z tamtą smoczycą...w końcu.

Licznik słów: 241
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Gałązka Jaśminu
Dawna postać
Sztorm
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 361
Rejestracja: 19 sie 2014, 13:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Partner: Marzenie 

Post autor: Gałązka Jaśminu »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: A,O,MA,MO,Śl,Skr: 1| B,S,Pł: 2| L,W,Lecz,MP: 3
Atuty: Inteligentny; Pamięć przodka; Skupiony
Ta smoczyca zatrzymała się kiedy pisklę wsparło się na jej łapie. Siląc się na uprzejmość, założyła na pysk uśmiech i spojrzała na młodego cienistego. Jego buńczuczność nie zrobiła na niej wrażenia. Nie miała zamiaru wychowywać cudzych piskląt, tym bardziej z nieswojego stada. Jednak nim zdążyła cokolwiek powiedzieć, inne pisklaki zabrały głos. Kleryczka nie chciała się wtrącać. To naprawdę nie była jej sprawa, ale wyglądało na to, ze cieniści nawet wobec siebie nie zachowują się stosownie. Chyba trochę im współczuła. Pozwoliła sobie przysłuchać się całej wymianie zdań i kuksańców, a gdy uznała, ze słyszała już dość w końcu się odezwała.
– Co robisz pośród stad, skoro tak nimi gardzisz? – zwróciła się do bezskrzydłego pisklęcia, ale w jej głosie nie było ani przygany, ani nawet niechęci. Zupełnie tak, jakby pytała z czystej ciekawości. Tak naprawdę nie mieściło się jej we łbie, że tak młode istnienie może mówić tak okropne rzeczy. Cieniści byli naprawdę skrzywieni.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Tam gdzie nikogo swego mieć nie będzie, ja będę mu swoim. Przyjacielem mu będę, bratem, w potrzebie obrońcą." – E. O.Atuty
I. Inteligentny – Na stałe +1 do Int.
II. Pamięć przodka – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
III. Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Keith nie był Cienistym, bo oni go nie przyjęli, a przynajmniej nie tak, jakby każdy przyjął porzuconego pisklaka. Keith był samotnikiem wśród Cieni, żerował w mroku, by przetrwać. Gdy dwójka ptasimóżdżków dała mu spokój mógł w końcu skupić się na tej zapatrzonej przed siebie smoczycy. Prychnął po chwili, gdy dotarł do niego sens wypowiedzi.
-Ta bariera, czy pod czym się chowacie...uwięziła mnie. Urodziłem się na terenach Ziemi, blisko bariery. Próbowałem wyjść i...nie mogłem.
Wyznał rozgniewany, ale wcale nie był zły na nią, a na to coś, co otaczało ich tereny.
-Więc co mam robić? Chce przetrwać, a by to zrobić, muszę tu żyć.
Mlasnął zniesmaczony, bo zdecydowanie wolałby się chować wśród prawdziwych gadów, a nie ssaków podających się za gady.

Licznik słów: 120
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Karmazynowy Kolec.
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 133
Rejestracja: 20 paź 2014, 17:02
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Karmazynowy Kolec. »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
U: B: 1| L: 2
Warknął cofając zgrabną, długą szyję do tyłu, w przypływie kolejnej fali złości najeżył kolce na zgrabnym, opływowym smoczym ciele. Cała ta sytuacja a raczej farsa zaczynała go po prostu powoli śmieszyć. Czepliwa glizda udająca outsidera...Umartwiająca się swoją własną pozorną, nadmuchaną niezależnością. Doprawdy żałosne. Parsknął z wyraźną kpiną smagając biczowatym ogonem wiatr który zdawał się lekko wzmagać, może zanosiło się na deszcz? – Zostaw TO Naudir. Mruknął chłodno aczkolwiek stanowczo do brata, nie tylko bliźniakiem targały emocje, najchętniej sam zatopiłby kły w szyi tego czegoś, ale z drugiej strony po co? By podsunąć mu pod sam nos tą jego wymarzoną, wieczną ostoję samotności? W życiu. Skrzywił się jeszcze bardziej. "Niech gnije na tym padole." Wysyczał zajadle w myślach. – Szkoda na niego czasu, poza tym jak widzisz zajął się uprzykrzaniem życia komuś innemu. Podniósł dumny, pozornie opanowany wzrok na liliowo-grzywą samicę, nie chciał jej przeszkadzać w tej zapewne jakże ciekawej konwersacji jaką toczyła z glizdą. Błękitne ślepia młodego smoka błysnęły bystro gdy skonfrontowały się z oczyma brata, machnął na niego głowa dając znak do odwrotu, skierował się z wolna w zarośla.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Grzeszna aktualnie sunęła powoli po niebie. Jako powietrznej szło jej to bardzo łatwo, a drzewne geny wcale tego nie utrudniały. Lubiła nawet latanie, często używała tej umiejętności, no i był to najszybszy sposób na dotarcie do danego miejsca. Chociaż faktem było, że Ankaa nigdy się nigdzie nie śpieszyła... Chyba że na arenę, to już co innego.
Będąc w okolicach Zimnego Jeziora usłyszała w dole jakieś odgłosy. Niezbyt wyraźne, bo była wysoko na niebie, ale jednak w miarę słyszalne. Zniżyła lot i wyczuła woń Życia oraz Cienia. Głosy były już zrozumiałe, a samica postanowiła zobaczyć co się dzieje, chociaż właściwie nie interesowało jej to jakoś strasznie. Narzekała jednak dzisiaj na nudę, a może jak kogoś podenerwuje to wróci do dawnej normalności psychicznej. Znaczy się normalności w jej stylu, nie takiej... Normalnej.
Zapikowała i tuż przed lądowaniem rozłożyła znowu skrzydła, zanurzając szpony w białym puchu. Przyjrzała się dwójce smoków.
– Nie będę przeszkadzać – mruknęła z bezczelnym uśmiechem na pysku, po czym usiadła pod drzewem kilka ogonów dalej, nie interesując się zbytnio rozmową.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Keith obserwował jak zamyślona smoczyca chyba przysnęła z otwartymi oczami. Wzruszył barkami i stracił nią zainteresowanie, gdy tylko w polu widzenia znalazł kolejną ofiarę, to jest, smoczycę. Podszedł do niej i uważnie zbadał swoimi złotymi ślepiami. Co za brzydkie, duże skrzydła, wyglądała jakby wpadła na drzewo i jego korona po prostu przyczepiła się do jej grzbietu, czyli musiała być powietrzną. Wywrócił ślepiami, czy pod tą piekielną barierą nie ma żadnych smoków? Westchnął.
-Hej ty.
Rzucił wystarczająco głośno, po czym przechylił delikatnie łeb na bok.
-Masz czas?
Zapytał, a jego drapieżne, złote oczy wręcz świdrowały te smoczycy.

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Wiedziała, że zaraz jakiś smok się do niej przylepił. Co gorsza – było to pisklę. Słysząc jego głos pochyliła łeb do dołu by widzieć młodego.
– Słuchaj "Ty". Tak dla jasności, nie jestem kundlem na którego możesz wołać jak Ci się podoba, więc troszkę szacunku by się przydało – syknęła w jego kierunku z bezczelnym uśmiechem.
– Mam czas, ale nie dla niewychowanych bachorów. Jesteś z Cienia, o ile mnie węch nie myli. Mów jak się nazywasz, to może znajdę czas – powiedziała zirytowana. Jezu, kolejne pisklę będzie ją o coś prosić? Byle nie o naukę, bo tego samica nie wytrzyma psychicznie. Sama nie wyjawiła swojego imienia, i nie zamierzała tego robić dopóki nie pozna miana tego pisklaka przed sobą. Szkoda, że był cienisty, chętnie by się nad nim trochę poznęcała, ale ten komentarz zostawiła dla siebie i swojego jakże świetlistego umysłu. Złote ślepia samicy wbijały się w pisklę jak miliardy rozżarzonych igieł, spadających na niego z nieba i wyskakujących z ziemi.

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Jeśli ta skrzydlata myślała, że go zastraszy, czy chociażby upokorzy, to pomyliła smoki. Keith widział już wiele, jak na swoje pięć księżycy i wycierpiał już wiele, więc nic go już nie załamie. Wyszczerzył drapieżnie zęby i przechylił lekko łeb. Kundel, ciekawe słowo, ciekaw tylko był co ono oznacza. Nigdy bowiem nikt nie określał niczego takim słowem. Zbagatelizował jednak tą kwestię i wzruszył barkami kwitując użalania się tej samicy.
-Nazwano mnie Keith. A Ciebie jak zwą?
Zapytał ze stoickim spokojem, choć w ślepiach kryła się nie tylko dzikość, ale i lekkie rozbawienie. Mały miał po prostu ubaw z kolejnego smoka, którego poznał na swojej męczenniczej ścieżce życia.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Grzeszna raczej nie chciała zastraszyć pisklęcia, a jedynie nauczyć go trochę wychowania i szacunku dla starszych... Chociaż właściwie ona niekoniecznie musiała być najlepszą nauczycielką tego fachu. Ale coś tam wiedziała, i warto temu pisklakowi tą małą wiedzę wpoić do łba. Cienista obserwowała go ze znudzeniem jak i dezaprobatą, a oprócz tego w ślepiach skakały iskierki pełne kpiny i szaleństwa. Wolałaby teraz robić coś innego, niż gadać z tym osobnikiem, ale cóż poradzić.
– Zwą mnie Ankaa. A więc, czego chciałeś? – zapytała, ale raczej bez specjalnego zainteresowania w głosie – zwłaszcza do tego pisklaka. Cóż, może nie miał rodzica ani opiekuna i dlatego był niewychowany. Zauważyła, że nie ma skrzydeł, więc przyszło jej do łba, że może pochodzi z równin. Możliwe, ale niekonieczne. Nie każdy bezskrzydły jest równinnym. Swoją drogą to ciekawe, jak się tutaj dostał – o ile jest równinnym – skoro bariera nie przepuszcza tych smoków. Postanowiła jednak zakończyć myśleć o pochodzeniu tego gada, a skupić się bardziej na tym, czego to coś może od niej chcieć...

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Wzrok jaki rzucała Ankaa zupełnie nie robił na nim wrażenia i jeśli chciała wyglądać na starszą i mądrzejszą, niż w rzeczywistości jest, to jej to zupełnie nie wychodziło. Przynajmniej nie z tym pisklakiem, który już trochę w życiu przeżył i taka samica nie była większą ścianą na jego drodze. Przechylił łeb na bok, a jego złote ślepia przeszywały te jej.
-Pływać.
Odpowiedział beznamiętnym głosem na pytanie. Może chociaż ta smoczyca nie zaśnie i czegokolwiek go nauczy?

Licznik słów: 76
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Ona tylko odwzajemniała przeszywający wzrok, z tym że ten jej był bardziej niezadowolony. Ale cóż robić, co jak co ale to pisklę należało do Cienia, więc obowiązkiem smoczycy było nauczyć go czegoś. Przewróciła oczami. Pływanie. Przynajmniej nie będzie musiała się nigdzie ruszać, chyba że ta mała paskuda zacznie tonąć. Woda była może w odległości ogona od niej, wystarczyło przechylić łeb by mieć oko na to wszystko.
– Jak sądzisz, do czego i kiedy przydaje się pływanie? – zapytała z bezczelnym uśmieszkiem. Czas pomęczyć Keitha teorią. Sama kiedyś przeżywała to samo, znała ten ból, niech teraz rozdaje go innym w uroczym podarku. Położyła łeb na łapach, unosząc nieznacznie ślepia by móc znowu zrównać wzrok z samczykiem. Uśmiech się rozszerzył, ukazując cały arsenał białych, nieco zakrzywionych kłów. Gotowych do rozszarpania kogoś na arenie, kiedy tylko skoczy tą naukę, która nie była czymś do czego ta smoczyca podchodziła z chęcią. Chyba, że miałaby uczyć to pisklę walki – ale co to za zabawa, skoro on jest od niej trzy razy mniejszy i czterokrotnie młodszy? Nigdy nic nie może być absolutnie idealne.

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Satysfakcja, gdy smoczyca zadawała mu pytanie była dziwna. Keith nie widział nic złego w teorii i nie cierpiał z jej powodu. Toteż z uśmiechem na pysku odpowiedział.
-Pływanie przydaje się w wodzie, po to by nie utonąć, jak się ktoś chce przeprawić na przykład na drugi brzeg, czy na przykład zapolować na coś, co znajduje się w wodzie. No i pływanie to trzeci środek komunikacji "smoków".
Ostatnie słowo Keith wypowiedział dość dziwnym tonem. Jakby Ankaa znała go, wiedziałaby, że uważa skrzydlate smoki i ich lot za coś spaczonego, nie gadziego.

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Teoria zdaniem Grzesznej i całej rzeszy innych smoków była zwyczajnie nudna i męcząca, ale niestety bez teorii nie ma szans na opanowanie praktyki.
Wysłuchała spokojnie odpowiedzi pisklęcia, po czym zamarła na chwilę w zamyśleniu, jakby analizując odpowiedź młodego. Potem skinęła leniwie lekko łbem.
– Dobra, właź do wody. Wejdź do miejsca, gdzie sięgnie Ci do szyi i powiedz co czujesz. Postój tam chwilę, przyzwyczaj się do tego, jak woda na Ciebie napiera, pozwól ciału przywyknąć do nagłej zmiany temperatury, jaka wiąże się z wejściem do zimnej wody – powiedziała, po czym głęboko ziewnęła, zamykając ślepia i ukazując gardziel oraz rząd białych, ostrych kłów. Gdyby Keith był trochę mniejszy, mogłaby go połknąć w całości. Ale nie miała takiego zamiaru. Znowu spojrzała leniwie na samczyka, nie unosząc łba znad skrzyżowanych przednich łap, i pośpieszająco skinęła głową w stronę wody, za która nie przepadała i do której nie zamierzała wchodzić dopóki nie zostanie posunięta do ostateczności. Ale nie sądziła, bo ty było konieczne.

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pierwotny Instynkt
Dawna postać
Keith Brutalny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 751
Rejestracja: 19 paź 2014, 23:45
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Bezskrzydły
Opiekun: Brak
Mistrz: Niosący Zgubienie
Partner: Brak

Post autor: Pierwotny Instynkt »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 4 | I: 1 | P: 4 | A: 1
U: MO,MA: 1| MP: 2| B,Pł,S,W,A,O: 3| Kż,Skr,Śl: 4
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogów
Keithowi nie trzeba było mówić dwa razy. Pisklak ruszył bez strachu w kierunku wody i gdy tylko był blisko, wsunął się doń, zaciskając zęby. Zimna, cholernie zimna. Ale po chwili przyzwyczaił się do jej temperatury i ruszył dalej. Nie był to dobry pomysł, ale i tak musiał wejść aż po szyję. Zęby zaczęły mu dygotać, ale zrugał się w myślach i koniec końców dotarł do miejsca, gdzie woda sięgała mu po szyję. W zasadzie nie było to też jakoś wybitnie daleko od brzegu. Ale mimo wszystko...
Tak czy inaczej Keith pochodził chwilę w wodzie, by się rozgrzać i by się zapoznać z otoczeniem. Ruchy w wodzie były cięższe do momentu, póki nie zanurzył się po szyję. W tym momencie poczuł się lżejszy. Co czuł? Czuł piekielne zimno.
-Zimno tu, ale i ciało mam lżejsze.
Oznajmił w końcu, odwracając się do Ankii.

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"It starts with pain
Followed by hate
Fueled by the endless questions
No one can answer
A stain covers your heart
And tears you apart
...
An innocent child with a thorn in his heart"


Karta Kompanki – Mavelle:
A – S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U – Skr, Kż: 1| A,O: 3


Atuty:
ostry wzrok ~ Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.
pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
lekkostopy ~ Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej.
wybraniec bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie. użyto: –
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Obserwowała jak pisklę wchodziło do wody, od czasu do czasu na kilka dłuższych sekund przymykając ślepia. Była zmęczona, najchętniej by zasnęła, ale musiała skończyć naukę tego młodego osobnika.
Słysząc jego odpowiedź parsknęła kpiąco.
– I tylko to czujesz? Że Ci zimno i jesteś lżejszy? – prychnęła – Mów wszystko co teraz czujesz, a czego nie odczuwasz poza wodą – powiedziała wystarczająco głośno, by pisklę ją usłyszało. Krzyczeć nie musiała, Keith aż tak daleko wcale a wcale nie był. Nie zamierzała dawać mu kolejnego polecenia, dopóki prawidłowo nie wykona obecnego. Trochę mało powiedział, na pewno czuje coś więcej. Chyba że jest mu tak zimno, że mu umysł zmroziło. Aż miała ochotę powiedzieć to na głos, ale postanowiła nie drążyć tematu i wyczekująco patrzyła na stojące po szyi w wodzie pisklę, a wzrokiem wyraźnie dawała do zrozumienia by się skupił i postarał. Że też trafiają jej się tacy pechowi ucznie. Co o będzie w przyszłości...

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej