Choroby na
listopad:
Światokrążca – zapalenie gardła zamienia się na zapalenie gruczołów (smok nie może ziać ani mówić)
Rozkwit Ziemi – ból głowy zamienia się na migrenę (niezdolność do używania magii)
Bojowy Okrzyk – czarny kaszel zamienia się na zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Pamięć Barw – grzybica łusek (niezdolność do latania i pływania)
Pogoń Brzasku – zapalenie gardła (smok nie może ziać)
Palenie Piskląt – ból głowy (+2 ST do rzutów na magię)
~ Jednocześnie w obozie Ziemi zaczęło się robić dziwnie. Z każdym dniem niektóre smoki czuły się co raz gorzej, nawet te zazwyczaj odporne na choroby lub powikłania. Żadne z nich nie miało jednoznacznych objawów, co najwyżej czuły się niezwykle ospale, niektórym mogły drżeć czasem mięśnie. Nie były to jednak oznaki żadnej znanej choroby, więc pewnie wielu mogło to zrzucić na pogodę, porę roku lub zwyczajne niewyspanie. Choć czasem kilkoro z nich (oznaczonych *) miało wrażenie, jakby coś wysysało z nich czasem energię, w sporadycznych momentach, ale nigdy kiedy byli pozostawieni sami sobie. Ale przecież to raczej nie było możliwe?
Szalejowy Kolec* – +2 ST do wszystkich akcji do 17.11
Cynamonowe Zauroczenie* – +2 ST do wszystkich akcji do 17.11
Gwieździsty Poranek – +2 ST do wszystkich akcji do 17.11
Egzekwująca Łuska – +2 ST do wszystkich akcji do 17.11
Kamienny Kolec – +2 ST do wszystkich akcji do 17.11
Jednak najgorzej ze wszystkich czuło się jedno pisklę, co było z pewnością niepokojące. W końcu wiedzą powszechną były, że żadna znana smokom choroba nie doskwierała najmłodszym.
Erja – niezdolność mówienia, wysoka gorączka, natarczywy kaszel, bezsenność, brak możliwości akcji mechanicznych
Natomiast jedna smoczyca czuła się nadzwyczajnie dobrze, wręcz lepiej niż zwykle... nie licząc snu. Sen wydawał się ją wysysać z sił witalnych, ale gdy tylko choćby minęła innego smoka w obozie, nagle odzyskiwała siły. Kosztem tamtej osoby. Rzecz jasna, nie mogła mieć o tym pojęcia. Prawda?
Ścigająca Burzę – do 17.11 wszystkie akcje mają ST 4 (za wyjątkiem szukania kamieni szlachetnych i leczenia ran krytycznych/śmiertelnych)
Gdyby ktoś chciał odgrywać wszelkiego rodzaju domysły, śledztwo czy próbę wyleczenia u uzdrowiciela, można dać link Chałwie na PW, żeby zainterweniowała w tej sprawie na fabule~.
Akt.
Burru – gryf
