Młode Spotkanie XVII

Szare kamienne wzniesienie otoczone kręgiem monumentalnych, sterczących głazów. To na nim zbierają się Smoki Wolnych Stad, by podejmować najważniejsze decyzje. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Efekt Motyla
Dawna postać
Kel Moer
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 464
Rejestracja: 01 sie 2021, 21:55
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: wężowo-zwyczajny
Opiekun: Rex Lapis
Mistrz: Popiół Poległych

Post autor: Efekt Motyla »
A: S: 2| W: 1| Z: 4 | M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,W,MA,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| Lecz,MP: 2
Atuty: Pechowiec, Szczęściarz, Obeznany, Wybraniec Bogów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Morax siedział tam, gdzie siedział wcześniej, nie ruszając się za nadto. Jedynym co zrobił było wyciągnięcie ze swojej torby niewielkiego kubka z czarnego kamienia, wypełnienie go gorącą wodą zebraną z powietrza i wrzucenie do niego kilku liści mięty, by przygotować sobie coś ciepłego do picia. W międzyczasie słuchał dalszego przebiegu gry opisywanego przez Proroka.

Był odrobinę zawiedziony, że cały wysiłek jaki włożyli w utworzenie stada, zorganizowanie jego działań oraz nawiązanie kontaktu z innymi poszło w sumie na marne. Nie dowiedział się także niczego nowego – ze wcześniejszych nauk jakie odebrał od adepti i Pana Skał w Liyue doskonale rozumiał znaczenie grupowej tożsamości, zawiązywanych kontraktów czy też rozsądnego zarządzania dostępnymi zasobami terenu. Sama opowieść także... urywała się w połowie? O ile rozumiał chęć przekazania informacji, o tyle jeśli Prorok chciał zrobić to za pomocą fabularyzowanej opowieści, powinna być ona angażująca i satysfakcjonująca dla słuchaczy. Zaś historia utkana przez drzewnego samca była tak pragmatycznie realistyczna jak tylko się dało.

Zaintrygowany Morax spojrzał uważnie na postać Proroka, gdy ten zwrócił się do nich per "jednostki". Och, czyżby istotnie był on posłańcem bogów, kimś odmiennej rasy, kto jedynie przybrał smoczą postać? W rozumieniu uzdrowiciela każdy inny zwróciłby się do swoich słuchaczy wy, smoki, pisklęta, młodzież, pragnąc skrócić dystans pomiędzy sobą, a odbiorcami. Prorok jednak swoją sztywną i oficjalną mową oraz drobnymi zwrotami zdawał się wręcz ten dystans budować. Morax zastanawiał się czy robił to celowo, czy też jako istota odizolowana od śmiertelnej reszty nie zdawał sobie sprawy z przyjętych norm i zasad komunikacji społecznej? Uznał, że jeśli będzie miał w przyszłości okazję na pewno chętnie porozmawia z Prorokiem by więcej się o nim dowiedzieć.

Na razie jednak to Prorok chciał dowiedzieć się czegoś od nich, więc gdy Pszczela Łuska jeszcze mówiła on podniósł jedno ze swoich skrzydeł w górę, by zasygnalizować chęć wypowiedzenia się. Opuścił je gdy plagijka skończyła mówić.
Proroku, wyznaczyłeś stadne role odpowiedzialne za komunikację w stadzie i między stadami, nie wyznaczyłeś jednak nikogo, kto jasno i wyraźnie komunikowałaby ci decyzje stada pomagając w prowadzeniu gry. Trudno jest podejmować decyzje odnośnie dalszego jej przebiegu, gdy dwa smoki kłócą się o to kto gdzie ma iść, trzeci rozdaje role, a czwarty próbuje negocjować z innymi i gdy sam musisz wyciągnąć z tego sens. Przeprowadzenie tego w grupie kilku smoków jest trudne, a co dopiero gdy jest nas grzmot. – powiedział, dźwięcząc swoim głosem wyraźnie. – Historia w którą zaś ubrałaś ową grę była... – nie chciał uradzić Proroka słowem "nudna" – ...prozaiczna i przyziemna, niezbyt ekscytująca dla słuchaczy łaknących akcji i intryg, szybkich podsumowań i efektów swoich działań, a których uwaga odwracana była przez zadania, które musieli wykonywać. Być może prostszy ciąg zadań do wykonania z określonym czasem i z wiadomościami, które przekazałeś byłby bardziej przystępny dla młodszych uczestników spotkania i bardziej ekscytujący dla pozostałych. – zakończył, grzejąc swoje łapy o kubek z naparem. Jego warkocz leżał estetycznie na plecach, połyskując czerwoną wstążką na końcu.

Licznik słów: 483
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❖ Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

❖ Szczęściarz: Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Następne użycie: 6.02

❖ Obeznany: używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran

✻ Kalectwo: +1ST do wszystkich akcji fizycznych, w tym I etapu leczenia
Obrazek
Azdaha – skorpucha sępia
A: S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: Pł,A,O,Skr: 1
Wędrowny Świergot
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1104
Rejestracja: 07 lip 2021, 7:00
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Wywernowa x wężowa
Partner: Zachód Słońca

Post autor: Wędrowny Świergot »
A: S: 5| W: 2| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,O,MP,MA,MO,Śl:1| A,Kż,L:2| Skr: 3
Atuty: Ostry Słuch, Pamięć Przodka, Bestiobójca, Znawca Terenów
A Naeda była wciąż w większości czasu skonfundowana, kiedy słuchała tego wszystkiego. Nawet kiedy Mięciutka starała się przetłumaczyć wszystko, do niej po prostu spływała masa informacji które ciężko było jej poukładać w głowie. Po prostu, tego było za dużo, i spoglądała się na inne smoki jakby szukała czegoś. Gdyby rozumiała jeszcze do końca wspólną mowę, zapewne zgodziła by się z Burzą... Może nawet z obiema Burzami.
Westchnęła cicho, skulając się. Jej grzywa napuszyła się a jej wzrok wbił się w jakiś liść, który leżał na ziemi. Była nieco znużona tym wszystkim i najlepiej wracałaby jednak na tereny ognia. Oczekiwała... chyba czegoś innego po tym spotkaniu... Więcej energii?
Jednak, latająca ważka przed jej nosem, sprawiła że nieco się ożywiła, spoglądała się na nią i od razu pojawił się instynkt złapania. Kiedy coś ucieka, trzeba gonić, trzeba zagryźć. Tak więc kiedy ważka pojawiała się zbyt blisko, słychać było kłapnięcie zębami. Ciekawe, kto pierwszy zdoła ją złapać. Arachran, czy ona?

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
★★★

➤ Ostry Słuch
......Dodatkowa kość do testu percepcji opartego na słuchu
......(zwierzyna,drapieżnik)

➤ Pamięć Przodka
.....2 ST do walki z drapieżnikami
➤ Bestiobójca
.....Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami
➤ Znawca Terenów
.....Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła
......raz na 3 tygodnie polowania (10.06)

➤ ???
.....???
#5F78A7
#2F4776
#A3A1A2

...
Erin

S: 1| W: 1| Z: 1
M: 1| P: 1| A: 1
B,A,O,SKR: 1

Obrazek
Popiół Poległych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 456
Rejestracja: 20 kwie 2021, 22:57
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 29
Rasa: Północno – Zwyczajny

Post autor: Popiół Poległych »
A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,MA,MO,A,O,Pł,Prs,Kż,Śl: 1| Lcz,MP:2
Atuty: Pechowiec, Parzystołuski, Obeznany
Popiół... Siedział jak ta sierota patrząc jak młode pisklęta starają się podołać zadaniom wyznaczonym przez Proroka. Sam tylko czekał, aż któreś poprosi go o pomoc. Bacznie przyglądał się Paskudzie, pilnując go najbardziej z całego towarzystwa.
Chłodne spojrzenie skierowały się po wiwernach, a konkretnie Naedzie. Samica niczym kot, poczuła instynkt łowiecki i postanowiła upolować latającą ważkę. Chyba z całego tego spotkania, taki widok był chyba najciekawszy. W pewnym momencie ziewnął, otwierając szeroko paszczę i czekał, kiedy ten polityczny jazgot się skończy.

Licznik słów: 80
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❈ Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji ❈ Parzystołuski: -1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy, +1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy (Zręczność)
❈ Obeznany: używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran
Kalectwo
Karłowate skrzydła – niezdolność do lotu
kolorki
|
ŚCIĄGA || ZIELNIK || MAPA || FULLBODY Obrazek
SenguisKK
sokół
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3
L,A,O,Skr: 1
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Z dwojga złego lepiej nie dogadać się z pisklętami, niż dorosłymi prawda?
Strażnik westchnął do samego siebie, po kolei wysłuchując głosów młodych smoków. Nawet jeśli były krytyczne, wciąż wplecione w nie było wiele uprzejmej ostrożności, bądź szczerego pragmatyzmu, niż jadowitej złośliwości. Gdyby sobie na to pozwolił, rzecz jasna każdy z tych komentarzy uznałby za karygodny, ale za bardzo przejmował się własnymi porażkami, żeby mieć im teraz cokolwiek za złe. Tak jak wcześniej zresztą, jedynie próbowali odnieść się do aktywności, którą sam im wyznaczył.
Nikt nie wygrał Gradzie. Liczę, że zawód z dzisiejszego dnia spożytkujesz na czymś, co uważasz za bardziej angażujące

Nie żeby rozumiała jaki był dokładny kontekst jego wypowiedzi, ale miała wrażenie, że dla młodego mogła zabrzmieć surowiej, niż to obrońca planował.

Poniekąd stracił tym zainteresowanie. Największy problem w wybrnięciu z takiej sytuacji nie wynikał z niechęci do mówienia, ale właśnie ograniczenia wypowiadanej treści do wypowiedzi zarówno przyjaznej, jak i merytorycznej. A to, na bogów, przerastało go bardziej, niż gotów był zakładać. Poza tym mały Plagijczyk miał rację, gdy przychodziło do niechęci Plagi, by go zaangażować. Ostatecznie zawsze rozchodziło się bardziej o jego charakter, niż to co kiedykolwiek zrobił.
Finalnie mogę jedynie zgodzić się z waszymi spostrzeżeniami, Mięciutka, Ścigająca i Jadowity Kolcu – Rozwodzenie się nad tym byłoby jednak eksponowaniem swoich błędów i podkreśleniem słabości, więc nie dodał nic więcej, parę oddechów ważąc kolejne słowa. Najpewniej właśnie takiego sposobu wypowiedzi oczekiwali, żeby nadążyć. Co za...

Pisklęta.

Zacisnął szpony prawej łapy. Tak. Dzieci. Młodzież.
Byłby hipokrytą, gdyby jakkolwiek ich teraz krytykował. Byli zresztą tacy łagodni. W zasadzie aż wykręcało go na samą myśl o tym. Zapewne to kwestia wieku, bo gdy zobaczą się za kilkanaście księżyców, nie będą szczędzić sobie epitetów. Tymczasem obecnie, miał ochotę wydrapać sobie ślepia, za te stonowane, boleśnie poprawne i konstruktywne komentarze, jakby sam był tutaj karconym pisklęciem, któremu trzeba ostrożnie wyłożyć zbyt skomplikowane zjawiska –
Jak wspomniałem, nie przez brak waszego zaangażowania, a niepoprawną organizację, przyspieszam zakończenie. Bezsensownym byłoby męczyć was dłużej, choć akcje, które już włożyliście w spotkanie, nie zostały przeoczone. Gdy w swoim tempie wrócicie do domu, po drodze znajdziecie adekwatne wynagrodzenie od obserwującej was bogini – Sennah – Wyjaśnił z chłodną łagodnością
Poza tym Grad ma rację – zerknął na Wrota, niemal gryząc się w język w ramach kary za kolejną pochopność – Dla chętnych rozmowy z piastunką Plagi, wciąż pozostawiam taką możliwość, choć sam już opuszczę Skały. Sądzę, że nawet ci, którzy nie nadążyli za przebiegiem spotkania, bądź nim zmęczyli, wciąż wyciągnęli przynajmniej jedną lekcję, do której będą mogli później w życiu nawiązać – A czy była to potrzeba wcześniejszej organizacji, czy wyuczony dystans do jego osoby – pozostało zdecydować samym odbiorcom. On tymczasem rzeczywiście powinien zostawić ich samym sobie, żeby niechcący nikogo nie zamordować.
Ważka zostawiona młodym do pożarcia, zdążyła w międzyczasie pokręcić się między Arachranem, a Tuptającą. Ostatecznie za odwłok złapała ją niebieska wywerna, powodując rozpadnięcie się owada na dwie części. Ta druga, niefortunnie rozpędzona, skończyła w paszczy zielonego samczyka, pozostawiając mu na języku specyficzny, gorzki posmak, nim zupełnie zniknęła.

Przetrwałaś przynajmniej jedną turę organizacji Pszczela Łusko. Większość decyzji w stadach opiera się właśnie na dyskusji, więc to wciąż więcej doświadczenia niż nic – zwrócił się do wielołapej samiczki, nie zaskoczony jej zawodem. Włożyła ze wszystkich młodych, chyba najwięcej zaangażowania, by dostosować się do wyznaczonych zasad. Skinął jej łbem, cóż by sobie nie myślała.
Jeśli nikt nie miał nic więcej do dodania, Strażnik postanowił oddalić się od grupy. Nie było w jego kroku pośpiechu, jakby niechętnie zmierzał w stronę swojej ostatecznej zagłady, a nie kawałka przestrzeni dla siebie.


Sarna rzecz jasna trzymała się obok, nieco zawiedziona, że nie udało jej się wejść z żadnym młodym w interakcję. Z drugiej strony nie miała zdolności komunikacyjnych, ani nie była naturalnym towarzyszem do zabaw, dla małych drapieżników, więc trudno się temu jakoś dziwić. Na swój sposób przypominała w ten sposób swojego opiekuna, który za nic nie rozumiał nie tylko dzieci, ale w ogóle smoków.

Do Kamyczka być może zaś dotarło w końcu, że nikt już nie kontynuował gry.




W razie zarzutów do nagród, proszę udrzac na PW

Pożywienie – sprecyzować czy owoce czy mięso, przy zgłaszaniu w powiadomieniach

Pszczela Łuska + 12/4 pożywienia, 2PU (do drugiego poziomu) lub 1 PA rodonit, różowy opal,(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Efekt Motyla + 12/4 pożywienia, 2PU (do drugiego poziomu) lub 1 PA heliodor, różowy opal,(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Grad Skał + 12/4 pożywienia, 2PU (do drugiego poziomu) lub 1 PA rodonit, różowy opal,(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Mięciutka Łuska + 12/4 pożywienia, 2PU (do drugiego poziomu) lub 1 PA heliodor, różowy opal,(+ ewentualny poziom Wiedzy)

Kamyczek + 10/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu), różowy diament(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Tennmiqui + 10/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu), różowa perła(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Sekret Lasu + 10/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu), różowy opal(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Odwieczna Waśń + 10/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu), różowy diament(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Neci + 8/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu), różowa perła(+ ewentualny poziom Wiedzy)

Isir + 8/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu)(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Egzotyczny Kwiat + 8/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu)(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Burzowe Chmury + 8/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu)(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Ścigająca Burzę + 8/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu)(+ ewentualny poziom Wiedzy)
Lunar + 8/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu)(+ ewentualny poziom Wiedzy)

Zawzięty Kolec + 6/4 pożywienia, 1PU (+ ewentualny poziom Wiedzy)
Wędrowny Świergot + 6/4 pożywienia, 1PU (+ ewentualny poziom Wiedzy)
Paskuda + 6/4 pożywienia, 1PU (+ ewentualny poziom Wiedzy)
Popiół Poległych + 6/4 pożywienia, 1PU (do drugiego poziomu)(+ ewentualny poziom Wiedzy)

Przyćmiona Łuska + 4/4 pożywienia
Aerdie + 4/4 pożywienia
Lark + 2/4 pożywienia

W razie braku przydatności 1 PU można wymienić na 4/4 pożywienia

Licznik słów: 953
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Neci
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 18 lip 2021, 16:40
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 0
Rasa: jaskiniowy / bezskrzydły
Opiekun: Paqui i Chaos

Post autor: Neci »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 3
Nie do końca rozumiałem te gry dorosłych. Działy się bardzo szybko, rozmowy były liczne i czasem nie sposób było nadążyć za zdaniami wszystkich. W głowie już widziałem wojnę i zbieranie ziół, dramaty i radości, a to przecież nigdy się nie wydarzyło. Przez dłuższą chwilę się wręcz wyłączyłem, a czas stracił znaczenie.

Otrząsnąłem się. Spoglądając na oddalającego się Strażnika Gwiazd, czułem niedosyt że to już koniec gry. Zarazem nie zdążywszy strawić licznych refleksji, zwróciłem się do kompanów.

– Fajnie się z wami bawiło. Może to i lepiej, że nie zdążyliśmy mieć wojny. Ale Silna Łuska, na pewno i tak byś ich wszystkich pokonał. Isir, muszę iść do mamy, ale jak będziesz miał jakieś fajne zioła to się mogę kiedyś z Tobą powymieniać.

Robiąc zwrot, zatrzymałem się na chwilę obok podobnego do mnie zupełnie niczym przyrodni brat, naszego przywódcę tego fikcyjnego stada Nocy.

– Uważam, że dobrze się spisałeś jako przywódca Kamyczku. Chciałbym z Tobą jeszcze kiedyś się pobawić. Wracam do mamy.

Miałem zamiar podać łapkę Kamyczkowi, ale nie wiedząc którą jako że miał ich cztery, zmieszany nie złapałem żadnej. Bez wyrażania zakłopotania wróciłem na grzbiet Chaos i wraz z rodzeństwem wróciliśmy do domu.

Z grzbietu Chaos, oddalając się, z ukrycia spoglądałem skrycie po raz trzeci ale pewnie nie ostatni, w zielone ślepie wręcz oczy zwiastunki Plagi. W gruncie rzeczy chociaż jej oczy mnie fascynowały, bałem się z nią rozmawiać.

Licznik słów: 228
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Granica Lustra
Czarodziej Mgieł
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 383
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: meżczyzna
Księżyce: 57
Rasa: Olbrzymi-Górski
Opiekun: mama Frar i tata Ilun
Partner: Gerna

Post autor: Granica Lustra »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,L,W,B,Prs,A,O,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Utalentowany;
A więc to był koniec. Zasmuciła go ta sytuacja. Zabawa była fajna i chciał nadal w nią grać ale widocznie innym się tak bardzo nie podobała. Isir spojrzał ze smutkiem na proroka może kiedyś do niego podejdzie jak będzie starszy by posłuchać jego nauk. W końcu ta zabawa miała ich czegoś nauczyć prawda? Młodzik spojrzał na swojego znajomego i uśmiechnął się do niego.
-Napewno dam znać jak będę mieć jakieś zioła chociaż nie obiecuję że będę się nimi zajmował.
Po tych słowach odprowadził go wzrokiem i zaczął szukać swojej mamy. Gdy tylko ją zlokalizował wybrał inną drogę. Zobaczył oddalającego się proroka i ruszył za nim. Podbiegł dość blisko ale nie za blisko. Pamiętał że on nie lubił takich bliskich spotkań.
– Emm Panie proroku chciałem podziękować za zabawę. Mi się podobała, i dziękuję że znalazł pan dla mnie grupę.
Po tych słowach ukłonił się lekko. Nie ważne kim by był, nadal był dorosłym smokiem a dorosłych trzeba było szanować. Ten gest był ostatnim co zrobił na tym spotkaniu gdyż od razu po tym skierował się do mamy gotów by wrócić na tereny plagi.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekΩ Boski ulubieniec: raz na polowanie/3 tyg. polowania łowcy/wyprawy uzdrowiciela smok spotyka duszka, który może mu dać równoważnik 2 kamieni

µ Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnika

Δ Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Motyw Muzyczny
Głos
Ślepa Sprawiedliwość
Piastun Słońca
Sekcja Zwłok
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4917
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 73 Ks
Wzrost: 1,41m
Księżyce: 270
Rasa: Morska

Post autor: Ślepa Sprawiedliwość »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Stalowy żołądek, Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
I jak było na Spotkaniu, Kamyczku? Dobrze się bawiłeś? – zielona smoczyca zapytała się syna.
Przybyła tu kilka chwil po tym, jak całe zgromadzenie zaczęło się rozchodzić. Po minach piskląt wywnioskowała, że duet Strażnika i Sennah zapewnił małym niezapomniane wrażenia, zapewne podobne do tych, które sama pamiętała. Nie był jeszcze zbyt dobry w prowadzeniu takich rzeczy.
Z drugiej strony, pewnie sama też nie wiedziałaby jak zadowolić taką hordę piskląt.
Chodźmy już do obozu, chyba że jeszcze chcesz pogadać z nowymi kolegami – dopowiedziała z uśmiechem.
Rozejrzała się po rozchodzących się pisklętach i tych czekających jeszcze na rodziców. Jedno z nich rzuciło się jej oczy. Och!
Ruszyła w stronę dawno już nie widzianej córeczki, a raczej powinna powiedzieć córki, bo już trochę urosła. Łezka zakręciła jej się w oku, gdy przypomniał jej się Ognisty partner. Częściowo się pogodziła z tym, że już go nie zobaczy.
Aerdie! – zawołała wzruszona biegnąc w stronę pisklęcia.
Padając na ziemię przy córce, przytuliła ją czule.
Aerdie, jak dobrze cię znów widzieć!
Wylizała wywernę za wszystkie te księżyce, które jej nie widziała. Odsunęła potem łeb, żeby przyjrzeć się młodej.
Ale urosłaś! Czy Babcia Sztorm o ciebie dobrze dba? Uczyła cię już czegoś? Dobrze się bawiłaś z innymi pisklakami? Nie jest ci źle samej z babcią?
Gradowi pytań nie było końca.

Licznik słów: 219
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }{ theme }
.
Obrazek
.
────────────── ──────────────
.
Kryształ Zielarza: +1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
Ostry Węch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1)
.
Wybraniec Bogów: raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia T2      Mokradło – kuropatwa T3
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
Kamienny Kolec..
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 62
Rejestracja: 19 lip 2021, 14:53
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny (Jaskiniowy x Bezskrzydły)
Opiekun: Sekcja zwłok

Post autor: Kamienny Kolec.. »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
U: B,W,Pł,Prs: 1
Kamyczek wiec czekał jeszcze chwilkę, drugi wielołapny smok, to miłe zaskoczenie, dzięki temu nie był sam. Pomachał Pszczelej na pożegnanie i wszystkim, którzy byli w jego stadzie.
Byłem przywódcą stada Nocy. – powiedział z jakąś dumą, może nie wszystko wyszło jak trzeba, chyba nie było najgorzej..
I dostałem różowy kamień. – dodał z uśmiechem, to byłoby wszystko na dziś, czy też chyba wszystko, gra była ciężko i wymagała wiele wyobraźni, ale dał radę.
Ekscytacja powoli z niego schodziła, jego nieporadność trochę go samego raziła, ale mogło być gorzej.

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej