Cicha Jaskinia

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Właściwie to smoczyca nie tyle spała, co odpoczywała z zamkniętymi ślepiami – co można było błędnie określić snem.
Nic więc dziwnego, że do uszu kleryczki dobiegł odgłos szeleszczących liści i woń obcego jej smoka. Wyczuwała woń charakterystyczną dla Życia. Słysząc czyiś głos szybko wstała, rozglądając się, lecz było tutaj straszliwie ciemno, więc Biały idealnie się kamuflował. Czuć było tylko jego zapach. Nic więcej.
~ Em... Ja? ~ odparła z nutką ironii w głosie. Nie była zła czy coś, ale w sumie co miała odpowiedzieć? Nie ma sensu wyjawiać swojej tożsamości jeśli nawet nie była w stanie dojrzeć swojego tajemniczego rozmówcy. Stała spokojnie, wędrując wzrokiem to z jednego kąta groty do drugiego. W sumie nie było po co, i tak nie zauważyła nigdzie samca.

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
– No, dobrze, niech będzie, "Ty"... – westchnął bez entuzjazmu. Nie chciała zdradzać swojego imienia, to nie. On też nie będzie. Zostanie po prostu Tajemniczym Głosem z Ciemności. Z początku przybrał pozycję gotowości, którą wpajano mu przy okazji chyba każdej możliwej lekcji, poza magią i mediacją. Teraz jednak usłyszał niepewność, a może obojętność w odpowiadającym mu głosie i wiedział, że nie jest on wrogi. Jedyne, o czym wiedział w tej chwili o swojej rozmówczyni to to, że była samicą, chyba dość młodą i że jest Cienistą. Nie widział jej, ale to chyba nie było w tej chwili najważniejsze. Słyszał kroki, ale zorientował się szybko, że ani się do niego nie zbliżają, ani nie oddalają – smoczyca chodziła tam i z powrotem, a Biały nie znajdował się na linii jej wędrówki. Wytężył wzrok – a posługiwał się nim całkiem nieźle. Być może uda mu się wypatrzyć zarys cudzej sylwetki, jeśli miała jasny kolor łusek, lub futra. Jeśli nie, to oboje byli w tej samej sytuacji.
– Jesteś Cienistą, więc pewnie tu nie mieszkasz. Średnio przytulne miejsce na odpoczynek? – odezwał się po dłuższej przerwie. W przeciwieństwie do Muzycznej, nie przemieszczał się. Oddech też wyciszył, a czarne łuski były nie do wypatrzenia w mroku. Krótko mówiąc, słowa były jedynym, co informowało o jego obecności. A może był po prostu głosem nieistniejącej postaci?

Licznik słów: 220
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Właściwie to wcale nie chodziła po grocie – stała w miejscu, jedynie szukała nieznanego samca wzrokiem. W końcu jednak zaprzestała tego i usiadła, zupełnie jakby rozmawiała z kimś niewidzialnym.
~ Miejsce takie sobie, ale nie należę do wybrednych ~ odparła, wzruszając ramionami, w sumie bez celu. I tak samiec jej nie widział (chyba) więc nie musiała tego robić... Ale była to reakcja instynktowna.
~ A Ciebie co tutaj sprowadza, Nieznajomy? Chęć odpoczynku, czy coś innego? ~ zapytała, patrząc w kierunku odległego wejścia, jedynego miejsca dostarczającego światło do tego pustego, ciemnego miejsca.
Cichej Jaskini.

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
//Meeh, przepraszam, nie doczytałem :/

Mógłby użyć maddary, aby rozświetlić to pomieszczenie.
Zaskoczył samego siebie, że wpadł na ten pomysł. Nigdy nie zrobiłby niczego podobnego. Używać maddary? Nie. Nienawidził tych sztuczek, iluzji. W grocie miało być ciemno. W końcu to grota, a promienie Złotej Twarzy do niej nie sięgały. Tak było naturalnie i tak miało zostać.
Wciąż nie widział Muzycznej i nie odczuwał z tego powodu większego dyskomfortu. Można było usłyszeć rozchodzący się po jaskini głośny i nagły dźwięk, będący efektem opadnięcia zadem na skałę. Biały usiadł i najwyraźniej nie miał zamiaru zbyt szybko wychodzić z groty na deszcz i chłód. Nie spodziewał się też ataku.
– Odpoczynku... Może, choć dość dziś odpoczywałem. Pogoda zniechęca do czegokolwiek, a drzewa nagie. Nie usiedziałbym na nich ani chwili – stwierdził, zdradzając tym samym niewiele znaczącą informację o sobie – był smokiem drzewnym. Jego głos nie był entuzjastyczny, może nieco znudzony. Nie był też złowrogi. Spokojny to chyba najlepsze słowo. Dawniej Biały miał w nawyku patrzeć na innych spode łba, odpowiadać na pytania wrogo i niegrzecznie. Wiedział, że ma przewagę nad innymi smokami – był od nich inteligentniejszy. Tak przynajmniej uważał. Znał różne tajemnice. Prawdy, jak je nazywał. Uważał, że wie o świecie więcej, niż inni i że jest w stanie go zmienić. Wierzył, że jest kimś ważnym. W barwie jego głosu i spojrzeniu charakterystycznym było to, że zachowywał się, jakby wiedział więcej od rozmówcy. Patrzył na innych z góry, jak jakiś bóg. A bogiem zdecydowanie nie był.
– Jak się nazywają twoi rodzice, kim są? – spytał, a w tle błysnął piorun. Rozświetlił całą jaskinię na ułamek sekundy – zbyt krótko, by którykolwiek ze smoków mógł się nawzajem zobaczyć. Co najwyżej miejsce swojego położenia i ogólny wgląd na rozmiary groty. Nie była taka mała. Adept uznał, że może znać rodziców swojej rozmówczyni, jeśli byli Cienistymi i wciąż żyli. Tak najlepiej dojdzie do tego, z kim ma do czynienia.
Wsłuchał się z narastający poza jaskinią deszcz, którego krople spadały z charakterystycznym głosem na dotąd suche liście.

//Mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci, że trochę kieruję pogodą? Lubię mieć określone warunki pogodowe i okolicę, ale jeśli chcesz coś zmienić, albo dodać – nie krępuj się :p

Licznik słów: 362
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Nie szkodzi, mi też się zdarza – żaden problem ;3 W kwestii pogody zostawiam to Tobie, ja tam nie potrafię tego dobrze robić.

Spokojnie siedziała, a w chwili gdy Biały zadał pytanie o jej rodziców, dało się usłyszeć głuche piski i trzaski, czy jak to nazwać. Był to w każdym bądź razie odgłos pazurów, które skrzypiąco przejechały po ziemi. Smoczyca oparła łeb o ścianę, nie zwracając specjalnej uwagi na błyskawicę, która się pojawiła.
~ Nie pochodzę z tych terenów. A moi rodzice nie żyją ~ powiedziała, wzdychając ciężko. Nadal strasznie to przeżywała, jakby ktoś wyrwał większość jej serca. Przymknęła na chwilę błękitne ślepia, otwierając je po dłuższej chwili. I tak panowała ciemność, nie ważne czy miała zamknięte ślepia, czy też nie.
~ A Twoi? Urodziłeś się tutaj, czy nie? ~ spytała bez większego entuzjazmu.

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
– Moi rodzice...? – spytał. Trudno było powiedzieć, kto był adresatem tego pytania; on sam, czy pustka? Na pewno nie była nią Muzyczna. Przez jego umysł przebiegło mnóstwo obrazów z dzieciństwa. Poczuł na sobie lepką skorupkę jaja, z którego się wykluł. Przypomniał sobie ciepłe futro jego przybranej matki. Pamiętał ciało jego brata spadające do lodowatej wody. To on – Nathi – go zabił. Widział sylwetkę potężnego wojownika, Marzenia Ziemi, który już na pierwszej wizycie malca zmienił nazwę stada na Życie i swoje imię na Złudzenie Życia. Był wtedy dla niego autorytetem, a czarnołuskiemu pisklęciu wydawało się, że nigdy mu nie dorówna. Czas tak szybko leciał...
Zaśmiał się krótko, przerywając ciszę.
– Kogo to obchodzi? Prawdziwi rodzice porzucili mnie, nim się wyklułem. Pierwszym widokiem, jaki ujrzałem po wykluciu był mój brat. Zajmowała się nami Mrucząca Łuska, ale gdy miałem jakieś pięć księżyców i ona zmarła. Nieco po bracie. A potem stałem się Białym Kolcem i przeszłość przestała mieć jakiekolwiek znaczenie – powiedział, zaciskając w niektórych momentach zęby. Widocznie nie wszystko było takie zabawne. W jego głosie przez krótką chwilę usłyszeć można było żal. Pisklęce niezadowolenie.
Nagle zdał sobie sprawę, że właśnie zdradził swoje imię. Przegrywał tę niepisaną grę. Wyjawił w tych kilku słowach swoją rasę i godność.
– Niewiele Cienistych pochodzi stąd. Tylko niektóre z tego najmłodszego pokolenia. Nie tutaj jest wasz dom – stwierdził, nieoczekiwanie zmieniając barwę głosu na poważniejszą, bardziej ponurą.

Licznik słów: 232
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Wysłuchała go uważnie, patrząc w kierunku malutkiego, jasnego punkciku, czyli wyjścia z groty. Jedynego źródła światła, które i tak nie docierało w te najciemniejsze kąty jaskini.
~ Jestem Muzyczna Łuska ~ odparła, wzdychając cicho. Nie umknął jej fakt, iż samiec w swojej wypowiedzi zdradził swoje miano – przypadkowo czy nie, jednak to zrobił, więc generalnie wypadało się przedstawić.
Kiedy wypowiedział ostatnie zdanie, zdziwiła się. To nie był ich dom? Cienista wiedziała, że nie są oni tutaj od zawsze. Ale mieszkają w Wolnych Stadach na tyle długo, że chyba jednak to jest ich dom, czy ktoś chce czy nie.
~ Nie masz racji, Biały Kolcu. To jest nasz dom. Tak samo jak Twój i innych smoków na tych ziemiach ~ odparła z dziwnym spokojem w melodyjnym głosie, który odbijał się delikatnym echem od ścian tejże groty.

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Zastanawiał się, jak smoczyca go sobie wyobraziła. Czy podejrzewała, że jego imię nie ma żadnego związku z kolorem łusek? Być może gdyby faktycznie był biały, to byłoby go widać.
Wzruszył barkami. Podobnie jak Muzyczna, zrobił to podświadomie i nie zważał na to, że nie było widać tego gestu w ciemnościach.
– Nasi przodkowie się tu urodzili. Polowali na tych ziemiach od wielu pokoleń. Cieniści przybyli tutaj niedawno, daleko zza bariery. Wymordowali część Równinnych, płodząc z nimi dzieci. Niektórzy z was są w połowie bezmózgimi maszynami do zabijania. I taka jest prawda. Nie żyjecie tam, gdzie się urodziliście. A jak myślisz, do kogo należały te ziemie, zanim wy tutaj przybyliście? Mamy tyle samo smoków, a ziemie mniejsze. Mniej zwierzyny. Mniej swobody. To samo robią teraz elfy – mówił dalej, a po tonie go głosu można było poznać, że nie zmieni swojego zdania zbyt łatwo. Był przewrażliwiony na punkcie terytorium. Czasem czuł się, jakby już zrealizował swoje plany. Jakby wszystkie ziemie Wolnych Stad już do niego należały. Źle czuł się z tym, że bestie zza bariery przywłaszczyli sobie jego teren. Odbierali stopniowo część jego domu.
Oczywiście Cieniści przybyli na długo, nim Biały się narodził. Tak naprawdę nie wiedział zbyt wiele o przybyciu tych obcych smoków. Czy tereny oddano im pokojowo? A może po krwawej wojnie? Nie sądził, by to miało jakieś znaczenie.
Ale chciał dyskutować z Muzyczną. Niech spróbuje przekonać go, że się myli. A może zdoła wywołać jej gniew? Udowodnić jej na jej własnym przykładzie, że Cieniści są dzicy?

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Wywołać gniew u Muzycznej? To byłby cud. Naprawdę cud. To chyba nawet niemożliwe w przypadku tej stoickiej smoczycy.
~ Nie zapominaj pewnej rzeczy. Smoki nie istnieją od zawsze. Kiedyś powstały, i również przybyły na te ziemie. Tak samo jest z nami. Ta kraina została odkryta i zabrana przez naszych pobratymców. Uznana jako nasz dom. Każdy smok o dobrych zamiarach, który nie jest Równinnym i tutaj żyje ma prawo tu mieszkać. I serdecznie bym Ciebie prosiła, byś zważał na słowa, mój drogi. Jeśli nie będziesz tego robić, wkrótce może się to dla Ciebie źle skończyć ~ odpowiedziała ze stoickim spokojem. Kto by pomyślał. Większość cienistych pewnie już dawno rzuciłaby się Białemu do gardła.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
– Twoja teoria mówi, że smoki powstały w jakimś jednym miejscu i tu przybyły – poprawił Muzyczną, stawiając nacisk na każde wypowiedziane słowo. Skąd wiedziała? Może właśnie pierwsze smoki urodziły się tutaj, Równinni na Równinach, a Cieniści, nim stali się Cienistymi, na terenach do nich należących? Dlaczego je opuścili i wepchnęli się pod ich barierę, utworzoną przez boginię, o której wcześniej pewnie nawet nie słyszeli?
– Odkryta? – spytał głośno, wyraźnie udając zdziwienie. – No to gratuluję waszym pobratymcom tak rozwiniętych zdolności poznawczych, prawdziwi z nich geniusze – skomentował.
Ciemność dodawała mu w pewnym sensie pewności siebie. A może po prostu Biały nie mógł dłużej wytrzymać udawania miłego, pomocnego? Nie. Umiał już nad sobą panować. Potrafił decydować, co chce powiedzieć, a co nie. Nie miał wątpliwości, że nie będzie chciał się sprzymierzyć z Cieniem. Zwerbuje z niego tylko smoki, które go poprą, a potem pokieruje Życie i Ognień na trzecie stado, pozbywając się ich członków raz na zawsze.
– Źle skończyć? No proszę, czyżby to była groźba? Może chcesz spróbować swoich sił na arenie? Na kogo się szkolisz? Wojownika? Może czarodzieja?

Licznik słów: 181
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Pokręciła łbem, chociaż znowu nie było to potrzebne, skoro i tak nie widziała smoka, a on prawdopodobnie jej. Prawdopodobnie.
~ To nie była groźba. Mówię tylko, co może się stać. I nie, nie zamierzam walczyć na arenie i marnować tam czasu. Szkolę się na uzdrowicielkę ~ mruknęła. Powoli denerwował ją ten smok, co nie oznacza, że była zła czy wpadła w agresję. A skąd. Po prostu uważała, że Biały nie toleruje cienistych, czuje się, jakby był władcą tych ziem, albo w przyszłości nim zostanie. Ach, gdyby znała jego plany i zamierzenia.
Nie byłaby zachwycona.

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
– No dobrze – powiedział w końcu. Zacisnął pazury na kamiennym podłożu. Myślał, że zapanował już nad sobą, nad swoimi odruchami. Coś go jednak zmuszało do tego, aby kontynuować rozmowę, niezupełnie w pokojowy sposób. Miał swoje poglądy bardzo jasno określone. Dawniej tak nie było, ale sporo o tym myślał i mówił. Rzeczy w jego głowie dzieliły się na czarne i białe. Nie było w niej niepewności – szarości. Może dlatego mógłby dyskutować i wykłócać się w nieskończoność? Może dlatego ledwo zdołał ugryźć się w język i rozpocząć wywody na temat tego, co myślał o uzdrowicielach? I o Cienistych? I chciał wyjaśnić, że Arena nie jest stratą czasu, a najlepszym sposobem treningu, bo praktyką? Mimo wszystko udowodnić Muzycznej, że się myli i że była to groźba? Jego się nie poprawiało. Nikt mu nie wmówi tego, co było sprzeczne z tym, co on myślał. Nie chodził też na kompromisy.
Westchnął głośno.
– A więc? Jak tutaj trafiłaś, pod barierę? Jak zginęli twoi rodzice? Zdążyłaś ich chociaż dobrze poznać? To nie mogło być dawno, masz dość młody głos, tak mi się wydaje – zauważył.

Licznik słów: 181
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Wysłuchała natłoku pytań, jaki dostała. No, dobra, aż tyle ich nie było, ale jednak nie dało się ukryć że Biały chciał to wiedzieć. Pokręciła łbem, znowu niepotrzebnie. W tych ciemnościach niczego nie było widać.
~ Nie chcę o tym mówić. Nie chcę wracać do przeszłości, skoro podpisała sojusz z moim beznadziejnym życiem i sprzeciwiła się mojej duszy, doprowadziła do tego, czego obawiałam się najbardziej. Chcę o tym zapomnieć, a rozpowiadając swoją historię nie zapomnę, a doznam jeszcze większego cierpienia ~ odparła cichym głosem. Nie był to jednak szept, lecz słyszalne słowa, odbijające się delikatnym echem od ścian tejże Jaskini.

Licznik słów: 99
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Wysłuchał uważnie słów Muzycznej. Przez dłuższą chwilę w jaskini zapanowała zupełna cisza. Słychać było tylko ich oddechy. Biały spojrzał kątem oka ku niewielkiemu źródle światła, dochodzącego z wejścia do groty. Zastanawiał się, czy woda deszczowa nie spłynie do nich zaraz, ale najprawdopodobniej przed wejściem znajdował się jakiś dół, lub zapora, która skutecznie blokowała wodę.
– Ale czego obawiałaś się najbardziej? Czego jeszcze się boisz, co by cię niepokoiło? Nie możesz patrzeć w tył. Spójrz przed siebie. Niczego nie odnajdziesz, bo nie przewidzisz przyszłości, ale możesz mieć podejrzenia, nadzieję. W końcu za ścianą cienia stoję ja. Jestem jak przyszłość – mówił, nieco nieobecnym tonem. Zawsze, gdy tak mówił, dokładał brakujący fragment do swoich poglądów. Postanowił zapamiętać z porównaniem z przyszłością i ciemnością.
Czyżby był w stanie zaoferować jej jakąś przyszłość? Zmienić coś w życiu smoków, które go otaczały? Teraz był ostrożniejszy. Gdy był młodszy, rozpowiadał wszystko na prawo i lewo, co nie do końca mu się opłaciło.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Muzyczna Łuska
Dawna postać
Khamira
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 168
Rejestracja: 29 wrz 2014, 17:08
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Północny

Post autor: Muzyczna Łuska »
A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 2 | P: 2 | A: 2
U: W,MO,MA,Kż: 1| MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Wsłuchiwała się w ich oddechy. Jej był lekki, delikatny, a jego silniejszy i głośniejszy. W końcu jednak samiec zdecydował się przerwać tą ciszę.
~ Obawiałam się tego, że stracę rodzinę. I do tego doszło. Teraz boję się tylko przeszłości, tego, co boli najbardziej, tego, co rozszarpuje moje serce i duszę od samego środka... Gdy próbuję spojrzeć przed siebie, nie widzę pozytywów. Może jestem pesymistką, a może zwyczajnie jestem ślepa. Ale ich nie widzę. I co masz na myśli mówiąc, że jesteś jak przyszłość? Nikt nią nie jest. Każdy z nas jest tylko teraźniejszością, marionetką na sznurkach trzymanych przez nieustępliwe, zimne dłonie zabójczego duetu, stworzonego z Czasu i Losu... ~ powiedziała tajemniczym głosem, chłodnym, pozbawionym emocji.

Najpiękniejszy post w moim życiu xDD

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?"

Atuty
Inteligentna
Jednorazowo +1 do Inteligencji
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »
A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Grzeszna miała iście plugawy humor, i nie bez powodu. Jaki wojownik cieszyłby się z konieczności nauki… Magii?! Precyzyjnej…
Zamknęła oczy, by łatwiej jej było się skupić. Trwało to dość długo, ponieważ smoczyca nie mogła skupić się na tym, co jest teraz najważniejsze. Gdy jej nareszcie się udało, odnalazła dość szybko swoje źródło, które wręcz odstraszało zniesmaczoną i sfrustrowaną samicę, która chciała mieć to już za sobą. Miała zamiar najpierw stworzyć świetlistą kulę, wielkości mniej więcej łba Grzesznej. Świeciła na czerwono, jak krwisty świetlik pośród nocy, który oświetla mrok wokół i wydawała się szklista, jak tafla wody, ale gdyby ktoś je dotknął poczułby najprawdopodobniej gumę, coś co jest miękkie i powraca do swojej formy za każdym wgnieceniem . Owa kula wydawałaby się lekka jak piórko o swojej konsystencji, lecz ledwo co unosiła się nad ziemią, jakby w każdej chwili miała upaść. Jej światło pulsowało rytmicznie. Mogło się wydawać że taki kolor i struktura będzie w dotyku ciepła, ale tak nie było. Była zimna jak lód, nie była za to mokra, choć na taką wyglądała, Tchnęła w swoje wyobrażenie maddarę. Otworzyła powoli oczy, najpierw jedno, a potem drugie i nadal wściekła zobaczyła swoje dzieło. Było identyczne jak je sobie wyobraziła, więc wyciągnęła łapę by dotknąć i sprawdzić czy jest gumowata i zimna, oraz czy przypadkiem nie jest mokra, wszystko się zgadzało. Spojrzała jeszcze przez chwile na bijące światło jakie odbijało się również na ziemi i pomyślała że wprawi kulę w ruch. Do tego potrzebowała trochę więcej maddary niż poprzednio, co wcale jej nie pocieszało. Miała ochotę rzucić to wszystko w cholerę. Po chwili wyobraziła sobie jak kula która przed chwilą stworzyła zmniejsza się i zmienia kolor na fioletowy, teraz była wielkości małego kamyka który leżał obok. Konsystencja i moc światła kuli nie zmieniła się. Teraz wyobraziła sobie jak kula wiruje wokół własnej osi i wokół smoczycy, jakby poruszała się po określonym torze, raz podlatywała w górę by potem opaść, tuż nad ziemią. Czuła Ciepło Potęgi, ale nie to co zwykle, to uwielbiane. Pochodziło ze źródła maddary, a smoczyca miała ochotę je po prostu udusić. Spojrzała na kulę, a ta wirowała wokół niej z taka prędkością, jaką sobie zażyczyła. Fuknęła sama do siebie, bo przecież nikogo oprócz niej i szalejącej kuli tu nie było. Udało się jej. Czas na kolejną iluzje, a raczej czarowanie z pomocą maddary, które również nie było faworyzowane przez Grzeszną. Obok niej przebiegła właśnie ruda wiewiórka, więc smoczyca postanowiła ją odtworzyć. No to do roboty. Coraz szybciej radziła sobie z odnajdywaniem swojego źródła i czerpaniem z niego energii, a raczej maddary, że tym razem nie musiała nawet zamykać ślepi, jak to miała w zwyczaju robić. Wyobraziła sobie teraz wiewiórkę, a tak ogólniej to odtworzyła sobie widok tej przebiegającej obok niej. Wiedziała o tym, że szczegóły są najważniejsze, musiała spróbować, bo przecież może jej nie wyjść, a tego by nie chciała. Miała być mała, taka gdzieś na wielkość, jak ta prawdziwa. Kolor futerka miał być rudy, jak u wiewiórek, ale za to ogon zakończony białym pędzelkiem. Miała być puszysta, tak jak ona, ale nie miała za długiego futerka, by mogła zgrabnie się poruszać. Nosek mały i czarny, łapki zakończone malutkimi pazurkami, by z łatwością wdrapać się na drzewo. Uszka trochę nienaturalnie duże, a czy musiała wyglądać identycznie, jak tamta? Oczywiście że nie. Wiewiórka miała skakać obok Grzesznej Łuski, biegając między kamieniami. Od czasu do czasu przystając uważnie i spoglądając na otoczenie, aby upewnić się czy nie ma wokoło niebezpieczeństwa. Tchnęła w to swoją magię, którą najchętniej wyrwała by ze swojego umysłu i zdeptała. Ciekawe czy jej się udało. Otworzyła powoli oczy, jakby sama wątpiła w swoje możliwości, ale jednak udało jej się opanować ten rodzaj magii. Wiewiórka była identyczna, jak ta żywa która przebiegła niedawno obok adeptki. Mając już za wszelką cenę dość tego, postanowiła odpocząć.

Licznik słów: 626
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Uśmiech Szydercy.
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
Płeć: Samiec
Księżyce: 94
Rasa: Pustynny
Partner: Kto się odważy?

Post autor: Uśmiech Szydercy. »
Wśród czarnych szczytów zjawił się czarnołuski samiec. Wylądował bezszelestnie. Jego zadnia łapa skąpana była w szkarłatnej posoce, nie utykał jednak. Na jego gadzim licu malował się złowrogi wyraz. Kheldar zadarł łeb i ryknął rozdzierająco, wzywając na miejsce Uzdrowicielkę Ognia. Chwilę potem, niczym cień wpełzł do jaskini. I czekał, niczym drapieżnik, który zastawił pułapkę na swą ofiarę.

Licznik słów: 56
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodycz Zbawienia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1263
Rejestracja: 08 cze 2014, 11:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Skrajny

Post autor: Słodycz Zbawienia »
A: S: 2| W: 2| Z: 5| I: 5| P: 3| A: 1
U: Pł,MO,MA: 1| Kż,L,S,B,A,O:2| Skr,Śl,M,W: 3| Lecz,MP: 4
Atuty: Spostrzegawczy; kruszyna; skupiony; uzdolniony; wybraniec bogów
Słysząc ryk miałam ochotę go zignorować. Od tamtej pamiętnej sytuacji na arenie, gdy Obłęd odszedł w mych łapach, mam uraz do Cienistych. Co prawda Aluzję leczyłam kilka razy, ale od niej coś dostałam. No i ona nie rzuciła się na mnie z zębiskami. Jak Uśmiech i jego kompania. Mimo to mój uzdrowicielski instynkt nie pozwolił mi na zupełne zignorowanie wezwania. Cień nie ma uzdrowiciela. Z Życiem są skłóceni. Westchnęłam i ruszyłam, aby zobaczyć co mu się stało. Moje serce nieprzyjemnie obijało się o płuca i żebra, jakby nie chciało, abym tam szła. Nie dziwiłam mu się.
Gdy tylko zjawiłam się u wylotu groty poczułam znajomy zapach. Znajomy, a jednak jakiś dziwny. Weszłam na groty nie bacząc na moje stargane nerwy i zmęczenie.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zbawienna | Kurama
Karta Osiągnięć

Zioła
Atuty:
~ Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji;
~ Kruszyna – Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa;
~ Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3.
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia).


Kurama
Atrybuty S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
Umiejętności A: 1| O: 1| Skr: 1| Śl: 1
Uśmiech Szydercy.
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
Płeć: Samiec
Księżyce: 94
Rasa: Pustynny
Partner: Kto się odważy?

Post autor: Uśmiech Szydercy. »
Szyderca poczuł ukłucie zadowolenia, gdy usłyszał trzepot skrzydeł, a potem ujrzał u wylotu groty drobną znajomą postać.
Czarnołuski leżał na brzuchu, wyglądając na wyjątkowo rozleniwionego. Łeb osadzony na długiej, kolczastej szyi spoczywał leniwie na skałach, ułożony z dala od ciała, a ślepia były przymrużone.
– Coś mnie użarło w łapę. Mogłabyś? Zapłacę – wymruczał czarnołuski. Faktycznie, lewa, zadnia łapa samca była cała skąpana krwią.

Licznik słów: 64
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodycz Zbawienia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1263
Rejestracja: 08 cze 2014, 11:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Skrajny

Post autor: Słodycz Zbawienia »
A: S: 2| W: 2| Z: 5| I: 5| P: 3| A: 1
U: Pł,MO,MA: 1| Kż,L,S,B,A,O:2| Skr,Śl,M,W: 3| Lecz,MP: 4
Atuty: Spostrzegawczy; kruszyna; skupiony; uzdolniony; wybraniec bogów
Zmrużyłam lekko ślepia. Nie podobało mi się jego zachowanie. Nie miałam najmniejszej ochoty go leczyć. Mógłby się nawet nabawić zapalenia, żeby trzeba było mu amputować łapę.
Oczywiście, że nie. Niezależnie od tego, jak ktoś mnie potraktował, nie potrafiłam się pozbyć tego instynktu. Instynktu, który popchnął mnie do przybycia tutaj, później do przeczekania i zostania uzdrowicielką.
Z cichym westchnięciem podeszłam do niego, okrążając go. Przyłożyłam łapę do jego boku, aby wysłać wgłąb ciała magię. Sprawdzić, co jest z łapą. I zesztywniałam. Poza problemem skóry nic mu nie było. Łapa była zdrowa.
Szybkim ruchem odsunęłam się od niego, wpatrując w jego czarną sylwetkę. – Czego ode mnie chcesz, skoro twoja łapa wcale nie krwawi? – warknęłam. A jednak. Serce miało rację.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zbawienna | Kurama
Karta Osiągnięć

Zioła
Atuty:
~ Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji;
~ Kruszyna – Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa;
~ Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3.
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia).


Kurama
Atrybuty S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
Umiejętności A: 1| O: 1| Skr: 1| Śl: 1
Uśmiech Szydercy.
Dawna postać
Lord Dowódca Kheldar
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2718
Rejestracja: 11 sty 2014, 13:36
Płeć: Samiec
Księżyce: 94
Rasa: Pustynny
Partner: Kto się odważy?

Post autor: Uśmiech Szydercy. »
Samiec leżał spokojnie, nawet nie patrząc na smoczycę. Gdy usłyszał jej słowa, nic go nie zdradziło.
– Krwawi przecież. Przyjrzyj się – oznajmił gardłowym, drapiącym głosem i wypluł z paszczy kłęby czarnego dymu.
Wtedy Słodycz mogła poczuć, że krew wcale nie pachnie tym samcem. Co więcej, nie pachnie w ogóle smokiem. Krew należała do wilka.
Ale było już za późno. Słup ognia, który uleciał z paszczy Szydercy, odciął Słodycz od wylotu groty, uniemożliwiając ewentualną ucieczkę. Samiec podniósł się leniwie i obrócił do Słodyczy, tarasując cielskiem przejście.
– Tutejsze smoki są tak naiwne... Zero instynktu samozachowawczego. Zero... – wymruczał wibrującym, cichym głosem i zaczął powoli podchodzić do smoczycy. – Jako uzdrowicielka, nie potrafisz się zbyt dobrze bronić, nieprawdaż? – spytał, jednak było to pytanie retoryczne. Sugestywne.

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej