Młode Spotkanie XVII

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Popiół Poległych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 456
Rejestracja: 20 kwie 2021, 22:57
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 29
Rasa: Północno – Zwyczajny

Post autor: Popiół Poległych »

A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,MA,MO,A,O,Pł,Prs,Kż,Śl: 1| Lcz,MP:2
Atuty: Pechowiec, Parzystołuski, Obeznany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Smok uniósł głowę, gdy tylko Strażnik wypowiedział jego imię. Nie miał nic przeciwko w dołączeniu do młodszej grupy, gdzie były mniej doświadczone smoki. Uzdrowiciel wstał i ukłonił się reszcie.
Powodzenia – powiedział do reszty i poszedł do maluchów. Wśród nich był Paskuda, syn jego siostry. Całkiem dobrze się złożyło, że trafił do tej grupki, przynajmniej będzie miał maluchy na oku.
Stado Nocy, nazywam się Popiół Poległych, jestem ze stada Ognia i na co dzień leczę smoki – zaczął spokojnie i przysiadł obok nich, owijając się biczowatym ogonem.
Proponuję wziąć teren, albo po środku, albo od strony równin. Dostęp do zwierzyny i wody pitnej jest bardzo istotny. Dobrze, kto chce zostać Wartownikiem, a kto zdobywcą? – powiedział tonem nieco pokrzepiającym młodziki.

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❈ Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji ❈ Parzystołuski: -1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy, +1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy (Zręczność)
❈ Obeznany: używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran
Kalectwo
Karłowate skrzydła – niezdolność do lotu
kolorki
|
ŚCIĄGA || ZIELNIK || MAPA || FULLBODY Obrazek
SenguisKK
sokół
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3
L,A,O,Skr: 1
Egzotyczny Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 249
Rejestracja: 14 sie 2021, 10:01
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 30
Rasa: morski
Mistrz: Nawałnica Cieni
Partner:

Post autor: Egzotyczny Kwiat »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,L,B,A,O,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA,MO,Pł,Prs: 2
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilna; Mistyk
Smoczyca oczywiście ze wszystkich sił starała się słuchać Strażnika, ale całą jej uwagę pochłaniała ta śliczna sarna. Ahhh! Co ona by dała, żeby dotknąć jej te wielkie uszka! Ciekawe, czy była tak samo milutka jak Pikujący?
Z Zamyśleń wyrwał ją opuszczający ich "stado" Ognisty, Szary smok. Pomachła mu łapką, posyłając lekki uśmiech. Gdupa maluchów mogłaby sobie sama nie poradzić, ale czy właśnie od tego nie byli Piastuni by kierowac młodzież na odpowiedni tor? Samica tego nie wiedziała. Słuchała monotonnego głosu Strażnika, starając się ze wszystkich sił nie zasnąć. Nawet kryształy na grzbiecie Aohy były dożo bardziej ciekawe.
Aż w końcu, podział ról.
CHCĘ BYĆ WARTOWNIKIEM! – wydarła się z pełnym entuzjazmem, stając na baczność, podnosząc swój ogromny, rozłożysty ogon do góry.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
🌸Pełny brzuch🌸

/ pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


🌸Niestabilna🌸

dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

🌸Mistyk🌸
raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego

Bukiet – jednorożec
Obrazek
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3
B,MA,MO,Skr: 1


||
FULLBODY
Odwieczna Waśń
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 155
Rejestracja: 28 maja 2021, 14:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 15
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Sahidku i Pełnia
Mistrz:

Post autor: Odwieczna Waśń »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: W,B,Pł,L,A,O,MP,MA,MO,Prs,Skr,Śl: 1
Atuty: Pełny Brzuch; Łakoma Magia
Wiele piskląt gaworzyło, a Svar obserwował je dość obojętnie. Obojętna mu była nazwa stada, skoro była jedynie chwilowa. W swoich szeregach chciał tylko mieć rodzeństwo, aby czuł się pewniej. Samiec skinął siostrze łbem na znak, że ją słucha i tyle. Odzywanie się w tym tłumie głosów brzmiało jak zły pomysł, szczególnie, gdy słyszał ciągle obcy język. Nie rozumiał co smoki mówią, więc jakakolwiek rozmowa wydawała się bezcelowa.
Strażnik odezwał się, więc samiec zwrócił się na chwilę w kierunku Strażnika. Obserwował go spokojnie, analizując co mówił. Nie podobało mu się, że w drużynie będzie jeden z Plagijczyków, ale dostali za to jednego, starszego smoka. Svar liczył tylko na współpracę. Kolejne nazwy rang nie przypadły mu do gustu, ale szybko zrozumiał, że każda ranga zyskała nowe miano, więc również się odczepił. Słuchał, a potem skierował się do swojego stada. Skinął łbem do szarego samca.
Silna Łuska, wojownik. Chcę być Wartownikiem i wolałbym mieszkać na czerwonym terenie. Dlatego, że jest tam bezpiecznie i z dala od drapieżników. W dodatku, smoki nie zajdą nas od boku, więc z czasem możemy wypchnąć stada poza dolinę. – Podzielił się swoimi przemyśleniami, spoglądając na smoki.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kamienny Kolec..
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 62
Rejestracja: 19 lip 2021, 14:53
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny (Jaskiniowy x Bezskrzydły)
Opiekun: Sekcja zwłok

Post autor: Kamienny Kolec.. »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
U: B,W,Pł,Prs: 1
Kamyczek siedział pośród nich wszystkich i naprawdę nie wiedział co zrobić, był to ogrom informacji i jeszcze musi przełamać się, aby cokolwiek powiedzieć. Po wysłuchaniu Strażnika Gwiazd przetworzył w kilka chwil wszystkie informacje.
W-wolalbym.. – powiedział i jego długi język mu ewidentnie przeszkadzał, wysunął kawałek, po czym znów schował go w ustach.
Czerwone miejsce najlepsze. – powiedział i chwilę przetworzył następne słowa.
Lubię biegać, to mogę być tym chodzącym, niewyszkolonym. – powiedział i trochę się skulił, czuł, że wszedł komuś w słowo, albo choćby powinien słuchać starszych.
Łatwiej się schować w górach. – dodał, co było raczej prawdą, a poza tym, jak już wspomniał Strażnik, mniej tam drapieżników.
Mogę być też Repezezantem. – dodał, znów nie wyszło mu wypowiedzenie poprawnie słowa, jeszcze poćwiczyć musi.
Bo mam dużo łap. – dodał, może troszkę pokręcił jak, działa ta rola, ale wspomniano o łapach, a on ma ich całe sześć! Próbował też troszkę, naśladować piastuna, który go nauczył pływać. Jak powie się coś śmiesznego, inne smoki przychylniej na ciebie patrzą.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przyćmiona Łuska
Dawna postać
sówka.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 24
Rejestracja: 26 maja 2021, 12:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Skrajna [północna x drzewna]
Opiekun: Wspomnienie Nocy

Post autor: Przyćmiona Łuska »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 2
U: B,L,Kż,Pł:1
Atuty: Pełny Brzuch
Sówka słuchała uważnie tego co się wokół niej dzieje i mrużyła ślepia. Czyli mieli się podzielić na rangi i wybrać sobie teren. Jirina pokręciła łbem, rezygnując ze swojej poprzedniej propozycji. Las w takim wypadku był najgorszą możliwą opcją.
– Jestem Jirina. Mogę zostać zdobywcą, brzmi zabawnie.
Sówka przedstawiła się jeszcze raz dla tych, którzy wcześniej w ich grupie nie mieli z nią kontaktu.
– Obstawiam za terenem od strony równin, więcej zwierzyny niż na północnym i przyjemniejsze warunki. Środkowy teren może i jest najbardziej bujny w zwierzynę, ale nie dość, że drapieżniki to jeszcze sąsiedztwo z dwoma innymi stadami jednocześnie.
Jirina zerknęła na Kamyczka z uśmiechem słysząc jego słowa.
– Więcej miejsca do biegania jest na równinach niż w górach, a i pewnie reszta stad będzie chciała zająć te góry, skoro nie ma tam drapieżników.

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
+ 2ST do ataku pyskiem

Pełny brzuch: / pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
Neci
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 18 lip 2021, 16:40
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 0
Rasa: jaskiniowy / bezskrzydły
Opiekun: Paqui i Chaos

Post autor: Neci »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 3
Gdy usłyszałem "Piraci" nie odwracając łba, rzuciłem mimowolnie okiem na Kwiecistą Łuskę. To hasło było w pewien sposób intrygujące i pociągające, szczególnie gdy smoczyca wspomniała o skarbach... Jednak pozostałem wierny swoim zamiarom i trzymałem się Kamyczka który był mi podobny. Przynajmniej z wyglądu.

Zaraz po tym spojrzałem ponownie spode łba co by nie dać po sobie poznać że się gapię, w lśniące zielone ślipia Wrota Dziejów. Nadal byłem zafascynowany jej oczyma. Gdzie one patrzą? Nie mają źrenic. Wyglądają jak dwa kamienie szlachetne. Chciałbym takie mieć.

Spojrzałem na siedzącego obok niej strażnika dopiero gdy zaczął mówić. Szybko mu się przyjrzałem, ale nie było w nim nic nadzwyczajnego. Jakieś ma dziwne kolce, musi mu być strasznie z nimi niewygodnie. Jedynie co wzbudzało moje podejrzenia to jego nadmierne opanowanie. Chyba się stresował, albo był iluzją.

Usłyszawszy swoje imię w stadzie Nocy uradowałem się w sobie, a zarazem krótka przerwa po usłyszeniu mego imienia sprawiła że stałem się podejrzliwy. Skoro to Strażnik Gwiazd, prorok, to może wie że zniszczyłem kiedyś świat? Nawet jeśli teraz wiem, że to było jajo.

Gdy go słuchałem na początku, w zasadzie spodobała mi się wizja gry która miała być jak zrozumiałem zabawą. Ale teraz? Mamy mieć jakieś role i udawać dorosłych. Bez sensu. W tym całym przemówieniu jedynie ta ważka wydawała się... Smaczna. Niby słuchałem, ale w gruncie rzeczy miałem ochotę ją zjeść.

*Jeśli w istocie przeskakiwała ze smoka na smoka, bez wahania chwytam ją w pysk gdy nadarza się ku temu okazja

W tym całym moim polowaniu chyba przegapiłem wątek o rolach. Nagle pojawiła się jakaś mapa. Chwilę później moje stado zaczęło mówić między sobą. Otrząsłem się i w ciszy słuchałem o czym mówią.

Oczyma spoglądałem kolejno na przemawiających kompanów.

Spojrzałem z zaciekawieniem na pierwszego mówcę. Popiół Poległych ma jakieś dziwne imię, może dlatego bo mu coś nie idzie to leczenie smoków? Nie ufałbym mu.

Gdy patrzyłem na założyciela stada, byłem pod wrażeniem. Może też kiedyś taki urosnę, i urosną mi skrzydła? Zarazem, spodobała mi się myśl Silnej Łuski. Góry są wysoko, wszystko widać z góry, no i jest cień. Jednak gdy usłyszałem że inne smoki mogą nas zajść, zdziwiłem się nieco że smoki atakują smoki. Mama w sumie też miała krew na sobie gdy się wyklułem... Widocznie Silna Łuska jest też mądry. Mógłby zostać przewodnikiem naszego stada.

Zniżyłem łebek gdy spojrzałem na Kamyczka. Kamyczek był fajny. Był jak ja, no, może oprócz tych zbędnych łapek. Po co tyle łapek? Ale racja, prorok coś chyba mówił o dodatkowej parze rąk do pomocy.

Wyprostowałem szyję zdziwiony, gdy spojrzałem na Jirina, ona... Jest smokiem? Do tego jak mówi ma niebieską dżdżownicę w dziobie. Chyba nie mówi się podczas jedzenia... A może mówi?

Dopiero teraz w tej całej gromadzie, kątem oka skupiłem spojrzenie na Isir, Lunar, i... Paskudę. Tak, był paskudny. Chociaż patrzyłem kątem oka, mimowolnie się skrzywiłem, ale szybko wróciłem do pionu i się przedstawiłem.

– Jestem Neci.

Spojrzałem na Silną Łuskę, a nie wiedząc nic o rolach jak i na kogo bym się nadawał, zapytałem:

– Silna Łusko, kim powinienem zostać?

Licznik słów: 502
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Grad Skał
Wojownik Mgieł
Aoha Chwacki
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2266
Rejestracja: 28 maja 2021, 12:55
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 158
Rasa: górski
Opiekun: Jaahvfadh Gorliwy [*]
Partner: Minoderia Mirażu [*]

Post autor: Grad Skał »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,Prs,MP,MA,MO,Kż,Skr: 1| L,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec; Trudny Cel; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Pierwotny Odruch;
Zachowanie Isira sprawiło, że Aoha dostał lekkiego tiku nerwowego w powiece podczas szamotania się z kumplem. Zapamięta sobie młodego, niech sobie nie myśli. Brakowało jeszcze, żeby się popłakał albo zeszczał po środku tego zbiegowiska młodych.
Westchnął ciężko i wtedy też zaczął gadać Strażnik, a miał do powiedzenia na prawdę sporo. Trochę jak Ragan... więc nie była to jakaś nowość. Albo Jaah... czemu ciągle trafiał na starych samców którzy lubowali się w monologach?

Przyjrzał się mapie, wysłuchał jeszcze jakich roli powinni podjąć się członkowie ich grup. Nie mieli nazwy? Na bogów...
– Stado Łupieżców, zgadzacie się? Skoro ci, jak ich tam nazywasz, Piraci to ktoś kto pływa i łupi to niech będzie coś związanego z tym. Chociaż każdy zna to słowo. Ważne, że będziemy w tym wszyscy razem, ramię w ramię.
powiedział mając nadzieję, że jego grupka nie będzie teraz wszczynała kłótni o nazwę. Na prawdę była mu mocno obojętna. Byle nie myli Pszczółkami albo Miodożerami, o taką propozycję mógł podejrzewać Abellę, a młoda i tak dostawała co tylko chciała.
– Na tereny proponuję równinę. Będziemy odsłonięci to prawda, i nie ma tam jaskiń nad czym bardzo ubolewam... jednak równiny są otwarte i nikt nas nie zaskoczy. Jestem w stanie poświęcić swój komfort byście by byli bezpieczniejsi. Ani inne stada, ani drapieżniki nas nie zaskoczą, a groty można wykopać w ziemi. Kwiatek będzie miała łatwiejszą robotę. Zdobywca swoją drogą będzie musiał zainwestować w kamuflaż bo i nas będzie lepiej widać na polowaniach. Uzdrowiciela możemy mieć jednego, a czuję dwa smoki pachnące ziołami.
spojrzał na Jadeitowego i Pszczelą.
– Chociaż wolałbym być przywódcą to nie zostawię Pszczelej w roli reprezentanta. Ma problemy natury socjalnej i wolałbym by nie gadała z innymi stadami osobiście... Z drugiej strony zostawienie jej decyzji co do naszego stada... dopóki nie będziesz walić głupot w stosunku do innych stad bądź sobie przywódcą. Twoja logika może nam pomóc podczas niektórych wewnętrznych problemów. Ja mogę zostać Reprezentantem lub Wartownikiem wespół z Kwiatkiem. Jadeitowy ty będziesz naszym uzdrowicielem. Lark i Misio wasza funkcja jest niezwykle ważna. Słuchajcie tego co dzieje się w stadzie i przychodźcie do mnie jeśli ktoś będzie miał jakiś problem. Będziecie Niewyszkoleni. Haezryl mój przyjacielu jeśli to zawalisz to obiecuję wyrwać ci zęby. Będziesz Zdobywcą. To smok odpowiedzialny za jedzenie. Jeśli trzeba będę ci pomagać zastawiać pułapki. Jednak od twoich łap zależy czy nie pomrzemy z głodu.
Mam nadzieję, że wszyscy są zadowoleni z przydziałów.

Licznik słów: 397
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
» PECHOWIEC «
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
» TRUDNY CEL «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
» TWARDY JAK DIAMENT «
stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
» POJEMNE PŁUCA «
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
» PIERWOTNY ODRUCH «
raz na walkę -2 ST do obrony
┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄
Błysk Przyszłości – ostatnie uż. 8/stycznia/2024
┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄
Lhatark A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 1 || U: Śl,Skr,L: 1| MA,MO: 2
┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄
wygląd :: muzyka :: głos
.
Aberracja Światła
Czarodziej Słońca
Czarodziej Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 242
Rejestracja: 07 lip 2021, 1:50
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 58
Rasa: Skrajny (Wywernowy x Północny)

Post autor: Aberracja Światła »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,L,Pł,A,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs,W:1 | MP,MO:2
Atuty: Wierny Druh, Empatia, Przybrany Rodzic, Zaklinacz, Znawca Terenów
– Stado Energji. – Skinęła łbem strażnikowi na potwierdzenie, że rozumie. – Witam! – Odezwała się do nie-znajomych znajomych... znajomych? No, chyba można ich w ten sposób określić. Ale spokojnie, jak dobrze pójdzie to może będą znajomymi i znajomymi znajomych! Już bez tego "nie". Bo "nie" było bardzo nie-fajnym słowem.
– Vem ye, ümemio mäseve gamor. Gustemio jestem aki skadaun pup al zu khetre pup. Rumenis ert u'um, hatrer. Resam vem de hatrer resamo po mäseve. Kiresamen torpu an peresu radamki skadaun po mäseve, okaten gole. Yakern al radamki mäsevë, kuen munae. Om mist rumenis – rumol akose. Am ne kogaken, san jawu kohenë! om mist rumenis dorile, mezu. Gres mupe jestem. – Wzruszyła barkami – "Reprezentant" walp, vem dihatru. Kora sato.
Grej – woben halm kunë, yuteren an fredien.
Ceres – pelam ruk, ne tasidi'se, se fredien....
Zircon vem zircon an "niewyszkolony" vem ye kanbe imalu?
Jestem de smulbl'ai ai imalu, san ke sparuse zij ko yaresam. Ai rumenis, ai dihatru an ai zircon. Koppa pup kito dose sekecami.

Ane kunaf mos gustel mio jestem pengu miobe mäseve.

Gud yamau, smulb zige, smulb rog.
kra grabi zige, tague, blure, am grabi udare rog. Du üme tomer kito zige an rog, am jawu kogeu nimi al valas ane du. Beras radamke nimi kogu, ne da nu loguan.
– Przetłumaczyła po krótce zasady. – Mi kannomi mist " imalu "? – zapytała drużyny. – Ja, niewyszkolony? – Przetłumaczyła tutejszym.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ Empatia ~
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi

~ Zaklinacz ~
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną


~ Znawca Terenów ~
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia raz na polowanie
następne użycie: będzie pierwsze

Obrazek
Smol
"najładniejszy kompan w krainie wolnych stad"

.
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:2 | A:1
L, Kż:1

Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
Wędrowny Świergot
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1105
Rejestracja: 07 lip 2021, 7:00
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Wywernowa x wężowa
Partner: Zachód Słońca

Post autor: Wędrowny Świergot »

A: S: 5| W: 2| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,O,MP,MA,MO,Śl:1| A,Kż,L:2| Skr: 3
Atuty: Ostry Słuch, Pamięć Przodka, Bestiobójca, Znawca Terenów
Naeda słuchała uważnie tego co mówi Mięciutka. Mówiąc szczerze, tak było znacznie łatwiej dla niej, niż słuchać tego co mówi Strażnik. Znała trochę słówek, jednak nie potrafiła rozumieć tak szybko jak to jest potrzebne. Gdyby posiedziała nad całym jego monologiem przez godzinę, może by to rozszyfrowała.
Więc odetchnęlą z ulgą kiedy Kizia powiedziała o co chodzi w tym wszystkim.
Clo kaomi pupe, omi itamo um immok tusuren kana pengu hanwu mist. Hmm. Mi kannomi mist grej, am nau vem hawu ane de din, kinbu owel mistako. Kannomi mist ceres abu zircon! -powiedziała radośnie. Oczywiście, jak ktoś będzie chciał rangę uzdrowiciela bo zna się na tym bardziej, odstąpi. Ah... właśnie. Wypadałoby poinformować innych o tym co powiedziała, bo inaczej byłoby to nie grzeczne
Naeda moze byc zo-byfca bo ja zo-byfca dzień dzień. Lubi uzdrociel bardzo, lub wartownak. Bo cos innego – miała nadzieję że da się to jakoś zrozumieć. Na przywódcę poniekąd widzi Kazza, jako że jest taki poważny i ponury na co dzień... Jakoś jego usposobienie najbardziej pasowało jej na tej randze. Ale niech on wpierw powie co o tym myśli! Co do wybrania terenów, nie była zbyt pewna... Aczkolwiek chyba poradzili by sobie z potężnymi drapieżnikami? W końcu mają tyle silnych smoków w drużynie!
Moziu telen duzo zwierz? – dodała po kilku chwilach, jak tylko znalazła dobre słówka by to wyrazić. Nie wiedziała czy inne grupy też już nad tym terenem rozmyślali. Jedynie zaproponowała coś od siebie, w końcu coś będą musieli wybrać.

Licznik słów: 247
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
★★★

➤ Ostry Słuch
......Dodatkowa kość do testu percepcji opartego na słuchu
......(zwierzyna,drapieżnik)

➤ Pamięć Przodka
.....2 ST do walki z drapieżnikami
➤ Bestiobójca
.....Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami
➤ Znawca Terenów
.....Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła
......raz na 3 tygodnie polowania (10.06)

➤ ???
.....???
#5F78A7
#2F4776
#A3A1A2

...
Erin

S: 1| W: 1| Z: 1
M: 1| P: 1| A: 1
B,A,O,SKR: 1

Obrazek
Pocałunek Śmierci
Dawna postać
Pogromczyni Łosi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 536
Rejestracja: 08 sie 2021, 22:15
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 56
Rasa: wywernowy x północny
Opiekun: Wysłanniczka i Jelita
Mistrz: Łowcy Księżyca

Post autor: Pocałunek Śmierci »

A: S: 2| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,MO,W,B,L,Pł,Prs,Śl: 1| Skr, Kż, MA: 2
Atuty: Ostry Węch; Szczęściarz; Lekkostopy; Uzdolniony
Dosłownie na kilka wdechów, nim Prorok wytłumaczył dalsze zasady, Miqui zauważyła Lunara. Dopiero co razem przyszli na Spotkanie, ale w rejwachu tworzenia stad, wydawało się, jakby minęło więcej czasu. Przywitała rówieśnika uśmiechem, ale odpowiedź zostawiła na później, gdy Strażnik skończy mówić.
A wychodziło na to, że podział się dokonał. Młoda nie była pewna, czy może Lunar podszedł za późno, czy może było ich zbyt wiele...? Wciąż miała pewne problemy z liczeniem, a nie wiedziała też, ile smoków wniósł jej krewny.
– Zawse mozemy załozyć jakiś sojusz! – stwierdziła więc na pożegnanie, nim wszyscy na Spotkaniu zbili się w już nazwane, stanie grupki.

– Możemy mieć tylko jednego... Psewodnika – stwierdziła głośno, zestawiając propozycję Aerdie z zasadami Proroka. – Ale Psewodnik moze być głównie głosem stada, nie? Decydować mozna wspólnie. – rzuciwszy te słowa, zorientowała się, że biała smoczyca, o której mówił Arachran, zaczęła tłumaczyć swoim towarzyszom słowa Strażnika. Zamilkła z jednej strony zafascynowana obym brzmieniem języka, a z drugiej nie chcąc wykluczać części stada z dyskusji.
Gdy Kizia skończyła, młoda Fala skinęła łebkiem. Ranga Niewyszkolonego... Z jednej strony brzmiała jak coś, czego nie każdy by chciał, mogąc mieć pełną rangę. Z drugiej, musiało się z nią wiązać coś ciekawego. Jednak sama Miqui nie miała nic przeciwko, by tłumaczka została Niewyszkoloną. Podobnie ta niebieska wywerna... Chciała być Zdobywcą, tak? Jakkolwiek nie było, raczej nie miała nic przeciwko.
Zaraz sama położyła łapę na swojej piersi i powiedziała;
– Ja, Tennamiqui – już się wprawdzie przedstawiała, ale dopiero teraz skład całej grupy wyglądał klarownie, więc uznała, że na wszelki wypadek powtórzy. Zaraz kontynuowała. – Mogę zostać Zdobywcą. – Tę wypowiedź podsumowała przesunięciem pytającego spojrzenia po całej grupie. Niewiele musiała się zastanawiać nad rangą, którą jej pasuje. Wszystko, co z nią związane, było jak coś... Do czego z każdym księżycem ciągnęło jej wędrowniczego ducha coraz bardziej. Nie była tylko pewna, jak na to spojrzy reszta – w końcu była jeszcze małym pisklakiem
nawet jeśli poruszali się tylko w obrębie gry, może lepiej, aby również została Niewyszkolonym?
Na pewno nie zamierzała się sprzeciwiać, jeśli taką decyzję podejmie reszta.
Miała jednak do dodania coś jeszcze. A skoro Kizia wybrała już rangę, jej spojrzenie zaczęło skakać to na Kaskadę, to na Arachrana. – Tez myślę, że starsy smok jest dobry na Psewodnika. I jesce zeby umiał dobze wyrażać głos stada na zewnąts, gdy jego zastępca umie pogadać z kazdym w stadzie i jest wsparciem Psewodnika – to była głównie sugestia. Nie była pewna, jak dobrze mówiły pozostałe dwie wywerny... Ale je wyłączając, Ściągająca była najstarsza. Miała nawet pełną rangę!
Wyglądało na to, że stado Energii musiało brać pod uwagę fakt, który nie dotyczył innych grup – bariera językowa... Będzie ciekawiej!
Kwestię terenów na razie przemilczała, sama nie pewna, co będzie dobre.

Licznik słów: 454
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Burzowe Chmury
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 343
Rejestracja: 07 lip 2021, 7:05
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 59
Rasa: Wywerna x Północny

Post autor: Burzowe Chmury »

A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO,L: 2| MA:3
Atuty: Pełny Brzuch, Chytry Przeciwnik, Mistyk
Gdy Kizoku przemówiła, wszystko stało się jasne. Z początku miał wręcz prychnąć pogardliwie na samą myśl o jakiejś zabawie, ale po głębszej analizie Burzowe Chmury uznał to za bardzo ciekawe wydarzenie. Jeśli to miało im pomóc lepiej zrozumieć życie stadne i związane z nim decyzje i komplikacje, mogła to być cenna nauka i dla niego. Do tej pory miał tylko Kizoku, działał jako ten który obmyślał plan, a Kizoku zajmowała się jego realizacją. Razem tworzyli zgrany zespół. Później się to nieco zmieniło. Dalej był w pewnym stopniu przewodnikiem, ale już musiał polegać na zdaniu innych osób jak Riril czy Azphel. Życie po dołączeniu do stada Ognia było już spokojniejsze, a on w końcu znalazł się gdzieś na środku łańcucha pokarmowego. Nie był już przywódcą, był mniej istotny od uzdrowiciela, ale był wciąż ważny w hierarchii.
Patrząc na to wszystko.. Gdzie on powinien się odnaleźć w tym przedstawieniu? Jaką rolę obrać? Był skłonny oddać przywódcze stanowiska innym osobom, ponieważ był tym typem który miał swoje własne cele do zrealizowania, ale wciąż respektując rozkazy przywództwa. Poza tym, nie bardzo lubił przyjmować na siebie uwagę, pomimo iż lubił poniekąd potęgę. Co ma do tego potęga? Ano ponoć władza to potęga..
Był jednak inny problem, mianowicie wybór lokalizacji. Nie wiedział czy inni już się nad tym zastanawiali, dlatego mimo wszystko postanowił o tym napomknąć.
Po aie chom gustemio jestem plac ane miobe mäseve. Vem yo kebi gres kasaie pupe pamio letem. Kune pengu grabi zige an roge mist horto. Grabi ceres, smulb'a grej. Mio kakuse immo kune, kon keüb, am gustemio keüb immok vyki'ern. Tilo ceres zale. – Przemówił. Cóż, nie wszyscy, ale przynajmniej część go zrozumie. Może reszta później to przekaże i zgarnie za to pochwałę za bycie mądrym. On miał to gdzieś, byle by nie ponieśli totalnej porażki w tym wyzwaniu.
Były jednak rzeczy które mógł w prosty sposób sposób pokazać wszystkim. Kazzakus sięgnął po swoją maddarę. Stworzył pojedynczy czarny obłok który rozrósł się przy nim, wyciągając i spłaszczając. W tym samym czasie chmura nabrała żywszych kolorów, przypominając teraz bardziej niestabilną (ale wciąż czytelną) wersję mapy proroka. Pazurem swojego skrzydła wskazał na północny zachód środkowych terenów, graniczący z górami, rzeką i otwartą przestrzenią.
Furbu le butra nu mist motte immoa plac ane lidna. Al ai guri yamau. Al di nimib an tanke yat. Al ti valase. Lonis immok sewid – Przemówił zaś, wyjaśniając swoje rozumowanie w tej kwestii.
Amist ceres, tai ponu vyki'ern kunë mäsevë rum jag an rog. – Zadeklarował, zaraz spoglądając na resztę grupy. Utrzymywał "powietrzną mapę" tak długo jak była potrzebna.
Miba tesun vem ti ceres, di grej, hatrer, zircon, imalu. Wes dihatru, Kizoku mistako pomene – Zaproponował, spoglądając zaraz na Kizoku która teraz byłaby bardzo potrzebna.



//ściąga
Tuptająca Łuska – Uzdrowiciel / Wartownik
Leśny Kolec – x
Puszysty Kolec – x
Mięciutka Łuska – Niewyszkolony
Burzowe Chmury – Wartownik (maybe)
Aerdie – x
Tennamiqui – Zdobywca
Ścigająca Burzę – x

Licznik słów: 486
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Sacrifices must be made.
Obrazek
Osiągnięcia || Teczka postaci || Motyw muzyczny (nowy!) || Motyw walki || Głos postaci
▐ Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości (Dwie pary skrzydeł – wrodzone)▐
Babie Lato
Czarodziej Mgieł
Abella Jadowita
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 26 maja 2021, 21:03
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 30
Rasa: Północno-górski
Opiekun: Szarlatanka

Post autor: Babie Lato »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 1| A: 4
U: Prs,A,O,MA,MO,B,Pł,L,Kż,Śl,Skr: 1| W,MP: 2
Atuty: Pełny brzuch; Empatia, Obeznany;
Otworzyła na chwile pysk, za dużo smoków na raz mówiło zbyt wiele rzeczy. Nie potrafiła się skupić i przeanalizować tylu zmiennych na raz. Wciągnęła ostrzej powietrze w płuca. Na szczęście smok, który nazwał się prorokiem zaczął mówić, co pozwoliło skupić na nim wszystkie myśli. Dobrze, że Prorok przeniósł tego bezużytecznego smoka do innej drużyny, nie dobrze że przeniósł również smoka którego sama zwerbowała. A tak się starała rozmawiać z obcymi! Odprowadziła Popioła wzrokiem, gdy ten się udał do sąsiadów.
Abella otworzyła szerzej oczy, przypatrując się z fascynacją mapie. Natychmiast straciła zaintersowanie resztą smoków i zaczęła analizować położenie terenów.

Gdy usłyszała nazwe którą zaproponował
Sama zastanawiała się by zaproponować "bandytów" na cześć matki (albo raczej bo było to pierwsze słowo, które skojrzyła z znaczeniem piratów), więc Łupieżcy jej odpowiadali.
Odwróciła jednak łeb w stronę Jadeitowego, któremu chyba się spodobał pomysł Stada Piękna.
Mówiłam, że wolałby Stado Łapy w Oko niż Ładności. – powiedziała neutralnym tonem. Następnie spojrzała na Aohę.
Stado Łupieżców może być. – zgodziła się.

Gdy Aoha skończył swój monolog o terenach, sama otworzyła pysk, nieustannie wpatrując się w mapę.
Przy górach nikt nie atakuje ale najciężej o jedzenie. Środek ma najwięcej jedzenia i niebezpieczeństwo jest znane i głupie. Ale – wyciągnęła łapkę by wskazać na dwa otaczające tereny. – Inne stada będą chciały je zdobyć. Równiny są atakowane przez obcych, są mądrzejsi od drapieżników. Z stałymi sąsiadami można się zaprzyjaźnić. – wskazała łapą na stado jeziora i górskie – Z obcymi nie. Ale jesteśmy Łupieżcami. To ich złupimy i powiesimy ciała na granicy jako ostrzeżenie. – bo najwyraźniej większość smoków bardzo negatywnie reagowała na widok rozbebeszonych zwłok. Nie rozumiała dlaczego. W końcu to była taka ładna ozdoba!
Następnie chudym, ciemnym palcem na pasmo górskie odgradzające ich tereny po bokach.
Załużymy obóz u podnóży, będzie dalej od drugiego krańca terenu, ale będziemy osłonięci od tyłu. – zaproponowała.

Zmarszczyła lekko pysk gdy Aoha zaczął przydzielać rolę w głównej mierze opierające się na tym kto kim jest na prawdę. Już wystarczyło, że ich stada to po prostu Plaga, Woda, Ogień z szczyptą obcych.
To gra. – zauważyła. – Uzdrowiciel nie musi być uzdrowicielem, piskle nie musi być pisklęciem. – stwierdziła patrząc na Aohę.
Co więcej jak sama uważała, że Aoha lepiej umiał w smoki, tak była tu dokładnie po to by się samej tego nauczyć, więc część z jego tekstu nie do końca jej się spodobała, ale nie pokazała tego po sobie, uznając, że będzie to nieprzydatne. Siedziała więc nawet nie drgając.
Tak. Będę przewodnikiem, a ty reprezentantem. – potwierdziła.

Następnie odwróciła swój drobny obły łepek w stronę Proroka.
Czy przewodnik i reprezentant też są wartownikiem lub zdobywcą? Nasza prawdziwa przywódczyni jest przywódczynią i czarodziejką. – zapytała.

Licznik słów: 452
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek fullbodyObrazek

mutacje: sześć łap + karłowatość II stopnia
(+2 ST do siły, +2 ST do wytrzymałości)
black
Pełny brzuch:
Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół. Sytość przy 3/4 pożywienia.
black
Empatia:
-2 ST do nakładania więzi i perswazji.

Alsvid & Arvak (konie pociągowe)
• S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1 • B: 1|Kż: 1 •
Theme

And the worms crawl in, the worms crawl out,
They crawl all over your dirty snout.
Your chest caves in, your eyes pop out,
And your brain turns to sauerkraut.

black
Theme
Granica Lustra
Czarodziej Mgieł
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 383
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: meżczyzna
Księżyce: 57
Rasa: Olbrzymi-Górski
Opiekun: mama Frar i tata Ilun
Partner: Gerna

Post autor: Granica Lustra »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,L,W,B,Prs,A,O,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Utalentowany;
Isirowi bardzo pomogły słowa strażnika. Może po prostu malec potrzebował jakiegoś przekonania pchnięcia by zacząć stawiać pierwsze kroki na drodze do pozyskania przyjaciół. Skłonił się prorokowi i po jego słowach podszedł do swojej grupki akurat jak ta zaczęła się naradzać. Jego uwagę przykuł kamyk wyglądało że był podobnie niepewny co on sam. Ale jednak był bardziej niż on.
– K kamyk powinien zostać reprezentantem. Ja mogę być niewyszkolonym.
powiedział cicho kierując do owego smoka słowa bardziej niż do innych. Na razie trzymał się na uboczu grupki nie wiedząc czy go tak prosto zaakceptują. Jednak w końcu i tak musiał się odezwać.
– J ja myślę że czerwony jest najlepszy bo będziemy wiedzieli z kont nadejdzie atak. N na innych mogą nas atakować z dwóch stron a tu tylko z jednej.
Nie wspomniał o fakcie iż sama obecność gór była dla niego przyjemna. W końcu plaga miała ich sporo.
– Nazywam się I Isir.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawzięty Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 106
Rejestracja: 23 kwie 2021, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Zawzięty Kolec »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 3
U: B,Pł,L,Skr: 1| A,O: 2
Atuty: Okaz zdrowia;
Samczyk po raz drugi już na tym spotkaniu złapał się na nadmiernym słuchaniu. Chwyt przyjaciela wziął go z zaskoczenia, ale poza tym za specjalnie nie zareagował. No może poza wywaleniem siebie i Aohy w tył. Brakowało mu tych wygłupów.
Spokojnie. I tak wszyscy są zajęci organizacją, a nawet jeśli to zapomną za kilka chwil. -powiedział mu to tak żeby doszło to tylko i wyłącznie do uszu przyjaciela. Ale pora była wracać do roboty. Strażnik znowu przemówił i gadał tak długo że Hae o mało sam by nie usnął, a rzadko mu się to zdarzało. Dopiero przy ukazaniu mapy się rozbudził i zaważył że tu już się pojawi problem. Chyba większy niż sama kwestia rozdzielenia ich pomiędzy wymyślonymi stadami. Na wzmiankę o Stadzie Łupieżców jedynie skinął głową w aprobacie. W końcu wszystko dobiegło końca, między Pszczelą a Aohą zaczęła się dyskusja. Nie miał zamiaru chwilowo się wtrącać, wręcz przeciwnie. Obie strony miały rację, ale.
Właśnie tutaj jest cały problem Pszczela. Wszyscy będą chcieli albo równiny, albo las. Żadne z tych miejsc nie jest perfekcyjne. W górach mało jedzenia, w lasach drapieżniki, a na równinach brak schronienia. Tyle że w lesie tak samo. Jeżeli jakaś bestia, albo spore stado wilków wywęszy legowiska to jesteśmy przegrani. Dlatego chcę zaproponować góry. Ale czekajcie zanim będziecie chcieli mnie obedrzeć z piór. – rzucił spojrzeniem na pozostałych członków dwóch stad.
Te góry to miejsce nie do zdobycia. Pomyślcie. Kto będzie tam przyłaził? A jakbyśmy znali te tereny, każdą grotę, każde przejście, każdą najmniejsza kryjówkę. To jak skalisty las tylko bez drapieżników chcących nas zjeść. Prawda że zwierzyny też mało...– zmróżył oczy przypatrując się swojej grupie – Ale nie mieliśmy być łupieżcami? Podlecimy na skraj lasu, ukradniemy nieco zwierzyny i ziół. A jak spróbują się odegrać, to mamy przewagę. Jesteśmy na trudniejszym terenie który My znamy. Możemy obrócić tą wadę na naszą stronę. A tamci zaczną się kłócić jak wariaci o tereny... Tylko, jest jeszcze jeden problem. – skończył stukając pazurami o ziemię.
Ten przydział nie jest zły Gradzie. JEŻELI, wybralibyśmy góry to przydałby mi się ktoś jeszcze. Mam na myśli Ciebie, świetnie sobie radzisz w grotach. Góry też nie powinny być problemem. A jako stado napadające zawsze się przyda dodatkowa para rabunkowa. Sam teren byłby wystarczającą ochroną. – powiedziawszy wszystko zaczął się zastanawiać czy coś mu nie umkło. Coś na pewno, pytanie tylko co?

Licznik słów: 391
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Popiół Poległych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 456
Rejestracja: 20 kwie 2021, 22:57
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 29
Rasa: Północno – Zwyczajny

Post autor: Popiół Poległych »

A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,MA,MO,A,O,Pł,Prs,Kż,Śl: 1| Lcz,MP:2
Atuty: Pechowiec, Parzystołuski, Obeznany
Samiec ze spokojem wysłuchiwał piskląt, sam teraz musiał sie zastanowić nad rolą którą miałby wybrać.
Zostanę w takim razie Zdobywcą, będę zbierać pożywienie – oznajmił i popatrzył na maluchy dość surowo.
Ledwo maja jakiekolwiek umiejętności przetrwania, a pchają się w najcięższy teren. Ale to tylko gra... Prawda?
Czerwony teren jest rozsądny jeżeli obawiamy się drapieżników i przeciwników. Dlatego sugeruję wziąć więcej Zdobywców niż Wartowników. Potrzebujemy uzależnić swoje profesje od każdego z terenów. – zmierzył wzrokiem wszystkie smoki.
Rola Reprezentanta w tym momencie ma najmniejsze znaczenie, jeżeli smoki będa chodzić głodne po górach – odrzekł oschle do Plagowego pisklęcia. Choc Popiół już by cichał by ustalenia zostały zakończone, to jednak musiały zabrac głos inne smoki, które jeszcze sie nie określiły.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❈ Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji ❈ Parzystołuski: -1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy, +1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy (Zręczność)
❈ Obeznany: używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran
Kalectwo
Karłowate skrzydła – niezdolność do lotu
kolorki
|
ŚCIĄGA || ZIELNIK || MAPA || FULLBODY Obrazek
SenguisKK
sokół
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3
L,A,O,Skr: 1
Egzotyczny Kwiat
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 249
Rejestracja: 14 sie 2021, 10:01
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 30
Rasa: morski
Mistrz: Nawałnica Cieni
Partner:

Post autor: Egzotyczny Kwiat »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,L,B,A,O,MP,Kż,Śl,Skr: 1| MA,MO,Pł,Prs: 2
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilna; Mistyk
Samica zrobiła kuksańca Haezrylowi na zaczepkę. – Gdzie nie pójdziemy, damy sobie radę. Mamy sporo starszych smoków w stadzie które były nie raz na arenie – powiedziała z bojowym uśmiechem – Nawet skopałam zadek Gradowi Skał! HA HA! – zaśmiała się triumfalnie.
Osobiście wolałabym tereny tam gdzie jest woda, ale jak nie ma, to trudno. Chociaz mam nadzieję... – podrapała się pod brodą – że nie tylko my wpadamy na ten pomysł z górami. A jak będie jakas konkurencja to najwyżej ich zabijemy – wzruszyła barkami jak gdyby nigdy nic. – W końcu jesteśmy stadem Łupieżców!

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
🌸Pełny brzuch🌸

/ pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


🌸Niestabilna🌸

dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

🌸Mistyk🌸
raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego

Bukiet – jednorożec
Obrazek
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3
B,MA,MO,Skr: 1


||
FULLBODY
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej