Gorąca zatoczka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Smok otrzymał informacje potrzebne mu do ocenienia jej zdolności. Jej nagłe zaprzestanie skoku było dziwne, ale szybkie spojrzenie smoczycy w stronę jego kompanów wyjaśniło mu sprawę. Puma jednak i lewiatanka nie ruszały się z miejsca.
Hej, one są moimi kompanami. Mam wieź z pumą, a lewiatanka jest mojej mamy. Nie zrobią Ci krzywdy, tak długo jak ja nie będę zagrożony lub nie będę chciał Ciebie zranić. – Smok się podniósł i podszedł do niej powoli. Przysiadł się do niej i dmuchnął ciepłym oddechem na nią. – Nauczę Cię. Mnie uczono jeszcze magii ataku i obrony, więc myślę, że możemy to zrealizować wspólnie. Podejdziemy do tego na spokojnie, żebyś najpierw poćwiczyła sama, a potem, kiedy poczujesz się pewnie, spróbuję zrobić Ci parę ćwiczeń. – Spojrzał w kierunku wody i zastanowił się krótką chwilę. – Skupmy się może najpierw na obronie. Wyobraź sobie, że jesteś atakowana przez jakąś łapę. Celem jest Twoja pierś i smok chce uderzyć w nią z całej siły. Pomyśl, czym z naszego otoczenia byś się zasłoniła. Może jakiś kamień? Drewno? Może lodowa ściana? Spróbuj to wyczarować. Pamiętaj, aby zadbać o jego kolorze, strukturze. Skup się na tej twardości. – Smok opowiedział krótko, licząc, że zachęci to smoczycę do czarowania. Najpierw zaczną powoli, żeby mogła się przystosować.

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Przymrużyła oczy, kiedy owiał ją ciepły podmuch jego oddechu. Kosmki jej futra na policzkach poruszyły się faliście, a potem zastygły na chwilę, zanim nie napięły się, gdy unosiła oba kąciki warg we wdzięcznym uśmiechu. Imponowała jej jego obstawa, a w szczególności ta puma, która była osobistą kompanką Shirona. Była pod wrażeniem posiadania przez niego tak groźnego drapieżnika. Kocica wzbudzała w Morze wielki szacunek, ale jakoś nie mogła zaufać zapewnieniom Shirona i tak po prostu czuć się bezpieczną w obecności tego zabójczego drapieżnika. Nie chciała robić przykrości smokowi, dlatego w ramach pojednania skłoniła łeb poniżej jego gardła i uniosła go powoli, przysuwając policzek do jego szyi, aby się otrzeć żuchwą o jego skórę. Pod włos, ale przyjemnie. To powinno wystarczyć. Potem przeszli do tematu magii...
Mora słuchała go uważnie, ale to co mówił było dla niej trudne, bo nie potrafiła się jeszcze przyzwyczaić do faktu, że ona sama, albo inne smoki, potrafili materializować coś z niewidzialnej energii. Owszem. To już potrafiła, ale tworzenie tej materii do obrony, to coś zupełnie nowego. Stąd sceptyczna mina samiczki, kiedy Shiron opowiadał jej o obronnych czarach.
– To bez sensu. Jak można bronić się magią? Przecież to wczasami kwestia mrugnięcia okiem, a czar tworzy się bardzo długo – powiedziała mając poważne wątpliwości. Tak, czy siak, zdecydowała się spróbować. Może przyda się jej taka ściana, kiedy napadnie na nią leniwiec.
A więc pierś, powiadasz? Pomyślała myśląc nad najlepszą obroną – gdyby taką mogła w porę utworzyć. Ściana? A może uderzenie? Takie odpychające? Zastanawiała się w myślach. Pomyślała, że to byłaby najlepsza obrona dla niej. Pomyślała o fali uderzeniowej. Takiej bez smaku, czy zapachu, ani wyglądu. Jakby podmuch wiatru, ale jednak nie będący wiatrem. To miała być czysta energia, jak fala dźwiękowa. Trochę jak huk, który pędził w powietrzu, aby odbijać się od przeszkód. Tym razem energia miała być na tyle silna, że mogłaby położyć trawy, a nawet odepchnąć łapę nieprzyjaciela. W międzyczasie poczuła łagodne mrowienie wzdłuż kręgosłupa. Przyjemne prądy maddary aż rwały się do pracy, czekając na odpowiedni sygnał. Tama się zwolniła i samiczka pozwoliła działać swojej magicznej mocy. Jaki tego będzie efekt? Na pewno ogłuszający huk, dudniący echem w pustych żołądkach.

Licznik słów: 356
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Shiron czuł drgania maddary smoczycy, ale uważnie ją obserwował. Jej czułość na razie ignorował, bo chciał skupić się na walce. Sam też nie wiedział co ma zrobić w takiej sytuacji, więc pozostawał bierny. Taka opcja wydawał mu się najlepsza w tej chwili.
Podczas walki widzisz kiedy ktoś nadciąga. Jeśli wojownik atakuje Twoją pierś, to zobaczysz jego zamach i to jak wpatruje się w swój cel. Podczas walki magią, czujesz jej drgania, więc łatwo ocenić, skąd nadciągnie cios. Na początku bywa to problematyczne, ale z czasem przyjdzie Ci to odruchowo. – Poinstruował. Każdy miał swoje ulubione czary, więc smoczyca z pewnością znajdzie parę z nich, których nauczy się na pamięć. Na pewno sobie poradzi. Samiec skupił się znów na nauce, bo drgania maddary się nasiliły. Sam miał w pogotowiu parę czarów, ale nagle poczuł powiew wiatru. Smoczyca najwyraźniej zdołała stworzyć słup powietrza, który wzburzył wodę na wodzie. Smok uśmiechnął się delikatnie.
To może zadziałać, ale pamiętaj, aby wyobrazić sobie, że to powietrze jest dość...gęste. Im większą prędkość mu nadasz, tym lepszy efekt uzyskasz. Czasami cios wymaga innej reakcji. – Smok wstał i odsunęła się na parę kroków. Usiadł naprzeciwko niej i owinął ogon wokół łap. – Teraz przejdziemy do małej wymiany ognia i poćwiczymy Twoją wyobraźnię. Twoim zadaniem będzie stworzyć atak, który powiedzmy, że ma zniszczyć ten kamień obok mnie. Ja go obronię swoją maddarą, a następnie sam zaatakuję inny kamień, który jest obok Ciebie. Będziesz musiała je uchronić. Dodatkowym utrudnieniem niech będzie to, że przy wykonywaniu ataku nie możesz wykorzystać żywiołu lub struktury, którą już stworzyłaś. Nie robimy dwóch kul ognia, sopli lodu, ani kamieni. Jeśli jesteś gotowa, to zacznij proszę. – Poinstruował i czekał na jej czynności. Sam miał parę pomysłów, ale ciekawiło ją, czy da radę wymyślić wystarczająco dużo zróżnicowanych ataków.

Licznik słów: 295
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Nowa umiejętność wymagała praktyki, ale wszystko było na dobrej drodze. Dzięki niesamowitemu wyczuciu Sherina. Mora koncentrowała się na tym co jej mówił i jakie wskazówki dawał. Starała się rozluźnić i nie myśleć o tym, że mogłaby skrzywdzić swojego nowego przyjaciela. Dopóki nie używał swojej maddary za blisko niej, było wszystko w porządku. Jej nowy twór też powstał, nawet taki jak sobie wyobrażała, ale Sherin zwrócił jej uwagę na istotny fakt. Tak czy owak, nadal nie przemawiało do niej tłumaczenie, że każdy zamiar da się zauważyć. Pomyślała nawet, że chyba jest jakimś wyjątkiem, co nie umie rozczytać przyszłości na podstawie uniesień łap, czy głębszego zaczerpnięcia oddechu.
Powiodła spojrzeniem za przemieszczającym się samczykiem. Poruszał się inaczej – takie odnosiła wrażenie. Przy okazji przyglądała się jego zgranymi ruchami mięśni, uwidaczniającymi się pod powierzchnią przyległego do ciała, mokrego futra. Jego długie włosy na karku i głowie, przykleiły się do szyi i utworzyły rozlaną jak atrament, plamę na futrze.
Zreflektowała się, że gapi się na niego za długo, podczas gdy on dawał jej kolejne instrukcje. Wolno przemieściła wzrok na niego, a potem na głaz obok samca. Wolałaby jednak, żeby samczyk bardziej oddalił się od tego kamienia, ale nie chciała go rozsadzać po zatoczce jak jakiegoś uczniaka. Plagijczyk na pewno wiedział co robił.
Skupiła wzrok na kamieniu, zastanawiając się jak by tu go roztrzaskać. Nie rozumiała jak maddara potrafi to zrobić, skoro ona sama nie potrafiłaby tego zrobić pazurami, czy lodem w paszczy. I wtedy narodził się w jej głowie dość oryginalny – według niej – pomysł.
Skupiła się na wyobrażeniu sobie drugiego kamienia, o trochę bardziej ostrym zakończeniu. Kamień miał być stworzony z najtwardszego... kamienia. Nie znała się na tym, ale samym uporem, miała zamiar stworzyć głaz ze szpikulcem, o twardości porównywalnej ze stalą – którą widziała u ludzi.
Jej kamień miał mieć wielkość jej głowy i pojawić się nad tym, którego chciała rozwalić. Głaz miał być potwornie ciężki i uderzyć z kamień pod sobą, samym czubkiem i być może rozkruszyć go na małe części. Podczas przekazywania wszystkich właściwości, karmiła maddarę swoją energią i utrzymywała z nią więź, kiedy pozwoliła jej opuścić ciało i pognać niewidzialną ścieżką na ustalone miejsce.

Licznik słów: 355
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Shiron czuł drgania maddary nadchodzącego czaru. Gdy smoczyca konstruowała swój czar, on tkał swój własny. Kiedy jej pocisk ruszył na jego drodze stanęła rubinowa tarcza, która połyskiwała czerwienią. Miała gładką, płaską powierzchnię i twardą strukturę. Bez smaku i zapachu. Ot, po prostu kawał kryształu, który miał odbić wszelkie próby ze strony samicy. Jej pocisk uderzył w jego, wykruszając kawałek z obu tworów. Jej cel nie został naruszony, ale mogła czuć nutę satysfakcji.
Świetnie. Teraz ja zaatakuję kamień koło Ciebie, a Ty wymyśl coś, co może go osłonić przed moim atakiem. Kamień jest tylko...przykładem, najważniejsze jest to, abyś potrafiła wyobrazić sobie odpowiednią obronę. – Podczas jego słów, drgania maddary przy nim się nasiliły. Smok wyobraził sobie kulę ognia. Pomarańczowa, o wysokiej temperaturze i o żywym płomieniu. Kula ognia miała z dwa szpony i ruszyła na kamień. Tchnął maddarę w czar, ale był gotowy w każdej chwili wycofać ją, jeśli zobaczy, że coś pójdzie nie tak.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Powietrze zadrżało. Wyczulone zmysły magiczne mogły zinterpretować to jako swego rodzaju naelektryzowanie okolicznej materii. Niby nic wielkiego się nie stało. Mora przyłożyła się do czaru i doprowadziła w ten sposób do utworzenia kamiennego pocisku, który nadlatywał z góry na głaz Shirona. Była tak skupiona, że nie odrywała wzroku od celu. Ziemia drżała, czy to jej łapy się trzęsły? Z podniecenia? Ze zniecierpliwienia? Czy może z radości? Raczej ze wszystkiego na raz, bo czar nie wyczerpywał jej sił, chociaż odczuwała jego ubytek.
Nagle powietrze poczerwieniało! Jakby zaczęło krwawić. Pojawiła się nad celem rubinowa poświata, która nabrała kształtu tarczy, wygładzonej z wierzchu. Mora aż wstrzymała oddech. Na wszystkich bogów i wszystkie smocze istnienia! Była taka piękna!
Z zachwytu wyrwało jej gromkie trzaśnięcie zderzających się ze sobą kamieni. Oba twory od razu po tym rozpłynęły się w nicość. Samiczka poczuła większy żal po stracie okazji na podziwianie szlachetnego kryształu, bardziej niż ze swojego niepowodzenia. Spojrzała na Plagijczyka z ogromnym żalem, jakby właśnie ukradł coś co było jej własnością. Pomyślała, że mogłaby go poprosić o ozdobienie ścian jej groty takimi cudami.
Szkoda, że czar trwa tyle tylko ile czasu będzie dzieliła się z maddarą swoją życiodajną energią.
A może by go tak ukraść i uwięzić w swojej grocie, żeby czarował w niej bez przerwy? Mogłabym go karmić całe życie. Byleby nie przestawał. Aż się uśmiechnęła do niego na tę myśl.
Ale nie pora na takie drastyczne kroki. To znaczy, fajnie by było mieć kryształową grotę, ale musiała się teraz skupić nad czymś innym.
I tak jak jej mówił wcześniej: zanim zmaterializował atak, poczuła drgania maddary i niemal od razu poczuła jak narasta w niej fala energii, szykując kontratak. Zacisnęła mocniej zęby i popatrzyła na głaz obok. To był tylko głaz, ale musiała udowodnić sobie, że potrafi zapanować nad własną mocą. Co ciekawe, wyciągnęła wnioski z tego co wiedziała o mechanizmie tworzenia czaru i pozwoliła swojej maddarze roznieść się jak podmuch wiatru i przyćmić kontakt Shirona z jego maddarą skupioną teraz na budowaniu ognistej kuli. Wiedziała, że maddara, która traci energię swojego czarodzieja, obumiera naturalnie i cofa się panicznie do źródła. Ale to tylko działanie uboczne, można powiedzieć – talentu, albo przekleństwa. Prawdziwy czar obronny miał dopiero nadejść, bo skoro samiec zamierzał spalić jej głaz, to postanowiła utworzyć nad tym głazem kopułę z lodowatej wody, która miała być gruba na jeden pazur, mieć swój początek i koniec na ziemi o skutecznie rozciągnąć się nad głazem. Wodna kopuła miała mieć kolor błękitny, tak jak jej oczy i jego tęczowki oczu. Woda powinna powstrzymać jego kulę ognia i ją ugasić... O ile w ogóle do niej dotarła, bo Mora działała z podwójną obroną.
Mora tkając swój czar zamierzała zaskoczyć Shirona swoimi nadprzeciętnymi umiejętnościami i zrobić mu małego psikusa. Na samą myśl o tym, że mógłby się udać, uśmiechnęła się kącikami warg. Wyobraziła sobie małą błotną kulkę, która miał powstać za jego plecami – tak, wiedziała, że to niehonorowe! – mieć 2 szpony średnicy, mieć okrągły kształt i nierówną brązową powierzchnię. Zapach błota, ale chyba zmieszanego jeszcze z jakimś jeziornym mułem, bo strasznie capiącym zgnilizną. Kula nie miała być twarda, właściwie trzymała się kształtu tylko dzięki magii, która miała odpuścić dopiero po zderzeniu się z karkiem samczyka. Błotny pocisk miał pojawić się za jego plecami, na wysokości karku i polecieć prosto w niego, trafiając go w głowę. Przelewając energię w maddarę oddałaby wszystko, żeby się jej udało.

Licznik słów: 559
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Dobrze, że Shiron nie czytał w myślach, bo jeszcze by się to nieprzyjemnie skończyło. Samiec spoglądał na smoczycę, która wzięła się za czary. Drgania jej maddary generalnie utrudniały czarowanie, ale próbował wytworzyć jak najlepszy czar. W końcu, to ona musiała się tu uczyć. Jego kula ognia rozbiła się na jej wodnej tarczy niszcząc nieco jej ściankę. Gdyby nie koncentrowała się na sferze, mogło być lepiej. Smok jednak nie skomentował tego, bo czar okazał się skuteczny.
Nadeszła pora na atak ze strony smoczycy. Shiron trwał, próbując wyczuć skąd nadejdzie pocisk, ale zamiast standardowego czaru z przodu, wyczuł problem z tyłu. Samiec zaczął działać szybko, bo za jego plecami miał pojawić się gęsty, sprężony słup powietrza. Słup ten miał dmuchnąć z całych sił w generowaną strukturę i odepchnąć ją tak, aby przeleciała nad jego łbem i wylądowała gdzieś z boku. Tchnął maddarę w czar i skręcił nieco łeb, aby zobaczyć finalnie, że smoczyca planowała tutaj obrzucić go błotem. Smok zdusił uśmiech i zrobił groźną minę.
Jego umysł zaczął znów pracować, gdy oczami wyobraźni ujrzał silne, wytrzymałe i odporne na ogień pnącza. Były bez smaku i zapachu, wytrzymałe i silne na tyle, by wytrzymać szarpanie smoka. Pnącza miały wystrzelić spod ziemi i pochwycić łapy samicy, unieruchamiając ją w miejscu, ale nie krzywdząc jej. Ot, po prostu ją trzymały. Smok ruszył w jej stronę z nadętą miną, stawiając delikatnie kroki. Zbliżył się do niej i dmuchnął chłodem w jej pyszczek.
Mamy nauczyć się magii, czy obrzucać błotem? – Uśmiech w końcu wylazł na jego pysk, a on cofnął pnącza, jeśli smoczyca nie zdążyła wymyślić przeciwnego czaru. – Sądziłem, że boisz się maddary. – Powiedział, a podczas wymawiania swojej kwestii zaczął czarować. Tym razem nad jej łbem miała pojawić się kula wody. Ciepła na tyle, że jej nie przeziębi, ale i nie poparzy. Niewielka to kula, bo na szpon średnicy. Kula po ruszeniu miała spaść jej na głowę mocząc smocze futerko. Ot, drobna zemsta.

Licznik słów: 320
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Treningi smoków musiały być nie lada widowiskiem dla niesmoczego obserwatora. A co dopiero magii! Trzaski, gromy piorunów, syczenie płomieni, huki spadających kamieni. Zupełnie jak na wojnie. Tutaj nie było miejsca na błąd. Jeden nierozważny czar i ktoś mógł ponieść śmierć na miejscu, albo zostać ciężko rannym.
Szczególnie jeśli ktoś bawi się ogniem w pobliżu gęstego futra. Takiego jakim był pokryty Shiron i Mora. Na całe szczęście Shiron dobrze utkał swój czar, a początkująca, ale z zadatkami, łowczyni, poradziła sobie z neutralizacją jego kuli ognia praktycznie bezbłędnie. To była dla niej dobra lekcja, uzmysławiająca jej jakimi narzędziami mogli posługiwać się wyjątkowo złośliwi wrogowie.
Jej atak był niegroźny. Z pozoru. Bo choć to była niegroźna dla zdrowia i życia, kula błota, to na pewno, gdyby go trafiła dostałaby pewnie duszności... ze śmiechu. Na szczęście Plagijczyk dokonał rewelacyjnej obrony przez jej atakiem i udało się mu zachować twarz. I zapach.
Mora uśmiechnęła się pod nosem zauważając niedowierzanie jej kompana do ćwiczeń. Rysy jej pyszczka wyostrzyły się, a w jej oczach, przymrużonych z rozbawienia, pojawiły się małe, psotne iskierki. Musiała zapamiętać tą obronę dla własnych potrzeb.
Lecz... hola, hola! Maddara bezustannie wirowała w powietrzu i przez swoje zagapienie nie zauważyła podstępnego ruchu samca. Oczekując na komentarz w sprawie jej ataku i obrony, nie zwróciła uwagę na długie pnącza, które wyrastały pod jej łapami. Zauważyła je dopiero, gdy wyskoczyły w zawrotnym tempie spod ziemi, podstępnie udając zwykłą trawę, i wspięły się po jej czterech kończynach oplatając mocno wokół skóry. Samiczka wyglądała na zaskoczoną. Spróbowała zrobić krok, gapiąc się z niedowierzaniem w roślinne pędy. Długi zamach ogonem też nie pomógł, gdy nim odruchowo poruszyła, chcąc unieść tylną łapę. Oglądała ten twór, średnio wyczuwając udział maddary Shirona w tym zajściu. Dopiero się uczyła, więc mogła nie wiedzieć, że maddarą można tworzyć tak straszliwe mutacje roślin. Chciała odgryźć jeden pęd, kiedy poczuła bliskość samca. Podniosła głowę prawie uderzając go nosem w brodę. Był bardzo blisko. Tak blisko, że musiała aż ugiąć szyję do tyłu żeby nie stykać się z nim nosami.
– Lepsze błoto niż ogień, nieprawdaż? – uśmiechnęła się oblizując oszronioną jego oddechem skórę na nosie. Zerknęła na jego jasne futro na ślicznej szyi. Nie chciałaby mu go sfajczyć.
Pnącza nagle odpuściły i cofnęły się wgłąb ziemi. Samiczka poruszyła wszystkimi kończynami i potrząsnęła nimi jakby strzepując wodę. Słysząc jego uwagę delikatnie się do niego odwróciła. Spojrzała na niego lewym okiem mrugając dość często.
– Boję się, ale tego, że cię niechcący skrzywdzę – wyjaśniła, a na końcu zdania zaczęła się rozglądać, poczuła kolejną ingerencję w naturę. Wiedziała, że coś się święci, ale nie potrafiła rozpoznać kierunku, a zatem, trochę z paniki utworzyła tarczę za kamienia przy swoim prawym boku licząc że stamtąd nadejdzie atak. Kamienny mur miał być wysoki jak ona. Był utworzony z litej skały, grubej na jeden szpon, bez zapachu, w szarym kolorze, wygładzony z każdej strony. Jego długość obejmowała całą długość ogona i miała się pojawić tak aby obejmowała całą jej sylwetkę. Tchnęła maddarę w czar czując charakterystyczne mrowienie na szyi. Oznaczało to, że twór się pojawi. I pojawił. Tyle, że nie w tym miejscu. Piękny, gładki mur mogący zatrzymać nawet niedźwiedzia. Spełnił swoją funkcję oddzielając Shirona od Mory w takim sensie, że zakrył minę totalnego szoku, kiedy lodowata woda chlusnęła samiczce prosto na głowę zalewając jej kark i szyję.
– U kkku ku kukuła! – zadrżała dematerializując swój mur. Dzięki dobrotliwości Plagijczyka, woda nie była lodowata, ale i tak była dużo zimniejsza od powietrza, co wywołało u północnej kichanie i prychanie lodowymi chmurami, które roziskrzyły powietrze przed nią.
Pomimo niepowodzenia i walki z kichaniem, utworzyła naprędce kontratak w postaci jagodowego syropu, który miał konsystencję mazi i przyjął kształt bezwonnej kuli o średnicy trzech szponów. Ów, ciężko zmywalny, pocisk miał uderzyć smoka w nos i nadlecieć prosto od Mory. W tworzenie tego czaru włożyła pikantną chęć zemsty na samczyku. Oczywiście pigment szybko zniknie jeśli mu w tym pomoże, ale miała nadzieję choć chwilę nacieszyć tym widokiem swoje lazurowe oczka. W utkany czar przelała swoją maddarę, która ochoczo zajęła się jego realizacją.
– Orientuj się! – wykrzyczała drżącym głosem.

Licznik słów: 674
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Smoczyca bardzo się starała, ale widać było, że jeszcze nie miała wprawy. Nic to jednak nie szkodziło, bo radziła sobie całkiem dobrze. W przyszłości z pewnością łatwiej jej będzie wyczuć kierunek ataku. Smok zaśmiał się, gdy jego kula wody spadła jej na łeb. Nim się zorientował pocisk leciał już w stronę jego pyska. Smok nie zdołał się obronić, bo czar po prostu rozprysł się na jego pysku. Samiec zdążył jedynie zamknąć ślepia, żeby nie dostać po oczach. Kiedy otworzył oczy, cały był brudny. Smok był bardzo zdziwiony.
Na urwisko, co to jest? – Znowu się zaśmiał i oblizał delikatnie pysk. Rozpoznał smak, ale zaraz roześmiał się jeszcze bardziej. – Czemu jagodowy? – Zapytał, kiedy już opanował śmiech. Spojrzał na smoczycę już nieco opanowany po wymianie ognia.
Wyobraźni Ci nie brakuje. Jak widzisz, musisz się po prostu skupić i jesteś w stanie stworzyć ładne pociski oraz tarcze. Trochę ćwiczeń na polowaniu i świetnie sobie dasz radę. – Wyjaśnił krótko i oblizał znowu pysk nerwowo. Rozejrzał się po okolicy zaraz, wracając do neutralnego wyrazu pyska. Chyba nie powinien się tak rozluźniać, co?

/Raporcik

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Całe szczęście, że Mora nie miała zapędów destrukcyjnych! Jej czar okazał się zaskakująco skuteczny, bo zaskoczył samca. Zagapiony oberwał kulką prosto z nos i jagodowy sok rozchlapał się po jego kufie nie oszczędzając jeszcze gardła. Na ten widok samiczka przysiadła i zasłoniła łapkami pysk. A potem wybuchnęła takim śmiechem jakiego jeszcze nigdy z siebie nie wydobyła. Opuściła łapy na brzuch i zaśmiewała się jeszcze długi czas, praktycznie nie mogąc chwilowo mu odpowiedzieć.
Wyglądał tak śmiesznie. Jagodowy sok mógł się tylko rozmazywać, ale to i tak łagodna zemsta za chłodną wodę zrzuconą na jej łeb.
Uspokoiła się. Względnie. Jeszcze parę razy zaśmiewała się przytłumionym burczeniem, starając się opanować. Praktycznie cały ogon wywijał się jak opętany, potwierdzając dobry nastrój młodej samiczki. Zauważyła, że jego humor się zmienił. Normalnie. Tak bez powodu.
– Mam nadzieję, że się nie gniewasz. Jagody są przepyszne, ale zostawiają trudne do usunięcia plamy – zachichotała i wyciągnęła pyszczek w jego stronę, a następnie spomiędzy warg wysunął się język, którym polizała go po czubku nosa.
– Mhm... – wymruczała z nieskrywaną przyjemnością. Cofnęła się, co by nie przesadzać z tym lizaniem, choć miała szczerą ochotę wylizać cały jego pysio. – Pamiętam jak znalazłam całą polanę jagód. Objadłam się nimi aż mnie zemdliło – wspominała z nostalgią w głosie.

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Smok uśmiechnął się delikatnie. Wiedział, że jagody niedługo znikną, więc nie martwił się za bardzo czyszczeniem. Tak długo jak mógł normalnie mówić i oddychać, było w porządku.
Jagody to zawsze smaczny kąsek. – Pomyślał i spojrzał na swoje towarzyszki. – Moro, muszę iść. Dziękuję za dziś. Do zobaczenia. – Powiedział i ruszył zaraz do domu. Nim się obejrzała, smoka już nie było wraz z jego kompankami. Może było już zbyt późno? Może obowiązki? Cokolwiek to było, Shiron odszedł i Mora mogła sama skierować się do domu.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Chciała coś jeszcze dodać, ale Shiron najwyraźniej naprawdę się spieszył. A, że nie chciała już go zatrzymywać przydługimi pożegnaniami, to z wdzięczności ukłoniła się przed nim schylając głowę i poczekała jeszcze siedząc tam gdzie siedziała. Otulona miękkim fartuchem z piór, wpatrywała się w sylwetkę Plagijczyka. Było jej ciepło w środku. Poznała kogoś z zupełnie innego świata, mającego tak dużą wiedzę na temat życia smoków. To oczywiste, że naiwnie go przycisnęła do serca i już nie wypuściła. To nie była miłość, bo na to jeszcze za wcześnie. Za to z całą pewnością nazwałaby go pierwszym w jej życiu przyjacielem.
Odetchnęła pełną piersią, gdy samiec i jego obstawa zniknęli gdzieś daleko, gdzie jej wzrok nie sięgał. Została sama. Z dala od domu, w mrocznym lesie, wystawiona na cel nie zawsze przyjaznych spojrzeń. Rozejrzała się dookoła. Czas zaszyć się w tym lesie.
Wstała i lekkimi susami wskoczyła w cień drzewa i stamtąd już prostą drogą wybrała się na dalsze odkrywanie wolnych terenów.

//zt

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Przyszedł i wieczór, a wraz z tą porą, samiec zjawił się nad gorącą zatoczką. Był już wymyty z wszelkiej krwi i brudu oraz w miarę wypoczęty. Zdołał nieco odpocząć przed wyprawą na wspólne tereny. Samiec znów miał u swego boku kompankę Sassan, która usiadła obok niego, gdy samiec zatrzymał się nad brzegiem. Ufał, że ognista towarzyszka pojawi się tutaj niedługo. O ile, oczywiście, nie powiedziała tego tylko z uprzejmości. Ciekawy był tego spotkania, bo ich relacja posuwała się w dziwnym kierunku. Mora zaczynała robić się dla niego bliska, a to go nieco martwiło. Mimo wszystko była z innego stada, prawda? Nie powinien był się do niej przywiązywać.

Licznik słów: 107
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Również i ona potrzebowała trochę czasu na przygotowania i wypoczynek. Nie musiała się myć, ale i tak odświeżyła swoje futro. Nieco czasu zajmowało jej wysuszenie go, ale od czego był Wieczny Ogień w ich Grocie wspólnej? Oblubieniec Ładu pewnie, by ją bardzo zrugał za takie wykorzystywanie świętego płomienia, ale na szczęście nikt tego nie zauważył.
Prawdę mówiąc nie mogła doczekać się tego wieczoru. Miała pełne łapy roboty i do tego jeszcze musiała odwiedzić kilka miejsc, a gdy wreszcie mogła mieć trochę czasu na drzemkę, to już się ściemniało i musiała ruszać w drogę.
Pojawiła się w umówionym miejscu. Zanim się jednak ujawniła, zakradła się po cichu korzystając z cienia drzewa i wyjrzała z ukrycia, przyglądając się już czekającemu na nią samczykowi. Z niemrawym uśmiechem patrzyła na niego, zwróconego do niej grzbietem. Czujnie rozglądającego się plagijczyka, którego właściwie to nawet bardzo polubiła. Nawet nie przeszkadzało jej to, że był z innego stada. Wręcz odwrotnie. Czuła dreszczyk emocji na samą myśl, ile sekretów mógł jej zdradzić o swoim domu, albo ile więcej musiał zataić, czyniąc ich znajomość trochę tak jakby... zakazaną? Daleka była od wniosku, że ich różne stada były jakąkolwiek przeszkodą na drodze ich przyjaźni. Wręcz uważała, że w ramach Sojuszu taka znajomość powinna tylko zacieśnić więzy międzystadne.
Oblizała nos, na którego czubku czuła ciepłą emanację gorącej zatoczki. Gdy uznała, że pora wyjść, zrobiła cichy krok do przodu, wychodząc z mroku. Była odświeżona. Jej futro było dobrze rozczesane i wolne od najmniejszego brudu, który mógłby skalać jej doskonały ład. Pióra złożonych skrzydeł były jakby przyprószone srebrzystym pyłem. To efekt pachnących olejków, którymi doprowadziła pierzaste poszycie skrzydeł do takiego blasku, jakiego jeszcze świat nie widział. Idąc wzrokiem wyżej, Shiron mógł dostrzec niewielki kwiat zaczepiony zmyślnie za uchem samiczki, prezentujący swe łagodne odcienie różu na rozwiniętych płatkach przywodzących wspomnienie wiosennej łąki.
Samiczka przystanęła przed samcem, który jak zwykle był w towarzystwie swojej kompanki. Spojrzała na niego, lekko się uśmiechając, ale nie podchodząc bliżej.
– To był pomysł pewnej Uzdrowicielki. W sumie nie wiem, czy nie przesadziłam – od razu wytłumaczyła. – Jak zwykle punktualny... – pochwaliła go. Lekko kołysząc ogonem popatrzyła na pumę.

Licznik słów: 350
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Shiron czekał grzecznie na kompankę rozglądając się, albo przynajmniej nasłuchując okolicy. Nie chciał skończyć na czyimś talerzu, więc jak zwykle, próbował orientować się w swojej sytuacji. Smoczyca na szczęście wkrótce wyszła z okolicznych krzaków i pojawił się przy nim. Samiec od razu skierował ku niej swoje spojrzenie i musiał przyznać, że wystroiła się jak stróż na smocze ciało. Spoglądając tak na nią i czując zapach tych wszystkich olejków sam poczuł się jak ostatni obdartus, który zaledwie wypłukał zad w okolicznej rzece. No tak, niektóre smoczyce stroiły się, ozdabiały kwiatami i kamieniami, a ten się najwyżej ucieszył jak pachniał iglakami bardziej, niż krwią zwierzyny.
Samiec zakłopotał się taką sytuacją, ale teraz to już chyba było za późno. Jej uśmiech rozbroił go z wszelkich resztek obojętności, jaki zdołał utrzymać przez ostatnie chwile. Podniósł się zaraz na łapy i wykonał parę kroków, aby oddalić się od Sassan. Kompanka była w cenie, ale jednak pamiętał, że Mora się jej potrafiła obawiać.
Dziękuję. Pięknie pachniesz. – Zaczął, chociaż zaraz skarcił siebie za tak szybkie komplementy. Nie chciał przecież wyjść na samca, który się do niej przystawia, prawda? Przecież Mora była tylko znajomą smoczycą z innego stada. Czy to była prawda? Sam nie wiedział, bo Mora była mu bliska, ale jak bardzo? Czy mu się podobała? Czy ją po prostu lubił, czyj już tracił rozum? Samiec przeklął swoje myśli, które jak zwykle galopowały przez jego umysł przez ostatnie godziny. Powinien był pogadać o tym z Ha'arą kiedy miał na to czas, ale jednak tego nie zrobił. Jednak było głupio przyznać, że taka sytuacja była.
Samiec znów przesunął na nią przytomniejsze spojrzenie. Usiadł przy niej i zawiesił spojrzenie na kwiecie, który przyniosła. Musiał przyznać, że widział wiele, ale przez to, że wykluł się tak późno, niewiele kwiatów znał, czy kojarzył. – Dziękuję za wspólne polowanie, Moro. Było niezwykle przyjemnie, chociaż przyznam, że mieliśmy wyjątkowo ciekawe szczęście. – Zagaił temat, uśmiechając się nieco szerzej. Pokazał też minimalnie ząbki, które zaraz skrył. Nie lubił najwyraźniej, aż tak ich pokazywać.

Licznik słów: 331
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Samiczka nie potrafiła ocenić swojego wyglądu, jednakże Zorza zapewniała ją, że po tych zabiegach będzie musiała mieć się na baczności. Mora nie wiedziała co ma na myśli, ale zapamiętała tą poradę. Cieszyła się ogromnie, że uzdrowicielka tak ją przyjęła do swojej groty i od razu przystąpiła do upiększania. Łowczyni zauważyła jaką przyjemność jej sprawiła taka mała odskocznia od codzienności i jej towarzystwo.
Zauważyła, że Shiron rzeczywiście nie był jakoś bardzo przystrojony jak ona. Ale to nie jego wina, bo to była jej niespodzianka, a nie jego. Najbardziej cieszyła się z tego, że zgodził się spotkać dzisiaj i to po bardzo męczących przygodach na polowaniu.
Kiedy samczyk odsunął się od pumy, podeszła do niego poruszając noskiem, którym starała się oddzielić zapachy lawendy od zapachów Shirona. Na komplement zareagowała lekkim uśmiechem, ale nie wiedziała co na to odpowiedzieć. "O to chodziło" zabrzmiałoby wulgarnie i prostacko, a jednak dokładnie... o to jej chodziło.
Przysiadła na trawie obserwując samczyka i jego zachowanie. Wolno zaszurała ogonem po ziemi, kiedy smok milczał, jakby coś go rozpraszało. Wreszcie usiadł przy niej i wspomniał o polowaniu. To wywołało u niej mały grymas niezadowolenia, który chwilowo przyćmił jej łagodność, lecz szybko to opanowała i znowu się rozpogodziła. Ogonem dotknęła jego ogona.
– Chciałam ci się jakoś odwdzięczyć za uratowanie mnie z opresji... Dwa razy. Byłeś niesamowicie dzielny i waleczny. Mówię prawdę. Jak ty to robisz, że wiesz gdzie i jak uderzyć? Nie boisz się zranienia? Bólu? – popatrzyła na niego, ale nie próbowała patrzeć prosto w oczy, gdyż już to wiedziała, że on tego nie lubił.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Mały grymas nie umknął Shironowi, zresztą od tego był, aby pewne rzeczy po prostu zauważać. Gorzej było z jego interpretacją. Sądził, że wspólne polowanie było całkiem...udane, gdyby nie to, że trwało tak krótko. Może jego towarzyszka sądziła inaczej? Może nie było wcale tak miło, jak sądził. Kolejne pytania smoczycy nieco rozwiały tę tajemnicę, podsuwając samcowi pewien pomysł. Kwestią wychowania było podejście do drapieżników. Część smoków mogła uciekać, część je ignorować, a część wolała je mordować.
Oj, od tego tam byłem. Jako łowca muszę się mierzyć i z drapieżnikami. – Zaczął nieco zakłopotany. Nie chciał powiedzieć czegoś co zrani Morę, bo przecież ufał, że była dobrą łowczynią, ale pewnych jej zachowań nie rozumiał. – Staram się nie myśleć o bólu podczas walki. Jeszcze nie zostałem zraniony, ale po prostu nie zastanawiam się nad tym. Najwyżej stracę przytomność. Inni ze stada mnie raczej znajdą, albo puma pobiegnie po pomoc. Ból...ból przyjdzie i tak, czy to jako rana, czy choroba. – Kontynuował, ale widać było, że nie bardzo o tym myślał. Potarł łapą delikatnie czoło i spojrzał na Morę z przepraszającym uśmiechem. – Świetnie się broniłaś. Susy robiłaś, niczym najdostojniejsza sarenka. Z taką zręcznością, drapieżniki nie są Ci strasznie. – Próbował przesunąć nieco temat w jej stronę. Samiec zaczynał się coraz bardziej stresować. To były proste pytania, ale jednak było mu coraz goręcej. Czy to ta zatoczka? Czy to na pewno pytania? Błękitne ślepia samca sunęły po jej pyszczku, szukając jakiejś pozytywnej reakcji.

Licznik słów: 241
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Miała małe problemy ze zrozumieniem paru spraw, tak normalnych w smoczym życiu, jak oddychanie, czy bieganie. Musiała zauważyć reakcję samczyka na jej grymaszenie, bo od razu, jak tylko skończył mówić, uśmiechnęła się delikatnie i wypuściła przez lekko otwarty pysk długą stróżkę zimnej pary. Popatrzyła jak obłoczek opada na ziemię zamiast lecieć do góry.
– Wiesz, obawiałam się, że cię któryś zrani w końcu. Tak naprawdę to chyba bardziej bałam się o ciebie, niż o siebie. Przyznała zastanawiając się, czy coś z nią było nie tak, że tak wtedy się o niego martwiła. Samczyk mówił z taką lekkością o otrzymywaniu ran, że uniosła łapę i delikatnie do dźgnęła pazurem pod żebro.
– Masz mi nigdy nie tracić przytomności i bardziej na siebie uważać. Dbaj o siebie i swoje zdrowie.
Patrzyła na niego przez dłuższy czas w milczeniu, jakby wpadł jej do głowy ciekawy pomysł. Wstała z siadu i ruszyła do przodu mijając plagijczyka. Odwróciła się do niego przodem zabierając za siebie.
– A może spróbowałbyś mnie złapać? Jestem ciekawa, czy jestem od ciebie szybsza – wyszczerzyła rządki białych kłów przywierając piersią do ziemi, a zad wypinając ku górze. Zamachała ogonem czekając na jego ruch.

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Samiec uśmiechnął się na jej słowa. Delikatnie podniósł łeb i potrząsnął grzywą, gdy dźgnęła go pod żebro. Dmuchnął chłodem na nią i oblizał delikatnie pyszczek.
A ja martwiłem się o Ciebie. – Wybąkał tylko na jej słowa. Smoczyca zaraz wstała, ewidentnie wyrażając chęć na zabawę. Błękitne ślepia uważnie śledziły każdy jej krok, podczas, gdy ten analizował jej propozycję. – Oj, możemy spróbować, jeśli chcesz. – Te słowa wypowiedział już ciszej, gdy podniósł się do bojowej pozycji. Rozchylił nieco łapy i ugiął je. Ogon delikatnie poruszył się na boki, a sam smok wziął głębszy wdech. Obserwował jej ruchy uważnie, obmyślając już mały plan. – Tylko delikatnie, bo nie chcę Cię skrzywdzić. Powiedz jak jesteś gotowa... – Zapytał grzecznie. Chociaż miała być to zabawa, to jednak chciał, aby wszystko odbyło się za jej zgodą. Miał już w głowie ułożony plan, pytanie tylko, czy Mora da się nabrać na jego sztuczki. Taka zabawa powinna go rozluźnić. Smoczyca miała chyba większe plany, niż on się spodziewał.

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Samiczka wydawała się skora do zabawy w "łapanego". W jej błekitnych oczach skakały figlarne iskierki, kiedy pochylała głowę w dół patrząc na samczyka z pozycji gotowej do odskoku. Niewiele brakowało, a sama by na niego skoczyła. Tak znienacka, aby tylko powalić go na ziemię i triumfalnie nad nim stanąć. W zasadzie to był jej pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie bawiła się tak z drugim smokiem i chociaż oboje mieli ostre pazury, silne łapy, niebezpieczne rogi i groźnie wyszczerzone kły, to tu chodziło tylko o zabawę. Cierpliwość wygrała i opłaciła się, bo widok obierającego pozycję do skoku, samczyka, wywołał u niej miły dreszczyk emocji. Na potwierdzenie jego słów kiwnęła rogatą głową. Kto wie jak taka zabawa się skończy, bo ona wcale nie zamierzała dawać mu forów.
– Gotowa! – rzekła, a jej ogon aż zaświszczał w powietrzu przecinając wszędobylską parę niczym tępy nóż. Ugięła łapy i patrzyła z wyczekiwaniem na swojego przeciwnika. Shiron jakby trochę zwlekał, ale w końcu odbił się od ziemi, wykonując długi skok w jej stronę. Nie miała czasu na kalkulację gdzie zamierza ją klepnąć, czy złapać, bo od razu ugięła mocniej łapy i... dosłownie przemknęła pod jego opadającymi łapami wyginając ciało z niesamowitą lekkością. Uskoczyła w bok, prostopadle do niego, lekko zarzucając zadem w bok, dzięki czemu, ryjąc pazurami aż po palce, zatrzymała się w miejscu zwrócona przodem do plagijczyka. Była czujna i gotowa na każdy zwrot. Jej oddech nieco się pogłębił, a mięśnie napięte jak sprężyny gotowe w każdej chwili zwolnić nagromadzoną energię. Całe ciało samiczki dosłownie kołysało się, jakby prowokacyjnie. Poruszała biodrami i ogonem śmiejąc się z całej tej sytuacji. Obniżona głowa lekko kołysała się na zgrabnej szyi w rytm bioder samiczki.
– Jak się poddajesz, to powiedz – powiedziała rozweselonym głosem.

Licznik słów: 287
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Spaczone Źródło
Dawna postać
Shiron Powściągliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 466
Rejestracja: 03 sie 2020, 22:38
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 38
Rasa: Północny x Drzewny
Opiekun: Szarlatańska Obietnica
Mistrz: Mgliste Wrzosowiska
Partner: Brak

Post autor: Spaczone Źródło »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 2| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| Śl: 2
Atuty: Pechowiec; Pamięć przodka; Bestiobójca
Pierwszy skok samcowi wyszedł zdecydowanie gorzej, niż się spodziewał. Łapy miały go ponieść do smoczycy, ale wylądował po prostu na ziemi, a ona już stała oddalona od niego i wyraźnie czekająca na kolejny ruch z jego strony. Chłodne powietrze uleciało z jego nozdrzy, gdy ten się obrócił do niej przodem. Uśmiechnął się zadziornie i znów przybrał pozycję do skoku.
Oj, rozgrzewam się po prostu. – Zapowiedział i nagle wystrzelił do przodu. Smok poderwał piasek z plaży, próbując stworzyć pozory, że ma skoczyć w swoje prawo, aby podbiec nieco do smoczycy, ale natychmiast wybił się z zadnich łap, aby ruszyć wprost na jej zad. Miał wylądować przy niej i skoczyć zaraz na nią, próbując ją po prostu przygnieść własnym cielskiem do ziemi. Szpony starał się chować, odpowiednio ustawiając palce. Zaraz też oparł się na silnych, zadnich łapach, aby nie leżeć na towarzyszce. Czy mu się uda z drugim razem? Zobaczymy.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

* Teczka * Rodzina *

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami

Bestiobójca
Tabela ran woja/maga do walki z drapieżnikami



PumaSassan

S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,Śl,AO:1|


MamunaLaiken
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
|B,Skr,AO:1|


Ekwipunek
Pióro od Mory w grzywie
Uprząż Thear


#750701

ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej