Mała plaża

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Symbol Pustki
Dawna postać
Bjallvar Cierpki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 276
Rejestracja: 23 cze 2020, 0:06
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 40
Rasa: Wywernowa
Opiekun: Infamia Nieumarłych

Post autor: Symbol Pustki »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Śl,M,O: 1| L,Kż,Skr: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch; Chytry przeciwnik; Poszukiwacz

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Pewnie by zostawił, gdyby nie należało do Plagi. Głupi kodeks mu nie pozwalał na pozbywanie się robactwa, a za takie właśnie uważał pisklęta. Sam był zresztą tak potraktowany jak tylko odrobinę podrósł, więc pewnych nawyków nauczył się z własnych doświadczeń. Był dla Wiedźmy mniej warty od kamiennego i wodnego psa.
Chyba tak. – Powiedział olewczo. Wiedział, ale to sprawy stada o których wolał na głos nie mówić. Im mniej wiedziały osoby z zewnątrz, tym lepiej. Nie posiadał tego wewnętrznego filtra który by był mu w stanie powiedzieć co wypada ukryć, a co można powiedzieć. Lubił swój język.
Uniósł łuk brwiowy na jej pytanie. Serio...? Naprawdę go o to zapytała? Spojrzał na nią jakby miała banana w uchu, a potem pokręcił pyskiem z zażenowaniem na tę farsę. Albo była wyjątkowo niedomyślna, albo on nie był wystarczająco odpychający by to zauważała.
Zwykle to o mnie tak mówią. – No dobrze, pewnie nikt tak nie mówił, ale jeżeli jej to powie wprost to może zastanowi się dwa razy czy powinna z nim spędzać czas, sam na sam, samotnie? Do głowy przyszedł mu obrzydliwy pomysł. Za obrzydliwy jak na jego standardy. Wyparł go więc szybko.
Wyczuł jej spięcie, nagłą zmianę atmosfery która zrobiła się dość gęsta. Mrok już praktycznie zapadł całkowicie, słońce zaszło za horyzontem. Nie byli smokami jaskiniowymi, więc w ciemności mieli ograniczoną widoczność. Księżyc pomagał, ale pewnie w tej chwili bardziej tworzył atmosferę grozy niż ułudę bezpieczeństwa – przynajmniej dla Goździk.
Nie przyszło ci nigdy do głowy, że to mnie powinnaś się obawiać? – zapytał beznamiętnie, jak zawsze, wpatrując się w nią z góry.
W pewnym momencie coś za plecami samicy coś zaszeleściło, a później głośno zahuczała. Była to tylko sowa, która pewnie wylatywała na nocny żer. Zerknął odruchowo w tamtym kierunku, nad odruchami bezwarunkowymi zapanować nie potrafił – nadal był byle śmiertelnikiem. Zrobiło się jednak dość upiornie, a jej strach podsycał tę atmosferę. Pewnie sama to robiła, podświadomie, parując stresem jak woda z gejzeru.

Licznik słów: 326
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodycz Ziemi
Przywódca Ziemi
old but gold
Przywódca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7295
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Słodycz Ziemi »
A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Wygląda na to, że Bjallvar nie bardzo przejmował się losem pisklęcia, które uratował. Może i ona nie powinna mieć takich wyrzutów sumienia, że nie poświęca czasu Ptasznik? Ale czy by potrafiła potraktować kogoś z taką obojętnością? No raczej nie. Obiecała sobie w duchu, że po powrocie do legowiska tatusia zabierze ją w jakieś ładne miejsce w Obozie Ziemi. No dobrze, już widziała, że nie dowie się niczego więcej o puchatym samczyku, a po tych kilku spotkaniach z Plagijczykiem nauczyła się, że nie ma co naciskać, bo jeśli nie chce czegoś powiedzieć, to tego nie powie. Zmrużyła ślepia, patrząc na starszego smoczka i zastanawiając się czy żartuje. A może po prostu ją podpuszcza? Nooo... To prawda, że był wredny, nieznośny, bezczelny, niemiły, skryty, pogardliwy, brutalnie szczery i jeszcze wiele innych, ale czy był okrutny? Tego na pewno by nie mogła o nim powiedzieć.
– Nooo.... Ale dlaczego mam się ciebie bać? Planujesz jakąś nieszczerość? – Zapytała z lekkim rozbawieniem, pokazując mu język, nie w złośliwości, a raczej, by się podroczyć. Na chwilę zapomniała o niepokoju, zadzierając do góry łebek i spoglądając na niego intensywnie błękitnymi ślepiami, w których tańczył wesołe ogniki. I wtem coś zakłóciło jej dobry humor. Jakiś latający stwór, pohukujący za jej plecami i szeleszczący przy tym swoimi skrzydłami. Pierwszą myślą młodej było... Kokatrysy! Nim zdążyła w ogóle odwrócić się, by sprawdzić co wydaje takie dźwięki w rzeczywistości, młoda skoczyła odruchowo w kierunku zdrowego boku Bjallvara. Jakby chciała się w niego wtulić i ukryć pod jego skrzydłem. A może był to po prostu unik przed ewentualnym ciosem drapieżnika? Goździk ponownie stworzyła z maddary iluzję jaskrawopomarańczowego motylka, tym razem nadając mu właściwości światła. Był większy od zwykłych motyli i emanował przyjemną, ciepłą łuną. Wysłała go by przeleciał nad okolicą, a gdy upewniła się, ze nic ich nie atakuje, dotarło do niej jak blisko Wojownika się znalazła, jeśli jakimś cudem się nie odsunął. Upsi, ktoś tu nie lubi dotyku.
– Eeee.. Wybacz. – Bąknęła tylko, robiąc krok w bok, by dać mu trochę przestrzeni. Nie było jej już teraz do żartów. Próbowała uspokoić galopujące serce i nie rozpaść się na tysiąc kawałków na oczach Plagjczyka.

Licznik słów: 354
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Kompani
Symbol Pustki
Dawna postać
Bjallvar Cierpki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 276
Rejestracja: 23 cze 2020, 0:06
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 40
Rasa: Wywernowa
Opiekun: Infamia Nieumarłych

Post autor: Symbol Pustki »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Śl,M,O: 1| L,Kż,Skr: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch; Chytry przeciwnik; Poszukiwacz
Jej rozbrajająca szczerość wymieszana z naiwnością czasem mu imponowała. Ale nie był pewien czy w pozytywnym sensie. Patrzał na nią beznamiętnie, nieznacznie unosząc kolczasty łuk brwiowy nad prawym okiem.
Podstęp zwykle polega na tym, że ofiara się niczego nie spodziewa. – Przypomniał jej, o ile w ogóle miała kiedykolwiek tę świadomość. Z jej ufnością... pewnie nie.
Zadarł gwałtownie pysk kiedy samica w panice do niego doskoczyła. Niewiele brakowało, aby ją porządnie uderzył w swoim instynkcie. Każdy gwałtowny ruch traktował jako atak, nie dostawał nigdy wylewnej porcji uczuć od otaczających go smoków. Wszystko było dla niego zerojedynkowe – nawet jeżeli to nieprawidłowe podejście.
Nie poruszył się, bo jeszcze niechcący by się o nią otarł. Tsk. Czekał aż sama to zrobi, i na szczęście wrócił jej rozum. Motyla zignorował, najwidoczniej adeptka potrzebowała dodatkowych zapewnień. To tylko sowa. Skąd ta panika? Szybko do niego dotarło. Wzniósł oczy ku niebu.
Gwałciciel raczej nie czyha w krzakach. Nie łaź do każdego smoka z dwuznacznymi pytaniami o chędożenie to nic ci nie będzie. – Zapewnił, choć nie była to do końca prawda. Nie słyszał nigdy o gwałtach na wspólnych, takich całkowitych, ale o wykorzystaniu? Co chwila. Niekoniecznie fizycznym, smoki można było podejść w różny sposób. Zwłaszcza te młode.
Odechciało mu się tu siedzieć. Z drugiej strony, ona pewnie uczepi się jego ogona i nie da mu spokoju. A że tereny stada mieli w tych samych kierunkach, zmusił się na to.
Odprowadzić cię na granicę? I tak wracam do Plagi na piechotę. – Mruknął niechętnie. Przynajmniej się jej szybciej pozbędzie, racja?

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słodycz Ziemi
Przywódca Ziemi
old but gold
Przywódca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7295
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 77
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Słodycz Ziemi »
A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Młoda jakby w ogóle nie wyczuła niechęci w głosie Plagijczyka, lub po prostu, już przyzwyczajona do jego sposobu bycia, zignorowała to. Co innego gdyby zwrócił się tak do niej smok, który zawsze był w stosunku do młodej przyjaźnie nastawiony. Wtedy raczej zaczęłaby się martwić, o co chodzi. Natomiast w obecnej sytuacji przyjęła propozycję Bjallvara z wdzięcznością. Zaczęło jej się robić chłodno od wody jeziora, a i miejsce przestało być już tak przyjazne, jak jeszcze chwilę temu.
– Dobrze, chętnie się z tobą przejdę. – Odparła, starając się odzyskać swoją pewność siebie i nie pokazać jak bardzo potrzebowała żeby to pytanie padło z jego pyszczka. Mimo, że pewnie przez ta paskudną ranę nie byłby w stanie dużo pomóc w razie ewentualnego niebezpieczeństwa, już sama obecność Bjallvara dodawała jej odwagi. Z drugiej strony młoda także nie chciała zostawić go samego, właśnie przez tą ranę. Bo... Co jeśli ma tak taką przypadłość jak tatuś i zemdlałby gdzieś po drodze?
– No... Ja nie chodzę z tymi pytaniami do każdego. Właściwie to rozmawiałam o tym tylko z Ha'arą i z tobą. Eeeemmm... No wiesz, chyba bym jednak się trochę wstydziła pytać o to kogoś, kogo nie znam. – Przyznała, łapiąc się na tym, że po raz pierwszy swojej rodzicielki nie nazwała "mamusią", a po imieniu. – No i to nie gwałciciela bałam się spotkać w krzakach, ta sowa... Od razu skojarzyła mi się z kokatrysami, takimi drapieżnymi ptakami, które zaatakowały mnie niedawno na polowaniu. – Wzdrygnęła się na samo wspomnienie o tych bezczelnych ptaszyskach. Zamilkła i wstała, robiąc pierwsze kroki w kierunku granicy Plaga – Ziemia. Przerwała maddarowe połączenie, a motylek rozpadł się na złoty proszek, tak jak i poprzednio. Odwróciła łebek, czekając by Wojownik do niej dołączył. Atmosfera nocy skłaniała Imbirkę do głębszych rozmów toteż postanowiła zadać pytanie, które krążyło w jej umyśle już od pierwszego spotkania, ale nie wiedziała czy zadanie owego pytania będzie taktowane.
– Czy... Ty nie lubisz dotyku? Zawsze reagujesz tak... Nerwowo. Okazywanie w ten sposób uczuć, tego, że się kogoś lubi, jest dla ciebie niekomfortowe? Zawsze... To było dla mnie naturalne, chcesz żebym przestała? – Doszła do wniosku, że skoro on pomyślał o niej, o tym, żeby z nią wrócić to chyba i ona może wziąć pod uwagę jego samopoczucie.

//zt

Licznik słów: 373
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Dzień był pełen wrażeń. Poznałam wiele ciekawych smoków. Jak na kogoś, kto przez 15 księżyców nie widział ani jednego reprezentanta swojego gatunku, zniosłam to całkiem nieźle, ale oczywistym było, że potrzebowałam trochę czasu żeby te emocje – pozytywne emocje – które mną targały, jakoś uporządkować i wyciszyć. Kolejność obojętna.
Ilekroć przymykałam powieki, widziałam obrazy poznanych niedawno smoków. To niezwykłe, że były tak inne ode mnie pod wieloma względami. Nie tylko fizycznymi, bo to oczywiste, aczkolwiek i tak to było fascynujące, kiedy mogłam się o tym przekonać na własne oczy.
Powolnym krokiem zbliżałam się do rzeki. Musiałam opuścić tereny stadne, bo czułam się przytłoczona jego granicami. To śmieszne, bo przez większość życia obijałam się o klatkę nie mogącą pomieścić dwóch dorosłych smoków, a teraz gdy miałam do swojej dyspozycji całe tereny stada Ognia, czułam się tam jakby brakowało mi tlenu. Może to strach, że znowu ktoś mnie zamknie w klatce?
Zamiotłam ogonem mokre wydmy z piasku wywołując dźwięczny szmer otulający wymowną ciszę nad potokiem. Lazurem bystrych oczu omiotłam mętną, ciemną linię wody, pełzającą bez końca w sobie znanym kierunku. Zgodnie z radą Trzasku wybrałam się tu w poszukiwaniu reszty smoków z ukrytymi talentami. Skąd mogłam wiedzieć czego mam szukać? Kto zresztą byłby chętny podzielić się swoim darem? Tak bezinteresownie? Gdzieś musiał być haczyk.

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Smok z ukrytym talentem? Ktoś chętny do podzielenia się darem? Co za przypadek, iż na plaży akurat siedział sobie Gwieździsty, który nie pasował do tego opisu, przynajmniej w swojej opinii. Uważał, że umiał to co każdy albo i mniej, ale przynajmniej był chętny do przekazywania wiedzy innym smokom, nawet obcym. Uznawał innych za braci i siostry, niezależnie od stada. Nawet jeśli takie stado jak Plaga miało krwiożercze zapędy, to musiał być w nich ukryte dobro, przynajmniej w paru jednostkach, których nie należało ot tak skreślić. No i po prostu lubił uczyć, żeby potem napawać się satysfakcją z czyjegoś rozwoju i aby czuć dumę, gdy ktoś patrzy na niego z podziwem.
Wracając, Poranek akurat siedział plaży przodem w kierunku jeziora. Wydawał się nie być jeszcze świadomy obecności samicy, aczkolwiek może po prostu ją ignorował, nie bojąc się jakiegoś ataku z zaskoczenia. Jeśli o niej wiedział to musiał być pewnych swoich umiejętności, skoro nie bał się nikogo. Ewentualnie był głupi i kierował się brawurą, nie mądrością. Mogło być też i tak.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Patrzyłam sobie w falujące lustro wody. Dopóki byłam skupiona na swoich myślach jakoś mało mnie obchodziło to, co mnie otacza. Rządzący instynkt nakazujący zawsze mieć się na baczności – na chwilę jakby przygasł. Zamilkł rozluźniając ciało i umysł, otwierając mnie i dając (być może) złudne poczucie bezpieczeństwa.
Goniłam wzrokiem za falami, aż wreszcie, zupełnie bez celu obejrzałam się na boki. To przez przypadek dostrzegłam siedzącego po mojej prawicy, całkiem niedaleko, wręcz o dwa skoki ode mnie błękitno-łuskiego samca. Z początku zareagowałam odsłonięciem kłów. Taki odruch. Nie ufałam jeszcze temu co widziałam. Świat takich jak ja – świat smoków – był dla mnie zupełnie nieznany. Perłowe kły szybko ukryły się pod wargami, równie szybko jak stamtąd wyjrzały. Nie zrobiłam nic poza tym. Zastygłam w bezruchu. Jedynie unosząca się od oddechu biała klatka piersiowa odróżniała mnie od posągu zatrzymanego w czasie.
To tylko pozory. Mój przenikliwy wzrok badał uważnie każdą łuskę smoka, analizując jego kształty i być może stopień zagrożenia. Gdy uderzył mnie jego zapach, zdziwiło mnie, że pachnie właściwie jak to jezioro. Czyżby w nim przed chwilą pływał? Nie byłam pewna. Zdradziłam swoje ożywienie lekkim drgnięciem czubka ogona na którym posklejały się od mokrego piachu długie, granatowo-białe lotki.

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Poranek westchnął tylko cicho i przejechał prawą łapą po swoim pysku.
– Wydajesz czuć się nieswojo tutaj – zagadał do obcej samicy, nie obracając nadal ku niej głowy. Dalej patrzył na jezioro, ale być może kątem oka zauważył smoczycę, choć ta mogła poczuć dziwną energię w powietrzu, jakby pochodzącą od smoka. Oczywiście to Gwieździsty używał maddary do niewidocznej sondy, być może akurat był w trakcie ćwiczeń, tylko czy Łuska wiedziała co on robi? Poranek tego nie wiedział, bo traktował magię jako coś powszechnego, choć nie każdy musiał to lubić.

Licznik słów: 89
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Przyjrzałam się mu dokładniej, gdy padło niespodziewane – ale trafne – twierdzenie od nieznajomego. Lazurowe spojrzenie spoczęło na jego łapie schodzącej po pysku jakby w geście rezygnacji. Jeszcze nie umiałam dobrze tego zinterpretować. Jednakże dziwne wibracje w powietrzu wywołały u mnie duży niepokój. Futro lekko zjeżyło mi się karku, gdy poczułam obcą – jakby – obecność, tak bezpardonowo i nachalnie przekraczającą bezpieczną granicę. To wywołało u mnie zarówno niepokój, co zdenerwowanie. Nigdy bym nie przypuszczała, że błękitny smok jest źródłem tego napięcia w powietrzu. Jego słowa w tym momencie zaczynały nabierać sensu.
– A ty nie? – powróciłam wzrokiem do samca. Moje gładkie spojrzenie zawierało zarówno troskę, co i niezamierzone podejrzenie. – Nie czujesz tego co ja? To napięcie w powietrzu? Jesteś jak ja, więc musisz to czuć. Czy to ze mną jest coś nie tak? – zapytałam skołowana.

Licznik słów: 139
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Teraz już obrócił łeb ku Ognistej, przechylając go przy tym lekko na bok w zaciekawieniu. Miała na myśli maddarę? Nie wiedziała czym jest? Musiałaby długo uchować się bez tej wiedzy, a chociażby rodzice powinni o tym kiedyś wspomnieć. Ba, ktoś już powinien kiedyś przy niej czarować jakkolwiek. Ciekawe.
– Masz na myśli to? – spytał, po czym uniósł prawą łapę wnętrzem skierowanym do góry. Wyobraził sobie jak tuż nad nią tworzy się niewielka kula złożona z samych płomieni. W ogóle nie parzyła ani nie oddawała ciepła, lecz faktycznie wyglądała jakby powietrze nad łapą paliło się z jakiegoś powodu. Poranek przelał w to wyobrażenie swoją maddarę i rzeczywiście to się wydarzyło.
– Czujesz od tego energię? – spytał, choć domyślał się, iż rzeczywiście mogła czuć tą skumulowaną moc w tej kuli. O ile o to jej chodziło.

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Gdy wreszcie obrócił w moją stronę swój łeb, a jego błękitne oczy spoczęły na mnie – takie mgliste, jakby był tu i gdzieś indziej – poczułam się nieco zaniepokojona, tak, że zadziałały we mnie instynkty, o których istnieniu nie miałam pojęcia. W pierwszej chwili myślałam, że to jakaś zjawa, czy duch! Albo gorzej: szarlatan przebrany za smoka. W ogóle skąd mi to przyszło do głowy? Przecież nawet nie wiedziałam czy to samiec, czy samica, albo było mi to obojętne. W tej chwili wydawało mi się ważniejsze, czy nie padam właśnie ofiarą jakiejś trucizny, co mąci mi umysł i wywołuje przewidzenia.
Jednakże... ogień był piękny. To kontrast. Przeciwieństwo mnie. Przyciąga i odpycha jednocześnie. Zrobiłam nieświadomy krok w jego stronę, zapatrzona w tańczący płomyczek nad łapą nieznajomego. W moich błyszczących ślepiach odbijał się jego jaśniejący kontur.
– Czym, ty jesteś? Jesteś smoczym bogiem? –zapytałam całkiem poważnie, tonem głosu tak prawdziwie zafascynowanym, że aż żal byłoby mnie wyprowadzać z błędnych podejrzeń.

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Od razu wyprostował łeb, a jego łapa od razu zacisnęła się mocno, tym samym gasząc magiczny ogień. Smoczym bogiem? Czemu każdy uważał go za kogoś niezwykłego? Najpierw Neira, która powaliła samą siebie własnym czarem i potem dopytywała o tajemną sztukę ranienia bez ataków, a teraz Ognista porównująca go do Immanora czy innego Boga. Wygląda na to, że wystarczyło pokazać parę sztuczek, żeby komuś zaimponować.
Z drugiej strony... Czemu nie wykorzystać to dla odrobiny zabawy? Co prawda było to bluźnierstwem, aczkolwiek czy nawet sama Nenya nie uznałaby tego za świetny żart? Na pewno nic złego się nie stanie.
– Jestem Astral, bóg dobrego humoru – wyjawił z pełną powagą, siląc się na dudniący głos, który nadałby tej chwili pewnej czci, jakby Ognista faktycznie rozmawiała z kimś potężnym. W czasie tego kłamstwa nawet kącik pyska mu nie drgnął, tyle razy już robił sobie żarty.
– Kim zaś Ty jesteś, moje dziecko? Czy szukasz mocy podobnej do mojej? – spytał świdrując ją przy tym swoim wzrokiem, jak gdyby miał odczytywać jej duszę. Udawanie, że przekazuje jej cząstkę swojej maddary będzie jeszcze zabawniejsze. Będzie używała magii nieświadoma tego, iż to ona jest jej źródłem i jedynym panem. Pewnie ktoś ją w końcu uświadomi, lecz tymczasem...

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Bardzo, ale to bardzo przekonująco brzmiał. Jednakże... aż tak głupia nie byłam. Prychnęłam śmiechem. Za kogo on mnie uważał? Teatralnie wywróciłam oczami i westchnęłam.
– Nie oszukasz mnie tak łatwo. Bóg dobrego humoru? Mógłbyś się bardziej postarać – powiedziałam z nieskrywaną satysfakcją w głosie.
– Przecież od razu widać, że jesteś bogiem ognia. Więc daruj sobie żarciki. Ja jestem Mora i nie wiedziałam, że to w ogóle możliwe żebyś przekazał mi cząstkę swojej mocy. Czy znowu próbujesz mnie zwieść? – Popatrzyłam na niego podejrzliwie, przewiercając go swoimi błękitnymi oczami.

Licznik słów: 89
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Bóg Ognia? Wtedy musiałby ograniczać się tylko do używania ognia w magii, przynajmniej przy niej, a to nie było wygodne. W sumie, to i tak rzadko kiedy czarował, więc pewnie tylko przy "przekazywaniu mocy" musiałby się ograniczać. Dobra, pójdźmy w to.
Zaśmiał się życzliwy, choć wymuszenie. Tak przecież zachowałby się Bóg, prawda?
– Ach, przejrzałaś mnie! Widzę, że nic nie ujdzie Twoim lazurowym oczom, aczkolwiek żarty się mnie trzymają. Oczywiście, że mogę przekazać część swojej mocy każdemu smoczemu dziecięciu, w końcu jest ona ogromna! Gdy zaś Wasze dusze opuszczą fizyczne ciało, wtedy oddacie mi to co pożyczyłem – wyjaśnił, całkowicie panując nad mimiką swojego pyska. Praktycznie nawet mu oko nie drgnęło przy tym jawnym kłamstwie, które wymyślił na poczekaniu. Uśmiechnął się jeszcze serdecznie swoimi zielonymi zębami, aby wyeksponować ich wyjątkowość. W końcu kto normalny miałby takie kły? Jeszcze nie wspominając o białym zygzaku na czole, który ostatnio nabył.
– Nie będę Cię do niczego zmuszał. Niektórzy unikają magii jak, no, ognia. Pomyśl jednak o tej potędze, o szalejących pożarach w lasach, o zwierzynie uciekającej w popłochu, o smrodzie palonych ciał! Wszystko to możesz wywołać... Albo przeciwdziałać. Nie jesteś przecież pierwsza ani ostatnia, jednakże do Ciebie zależy co zrobisz z tą mocą. Czy będziesz w stanie ją opanować, czy raczej strawi Cię aż zostanie tylko pył? – spytał poważnym, choć nieco tajemniczym tonem, jak gdyby oferował coś zakazanego. Coś co nie każdy powinien mieć. Kto normalny odmówiłby takiej ofercie?

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Od początku wiedziałam co się święci. Chciał mnie zrobić w konia. To był test! Sprawdzał mnie, czy dam się nabrać tej jego "szczodrości". Jego moc mogłaby mnie rozerwać od środka i gdybym zapragnęła jej za mocno i zbyt zachłannie, to bym umarła na śmierć. Spojrzałam na niego z triumfalnym uśmiechem, czując się dumna ze swojej błyskotliwości.
– Ja chcę tylko mały ułamek tej mocy. Palenie co popadnie zostawiam tobie, Astralu. – przekręciłam głowę przyglądając się jego zielonkawym kłom. Wyglądało to nieciekawie. Może żywił się trawą, albo glonami? Albo się z tym urodził... zrodził, czy co tam robią bogowie? Wzdrygnęłam się na samą myśl o tym czym musiało mu pachnąć z pyska. Otrząsnęłam skrzydła i uniosłam łapę środkiem do góry, zupełnie tak jak on, kiedy pokazywał mi swoją sztuczkę.
– Jestem gotowa. To nie będzie bolało? – zapytałam o najważniejszą kwestię. Ciekawe, że na samym końcu. Cóż. Zdarza się, że mam małe problemy z priorytetami.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Nie wiedział dlaczego tak się do niego szczerzy, ale skoro tak jej było wesoło to chyba dobrze, prawda? Też cieszyłby się z perspektywy posiadania potężnej mocy.
– Więc dobrze, niech tak będzie. Zanim zacznę, muszę Ci coś wyjaśnić. Będziesz musiała znaleźć w sobie tą moc, gdy ją przekażę. Nie wiadomo gdzie ona będzie konkretnie, ale będziesz wiedziała, że jest. Bardziej chodzi o sięgnięcie ku niej myślą, a nie żeby określać, że jest w pierwszym palcu, lewej przedniej łapy, tuż pod pazurem. Żeby to wyczuć, będziesz musiała zamknąć ślepia, wyciszyć się, skupić i spojrzeć wgłąb siebie. Może to trochę zająć, ale wierz mi, dowiesz się, gdy znajdziesz w sobie maddarę, bo tak nazywam tą moc. I nie będzie bolało, a teraz, zbliż się moje dziecię – uśmiechnął się do niej spokojnie, żeby ukoić jej ewentualne nerwy. Następnie podniósł obie łapy, aby przyłożyć je przy skroniach smoczycy. Cały blef polegał na tym, iż magia była w niej, ale jeśli powie "o, to już, bez bólu" to nie uwierzy. Musiał improwizować... Grzmot z nieba? Deszcz żab? Pożar lasu? Hm, hm... O, już wie.
– Nie będzie bolało, ale nie powiedziałem, że nie będzie piekło! – powiedział nieco głośniej, szczerząc przy tym swoje zębiska jakby w złośliwym uśmiechu, po czym nieco mocniej ścisnął głowę samicy, a następnie maddarą zaczął wytwarzać ze swoich łap gorąc. Samo ciepło, po prostu, żeby Łuska poczuła wysoką temperaturę, ale bez żadnych poparzeń, nawet pierwszego stopnia. Ot, takie tam dodatkowe efekty. Po wszystkim puści jej łeb, licząc na to, że nie obrazi się i spróbuje znaleźć źródło.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
No to teraz to już było piekielnie pod górkę. Patrzyłam na tego popapranego boga, Astrala, jak na wariata, co się ciut za dużo dymu nawdychał. Miałam mu uwierzyć, że pod paznokciem schowa się jego "boska cząstka"? Czyli, że co? Mam teraz nie myć pazurów, bo stracę boską moc? Cóż, pazur byłabym w stanie jeszcze odpuścić, ale jak mi się gdzie indziej zalęgnie ta jego moc, to jednak wolę być czysta magicznie i fizycznie.
Gdy zbliżył do mnie swoje łapy pierwszym odruchem było ukazanie przeze mnie całego arsenału kłów. Bóg, nie bóg, nie byłam przygotowana na takie zbliżenie. Warknęłam ostrzegawczo, marszcząc skórę na nosie. To powinno mu dać do myślenia i skutecznie zniechęcić do dotykania mnie gdziekolwiek! Jeśli tego nie zrozumiał, to najzwyczajniej uciekłam mu głową i ostrzegawczo kłapnęłam zębami przy jego łapie. Jeśli zrozumiał, to mógł kontynuować swoją scenę, ale bez dotykania, wyczarowując dość ciepła, żeby efekt był taki sam, jak zamierzał.
Zmrużyłam powieki rozluźniając się przy całkiem przyjemnym ciepełku. Tak czy siak ciągle pilnowałam odległości łap od mojej głowy. Pozwoliłam sobie tylko na mały, krótki moment słabości, kiedy pulsujące gorąco rozeszło się po skroniach aż do szyi. Nie wiedzieć czemu zaczęłam odczuwać coś, co we mnie narastało od początku tego dziwnego rytuału. To było coś szalonego! Frywolnego i elektryzującego. Poczułam ciarki na grzbiecie, podchodzące aż do karku. To było takie... jak zimny ogień. Rozpalał mnie od środka, ale zamiast gorącem, przepełniał chłodnym dreszczem.
Otworzyłam szerzej oczy i aż zaniemówiłam z zachwytu.
– Chyba mam już to. Czuję to pod skórą na grzbiecie. To jest jak zimne płomienie... Czy to to? – spytałam poruszona.

Licznik słów: 264
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
O, groźna! Oczywiście nie przykładał jej łap bezpośrednio do głowy, ale i tak wyczarował ciepło jakby miał je tuż przy niej. O dziwo, Mora powiedziała, że coś czuje... Czyżby przypadkiem pobudził u niej maddarę, gdy próbował magią na nią wpłynąć? Może jej skóra była nieco odporniejsza na magiczne działanie, toteż bardziej wyczuwała wszelakie działania, hm...
– A więc masz mój dar, o ile to właśnie czujesz. Teraz przejdziemy do nauki używania tego, żeby... No, nie pochłonęło Cię. Na początek coś prostego. Wyobraź sobie wpierw prosty kształt. Nadaj mu wszystkie szczegóły na jakie wpadniesz, a gdy będziesz gotowa to spróbuj zaczerpnąć trochę mocy ze swojego źródła i tchnąć ją w to wyobrażenie – polecił. Wiedział, że to może nie być łatwe, ale co poradzić, inaczej nie dało się tego wytłumaczyć.

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
To co się z nią działo przerosło jej wyobraźnię. Czuła się nieswojo, kiedy gotowała się w niej ta cała energia. Zauważyła, że szalejący w niej magiczny sztorm przycichł jak tylko samiec, to znaczy bóg, troszkę się od niej oddalił. Jednakże wezbrane rzeki nie rozpłynęły się, czekały jakby pod skórą. I gdyby mogła porównać to moc do jakiegoś żywota, to przypisałaby im cechę wilczura warującego przy kurniku, wypatrującego zagrożenia dla bezbronnych kurek. No to trochę głupie, ale tak jej się to skojarzyło. Uważnie popatrzyła na sam... boga, który zaczął do niej mówić. Zamrugała szybko dziwiąc się tej całej procedurze, ale gdy się trochę nad tym zastanowi, może odkryje w tym jakiś sens, czy ład. Bo wyobrażanie sobie czegokolwiek mogło przynieść straszliwe konsekwencje.
I nie wiadomo dlaczego, pierwsze o czym pomyślała, to była szmata. Taka brudna, zmięta, trochę popruta na obrzeżach. Mora już dobrze wiedziała dlaczego. To był kawałek bawełnianej tkaniny o brązowym kolorze, leżącej bezwładnie na ziemi. Nie była to byle jaka, pierwsze lepsza szmata. To było jej wspomnienie. Pamiętała jej zapach, każdy szczegół. Obraz był dokładny aż do bólu. Aż trochę zbyt realistyczny. Miała prostokątny kształt, a w najdłuższym odcinku osiągała trzech ludzkich stóp.
Falująca energia, wystąpiła z brzegów przenikając jej umysł i dosięgając wyobrażonego tworu, który powinien pojawić się pomiędzy nimi. Stało się coś niesamowitego! Nadanie wszystkich cech fizycznych tkaninie odbywało się bez przeszkód. Proces materializacji szmatki, był dla Wschodzącej nie tylko ważnym wydarzeniem magicznym, ale i czymś szalenie melancholijnym, gdyż na widok swojej jedynej zabawki w czasie niewoli, wróciły do niej złe wspomnienia.
Upływająca z niej energia była czymś nowym. Wzięła głębszy wdech i ziewnęła ukazując wnętrze swej paszczy. Na końcu pomlaskała i popatrzyła na samozwańczego boga.

Licznik słów: 279
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
No tak, trafiła mu się jakaś ambitna i narwana. Najpierw uznała go za Boga, a teraz zamiast zrobić coś prostego jak kamyk czy coś, to tworzy tkaninę. Dobrze, że widział już takie podobne rzeczy u dwunogów, aczkolwiek bardziej postrzępione albo dużo, dużo większe. Podszedł do magicznego tworu, po czym, z pewną dozą odrazy na pysku, podniósł ją do łapy i dokładnie przebadał. Tarł ją między palcami, powąchał, podrzucił w powietrze i takie tam. Na koniec odłożył ją na miejsce, żeby wydać werdykt.
– Nieźle jak na początek, czuć materiał, jest kolor, zapach. Teraz spróbujemy to to poruszyć. Wyobraź sobie jego ruch, jak ma się poruszyć, w którym kierunku, po jakiej ścieżce? Staraj się nie tworzyć wietrzyku czy czegoś, a bardziej wyobrazić sobie pęd czy tam co będziesz chciała. Pomyśl o tym jak unosi się, wiruje, obraca, po czym przelej w to maddarę. No, próbuj, wierzę w Ciebie – błysnął zielonymi kłami w dodającym otuchy uśmiechu. Dobrze jej szło mimo wszystko.

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Diamentowe Serce
Dawna postać
Mora
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1629
Rejestracja: 24 paź 2020, 23:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 67
Rasa: Północna
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Gorejący Jad

Post autor: Diamentowe Serce »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Była dumna ze swojego tworu bardziej niż ze swoich miernych umiejętności. Ten kawałek szmatki był dla niej czymś więcej niż ćwiczeniem. Ale pomijając sentymenty, to jej maddara miała jakiś dziwny, bardzo gwałtowny wydźwięk, który wyciszył się niemal od razu, kiedy Gwieździsty Poranek przestał wpływać na nią swoją własną mocą. To było dziwne.
No, ale to co dziwne jeszcze przed nią. Bo jej nauczyciel obejrzał jej twór, po czym kazał nim poruszyć. Popatrzyła na niego z lekka zakłopotana. Wszakże to było bardzo trudne dla początkującego adepta "boskiej mocy". No, ale jak jej się to uda, to będzie mogła zwać się boginią? Czy bogiem? Bogowie mają płeć? Mora aż się wzdrygnęła. Strasznie się rozproszyła.
Popatrzyła więc na Gwieździstego i skinęła mu głową, a następnie zrobiła jak kazał. No prawie tak jak kazał, bo tak właściwie, to nie dał jej dokładnej instrukcji. Tak, czy siak skupiła się na swoim zadaniu.
Sięgnęła do wnętrza swojego ciała odszukując ciemno-granatowe fale, po które sięgnęła niezachwianą wolą i nakazała robić co jej każe. Patrząc na kawałek materiału skupiła się mocno, aby zapoczątkować kontakt z jego otoczeniem i nim samym. Nie miała problemów z oczyszczeniem umysłu i uwolnieniu się z przekonań o prawach natury. Ta szmata poleci tam gdzie zechce i tak jak zechce. Po prostu. Łamiąc po drodze wszelkie prawa fizyki. Bezceremonialnie uniosła ją w powietrze wyobrażając sobie tor po jakim miała przefrunąć obracając się wokół własnej osi. Gnąc się, zwijając i skręcając za jej plecami i wracając do miejsca z którego wystartowała. Gdy przelewała w ten czas maddarę czuła charakterystyczne mrowienie na karku, wzdłuż kręgosłupa. To było bardzo przyjemne! Szczególnie, kiedy obserwowała jak tkanina robi dokładnie to co zaplanowała. Mora uśmiechnęła się triumfalnie i popatrzyła na "bożka".

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

~ Odznaczenia ~
Obrazek

~ Atuty ~

spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST


~ Kompani ~

Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1


~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz


~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul


ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej