Wzgórze

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Przyszła tu po południu, kiedy nieustępliwe promienie Złotej Twarzy nie grzały tak mocno jak w samo południe. Teraz było znośnie. Wręcz przyjemnie. Nie piekło ją po grzbiecie, za to przyjemnie grzało jej łuski. Z czego korzystała leżąc na najwyższym punkcie wzgórza rozłożona na całej długości i czerpiąc całą sobą z przyjemnej chwili. No na prawdę. Położyła się wygodnie na brzuchu układając pysk na przednich łapach, a ogon i skrzydła rozłożyła na całej ich długości. A bo co się będzie hamować? Nikogo tu nie ma, to nikomu nie wadzi. Więc żadnego problemu nie widzi. Więc spokojna wylegiwała się na trawie z przymkniętymi ślepiami, a nawet trochę przysypiając. Jednak gdzieś nieświadomie zachowywała tę ważną na terenach wspólnych czujność.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Wściekły Kolec
Dawna postać
żywa wścieklizna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 41
Rejestracja: 27 kwie 2020, 1:53
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 18
Rasa: Skrajny
Opiekun: Poszept Nocy
Mistrz: Wpier.. Sztorm Stulecia

Post autor: Wściekły Kolec »
A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
U: B,Pł,W: 1
Atuty: Ostry wzrok, Chytry przeciwnik
To nie była pogoda dla północnego. Vulkinowi nawet najmniejszy upał sprawiał problem, jednak było znośnie. Z wywalonym na bok jęzorem ponownie wędrował bez celu po terenach wspólnych, od dawna już pogrążony we własnym świecie – świecie myśli. Wolał być samotny, tak było mu lepiej. Zamyślony szedłby tak nadal, gdyby nie to, że.. wdepnął w coś. W skrzydło, i to smoka w dodatku, który postanowił urządzić sobie w tym miejscu kąpiel słoneczną.
– Patrz gdzie się kładziesz. – Warknął, zabierając łapę ze skrzydła. Czuł od smoczycy zapach stada Ziemi, więc był ostrożny.

Licznik słów: 91
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Atut I: Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na wzroku mają dodatkową kość.

~Atut II: Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

Obrazek
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Wylegiwała się na trawie, kiedy to coś wylądowało na jednym z jej skrzydeł. Zaspana nie zareagowała od razu, za to otworzyła ślepia i spojrzała w kierunku skrzydła. W ułamku sekundy dreszcz emocji przeszedł przez jej grzbiet gdy ujrzała wilczą postać. Dopiero po chwili spostrzegła, że to nie wilk a jakiś samiec w wilczym ubarwieniu i odetchnęła z ulgą. Wręcz swobodniej się poczuła nawet pomimo słyszalnego wkurzenia młodzieńca. Ale ej że! O co on ją oskarża! Zabrała skrzydło składając je i podniosła głowę zwracając się do niego.
Słuchaj młody. Ja patrzę, ale to ty najwyraźniej nie patrzysz gdzie stajesz skoro nie zauwarzyłeś smoka znacząco wyróżniającego się wśród traw. – Zarzekła i w odróżnieniu od niego odnosząc się spokojnie po czym ziewnęła głęboko czując jeszcze niedoszłą drzemkę.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Szukała. Szukała kogoś, a jednak w pewnym momencie jakby się zapomniała i odruchowo zaczęła rozglądać się za ziołami. Dosłownie. Węszyła i rozglądała się, jak zawsze to robiła. Brakowało jej tylko tego histerycznego krakania, gdy Kerrigan coś znalazł... Gdzie on był?
Pewnie latał gdzieś dalej i sam szukał. Czegoś, być może kogoś, jak ona...
Zioła. Coś na pewno się znaj... O! Znalazła. Tasznik. Z jakąś niezwykłą czułością wyciągnęła po niego łapę... Łapa przeszła na wylot.
No tak. To już minęło.
I nie tego miała szukać. Nie. Tyle czekała i teraz skupiała się na czymś takim? Na ziołach...!
Nie. Na taszniku. Tak, to jego szukała, choć nie w tej postaci. Uniosła łeb i przeciągnęła dwukolorowymi ślepiami po horyzoncie.
To daleko od terenów Ziemi, ale może jednak...? Kto wie ile ma czasu. Może nie zdąży przeszukać każdego skrawka... A mogła sprawdzić, nim przeszła przez szczelinę...! Ale co gdyby w tym czasie szczelina zniknęła? Tyle czasu na oczekiwania i teraz tak łatwo miałaby to stracić?
Albo stracić, zatapiając się w dawnych odruchach. Tyle czasu minęło, a pewne rzeczy się nie zmieniły...
Ale te poszukiwania były ciche. Zbyt ciche. Nieobecność kruka przypominała jej, że dzisiejszy dzień nie był kolejnym z serii tamtych... Które dawno minęły. Ta chwila też niedługo minie. Powinna się pospieszyć i w końcu go znaleźć.

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Razem z Foczką przechadzał się przez Czarne Wzgórza. Mimo wodnej anatomii kompanki, radziła sobie całkiem nieźle i z podekscytowanymi uchatkowymi odgłosami reagowała na nowe widoki i znaleziska. Morski za to nie spodziewał się co przyniesie mu ten dzień. A tym bardziej kogo spotka. A może powiem? Księżyce temu przecież o tej samej porze obrotu duchy uciekły na ich materialny świat. (Chociaż wątpił by była to nieuwaga ze strony Aterala.) Ale nawet jeśli skojarzyłby porę, to tym bardziej nie spodziewał się, że to się powtórzy. Był to w końcu pierwszy raz kiedy tyle dusz wróciło na ziemię. Ale najwyraźniej... nie ostatni.
Zobaczył... sylwetkę. Bardzo znajomą sylwetkę, sięgającą półprzeźroczystą łapią po wyjątkowo konkretne zioło. Zatrzymał się jak szedł, wlepiając zaskoczone ślepia w obraz przed sobą i nie potrafiąc zamknąć pyska, jakby właśnie wszystkie śruby się w nim poluzowały.
... Feerio. – wyszeptał półtchem, ledwie ruszając żuchwą, jakby dźwięk wydobył się z samego środka jego trzewi. Czuł jak wnętrzności mu się skręcają. Jak serce boleśnie łopocze w klatce piersiowej, usilnie pragnąc wyrwać się na zewnątrz, a jakby ktoś właśnie zacisnął na nim ostre szpony. A te wiecznie żarzące się jadowicie żółte ślepia, zaszkliły się ciepłym tęsknym płaczem, choć jeszcze żadna łza nie skapnęła na policzki. Jeszcze się dzielnie trzymały w kącikach ślepi...
Uchatka tylko przekręciła zaskoczona łeb nie rozumiejąc reakcji towarzysza, a Krążcy zrobiło się wręcz głupio, że nie ma przy sobie Nawojki. Na pewno by się ucieszyła z widoku Feeri. ...Feeria zresztą też.

Licznik słów: 242
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Koniec końców to on pierwszy ją znalazł. Ona usilnie szukała, a jednak... To znów on wpadał na Feerię, gdy tak bardzo go potrzebowała. Chyba nawet nie wiedziała jak bardzo. Sam głos...
Ciche tchnienie. Jakby się przesłyszała. Ale w pustce dźwięku, która ją otaczała bez jej Głosu, jej ukochanego kompana... W tej pustce żaden dźwięk nie mógł być przypadkowy! Ani tym bardziej nie mógł umknąć jej uwadze. To przecież jego szukała, prawda? Nie jakiś ziół, nie chodziło też o to, by znów odwiedzić te miejsca...
Odwróciła w jego stronę łeb.
Tak, to on.
Nareszcie.
Nie ostatecznie, on żył i chciała, aby żył jak najdłużej.
Ale chciała go też zobaczyć. Nareszcie.
Z ulgą wypuściła powietrze. Tak bardzo się bała, że szczelina się nie otworzy. Albo że jej nie dostrzeże... Ale najbardziej się bała, że jednak ta część planu się uda, a później czar nagle pryśnie i znów skończy się jej czas.
Przymknęła ślepia, by móc w końcu zebrać rozbiegane myśli. Jest tutaj, niech się już tak nie plączą!
Impuls może i był krótki, ale mógł się odbić wyraźnym echem. Silniejszy niż słowa, zawierał w sobie tęsknotę księżyców rozłąki, która jednak znikła w przytłoczeniu ulgi spotkania. A tuż obok, silnie z nią spleciona była ta troska i uczucie, którego nawet zamglenie drugiego świata nie mogło stłumić. To jak drugie wyznanie miłości... Tylko w całkowicie innej sytuacji. Bez śniegu i bez zdruzgotanej psychiki... Bez zdruzgotanej psychiki u Feerii. Ktoś ją pozbierał w kawałki, które nie mogły się ponownie rozpaść.

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
I... chyba tama nie zostanie przebita. Łzy nie spłyną po policzku, tylko się zatrzymają w ślepiach przez resztę spotkania. Bo poczuł dziwną ulgę, czując maddare zmarłej partnerki. Zaśmial się dźwięcznie, chociaż dziwnie niepewnie. Podszedł bliżej. Powoli, bardzo powoli, jakby właśnie stąpał po cieniusiękim lodzie, jakby wystarczył jeden fałszywy krok by ona zniknęła. Ale nie znikała. Wciąż tutaj była. Przy nim.
Ostrożnie wyciągnął obliźnioną łapę, jakby chciał dotknąć jej pięknego policzka. Ale... łapa tylko przeleciała przez jej sylwetkę, jakby była niczym więcej niż marnym powietrzem. Stęknął i jęknął zawiedziony obrotem sytuacji i spojrzał jej z żalem w oczy, ale żal szybko minął... A przynajmniej został zepchniety na tyły przez cieplejsze uczucia.
Też tęskniłem moja lawendo... – powiedział, chociaż gula rosła mu w gardle. Taki piękny moment, a zabarwiony smutkiem jego ułomności. Naprawdę... po co wciąż się usilnie trzymał tego świata?

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Wiedziała co się stanie, a jednak z pewnym napięciem obserwowała jak łapa zbliża się... I nie ma szans zetknąć się z brązowymi łuskami. Nie w sposób materialny. Tak samo, jak wtedy, gdy próbowała dotknąć tasznika... Dziś jak nigdy ukojenie i złagodzenie bólu mogło opierać się tylko na czyjejś obecności. Żadnych ziół.
Żadnej materialności. Odeszła, a to był tylko krótki powrót.
Pobiegła spojrzeniem za łapą i dalej, w kierunku piersi. Tyle blizn... Ilu z nich nie znała? Coś na pewno było nowe, nieleczone jej maddarą... Sama wyciągnęła łapę i spróbowała ją położyć na piersi Czeluści. Tam, gdzie zawsze ją kładła w czasie leczeń. I tam, gdzie znajdowała się blizna, która zawsze jej przypominała o tym wewnętrznym niepokoju i strachu o niego... Łapa Feerii nie zagłębiła się nawet łuskę. Ledwie zaczęła znikać, a już ją zabrała. To że ona spróbuje przecież niczego nie zmieni...
Zostawiły więc spojrzenia i gesty. Znów wróciła dwukolorowymi ślepiami do tego ukochanego pyska.
I uśmiechnęła się. Szczerze, bez bólu, bez smutku. Nawet bez łez...! Sama nie wiedziała, że będzie to możliwe. Tęskniła tak bardzo... Ale była też gotowa tęsknić jeszcze dłużej. Choćby miał zostać prorokiem i przeżyć dwa kolejne pokolenia! Będzie cierpliwa i nie zostawi go bez słowa. Będzie co rok szukać szczeliny i co rok szukać.
Kolejny impuls znów dotknął umysłu Czeluści. Tym razem spokojniejszy. Cierpliwy, bo w tym oczekiwaniu jej cierpliwość była nieskończona. Ale też z pewną iskrą życia. Jeśli wciąż ją czuł... Niech nie traci jej dla innych; dla tych, którzy odeszli. Jeśli coś go trzymało, to znaczy, że wciąż nie chce odchodzić, a ona nie zamierzała go wyrywać z tego świata na siłę.
I lekko przechyliła łeb, zerkając kompana. Nawojka poszła dalej, Kerrigan odszedł w swoim czasie... Trochę się zmieniło.

Licznik słów: 286
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Oboje próbowali się dotknąć i obu się to nie udało. Byli skazani na niematerialne oddzielenie siebie. Tak blisko... a tak daleko. Oboje za sobą tęsknili, teraz chyba bardziej niż kiedykolwiek, bo bariera światów tłumiła ból i odczucia. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, czyż nie? Jego pierś zadrżała gdy łapa uzdrowicielki zbliżyła się do jego łusek. Tyle wspomnień obudził ten jeden ruch... I chociaż nic nie poczuł naprawdę, mógł chociaż sobie to wyobrazić i wręcz żal mu się zrobiło gdy odsunęła palce. W odruchu chciał się przybliżyć by wtulić pysk w jej pierś, lecz tym razem się powstrzymał w pół gestu, bo w końcu to i tak nic by nie dało. Uśmiechnął się do niej niemrawo, jak gdyby trochę przepraszająco.
Jeśli cię to pocieszy nie miałem okazji do bliskich spotkań ze śmiercią, chociaż nie powiem bym unikał okazji przy których mogło by to się wydarzyć. Ale może odrobinę zmądrzałem. – uśmiechnął się zadziornie, błyskając przy tym wciąż prawie-białymi zębami. Co jak co! Ale o nie mocno dbał. Nie mógł sobie wyobrazić swojego firmowego uśmiechu z pożółkłymi zębiskami, fe!
Oh. – wydał z siebie krótko, gdy magiczny impuls dotknął jego umysłu. Chyba znów się rozklei... bo poczuł jak mięśnie łap robią się wiotkie i aż musiał usiąść by pewnie nie zemdleć. Spojrzał na nią, zdawać by się mogło, oczami większymi niż zwykle i pełnego czułości.
Co ja takiego zrobiłem, by zasłużyć na kogoś takiego? – zapytał na szemrzącym tchnieniu.

Licznik słów: 243
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Ten odruch przybliżenia zakłuł serce. Tak naprawdę przed nimi wciąż była długa droga. Nim będą mogli nie tylko się zobaczyć... Nawet teraz, śmierć była nieprzekraczalną granicą. Stąd ten niemrawy uśmiech u Wojownika. Jej własny też jakby zbladł.
Ale czy naprawdę ten dzień musiał być dniem smutku? Twarz brązowołuskiej zaraz znów się rozjaśniła, a Uzdrowicielką wstrząsnął śmiech. Bezdźwięczny, będący czystym ruchem, jak na Ciszę przystało. Zmądrzał? Na pewno! Po tylu księżycach na pewno... Choć kto wie, czy gdyby znów napotkał nieznanie nikomu serce Giganta... Czy i teraz skończyłoby się tym samym? To był dzień, który napiętnował niejednego smoka...
Nagle zamarła. Chciała odruchowo... Oh, znów bezużyteczny odruch! Nie mogła go podeprzeć. Nie mogła go wspierać w sposób fizyczny. Nie mogła nawet dotknąć jego łusek...
Co ja takiego zrobiłem, by zasłużyć na kogoś takiego?
Spojrzała na pochmurne niebo jakby szukając odpowiedzi. Ale czy już jej nie znała? Oczywiście... Przymknęła ślepia, tym razem gromadząc nie tylko maddarę, ale też wspomnienia.
A kim jestem? – zapytał cicho ale całkowicie szczerze Śliski Kolec.
Cisza po chwili namysłu nakreśliła kilka smoczych run. Pamiętał je? Napisane energicznie, z pewnością. Dziś znów mógł je zobaczyć.
– Tak... Ja.. tak. Będę pamiętać – wyszeptał w odpowiedzi.

Dziś mogłaby znaleźć jeszcze więcej słów... Ale ile by ich nie było... Czy naprawdę musiał się czymś wyróżniać? Kochała go po prostu za to, że jestem Żerem. Jest Czeluścią, w której ginęły jej smutki. Jest tasznik na bóle, które dręczyły ją niemalże od wyklucia. Jest tym smokiem, przez którego znów czuła, jak zbierają się jej łzy w ślepiach. Czy duchy w ogóle mogą płakać? Nie, jeszcze przecież nie płakała...! Prostu nie chciała, by zadawał sobie takie głupie pytania...

Licznik słów: 274
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Westchnął, a różowe wargi wygięły się w ciepłym uśmiechu, chociaż spojrzenie jakim ją obdarzył wydawać by się mogło nieśmiałe. Jak gdyby znów był brzdącem ledwie próbującym się połapać w swoich uczuciach. Ale po chwili na jego pysk wskoczył figlarny uśmiech a sam przewalił się na glebę i wygodnie rozciągnął leżąc na grzbiecie i pokazując swój pękaty brzuch. Grzebienie wydały z siebie ciche skrzypnięcie gdy zostały tak chamsko przygięte do ziemi. Żółte żarzące się ślepia wyjrzały rozbawione spod czarnych powiek by zadziornie przejechać po pysku partnerki.
Więc. Jak tam życie po śmierci? Widziałaś się z innymi? – zapytał wciąż tarzając się po ziemi i aktualnie drapiąc się za różowym uchem.

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Feeria rozluźniła się nieznacznie. Miał ochotę na ploteczki z zaświatów? Bez Kerrigana może być ciężko...!
Jednak powoli pokiwała łbem z lekkim uśmiechem na pysku. Widywała inne dusze i to całkiem często. Nie była samotna... Choć nie mogła też powiedzieć, że zobaczyła się z każdym, z kim chciała.
Na przykład Daimon... Jej ojciec wrócił na długo, nim ona umarła. Minęła go. Odszedł tak dawno, mimo że chciała z nim nawiązać do tylu tematów... Ale może to i dobrze? Odszedł bez pożegnania. Chłodno i z dystansem, jak za życia... Może to i dobrze. Nie będzie się już trzymać tej części przeszłości.
I chyba dlatego czuła taki spokój. Tę iskrę spokoju przekazała teraz Żerowi. Nie musiała dodawać żadnej tęsknoty, żadnego żalu... Nie żałowała swojego życia, a tęsknotę oboje już znali aż za dobrze! Pierwsze emocje opadły, więc chyba mogli sobie pozwolić na chwilę spokoju, prawda?
Przysiadła na trawie i z ciekawością przechyliła łeb, przypatrując się Czeluści. To, że mogła zobaczyć co nie co, będąc pośród gwiazd, nie zmieniało faktu, że pewne fakty jej umknęły, a inne... Może po prostu lubiła słuchać jego głosu?

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Spokój hm? Uśmiechnął się nieznacznie gdy dotarł do niego magiczny impuls uzdrowicielki.
Cieszcze się, że jesteś szczęśliwa moja kochana. – wymruczał spod zalotnie wpółprzymkniętych ślepi. – Ale oczywiście to nie to samo beze mnie – szelmowsko uśmiechnął się półgębkiem, błyszcząc do niej białym kłem. Ze swojej leżącej pozycji wyciągnął łapę wysoko do góry, blizna pokrywająca jego nadgarstek, była tak... blada i ledwie widoczna. Aż trudno było uwierzyć, że kiedyś był to tylko przypalony kikut, odratowany przez Feerie. Sięgając do jej policza, zatrzymując się tak jakby ją ledwie zahaczał szponami zamknął oczy, drugą łapę przyłożył do własnego policzka i zebrał w sobie maddare. Wysłał jej impuls, ciepły kojący impuls a wraz z nim odczucie tejże własnie łapy na swoim policzku, tak jakby mogła poczuć, że to nie na nim lecz na niej coś leżało. Jakby to jej policzek był dotykany. ...oczywiście... to było tylko ułudne wspomnienie, przekazywane na żywo. Otoczone tą umysłową barierą, która pozwalała smokom rozpoznawać, że to wszystko to tylko myśli innych. Ale... to im chyba na razie będzie musiało starczyć.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Zaśmiała się lekko i bezdźwięcznie słysząc słowa partnera. Nie, bez niego to zdecydowanie nie było to samo szczęście...
Przyglądała się jego łapie może nawet uważniej niż zwykle. Bezsilnie uznała, że to tylko kolejny, odruchowy gest. Zaraz znów przypomną sobie, że to minęło...
A może nie? Nie do końca?
Przymknęła ślepia, czując nie tylko maddarę ukochanego, ale też... Dotyk? Prawie jak wtedy... Wtedy? Wiele księżycy temu...
Sama zaczęła ten gest odruchowo, ale zakończyła z pewną świadomością. Położyła własną łapę na łapie Żera. Tej niegdyś straconej, którą uniósł... I podzieliła się podobnym wrażeniem. Po tylu księżycach leczenia pamiętała dotyk niezliczonych łusek. Chyba potrafiłaby odwzajemnić się podobnym impulsem? Tym razem bez żadnych emocji. Samo wrażenie materialności – jej policzka, który z resztą jakby spróbowała lekko wtulić, nie przejmując się granicami wytyczonymi przez śmierć.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
I tak też siedzieli, ciesząc się swoją obecnością i naginając ramy, które narzuciła im śmierć. Próbując dotknąć się mentalnie jak tylko mogli. Korzystali z każdej sekundy darowanego im czasu, bo nie wiadomo kiedy znów się zobaczą. Bo chociaż, Żer do najmłodszych już nie należał... jakimś cudem wciąż trzymał się świetnie.
W końcu Świat obrócił się na brzuch, poruszając wcześniej przygnieciony grzebieniem grzbietowym, który mógł się nareszcie rozciągnąć.
Wiesz, że Rapsod... ah znaczy Hiacynt. W końcu nie byłaś przy jego pasowaniu na czarodzieja. – uśmiechnął się niemrawo. Odchrząknął. – Został zastępcą Ziemi! – powiedział dumnie i zamruczał zadowolony. – I ha, wiesz jak nazwał swojego kruka? Morrigan! – wyszczerzył wesoło zęby. – Ah... szkoda, że nie miał jak spróbować oswoić Kerrigana, może wciąż by żył. Wiesz... – jego głos się obniżył o nute, nadając wypowiedzi poważniejszego wyrazu. – Spotkałem Kerrigana jeszcze kilka razy po twojej śmierci. – wspomniał patrząc w niebo.

Licznik słów: 151
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
To była długa chwila. Z jednej strony mogłaby się przeciągać w nieskończoność, byle nie kończyć swojego ulotnego piękna... A z drugiej ta ulotność oraz świadomość upływającego czasu sprawiała, że nie sposób było cieszyć się nią całkowicie. Ani tym bardziej przeciągać w nieskończoność. Nie wiedzieli, kiedy skończy im się czas... Czas...
Jak wiele ją ominęło? Najwyraźniej wiele. Hiacynt... Czarodziejem. Tego się spodziewała. Ale Zastępca? Feeria skwitowała to wzruszonym uśmiechem. Przetrwał i zrobił to w Ziemi. Najwyraźniej chyba też Ziemię kochając... Ominęły ją te wszystkie Ceremonie, ale może jeszcze zdoła go spotkać. Tutaj...
Ha! Wszystko się zgadzało ze słowami młodego Uzdrowiciela. Kwiecisty Rapsod to Hiacynt i istotnie, oswoił kruka... Morrigan. Szamanka skwitowała to rozbawionym prychnięciem. Lepszego imienia nie mógł wymyślić!
Zaraz jednak jej radość nieco zbladła. Wciąż by żył. Gdyby kruk, o którym wspomniał Basior, był właśnie nim... Sama nie wiedziała jak by zareagowała. Nie liczyła na to, że go tu spotka. Ale gdyby mogła... Gdyby tylko... Czuła się w pewien sposób pusta, nie czując jego świadomości. Nie mogąc dzielić się z nim myślami, bo kto najlepiej je interpretował, jak nie jej własny Głos?
Dwukolorowe ślepia zalśniły w ożywieniu na kolejne słowo. Lekko, nienachalnie pchnęła ku Żerowi prośbę. Iskierkę ciekawości... To ją może zaboleć, ale chciała wiedzieć, co się z nim stało. Jego jedynego nie zdołała zobaczyć po śmierci. Zniknął wraz z jej odejściem. Jak głos, którego tak naprawdę nigdy nie miała. Ulotny...

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
 – Hmm – mruknął cicho do siebie. Była ciekawa... ale co miał jej odpowiedzieć. Że widział jak umiera i już od dawna nie żyje? Że tęsknił za nią tak samo mocno jak Żer? Samiec zamknął ślepia. Głęboki wdech... i wydech. Sięgnął po maddarę z swojego źródła i powoli przesączył obrazy do umysłu Feerii.
Ich... pierwsze spotkanie po jej śmierci, te skrajne uczucia smutku i radości zmieszane ze sobą w jednym momencie. To jak próbował kruka uścisnąć i wiązanka przekleństw, którą otrzymał w zamian. Aż w końcu zrezygnowane... "a w sumie, co się będę dalej z tobą męczył? Myślisz, że jak zdechnę, to ją spotkam?", które złamało smokowi serce. I jak leżeli koło siebie w milczeniu. ...w Ciszy. Potem kilka następnych sptkań, odrobine weselszych, przy których wspólnie narzekali na wszystko co żywe i martwe. Aż w końcu... ostatnie spotkanie... Żer siedział w Gaju Pamięci, pielęgnując kasztanowiec, który jej posadził i czyszcząc kamień z wyrytym jej imieniem. I wtedy do uszu smoka dobiegł trzepot skrzydeł, a siwy zmęczony Kerrigan, usiadł na jednej z gałęzi młodziutkiego drzewka, dokładnie tak samo jakby siedział na jej rogu. Starzec podniósł ślepia znad głazu i przywitał równie starego kruka. Rozmawiali... przez dłuższą chwilę, rozmawiali, wspominali, czasem z czegoś szydzili. Ale to wszystko było wyjątkowo spokojne i błogie. A oddech ptaka stawał się coraz płytszy. W pewnym momencie zmęczony zamknął czarne ślepia i bezsilnie spadł z gałęzi drzewa. Żer go złapał w ostatniej chwili, otaczając byłego kompana swoim wielkim łapskiem. Przysunął go bliżej swojej piersi, a serduszko kruka wciąż jeszcze biło... ale nie na długo. Gdy przestało, Żer westchnął ze smutkiem i zamknął oczy odkładając ciało pierzastego towarzysza na ziemie.
 Światokrążca powoli otworzył swoje jadowicie żółte ślepia i z czułością ale i lekkim zmartwieniem spojrzał na swoją partnerkę.

Licznik słów: 290
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Przechyliła lekko głowę, czekając na jakąkolwiek odpowiedź. Wdech, wydech... Czy to mogły być złe wspomnienia?
Za chwilę sama miała się przekonać. Ledwie poczuła dotyk maddary, a sama przymknęła ślepia. Nie raz korzystała z tego sposobu, a jednak to był chyba pierwszy raz, gdy ktoś dzielił się z nią swymi wspomnieniami... A te były gorzko-słodkie. Kerrigan... Szyderczy jak nigdy, milczący jak nigdy... A jednak to wciąż był on. Załamany, ale wciąż on... I widywali się często. Rozumieli niemal jak kompani z prawdziwą więzią. Aż w końcu...
Czy kiedyś była świadkiem śmierci kogoś bliskiego? Daimon zmarł z dala, nagle. Otrzymała tylko ostatnią wiadomość. Evya... Tu pozostały tylko krwawe teorie i zwłoki, którymi musiała się zająć. Opoka...? Z dala, usłyszała tylko relację z misji ratunkowej. Nieudanej.
A jego śmierć była spokojna. Taka... Łagodna. Choć miała miejsce już dawno, łamała serce... Ale jednocześnie cieszyła się, że mogła tego doświadczyć. Oczyszczające uczucie, bo to było nieuniknione, skoro tylko ich więź przestała istnieć. Cierpiał. Z początku... Czy się pogodził? Nie miała pewności, ale na pewno pod koniec nie czuł się samotny.
Poczuła łzy wzruszenia pod powiekami. Rozwarła je w końcu, otarła szponem i spojrzała czule na Żera. Na jej pysku wykwitł lekki uśmiech, a maddara znów dotknęła umysłu partnera. Tym razem... Była tu tylko wdzięczność. Za to, że się nim zaopiekował pod koniec. Ciężki koniec dla ich obu... I za to, że się tym wspomnieniem podzielił.
Westchnęła lekko i spojrzała w niebo. Ile czasu upłynęło? Była jeszcze dwójka smoków, które chciała zobaczyć...
Feeria powoli wstała na równe łapy. Tak bardzo nie chciała odchodzić, ale... Ale nie miała nieskończoności. Nie wiedziała w ogóle ile ma czasu, a potrzebowała go jeszcze. Jeszcze dla kilku żywych dusz... Spojrzała na Czeluść pytająco, ale też i z wyraźnym żalem. Na pewno domyśli się... Bo przecież oboje wiedzą, że nie mogą tu pozostać na zawsze.

Licznik słów: 303
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Uśmiechnął się gorzko w odpowiedzi. Niestety, chyba każdy jego uśmiech był zabarwiony teraz kroplą goryczy, czającej się by zaatakować. Ale potem parsknął krótko i pokręcił głową jakby rozganiając zalegające myśli. Wystarczy.
Gdy wstała, sam podniósł się na łapach i podszedł bliżej, jej niematerialnej sylwetki. Pochylił łeb jakby próbował się oprzeć na jej piersi i przymykając oczy, przesłał jej poczucie ciężkiego łba spoczywającego na jej łuskach. Nawet jeśli... on sam czuł jedynie zimne powietrze owiewające jego polik, najważniejsze było... by ona coś czuła.
Rozumiem, sam bym chciał się jeszcze zobaczy z Matką czy Szablą. – bo obie na pewno się pojawią! Gonitwa już to zrobiła, a Szabla zapowiedziała się zawczasu. Mówiąc to zmarszczył poważnie pysk. Nawet jeśli był odrobine rozczarowany, że musieli już kończyć, sam przecież musiał się zbierać. Ale... Na jego pysku znów się pojawił szeroki zawadiacki uśmiech a jego kły aż błysnęły bielą.
Tylko sobie nie myśl, że to jest pożegnanie! Jeszcze cię dziś znajdę! Albo ty mnie. – zachichotał.

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Sama spróbowała odpowiedzieć uściskiem... Nieco nieporadnym wizualnie, niemożliwym fizycznie... Ale za to istniejącym w sferze mentalnej. Drogą maddary mogli uzupełnić pewne braki.
Ale nie zmieniało to faktu, że powinni się rozejść. Hiacynt i Tweed. Gonitwa i Szabla. Pokiwała z powagą łbem, by zaraz znów się rozjaśnić, a nawet prychnąć lekko z rozbawienia. Czy to była obietnica? Niech tylko spróbuje jej nie dotrzymać!
Ale tak na wszelki wypadek, gdyby jednak nie zdążyła... Przesłała mu maddarowo kolejną iskrę swoich uczuć i ciepła. Tego jak był dla niej ważny, ale tym razem bez smutnego wydźwięku tęsknoty. Teraz więcej tam było radości. Teraz może nawet ponowna rozłąka nie będzie tak ciężka...
I z tą myślą odsunęła się o krok, znów spojrzała w niebo i... Rozłożyła skrzydła. Mogłaby po prostu zniknąć. W końcu była duchem... Ale po co przypominać im o fakcie, że może nagle zniknąć i znów nie będą się widzieć przez dłuższy czas? Teraz odleciała, ale jeszcze znów się zobaczą... Jeszcze, zanim Ateral upomni się o dusze, które mu zbiegły.

//zt

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
I on oberwał ją z uśmiechem na pysku. To jak się ruszała, to jak odchodziła i to jak się wzbiła w powietrze by w końcu zniknąć na horyzoncie. Westchnął znów zamykają na krótką chwile oczy. Tym razem z ciepłem na sercu. Klepną w bok przysypiającą z nudów Foczke i tak ruszyli dalej spotkać się z dawno zaginionymi duszami. W końcu wiedział już, że może ich szukać.

//zt

Licznik słów: 67
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej