Podnóże Skał

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Horyzont Świata
Dawna postać
zakochany w słońcu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1966
Rejestracja: 11 cze 2019, 1:28
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 104
Rasa: skrajny
Opiekun: Feria
Mistrz: samouk
Partner: Światłość Wspomnień

Post autor: Horyzont Świata »
A: S: 4| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: Prs,MA,MO,MP,Skr,Kż,Śl,W,B,Pł,L: 1 | A,O: 3
Atuty: Ostry wzrok, Trudny cel, Twardy jak diament, Nieulękły, Utalentowany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Teza zdecydowanie potrzebował więcej takich chwil, miał ich za mało jako pisklak, adpet czy nawet młody wojownik. Imię mu sie podobało, pasowało do jej kolorków. Drażniło go nieco głębiej w głowie to, że samiczka ma niebieski kolor. Tak bardzo kojarzył mu się z jego siostrą, z którą stracił kontakt. Od początku chciał jej pomagać a ona po prostu sobie zniknęła, unikała go, pewnie specjalnie. Eh... Za dużo się ze sobą łączy i kojarzy. Odwzajemnił Urzarowe otarcie bardzo czule, przysuwając się bliżej i obejmując ją skrzydłem. Nie mógł się jednak powstrzymywać od, może nawet natrętnego, dotykania Zorzy to czubkiem nosa, to jakimś palcem. Była...Mięciutka, taka glutkowata troszkę. Albo nie, glutkowata to złe słowo. Glut to był w środku jaja. No, była miękka tak czy inaczej.
Jak to wtedy było, podczas ich namiętnego spotkania, w końcu i te musiało dobiec końca. A Tweed oczywiście odprowadził Urzarę i Zorzę aż do granicy Ziemi z Ogniem.

//zt.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
A.:Atuty:...
AI Ostry wzrok – dodatkowa kość przy szukaniu kamieni szlachetnych
AII Turdny cel – +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
AIII Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
AIV Nieulękły – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

. .:. .:. .:.
x
AKK – Se'ze (żywiołak powietrza)
AS:1 l W: 1 l Z: 1 l M: 2 l P: 3l A: 1
ASkr,L: 1 l MA,MO: 2
Trująca Jagoda
Dawna postać
long live the king
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 127
Rejestracja: 24 lip 2019, 15:06
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Puryfikacja Piromancji
Mistrz: Bendzie
Partner: Samotność

Post autor: Trująca Jagoda »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,MP,Skr,Śl,M: 1| Kż: 2
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Tropiciel
Masywne łapska smoczycy łaknęły o ziemię, a samica rozejrzała się po miejscu i zatrzęsła się, by pozbyć się ewentualnego pyłu czy brudu z łusek.
Wylądowała, a swoje skrzydła przysunęła do grubej tuszy swojego tułowia. Nozdrza wydały z siebie znajomy, byczy i długi wydech, a pręguska ruszyła spokojnym, lecz eleganckim krokiem przed siebie.
Nie miała takiego spokoju od dawna, lecz czuła się z tym dobrze, bo czemu nie miałaby? Nie musiała się martwić o nic, a siostra i stado było bezpieczne.
Bengalka w pewnym momencie poczuła na swoim ciele słoneczne promienie, które rozgrzewały kawałki skał i ziemi pod jej osobą.
Wypustki na plecach samicy zaklekotały, a ona zamruczała potulnie w iście to kociej manierze.
Swoją przednią część ciała zaczęła przechylać do ziemi, a gdy była wystarczająco nisko pyskiem, położyła się całkiem swą osobą i przekręciła się na bok, by słoneczne ciepło otuliło ją swoim blaskiem. Jak dawno tego nie miała? Długo, a czas nieubolewnie gonił ją swoim ogniem, by spalić jej tłuszcz w głębinie nicości.
Mogła jedynie liczyć, że bogowie dadzą jej zbawienie... Musi kiedyś porozmawiać z boginią lata i słońca, lub co gorsza z jej zwierzątkiem z obróżką na szyi. Przychodził często na ceremonie... Możnaby się kiedyś czegoś dowiedzieć, lecz teraz miała spokój, więc raczej nikt nie będzie miał do niej pretensji, że sobie przystanie i weźmie spokojnie wdech, lub dwa.
Nawet królowie musieli odpocząć.

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości

→ Szczęściarz
→ Tropiciel
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
U podnóży skały zjawił się również i Mułek. Wraz ze swoim kamiennym kompanem, który to bacznie podążał za swoim panem. Dzięki Nivis jego regularne spacery nabrały nowych barw. Zważając, że musiał pilnować, aby ta nie zabijała wszystkiego co chciało podejść do niego bliżej niż na trzy metry. Trochę się nawet przez to jej bał. Ale wracając... kroczył sobie bez celu szukając jakieś rozrywki. Nuda wiała na lewo i prawo, ogarniając jego umysł i duszę niewyobrażalnym znużeniem. W zasadzie to porobiłby coś ciekawego, ale za nic nie wiedział co... ah... te życiowe rozterki.
Nagle w pewnym momencie zauważył... leżącego smoka. Dość sporego. Zapach sugerował przynależność do ognia, a więc na razie nie było się czego obawiać. Plamistego naszła zaraz pewna myśl. A co gdyby z nią zwyczajnie porozmawiać? W sumie i tak nie miał lepszych rzeczy do roboty, a zawsze była to jakaś rozrywka. Dlatego też ruszył w jej stronę siadając mniej więcej ogon od niej
– Hej... – Rzucił, uważnie jej się przypatrując.


Nivis w tym czasie, opierała się swoim kamiennym ciałem o bok samca. Wtulając się w jego łuski i wsłuchując się w bicie jego serca. Jednocześnie spoglądała ukradkiem na Jagodę. Robiła to tak, że Ferwor nie mógł zobaczyć jej nienawistnego wzroku, którym obarczała ognistą samicę... Była gotowa rzucić się jej do gardła, jeżeli tylko wykona jakiś niewłaściwy ruch... on był jej i tak miało pozostać....
Nagle odwróciła wzrok, nie chcąc, aby pan zobaczył jej niecne zamiary. Jeszcze bardziej wtuliła się w niego, jednak tym razem zrobiła to z jego piersiom, owijając przy tym swój ogon wokół jego lewej łapy. Zaraz potem przesłała mu impuls zawierający niechęć, wywołaną obecnością smoczycy.

Licznik słów: 271
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Trująca Jagoda
Dawna postać
long live the king
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 127
Rejestracja: 24 lip 2019, 15:06
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Puryfikacja Piromancji
Mistrz: Bendzie
Partner: Samotność

Post autor: Trująca Jagoda »
A: S: 2| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,MP,Skr,Śl,M: 1| Kż: 2
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Tropiciel
Pręguska leżała spokojnie, a jej boki unosiły się to co chwila do góry i w dół.
Jej oddechy nie były leniwe, a spokojne tak jak sama smoczyca, chociaż tyle mogła dla siebie samej zrobić, po tym wszystkim.
Ciekawe, gdzie się podziewał samotnik? Scorpia nie tęskniła, a raczej była ciekawa tego, czy go coś za granicami nie ubiło i nie wyrobiło soboe z jego egzotycznych łusek i kości miseczki, czy po prostu posiłku.
Wychodzi na to, że chyba nigdy się nie dowie, a dawny kompan do rozmowy już dawno był daleko, gdzieś tam, gdzie ona sama zapuszczać się nie miała zamiaru.
Kokpan do rozmowy jednak by się przydał. Czy to egzotyczny samotnik, czy ptak na gałęzi niedaleko drzewa. Jednak czegoś takiego nie było, a ona sama jak ten palec leżała sobie w słońcu.
Nie narzekała, o nie. Ciepło miejsca było tylko jej.
Jej wypustki zadrgały, gdy bengalska usłyszała jakiś obcy, lecz dziwnie jakby już gdzieś słyszany, głos.
Spojrzała się na smoka, który to pojawił się pare długości od niej samej.
Pręguska zaklekotała płytami, gdy poczuła zapach stada wody.
Oh? Witam. – Jej bursztynowy wzrok spojrzał się ukradkiem na dziwne to stworzonko przy boku samca, a sama Scorpia przekręciła się na bok, by jakby co, brzuch uchronić.
A whole unit loaf.
A kim jest ta istotka obok ciebie?

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości

→ Szczęściarz
→ Tropiciel
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Mułek lustrował samice swoimi żółtymi ślepiami, które dawały po sobie poznać, że były zaintrygowane samicą. Zapytany o jego towarzyszkę, obrócił delikatnie w jej stronę, spoglądając na nią ciepłym wzrokiem.
– To jest Nivis. Moja życiowa towarzyszka. – Rzekł, a sama kompanka ukłoniła się, kiedy ten ją przedstawiał. Następnie odsunęła się od niego minimalnie, aby zaraz potem móc się położyć pomiędzy jego łapami.
Mułek za to ponowie od spojrzał na Jagodę, spoglądając wprost w jej bursztynowe oczy. Zaraz potem zbliżył się do niej, ale wciąż nie przekraczał jej przestrzeni osobistej. Położył sięna swoim brzuchu, dokładnie na przeciwko niej.
– Pozwolisz, że się do ciebie przysiądę? – Zapytał, a jeżeli ta wyraziła swoją aprobatę, ten pozostał w tym miejscu. – Mam na imię Despotyczny Ferwor, ale również możesz się do mnie zwracać... Mułek. A ty? Jak na ciebie wołają?

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Było dość wcześnie i na niebie było pełno ciemnych chmur. Złoty pysk ukrywał się za nimi i wszystko wskazywało na to, że niedługo zacznie lać... Na razie jednak co jakiś czas pokropiło, ale generalnie było spokojnie...
Spokój...
Jest jak ulotna mgła, zbyt rzadko przebiegająca przez pasmo naszych życiowych zmagań. Nie da się jej pochwycić ani zobaczyć, nie da się zatrzymać na dłużej, kiedy już zniknie bezpowrotnie, rozmyta wiatrem niepewności...
Ale jest... Bywa. Daje siłę w najmniej oczekiwanych momentach. Spokój to chwilowa niezmienność i niezmącona wiara, którą na prawdę ciężko odzyskać po upadku z wielkiej wysokości. Calad znajdował się własnie w tej chwili... Niczym idealna metafora: ze skał spadł, potłukł się bardzo mocno,a teraz przyszedł spokój- mógł lizać swoje rany u podnóży i za jakiś czas wznowić swoje wejście na skałę. W takiej własnie scenerii sobie odpoczywał granatowy smok pozbawiony w tej chwili nawet myśli Ovana, którego umysł był już zaśmiecony jego własnymi przeżyciami. Teraz żył z dnia na dzień, starając się dostrzegać w świecie szansę na odnalezienie bóstwa, które czaiło się dosłanie wszędzie. Samiec nawet obserwował poruszanie się trawy na lekkim wietrze, a sam zarazem palił swoją fajkę nabitą zielskiem, zupełnie jak jego ojciec. Pozbawiony jednak alkoholu za bardzo nie był otępiony co dobrze wróżyło komuś komu mogłoby zależeć na rozmowie z nim...

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
Tak się złożyło, że Kwiecisty również odpoczywał. Przechadzał się akurat po wspólnych ziemiach, nie mając w tym żadnego głębszego celu. Cel jednak miał się niedługo pojawić na horyzoncie.
W pewnym momencie jego bursztynowe ślepia spostrzegły drobną odmianę w kolorystyce. Tak duża niebieska plama zlokalizowana na ziemi mogła oznaczać tylko smoka. Czy Rapsoda jakoś specjalnie to zdziwiło? Nie. Wiele smoków posiadało bardziej jaskrawe kolory, czym z resztą zachwycał się jako pisklę. Mimo tej wiedzy nie zignorował samca i postanowił uważniej mu się przyjrzeć.
Trudno stwierdzić czy Apogeum zdziwiła obecność czarodzieja, ale Kwiecisty stanął jak wryty i przez chwilę nie był w stanie się ruszyć. Prawdę mówiąc to czuł się jakby zobaczył ducha – niby istniały, ale spotkać jakiegoś było nienajłatwiej.

W końcu jednak złota postać zaczęła się zbliżać do niebieskiego samca. Rapsod nie ukrywał swojej obecności, ale widocznie kroczył ostrożnie, jakby nie chciał robić zbytniego hałasu.

Im bliżej był Godnego tym czuł się dziwniej. Dostrzegł między innymi fajkę, która wzbudzała w Kwiecistym niezbyt miłe skojarzenia. Niby to nic specjalnego – potrafił zignorować to jak jego ojciec i ich nowy uzdrowiciel podłapują taki nałóg. Nie spodziewał się tego jednak po swoim starym przyjacielu... Chociaż co on mógł wiedzieć. Odkąd były łowca zniknął minęło sporo czasu.

Między innymi to właśnie ta przerwa sprawiła, że nawet gdy zbliżył się do drugiego samca, czarodziejowi głupio było dobyć jego własnego głosu. Wydawało mu się, że będzie zbyt głośny jak na panującą tu ciszę.

Musiał jednak coś powiedzieć. Nie mógł tak po prostu stać przed Apogeum, gapiąc się wprost na niego z odległości ogona i nie wykrzesać z siebie nic. Jeżeli ktoś uważnie by się magowi przyjrzał, dostrzegłby przebłyskującą w wyrazie jego pyska niepewność. Nie pozostała ona tam jednak na długo jak to z Kwiecistym bywało. To co działo się w jego wnętrzu nie powinno mieć wpływu na tą interakcję.
Westchnął cicho, po czym uśmiechnął się ciepło, delikatnie mrużąc przy tym oczy.
"Mogę się dosiąść?"– Głos Rapsoda zabrzmiał łagodnie, bezpośrednio w głowie drugiego samca.

Licznik słów: 328
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Zdziwiła? Oh, nie... Ostatnio dziwnym trafem zaczął napotykać coraz więcej smoków Ziemi, jakby to miało jakieś dziwne połączenie z tym, iż zabił tego Zamąconego podczas walki.
Calad obserwował dziwne pochody żółtego smoka z notą złości, jakby nie mógł po prostu normalnie podejść.
Fajkę sobie palił spokojnie czasami zaglądając do dużej torby z której wystawały jakieś... kwiaty?
Oprócz tego powoli uraczył się miętą i powoli mielił ją kłami. Dziwne uczucie świeżości czuł w pysku to i dzięki temu nie był jakoś szczególnie rozdrażniony tym wszystkim dookoła niego.
Tak Kwiecisty jak i Calad patrzyli długo na swoje sylwetki, zanim ten raczył podejść. Oczywistym było, iż sam uzdrowiciel nie ruszy się do czarodzieja.
Minęło drugie tyle życia, więc to chyba nie dziwne, iż niektóre rzeczy się zmieniły. Były łowca zdecydowanie pociemniał, a sam pysk wyrażał coś pomiędzy złością i znudzeniem. Dojrzeć to mógł czarodziej dopiero kiedy faktycznie podszedł.
Skoro już tak dziarsko przyszedłeś to nie widzę powodu, aby odmówić ci tej przyjemności...
Rzekł cynicznie i obrócił łeb w stronę torby z której znów wyjął jakąś mieszankę i dopchał sobie do fajki.
Przychodzisz z konkretnymi pytaniami, czy to los skrzyżował nasze drogi tylko po to, abyśmy sobie pomilczeli?
Dodał kiedy znów zaciągnął się i wypuścił gęstą chmurę dymu. O tyle był 'miły', że wypuścił ją nad łbem Kwiecistego.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
Apogeum nie mógł odnaleźć na pysku czarodzieja nawet odrobiny rozczarowania pomimo chłodnego przywitania jakim go uraczył. Po prostu samiec mógł zabrać Rapsodowi tylko jedną rzecz – prawo do rozmowy. Godny wcale nie musiał mieć chęci do jakichkolwiek spotkań. Kwiecisty mógł być dla niego zbyt głośny, zbyt jaskrawy lub nawet zbyt "ziemisty". Dużo mogło być powodów do tego, aby natychmiast odrzucić próbę komunikacji, a jednak coś się zawiązało.
Złocisty samiec zbliżył się do Apogeum na odległość bardziej dogodną dla rozmów i usiadł obok.
Wyraz pyska czarodzieja wycofał się z ciepłego uśmiechu do neutralności.

– Jesteś już zadowolony ze swojego życia po tym jak dołączyłeś do Plagi? – Zapytał na głos, tym razem nie wahając się. Skoro były łowca mówił wprost, podchody nie były konieczne. W tym pytaniu nie było żadnej drwiny bądź litości, a czysta, niezanieczyszczona ciekawość.

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Mógł sobie ukrywać co chciał w łbie. Mógł udawać skałę, bo Calad nawet nie zamierzał zbliżyć się do niej i w nią stukać. Bez sensu jest bicie skałą o skałę. Zabrać język? A po co, być może powie coś sensownego, wartego uwagi...
Oh, a może jednak się pomyli i tylko rozczaruje jak całym swoim życiem? To nie problem, że Kwiecisty był po prostu smokiem Ziemi. Nie traktował stada Ziemi jako każdego członka, a raczej zgrupowanie... zgrupowanie, którego nienawidził. Zgrupowanie na czele którego stał były przywódca i jej przydupas, znaczy... no przywódczyni. Nie miało to jednak znaczenia w danej chwili, bo czarodziej był tutaj, a stado ziemi daleko za jego plecami. Tak samo zresztą było ze Zamąconym prawda? Tak samo Zamącony zginął... samotnie, bez pomocy rzekomej rodziny stada. Na miejscu zjawił się tylko i wyłącznie wezwany uzdrowiciel... no i Tweed, który należał teraz do stada ognia... też był zdrajcą.
Widząc uśmiech od razu zmrużył ślepia, jakby się spodziewał czegoś niemądrego. Oh... pytanie okazało się faktycznie zabawne. Tak... karykaturalnie zabawne.
Mam dokładnie to na co zasłużyłem...
Oznajmił spokojnie i odwrócił pysk, aby głęboko zaciągnąć się zielskiem. Hiacynt nie musiał wiedzieć co tak na prawdę miał na myśli przecież. Nie mógł mu zabrać rozmowy, ale czy ta rozmowa potrwa na tyle długo, aby żółtawy smok był usatysfakcjonowany? Bardzo w to wątpił i dlatego pewnie też miał takie, a nie inne podejście. Jego były przyjaciel pojawił się, ale prędzej czy później zniknie. Calad już nie miał wiary do jakichkolwiek związków pomiędzy smokami. Pozostało mu wierzyć w to co nie było smocze.

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
Kwiecisty nie był raczej znany z wygadywania mądrości życiowych. W większości jego słowa były szanowane chyba tylko wtedy, gdy dotyczyły maddary. Można powiedzieć, że Rapsod przyzwyczaił się do tego, że nie jest brany zbytnio na poważnie. Ważne, żeby ktoś go zauważał... Chociaż w sumie nawet to przestali robić.
Jednak nie o niego tu teraz chodziło. Zależało mu na tym, żeby dowiedzieć się czy uciekając od Ziemi, Godny odnalazł swój spokój. Dobrze byłoby wiedzieć czy twój jedyny... dawny najlepszy przyjaciel spotkał smoki które sprawiły, że jego życie nabrało kolorów.
Wychodziło jednak na to, że nie. Przynajmniej tak wynikało z odpowiedzi samca. Rapsodowi trudno byłoby wyobrazić sobie użycia słów: "dokładnie to na co zasłużyłem" w pozytywnym znaczeniu.
– Huh. Czyli jednak nie zmieniłeś się całkowicie. Ten tekst bardzo do ciebie pasuje. – Zauważył, ale to nie był koniec jego wypowiedzi.
– Skoro nie masz zamiaru mówić wprost to podejmę się interpretacji. – Stwierdził po czym odchrząknął teatralnie, wyprostował się i zaczął recytować z zamkniętymi ślepiami.
– Przy smokach z którymi nie miałeś do czynienia na codzień miałeś dobry start i twoja ciężka praca (bo zawsze ciężko pracowałeś) w końcu się opłaciła. Uzyskałeś szacunek swoich nowych braci, dobrą pozycję w stadzie i pewnie jakąś mądrą samiczkę. – Gdy skończył, milczał przez krótki moment, a następnie uchylił powiekę, by spojrzeć na Apogeum.
– ... Wiesz. Jeżeli nie zgadłem zawsze możesz mnie naprostować.

Licznik słów: 228
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Pasowało do niego? To akurat prawda, gdyż od zawsze odpowiadał Kwiecistemu w dość cyniczny sposób. Nie potrafił brać na poważnie kogoś, kto cieszył się jak szczur na widok padliny, albo próbował być na siłę zabawny. Jednego jednak mu nie mógł zarzucić. Nie potrafił go traktować jak kogoś nieobecnego. Mimo wszystko przeżył z nim pewne przygody i Hiacynt okazał się jednym z niewielu, którzy nie próbowali go oceniać, a po prostu przyjmowali go takim jaki był. No przynajmniej do tego był zdolny.
Wiem o sobie rzeczy brzydkie i jeszcze brzydsze, które są zwykłą zawiłością nieprzekazywalną innym... Ale też wiem, że nie ma we mnie tego, za czym inni niuchają, o tym wiem na pewno... jak wiem, iż nie pójdę na żadną służebność myśli, sumienia i egzystencji, że nie poprawię sobie niczego w życiu za cenę tego, w co wierzę, co zdaje mi się słuszne i godne mej lojalności... Czy to też do 'mnie' pasuje?
Rzekł niemalże jednym tchem, jednak zamiast się rozbawić to tylko zgnuśniał, a ślepia mu się przymknęły, na pysku pojawił się wyraz złości i niecierpliwości.
Musiałem oddać takie zapasy mięsa, ze jadłbyś je z pół życia... aby w ogóle dostać pozwolenie na przekroczenie granicy. Moja praca nigdy się nie skończy, jednak mogę jedynie zmieniać jej formę co już jest przyjemniejszą formą od zabijania zwierząt. Kiedyś łudziłem się, że mam szacunek stada ziemi, a teraz zastąpiła je brutalna prawda, że szacunku nie mam, ale przynajmniej wiem o tym bez poklepywania mojego grzbietu. Mam nowych braci i siostry, miałem samicę, która postanowiła mnie zostawić, a sama zwyczajnie udała się w zaświaty, moja córka nienawidzi mnie za to 'czym' się stałem... Nie ma tego złego, co by nie wyszło na jeszcze gorsze.
Odpowiedź przyszła szybciej, niż mógłby się spodziewać, jednak obojętność na pysku świadczyła o tym, że gorycz płynąca ze zdarzeń o których mówił... po prostu została połknięta i stłamszona wraz ze wszystkim innym. Zastąpił ją tym co Kwiecisty widział... Dymiąca zielsko obojętność...
To wszystko było to jak zażycie ziół na uspokojenie, antidotum na samotność... Jego obojętność stała się obroną, nie pozą, którą przyjmował przed dawnym przyjacielem.
Coś jeszcze czy nadal zamierzasz kopać w kurhanach przeszłości?
Splunął lodem przed siebie i utkwił wzrok w punkcie przed sobą. Spokojnie palił sobie swoje zielsko.

Licznik słów: 374
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
Kwiecisty wysłuchał Apogeum, na początku nieco zdziwiony, że ten wypowiedział naraz więcej niż dwa zdania. Czyli jednak czarodziejowi było dane dostać odpowiedź. Nie żeby usłyszał to co chciał usłyszeć, ale czasami bywa i tak.
– Miałem nadzieję kopać w teraźniejszości... Ale poznanie przeszłości pomaga zrozumieć aktualną codzienność. Bardzo się cieszę, że mi o tym opowiedziałeś. – Odpowiedział po chwili, uśmiechając się lekko – nieszczególnie wesoło czy smutno, ale analiza jego pyska i tak nie miała zostać podjęta więc co to za różnica.
– Mniej cieszy mnie treść. – Dodał po chwili. Nawet jeżeli Godny na niego nie patrzył to Rapsod na drugiego samca już tak. Przynajmniej do tej pory. Potem zaczął się nad czymś zastanawiać.

Mag najpierw ugiął się pod ciężarem swoich przemyśleń jedynie ściągając łuki brwiowe. Po chwili jednak nawet to nie wspomogło jego skupienia, dlatego zamknął oczy, wzdychając ciężko.
Podnóże skał na chwilę zostało pobłogosławione milczeniem.

Cholera. Dlaczego ten smok nie mógł mieć choć raz z górki. Skoro czarodziejowi trafiło się to w miarę pogodne, choć samotne życie, dlaczego Godny nie mógł dostać chociaż czegoś podobnego?
Los potrafił być naprawdę okrutny.

Za to Rapsod na dokładkę nie chciał być naprawdę nietaktowny, ale chyba nie było mu to dane.
– Powiedz mi... Ty kochasz swoją córkę, prawda? Jeżeli działaby się jej krzywda to czy jest coś czego byś dla niej nie zrobił? – Zapytał, znów spoglądając na drugiego samca i wyglądając przy tym z jakiegoś powodu na niezwykle przejętego.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Calad tylko przewrócił ślepiami kiedy ten zaczął kontynuować jego słowa o kopaniu. Jeszcze mu tego brakowało, żeby Hiacynt mu tu dziękował. Ledwie zaczęli, a ten miał już serdecznie dość. Nie, nie był dobrym słuchaczem, bo zamiast pewne treści przemilczeć to wolał od razu poddawać je obróbce? Tylko cisza faktycznie mogła przynieść ulgę.
Samiec zanim faktycznie się zezłościł to znów pociągnął trzy razy z fajki długo przytrzymując dym w płucach. Długo nie odpowiadał tak samo długo jak nie padły pytania. Wtedy też wypuścił trzeci raz dym z płuc i spokojnie westchnął z ulgi, kiedy jego złość stępiła się na kojącym mrowieniu jego przełyku.
Nie powiem Ci. Nie powinno Cie to w ogóle interesować. Moim obowiązkiem jest ochrona każdego członka stada i próba pomocy niezależnie od tego czy to córka... czy najgroszy wróg. Różnica polega na tym za kogo chętniej oddałbym życie i tyle. Tak więc sam sobie odpowiedz, Kwiecisty Rapsodzie.
Pomimo chwili ulgi znów spochmurniał jak ostatnio miało w zwyczaju niebo, zwiastując burzę. Dla dawnego przyjaciela nie miał jednak więcej słów, ale miał własne przemyślenia, które na pewien czas zamknęły go w samym sobie... W końcu to ubrał w słowa, wstał z ziemi z długim westchnięciem, wywalił z fajki wypalone zielsko i zaczął nabijać kolejną spokojnie mówiąc swoje.
Jak zamierzasz mnie wypytywać to pomiń wstęp i przejdź do sedna, oszczędzisz mi tym czas.
Calad oceniał życie innych według własnych doświadczeń...
Nie był szczęśliwy, a więc mówił, że nie ma, albo nie istnieje szczęście.
Nie był i nie czuł się kochany, nie był i nie czuł się nikomu drogi oraz potrzebny tylko miał takie złudzenie, a więc mówił, że nie ma miłości, że jedyną wartością była miłość do bogów...
Nie potrafił przejąć się żadną prawdą nawet rzuconą w pysk, a więc mówił, że nie istnieje nic prócz kłamstwa.
To pewnie ohydne, lecz jednocześnie, czyż uwierzy w szczęście ten, kto żył, jadł, polował, spotykał się dzień w dzień z innymi ludźmi, a nie był szczęśliwy pomiędzy sztucznymi podziękami?
Czyż nie będzie drwił z miłości ten, kto wlókł się przez kilkadziesiąt księżyców swego życia za nigdy nie zadowoloną samicą, cierpiał, stwarzał pozory zadowolenia, a finalnie był sam?
Swoim życiem sądzi się życie innych... o ogólnym sensie życia decyduje przecież własne życie i chyba nic więcej.

Licznik słów: 373
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Niepokorny Hiacynt
Gracz
Ex-Supreme Leader
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 858
Rejestracja: 25 sie 2019, 16:33
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 113
Rasa: morski x pustynny
Opiekun: Feeria Ciszy i Trzęsienie Ziemi

Post autor: Niepokorny Hiacynt »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
– Nie. Ty nie rozumiesz co ja chcę ci powiedzieć. – Pokręcił na boki łbem, gotowy do obrony swojej bezczelności.
– Skoro ona ma wystarczająco siły, aby cię nienawidzić to na pewno da się to naprawić. Gorzej jakby nie czuła już nic, wtedy trudno już poruszyć martwe serce. – Wytłumaczył ożywiony, ale po tym znów rozluźnił mięśnie, aby kontynuować już spokojniej.
– Mówię o tym, bo ciebie ewidentnie to martwi. Wyliczyłeś tą sprawę jako jedno ze swoich nieszczęść, więc na pewno nie było ci to obojętne. Skoro ją kochasz, na pewno kiedyś się pogodzicie. Z tego co wiem... Nie ważne co złego się stanie, trudno jest porzucić rodzinne więzi. Tak to już jest. – No. To jedno znał z doświadczenia. Nie mógł ręczyć za wszystkich, ale serce po długiej debacie z logiką doszły do właśnie tych wniosków, które wykładał. Rodzice często nie wiedzą jak komunikować się ze swoimi dziećmi, ale kochają je i walczą o relację tak długo jak są w stanie. Dzieci natomiast często szukają tej miłości, nawet jeżeli mniej bolałoby zapomnieć.
– Więc wierzę, że wasza relacja nie zakończy się na milczeniu i nienawiści, jeżeli nie będziesz tego chciał. Na pewno jesteś w stanie pokazać, że ci na kimś zależy. Widziałem to już. Co prawda jakiś czas temu, ale jak będziesz chciał to sobie tą sztukę przypomnisz. – Wydedukował. Mówił spokojnie, ale najwyraźniej ciężar tematu sprawił, że i tak musiał westchnąć głęboko zanim było mu dane dokończyć.
– Z resztą nieważne. – Odparł nagle, znów kręcąc powoli łbem na boki.
– Nie znam nawet kontekstu, a próbuję natchnąć cię jakąś nadzieją. Wybacz. To silniejsze ode mnie. Trudno mi siedzieć cicho, gdy po prostu brzmisz jakbyś się... no wiesz...




– ...poddał.

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
ObrazekMotyw walki Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1
Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Cisza była długa, Calad słuchał chociaż z każdą chwilą coraz bardziej odechciewało mu się rozmowy z Hiacyntem, który robił mu analizę jego własnego życia, chociaż nie uczestniczył w nim od wielu księżyców.
Fakt... nie znał kontekstu, ale poznał tylko problem. Na jego podstawie nie mógł właściwie oceniać jego relacji z kimkolwiek, tym bardziej ze samym sobą. W końcu nie widzieli się ponad drugie tyle co się znali.
Masz rację, nie znasz kontekstu i nie natchniesz mnie nadzieją. Mam wrażenie, że część mojej duszy już dawno zastąpiła proteza jak po urwaniu łapy w walce... W dalszym ciągu nie potrafię się nią posługiwać. Nieraz, w gorszych chwilach, wydaje mi się, że nigdy się tego nie nauczę. Ale jeszcze się całkowicie nie poddałem.
Po tych słowach jakoś mu złość opadła, jakby ją połknął jak i wypuścił w cichym westchnięciu.
Dla jednych jestem byłym partnerem ich siostry, dla innych zwykłym szarym smokiem o własnych problemach... dla jeszcze innych jestem zdrajcą i każdy po części ma rację. Wznoszę się wysoko i upadam za każdym razem, ale do czego dążę? Nie wiem...
Calad się przeciągnął, nie wyglądał jakby był zmartwiony tym co mówił. Pogodził się ze swoim losem i jakoś podążał drogą dalej, chociaż nigdy nie wiedział do czego go ona doprowadzi...
Po co te wszystkie słowa? Oczekujesz odnowienia relacji ze mną czy po prostu próbujesz zrobić analizę mojego życia i mi je naprostować skoro sam tego nie potrafię?

Licznik słów: 236
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
I tak oto Mułek po dłuższej nieobecności na wolnych stadach w końcu wrócił na stare śmieci i pierwsze co chciał zrobić to porządnie zjeść, bowiem od dłuższego czasu nic nie jadł. Na szybko wyciągnął 4/4 owoców które miał na czarną godzinę i czym prędzej je spożył, nasycając się nimi.
Uczta nie ominęła również i jego kompanów, które to też miały swoje jedzonko. Hydra dostała 2/4 mięsa, a Nivis tym czasem soczystego korala, który to z pewnością był potrzebny w zbilansowaniu jej diety. Obie szybko zjadły swój posiłek i tym samym pozwoliło to na ich nakarmienie....

//Spalona i Noir dostają po 4/4 mięsa

Licznik słów: 102
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Palenie Piskląt
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 165
Rejestracja: 12 lip 2020, 17:34
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 47
Rasa: drzewny-północny

Post autor: Palenie Piskląt »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,L,Skr,Śl,Kż,A,O,MP,MA,MO: 1
Atuty: Magiczna, Niestabilna, Nieugięta, Przezorna
I tak oto Brzoskwinka przechadzała się po podnóżu skał, szukając czegoś ciekawego. Czuła w brzuchu narastający głód, który najchętniej by zaspokoiła jakimś jedzonkiem. W ten ujrzała wodnego łowcę, który to wciągał owocki. Miał też tam i mięso, które podarował hydrze, ale stanowczo zbyt dużo chciał jej dać. Widocznie musiał być nie trzeźwy, ale i zamierzała z tego skorzystać. Jak gdyby nic podeszła do niego i wzięła porcje mięsa 4/4, które to następnie zjadła napełniając swój brzuch.
– Wlezme tli patalcu. – Rzekła z konsternacją patrząc na niego.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Sugestia Grzechu
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 302
Rejestracja: 10 paź 2019, 16:55
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 52
Rasa: Skrajny

Post autor: Sugestia Grzechu »
A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,W,MP,Kż,Skr,Śl,M:1| O:2| A:3
Atuty: Silny, Szczęściarz, Czempion, Wybraniec bogów
Na żarcie przybyła również Noir, która to z daleka wyczuła mięsko.
– Ty zawsze o mnie pamiętasz zielony! – Krzyknęła podbiegając do mięska i zjadając je równocześnie tym samym siebie nasycając. Zjadła 4/4 mięsa, które to zostało po jedzeniu hydry i Brzoskwinki. Oczywiście powinna się wpierw spytać czy może, ale w końcu się znali, to przecież mogła pominąć tą niepotrzebną formalność... tak?

Licznik słów: 62
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
_________________
szczęściara
W przypadku braku sukcesów podczas rozsądzania akcji lub rzutu na Wytrzymałość Atut zamienia ten wynik na 1 sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie.
Następne użycie: (27.08)

czempion
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
wybraniec bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

_________________
DORWANE ZADY NA ARENIE:
2xPrzesilenie Północne(zjawiskowy zad), Sosnowy Pocisk, Świetlista Laguna, Barbarzyński Pogrom
Kojąca Głębia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 348
Rejestracja: 25 wrz 2018, 21:05
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 98
Rasa: Skrajny

Post autor: Kojąca Głębia »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,L,Pł,M,MP,A,O,Kż,Skr,Śl: 1 | MA,MO: 2
Atuty: Mocarny, Szczęściarz; Mistyk; Poświęcenie; Wybraniec Bogów
Kojąca wyszła na tereny wspólne w poszukiwaniu łowców. Nie chciała znowu wykorzystywać wodnych łowców, miała wrażenie, że mają jej powoli dosyć. Khriza przez długi czas nie pojawiała się w obozie, błąkając się bez celu po terenach, a gdy się zjawiała, to tylko po to, aby wziąć trochę mięsa. Nie chciała tak żyć, ale póki co nie miała innego wyboru.
Zresztą... Była już coraz starsza. Księżyce młodości już dawno przeminęły, a na umyśle czuła się o wiele starsza, niżeli na ciele. Była po prostu zmęczona. Zmęczona wszystkim. Zmęczona stadem, rodziną, rutyną, otoczeniem. Już dawno nie zaznała jakiejkolwiek przyjemności, a uśmiech zniknął dawno temu z jej pysku. Czy kiedykolwiek powróci? Kto wie...
Wysłała impuls mentalny z prośbą o pomoc, skierowany do łowców, którzy mogli znajdować się w okolicy. Może znajdzie się jakaś miła dusza?

Licznik słów: 132
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
“The water hears and understands. The ice does not forgive.”



ATUTY:
Mocarna
Szczęściarz – W przypadku braku sukcesów podczas rozsądzania akcji, Atut zamienia ten wynik na 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Następne użycie: 11.05

Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Następne użycie: – –

Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.

Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/misji/bitwy/dla uzdrowicieli raz na tydzień w dowolnie wybranym miejscu.
Następne użycie: – –
Jesion Świateł
Dawna postać
podobno Australia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 159
Rejestracja: 12 paź 2020, 13:54
Stado: Ziemi
Płeć: bezskrzydły
Księżyce: 55
Rasa: samica

Post autor: Jesion Świateł »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 1
U: Pł,W,M,A,Kż :1 | B,Śl,O :2 | Skr :3
Atuty: Bogaty z rodu, Pamięć przodka, Lekkostopy, Wybraniec bogów
Nadal nie znosiła tej metody komunikacji, ale musiała ją uszanować. Wibracje w jej łbie były nie do zniesienia ilekroć ktoś próbował wysłać do niej wiadomość. Te mniej bezpośrednie były prostsze do przełknięcia, niż słowa lub obrazy. Jesion wzdrygnęła się, jednak nie zamierzała zostawić smoka w potrzebie. Poza tym... to chyba dobry moment na poznanie kogoś spoza Stada Ziemi, prawda?
Chwyciła sporej wielkości udziec i zaczęła go taszczyć bardzo daleko od swojej groty. Trochę błądziła, jednak ostatecznie zauważyła smoczycę, która wyglądała na głodną. Objawy zaniedbania żołądka zawsze rzucały się łowczyni w oczy.
Speszona puściła udziec i wycofała się w krzaki, chowając w nich. Wystawała tylko głowa, by się upewnić, że mięso się nie zmarnuje. Nic jednak nie powiedziała.

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
how did I read the stars so wrong?
Falling from cloud nine, crashing from the high
I'm letting go tonight. Yeah, I'm falling from cloud nine
.
ostry węch
«dla testów na węch +1 Perc. (zioła, zwierzyna)»
.
szczęściarz
«raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces»
.
zielarz
«stałe +2 do zbiorów wszystkich ziół»
.
wybraniec bogów
«raz na tydzień ma dodatkowy sukces do wybranej akcji»
.
gojenie ran
«raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie powagi innej rany powagi maks. ciężkiej (20.04)»
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej