A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
– Taaak, ale smugi i tak zostaną. Uwielbiam taplać się w błotku, ale nie przepadam być brudna, uwaszasz, że to dziwne? – Su zerknęła na przyjaciółkę, jakby z lekką obawą.
Cóż, nie chciała wyjść na przemądrzałą wywyższalską, jakoś tak dziwnie zależało jej na opini małej Fali.
Kiedy niebo przykryły skrzydłem chmury, samiczka zadarła jasny pyszczek, mrużąc w jasności ślepia. Odetchnęła głęboko, z zadowoleniem, czując zbliżającą się burzę. Futerko na jej łebku i karku, zjeżyło się z ekscytacji, a ona zerwała się na równe łapki, kręcąc piruety, rozkładając przy tym cztery ramionka skrzydeł. Delikatne błony zafurkotały na wietrze, niczym płatki kwiatów.
– Busza idzie, Szuwarku! Zobacz, poczuj to! Oh, nie ma nic przenajwspanialszego, niż wiatr bawiący się twoją gszywą, gdy niebo drą pazury błyskawic! Byłam niedaleko stąd, gdzieś tam, ale choć, zatańcz ze mną, Szuwarku! – Su podbiegła do samiczki, wyciągając do niej skrzydła, a następnie zanuciła na modłę tatusia. On lubił tańczyć oraz śpiewać, a ona również pokochała to całym serduszkiem.
–Chłodny wicher krew przenika,
Niebo zszuca chmurny płaszcz.
Słychać głos pszez mgłę, to skały
Pną się tam, gdzie bije blask
Mój to czas, mój to świat
Gonię słońce, chwytam wiatr
Mój to świat
Gonię słońce, chwytam wiatr. – samiczka tanecznym krokiem okrążyła pierzastą koleżankę, tarmosząc łapką jej piórka, a nastepnie uniosła się na tylnych łapkach, kręcąc się wokół własnej osi.
W tym momencie opadł pierwszy deszcz setką małych kropel. Wystawiła pyszczek do łez nieba, przymykając powieki, a uszy poruszyły się na jej łebku.
– Gdzieś tam w górach wyniosłych,
Czy w mroku wiekowych dszew.
I w głębinie wód jeziora
Słychać wciąsz dawny śpiew. – podjęła, intonując każde słówko w słodką melodię, raźną, dodającą otuchy, a głos miała miękki i dźwięczny.
Padła grzbietem pośród traw, skrzydłami ugniatając szorstkie źdźbła.
– Choć czasem poczujesz niepokój,
Bo świat jest wielki bez kresu.
Przypomnij sobie melodię
O szyciu słodkim bszmieniu... – zachichotała na koniec, zerkając przekornie na koleżankę.
Licznik słów: 315
Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.
Inne: wywar z chmielu
Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.
Głos Suf