A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,Śl,Skr,Kż: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Niestabilny, Twardy jak diament, Nieulękły, Przezorny
Jak myślisz czy wojak odzyska swój honor
Jak myślisz czy chwyci za rogi swój los?
Trzymajcie się mocno bo to jest opowieść,
O Czerwonym Zdrajcy, oceńmy go znów!
Kwiecisty przyszedł na tą polanę, by na moment uciec z terenów swojego stada. Nie miał ochoty wpaść na przykład na uzdrowicielkę. Ostatnio został wezwany na polowanie i dostał mocno po głowie od żywiołaka...
A tak naprawdę to od siebie. Jego własna maddara zacisnęła się na gardle adepta. To jednak nie miało znaczenia. Ważne było, że przegrał i wszyscy wtedy obecni byli przekonani, że to tamto marne stworzenie go wykończyło. Było mu po prostu wstyd.
Naturalnym więc było, że postanowił ochłonąć, odcinając się na chwilę od tego problemu. A jak można natomiast się lepiej rozluźnić niż ze swoją drogą kompanką na spacerze?
No pewnie jest dużo innych sposobów, ale Kwiecistemu do gustu przypadł ten.
Jak myślisz czy wojak odzyska swój honor
Jak myślisz czy chwyci za rogi swój los?
Trzymajcie się mocno bo to jest opowieść,
O Czerwonym Zdrajcy, oceńmy go znów!
Do drugiego refrenu dołączył się zachrypnięty głos Morrigan, która stała między rogami Kwiecistego. Chyba ustalili, że główny motyw śpiewany drugi raz powinien mieć większą moc, bo tym razem śpiew był tak energetyczny, że adept aż zaczął rytmicznie, aczkolwiek leciutko przeskakiwać z łapy na łapę.
W powietrzu niedaleko Hiacynta pojawiły się rude drobiny podobne do pokruszonych skrawków jesiennych liści. Zatańczyły one wokół jego ciała jakby ruszone nagłym wiatrem, aż w końcu uformowały luźny ogon, który zaczął się przyklejać do złotych łusek Kwiecistego. Czerwone plamy tylko narastały wkrótce pokrywając i rozłożyste skrzydła adepta.
Ten krwawy wojownik arenę zdobywał
I nie bał się bólu, ni potu, ni łez
Lecz największym wrogiem tego zawodnika
Była jego duma, oh jaki to pech!
Po tym znów w refrenie wybuchnęły dwa głosy. Gdy jednak przyszedł moment na kolejną zwrotkę wszystko zamilkło, a drobinki barwiące łuski smoka rozpłynęły się w powietrzu. Kwiecisty stanął w miejscu wpatrując się w śnieg, jakby czekał na odpowiedź na jakieś nieme pytanie.
– Co się stało? Przecieź mieliśmy już drugą zwrotkę.– Zauważyła Morrigan, przeskakując ze zniecierpliwieniem z jednego rogu na drugi. Adept pokiwał głową nadal intensywnie się zastanawiając. Dopiero po chwili westchnął przeciągle i podniósł łapę do góry, dając znać białej samiczce kruka, żeby ta na nią przestąpiła. Potem opuścił ją do momentu aż mieli oczy na tym samym poziomie.
– No tak. Nie uważam jednak, że jest wystarczająco dobra. W najgorszym wypadku trzeba ją usunąć, a w najlepszym przesunąć do tyłu. – Wzdycha.
– Wiesz Moja Śliczności, nikt nie przywiąże się do tej postaci jeżeli nie opowiemy o tym jak bardzo kochał swoją wybrankę! Musimy pokazać jego życie spoza areny. – Zadecydował.
Licznik słów: 439
Boski ulubieniec
Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego”.
Niestabilny
Dodatkowa kość w testach na akcje magiczne (MA, MO, MP), w przypadku niepowodzenia akcji maksymalna rana wynikająca z sumy kostek na akcję.
Twardy jak diament
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nieulękły
Do smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Przezorny
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Motyw walki
Morrigan
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:1 | A:2
L, Skr, A, O: 1