Bagno

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Szeptucha Roju
Dawna postać
Wiedźmi Jad
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1320
Rejestracja: 27 sie 2014, 22:19
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Trzęsienie Ziemi; Feeria Ciszy

Post autor: Szeptucha Roju »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5 | P: 2| A: 1
U: W,P,B,L,Skr,M,A,O,Śl,Kż: 1 | MA,MO,MP: 2
Atuty: Boska ulubienica, Niezdarna wojowniczka, Twarda jak diament

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Smoczyca powoli wygrzebała się na brzeg bajorka. Magią delikatnie, ale stanowczo zsunęła z łusek grubą warstwę błota, a wyglądało to tak, ajkby małe włochate ćmy swymi skrzydełkami zmiatały je na ziemię. Usiadła nieopodal samca, a potem położyła się, wyciągając długie, acz niskie ciało w trawie i liściach.
Patrzyła na niego prawym ślepiem, składając pysk na łapach.
Uhum, nie uczę darmo obcych, mogących wykorzyssstać moc przeciw moim. Niech zapłaci kamieniem, a nauczę, jeżeli mu zależy – mruknęła niskim tonem, jakby obojętnie.
Błoniasty ogon spoczął koło brzucha, zwijając się.
Cóż, jeżeli zapłaci, to mu zależy, jeżeli nie, niech szuka innych do pomocy.
Jej nie zależało na przekazywaniu wiedzy innym, niż Ziemnym zainteresowanym magią.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

KOSACZ: Błotnik
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
Lot:1|Atk:1| Obr:1| Skr:1| Śl: 1


Bogowie niech mają w opiece samicę
Co powstawszy z morza i oddechu czaszy
Powraca w błoto, Życie, Ziemię, wytrwale, zawile
I patrzy, i mówi, prowadzi, i daje, w spokoju,
Jak śnienie; I dla rodziny tę całą ziemię poruszy
Wezwie tysiąc nóg, pancerzy, powoła ciemnicę
Ruchliwą i żywą, ale tylko na chwilę,
Tylko na moment, bo broni, nie straszy
Bogowie niech mają w opiece samicę
Co potrafi szeptać nie tylko do roju
Ale i przemawiać do najskrytszej duszy ~ Honi o Szeptusze

#00FF66

Atuty:
Boska Ulubienica ~ Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST
Twarda jak diament~ -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość


Pojedynki:
Lewa Łapa : Dar Tdary, Śpiew Szkarłatu, Nierozważny Duch, Mahvran, Wieczorna Łuska, Nocny Tropiciel, Energiczny Kolec, Płomienny Kolec, Lustro Katamu, Insygnium Żywiołów, Goblin , Koralowa Łuska, Grabieżca Fal, Bestialski Pogrom;
Prawa Łapa : Kryształowy Kolec, Dymiące Zgliszcza, Sztorm Stulecia, Chochlik , Artenox, Żer Zwierząt , Kuszenie Diabła, Nocny Tropiciel;


Głos
Kres Pragnień
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1528
Rejestracja: 30 lip 2019, 19:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 100
Rasa: Północny
Opiekun: Milknący Szept* Światłość Erycala*
Mistrz: Nierozważny Duch
Partner: Błękit Nieba

Post autor: Kres Pragnień »
A: S: 2| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia, Szczęściarz, Twardy jak diament, Magiczny Śpiew, Uzdolniony
Obserwował jak powoli wychodzi z bagna, jakoby w odpowiedzi na jego pytanie. Upragniony siedział w miejscu dalej, spoglądając uważnie na nią. Chciałby jej zaufać, ale nie do końca mógł po jej mało gościnnym przywitaniu. Dyskomfort po upadku dalej pozostał.
W pewnym momencie chciał się odsunąć od niej, dając jasny sygnał że nie szuka kłopotów, ale zanim zdążył wyżej podnieść zad, Szeptucha zatrzymała się i również przysiadła, a nawet chwile później pokładła się wśród traw. Z zainteresowaniem wcześniej obserwował jak kolejny jej twór pomaga pozbyć się całej tej warstwy błota. Teraz, dla czego i on nie wpadł żeby umyć i wysuszyć sobie łapy? Z jednej strony za młodu byle błoto mu nie przeszkadzało, wiec i dziś potrafił jakoś to zaakceptować. Z drugiej strony mimo wszystko zamiast po prostu się suszyć, mógł od razu sobie urządzić całą kąpiel! Adept więc zaczął się zastanawiać czy nie powinien czasem zacząć myśleć jak dzięki maddarze mógł usprawnić drobnostki życia codziennego.
Upragniony będąc w chwilowym zamyśleniu tak zastanawiał się nad tym wszystkim, dopóki głos Ziemnej nie wyrwał go z powrotem do rzeczywistości.
Oh ho! A więc nic za darmo? Ale się ceniła! Kamień szlachetny to... nawet nie wiedział czy dużo, ale wiedział że kamienie są cenne. Zbierał je, znając większe opłaty w świątyni. Chciał mieć zapas na coś co być może kiedyś będzie na prawdę konieczne – a uczyć się magii mógł ostatecznie od kogoś innego, chociażby samego przywódcy Ognia.
Pora na małe targowanie!
Wspominałem jednak o obronie magicznej, nie ataku, prawda? – Przypomniał jej, kładąc jedną łapę na pyszczku i udając zastanowienie. – Mogę zaoferować soczystą porcję mięsa jako równowartość jednego kamienia szlachetnego w zamian za pomoc w doszlifowaniu magii obrony. Co ty na to? – Zaproponował, lekko uderzając ogonem o wilgotną glebę. Nijak nie widział powiązania magii obrony z możliwością wykorzystania jej przeciwko jej własnym umiejętnościami, w końcu to nie tak że chciał ją zabić zanudzając ją do śmierci różnymi barierami?

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Kalectwa: osłabienie lewej przedniej łapy (+1 ST do akcji fizycznych)
Atuty:
Okaz zdrowia
Odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie
Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Magiczny Śpiew
raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika: A 1-2 – -1 sukces, A 3-4 – -2 sukcesy, A 5 – -3 sukcesy.

CD Szczęściarz: 23.03.2021
CD Błysk Przyszłości: 04.07.2021

Za'warudo – Cień
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:1| A:1
MA: 2 L,Pł.MO,Skr: 1

Liquire – Żywiołak Wody
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:2| A:1
MA:2 B,Pł,MO,Skr: 1
Szeptucha Roju
Dawna postać
Wiedźmi Jad
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1320
Rejestracja: 27 sie 2014, 22:19
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Trzęsienie Ziemi; Feeria Ciszy

Post autor: Szeptucha Roju »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5 | P: 2| A: 1
U: W,P,B,L,Skr,M,A,O,Śl,Kż: 1 | MA,MO,MP: 2
Atuty: Boska ulubienica, Niezdarna wojowniczka, Twarda jak diament
Czarodziejka zdawała się nieporuszona jego stwierdzeniem. Patrzyła na niego tak, jak powinna, jak na młodzika, który nie wiele rozumie.
Wypuściła z szerokich nozdrzy strużki mroźnej mgły, uśmiechając się półgębkiem.
Mrugnęła raz jeden przejrzystą parą powiek.
Kiedyśśś jego ssstado może zaatakować moje. Wssszyssstko, co daje mu przewagę jessst potencjalnym zagrożeniem – mruknęła kpiąco, śmiejąc się pod nosem.
Słysząc zaś jego propozycję, prychnęła głośno.
Opłata to opłata, mięssso, kamienie, jedeno gó.wno, o ile cena sssię zgadza – odpowiedziała poważnie, patrząc na niego, jakby opowiadał głupoty.
Cóż, Czarodziejka nigdy nie należała do kontaktowych, czy taktownych stworzeń. Zresztą nie wiele sobie robiła z tego, czy ktoś czuje się urażony, czy nie.
Przecież wcale nie musssiał z nią tu przebywać, prawda?

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

KOSACZ: Błotnik
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
Lot:1|Atk:1| Obr:1| Skr:1| Śl: 1


Bogowie niech mają w opiece samicę
Co powstawszy z morza i oddechu czaszy
Powraca w błoto, Życie, Ziemię, wytrwale, zawile
I patrzy, i mówi, prowadzi, i daje, w spokoju,
Jak śnienie; I dla rodziny tę całą ziemię poruszy
Wezwie tysiąc nóg, pancerzy, powoła ciemnicę
Ruchliwą i żywą, ale tylko na chwilę,
Tylko na moment, bo broni, nie straszy
Bogowie niech mają w opiece samicę
Co potrafi szeptać nie tylko do roju
Ale i przemawiać do najskrytszej duszy ~ Honi o Szeptusze

#00FF66

Atuty:
Boska Ulubienica ~ Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST
Twarda jak diament~ -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość


Pojedynki:
Lewa Łapa : Dar Tdary, Śpiew Szkarłatu, Nierozważny Duch, Mahvran, Wieczorna Łuska, Nocny Tropiciel, Energiczny Kolec, Płomienny Kolec, Lustro Katamu, Insygnium Żywiołów, Goblin , Koralowa Łuska, Grabieżca Fal, Bestialski Pogrom;
Prawa Łapa : Kryształowy Kolec, Dymiące Zgliszcza, Sztorm Stulecia, Chochlik , Artenox, Żer Zwierząt , Kuszenie Diabła, Nocny Tropiciel;


Głos
Kres Pragnień
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1528
Rejestracja: 30 lip 2019, 19:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 100
Rasa: Północny
Opiekun: Milknący Szept* Światłość Erycala*
Mistrz: Nierozważny Duch
Partner: Błękit Nieba

Post autor: Kres Pragnień »
A: S: 2| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia, Szczęściarz, Twardy jak diament, Magiczny Śpiew, Uzdolniony
Lorelei słuchał ją z uwagą, uznając jej uargumentowanie za słuszne. Młody samiec wciąż miał odrobinę inne zdanie na ten temat, ponieważ nie wierzył w agresywność swojego stada. Ogień nie wydawał się mieć nic wspólnego z tym niszczycielskim żywiołem, oprócz hartu ducha i determinacji. Ale gdyby pominąć ten fakt, to jak najbardziej jest to dobry powód. Wszystko jednak sprowadzało się do jakiejś opłaty, na którą adept mógł przystanąć.
Młody północny więc się poprawił, lekko rozkładając i składając skrzydła, ale nie wstając ze swojego miejsca. Zaczął się zastanawiać nad swoimi możliwościami. Wynotował szybko swoją lekkomyślność. Jak mógł się targować skoro nawet nie miał przy sobie ani jednej porcji mięsa?
Co innego ten jeden kamień..
Z drugiej strony.. Nie chcę mi się wracać do obozu po mięso. – Szybko zmienił zdanie, zapewne drażniąc jeszcze bardziej Szeptuchę. Jej podejście jednak nie irytowało młodego. Miał dość spory zapas dystansu, a określenie mięsa i kamieni gó.wnem nawet wydawało się zabawne.
Wtem więc za pomocą maddary otworzył pojemnik który zrobił mu bagnisty smok. Z niego zaś wyfrunął mały ametyst i znalazł się przed Upragnionym.
Patrz. Taki ładny kamień udało mi się znaleźć na naszych terenach. Ma podobny kolor do piór na moich skrzydłach! – Skomentował, lekko rozkładając swoje skrzydła dla pokazu. W tej samej chwili, ametyst poleciał w stronę czarodziejki Ziemi i zatrzymał się przed nią, oczekując na jakąś jej reakcję.
Na pewno ładniejsze niż gó.wno! – Odpowiedział, sympatycznie się doń uśmiechając. Złożył skrzydła i uniósł lewą łapę w okolicę własnego pyska, gdzie zaczął owijać dookoła pazura jeden ze swoich kosmyków.

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Kalectwa: osłabienie lewej przedniej łapy (+1 ST do akcji fizycznych)
Atuty:
Okaz zdrowia
Odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie
Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Magiczny Śpiew
raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika: A 1-2 – -1 sukces, A 3-4 – -2 sukcesy, A 5 – -3 sukcesy.

CD Szczęściarz: 23.03.2021
CD Błysk Przyszłości: 04.07.2021

Za'warudo – Cień
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:1| A:1
MA: 2 L,Pł.MO,Skr: 1

Liquire – Żywiołak Wody
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:2| A:1
MA:2 B,Pł,MO,Skr: 1
Szeptucha Roju
Dawna postać
Wiedźmi Jad
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1320
Rejestracja: 27 sie 2014, 22:19
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Trzęsienie Ziemi; Feeria Ciszy

Post autor: Szeptucha Roju »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5 | P: 2| A: 1
U: W,P,B,L,Skr,M,A,O,Śl,Kż: 1 | MA,MO,MP: 2
Atuty: Boska ulubienica, Niezdarna wojowniczka, Twarda jak diament
Czy słowa smoczycy dały do myślenia samcowi? Jeden kij, czas wertuje wszystko, czego doświadczamy, konfrontuje nas z własnymi przekonaniami prędzej, czy później.
A gdyby usłyszała jego o wątpliwościach względem Ognia i ich iskry, zarechotałaby mu w pysk, przypominając chociażby niedawne rozbiory Cienia.
Taaak, a może samczyk nie znał tak naprawdę własnego Stada.
A może coś się zmieniło.
W każdym razie, kiedy rozłożył nieco skrzydła, beznamiętnie obserwowała jego pióra, zastanawiając się, jak natura mogła coś takiego wyhodować. Chociaż już jej własna matka była piękna, niezależnie od rasy. Ah, ta hipokryzja.
Widząc, jak młody majstruje przy jakimś pudełku, stwierdzając, że jest leniwy, parsknęła śmiechem. Dopiero zainteresował ją ametyst, który zawisł koło niej. Ruch smoczycy okazał się szybszy, przejęła go mocą, a dokładniej owinał się wokół niego piękny, złoty motyl.
Przyjmuję opłatę, a teraz niech sssię wykarze – mruknęła z drapieznym błyskiem w oku.
Ledwo kamień zniknął w jej łapie, a tuż nad jego karkiem zmaterializowała się piękna modliszka, smukła, długa na trzy szpony, z ostrzami o długości szponu, wygiętymi i ostrymi niczym obłupany kryształ. Miały ciąć poziomo jego kark z obu stron, podcinając tętnice oraz mięśnie, wszystko co napotka ostrze po drodze.
~ Jak on posstrzega magię? – na domiar złego w jego umyśle rozległ się głos smoczycy.

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

KOSACZ: Błotnik
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
Lot:1|Atk:1| Obr:1| Skr:1| Śl: 1


Bogowie niech mają w opiece samicę
Co powstawszy z morza i oddechu czaszy
Powraca w błoto, Życie, Ziemię, wytrwale, zawile
I patrzy, i mówi, prowadzi, i daje, w spokoju,
Jak śnienie; I dla rodziny tę całą ziemię poruszy
Wezwie tysiąc nóg, pancerzy, powoła ciemnicę
Ruchliwą i żywą, ale tylko na chwilę,
Tylko na moment, bo broni, nie straszy
Bogowie niech mają w opiece samicę
Co potrafi szeptać nie tylko do roju
Ale i przemawiać do najskrytszej duszy ~ Honi o Szeptusze

#00FF66

Atuty:
Boska Ulubienica ~ Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST
Twarda jak diament~ -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość


Pojedynki:
Lewa Łapa : Dar Tdary, Śpiew Szkarłatu, Nierozważny Duch, Mahvran, Wieczorna Łuska, Nocny Tropiciel, Energiczny Kolec, Płomienny Kolec, Lustro Katamu, Insygnium Żywiołów, Goblin , Koralowa Łuska, Grabieżca Fal, Bestialski Pogrom;
Prawa Łapa : Kryształowy Kolec, Dymiące Zgliszcza, Sztorm Stulecia, Chochlik , Artenox, Żer Zwierząt , Kuszenie Diabła, Nocny Tropiciel;


Głos
Kres Pragnień
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1528
Rejestracja: 30 lip 2019, 19:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 100
Rasa: Północny
Opiekun: Milknący Szept* Światłość Erycala*
Mistrz: Nierozważny Duch
Partner: Błękit Nieba

Post autor: Kres Pragnień »
A: S: 2| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia, Szczęściarz, Twardy jak diament, Magiczny Śpiew, Uzdolniony
Lenistwo wyśmiane, opłata przyjęta. Czas więc na pierwszą lekcję, tak? Samczyk choć uśmiechnięty, to w niepokoju czekał na pierwsze ćwiczenie. Domyślał się że czarodziejka nie będzie zwlekać z atakiem i tak też się stało gdy tylko poczuł pierwsze drgania jej maddary. Obejrzał się szybko w górę i ujrzał nieznany mu dotąd gatunek owada. W istocie był piękny, choć pierwsze o czym pomyślał to jakaś skuteczna obrona. A w jaki sposób najczęściej giną robaczki jak nie poprzez liczne gatunki ptaków?
Zaczął od wyobrażenia. Tuż nad jego grzbietem pojawiła się płaska tafla gładkiego lodu, okrąg wiszący niczym lustro o jasnobłękitnej barwie i połyskujący w promieniach Złotej Twarzy. Na jej brzegach porozmieszczane były liczne sople o rożnej długości i grubości, same zaś zwierciadło miało blisko pięciu szponów średnicy, zdecydowanie większe od modliszki. Było natomiast bardzo cienkie, posiadało nie więcej niż pół łuski. Było bardzo chłodne i wydzielało z siebie białą mgiełkę która unosiła się blisko samego tworu.
Samo zaś zwierciadło było preludium do właściwej obrony. Adept uważał że nieładnie jest tworzyć czar połowicznie, więc owe zwierciadło było podobną barierą jaką tworzy tafla wody w jeziorze. To co z zewnątrz widoczne jest gołym okiem, ale to co w wewnątrz już nie tak bardzo. Z błękitnej tafli wyjść miał równie lodowy łeb hipogryfa. Jego gładka, kryształowa forma nie była idealnie szczegółowa jak prawdziwy hipogryf, ale dobrze przypominała właśnie jego wygląd pomimo kanciastości brył. Szklane oko bez tęczówki, poskręcane rogi obrośnięte soplami. Lodowa rzeźba pomknęła błyskawicznie w stronę modliszki, by złapać ją swym jasnobłękitnym dziobem i zmiażdżyć w uścisku na tyle mocno, by było to dobrze słyszalne, po czym zaskrzeczeć głośno i schować się ponownie w swoim mroźnym wymiarze. Tutaj twór wówczas by zniknął, spełniwszy swoje zadanie. Ale czy zdąży swój czar utkać zanim modliszka wykona cięcie?
Przelał maddarę ze swoje źródła precyzyjną drogą wprost w miejsce gdzie pojawić się miał jego twór. W skupieniu pilnował każdego detalu.
Po tym zaś, postanowił odpowiedzieć czarodzieje, wysyłając również mentalną nić do jej umysłu i przekazując wyłącznie własny głos spleciony w słowa.
Magia jest życiową energią, podarowaną smokom przez Naranleę, Bogini magii. To dzięki niej nawet najcięższe smoki potrafią wzbić się w przestworza i ziać niesamowitym strumieniem ognia bądź lodu. Ja zaś jako adept magii, wykorzystuję ją w celu kształtowania tworów wyobraźni. W ten sposób można stworzyć niemal nieskończenie wiele różnych tworów które ułatwiają w prostych sprawach lub pomagają w polowaniu i walce. Każda energia jest inna – jest ona przedstawia w sposób źródła. Każda maddara ma inny charakter. Widziałem jak u jednego czarodzieja jego magia potrafi obrócić się przeciw niemu, a u mojej siostry jest ona bardzo niestabilna, przez co ciężka w kontroli i zapewne stwarzająca problemy innym czarodziejom. – Wyjaśnił jej, kończąc w tym momencie. Akurat natura maddary u adepta była niesamowicie ciekawym tematem na który mógłby długo rozmawiać.

Licznik słów: 463
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Kalectwa: osłabienie lewej przedniej łapy (+1 ST do akcji fizycznych)
Atuty:
Okaz zdrowia
Odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie
Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Magiczny Śpiew
raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika: A 1-2 – -1 sukces, A 3-4 – -2 sukcesy, A 5 – -3 sukcesy.

CD Szczęściarz: 23.03.2021
CD Błysk Przyszłości: 04.07.2021

Za'warudo – Cień
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:1| A:1
MA: 2 L,Pł.MO,Skr: 1

Liquire – Żywiołak Wody
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:2| A:1
MA:2 B,Pł,MO,Skr: 1
Szeptucha Roju
Dawna postać
Wiedźmi Jad
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1320
Rejestracja: 27 sie 2014, 22:19
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Trzęsienie Ziemi; Feeria Ciszy

Post autor: Szeptucha Roju »
A: S: 2| W: 4| Z: 1| M: 5 | P: 2| A: 1
U: W,P,B,L,Skr,M,A,O,Śl,Kż: 1 | MA,MO,MP: 2
Atuty: Boska ulubienica, Niezdarna wojowniczka, Twarda jak diament
Smoczyca nie wlewała całej mocy w twór. Ot, był raczej średni, chociaż dosyć silny. Mógłby co najwyżej zadać średnie obrażenia bez dobrej obrony Ognistego.
Obserwowała uważnie jego ruch, oraz naturalne wyciszenie. Widać to było po rozluźnionym ciele. Nawet specjalnie nie drgnął, gdy twór zaczął się materializować.
Za to w duszy zachwyciła się pomysłowością samca. Stworzył piękne lodowe zwierciadło, z którego wychynęła głowa drapieżnika. Mruknęła z uznaniem, kiedy ten zabił modliszkę.
Wysłuchała go też, ale nic nie powiedziała. Dobrze rozumował, pojmował moc, więc co miała strzępić język po próżnicy.
Nagle jednak ku niemu uderzyły dwa ataki, po dwa uderzenia odległości czasowej od siebie.
Pierwszy był nocnym, srebrnym motylem o ciemnoszarej rozecie. Długi na sześć szponów, z rozpiętością skrzydeł na dwanaście. Piękny, mechaty i efemeryczny. Leciał trzy szpony od jego pyska, ku niemu, celując w lewe oko. Tam właśnie miał go poparzyć swoim odwłokiem.
Drugi twór zaś pojawił się od jego prawego boku, na wysokości przedramienia skrzydła, koło łokcia, tuż na nim. Dwie długie wicienie, blade, kremowe, szerokie na łuskę, długie na szpon. Bezoczne, z twardym aparatem gębowy, spiczastym jak pazur. Miały wbić się pod skórę, tam powędrowac i pęknąć, uwalniając silnie żrący kwas.

/ Po dokładnym opisie obron, MO 2

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

KOSACZ: Błotnik
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1
Lot:1|Atk:1| Obr:1| Skr:1| Śl: 1


Bogowie niech mają w opiece samicę
Co powstawszy z morza i oddechu czaszy
Powraca w błoto, Życie, Ziemię, wytrwale, zawile
I patrzy, i mówi, prowadzi, i daje, w spokoju,
Jak śnienie; I dla rodziny tę całą ziemię poruszy
Wezwie tysiąc nóg, pancerzy, powoła ciemnicę
Ruchliwą i żywą, ale tylko na chwilę,
Tylko na moment, bo broni, nie straszy
Bogowie niech mają w opiece samicę
Co potrafi szeptać nie tylko do roju
Ale i przemawiać do najskrytszej duszy ~ Honi o Szeptusze

#00FF66

Atuty:
Boska Ulubienica ~ Raz na polowanie/dwa tygodnie wyprawy/polowania/misji smok spotyka duszka lub boską manifestację. Spotkanie to owocuje o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego".
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST
Twarda jak diament~ -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość


Pojedynki:
Lewa Łapa : Dar Tdary, Śpiew Szkarłatu, Nierozważny Duch, Mahvran, Wieczorna Łuska, Nocny Tropiciel, Energiczny Kolec, Płomienny Kolec, Lustro Katamu, Insygnium Żywiołów, Goblin , Koralowa Łuska, Grabieżca Fal, Bestialski Pogrom;
Prawa Łapa : Kryształowy Kolec, Dymiące Zgliszcza, Sztorm Stulecia, Chochlik , Artenox, Żer Zwierząt , Kuszenie Diabła, Nocny Tropiciel;


Głos
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Co najlepszego jest w zimowym czasie? Psoty i prezenty! A co jest jeszcze lepsze? Psoty na swoim smoczym kompanie i prezenty jakie mu się zabrało! Berlinka przecięła lekko mgliste niebo, lecąc szybko z czymś w dziobie. Jak na Hipogryfa leciała ona dosyć szybko, jakby była przez coś goniona.. Cóż. Była to prawda.
Futrzasta strzała mknęła za nią i jedynie zręczne uniki broniły Berlinkę przed schwytaniem. Tak, Burdig pełen wściekłości ścigał swojego kompana.
– Berlinka, Ty chędożona kupo piór oddawaj kolczyk!! – wrzasnął, próbując jakoś za pomocą więzi zmusić kompana do posłuchu.. Pff! Jeszcze czego!
Hipogryfka wybiła się jedynie w górę, wdzięcznie dzierżąc w dziobie kolczyk, który zwykle znajdował się w nosie Burdiga. Jakim cudem tego dokonała? Otóż wystarczyło że futrzak poszedł zażyć kąpieli. Kiedy wiedział że będzie moczyć łeb, ściągał go by woda go nie uszkodziła.. Kompanka zwęszyła okazje no i stało się. Jeno wylądować i jakoś rozszalałego futrzaka zgubić.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Ah... Bagna. Te wspaniałe wspomnienia, które nękały bagiennego, jak tylko na nie wkroczył. Może to nie były jego rodzine bagna, ale bagna to bagna. W sumie po chwili tak to już mu nie przeszkadzało, nawet tak ja by... Polubił to miejsce? Znaczy... Ta cała ponura atmosfera, rozkładające się wszystko i zapach stęchlizny, sprawiały pewną przyjemność Mułkowi. No... Dobra, co on będzie się oszukał, było tu wyśmienicie. Tęsknił za tym odurzającym smrodem, wypalającym jego nozdrza. Z szerokim uśmiechem na pysku, przysiadł pod drzewem. Jak zwykle, miał ze sobą też swój kosz. Wypełniony różnymi rzeczami to rzeźnienia i ogólnego majsterkowania. Wyciągnął z niego dość duże kawałki drewna. Manddarą przyzwał swoje ulubione ostrze i powoli oraz dokładnie zaczął odcinać kawałko drewna. Wydawało się, że nic nie zakłóci jego dnia lenienia się, ale nagle usłyszał krzyk smoka. W pierwszej chwili go nie rozpoznał. Gdy spojrzał w góre ujrzał hipogryfa, którego coś goniło. A raczej ktoś. Tak... To był on... Burdig. Wciąż pamiętał to co się działo przy jeziorze i mimo, że nie chował do niego urazy, to sam jego widok go demerwował, na tyle, że jego plama zaczeła świecić, na tyle mocno, że była doskonale widoczna z góry

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Berlinka zareagowała na plamę od razu, gorzej było bowiem z samym Burdigiem który skupiony na złapaniu kolczyka, nie zwracał zbytnio uwagi na tereny. Był lepszym lotnikiem niż hipogryf, jednak.. Berlinka była od niego bardziej zwinna, to też wyrównywało ich szanse w powietrzu. Kompanka nagle zapikowała gdzieś dalej, schodząc Bagiennemu z oczu wraz z Burdigiem. Wyglądało na to że będzie miał spokój, bowiem krzyki rozszalałego w gniewie Piastuna ucichły gdzieś w oddali.. No właśnie. Właśnie to nie będzie spokój.
Krzaki zaczęły się po dłuższej chwili ruszać.
Coś co jednak się zbliżało, bardzo ale to bardzo powoli stawiało kroki jakby nie chciało być zauważone przez nikogo. W pewnym momencie Mułek mógł zobaczyć posturę Hipogryfa, skrytą nieopodal. Zastygł, odczekał tak chwilę by potem jak gdyby nigdy nic wyjść ze swojego ukrycia.
Samica była postawna, bardzo ładnie zbudowana i co najważniejsze zadbana. Piękny okaz hipogryfa, w większości rudy z przebitkami bieli i czerwieni na skrzydłach. Dalej trzymała ona okrągły kolczyk w pysku, jednak widać było żywe zainteresowanie Wodnym. Postura sprawiała jednak, że nie była nastawiona nieprzyjaźnie.. Bardziej.. Ciekawsko.

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Plamisty już myślał, że czerwowo grzywy, nie zakłóci jego spokoju. Zniknął z jego pola widzenia oraz już nie słyszał jego krzyków i już miał wracać do rzeźbienia, ale nagle usłyszał jak coś idzie i porusza krzakami. Mułek zaczął uważnie wpatrywać się w to miejsce, udało mu się nawet dojrzeć posture hipogryfa, który po chwili postanowił wyjść z ukrycia. W swoim pysku trzymał dziwne okrągł coś. Bagienny dokładnie przyjrzał się samicy. Hipogryfica była bardzo ładna i chyba... Była zaciekawiona jego świecącą plamą. W sumie nic dziwnego. Nie często spotykało się coś tak niezwykłego. Samiec podszedł trochę bliżej gryficy. Powoli oraz z lekkim uśmiechem, sygnalizującym, że nie ma złych zamiarów. Przysiadł na swym zadzie w dalszym ciągu wpatrując się w rudą. – Co tu robisz? – Zapytał przyjaźnie.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Kres Pragnień
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1528
Rejestracja: 30 lip 2019, 19:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 100
Rasa: Północny
Opiekun: Milknący Szept* Światłość Erycala*
Mistrz: Nierozważny Duch
Partner: Błękit Nieba

Post autor: Kres Pragnień »
A: S: 2| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia, Szczęściarz, Twardy jak diament, Magiczny Śpiew, Uzdolniony
Adept jak nigdy skupił się na swojej obronie. Efektywność zaklęć miała szerokie spektrum i o każde z nich należało właściwie zadbać. Czar musiał być skuteczny, ale musiał też wyglądać imponująco. Estetyka czaru przede wszystkim wpływała na lepszą jakość pozostałych detali. Tworząc obrony proste, można wpaść w pułapkę wyrafinowania się wyłącznie w prostych tworach, gubiąc się przy szczegółach. Dzięki więc tworzeniu zaklęć o wyglądzie ciekawiącym i zwracającym uwagę, w ten sposób też ćwiczyło się własny umysł – lepszą koncentrację i uwagę na każdy detal w tworze. Wydawało się więc że czarodziejka z Ziemi wiedziała o tym już od dawna, skoro jej twory były bardzo zróżnicowane, mimo iż wciąż skupione wokół jednego elementu jakim były insekty. Ciekaw był, czy to jej własne upodobanie w kwestii tkania czarów, czy może jej własne własne źródło naturalnie naprowadzało ją tą drogą. U niego fakt że większość tworów była związana z żywiołem lodu nie był przypadkowy.
Na jej mruknięcie w żaden sposób nie odpowiedział, a jedynie opowiedział na jej pytanie przesyłając mentalną nić. W odpowiedzi też nastąpiła cisza. Nie dziwił się. Niektórzy czarodzieje pragną uszanować ciszę potrzebną do skupienia się nad tworami. Inny zaś podejmowali to dodatkowe ryzyko, znów ćwicząc swoje skupienie w różnych sytuacjach, nawet potencjalnej dekoncentracji. To jednak była nauka obrony, więc nie miałby żadnej korzyści z rozpraszania jej uwagi. Chciał wyciągnąć jak najwięcej z tej nauki.
Nie minęło dużo czasu gdy nagle poczuł kolejne drgania maddary. Czarodziejka znów tworzyła czar w bliskiej odległości od niego, co było odczuwalne. Mimowolnie więc spojrzał najpierw na górę za siebie, a potem bez zmiany położenia pyska, natychmiast dostrzegł drugi atak, idealnie nastawiony na jego lewą część pyska. Co bardziej przerażające, srebrny motyl wydawał się celować wprost na jego oko.
Dwa ataki na raz szybko zaalarmowały go do działania. Każda chwila zwłoki mogła się dla niego paskudnie skończyć. Musiał więc wymyślić dwa sposoby obrony, odpowiednie do rodzaju wykonywanego ataku. Nawet nie miał czasu na określanie priorytetów, ale instynktownie zaczął od motyla. Utrata wzroku byłaby znacznie poważniejsza niż rany na skrzydle, mimo iż bardzo żałowałby utraty ich piękna.
Zupełnie pod srebrną ćmą pojawiły się trzy zwierciadła płasko na ziemi. Ich struktura była cienka, ale szerokie były na jeden szpon. Były to tafle lodu o bardzo gładkiej powierzchni i jasnobłękitnej barwie. Każde ze zwierciadeł miało między sobą dwa szpony odstępu i zlokalizowane były w formie trójkąta, każda zajmując odpowiednio jeden róg. Wraz z pojawieniem się tych tafli lodu, wystrzelić z nich miały z niesamowitą prędkością lodowate winorośle w kierunku ćmy. Chodź stworzone były z lodu, były elastyczne i wytrzymałe. Każda z winorośli była również porośnięta ostrymi cierniami które posłużyć miały do pacyfikacji wielkiego owada.
Każda z mroźnych winorośli miała owinąć się dookoła motyla i ściągnąć go w dół. Pierwsza z winorośli celowała w lewy tylny bok i ocierając się o górną część ciała ćmy, skierować się w najbliższą wolną przestrzeń w prawym przednim boku, by złapać i ściągnąć twór w dół. Druga postąpiła podobnie, ale zaczęła od lewego przedniego boku i potem skoczyła w prawy dolny bok nocnego motyla. Ostatnia z winorośli owinęła się najpierw w połowie drogi o pierwszą winorośl, by potem przez środek owinąć się dookoła tworu i potem znów wykonać pętle, tylko o drugą winorośl. W ten sposób wszystkie winorośle miały mocno ściągnąć się z powrotem do ziemi, tak by stworzyć miażdżąca pętlę i zgnieść twór Ziemnej czarodziejki.
Zaś dookoła dwójki nicieni rozpętać się miała wichura. Mała, bo jej lokalna siła była skupiona w obszarze dwóch szponów gdzie prądy powietrza miały wręcz unieruchomić nicienie w miejscu. Krążące z zawrotną prędkością powietrze wirowało z wielką siłą tworząc potężne prądy powietrza. Wiatr był bardzo mroźny. Wraz z nim cały czas materializowały krople wody, które natychmiast ulegały zamrożeniu. Lodowe igiełki lądowały z impetem na tworach czarodziejki, pokrywając je najpierw w szronie, a potem w coraz grubszej warstwie lodu. W ten sposób w obszarze o kształcie kuli powstała mała, szaleńcza burza śnieżna. Chłód emanował z niej i był bardzo mocno wyczuwalny, wyjący wicher dawał odczuć potęgę zaklęcia bez potrzeby jego sprawdzania. Jego twór miał działać aż do zupełnego unieruchomienia dwóch nicieni oraz ćmy.
Zmaterializował oba z tych tworów, chwilę po tym jak te ruszyły do ataku. Zacisnął kły mocniej widząc że oba ataki nieuchronnie się zbliżają, ale w tym samym momencie twory które miał pod stałą kontrolą i przelewał w nie maddarę, natychmiast unieruchomiły oba ataki. Samiec odetchnął z ulgą widząc jak motyl jest zaczyna tracić formę i ulega sile jego winorośli a nicienie właściwie stają się lodowymi rzeźbami.
Gdy wszystkie twory zniknęły, samiec uśmiechnął się zadowolony. Bynajmniej się pysznił. Był wielce uradowany że udało mu się w porę zareagować na tak wyjątkowe i niebezpieczne ataki. To była jak prawdziwa walka z czarodziejem, ale pod pewną kontrolą. Wszak zielonołuska nie wyglądała jakby specjalnie chciała mu zrobić krzywdę. Z drugiej strony, gdyby faktycznie zawiódł, nie liczył że w porę by odwołała atak. Wyglądała na kogoś kto z przyjemnością pozwala się innym uczyć na błędach, zwłaszcza tych bolesnych.
Niemniej, zdobyte doświadczenie pozwoliło mu spojrzeć lepiej na nadchodzące walki. Dzięki odbytej nauce oddał respekt różnorodności w tworach czarodziei. Wielki umysł potrafił wymyślić nieskończoną ilość rzeczy, a więc zawsze musiał się mieć na baczności i nie polegać wyłącznie na sprawdzonych schematach, zwłaszcza w walce z czarodziejami.
Dziękuję ci czarodziejko Ziemi. Twoje metody walki są wyjątkowe i zróżnicowane. To czego dziś się nauczyłem z pewnością pomoże mi w przyszłych potyczkach z czarodziejami. Myślę że z tą wiedzą mogę dalej sam ćwiczyć sztukę magiczną. Pozostaje mi więc życzyć tobie udanego dnia i powodzenia w przyszłych potyczkach. – Podziękował skromnie, utrzymując odrobinę powagi. W końcu była takim.. małym mistrzem. Poprawiła go. Uświadomiła jak mogą wyglądać jego przyszłe pojedynki magiczne. To bardzo cenna wiedza za którą przypłacić można wieloma, paskudnymi ranami, albo nawet kalectwami do końca życia.
Ukłonił się przed nią i cofnął o parę kroków.
Żegnaj! – Odparł wesoło, zostawiając ją samą sobie. No.. miała też w końcu jeszcze bagno które wydawała się lubić! Więc jeśli liczyć je.. To nie była tak zupełnie sama. Niemniej zamiast dokonywać takich mało istotnych przemyśleń, adept po prostu odwrócił się, wykonał rozbieg i odbił od ziemi, łapiąc w skrzydła wiatr i odlatując na tereny Ognia.

Licznik słów: 1015
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Kalectwa: osłabienie lewej przedniej łapy (+1 ST do akcji fizycznych)
Atuty:
Okaz zdrowia
Odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie
Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Magiczny Śpiew
raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika: A 1-2 – -1 sukces, A 3-4 – -2 sukcesy, A 5 – -3 sukcesy.

CD Szczęściarz: 23.03.2021
CD Błysk Przyszłości: 04.07.2021

Za'warudo – Cień
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:1| A:1
MA: 2 L,Pł.MO,Skr: 1

Liquire – Żywiołak Wody
S:1| W:1| Z:1| M:3| P:2| A:1
MA:2 B,Pł,MO,Skr: 1
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Berlinka zakołysała swoim końskim ogonem by zaraz podrzucić do góry okrągły, złoty kolczyk. Chociaż, kiedy Mułek mu się tak przypatrzył wcześniej, zauważył że jest to bez wątpienia robota jakiejś innej rasy niż smok. Był on okrągły z lekkim zapięciem u zwieńczenia. Od wewnętrznej strony pokrywały go mniejsze, fioletowe cyrkonie. Bez wątpienia był to kolczyk ze szczerego złota, czegoś co smoczym znane nie było.. Chociaż może Mułek o tym słyszał? Wszak Wodniści mieli kontakt z ludźmi!
Po podrzuceniu Berlinka zakamuflowała zdobycz w swoich dorodnych piórkach i tutaj gotowało się kolejne odkrycie – Na jednym jej uszku również znajdował się kolczyk! Ten jednak był drobniutki, złote koło, do którego przyczepiony był odłamek najprawdopodobniej nefrytu. Zadowolona Hipogryfka podeszła bez wahania do Bagiennego i trąciła go przyjaźnie dziobem by zaraz zsunąć się do Ziemi i obserwować go z perspektywy leżącej. Złożyła skrzydła, jednak ogon dalej chodził a ślepia przyglądały się z zainteresowaniem. Co to za nowy przyjaciel!

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Plamisty średnio rozumiał, po co hipogryfce te okrągłe cosie. Zwłaszcza, że jeden był przycepiony do jej uszka. Równocześnie był bardzo ciekawy z czego owe pierścienie są zrobione. Z wyglądu przypominało mu to żelazo, o którym dużo słyszał, jednak to posiadało inną barwę. Ciekawe... Kiedyś musi sobie to skołować, tak samo jak żelazo. Bo, jak sądził, można by to wykorzystać, do wytworzenia różnorakich przedmiotów. Węgiel też okazał się mieć przydatne właściowości, to czemu z żelazem miało by być innaczej.
Gdy hipogryfka podchodziła do niego, ten już zawczasu, przygotował się mentalnie na dotyk. I o dziwo, poszło mu całkiem nie źle. Trochę się tym zestresował, czego dowodem było zmienienie koloru jego plamy na czerwony. Mułek też postanowił się położyć. Patrzał się na nią z wielkim zainteresowaniem, myśląc co powiedzieć. Może coś w stylu ,,Jestem Mułek?" nie... A może. ,, Zwe się Mułcio, a ty?" Cholera gorsze niż te pierwsze... Dobra eh... Co będzie to będzie. – Yyy... No ten. Jestem Mułek. Aaaa.... Ty jak się nazywasz? Piękna. –

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Berlińsko się zachwyciło.
Nie żeby Piastun traktował ją źle, nie nie! Nic z tych rzeczy, uwielbiała jego i wesołą trzódkę pisklaków. Trochę mniej pasował jej ten kolczasty, co to się z nim ten tego czy tam przytulał ale to tylko hipogryf. Pisklaki i Hipogryfy głosu nie mają, to też Berlinka zajmowała się swoim życiem. I tu właśnie tak było! Wciąż jednak była zwierzakiem. Zwierzakiem, nie potrafiącym wyczytać tego iż Mułek może bać się dotyku z jej strony.
Zamerdała znów końskim Ogonem na jego słowa, skrzecząc szczęśliwie zaczęła się wręcz przymilać do niego, ocierać łebkiem delikatnie i co jakiś czas mruczeć oraz poskrzekiwać. To chyba nie była dobra odpowiedź, bowiem nikt przecież nie nazwałby tak kompana, prawda?
– Ta piękność to Berlinka. Bardzo wredna parówa. Ale czuję że Cię lubi i chce się pobawić. – rzucił z rozbawieniem głos, dobrze Mułkowi znany. Okazało się że Burek dotarł już tutaj chwile temu, nie chcąc jednak przerywać w tym miłym spotkaniu. Podszedł jedynie i sięgnął łapskiem do piór, bez problemu wydobywając stamtąd zabrany mu wcześniej kolczyk, który zaczął zapinać tam gdzie powinien być – Czyli w nosie. Hipogryfka teraz była zbyt zajęta jednak Mułkiem, który przypadł jej do gustu. Zdecydowanie!
– Miło Cię widzieć Rebeliancie, mam nadzieje że Mój kompan nie sprawił Ci kłopotu – rzucił przyjaźnie, dalej mocując się z kółkiem.

Licznik słów: 219
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
No... Może powinien bardziej uważać na to co mówi. Nie to, że żałował, tego że nazwał ją piękną. Tylko, że nie spodziewał się tego, że ta zacznie go znowu dotykać. Ale co dziwne, radził sobie z tym lepiej niż zazwyczaj. Poza tym było to całkiem przyjemne. Sama hipogryfka, była przy tym bardzo urocza, więc czy mógł na to narzekać?
Gdy poraz drugi usłyszał znajomy mu głos, ten wlepił w samca podejżliwe spojrzenie, które przerodziło się w bardziej przyjazne. Cóż... Co by o nim nie myślał, to wciąż nie czuł do niego urazy. Powiedział, że Berlinka chcę się bawić. Mimo, że on średnio umiał się bawić, bo w swoim życiu prawie wcale tego nie robił, to mimo wszystko spróbuję. Nie chciał aby hipogryfka była przez to smutna. – To Ten... W co byś chciała się pobawić? Może nie jestem w tym zbyt dobry, ale chociaż spróbuję. – Rzucił przyjaznym tonem, ocerając się o nią delikatnie swoim pyskiem.
– Ciebie też miło widzieć Czerwony i nie twój kompan nie sprawił mi kłopotu, wręcz cieszę się, że przyszedł. – Powiedział to, lekko rozciągając swoje kości.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Hipogryfka zaświergotała zadowolona, ocierając się również w odwecie swoim dziobem o policzek Mułka a ogon robił piruety z tego zadowolenia. Ooh! W co się będą bawić! Już, Już Ci pokaże! Berlinka zapomniała nawet o kolczyku, który był priorytetowym łupem bo przecież zabawa z nowym smokiem jest dużo fajniejsza niż jakieśtam świecidełka Rudego! Pomknęła w krzaczki, szukając jakiegoś dorodnego patyka a jej chód, kiedy tak odchodziła od Wodnego wskazywał na to że sama podskakiwała z radości na samą myśl o tym.
Burek tymczasem zapiął kolczyk i z chichotem popatrzył na zachowanie swojej kompanki, czując jej radość i to jaki ma plan na zabawę. Spojrzał na Mułka z uśmiechem, kiwając lekko łbem.
– Burdig, Chochlik Miłości obecnie Piastun Plagi. To dobrze, zdaje sobie sprawę z tego że potrafi być nachalna i nie zna słowa nie, często męczy pisklęta które mam pod opieką.. – ledwo skończył zdanie a Parówa przylazła z długaśnym patykiem, kładąc go tuż przy Łowcy by zaraz odsunąć się, uginając kończyny tak by aż szurać brzuchem o ziemię.. I wyczekująco patrzyła. No dalej! Rzuć mi! Rzuć!

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Despotyczny Ferwor
Dawna postać
Ruhm der Revolution!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2030
Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 73
Rasa: bagienny
Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd

Post autor: Despotyczny Ferwor »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Mułek był bardzo zaciekawiony, tym jaką zabawę przyszykuje Berlinka. Trochę to zabawkę, że w czasach w których powinien się bawić, to mało kiedy miał ku temu okazję. A teraz, kiedy nie ubłaganie czas zmierza ku jego dorosłości, to paradoskalnie ma coraz więcej czasu, czy nawet chęci na zabawe. Trochę to smutne, że jego dzieciństwo nigdy nie istniało. Może w głębi, jednak chciałby być znowu pisklakiem... Szczęśliwym pisklakiem. Nie przepełnionego nienawiścią do własnego gatunku... Czyli tak jak być powinno...
Plamisty uważnie wpatrywał się w hipogryfke, która wskoczyła w jakieś krzaki.
– Mułek, Despotyczny Ferwor. Łowca Wody, albo łowcy, jak kto woli... Może i jest trochę nachalna, ale mi to tam nie przeszkadza, bo w końcu nie ma złych intencji. No i może to w jakimś stopniu pomoże to w moich problemach.– gdy parówna przylazła z spowrotem z patykiem... I dodatkowo położyła go zaraz przed nim, samiec zaczął się zastanawiać co ma z nim zrobić. Po chwiki wziął go do łapy i rzucił nim jak najdalej potrafił... Bo chyba o to chodziło?

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie.
♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki!
Obrazek Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
Zwyczaje Zamieci
Dawna postać
inappropriate lust
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 307
Rejestracja: 27 gru 2019, 17:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Północny

Post autor: Zwyczaje Zamieci »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,P,O,W,MA,MO,MP,L,Śl,M: 1| Skr,Kż: 2 | A: 3
Atuty: Wierny druh; Pamięć przodka; Poszukiwacz; Znawca terenów
Jedzenie nigdy nie powinno być przyjemnością – ot, kolejny z obowiązków, żeby przeżyć kolejny cykl. Tak też Rebhfrua wgryzał się w mięso, raz po raz, lecz bez większego entuzjazmu – pożywienie znikało, acz konwersacja ciągnęła się dalej, jakoby był to tylko mały element w obrazie żarliwej rozmowy dwóch gatunków.


Licznik słów: 49
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
_________________
Viggrod Selva
smoczyca


Rebhfrua Khvalen
samiec harpii


_________________
• ᛝ pamięć przodka ᛝ •
-2 ST do ataków oraz obron podczas walki z drapieżnikami
• ᛝ poszukiwacz ᛝ •
raz na tydzień + 1 sukces na percepcję
• ᛝ znawca terenów ᛝ •
raz na dwa tygodnie zdobycz dająca (4/4) pożywienia / kamień szlachetny / dorodne zioło
• ᛝ piękna peleryna ᛝ •
dodatkowa kostka do aparycji

_________________

Obrazek
Łaknienie Pożogi
Dawna postać
Żmija
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 402
Rejestracja: 19 sie 2019, 12:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Opiekun: Pacyfikacja Pamięci
Mistrz: Słodycz Życia

Post autor: Łaknienie Pożogi »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: W,Pł,B,L,Śl,Skr,Kż,M,MP: 1 | A,O: 2
Atuty: Ostry wzrok, Chytry przeciwnik, Czempion
Za zimno na pływanie, choć właśnie teraz właśnie można było znaleźć ognistą żmiję przy bagnach. Najpierw jednak trzeba było wiedzieć jak szukać. Ulokowana na gałęzi jednego z drzew, oplotła ją chwytnym ogonem. Właściwie nie robiła nic bardzo produktywnego, zamyśliła się trochę. Ile to już leciało? Ileś tam księżyców już miała, a niestety nadal była w adepckiej randze, kiedy taki Światło Nadziei nie dość, że zyskał miano czarodzieja, to i jeszcze zastępcy. Na szczęście nie była jedyna, Ciemna również nie była jeszcze pełnoprawną łowczynią, ani rodzeństwo wspomnianego wcześniej zastępcy.
Właściwie to skoro była sama i na drzewie, to chyba mogła sobie pozwolić na delikatne odpłynięcie.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Beat me, hate me
You can never break me
Will me, thrill me
You can never kill me
• • •
Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzroku mają dodatkową kość.

Chytry Przeciwnik

W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

Czempion

Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
• • •
Ryk Teczka Postaci Drzewo Genealogiczne
• • •
#6C6280 #AA9EC0 #68223C #EAE4F5 #64476B
• • •
Ravggn
Cień- KK
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
Barbarzyński Pogrom
Dawna postać
Khardah Rozjuszony
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2857
Rejestracja: 21 sie 2019, 5:58
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: górski x pustynny
Opiekun: Kheldar
Mistrz: Kheldar

Post autor: Barbarzyński Pogrom »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| B,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion; Furia niebios; Pojemne płuca; Wiecznie młody
Bagna zdecydowanie nie były jego ulubionym miejscem. Zimne, mokre, cuchnące jak jasna cholera.
Ale gdzie lepiej niż tutaj można było hartować swój organizm? Kiedyś ledwie zmuszał się do wyściubienia nosa z groty w taką pogodę. Teraz... przywykł do zimy, choć nadal nie budziła jego aprobaty. I z pewnością zapamięta sobie oszustwo bogów, którzy w zamian za pomoc obiecywali przywrócenie lata, słoneczka i gorąca. Chędożeni kłamcy.
Przeszedłszy pod gałęzią drzewa, nie zauważył leżącej na niej, odpływającej żmijki. Niemal nie zauważył, bo jego węch od razu dał mu znać, że coś tu nie gra. Poruszył nozdrzami, marszcząc je lekko, gdy wyczuł woń siarki i popiołu.
Ogień. Zapach innych Stad na terenach wspólnych nie był czymś dziwnym ani niespotykanym, choć i tak stawiał instynkty preferującej izolację Plagi na baczność. Ale nie, nie chodziło o to. Ten zapach... był bardzo świeży. I bardzo bliski.
Khardah rozejrzał się to na lewo, to na prawo, przed siebie – pustki. Zadarł łeb... i aż sapnął, gdy ujrzał niezbyt wielką, czarną, Ognistą gadzinę. Z początku uniósł łuki brwiowe, ale zaraz zmrużył ślepia jakby z pobłażaniem.
– Musisz być cholernie pewna siebie, skoro odpływasz tak poza terenami własnego Stada, żmijko.
Jego głos przeciął ciszę, gardłowy i niski, ale spokojny, choć niektórzy mogliby odebrać podobne luźne stwierdzenie jako subtelną groźbę.

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~~ ~ ~
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 10/12
Karta Kompana


Kalectwo: +1 ST do akcji magicznych
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej