OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
/Rozpisujcie się ładnie, to nauka na I, a jestem dość rygorystyczna xD, jak piszecie, że przyjmujecie, to opiszcie to. Nie chcę, żeby Wam admi nie zatwierdziła za marne odpisy. Na samodzielne też trzeba się ładnie postarać, potraktujcie to jak rozgrzewkę ;pNuta niezbyt postarała się przybierając odpowiednią postawę, była bardzo niedbała, poza tym, że pamiętała by odpowiednio ugiąć łapy do wybicia, które poszło nie najlepiej, nie do końca. Miała mały problem, żeby wylądować odpowiednio na łapach, kiedy doskwierało jej małe opanowanie całego ciała, staranność jednak opłaciła się. Młoda upadła na łapy za przeszkodą. Całkiem nieźle, ale nadal trzeba nabrać wprawy. Nake za to w ogóle średnio poszło. Wybicie było jako takie, dosyć niestaranne, ale jakoś się udało, no, udało się, jednak Nake zmuszony był do lądowania na pieńku. Widocznie próbował naśladować Nutę. I na pieńku musiał usiąść.
Ćmiąca uśmiechnęła się wesoło do dwójki. – Ładnie, spróbujcie jeszcze raz, na początku ciężko się skupić, ale nabierzecie wprawy – Ponownie wyszczerzyła kiełki do dwójki malców. No, już sporych, ale nadal młodych.
















