Oto zasady naszego spotkania:
1. Udział w Spotkaniu może wziąć każda postać, która nie spełniła jeszcze wymagań na pełną profesję, nie ma jej oraz nie skończyła 25-tego księżyca.
Nawet multikonta!
2. Za udział w Spotkaniu przewidziane są nagrody – punkty umiejętności, przedmioty, a nawet Punkty Społeczności! Zależą one w głównej mierze od Waszego zaangażowania w sprawę!
Brak aktywności oznacza niestety brak nagrody!
3. Zgłoszenie uczestnictwa odbywa się poprzez napisania tutaj posta wprowadzającego Waszą postać do tematu. Uwaga! Zgłoszenia trwają do 16.08, godziny 20:00! Później nie będzie możliwości zapisu!
Od czasu mojego posta lub innej instancji wyższej, czas na odpis wynosi wstępnie 72h!
4. Od początku spotkania obowiązuje limit – jeden post na turę, nie przekraczający 800 słów.
Osobiście proszę również o używanie mało kontrastujących barw w postach, chyba że jest to niewielkie oznaczenie (np. imienia postaci, z którą wchodzicie w interakcje).
Tym razem Skały Pokoju kwitły.Wzniesienie ukrywały zielone drzewa, odwracały od nich wzrok kwiaty mieniące się każdą z poznanych barw tęczy. Choć nie jedna krew splamiła wzgórze Pokoju, panoszyły się na nim wysokie trawy skrywające nagie zimą kamienie i skalne wybrzuszenia. O tej porze roku powietrze wypełniały zapachy roślin, śpiew ptaków i bzyczenie małej fauny zapylającej kwiaty. Otoczone ze wszech stron równiną pełną wesołej flory, zamknięte w szerokich objęciach Samnaru i Tyralu, zapraszało swoim majestatem Złotą Twarz.
I smoki.
Biało-srebrzysta postać oddzieliła się od jednej z chmur i wylądowała na miękkiej trawie, wśród połaci roślinności płaskiego wzniesienia, w przeszłości mieszczącego nawet cztery smocze stada. Jej błękitne, fioletowe i białe pióra zaszeleściły, ukracając zabawę słonecznych iskierek i cieni. Zostały złożone i skryte po bokach sylwetki. Uniosła trójkątny pyszczek osadzony na łabędziej szyi i osadziła swoje smukłe, zaokrąglone na piersi i zadzie ciało na zielonej posadzce.
Wpatrzyła się w niebo, szukając potwierdzenia swoich czynów.
Chwilę później każdy dojrzewający młodzieniec otrzymał zaproszenie na Skały Pokoju.
Oto rozpoczyna się kolejne Spotkanie Młodych.
Rozlegał się soczyście melodyjny głos, a zaraz za nim echo drogi, jaką każdy z zaproszonych musiał przejść, aby tu przybyć. Drogi, którą dopiero co pokonała informacja. Indywidualna dla każdego, możliwa do pokonania pieszo. Całość podszyta była zapachem miąższu brzoskwini – świeżego owocu, delikatnego, lecz zapadającego w pamięć. Oto będzie zapach, który jako pierwszy wyróżni się z gamy pyłków kwiatowych, gdy zaproszeni dotrą na miejsce – zapach samicy Ognia, urozmaicony wonią popiołu.
































