OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Młody smoczek oddalił się bardzo od swojego domu co skutkowało tym że kompletnie zabłondził nigdy przedtem nie był na terenach wspólnych więc analogicznie nie wiedział do kąd zmierza, otuchy nie dodawała mu też pogoda która przywitała go na nowych terenach pokaźną burzą. Beri mimo iż lubił deszcz to od piorunów i błyskawic wolał trzymać się z daleka, dlatego też wskoczył do pierwszej lepszej jamy która znalazł. Nareszcie był bezpieczny, niestety wrodzona ciekawość nie dała mu czekać spokojnie na koniec burzy, musiał sprawdzić co się kryje głębiej. Nie zaszedł jednak daleko ponieważ woda spływające od wejścia zmieniła tunel w istną zjeżdżalnie. Młodzik z krzykiem ześlizgną się w ciemność lądując kilka ogonów od smoczycy.Podziemna Jaskinia
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Licznik słów: 112
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Kolejny grzmot sprawił że odskoczyłam do tyłu cofając przu tym pod ścianę. Stworzony przeze mnie płomień zamigotał niebezpiecznie. Dzięki temu jednak szybciej otrząsnęłam się po tym nagłym dźwięku i ponownie skupiłam na przepływie maddary do mojego tworu. Następnym co usłyszałam to krzyk który zdecydowanie należał do drugiego smoka. Następnym co zauważyłam to właśnie drugi smok leżący prawie jak wcześniej ja przy wejściu do groty.
-Nic ci mie jest?– Spytałam miękkim lekko drżącym tonem podchodząc do samczyka z płomyczkiem lecącym niedaleko mojego łba z tyłu. Chyba nie stało się mu nic złego przez takie coś prawda? Dla pewności tyknęłam go delikatnie pyskiem w bok przy okazji wzdychając jego zapach. Zapach który mówił że jest z stada ziemi. Te smoki pachniały tak łagodnie i miło choć i tak wolałam zapach swojego stada. Kojarzył mi się z bezpieczeństwe.
-Nic ci mie jest?– Spytałam miękkim lekko drżącym tonem podchodząc do samczyka z płomyczkiem lecącym niedaleko mojego łba z tyłu. Chyba nie stało się mu nic złego przez takie coś prawda? Dla pewności tyknęłam go delikatnie pyskiem w bok przy okazji wzdychając jego zapach. Zapach który mówił że jest z stada ziemi. Te smoki pachniały tak łagodnie i miło choć i tak wolałam zapach swojego stada. Kojarzył mi się z bezpieczeństwe.
Licznik słów: 135
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Beri przez chwilę nie mógł złapać oddechu gdy się jednak uspokoił usłyszał lekki głos i delikatne trącenie w bok.
n-nie, chyba jestem cały ale tak w ogóle gdzie ja jestem? przetarł swoją twarz łapą by oczyścić swoje oczy z kurzu który dostał się do nich przy uderzeniu w ziemie. Gdy tylko mógł cokolwiek zobaczyć odrazu spojrzał na smoczycę. W tym samym momencie lekko się zaskoczył. Ujrzał błękitną smoczycę z za której wydobywało się ciepłe przyjemne światło co zgrane razem sprawiało iście boskie wrażenie, Beri nie wiedział za dużo o bogach więc pierwsze co przyszło mu na myśl to, to że stoi przed samą boginią.
Czy ja umarłem i trafiłem do raju? wymamrotał cały czas przypatrując się smoczycy z mieszaniną strachu i fascynacji.
n-nie, chyba jestem cały ale tak w ogóle gdzie ja jestem? przetarł swoją twarz łapą by oczyścić swoje oczy z kurzu który dostał się do nich przy uderzeniu w ziemie. Gdy tylko mógł cokolwiek zobaczyć odrazu spojrzał na smoczycę. W tym samym momencie lekko się zaskoczył. Ujrzał błękitną smoczycę z za której wydobywało się ciepłe przyjemne światło co zgrane razem sprawiało iście boskie wrażenie, Beri nie wiedział za dużo o bogach więc pierwsze co przyszło mu na myśl to, to że stoi przed samą boginią.
Czy ja umarłem i trafiłem do raju? wymamrotał cały czas przypatrując się smoczycy z mieszaniną strachu i fascynacji.
Licznik słów: 122
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Z odpowiedzą na pytanie samczyka poczekałam na moment aż w końcu wstanie na równe łapy.
-Jesteśmy w grocie chyba pod Bliźniczymi Skałami- Powiedziałam samej nie będąc pewną czy jesteśmy pod czy raczej obok bliżniaczych skał. W sumie dla mnie nie było żadnej różnicy bo tak i tak znajdowaliśmy się pod ziemią. Z drugiej strony jednak dobrze byłoby wiedzieć gdzie dokładnie w tym momencie się znajdowaliśmy. Z moich myśli wybudził mnie głos ziemnego którego słowa sprawiły że po raz pierwszy w życiu odczułam dziwne ciepło na pyszczku. Noe miałam zielonego pojęcia dlaczego tak na mnie wpłynęły jego słowa i chyba nie chciałam wiedzieć. Przynajmniej na razie, potem może spytam ciocie lub siostrzyczkę lub braciszka o coz tym chodzi. Nerwowo skuliłam się w sobie kiedy zorientowałam się że samiec ciągle się na mnie patrzy. Och jak ja dziękowałam bogom że przez dutro ne było niczego widać.
-Nie umarłeś więc to nie jest raj- Mruknęłam próbując panowanie nad własnym ciałem. To było głupie! Chcąc się na czymś skupić powiększyłam latający płomień by oświetlał i ocieplał większy obszar jaskini po czym wysłałam go trochę bardziej na bok.
-Jestem Wieczorna Łuska a ty?– Spytałam w końcu prostując się i lekko uśmiechając. To wyprostowanie dużo nie dawało bo nadal sięgałam ziemistemu zaledwie do górnej części żuchwy no ale lepsze to niż nic!
-Jesteśmy w grocie chyba pod Bliźniczymi Skałami- Powiedziałam samej nie będąc pewną czy jesteśmy pod czy raczej obok bliżniaczych skał. W sumie dla mnie nie było żadnej różnicy bo tak i tak znajdowaliśmy się pod ziemią. Z drugiej strony jednak dobrze byłoby wiedzieć gdzie dokładnie w tym momencie się znajdowaliśmy. Z moich myśli wybudził mnie głos ziemnego którego słowa sprawiły że po raz pierwszy w życiu odczułam dziwne ciepło na pyszczku. Noe miałam zielonego pojęcia dlaczego tak na mnie wpłynęły jego słowa i chyba nie chciałam wiedzieć. Przynajmniej na razie, potem może spytam ciocie lub siostrzyczkę lub braciszka o coz tym chodzi. Nerwowo skuliłam się w sobie kiedy zorientowałam się że samiec ciągle się na mnie patrzy. Och jak ja dziękowałam bogom że przez dutro ne było niczego widać.
-Nie umarłeś więc to nie jest raj- Mruknęłam próbując panowanie nad własnym ciałem. To było głupie! Chcąc się na czymś skupić powiększyłam latający płomień by oświetlał i ocieplał większy obszar jaskini po czym wysłałam go trochę bardziej na bok.
-Jestem Wieczorna Łuska a ty?– Spytałam w końcu prostując się i lekko uśmiechając. To wyprostowanie dużo nie dawało bo nadal sięgałam ziemistemu zaledwie do górnej części żuchwy no ale lepsze to niż nic!
Licznik słów: 216
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Beri uspokoił się lekko gdy został uświadomiony że nadal jest w śród żywych, a gdy tylko płomień przeleciał obok smoczycy to młodzik uświadomił sobie że nie wiele zmienił się jej wygląd, nadal była... Ładna jak na samiczke. Widząc jak peszy ją jego wzrok postanowił nieco się rozciągnąć.
Jestem Beri i jeśli mam być szczery to nie mam pojęcia czym są bliźniacze skały ani tym bardziej gdzie się znajdują
powiedział bardzo pewnie by trochę ośmielić Wieczorną. Faktycznie była ona nieco od niego mniejsza ale miał dziwne wrażenie że jest od niego starsza, zresztą lekko go poirytowało to że mniejsze smoki są już adeptami a on sam cały czas tkwi jako pisklak. Zostawił sobiejednak to spostrzeżenie dla siebie i sam uśmiechnął się ciepło.
Jestem Beri i jeśli mam być szczery to nie mam pojęcia czym są bliźniacze skały ani tym bardziej gdzie się znajdują
powiedział bardzo pewnie by trochę ośmielić Wieczorną. Faktycznie była ona nieco od niego mniejsza ale miał dziwne wrażenie że jest od niego starsza, zresztą lekko go poirytowało to że mniejsze smoki są już adeptami a on sam cały czas tkwi jako pisklak. Zostawił sobiejednak to spostrzeżenie dla siebie i sam uśmiechnął się ciepło.
Licznik słów: 121
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Spojrzałam na niego z zdziwieniem. Jak można chodzić po terenach których się nie zna? Ja przynajmniej latałam nad nimi i zapamiętywałam gdzie co ogólnie jest. Nie mogłam pozwolić by coś takiego jak zgubienie się przeszkodziło mi w zabawie. W końcu jak można się bawić nie wiedząc gdzie się jest? W sumie może dlatego bawiłam się glownie na terenach mojego stada. Zdziwiło mnie również to że Beri nadal w stadzie był pisklakiem a nie adeptem. No cóż każdy robi wszystko w swoim tempie.
-To jak dotrzesz stąd na tereny swojego stada?– Rzuciłam w końcu uśmiechając się szerzej. Poprawiłam skrzydła układając je wygodnie przy bokach w oczekiwaniu na odpowiedź. W grocie było już przyjemnie ciepło dzięki płomieniu przeze mnie stworzonemu.
-To jak dotrzesz stąd na tereny swojego stada?– Rzuciłam w końcu uśmiechając się szerzej. Poprawiłam skrzydła układając je wygodnie przy bokach w oczekiwaniu na odpowiedź. W grocie było już przyjemnie ciepło dzięki płomieniu przeze mnie stworzonemu.
Licznik słów: 118
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Jak wróci do stada? Nie miał pojęcia napewno w tej chwili nie miał możliwości nawet się rozejrzeć przez burzę a w jaskini było bardzo przytulnie i ciepło więc na chwilę obecną będzie czekał.
Jak wrócę do stada? To bardzo dobre pytanie a odpowiedzią jest.
Położył się na ziemi krzyżując przednie łapy.
Nie mam bladego pojęcia, ale na chwilę obecną nie mogę zrobić nic w tym kierunku przez burzę. Pozostaje mi tylko czekać aż natura przestanie się gniewać i da mi spojrzeć na moje otoczenie w tym samym momencie uświadomił sobie ważną rzecz.
Emm. Chyba nie mieszkasz tu bo nie chcę się wpraszać a jeśli nie to co tu tak w ogóle robisz? Znów spojrzał na samiczke tym razem pytająco.
Jak wrócę do stada? To bardzo dobre pytanie a odpowiedzią jest.
Położył się na ziemi krzyżując przednie łapy.
Nie mam bladego pojęcia, ale na chwilę obecną nie mogę zrobić nic w tym kierunku przez burzę. Pozostaje mi tylko czekać aż natura przestanie się gniewać i da mi spojrzeć na moje otoczenie w tym samym momencie uświadomił sobie ważną rzecz.
Emm. Chyba nie mieszkasz tu bo nie chcę się wpraszać a jeśli nie to co tu tak w ogóle robisz? Znów spojrzał na samiczke tym razem pytająco.
Licznik słów: 119
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Oh czyli właściwie można powiedzieć że jego powrót do domu jest pod jednym wielkim znakiem zapytania bo może się znowu zgubić na terenach wspólnych. Najłatwiej chyba byłoby przelecieć nad wszystkim. Z góry jest zdecydowanie lepszy widok na wszystko. W ostateczności można też wezwać tu jego opiekuna. Chociaż tutaj to za dużo powiedziane, po prostu przed grotę.
-Oczywiście że tu nie mieszkam, znalazłam to przypadkiem i musiałam się schować przed deszczem- Rzuciłam szczerząc kły w radosnym uśmiechu. Moja wracająca pewność siebie nie trwała za długo przez właśnie burzę która chyba postanowiła podkopać moje poczucie siły i bezpieczeństwa. A prościej mówiąc po prostu usłyszałam bardzo głośny i nagły grzmot który spowodował że podskoczyłam w miejscu przy okazji piszcząc i chowając się za Berim. Głupi deszcz, głupia burza i głupie pioruny!
-Oczywiście że tu nie mieszkam, znalazłam to przypadkiem i musiałam się schować przed deszczem- Rzuciłam szczerząc kły w radosnym uśmiechu. Moja wracająca pewność siebie nie trwała za długo przez właśnie burzę która chyba postanowiła podkopać moje poczucie siły i bezpieczeństwa. A prościej mówiąc po prostu usłyszałam bardzo głośny i nagły grzmot który spowodował że podskoczyłam w miejscu przy okazji piszcząc i chowając się za Berim. Głupi deszcz, głupia burza i głupie pioruny!
Licznik słów: 128
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Lekko się wyzdrygną gdy usłyszał grzmot ale jeszcze bardziej zaskoczyła go i nieco też rozśmieszyła reakcja Wieczornej. A już myślał że to on jest największym tchórzem, widocznie nie jest jedyny.
Heh czyli też nie przepadasz za burzą, niestety będziemy musieli tutaj ją przeczekać a skoro tu nie mieszkasz to raczej nikt nas z tąd nie wywali, co nie?
Spojrzał na nią przez bark i uśmiechnął się by dodać jej otuchy.
Jeśli mam być szczery to ta burza nie jest taka zła, lubię jak pada i jest wietrznie chociaż gdy są pioruny to jest niebezpiecznie
Lekko posmutniał gdy zobaczył lekki strach w oczach samiczki.
Heh czyli też nie przepadasz za burzą, niestety będziemy musieli tutaj ją przeczekać a skoro tu nie mieszkasz to raczej nikt nas z tąd nie wywali, co nie?
Spojrzał na nią przez bark i uśmiechnął się by dodać jej otuchy.
Jeśli mam być szczery to ta burza nie jest taka zła, lubię jak pada i jest wietrznie chociaż gdy są pioruny to jest niebezpiecznie
Lekko posmutniał gdy zobaczył lekki strach w oczach samiczki.
Licznik słów: 103
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Na jego komentarz wydałam z siebie tylko głośne prychnięcie. Miał rację jednak nie znaczyło to tego że muszę to przyznać na głos. W końcu dopóki widział to tylko jeden smok to nikt mu nie uwierzy w razie gdyby chciał komuś o tym opowiedzieć.
-Ja nie lubię ani deszczu ani piorunów. Jak pada całe futro mi moknie i nie wygląda już tak ladnie jak zazwyczaj- Stwierdziłam pusząc swoje futro żeby wydać się większa niż w rzeczywistości. Nie moja wina że moje futerko jest tak podatne na wodę. Staje się wtedy ciężkie i nieprzyjemne w dotyku. Bynajmniej dla mnie więc wolałam nie wychodzić w czasie deszczu. Już to słońce które bardzo grzeje było lepsze choć moje futro i wtedy mi utrudniało życie.
-Ja nie lubię ani deszczu ani piorunów. Jak pada całe futro mi moknie i nie wygląda już tak ladnie jak zazwyczaj- Stwierdziłam pusząc swoje futro żeby wydać się większa niż w rzeczywistości. Nie moja wina że moje futerko jest tak podatne na wodę. Staje się wtedy ciężkie i nieprzyjemne w dotyku. Bynajmniej dla mnie więc wolałam nie wychodzić w czasie deszczu. Już to słońce które bardzo grzeje było lepsze choć moje futro i wtedy mi utrudniało życie.
Licznik słów: 120
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Gdy tylko napuszyła swoje futerko Beri musiał nie mało się wysilić by nie zacząć się śmiać, miał szczęście że trafił mu się tak ciekawy smok akurat w takiej sytuacji.
hehe, no dobra rozumiem jesteś ładna gdy nie ma deszczu ale nawet w jego trakcie nie jest tak źle
Próbował nie obrazić smoczycy ale i tak wyglądała dobrze bez względu na to czy była mokra czy nie. Odwrócił się do niej przodem by lepiej ją obejrzeć
a nawet ładnie wyglądasz przynajmniej teraz czego niestety nie można powiedzieć o mnie spojrzał na samego siebie i spróbował zdjąć z siebie resztki ziemi.
Niestety największym problemem są moje oczy, wyglądam z nimi jak jakiś demon znów posmutniał maskując ten smutek uśmiechem który wydawał się szczery lecz wymuszony.[/code]
hehe, no dobra rozumiem jesteś ładna gdy nie ma deszczu ale nawet w jego trakcie nie jest tak źle
Próbował nie obrazić smoczycy ale i tak wyglądała dobrze bez względu na to czy była mokra czy nie. Odwrócił się do niej przodem by lepiej ją obejrzeć
a nawet ładnie wyglądasz przynajmniej teraz czego niestety nie można powiedzieć o mnie spojrzał na samego siebie i spróbował zdjąć z siebie resztki ziemi.
Niestety największym problemem są moje oczy, wyglądam z nimi jak jakiś demon znów posmutniał maskując ten smutek uśmiechem który wydawał się szczery lecz wymuszony.[/code]
Licznik słów: 123
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Moje futerko wraz z nadejściem komentarza Beriego opadło a ja znowu poczułam ten nieznośny gorąc na pyszczku. Powinnam się przecież cieszyć że ktoś mnie tak pochwalił a niee czuć się tak dziwnie! Nie chcąc dać po sobie niczego poznać ponownie prychnęłam patrząc jednak na Beriego z radosnymi iskierkami w oczach.
–Trudno się nie zgodzić że zawsze jestem ładna- Rzuciłam tonem który miał być poważny i pewny siebie a wyszedł dosyć niepewnie i jakby drżąco. Co się tutaj działo na Immanora?!
-Oczy? – Chcąc się lepiej im przyjrzeć zbliżyłam swój pyszczek do tego należącego do ziemnego patrząc intensywnie w jego oczy.
-Twoje oczy są piękne! Są podobne do tych jakie ma mój starszy braciszek i dodają ci uroku. Poza tym popatrz się na moje, też wyglądają niezbyt normalnie!– Stwierdziłam lekkim tonem dopiero po tym odsuwając się od samczyka i uśmiechając radośnie. W końcu nie widziałam za dużo smoków które miałyby zabarwione na czerwono tęczówki. Mimo to lubiłam to jak wygladałam, wyróżniałam się na tle innych smoków i mi to odpowiadało.
–Trudno się nie zgodzić że zawsze jestem ładna- Rzuciłam tonem który miał być poważny i pewny siebie a wyszedł dosyć niepewnie i jakby drżąco. Co się tutaj działo na Immanora?!
-Oczy? – Chcąc się lepiej im przyjrzeć zbliżyłam swój pyszczek do tego należącego do ziemnego patrząc intensywnie w jego oczy.
-Twoje oczy są piękne! Są podobne do tych jakie ma mój starszy braciszek i dodają ci uroku. Poza tym popatrz się na moje, też wyglądają niezbyt normalnie!– Stwierdziłam lekkim tonem dopiero po tym odsuwając się od samczyka i uśmiechając radośnie. W końcu nie widziałam za dużo smoków które miałyby zabarwione na czerwono tęczówki. Mimo to lubiłam to jak wygladałam, wyróżniałam się na tle innych smoków i mi to odpowiadało.
Licznik słów: 169
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Lekko się wystygną gdy smoczyca zbliżyła się do niego i tak samo jak ona poczuł gorąc na pyszczku który szybko się wzmógł gdy ta powiedziała że ma ładne oczy, w sumie nie słyszał jeszcze nigdy czegoś takiego od innego smoka a już szczególnie nie spodziewał się że będzie to smoczyca z innego stada.
Ładne? Ja jasne zwykle tylko wszystkich straszą a jak zobaczą je w ciemności to mogą nawet być odrazu agresywni
spojrzał na jej oczy gdy ta odsunęła się od jego pyszczka.
Twoje oczy są całkowicie inne od moich, delikatne ciepłe i odrazu chce się im ufać. Oczywiście to tylko moja opinia
Ładne? Ja jasne zwykle tylko wszystkich straszą a jak zobaczą je w ciemności to mogą nawet być odrazu agresywni
spojrzał na jej oczy gdy ta odsunęła się od jego pyszczka.
Twoje oczy są całkowicie inne od moich, delikatne ciepłe i odrazu chce się im ufać. Oczywiście to tylko moja opinia
Licznik słów: 103
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Słysząc jego wyjaśnienie swojego toku myślenia aż otworzyłam pyszczek w szoku. No bo serio? Bać się kogoś tylko przez oczy?
-Jak się ich boją to pewnie są głupi!– Fuknęłam rozdrażniona samą myślą iż mogę spotkać tak nie miłe smoki. Jak dorosnę to jak takiego spotkam to go nauczę jak być miłym dla innych! Z tych nerwów uderzyłam parę razy końcem ogona w podłoże strosząc piórka na głowie i grzbiecie. Następny komentarz Beriego znowu wywołał to ciepełko na pysku. On to robi specjalnie?!
-Pff jestem grooźna- Na potwierdzenie swoich słów korzystając z. Tegp że z nerwowe chodziłam po grocie skończyłam w kierunku boku samczyka z zamiarem obrócenia go jakoś n grzbiet po czym odskocznia do tyłu z radosnym warknięciem.
-Jak się ich boją to pewnie są głupi!– Fuknęłam rozdrażniona samą myślą iż mogę spotkać tak nie miłe smoki. Jak dorosnę to jak takiego spotkam to go nauczę jak być miłym dla innych! Z tych nerwów uderzyłam parę razy końcem ogona w podłoże strosząc piórka na głowie i grzbiecie. Następny komentarz Beriego znowu wywołał to ciepełko na pysku. On to robi specjalnie?!
-Pff jestem grooźna- Na potwierdzenie swoich słów korzystając z. Tegp że z nerwowe chodziłam po grocie skończyłam w kierunku boku samczyka z zamiarem obrócenia go jakoś n grzbiet po czym odskocznia do tyłu z radosnym warknięciem.
Licznik słów: 118
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Wieczorna może nie przewróciła go całkowicie na grzbiet ale sprawiła że Młodzik upadł na bok ten odrazu szybko wstał by tylko spojrzeć z złowieszczym uśmiechem na samiczke.
tak chcesz się bawić?
Zaczął się skracać do smoczycy tak jak by na nią polował.
w takim razie się zabawny
Beri w pewnym momencie podbiegł do jej boku i lekko ją pacną swoim bokiem. Nie było to wystarczająco silne uderzenie by robić jej krzywdę ale wystarczało by ją przewrócić. W przeciwieństwie do Wieczornej nie uciekł w tył tylko się nad nią nachylił i patrząc jej w oczka powiedział.
mnie tak łatwo nie pokonasz
Po czym uśmiechnął się ciepło.
tak chcesz się bawić?
Zaczął się skracać do smoczycy tak jak by na nią polował.
w takim razie się zabawny
Beri w pewnym momencie podbiegł do jej boku i lekko ją pacną swoim bokiem. Nie było to wystarczająco silne uderzenie by robić jej krzywdę ale wystarczało by ją przewrócić. W przeciwieństwie do Wieczornej nie uciekł w tył tylko się nad nią nachylił i patrząc jej w oczka powiedział.
mnie tak łatwo nie pokonasz
Po czym uśmiechnął się ciepło.
Licznik słów: 105
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Warknęłam z aprobatą kiedy samczyk wstał. A wie co będą się bawić! W końcu ktoś w moim wieku kto chce się pobawić. Obserwowałam go kiedy tak zabawnie się skradał. Widać było że jeszcze nigdy nie polował. Ja niby też nie ale uczyłam się jak to robić! Pozwoliłam by pacnął mnie łapą w bok wykorzystując to uderzenie do szybkiego przeturlania się na grzbiet a potem na łapy. Wszystko było wykonane dosyć zgrabnie jak na mnie czyli smoka skupionego głównie na siłę mięśni.
-Oh ty mnie też nie, pisklaku- Po wypowiedzeniu ostatniego słowa uśmiechnęłam się przekornie i zamruczałam słodko zanim ruszyłam po łuku w stronę jego boku w odległości połowy ogona skacząc w jego kierunku i lądując na jego grzbiecie tylko po to żeby się od niego odbić przy okazji popychając w na bok i wylądować ogon dalej. Po tym wspaniałym pokazie umiejętności obejrzałam się z drapieżnym uśmieszkiem. Byłam ciekawa jego reakcji na takie coś. Machnęłam ogonem na bok pusząc piórka biegnące pd głowy do końca ogona.
-Oh ty mnie też nie, pisklaku- Po wypowiedzeniu ostatniego słowa uśmiechnęłam się przekornie i zamruczałam słodko zanim ruszyłam po łuku w stronę jego boku w odległości połowy ogona skacząc w jego kierunku i lądując na jego grzbiecie tylko po to żeby się od niego odbić przy okazji popychając w na bok i wylądować ogon dalej. Po tym wspaniałym pokazie umiejętności obejrzałam się z drapieżnym uśmieszkiem. Byłam ciekawa jego reakcji na takie coś. Machnęłam ogonem na bok pusząc piórka biegnące pd głowy do końca ogona.
Licznik słów: 165
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Zrobił podobną rzecz co ona czyli po odepchnięciu zrobił przewrót i odrazu ruszył w jej stronę z planem jak się odegrać. Gdy samiczka się odwróciła mogła zobaczyć złowieszczy uśmiech Beriego który wślizgną się pod nią i prostując łapy pozbawił ją oparcia co skutkowało tym że po zrzuceniu jej z pleców ona wylądowała owymi na ziemi. Beri uśmiechnął się i znów na nią spojrzał.
to za nazwanie mnie pisklakiem
Siadł po tym obok niej i odetchną.
prócz mojego taty jesteś chyba pierwszym smokiem który chciał się jakkolwiek pobawić
Powiedział strzepując resztki ziemi które miał na głowie po swoim przewrocie.
to za nazwanie mnie pisklakiem
Siadł po tym obok niej i odetchną.
prócz mojego taty jesteś chyba pierwszym smokiem który chciał się jakkolwiek pobawić
Powiedział strzepując resztki ziemi które miał na głowie po swoim przewrocie.
Licznik słów: 98
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Nie spodziewałam się że Beri zareaguje tak szybko. Ciekawe kim chciał zostać w przyszłości. Jeśli wojownikiem to może będę miała kompana do walk! Szczerze po wylądowaniu na grzbiecie ni chciało mi się wstawać. Dlatego też pokręciłam się noment i żeby się nagle nie obrócić na któryś bok delikatnie rozłożyłam skrzydła opierając je o podłoże.
-Bo niektóre starsze smoki są za poważne! Pewnie zapomnieli jak to jest być tak młodym- Stwierdziłam lekkim tonem przytulając do siebie swój ogon wszystkimi czterema łapkami i patrząc na Beriego z zaciekawieniem.
-Kim chcesz zostać w przyszłości? Ja będę wojowniczką!– Rzuciłam oczekując odpowiedzi
-Bo niektóre starsze smoki są za poważne! Pewnie zapomnieli jak to jest być tak młodym- Stwierdziłam lekkim tonem przytulając do siebie swój ogon wszystkimi czterema łapkami i patrząc na Beriego z zaciekawieniem.
-Kim chcesz zostać w przyszłości? Ja będę wojowniczką!– Rzuciłam oczekując odpowiedzi
Licznik słów: 97
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Spojrzał na nią ciekawsko. Wojowniczka nawet do niej pasuje chociaż oboje mamy jeszcze dużo do nauki jeśli chodzi o walkę. Może któregoś dnia, kto wie staniemy naprzeciwko siebie na arenie.
Skoro chcesz być wojowniczką to masz już pierwszego przeciwnika bo ja chcę zostać najsilniejszym wojownikiem w ziemi gdy zauważył jak bawi się swoim ogonem poczuł że są w pewnym sensie podobni, obojgu nie dostarczono wystarczająco dużo zabawy.
Wiesz co? Nawet fajnie jest tak czasem poganiać że smokiem w swoim wiekuw
Powiedział i położył się na ziemi krzyżując przednie łapy.
Skoro chcesz być wojowniczką to masz już pierwszego przeciwnika bo ja chcę zostać najsilniejszym wojownikiem w ziemi gdy zauważył jak bawi się swoim ogonem poczuł że są w pewnym sensie podobni, obojgu nie dostarczono wystarczająco dużo zabawy.
Wiesz co? Nawet fajnie jest tak czasem poganiać że smokiem w swoim wiekuw
Powiedział i położył się na ziemi krzyżując przednie łapy.
Licznik słów: 89
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Słodycz Życia
- Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
- Posty: 318
- Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 48
- Rasa: Północny
- Opiekun: Serce Płomieni
- Mistrz: Brak
- Partner: Światłość Erycala

A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Uśmiechnęłam się radośnie kiedy usłyszałam że chce zostać wojownikiem. A więc będę miała partnera do walk! Już jedną walkę wygrałam choć z Raktą która była młodsza. Nadal jednak dobrze się bawiłam walcząc z nią.
-Potwierdzam, u mnie w stadzie nie ma za dużo smoków w zbliżonym wieku co mój- Poskarżyłam się wykrzywiając delikatnie pyszczek by okazać swoje niezadowolenie tym faktem. Pisklakom przecież potrzebna była zabawa! Niech starsi martwią się innymi rzeczami. Dopóki byłam adeptką mogłam się jeszcze bawić ile chciałam. Potem będę musiała to ograniczyć ale i tak z tego nie zrezygnuje jak niektórzy.
-Twoje stado ładnie pachnie- Rzuciłam uśmiechając się ciepło do Beriego. Dlaczego powiedziałam to dopiero teraz? Nie wiedziałam po prostu chciałam to powiedzieć.
-Potwierdzam, u mnie w stadzie nie ma za dużo smoków w zbliżonym wieku co mój- Poskarżyłam się wykrzywiając delikatnie pyszczek by okazać swoje niezadowolenie tym faktem. Pisklakom przecież potrzebna była zabawa! Niech starsi martwią się innymi rzeczami. Dopóki byłam adeptką mogłam się jeszcze bawić ile chciałam. Potem będę musiała to ograniczyć ale i tak z tego nie zrezygnuje jak niektórzy.
-Twoje stado ładnie pachnie- Rzuciłam uśmiechając się ciepło do Beriego. Dlaczego powiedziałam to dopiero teraz? Nie wiedziałam po prostu chciałam to powiedzieć.
Licznik słów: 116
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM
→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy
→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
- Berius
- Dawna postać

- Posty: 857
- Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 87
- Rasa: Zwyczajny
- Opiekun: Rudzik Płowy
- Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Ładnie pachnie? Cóż nigdy nie myślał o stadach pod kontem zapachu ale uznał to za komplement.
Dzięki, twoje też nawet ładnie. Chociaż nigdy nie zwracałem na to uwagi jesteś zresztą pierwszym smokiem z innego stada jakiego poznałem
lekko się zaśmiał. I znów spojrzał na Wieczorną.
W moim stadzie jest kilka smoków w moim wieku ale wszyscy są jacyś dziwni, a niektórzy nawet nie zachowują się jakby byli młodzi
Przypomniał sobie że nawet on większość czasu spędza sam lub na treningach. Może to był powód dla którego postanowił wyruszyć nieco dalej od domu? Sam nie wiedział tego do końca.
Dzięki, twoje też nawet ładnie. Chociaż nigdy nie zwracałem na to uwagi jesteś zresztą pierwszym smokiem z innego stada jakiego poznałem
lekko się zaśmiał. I znów spojrzał na Wieczorną.
W moim stadzie jest kilka smoków w moim wieku ale wszyscy są jacyś dziwni, a niektórzy nawet nie zachowują się jakby byli młodzi
Przypomniał sobie że nawet on większość czasu spędza sam lub na treningach. Może to był powód dla którego postanowił wyruszyć nieco dalej od domu? Sam nie wiedział tego do końca.
Licznik słów: 98
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Chcesz dołączyć do gry?
Musisz mieć konto, aby pisać posty.
Rejestracja
Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!












