A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,W,M,MP,MO,MA,Skr,Śl,Kż: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały, Szczęściarz, Twardy jak diament; Pojemne Płuca;
Mentoroso szczęka opadła, gdy usłyszał odpowiedzi kolegi i koleżanki. Ciche to, ale mądre. Sam pomyślał dłuższą chwilę. Na samym początku spróbował zastanowić się, co by zrobiła Kaskada. Zadrżał. Przywódczyni Wody nie wydawała się osobą, z którą łatwo się negocjuje. Nie znał też Przywódcy Ziemi. Teoretyczne pytania miały w sobie tę wadę, że były... no, teoretyczne. Mentiroso nie uważał, by istniały rozwiązania, które sprawdzają się w każdej podobnej sytuacji, bo wszystko zależy od zmiennych. Czy smok, który przekroczył granicę zrobił to umyślnie? Czy był to pisklak, który mógł to zrobić przez nieuwagę? Czy miał złe zamiary? Tyle pytań, które wypadałoby wziąć pod uwagę, kiedy faktycznie zaistnieje podobny problem.
Mentiroso łebek rozbolał od tak intensywnego myślenia. Podrapał się łapą w okolicy prawego rogu.
– To zależy – odpowiedział w końcu chrapliwym głosem. – Jeśli to pisklak lub nowy smok w stadzie Ziemi przekroczył granicę, wtedy zrozumiałbym, że nie chciał popełnić tego błędu i odpuściłbym. Młodzi i nowi powinni mieć prawo do błędów. Zwłaszcza, że w sumie nic się nie stało, nikt nie ucierpiał. – Mówiąc to, owinął się lśniącym na czerwono ogonem i zapatrzył słonecznymi ślepiami przed siebie. Gdyby on przekroczył granicę, nie wiedząc, że takowa się tam znajduje, chciałby, żeby Przywódca i Wody, i tego drugiego stada zrozumiał, że rubinowy nie zrobił tego umyślnie.
– Gdyby to dorosły, świadomy konsekwencji smok przekroczył granicę, wtedy to już inna sprawa. Myślę, że Kaskada powinna zażądać pełnej porcji mięsa do zapasów Wody, a mięso powinno pochodzić od smoka, który naruszył granicę. Wiedział, gdzie jest granica, wiedział po co ona jest i, co najważniejsze, wiedział, że istnieją konsekwencje. Niech płaci. Zrobił to albo umyślnie, albo z głupoty, w obu przypadkach powinno go to kosztować. Dlaczego pełna porcja? Bo to o jeden posiłek mniej dla niego, co na pewno odczuje. Będzie musiał udać się do swojego Łowcy, tłumaczyć się, dlaczego nie ma swojego mięsa. Zapamięta tę nauczkę i nie popełni podobnego błędu w przyszłości. –
Mentiroso westchnął na koniec swojej wypowiedzi, widać było, że jest zmęczony tym myśleniem. Kto by pomyślał, że gadanie może wyczerpywać podobnie jak trening fizyczny.
Szczerze powiedziawszy, gdyby to Mentiroso był Przywódcą, nie poprosiłby o nic więcej, niż rozmowa z winowajcą. Pisklak widział siebie jako wielkiego i strasznego, ale łagodnego wodza, który potrafi przestraszyć, ale też wybacza. Myślał, że większy szacunek i posłuch wśród smoków można uzyskać będąc odpowiednio stanowczym, ale łagodnym, niż przerażającym i od razu żądającym zapłaty. Smoki popełniają błędy. Rozumiał jednak, że rola Przywódcy nie jest łatwa i pewnie rzadko można sobie pozwolić na wybaczanie.
Licznik słów: 416
A T U T Y
I. Wytrwały
II. Szczęściarz
III. Twardy jak diament
IV. Pojemne płuca
__________________
#bd2121 | #7d5c5c
art by tohrovin