Wzgórze

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Nie lubił zimna. Rozumiał że chłodna pora jest potrzebna by przyroda odpoczęła, ale nic nie można było poradzić na jego osobiste preferencje. Może i w śniegu mógłby się świetnie schować, ale naprawdę musiałby mieć dobry powód by kłaść się w tym białym paskudztwie. Jeśli od tego będzie zależało jego życie lub dobro Cienia, zrobi to. W innym wypadku mogą go w zad pocałować.
Nagle dojrzał smoka. Widać w nim było geny północnego. Ciekawe jak to jest mieć futro? Na pewno jest przyjemniej w takim zimnie jak teraz, ale co się z nim dzieje gdy nadchodzą upały? Zrzuca się je? Pewnie suszenie po kąpieli musi być mordęgą. Dobrze że jednak ma łuski.
Zaraz zaraz, czy obok tego smoka siedzi... Wilk?! Jak na zawołanie zalała go lawina wspomnień. Jego matka, wataha która na nią napadła, krew, krew wszędzie... Poczuł jak kręci mu się w głowie. Mamo, nie!
Przebłysk ustąpił tak szybko jak się pojawił, ale on wciąż był roztrzęsiony. Trauma odcisnęła na nim piętno którego będzie ciężko się pozbyć. Ale być może się uda. Podszedł do obcego smoka. Pachniał stadem Ziemi.
Pokój ci. Jestem Efemeryczny Kolec ze stada Cienia. – przedstawił się kurtuazyjnie – Jak udało ci się oswoić to... stworzenie? – zapytał. To chyba żywiołak wody, ale nie był tego pewny.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Usłyszałem warkot, wilkowi najwyraźniej coś nie pasowało. Chyba chciał, żebym ruszył się z tego miejsca, ale ja niestety tego nie zrobiłem, jedyne co to uśmiechnąłem się i wtedy to poczułem ten zapach. Stado cienia. W oddali zauważyłem obcego, nieznanego mi smoka, a myślałem, że znam wszystkich pod barierą, a jednaj myliłem się. Skinąłem łbem i wstałem z miejsca, stając na przeciw cienistego. Zaśmiałem się na zadane pytanie, przypomniały mi się czasy, kiedy to musiałem rozmawiać z nauczycielem co jest takiego fajnego w takim kompanie, to było najgorsze przeżycie.
~ Witaj Efemeryczny, ja jestem Krwisty Kolec z ziemi, wieczny adept na tych ziemiach. Tego zwierza oswoiłem niedawno u starego smoka, nauczyciela. Za opłatą tak jakby dostałem żywiołaka i dostałem takiego. Może być trochę rozdrażniony dzisiaj, bo bardzo nie lubi zimna. A ty co tu robisz? Długo już jesteś w cieniu? ~ zapytałem mentalnie Efemerycznego, ciekawe jak się zjawił pod barierą, bardzo lubiłem słuchać historii przybyszy zza bariery.

Jeszcze chwila, a ten czerwony musiałby się turlać do obozu z powodu ran. Nie minęła chwila, a pojawił się kolejny przybłęda, jedyne o czym marzyłem to wrócić do groty, do ciepłego i miękkiego łoża, żeby spać. Nic więcej nie chciałem. Skorzystałem okazji i rozłożyłem się w zwolnionym przez smoka miejscu między kamieniami. Niech ci dwaj zajmą się sobą, a ja sobie tu w spokoju poleżę

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Nie chodziło o to że bał się wilków jako takich – nie był to najgroźniejszy drapieżnik. Jednak przypominał mu o śmierci matki, przez co nie mógł na nie patrzeć bez ukłucia w sercu w najlepszym razie, a bolesnym przebłyskiem w najgorszym. Niestety, zespół stresu pourazowego był trudnym w leczeniu schorzeniem. Pewnie już do końca życia będzie zmagał się z niechęcią do tych ssaków.
W moich rodzinnych stronach nikt nie umiał oswajać zwierząt. Jak to się robi? Używacie do tego maddary? – zapytał, wyraźnie zainteresowany. Więź z drapieżnikiem musi być trudna do założenia... A może to łatwiejsze niż mu się wydaje?
Nie ma co, był zadowolony że żywiołak trochę się odsunął. Nie czuł się szczególnie pewnie w jego towarzystwie. Od razu się rozluźnił, pozwolił skrzydłom trochę się rozsunąć, a ogonowi kręcić się po ziemi. Odetchnął głęboko.
Jesteś ze stada Ziemi, prawda? Jak to się stało że mamy sojusz? Cień nie jest szczególnie towarzyski... – Cieniści nie mieli nic przeciwko izolacji, ale on sam nie wiedział co o tym sądzić. Niby współpraca pomiędzy smoczymi plemionami mogła być korzystna... Ale nie wiadomo komu ufać. Ten kto dzisiaj twierdzi że jest twoim przyjacielem może jutro wbić ci szpon prosto w serce.

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Widać było, że Efemeryczny jest trochę zaniepokojony, czasami takie rzeczy łatwo dało się zauważyć. Wystarczyła dosłownie chwila, żeby rozgryźć czyjś humor.
~ Tak, tylko że to zależy czy sam znajdziesz odpowiednie zwierzę na polowaniu czy pójdziesz do nauczyciela. U nauczyciela to musisz odpowiadać na mnóstwo zbędnych pytań, ale szybko i skutecznie może cię tego nauczyć. Na zwykłym polowaniu natomiast... sam nie wiem jak to działa, bo nigdy nie próbowałem, ale na pewno w obu przypadkach używa się maddary. Musisz założyć linkę w jego umyśle i twoim i zacisnąć ją pętla, ale potem bardzo boli łeb ~ uśmiechnąłem się do podkreślenia żartu, gdybym miał głos to pewnie bym się zaśmiał, ale nie ma co narzekać przynajmniej żyję.
~ Tak jestem z ziemi, ale chyba nie na długo. Sam nie wiem jak to było z naszym sojuszem, mi opowiadali, że dziadek bardzo lubił wasze stado i doprowadził do sojuszu, więcej nie wiem nigdy się w to nie zagłębiałem. Z tego co wiem to obecne przywódczynie też bardzo się lubią, a ty co sądzisz o tym sojuszu? ~ ciekawiło mnie to jak inni na to spoglądają, każdy miał inne zdanie, a moje było bardzo... egoistycznie.

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Zaciekawiło go posiadanie kompana. Przydałoby mu się towarzystwo, niekoniecznie smocze. Smoki miały sporo wad, których zwierzętom brakowało. Nie oceniały tak pochopnie, nie krzywdziły z czystego okrucieństwa, nie były takie chciwe.
To co opisujesz brzmi jak stosunkowo proste zaklęcie, ale podejrzewam że nastawienie celu może je znacznie utrudnić. Ciężko się wpływa na umysł inne żywej istoty, w szczególności zwierzęcia. Ich mózgi różnią się od naszych. – stwierdził, zastanawiając się nad tym zagadnieniem. Dotąd nie zbadano wszystkich możliwości maddary. Było to o tyle trudne że nawet jej najwybitniejsi znawcy woleli raczej używać jej do praktycznych czynności, jak walka czy leczenie. Niewielu chciało poświęcać czas na eksperymenty.
Sojusz? Och wybacz, ale jestem w Cieniu za krótko by wyrobić sobie jakiekolwiek zdanie o naszym porozumieniu. Ale jeśli pytasz co ogólnie myślę o sojuszach jako takich... Sądzę że mają sens. Nawet najpotężniejszym smokom może być trudno w świecie gdzie każdy jest ich wrogiem. Albo zginą w walce, albo będą prowadzić bardzo nędzne żywoty. Co to za życie w którym wciąż ktoś czycha by cię zabić? Po to zaczęliśmy zbierać się w stada i ustanawiać prawa by czuć się bezpiecznie. – on sam spędził sporo czasu uciekając, więc wiedział jak destrukcyjny miało to wpływ na psychikę.

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Zakładanie więzi fakt faktem wydawało się opisowo proste i w sumie takie było, ale uczucie temu towarzyszące było dziwne, nie do opisania. Tyle informacji przechodziła z jednej strony na drugą, że czasami uczucie przypominało wybuchnięcie wewnątrz smoka maddary, co było bardzo okropne.
~ Zaklęcie jest proste, ale zależy od kompana i jego współpracy. Dokładnie tak jak mówisz wszystko jest zupełnie inne, informacje przechodzą z jego mózgu do Twojego i pewnie ma odwrót. Czujesz jak ci się kręci we łbie, jakbyś miał zaraz zemdleć, ale tak się nie dzieje. ~ odpowiedziałem Efemerycznemu, ciekawe czy on też chciałby mieć kompana i jak już to jakiego wybrał, oczywiście każdy ma inne preferencje, ale wydaję mi się, że żywiołak sprawiał najlepsze wrażenie z ich wszystkich.
~ Trochę ma to sensu to co mówisz, ale dam ci pewną radę. Nic ci nie narzucam, ani nie każe tak robić, to rada od tego dobrego smoka. Czasami musisz pomyśleć, a nie działać zgodnie z prawem, bo nie wszystko jest takie kolorowe, w życiu są wybory i czasami najlepsza droga jest dostępna kiedy myślisz nie szablonowo. Owszem z każdej strony jest jakieś ryzyko, ale wybieraj mądrze, bowiem nie zawsze prawo jest czymś dobrym. To tylko moje zdanie, żeby nie było, że coś ci narzucam ~ zaśmiałem się do Efemerycznego, patrząc czy na pewno zrozumiał o co mi chodzi. Nie każdy zna mój tok myślenia, ale warto zaznajomić z nim więcej smoków, żeby nie narobić sobie wrogów.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
//Wybacz za ten zastój, ale miałam mało czasu i dużo Bardzo Ważnych Odpisów. Wiesz jak to jest.

Taak. Mwanu zdążył się przekonać że nie wszystkie zwyczaje są dobre i prawe. Niektóre były wręcz okrutne, zbędne, utrwalały szkodliwe, zakłamane poglądy lub po prostu stawały się przestarzałe, nie pasując już do obecnej sytuacji. Prawda była taka że czasem po prostu wymagały zmiany. Ale Prawa Wolnych Stad wydawały mu się w porządku. Nie przesadzały w żadnym aspekcie, dotyczyły raczej dość podstawowych rzeczy.
Czy ja wiem? Prawa Wolnych Stad raczej są warte przestrzegania. Nie kontrolują każdego ruchu smoka, mówią o ważnych rzeczach. Nie zabijaj piskląt, szanuj inne smoki, dbaj o swojego kompana... Nie widzę w tym nic ani przesadnego, ani niepotrzebnego. Taka podstawowa etyka. A ty co o tym sądzisz? – zapytał, drapiąc się po głowie. Prawodawstwo nie leżało w zakresie jego zainteresowań, ale przecież jak każdy umiał dokonać moralnego osądu. A może Krwistemu chodzi o coś innego? Na przykład prawa dotyczące przekazywania stadnej władzy i te wszystkie polityczne regulacje które szczerze mówiąc wcale go nie interesowały? To znaczy, wiedział że jego obowiązkiem jako członka stada było chociaż podstawowe orientowanie się co dzieje się miedzy smokami, ale od polityki wolał trzymać się z daleka. To nie był jego żywioł, ani trochę.

Licznik słów: 208
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
// luzik, nie ma co się spieszyć i znam ten uczyć z odpisami xD

Młody najwyraźniej zrozumiał o co mi chodzi. Jednak nie był tego samego zdania co ja, lecz samiec był jeszcze młody, a z czasem wyrobi sobie opinię, kiedy postawią go przed jakimiś wyborami. Teraz wystarczy żyć chwilą czy coś?
~ Większość praw faktycznie jest dobra, ale czasami trzeba wybrać stronę naszych uczuć albi praw wolnych stad. Wtedy już zaczynamy się zastanawiać czy aby na pewno wszystkie są dobre. Podstawowa etyka jak mówisz jest owszem bardzo ważna, bo każdy co ją zna znajdzie swoje miejsce pod barierą i będzie wiedział jak nie podpaść innemu stadu, ale wyobraź sobie taką sytuację. Twoja przyjaciółka lub przyjaciel z innego stada zostaje wyrzucona za barierę lub dostaje karę śmierci. Teoretycznie na jedno wychodzi, bo rzadko kto przeżywa za barierą. No i ma tą karę śmierci i woła cię mentalnie, żebyś przyszedł jej pomóc. Przylatujesz na miejsce i teraz musisz wybrać. Czy postąpisz zgodnie z prawem i zrobisz to co jest nakazane czyli ukarzesz zdrajcę według rozkazów przywódcy czy obronisz swoją przyjaciółkę lub przyjaciela? ~ ciekawe jak postąpił by młody smok w takiej sytuacji. Co prawda nie miał zbyt wiele księżyców, ale to nie wiek świadczy o dojrzałości co nie?

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
//Aaa, wybacz za ten zastój, wenę ukradli.

No to Krwisty trafił w dość czuły punkt. Prawo a miłość do ukochanej osoby, co wybrać? Ale chyba pominął jedną istotną kwestię, dzięki której biały mógł w miarę elegancko z tego wybrnąć.
Rozumiem o czym mówisz, ale... kara śmierci to coś co rzadko występuje na tych ziemiach, z tego co przynajmniej wiem. Na dodatek stosuję się ją tylko w kwestii bardzo poważnych przestępstw, jak zabicie niewyszkolonego pisklaka. Pozostałbyś wiernym przyjacielem dzieciobójcy? Bo dla mnie to rzecz której nie umiałbym chyba wybaczyć – hej, jego matka kompletnie zerwała kontakty ze swoją matką po tym jak ta zasugerowała że powinien zostać utopiony. A rodzic to ktoś bliższy niż przyjaciel – Szczególnie że gdyby naprawdę mnie szanował nie wciągałby mnie w coś tak okropnego. Gdybym jednak wiedział że został niesłusznie oskarżony, broniłbym go i domagał się uczciwego procesu. – może i był trochę strachliwy i dość nieszczery, ale na pewno lojalny. Oraz niezwykle uparty gdy się już na czymś sfokusuje, do granicy upierdliwości.
Ale dość o nim, czas lepiej poznać Krwistego. Ciekawe jak odpowiedziałby na własne pytanie.
A co ty byś zrobił w tej sytuacji? – zapytał niby od tak, dla podtrzymania konwersacji ze smokiem. Ale tak naprawdę strasznie chciał poznać odpowiedź na to pytanie i co powie mu ono o nowo poznanym Ziemnym. Na szczęście dobrze ukrył zainteresowanie.

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
// Sorki, że musiałeś czekać mało czasu miałem :/

Pytanie może i nie było, aż tak bardzo dopracowane, a odpowiedź mogła się rozgałęzić na wszystkie strony, jednakże Efemeryczny doskonale wiedział o co mi chodzi i o po chwili zabrał się za odpowiedź.
Miał rację, sam pewnie nie stanąłbym w obronie zabójcy piskląt czy smoków robiące gorsze czyny, ale takie rzeczy rzadko miały miejsce pod barierą.
~ Sam dopilnowałbym śmierci kogoś kto zabija pisklaki. Zabijanie niewinnych i bezbronnych jest oznaką słabości, skoro ktoś nie potrafi pokonać swoich rozmiarów ~ uśmiechnąłem się do cienistego, który kontynuował dalej wątek. Jeśli zostałby niesłusznie oskarżony to tutaj dowody grałyby największą rolę, bo gdyby tak zebrać je wszystkie to można nawet uniewinnić posądzonego smoka.
~ Co ja bym zrobił w takiej sytuacji? ~ powtórzyłem pytanie i zadumałem się na chwilę, nie wiedziałem czy na pewno powiedzieć mu o tej sytuacji, która kiedyś miała miejsce. To może źle wpłynąć na relacje z kolejnym smokiem, a teraz każdy sojusznik jest ważny. ~ No, więc była taka sytuacja. W twoim stadzie była samica o imieniu Ferida, czuła się źle w stadzie, mówiła, że jest niepotrzebna i postanowiła odejść. Z tego co mi wiadomo od razu została nałożona na nią kara, albo opuści te tereny i wyjdzie za barierę, albo tutaj zginie z rąk jej kompanów. Spotkałem ją pod Białym Drzewkiem,
podążali za nią kompani potem przyleciała sama przywódczyni – Upiorny Rytuał, kilku cienistych, przywódczyni mojego stada i zastępca. Do rozlewu krwi na szczęście nie doszło, stanąłem w jej obronie, bo czułem, że to nie sprawiedliwe, każdy powinien dostać tą szansę, lecz też i nie każdy na nią zasługuje, co nie? Co byś zrobił gdybyś nagle dowiedział się czysto teoretycznie, że ja, albo ktoś kogo znasz lub widziałeś jeden raz opuścił stado i jest na niego nałożona kara śmierci?
~ zapytałem, ciekawie się rozmawiało szczególnie, że Efemeryczny myślał podobnie do mnie, albo mi się po prostu zdawało.

Licznik słów: 317
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
//Powoli będę już kończyć. Ale miło się z tobą pisało!

Westchnął. Czasem świat był taki... skomplikowany. Pojęcia takie jak dobro, wolność czy sprawiedliwość były tak uniwersalne, że dla każdego znaczyły co innego. Na dodatek nikt nie był absolutnie bezgrzeszny i czysty, każdy popełniał błędy. Czasem ciężko było ocenić kto ma rację. Albo czy ktokolwiek ma.
Z jednej strony, może i było to okrutne, próbować zatrzymać tę smoczycę na siłę. Nie znam szczegółów tej historii, ale z tego co wiem wierzyła ona że zrobiła coś naprawdę okropnego, mimo że nikt inny tak nie sądził. Nie wiem co się konkretnie stało, to chyba było związane z ostatnią wojną – rzekł, delikatnie szurając ogonem po podłożu – Mimo to... widzisz, Cień jest trochę inny niż reszta stad. My traktujemy lojalność bardzo, bardzo poważnie. Kiedy masz ceremonię na adepta, przysięgasz wierność stadu i przywódcy. Dozgonną. Każdy z nas wie jakie są konsekwencje złamania tej przysięgi. Śmierć – powiedział to słowo tak lakonicznie, jakby opowiadał Krwistemu o bratkach czy owocowych drzewach – Ferida dobrze rozumiała na czym to polega, a mimo to złamała swoje przyrzeczenie. Wiesz dlaczego nie było nigdy proroka z Cienia? Bo nawet bycie wybrańcem bogów nie upoważnia cię do opuszczenia Kręgu. Tak, naprawdę. – takie były zasady. Nie pomagał też fakt że spory procent stada nie darzył sympatią parteonu Wolnych Stad. Choć nie wszyscy.
Miło się rozmawiało, ale muszę się już zbierać. Chętnie spotkam cię ponownie, Krwisty Kolcu. Do zobaczenia – pożegnał się grzecznie z czerwonym smokiem, po czym ruszył dalej. Oby się jeszcze kiedyś spotkali.
Byle w przyjaznych okolicznościach.


Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Milknący Szept
Dawna postać
TWOJA Babcia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1554
Rejestracja: 14 paź 2017, 21:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 104
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wirtuoz Szeptów
Mistrz: Stada

Post autor: Milknący Szept »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 4| A: 5
U: B,Skr,Śl,Kż,MP,A,O,MA,MO:1|W,L,Pł:2|M:3
Atuty: Kruszyna; Szczęściarz, Mentor, Magiczny Śpiew, Znawca terenów
Ruszyła z miejsca, wylądował Szczyt. Jego ciężki głos zagęścił atmosferę. Agresor padł. Rek zatrzymała się. Kamień spadł jej z serca. Z jednej strony rosły wojownik mógł być wściekły za oderwanie go od jego spraw. Z drugiej dobrze by tu był gdy walczący zaczną się wybudzać. Podeszła do niego ostrożnie, wlepiając wzrok w ciało brata. To nie była łatwa walka.
Dostałam od brata lakoniczną wiadomość, że jest wyczerpany i zagraża mu śmierć. Kiedy ich zobaczyłam, Cienisty rozgryzał żuchwę nieprzytomnego Kolca. Potem przybyłeś ty. Dziękuję, Wojowniku. – Skłoniła mu głęboko głowę w podzięce. Czuła się bezpieczniej gdy tu był. Naprawdę była szczęśliwa. Dziś... wiele musiało się wydarzyć w życiu Prędkiego. Na całe szczęście – w życiu, które trwało. Jej aksamitny głos wygrywał melodyjne tony na kolejnych głoskach, jednak zwykle było to bardziej zauważalne. Poza spokojem, w jej głosie brzmiała powaga. Chłodne, jasne oczy lustrowały obrażenia walczących.
Wezwę Uzdrowiciela Ziemi. Czy mógłbyś zabrać Prędkiego do Obozu, do Płomienia? Ja nie dam rady. – Spojrzała swoimi zmęczonymi oczyma na wojownika. Była całkiem śliczna. Błogosławiona przez Nytbę może nawet piękna, w zależności od kanonu. Lśniła jasno, była smukła, ale też niezwykle filigranowa. Nie miała dużo sił. – Myślę, że to ważne ich teraz rozdzielić i poinformować Przywódcę w komfortowych warunkach o tej sytuacji. Jestem świadkiem, który może dzielić się wspomnieniami w razie przesłuchania. Jeśli pozwolisz, zostanę z Cienistym, żeby mieć pewność że przeżyje do tego czasu. Nie powinien móc mnie zaatakować po pierwszym zamroczeniu. – Wyjaśniła, podchodząc uważnie do leżących obok siebie ciał. Przyglądnęła się krwi, która je pokrywała. Jak najszybciej powinni otrzymać pomoc. Wysłała sygnał do smoków z Ziemi z prośbą o przybycie Uzdrowiciela do smoka sojuszniczego Stada. Wyczarowała coś, co wyglądało jak biały płatek lilii. Z tym, że miał on kilka na kilka szponów szerokości. Przytknęła go do szyi Masochistycznego niczym bawełnianą chustkę. Widziała już niegdyś tego smoka. Wpatrywał się w chmury podczas deszczu. Minęli się tylko. Nie pamiętała nawet czy się jej przedstawił.

Prędki Kolec – 1x średnia 1x cięzka 1x lekka

Masochistyczny Kolec – 2x średnia 1x ciężka

Licznik słów: 339
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
________________________________________Lothia______Athair Obrazek Rek ma 123,75cm w kłębie) xD__________________________________ORYGINAŁ!
Galeria; Głos; Motywy Muzyczne Teczka; Osiągnięcia;
Żetony Złoty: 08; Srebrny: 07 nagroda
Drzewo genealogiczne
Szczyt Potęgi
Dawna postać
The Mountain
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 11 sty 2014, 10:41
Płeć: Samiec
Księżyce: 32
Rasa: Skrajny
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Zimowa Aria

Post autor: Szczyt Potęgi »
A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,Pł,Kż,Skr,B,S,MP,MA,Śl,W,A,O,MO: 1| O:2| A:3
Atuty: Silny; Oporny magik; Czempion; Nieulękły
Tyle mu wystarczało. W momencie gdy Masochistyczny padł nieprzytomny, wojownik wysłuchał Ciotecznej.
Za dużo tych informacji, za dużo. Stanowczo.
Zrozumiał jednak to, że współplemieniec był ciężko ranny, ledwie wychodząc z próby dobicia. Z pogardą spojrzał na cienistego, ale ostatecznie nie powiedział nic, z trudem powstrzymując odruch rzucenia się ze szponami na winowajcę.
Zamiast tego, posłusznie uniósł Prędkiego, celem poniesienia go do groty Płomienia Świtu. Czas żeby poskładać tego tam młodego. Zanim wrzucił rannego na grzbiet, tam i ówdzie obejrzał cielsko żeby mieć pewność, że nie uszkodzi ognika. A potem... ruszył przed siebie, na odchodne skinąwszy łbem Ciotecznej.
– Dziękuję, że mnie wezwałaś.
Rzekł, i tak wzbił się w powietrze. Nie było czasu do stracenia.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I- Silny
II- Oporny magik (Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem. )
III- Czempion (Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. )
IV- Nieulękły (Bez znaczenia czy smok wyzwał na pojedynek czy został zaskoczony przez drapieżnika na polowaniu, to do niego należy pierwszy ruch)


Obrazek

P.S- Nie, nie lubię Cię *^*
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament
Otworzyłem opuchnięte oczy i pierwsze co poczułem to porażający ból. Odkryłem że charczenie wydobywa się z mojego uszkodzonego kardła a z pyska cieknie mi krew z przebitej tchawicy. Zobaczyłem smoka którego często widzę obok wuja, zarzucił mnie na grzbiet, nie miałem siły nic zrobić, zobaczyłem że rek zbliża się do masochistycznego i mu pomaga. dlaczego to robi? ta kanalia nie zasługuje na jej pomoc. chciałem zeskoczyc z grzbietu brata Krwi Płomienia i ze wsciekłym rykiem dopaśc gardła szarego, ale jedynie co mi sie udało to zarzucic ogonem na bok i wydać z siebie przeciągły pomruk któremu zafturował krwotok z nosa i pyska. Gdy Potężny smok wystartował, wstrząs był tak śilny i bolesny że pozbawił mnie na nowo przytomności. i znów osunąłem się w ciemność.

Licznik słów: 124
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie:
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Milknący Szept
Dawna postać
TWOJA Babcia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1554
Rejestracja: 14 paź 2017, 21:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 104
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wirtuoz Szeptów
Mistrz: Stada

Post autor: Milknący Szept »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 4| A: 5
U: B,Skr,Śl,Kż,MP,A,O,MA,MO:1|W,L,Pł:2|M:3
Atuty: Kruszyna; Szczęściarz, Mentor, Magiczny Śpiew, Znawca terenów
Obserwowała Wojownika jak się porusza. Miał pewne, silne ruchy. Niezbyt delikatnie uniósł jej brata, na co zareagowała zaciśnięciem szczęk. Ostatecznie jednak nic mu się od tego nie stało, a Wojownik sprawnie mógł rozwinąć skrzydła. Patrzyła na to, skupiając się na płatku, by nie przestał tamować krwotoku Cienistego. Mimo wszystko Szary był dość ostrożny. A choć przytłaczał Rek swoją budową i wprawiał w lekkie zmieszanie wywołane respektem, ufała mu. Był w końcu Bratem Krwi. Miała powody by ufać w jego doświadczenie.
Kiedy podziękował, uśmiechnęła się lekko. Cieszyła się, że podzielił jej myśli. Przynajmniej częściowo. Gdy odleciał, podeszła do Masochistycznego. Z pomocą magii przewróciła go na lewy bok. Delikatnie i ostrożnie, by odsłonić ranę na szyi i piersi. W tym celu odchyliła lekko jego głowę. Delikatnie, by łatwo można było dostać się do wszystkich ran. Wyobraziła sobie jeszcze jeden płatek lilii. I był tak samo duży, bo miał kilka na kilka szponów szerokości. Przytknęła go magią do Hidana, uciskając mniej poważne rany. Krwawiły. Wyglądały na głębokie i poważne. Tak mogła mu nieco ulżyć również w oddychaniu. Sama zaszła go od strony grzbietu i usiadła tuż za jego szyją. Ogon pozostał prosto na ziemi, by wspomóc jej równowagę, a przednie, filigranowe łapy oparła na płatku okrywającą zniszczoną szyję. Krew wylewała się spod białego liścia, rozstawiła palce, by ucisnąć ranę równomiernie i ostrożnie. ”Wysłała sygnał do smoków z Ziemi z prośbą o przybycie Uzdrowiciela do smoka sojuszniczego Stada.” Uzdrowiciel powinien się wkrótce pojawić. Miała nadzieję, że smok nie będzie się szarpać, gdy się wybudzi. Z takim bólem i krwawieniem wiele nie zdziała i nie powinien stanowić dla niej zagrożenia. Jednak... Zachowywała pełną ostrożność.

Masochistyczny Kolec – 2x średnia 1x ciężka .

Licznik słów: 277
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
________________________________________Lothia______Athair Obrazek Rek ma 123,75cm w kłębie) xD__________________________________ORYGINAŁ!
Galeria; Głos; Motywy Muzyczne Teczka; Osiągnięcia;
Żetony Złoty: 08; Srebrny: 07 nagroda
Drzewo genealogiczne
Masochistyczny Kolec
Dawna postać
Już po mnie :c
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 354
Rejestracja: 10 cze 2017, 0:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Skrajny
Opiekun: Południowy Deszcz
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Masochistyczny Kolec »
A: S: 4| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A:1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,W,Kż,MA,MO,MP: 1| A,O: 2
Atuty: Silny, Szczęściarz
Nie od razu po przebudzeniu otworzył oczy. Najpierw oddał się bólowi, który promieniował z jego piersi i szyi. Jeszcze nigdy chyba nie czuł tego aż tak intensywnie jak teraz. Dopiero po chwili otworzył oczy, zamrugał parokrotnie, poruszył się.
Czuł czyjś dotyk na swoim ciele, wykręcił szyję, aby spojrzeć się za siebie i warknął na piękną, białą smoczycę, którą zauważył. Poruszył się niespokojnie odpychając jej łapy. przetoczył się na brzuch, podpierając się łapami. Próbował wstać, podnieść się. Na początku nieco się zachwiał, stracił równowagę, jednak w ostatniej chwili ją odzyskał. Nie było się co dziwić, w końcu dopiero co się wybudził. Krew zdążyła już nieco skrzepnąć, krew nie lała się już tak obficie z jego ran, jednak nadal się lała.
Zmierzył Ognistą wzrokiem, który mógłby zmrozić krew w żyłach. Po chwili jednak jego wzrok nieco złagodniał, nie mógł tak piorunować kogoś tak pięknego.
Dlaczego mi k***a przeszkodziłaś?!– warknął ponownie w jej stronę.
Podszedł bliżej do niej, tak, że ich ciała prawie się stykały. Był zły, to było od razu widać i najwyraźniej szybko się nie uspokoi. Czy uzdrowiciel da radę wyleczyć rany komuś, kto nie zamierzał stać grzecznie w miejscu i dawać się leczyć?

//2x średnia 1x ciężka

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#3E4042
#696969
#CC1653 (MG)

Hidan zawsze używa Twardego Bloku!

Szczęściarz
To wszystko dzięki mojemu Panu...
W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.

Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Elesair usłyszała wezwanie Ciotecznej, choć nie odpowiedziała od razu... Czy też raczej wcale nie odpowiedziała i nie od razu była gotowa do lotu. Tak to już bywa, gdy właśnie siedziałeś gdzieś w środku lasu i nie możesz ani szybko wzbić się w powietrze, ani szybko biec między drzewami. Za dużo lawirowania... Do tego jeszcze dodajmy czas, jaki zajęło jej dotarcie na miejsce. Trochę się zeszło, nim w końcu na horyzoncie można było ujrzeć Feerię.
Córka Daimona wylądowała na ziemi, szybko ogarniając sprawę. Miała leczyć smoka z sojuszniczego stada, więc pewnie chodziło o tego Cienistego Wojownika, którego już kilka razy walczyła. Drobna, białołuska smoczyca Ognia nie wyglądała na ranną, toteż Cisza przywitała ją jedynie krótkim skinieniem łba, po czym zabrała się do leczenia. Przywołała do siebie kilka ziół, swoje kamienne miseczki oraz streściła Kerriganowi sytuację. W czasie jej szybkiego lotu, kruk pozostał gdzieś z tyłu i teraz Uzdrowicielka postanowiła go nie ponaglać do większego wysiłku. Powinna dać sobie radę sama. Czarnopióry miał teraz wolną łapę.

Z tego co zauważyła, ktoś już zajął się krwawieniem. Mimo to, od tego właśnie postanowiła zacząć swe leczenie. Krew wciąż się sączyła, a Wojownik zdążył jej już nieco stracić...
Elesair zgniotła lekko kilka liści babki lancetowatej. Położyła ją na każdej z ran, które nabył Masochistyczny oraz posłała mu krótką mentalkę rozbrzmiewającą głosem Płomienia;
~ Na krwawienie.
Ziemistej nie umknął niespokojny stan Cienistego. Postanowiła więc, skorzystać z jakiegoś zioła uspakajającego. Padło na melisę, którą wrzuciła do jednej ze swoich miseczek. Skropliła powietrze nad nią i powstałą w ten sposób wodę podgrzała maddarą do temperatury wrzenia. Gdy melisa się parzyła, Elesair napełniła wodą kilka innych misek, do których wrzuciła trochę kory topoli czarnej oraz korzenia tasznika pospolitego.
Gdy zawartość pozostałych misek również dotarła do temperatury wrzenia, brązowołuska schłodziła nieco wywar z melisy i podała go Cienistemu, wysyłając mu również kolejną wiadomość mentalną.
~ Do wypicia. Zioło jest środkiem uspakajającym.
Gdy topola dalej się gotowała, brązowołuska zajęła się tasznikiem. Poprzekrajane i lekko zgniecione korzenia ostudziła oraz położyła na ranie ciężkiej oraz na jednej z ran średnich. Wraz z nimi, nadeszły kolejne słowa Przywódcy Ognia, które usłyszał tylko ich adresat:
~ Zioło przeciwbólowe.
I została jeszcze kora. Gdy była gotowa, córka Daimona nieco ją ostudziła i podała Adeptowi.
~ Do wypicia. Dezynfekuje.
Zaczekała cierpliwe, aż ranny upora się z ostatnim ziołem, po czym wyciszyła się, przyłożyła swoją łapę do piersi Adepta, nieco powyżej ran i zaczęła przelewać maddarę.

//I rana średnia; 1x babka lancetowata, x1 topola czarna
II rana średnia; 1x babka, x1 tasznik
rana ciężka; x2 melisa, x2 babka, x2 tasznik
// przypominam o konsyliarzu


Zaczęła od oczyszczenia cięższej rany z brudu, który mógł się tam dostać. Gdy to zrobiła, zaczęła sklejać przerwane naczynka krwionośne. Oczywiście, nie sklejała samych tętnic, czy żył, lecz wyrwy, które się w nich pojawiły. Uważnie reperowała elementy krwiobiegu, pilnując, by dalej posiadały odpowiednia przepustowość. Gdy już się uporała z problemem wyciekającej krwi, usunęła jej nadmiar, który zalał wnętrze ciała Wojownika.
Na koniec zajęła się załataniem skóry oraz mięśni. Krok po kroku, zszywała ze sobą brzegi rany, a tam gdzie trzeba było, tworzyła nowe tkanki. Pilnowała, by całość dalej posiadała odpowiednią wytrzymałość, elastyczność oraz zasób nerwów. A gdy już uporała się z całością, pobudziła wzrost łusek w miejscu zranienia.
Niemalże identyczne zabiegi wykonała w miejscach dwóch pozostałych ran. W końcu, również po nich – no, a przynajmniej taką miała nadzieję – nie pozostał nawet ślad i przelawszy swą energię w już ostatni rozkaz, Feeria mogła zakończyć leczenie.

Licznik słów: 572
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Milknący Szept
Dawna postać
TWOJA Babcia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1554
Rejestracja: 14 paź 2017, 21:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 104
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wirtuoz Szeptów
Mistrz: Stada

Post autor: Milknący Szept »
A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 4| A: 5
U: B,Skr,Śl,Kż,MP,A,O,MA,MO:1|W,L,Pł:2|M:3
Atuty: Kruszyna; Szczęściarz, Mentor, Magiczny Śpiew, Znawca terenów
Dociskała łagodnie, ale zdecydowanie wyczarowane przez siebie płatki lilii do ran. Tą na górze zajmowała się osobiście, przytrzymując na niej łapy. Zaczął mijać czas. Sama się uspokajała. Szczyt odleciał i została sama. Pozwalała ranom zakrzepnąć. Dopóki delikwent nie zaczął się wiercić. Nie była nachalna i pozwoliła Cienistemu odtoczyć się od niej. Sama wstała na cztery łapy i samiec jako doświadczony już wojownik mógł spostrzec, że jest czujna. Nie uważała, że może ją zranić, jednak w napływie gniewu mógłby dokonać czynów z pozoru niemożliwych. Dlatego zachowała dystans. Patrzyła na niego, widząc w nim ranne zwierzę. Cofnął się od razu gdy się obudził. I wzrosły w nim uczucia. Wiedziała, że nie może mu pomóc gdy się chwiał. Wiedziała też, że smok ten o morderca. Dlatego zachowała kamienny wyraz pyska. Dla wierzących może mógłby przywodzić na myśl statuę Nytby, która ją błogosławiła przed księżycami.
Gdy do niej krzyknął, momentalnie przeanalizowała sytuację. Ten smok nie wysłucha prozaicznych powodów. – Życie tego smoka w pierwszej kolejności należy do Przywódcy Ognia. Nie miał przyzwolenia umierać. A ja nie miałam pozwolenia by na to pozwolić. – Odpowiedziała całkowicie spokojnym tonem. Mimo powagi i chłodu był tak aksamitny i melodyjny... Jakby wiatr mógłby go zafałszować, porwać. Dobrze zatem, że nie wiało...
Gdy samiec chciał podejść, wyobraziła sobie i stworzyła niewidzialną barierę pół ogona przed sobą. Masochistyczny oparł o nią swoją pierś. Ale być może nawet tego nie poczuł w przypływie bólu i gniewu. Nie zamierzała go do siebie dopuszczać. Nie był to też potężny twór, ale to na idącego smoka miał się spisać. – Jeśli otworzysz rany i się wykrwawisz, nie będziesz miał okazji dokończyć tego co zacząłeś. – Powiedziała zimno. A wciąż tak wyraźnie intonowała każdą kolejną głoskę... Na szczęście w tej chwili przybył też uzdrowiciel. Skinęła samicy, ale obserwowała cały czas uważnie tylko szarołuskiego. Przestała dopuszczać magię do zakrwawionych płatków, które pozostały za Masochistycznym. Za to utrzymała barierę, która miała nie dopuścić Cienistego do Rek. Była gotowa ustawić takich barier więcej w przypadku, gdyby smok zechciał zaatakować też uzdrowiciela. W pewnym momencie... Po prostu zmartwiła się o Ziemistą Siostrę.

Licznik słów: 343
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
________________________________________Lothia______Athair Obrazek Rek ma 123,75cm w kłębie) xD__________________________________ORYGINAŁ!
Galeria; Głos; Motywy Muzyczne Teczka; Osiągnięcia;
Żetony Złoty: 08; Srebrny: 07 nagroda
Drzewo genealogiczne
Płynący Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 595
Rejestracja: 24 maja 2018, 23:36
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Skrajny
Opiekun: Syreni Śpiew

Post autor: Płynący Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,A,O,MP,Śl,Skr,W,M: 1| Kż: 2
Atuty: Spostrzegawczy
Nie wiodły tu żadne świeże ślady. Uznał więc, że to miejsce będzie wystarczająco spokojne. Wystarczająco ciche, by okazać się dobrym.
Choć chyba żadne miejsce nie jest dobre na grób.
Ciało, które tu przyniósł, było jeszcze ciepłe. Życie uciekło zeń niedawno, kilka chwil temu. W momencie, gdy potężna, czarna siła napędzana smoczą chciwością znów została aktywowana. I choć imię zmarłego na zawsze utonęło w mrokach niepamięci, a zapewne głoski tworzące je byłyby dla smoczego ucha niezrozumiałe i niemożliwe do powtórzenia, biedny żubr zmienił coś w rolniku, skłonił do zrozumienia czegoś.
Smok ułożył ciało na ziemi delikatnie, z czcią. Ryknął, a jego ryk potoczył się nad wszystkimi ziemiami, wzywając każdego, kto zechce uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu dumnego stworzenia.
Chwilę stał nieruchomo, nim jego pazury zagłębiły się w ziemi. Kopał, ostrymi pazurami rozcinając korzenie roślin, łapami wygarniając ziemię, usypując z niej stosik z boku. Każdy przecież zasługiwał, by spocząć z szacunkiem, nie stać się pożywieniem dla drapieżników.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
#9cc494_#409566
Delirium Obłąkanych
Dawna postać
Aenkryntith Plugawa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 941
Rejestracja: 02 mar 2018, 13:19
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: wywernowa x górska
Opiekun: Zmora Opętanych*
Mistrz: Vr'Kirth (mroczny elf).
Partner: Haha. Nie.

Post autor: Delirium Obłąkanych »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,O,A,W,Skr,Śl,Kż,M: 1| MO,MP: 2| MA: 3
Atuty: Wytrwała; Niestabilna; Nieugięta; Furia Niebios;
___To nie ryk zachęcił samicę do przyjścia, nie. Wiedźma leniwie szybowała nad Czarnymi Wzgórzami, gdy nozdrza drapieżnika wyczuły najbardziej kuszącą ze wszystkich woni. Krew. Świeżą, wciąż jeszcze cieknącą ze świeżych ran. Ryk doszedł po chwili; Wydawało się jednak, że wyverna nie usłyszała go w ogóle. Mimowolnie zniżyła lot, kierując się węchem, dostrzegając wśród pagórków ten jeden konkretny – a tam czarnołuskiego smoka z martwą zwierzyną. Czarownica nie starała się nawet ukryć swojej obecności, otwarcie lądując przed samcem, wyłaniając się z mgły niczym widmo i gładko stawiając łapy na podłożu.
___Roznosząc typowo Cienisty zapach krwi i porannej rosy. Roztaczając aurę zimnego ciała oraz magii; nie będącej jednak tutejszą maddarą, wibrującą jeszcze intensywniej i nieprzyjemniej dla otoczenia.
___– Nierozsądnie jest targać ze sobą świeżo zamordowaną zwierzynę. Krew przyciągnie każdego. – Uśmiechnęła się lekko, enigmatycznie, błyskając delikatnie koniuszkami czarnych kłów, spomiędzy których wysunął się rozwidlony jęzor. Chude ciało stabilnie trzymało się podłoża, rogaty łeb był zaś uniesiony z wyraźną oznaką wyższości.
___Chaotyczna, drzemiąca w wychudzonym, nakrapianym setkami odcieni brązu i beżu cielsku magia znowu zawibrowała, jakby próbowała wydostać się z więzienia cielesności.

Licznik słów: 179
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
FULLBODY | Głos Aenkryntith | Drzewo genealogiczne Arkan (nie całego Cienia) | Motyw muzyczny | Karta kompana.
Wizerunki smoczych kapłanów, czyli częsty twór tworzony przez Nekromancję:

Wieczna Perła
Dawna postać
Feniks do kwadratu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1205
Rejestracja: 14 gru 2017, 20:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 120
Rasa: Skrajny
Opiekun: Cioteczna Kołysanka
Mistrz: Żar Zmierzchu [*]
Partner: Strażnik

Post autor: Wieczna Perła »
A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 1| A: 2
U: B,Pł,L,M,MA,MO,A,O,Skr,Śl:1 | MP,W:2 | Lcz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Konsyliarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Usłyszała ryk. Nie dobiegał z Płomiennego Szczytu, więc kto mógł go wydać? Przywódcy pozostałych Stad? Może... albo jednak nie. Po co mieliby ryczeć tak głośno, jeżeli byłaby to ceremonia albo inne zebranie? Ponadto, dźwięk dobiegał z terenów wspólnych, więc... może to coś ważnego? Nie dowie się, dopóki się nie przełamie w sobie i nie opuści bezpiecznej, ciepłej strefy komfortu. Czy warto? Z jednej strony może to być błaha sprawa, nawet jej nie obchodząca. Z drugiej i tak wybierała się na przelot, to przy okazji dowie się, co to za ryk... Ciekawość wygrała.
W drodze zastanawiała się, czemu teraz chętnie ruszyła za nieznanym, kiedy to dawniej bagatelizowała podobne wezwania z tych obszarów. Może wpływa na to poznanie lotu? Nie znała go przez znaczną część życia, więc podróżowanie było nieco męczące. Nie wyklucza też innych czynników, jak mniejsze odczuwanie strachu wobec świata, który przez ostatnie lata zaczął być wypierany zapewnieniem, że nie wszystko jest groźne. Tak, to zmieniło nieco jej podejście do świata, to i ciekawość mogła się pojawić.
Z powietrza dojrzała dwa smoki, oba bardzo charakterystycznych gatunków- bezskrzydły i wyverna. Może to jeden z nich ryknął? Albo też zwabione tym głosem przybyły tutaj, tak samo ciekawskie jak ona? Może zamiast rozmyślać zwyczajnie wyląduje... Wtedy na pewno przynajmniej część jej wątpliwości się rozwieje. Nie od razu, ale po czasie na pewno. Wybrała miejsce gdzieś nieco z tyłu, aby nie przeszkadzać smokom, ale i jednocześnie coś słyszeć. Wylądowała w miarę miękko, po czum usiadła i słuchała.
A co jeśli wpada w pułapkę równinnych? Wątpiła. Przynajmniej od jednego z nich czuła znany zapach z lat młodości, ale nie wiedziała jaki... Na pewno nie kojarzył się z niczym wrogim, może jakiegoś innego stada? Oby ta niepewność rozwiała się równie prędko, co inne, oczekujące wyjaśnień.

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
+2 ST do wszystkich akcji!
Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.~ Mayushii, Steins;Gate 0

Obrazek

Kruszyna
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu o 1/4 jednostek pożywienia mniej niż zazwyczaj potrzebują przedstawiciele jego gatunku.
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/pierwszym etapie leczenia.

Następne użycie: Gotowy
Konsyliarz
Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Następne użycie: Gotowy
Opiekun
-2 ST dla kompana.



Karta Kompana – Feniks Fio

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: A:1| O:1| MA:1| MP:1| MO:1


Karta Kompana – Sokolica Adira

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 0| P: 3| A: 1
U: A:1| O:1|

-Mowa|~Mentalne|Fio(+BBCode List)|Adira(+BBCode List)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej