Bujne zarośla

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Czarny cicho mruknął, może miała racje? Cóż, ciężko było przekonać Nocnego do zmiany swojego poglądu. Raczej graniczyło to z cudem, ale szybko odpuściła to dobrze. Samczyk otrzepał się patrząc na Zaranną, mieli tyle czasu tylko dla siebie jak prawdziwa rodzina. Miał tyle pytań. "Powiedź, mama opiekowała się tobą jak byłaś mała? Do ilu księżyców było przy tobie tak blisko blisko? Przy mnie jest raczej bardzo rzadko, nawet jak nie była przywódcą to zbytnio się mną nie interesowała. Wiesz... pogodziłem się z Opoką, byłem u niej, a ona powiedziała że jest już ze mnie dumna. To było takie wyjątkowe." Ciemny smok cicho odetchnął, to było przeżycie. Smok który jest dla ciebie wzorem pokazuję że zasłużyłeś na jego pochwałę.

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Zielona przysiadła sobie, bo zapowiadało się na dłuższą pogadankę. Wysłuchała słów Nocnego, a potem westchnęła, spoglądając na brata z troską. W swoim sercu poczuła również rosnące współczucie i nawet... pewien żal? Był niewinny niczym wiosenna łąka. Nie pozostanie w tym stanie wiecznie, tego była pewna, chociaż chciałaby, żeby było inaczej. Miała tylko nadzieję, że nie załamie się, gdy świat postanowi przetestować jego dobre serce.
Och, Nocarz. Rozmawialiśmy już o tym kiedyś. Nie możesz wiecznie żyć przeszłością i jej błędami. Należy o niej pamiętać, wyciągać z nich naukę, ale musisz się skupić na tym, co jest tu i teraz. – pochyliła skrzydło i delikatnie dotknęła czubkiem szponu ze zgięcia jego nosa. –
Gonitwa i ja... Wiesz przecież, że znalazła mnie jak miałam kilka księżyców. Gdy doszłam do siebie byłam zbyt zafascynowana tym co się dzieje dookoła mnie, naszym stadem, terenami, nauką, rzadko była w grocie. A Gonitwa mi się nie narzucała, ale zawsze zapewniała mi wszystko czego potrzebowałam: pożywienia, nauk, nawet kamienie, którymi zapłaciłam Nauczycielowi za Azurę pochodziły od niej. I to mi wystarczyło. Domyślam się, że nie potrzebuję takiej ilości czułości jak ty. – wzruszyła ramionami. Nigdy w życiu nie czuła się zaniedbana, nawet nie przeszłoby jej przez myśl by zarzucać matce brak troski o nią. Gonitwa dała jej wszystko: bezpieczny kąt, zastąpiła rodziców, wprowadziła do stada. Zawdzięczała jej to kim teraz była i zamierzała ten dług spłacić, chociaż w części.

Licznik słów: 232
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Nocnego lekko zdziwiła to odpowiedź, chyba była na tyle optymistyczna, że nie potrzebowała pomocy. On taki nie jest, ale czy to źle? Zawsze starł się być poważny, mówić zgodnie z szczerością swojej duszy. Działać tylko w ostateczności, czego jeszcze tu brakowało? Może na prawdę za bardzo patrzył wstecz? Zmierzył wzrokiem zieloną, a na jego pysku nie malowały się już żadne uczucia. Był lekko zagubiony, chyba musi odpocząć. Możliwe, że ostatnio wziął za dużo obowiązków na grzbiet. "Rozumiem, na pewno wszystko przemyśle. Dziękuje za naukę, jakbyś mnie potrzebowała to wiesz gdzie mnie znaleźć." Czarny lekko się uśmiechnął i wzbił się w powietrze. Wystarczyło parę silnych uderzeń skrzydłami, a był już na prawdę wysoko. Po chwili szybował już na niebie, na razie nie miał dokładnego celu. Jeszcze musi kogoś znaleźć, chyba tylko ten smok może mu pomóc...
///(ZT)

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
___Nic nie wskazywało na to, by Biała Pora miała ustąpić miejsca Kwiecistej. Wyraźnie odczuwalny chłód, a nocami mróz sprawiał, że śnieg nie topniał, ba pojawiające się tu i ówdzie chmury dosypywały przelotnie kolejne porcje białego puchu. Szare i białe obłoki przepływały leniwie po błękitnym nieboskłonie, od czasu do czasu przesłaniając Złotą Twarz, która rozświetlała okolicę swoim blaskiem sprawiając, że przykryty białą pierzynką krajobraz zaczynał lśnić i iskrzyć. W Bujnych Zaroślach panowała cisza, zupełnie jak gdyby cały świat zamarł w oczekiwaniu na porę Kwiecistej Ziemi. Aura sprzyjała spacerom, niezależnie od tego czy ktoś poszukiwał chwili wyciszenia, miejsca do ćwiczeń lub zwyczajnie okazji do wpakowania się w kłopoty.

___Przez ostatnich kilka księżyców żaden smok nie odwiedzał tego miejsca. Gdyby jednak przypadkiem ktoś się napatoczył, mógłby dostrzec dziwne ślady, wyraźnie odciśnięte na śniegu. Miały one kształt wyciągniętej elipsy przywodzącej na myśl stopę pozbawioną palców. Ich właściciel musiał być chyba całkiem spory, bo były one znacznie większe od śladów przeciętnej zwierzyny. Bystry obserwator dostrzegłby jednak dwie intrygujące rzeczy – istota, która tędy przeszła poruszała się na dwóch kończynach i nie zapadała się w śniegu, przynajmniej niezbyt głęboko. Obok szerokich biegł ciąg niewielkich kropek, jakby ktoś wbijał coś wąskiego w biały puch. Nad tropem unosił się bardzo delikatny i ledwo wyczuwalny zapach krowiej skóry, a także nowa, tajemnicza woń. Była ona jednak bardzo przyjemna i zachęcająca.

___Po kilku krokach do dużych i szerokich śladów, dołączały mniejsze, bardziej znajome odciski pięciopalczastej łapy z zaznaczonymi pazurami. Zapach mokrego, wilczego futra także nie pozostawiał wątpliwości, że za zagadkową istotą podążał już przynajmniej jeden łowca.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Los nie lubił tego samca i wciąż rzucał mu kłody pod nogi w postaci róznorakich wydarzeń, które powodowały zawirowania w jego życiu. Niektórzy najwyraźniej rodzą się by doświadczać dziwactw tego świata.
Akurat przywiało go do Dzikiej Puszczy. Kiedyś podobno mieszkały tu elfy, ale z jakiegoś powodu się wyniosły. Nie wiedział o tym za dużo. Teraz było tu ładnie, ale... no cóż, dziko. Smoki rzadko tu przychodzą. Z jednej strony to dobrze, bo nikt go nie będzie niepokoił, z drugiej... COŚ może się nim zainteresować. Po chwili wędrówki zobaczył... ślady. Przyjrzał im się dokładnie, jednak nie potrafił ich dopasować do żadnej kreatury której znał. Wtedy z tyłu głowy zatliło się wspomnienie matki która opowiadała mu kiedyś o humanoidach.
"Są do niczego niepodobne. To stwory o gołej, cienkiej skórze, nie licząc kępek sierści tu i ówdzie. Noszą futra pokonanych wrogów, by nie zamarznąć. Chodza na dwóch nogach jak czaple. Ich pazury i zęby są niezwykle słabe, gdyby nie pomysłowość oraz zdolności przystosowawcze, nie mieliby nawet cienia szansy na przetrwanie. Tylne łapy owijają materiałami, by nie było im zimno, przez to zostawiają nietypowe ślady. Często oswajają zwierzęta, potrafią nawiązać więź ze wszystkim. Tworzą grupy, niekonieczne jednak z przedstawicielami własnych gatunków. Posługują się narzędziami. Ich magia różni się od naszej, ale jest równie skuteczna"
Błękitne Niebo w młodości dużo podróżowała i wiele się nauczyła o istotach rozumnych. On sam jednak nie za bardzo chciał mieć z nimi styczność. Cała ta idea dwunogiego stwora o cienkiej, różowej tłustej skórze nierównomiernie pokrytej krótką sierścią, pod którą pulsuje mięso wydawała mu się ździebko obrzydliwa. Na dodatek mają one wyłupiaste oczyska, pokryte dziwnymi zgrubieniami pyski, gąbczaste nogi oraz dziwaczne, chwytne łapki, jak u szopów. I takie abominacje potrafią przeżyć, ba, nawet sobie radzą? Jeszcze mniej podobały mu się tropy wilka. Naprawdę nie lubił tych zwierząt.
Wszystko to sprawiało że miał ochotę się stąd wynieść i zapomnieć o sprawie, ale jeśli ten intruz ma złe zamiary? Bariera chroniła tylko przed Równinnymi, nie przed ludźmi. Być może planują inwazję! Ruszył po śladach, jednak szedł cicho, ostrożnie. Musiał wybadać teren.

Licznik słów: 339
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Tereny wspólne, nikt nie spodziewał, że spotka się tutaj kogoś innego od smoka. Zapach krowy wisiał gdzieś w powietrzu, a na dodatek te dziwne ślady, które nie wskazywały na to, aby był to zwykły zwierz. Wysłałem krótki impuls do Sigera, żeby był czujny. Coś kręciło się w okolicy nie dawno, bo śnieg nie przysypał śladów. Coś chudego i z jakimś czymś u boku. Co to mogło być? Nie wiem, ale niedługo się przekonam. Ruszyłem kawałek za śladami i w oczy rzuciła mi sie sylwetka smoka, który tak samo jak ja zauważył trop, do tego znalazł coś jeszcze. Trop musiał należeć do wilka, taki sam odcisk jak u żywiołaka. Podszedłem bliżej przyglądając się Efemerycznemu, on na pewno nie wyglądał jak coś co mogło zostawić te ślady.
Ktoś tu był i to nie dawno. Śnieg nie przykrył tropu, czyli jak za nim pójdziemy to uda nam się go wytropić – rzekłem szeptem do adepta, najlepiej zachować ciszę, kto wie czy to coś nie czai się w okolicy. Ugiąłem i rozstawiłem łapy, ogon uniosłem, a skrzydła przyłożyłem do grzbietu. Oddech uspokoiłem i pomału ruszyłem za śladami starając poruszać się bezszelstnie. Cały czas nasłuchiwałem i rozglądałem się po okolicy za kolejnymi śladami, które obcy mógł zostawić w okolicy.

Zima była bardzo denerwująca, szczegolnie jak ktoś ociekał wodą i w niektórych miejscach robił sie lód. Miałem nadzieję, że niedługo to przejdzie i zrobi się cieplej, ale na razie pojawił się inny problem. Takich śladów nigdy nie widziałem, spojrzałem na Grzmota próbując wyłapać z jego pyska jakąkolwiek reakcję. Czy to dobrze albo źle, nie wiem. Jedyne co mam zrobić to być uważnym. Oddaliłem się skrzydło od smoka i węszyłem po okolicy, rozglądałem się też próbując znaleźć tego kto zostawił te ślady. Kim jest ta tajemnicza osoba?

Licznik słów: 291
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
___Oba samce ruszyły za dziwnymi tropami. Niedługo potem wyjaśniła się tajemnica jednej z woni, przyjemny, zachęcający zapach pochodził od malutkich, beżowych okruszków pozostawionych na śniegu. Kawałeczki w niektórych miejscach robiły się lekko brązowe, przypieczone. Gdyby któryś z nich pokusił się o zjedzenie okruszka, odkryłby, że są one leciutkie jak piórko, chrupkie o łagodnym smaku i przyjemnym, nieco ziołowym posmaku. W jednym miejscu leżał nawet nieco większy, kwadratowy kawałek. Dla wyrośniętego smoka jednak wciąż była to ledwie odrobinka.

___Przedzierając się przez gęste, suche i pozbawione listowia zimowe zarośla w końcu dotarli do brzegu polany, gdzie zastali niezwykłą scenę. Przed nimi, w odległości jakich dwóch skoków znajdował wysoki, poszarpany głaz, na którego szczycie siedział... nizołek! Istota miała na sobie ciepłe tkaniny w kolorach lasu, zaś jej ramiona okalał ciemnobrązowy, barani kożuch. U stóp głazu krążył zaś całkiem spory, czarny wilk. Po zjeżonej sierści i wściekłym warkocie łatwo można było się domyślić, że drapieżnikowi nie do końca wyszedł atak. Niziołek uniósł jedną z łapek, zacisnął w pieść i pogroził wilkowi, który podskoczył do góry próbując dosięgnąć ofiary. Jego pazury jednak nie mogły znaleźć oparcia na oblodzonej skale i futrzak wylądował zadkiem w śniegu. Niziołek zaś pogrzebał w kieszeni, wyciągając z niej kolejny dziwny przedmiot: procę. Nałożył na nią zwykły, szary kamień, a potem wymierzył i posłał prosto w wilczy łeb. Kamień odbił się z hukiem od czaszki, nawet stojące na brzegu polany smoki mogły usłyszeć odgłos uderzenia. Wilk zawarczał jak opętany i już chciał kolejny raz rzucić się na skałę, gdy znów oberwał kamieniem, tym razem w żebro. Zwalił się w biały puch, ale odniósł się szybko i odskoczył unikając następnego pocisku. Kłapną paszczą niezadowolony, a po chwili oberwał kolejnym kamieniem po grzbiecie. Tym razem zaskowyczał, odwrócił się i umknął w las, najwyraźniej uważając, że ten kawałek mięsa nie jest wart ran i wysiłku.

___Widząc odwrót wilka, mały ludzik ponownie uniósł pięść do góry i wykrzyczał coś wymachując nią groźnie. Schował swoją broń do kieszeni, a potem niezgrabnie ześliznął się z głazu. Wrócił po swoich śladach do dziwnych, eliptycznych przedmiotów i kija, które leżały niedaleko głazu. Przyczajone smoki mogły dostrzec, że na nogach niziołka znajdują się dziwne, kwadratowe konstrukcje z drewna i skóry. Pod stopami miał kilka większych kolców z nieznanego, szarego materiału, wyglądającego jak jakiś metal. Istota położyła eliptyczne przedmioty na ziemi, stanęła na nich i przewiązała je rzemieniami, mrucząc coś do siebie pod nosem. Potem wyprostowała się, biorąc kij do ręki i wzięła głęboki oddech, po chwili jednak sztywniejąc i rozglądając się dookoła. Niczym niezakamuflowany, smoczy zapach był na tyle silny, że dotarł do nosa niziołka, którego bystre oczy dostrzegły dwa niepokojące kształty pomiędzy krzakami. Efemerycznego Kolca może i jeszcze wziąłby za stertę śniegu, ale czerwona sierść i ciemnoniebieskie łuski Grzmota niemal świeciły się na tle ciemnego lasu.

___Spanikowany nizołek zaczął sięgać do innej kieszeni niż poprzednio, ale zatrzymał się w połowie ruchu, widząc, że smoki po prostu stoją i obserwują. Patrzył prosto na adepta i samotnika, którzy mogli usłyszeć trochę niewyraźne słowa:Aia Lócë! Ni utúlien mirainë, enin Flink McWinter!niziołek brzmiał uprzejmie, ale było słychać w jego głosie, że nie czuje się za pewnie. Prawą rękę trzymał opartą na kiju, lewą zaś schowaną w kieszeni. Nic dziwnego, że mały ludek najwyraźniej obawiał się smoków. W końcu ledwo sięgał im do piersi.

Licznik słów: 544
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Miał ochotę zapytać Grzmota dlaczego. Czemu stało się to co się stało. Może nawet nakrzyczeć na niego za to że utajnił przed nim tyle swoich sekretów.
Ale tego nie zrobił. Nie chciał już o tym myśleć. Było, minęło. Może nie było to tak piękne i patriotyczne jak atak na zdrajcę, tylko... Po co? To do niczego nie prowadzi. A on miał dosyć bezsensownych akcji.
Zamiast tego on, samotnik i żywiołak skupili się na poszukiwaniach i w końcu znaleźli... Niziołka walczącego z wilkiem. Wilki, dlaczego to musiały być wilki?! Na szczęście przybysz rozprawił się szybko z agresorem, psowaty uciekł. Uff.
Niziołek wyglądał bardziej przystępnie od typowych humanoidów. Wręcz... uroczo, na pewien dziwny sposób. Mwanu wobrażał sobie coś znacznie mniej przyjemnego, został mile zaskoczony. Niski jegomość przedstawił się w dziwnym języku. Nie było to narzecze bagien, Czarnych Piasków ani nawet Samotnych Gór (no chyba że powiedział on bardzo niewyraźnie i z okropnym akcentem "koza babka czerwony łupał gruby świeża sarna", ale tę opcję można było raczej wykluczyć). Zrozumiał za to że niziołek nazywa się Flink McWinter (Huh, oni też mają dwuczłonowe imiona?). Jeśli nie zna ich mowy, pozostaje im chyba tylko międzyrasowy, uniwersalny i starożytny język gestów, pochrząkiwania i domysłów.
Flink McWinter? – wskazał na przybysza, upewniając się ze dobrze rozumiał – Mwanu – wskazał na siebie. Następnie pokazał palcem swojego towarzysza – Grzmot – przedstawił samotnika – Sigier. Kompan – wskazał żywiołaka – Czy znasz naszą mowę? – powiedział głośno i wyraźnie.

Licznik słów: 242
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Droga przez zarośla była dosyć długa i gałęzie drapały i wyrywały włosy. Nigdy więcej takiej drogi, ale na szczęście w końcu dotarliśmy do krańca polany, gdzie na skale stało małe stworzenie, które chciał zjeść wilk. Potem niziołek wyciągnął takie dziwne coś i strzelał z tego kamieniami. Jak się okazało to działało, kto by się spodziewał, że takie małe niepozorne coś zrobione z patyków może posłużyć jako broń.
Kiedy wilk uciekł stworek zszedł z skały i chyba mnie zauważył, bo zaczął coś do nas krzyczeć. Nic nie zrozumiałem, ale Efemeryczny wyłapał jak się nazywa. Następnie cienisty przedstawił nas i zapytał o to czy zna naszą mowę. Nie wiedziałem co robić w tej sytuacji, więc jedyne co pozostało mi czekać na reakcję Flinta.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
___Niziołek spoglądał na oba gady nieufnie, ale gdy usłyszał słowa Efemerycznego Kolca, oczy zrobiły mu się wielkie jak kamienie szlachetne, a buzia opadła ze zdziwienia.
Na brodę Bilba, a więc długouchy nie kłamały, że żyją tu smoki. I to jeszcze znające wspólną mowę. Widzę, że trafiło mi się wyjątkowo cywilizowane towarzystwo. Skoro udało nam się znaleźć wspólny język, pozwólcie więc, że jeszcze raz się przedstawię. – powiedział, a potem podniósł wyżej głowę prostując się przy tym, co nie zmieniało faktu, że sięgał wam ledwo do piersi. Potem ukłonił się nisko, wyjmując rękę z kieszeni i ściągając czapkę. – Flink McWinter z Rdestowej Łąki, podróżnik, badacz i poszukiwacz przygód. Bardzo miło mi was poznać czcigodne gady! – niziołek miał przyjemny, dość niski jak na tak malutką istotkę głos. Nie podszedł bliżej, ale widać było, że poczuł się odrobinę lepiej, gdy udało mu się porozumieć z gadami. – Nasza rasa podziwia waszą wielkość i siłę. Nigdy nie sądziłem, że dane będzie mi spotkać któregoś z was, a tu proszę, nie jeden, lecz dwa smoki. – między bogami a prawdą, trochę zdziwiły go relatywnie małe rozmiary obu gadzin. Czy przypadkiem smoki nie miały być przypadkiem wielkości przynajmniej sporego pagórka? Smaug Złoty podobno był wielki jak siedem nor ułożony jedna na drugiej, a jego oddech mógł spopielić połowę ludzkiego miasta. Te tutaj zaś, były trochę większe od ludzkich koni. Może były jeszcze młode? Albo z innej, gadziej famili? Nie zmieniało to jednak faktu, że przydałaby mu się kompania. A nóż i widelec się zgodzą? – Jestem w drodze do pewnego specyficznego miejsca, które chciałbym zbadać i opisać. Może chcielibyście mi towarzyszyć? W grupie zawsze raźniej, a ta paskuda która za mną szła może może wrócić z kolegami. – nic dziwnego, że wilk łatwo wytropił niziołka, bo było czuć od niego wyraźny zapach, taki sam jak przy znalezionych wcześniej chrupkich cząsteczkach. – Moim celem są ruiny pewnego chramu które podobno mają znajdować się kawałek drogi stąd. Chciałbym zobaczyć to miejsce, badam pochodzenie...yyyFlink zająknął się na króciutką chwilę – ...pochodzenie różnych ras. – popatrzył na oba gady, a także na towarzyszącego im wilkowi. – Fascynujące. To zwierzę was słucha? Może je trenować? – po chwil potrząsnął jednak głową. – Przepraszam, rozproszyłem się. Chram, tak.

Licznik słów: 371
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Obserwowałem ze zdumieniem niziołka, znał naszą mowę i nie wiedział, że żyją tu smoki? Dobrze, że wpadł na nas, bo kto wie co by było gdyby wpadł na takich cienistych, mogliby go zabić tak o!
Dobrze, że nie wpadłeś na kogoś innego, mogliby ci się trafić tacy co by cię zjedli, tak po prostu. Ja jestem Grzmot, a to Mwanu jak już słyszałeś ja jestem wojownikiem, a on włada magią? – spojrzałem szukając wsparcia u Efemerycznego, w sumie na wojownika nie wyglądał, za dobrym tropicielem nie był, no chyba, że został piastunem, ale do cienia to nie podobne.
Podszedłem bliżej Flinka i opuściłem skrzydło, żeby mógł mi się wspiąć na grzbiet. Tak będzie łatwiej.
Chyba możemy z tobą iść, lecz nigdy nie słyszałem o jakiś ruinach na tych terenach, ale wiem, że będzie szybciej jeśli wejdziesz mi na grzbiet. Też bezpieczniej jeśli wilk ma wrócić. Siger nie jest do końca wilkiem, jest żywiołakiem wody, który przybrał postać wilka, założyłem z nim więź, która rozdzieli nas przez śmierć któregoś z nas. Słucha się mnie, robi co chce no chyba, że mu powiem, że ma tego nie robić i tak można go szkolić. Dzięki więzi dużo rozumie co się do niego mówi. Kontynuując w którą stronę idziemy?

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
//Nie bijcie, życie mnie ostatnio dręczy.
Zdziwiło go trochę że niziołek był zaskoczony, że znają Wspólną Mowę. Nie była wcale tak niezwykłe, prawda? Eh, może rzeczywiście powinien przyłożyć się do nauki o innych istotach rozumnych gdy jeszcze miał okazję. Teraz jeszcze wyjdzie na durnia.
Yhm, jestem magiem i nie zawaham się nawet przez moment, jeśli mojemu stadu będzie groziło niebezpieczeństwo – spojrzał na pozostałych towarzyszy. Trudno było powiedzieć co ma na myśli. Czy po prostu przedstawia się niziołkowi, czy może chce przypomnieć Grzmotowi, by specjalnie się nie spoufalał? W końcu, przynajmniej formalnie wciąż mieli być wrogami. Samotnik prawie śmiertelnie zranił przywódczynię Ziemi, wcześniej ją zdradzając i zakłócając porządek. Część Mwanu podpowiadała mu by uważać.
Ale jakoś nie chciało mu się zaczynać sporów.
Wydaje mi się że możemy ci pomóc. Niebezpiecznie tak chodzić samemu po terenach Wspólnych... Szczególnie ze nasze prawo cię nie chroni. Lepiej żebyś podróżował z nami, bo jakiś gorliwiec uzna cię za intruza i może być nieprzyjemnie. Sytuacja polityczna napięta jest, wszyscy są nerwowi – albo apatyczni, jak on sam. Zbyt dużo bodźców może znieczulić osobnika.
Ruszył za niziołkiem. Wolał go mieć na oku... coś mu nie pasowało w tym jak zająknął się o celu swej podróży. Coś ukrywał... Albo bolało go gardło. Cienista intuicja podpowiadała mu że lepiej mieć go przy sobie gdy zajmie się swoimi badaniami, o ile w ogóle przybył tu by cokolwiek badać.

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
___Niziołek rozpromienił się widząc, że smoki nie są do niego wrogo nastawione, ukłonił się jeszcze raz, mówiąc:
– Bardzo mi miło, smoczy panowie! Dziękuję, dziękuję, niech wasze spiżarnie zawsze będą pełne, a łowy łatwe. – Flink zdjął eliptyczne przedmioty z nóg i przypiął je sobie z tyłu plecaka, po czym nawet zwinnie jak na jego krótkie nóżki wspiął się po wyciągniętym skrzydle Grzmota. Tam usadowił się wygodnie i wyjął z kieszeni całkiem spory kawałek cienkiego, szeleszczącego materiału, któremu przyglądał się chwilę. – Hmmm, według mojej mapy jesteśmy całkiem niedaleko. Gdybym szedł sam, to pewnie zajęłoby mi to jeszcze jakieś pół dnia przez ten okropny śnieg, ale dzięki waszej nieocenionej pomocy, pewnie dotrzemy tam niedługo. – wyjaśnił, ściągając na chwilę czapkę z głowy i mierzwiąc krótkie, czarne włosy. – Potrzebujemy udać się na północ, w głąb tego lasu. – machnął ręką, a potem złożył mapę i schował ją powrotem.– Nie wiem jednak jak daleko, sami wiecie jak to jest z mapami, przecież żaden kartograf nigdy nie mierzy niczego dokładnie. – zaśmiał się nieświadom tego, że smoki przecież mogą nie znać czegoś takiego jak mapa czy pojęcia kartografii.
___Gdy ruszyli w drogę, Flinkowi nie zamykała się buzia, żywo reagował na wszystko co opowiadały mu smoki.
– Fascynujące, doprawdy fascynujące! Czyli jest was więcej? Musi być was więcej skoro macie ustalone jakieś prawa i wiecie co to – prychnął pogardliwie – polityka. A macie tu podatki? Takie coś, że wszyscy, którzy wykonują jakąś pracę to część jej wartości jest przekazywana do, hm, powiedzmy, że przywódcy, a potem on z tego funduje różne rzeczy – domy, drogi, ale głównie to zwykle wojsko i armię. Przynajmniej w teorii. Prawdziwe przekleństwo. – zdawało się, że mały badacz nie przepada za specjalnie ani za polityką, ani za podatkami. – W moich stronach smoki żyją osobno, bo z nikim się nie lubią. Ani z nami, ani z elfami, ani z ludźmi, ani z krasnoludami. Prawdę mówiąc, to same siebie nie lubią i jak się spotkają dwa smoki, to biada jeśli niedaleko ich spotkania jest miasteczko lub wieś. A wy tutaj nie tylko żyjecie w grupach, ale jeszcze prowadzicie między sobą politykę. Niesamowite. I potraficie nawet oswajać tak niewiarygodne stworzenia. – machnął ręką w kierunku żywiołaka.
___Dwa smoki i niziołek wędrowały tak dosyć długo, Złota Twarz zdążyła już osiągnąć zenit i zaczęła powoli opadać. Musieli także pilnować się by nie przekroczyć granic, ponieważ niebezpiecznie zbliżali się do tyku terenów Ziemi oraz Ognia, a przekroczenie ich nie było na rękę żadnemu z nich. Jednak gdy znaleźli się niemal w centrum Dzikiej Puszczy, Flik poprosił, żeby się zatrzymali. Znajdowali się na dosyć dużej (z perspektywy nizołka) lub dosyć ciasnej (z perspektywy smoków) polance. W jej centrum znajdowało się kilka sporych, omszałych głazów, zaś za nimi stare, martwe drzewo, które wyglądało jakby uderzył w nie piorun. Niziołek ponownie założył na stopy eliptyczne przedmioty i zsunął się po boku Grzmota, opadając na śnieg. Opierając się na zabranym wcześniej ze sobą kiju, podszedł do jednego z głazów, zdjął rękawiczkę i zaczął go opukiwać ręką. Zajęło to chwilę, nim zauważyli, że w jednym miejscu knykcie badacza zamiast oprzeć się na kamieniu...zapadły się do środka.
– Aha, mam cię! – powiedział zadowolony, wkładając całe ramię do środka głazu i wyciągając je po chwili. W jego dłoni błyszczał przejrzysty, biały kamień z błękitną runą, która świeciła na niebiesko jednak po chwili zgasła i zczerniała. – Kwarc. Musiał utrzymywać iluzję. – wyjaśnił, chowając znalezisko do kieszeni. Jakby na potwierdzenie jego słów, głazy zamigotały i zniknęły, na ich miejscu pojawił się piękny wyrzeźbiony w porfirze grobowiec. Jego wieko przedstawiało oblicze driady otoczonej kwiatami i roślinnością. Zamiast drzewa pojawiły się resztki posągu również przedstawiającego driadę, na której uniesionej dłoni siedział ptak. W jego przypadku z magią ochronną coś musiało pójść jednak nie tak, bo rzeźba była porośnięta mchem, w niektórych miejscach ukruszona i nadgryziona zębem czasu.
___Flink jednak w całości skupił się na grobowcu. Obszedł go dookoła, obserwując uważnie. Jednak gdy położył na nim rękę, kamień zalśnił pomarańczową poświatą, zaś na wieku pojawiły się tajemnicze symbole. Niziołek westchnął cicho.
– Taaaak, spodziewałem się tego. – powiedział, wyciągając z plecaka kawałek pergaminu i kładąc go na świecącym kamieniu. – Nie otworzy się, dopóki nie uzupełnimy kombinacji jeszcze jednym znakiem. Studiowałem elfowe gify, driady powinny używać podobnych, bo żyją blisko nich i nawet czasami się z nimi dogadują. To powinien być jeden z nich. – powiedział, gestem zachęcając ich żeby podeszli bliżej i przyjrzeli się inskrypcji na pergaminie. Miała ona dwa rzędy. Pierwszy, krótszy odpowiadał tej widocznej na grobowcu. Drugi, niższy ciąg zawierał propozycje.
___Nastój miejsca zmienił się jednak, gdy niziołek dotknął grobowca. Drzewa zaczęły szumieć, choć nie było wiatru, nie wiadomo skąd pojawiły się ciężkie, szare chmury, które zasłoniły niebo, spowijając polanę w cieniu. Szum i trzask gałęzi sprawiał wrażenie, jakby cały las stał im się nagle nieprzyjazny. Jakiś ukryty do tej pory ptak poderwał się, krzycząc głośno, ostrzegawczo. Powietrze stało się wyraźnie chłodniejsze, zimne, będąc odczuwalne nawet dla posiadającego północne geny Grzmota. Sieger parsknął niespokojne wypuszczając z pyska kłąb pary. Nie wyglądał na zadowolonego, siedział z czujnie postawionymi uszami i lekko zjeżonym futrem na grzbiecie.

– To jak panowie? Który? Ja bym powiedział, że drugi albo trzeci od lewej. Ale hmm. A może ten ostatni, piąty? – powiedział zamyślony Flink. Zdawał się zupełnie nie zauważać tego jak zmieniło się to miejsce.

Licznik słów: 881
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Zadziwił go niezwykle koncept podatków. Te dwunogi lubią sobie najwyraźniej utrudniać życie... Chociaż skoro potrzebują budować sobie drogi i domy, to i pewnie mają jeszcze różnne dziwne wynalazki.
Nie budujemy sobie domów i dróg. Domy mamy w jaskiniach, a dróg nie potrzebujemy, bo mamy skrzydła. Nie ingerujemy zbytnio w naturę, bo i tak daje nam wszystko czego potrzebujemy. Armie? Mamy czarodziei i wojowników, których zadaniem jest dbać o bezpieczeństwo. Teraz, gdy wśród stad panują nieciekawe stosunki, a ostatnio o mało co nie unikneliśmy wojny, bardzo ich potrzebujemy. Stada są cztery. Cienia, z którego pochodzę, Ognia, Wody i Ziemi. Grzmot jest samotnikiem, co oznacza że nie należy do żadnego stada. To raczej rzadkie, bo samotników nie chronią prawa. Sądzę więc że wasze podatki nie miałyby za wiele sensu tutaj. Płacimy swoją wiernością i pracą na rzecz stada. Mamy łowców którzy polują by ci którzy nie mogą mieli co jeść. Mamy uzdrowicieli, którzy nas leczą, piastunów ktorzy opiekują się pisklętami, przywódców którzy stoją na czele stada – przyznał dość lakonicznie. Pominął milczeniem czemu jego czerwonofutry towarzysz jest samotnikiem, bo nie była to zbyt chwalebna opowieść.
Mimo swoich dziwactw, humanoidy były całkiem interesujące. Mimo że Fink był strasznie rozgadany, Mwanu zaczynał go lubić. Zastanowił go jednak mechanizm iluzji.
Magia której nie trzeba podtrzymywać? Muszę się kiedyś więcej o tym dowiedzieć – mruknął. Tyle nowych możliwości!
Mimo że na razie wszystko szło gładko, to wciąż trzymał gardę. Nie wiadomo było co mogło ich tu spotkać. Jak się okazało, miał rację. Gdy tylko niziołek przystąpił do uruchamiania mechanizmu, coś poważnie się popsuło. Tak bardzo, że chyba las obrócił się przeciwko nim.
Ekhm. Fink? Czy to normalne, że las wydaje się być jakiś bardzo niekontent przez to co robisz? – położył uszy po sobie. Nie chciał panikować, ale wyglądało to wszystko bardzo kiepsko. Oczyścił umysł, na wypadek gdyby musiał się obronić za pomocą maddary.

Licznik słów: 311
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Flink nawijał przez całą drogę, nie chciał zamknąć paszczy. Przez chwilę zaczęło to denerwować, lecz dało się szybko przyzwyczaić. Cały czas dowiadywałem się czegoś nowego. Jakieś podatki, polityka, domy i drogi. Te wszystkie rasy żyły jakoś dziwnie, miały skomplikowane życie, za dużo tego wszystkiego. My mieliśmy zwykłe groty i zwykłą naturę, która tutaj rządziła tak samo jak i Bogowie.
Zatrzymaliśmy się praktycznie w centrum Dzikiej Puszczy. Niziołek po chwili wylądował na śniegu, a potem jego knykcie zapadły się w kamieniu. To musiała być iluzja. Flink chyba też to odkrył, bo nagle krzyknął jakby znalazł coś czego szukał. Wyciągnął tak zwany kwarc, głazy zniknęło, a na ich miejscu pojawił się grobowiec. Nigdy nie wiedziałem, że takie coś jest pod barierą, a spędziłem tutaj trochę czasu.
Następnie niziołek wyciągnął jakiś skrawek papieru z tego czegoś co miał na plecach i zaczął tłumaczyć, że nie otworzymy tego dopóki nie uzupełnimy jeszcze jednego znaku. Lecz po dotknięciu grobowca teren zmienił się, drzewa zaczęły szumieć, powietrze stało się chłodniejsze, coś mi tu nie pasowało. Może to miejsce było przeklęte, albo ktoś tu jeszcze z nami był? Spojrzałem na skrawek papieru i spojrzałem na znaki.
Weź ten trzeci od lewej – powiedziałem, to musiał być ten znak, zwykłe przeczucie nic więcej.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
___Niziołek spojrzał na Efemerycznego jakby ten urwał się z choinki. – Przecież to tylko drzewa. Czym mam je rozgniewać? Przesunięciem kawałka kamienia? – zapytał, poklepując wieko sarkofagu. W miejscu, w którym dotknął błyszczącej na pomarańczowo powierzchni porfiru została wyraźny, biały odcisk jego dłoni, który po dłuższej chwili zniknął. Biały adept już otwierał pysk w odpowiedzi, gdy dobiegło ich odległe echo ryku Szyderczego Licha. Cienisty przywódca zwoływał do siebie smoki Cienia. Mwanu nie miał wyjścia, musiał wracać. Pożegnał się z Grzmotem i niziołkiem, a potem rozłożył skrzydła i tyle go widzieli.

___Flink wypuścił powietrze z płuc i ponownie zwrócił swoją uwagę na wieko grobowca, wciąż zupełnie nieświadomy zmiany atmosfery, która wcześniej nastąpiła.
– Tak myślisz? – zapytał, spoglądając krótko na czerwonofutrego smoka. – Jeśli się mylisz, to efekty mogą być nieco wybu...głośne. – poprawił się zaraz. – Dobra, zróbmy to. – dodał twardo i podniósł swoją malutką dłoń, powoli i bardzo ostrożnie odtwarzając znak, który wskazał mu Grzmot. Gdy ciąg został uzupełniony, znaki zalśniły białym blaskiem, a potem pomarańczowa poświata i wieko grobowca zniknęły, stając się migoczącą mgiełką, która powoli opadła na śnieg. Flink wypuścił powietrze z płuc, a potem zaśmiał się radośnie, trącając samca gdzieś poniżej kolana. – Ha-Ha! Znakomita robota partnerze. – powiedział, a potem złapał się rękoma za brzeg grobowca i podciągnął do góry by zajrzeć do środka. Wyglądało to zabawnie, jak wisiał tak przechylony, majtając krótkimi nóżkami w powietrzu. Gdyby Grzmot nachylił się za nim, ujrzałby że wnętrze sarkofagu było wypełnione miękkim, zielonym i żywym mchem. Na tym zielonym kobiercu, pośród drobnych kwiatów spoczywał szkielet dwunożnej istoty. Kości były drobne, smukłe, łatwo było połączyć je ze wcześniejszą paplaniną nizołka, żeby zrozumieć, że spoczywały przed nimi szczątki jakiejś driady. Razem z nią pochowano misterny naszyjnik z cienkiej, złotej linki, sztylet o jasnym ostrzu i złotej rączce oraz wielki, przezroczysty diament. Flink szybko i zaskakująco zwinnie wyjął wszystkie przedmioty. Naszyjnik schował od razu do kieszeni, sztylet zaważył w ręce i schował do leżącego nieopodal plecaka. Diament przez chwilę obracał w ręce, a potem położył go na brzegu grobowca, bliżej Grzmota.
– To za pomoc i eskortę, partnerze. Dobrze robić z wami interesy. – Flink uśmiechnął się do niego szelmowsko, zakładając plecak i wyjmując z jednej z kieszeni, małą czarną kulkę. – Miło było cię poznać, Grzmocie, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wspólnie odnajdziemy jakieś skarby. – powiedział, kłaniając się i rzucając sobie kulkę pod nogi. W jednej chwili całą okolicę spowiła chmura czarnego jak noc dymu, który zasłonił widok i kręcił w nosie. Czerwonofutry mógł słyszeć jakieś szelesty, szmery, lecz gdy chmura się rozwiała znalazł kilka niewyraźnych śladów prowadzących w zarośla na tereny stada Ognia. Trop z każdym ogonem stawał się jednak coraz mniej wyraźny, aż w końcu zniknął całkowicie.

Grzmot: + diament

//dziękuję za udział c:

Licznik słów: 458
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Kurzy Kolec
Dawna postać
i dzień nietęskliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 80
Rejestracja: 12 cze 2018, 15:35
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 51
Rasa: Olbrzymi
Mistrz: Szklana Melodia

Post autor: Kurzy Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A:4
U: B,MP,Pł: 1| W:2
Atuty: Atrakcyjny, Szczęściarz
– Niebywałe, proszę – mów mi dalej. – głos przepełniony fascynacją wypełnił na krótką chwilę szczeliny gęstwiny. Zanim skończył rozbrzmiewać w tej niewielkiej przestrzeni na dobre, został brutalnie przerwany przez nagły hałas towarzyszący wielkiemu cielsku przedzierającemh się przez dziką roślinność. Stając w miejscu, gdzie natura odpuściła trochę z zagaranianiem dla siebie i łaskawie pozwoliła mu na odrobinę swobodnego ruchu, smok wyzbył się jej zielonych pamiątek poprzyczepianych nieelegancko do jego łusek, równie nieelegancko się otrzepując. Stanął czujnie. Trzeci obserwator mógłby wyciągnąć wniosek, że kogoś słucha.
– W porządku! Prowadź. – skierował swoje słowa w manierze dialogu gdzieś w przestrzeń i rzucił się przed siebie. A później to znowu stawał na baczność, w pełni gotowości i ostrożnie, zdawał się nasłuchiwać, to odpowiadał cicho lub kiwał głową, to znów wystrzelił przed siebie, dając się spowolnić tylko wszechobecnej roślinności. Rozglądał się jak młody drapieżnik na pierwszym polowaniu, traktował łapą kępki gałązek, by znów uciec z miejsca i popędzić dalej, niszcząc niesubtelnie harmonijny dźwięk tego miejsca. Całość tego... swojego rodzaju spektaklu, mogła by wyglądać na komiczną, gdyby tylko nie brakowało widowni.

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dont you know that the heart can burn what the mind cannot break?
***

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Kurzy Kolec nie był jedynym, który kręcił się akurat po okolicy. Prorokini również akurat przedzierała się przez Bujne Zarośla, gdy nagle do jej nozdrzy doszedł dość... Nietypowy zapach. Woń ta nie przypominała jej woni żadnego ze stad, była całkowicie odmienna.
Uniosła łeb w górę, podążając za zapachem, aż w końcu jej oczom ukazał się on... Smok, który prawdopodobnie nie był tutejszy lub też używał naprawdę znakomitego kamuflażu, który zmylił nawet tak wprawną łowczynię jak ona.
Wolnym krokiem ruszyła w stronę nieznajomego, obserwując jego ruchy. Przecież mógł być nieprzyjaźnie nastawiony lub obłąkany.
– Witaj, zgubiłeś się?
Stanęła w odległości jakiegoś ogona od niego, patrząc w jego ślepia, uważnie badając jego zachowanie. Tym razem w okolicy nie było jej kompana.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Kurzy Kolec
Dawna postać
i dzień nietęskliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 80
Rejestracja: 12 cze 2018, 15:35
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 51
Rasa: Olbrzymi
Mistrz: Szklana Melodia

Post autor: Kurzy Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A:4
U: B,MP,Pł: 1| W:2
Atuty: Atrakcyjny, Szczęściarz
Te słowa wybudziły obcego. Jeszcze chwilę temu zdawał się świetnie bawić we własnym towarzystwie, teraz rysowało się na nim pewnego rodzaju zagubienie. Nie spodziewał się spotkać tutaj drugiego smoka. Co jeśli ta widziała całą tą jego chwilę frywolności i zabawy w duchowego przyjaciela? Poczuł się lekko zażenowany samą niepewnością.
– Witaj i ty! Hm. Ciężko określić tak kogoś, kto w ogóle nie zna okolicy. – starał się powiedzieć to lekko żartobliwym tonem, by poprawić sobie samemu humor. – Jestem, może jeszcze nie z wszystkimi oficjalnościami czy celebracjami, nowym nabytkiem ognia. Spotkałem ich przewodnika i po prostu przeczekuje na jej znak zwiedzając okolicę. – żartobliwy ton złamał się w połowie na absolutnie neutralny. I kiedy tylko skończył mówić, trafiło do niego: to spotkanie nie jest przypadkiem. To znak. Zjawa błękitów głosząca o swoim przwodnictwie ogniu mówiła o ryku – lecz może miała na myśli głos, najzwyklejszy głos, jak ten teraz smoczycy przed nim – A MOŻE KOLEJNEGO DUCHA. Przyjrzał się jej dyskretnie. Piękny kolor suchych mórz, żywcem zabrany z natury i jej królestwa zieleni. To nie może być na ciele fizycznego smoka, niemożliwe. O niebiosa, o intencje, o bogowie więksi i mniejsi, pomyślał sobie, tyle czekania o próśb by móc stać się prawdziwym duchowym rozmówcom i przewodnikiem, i o to nadeszła szansa. Moja chwila. Podziękuję w swoim czasie.
– Co powinienem zrobić? – zapytał się nibyzjawy najprostszym pytaniem jakim wydawało mu się, że pyta się zjawy. Trzeba zacząć powoli, na kreatywność przyjdzie czas później.

Licznik słów: 243
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dont you know that the heart can burn what the mind cannot break?
***

→ szczęściarz – odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
Enigma Horyzontu
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 514
Rejestracja: 29 kwie 2018, 20:57
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 39

Post autor: Enigma Horyzontu »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,L,MP,MO,MA,Skr,Śl,K,W:1 | A:2 | O:3
Atuty: Silna; Chytra Przeciwniczka, Twarda jak diament
//inny czas

W takim miejscu nie mogło zabraknąć Haviamine. Biegnąc na ślepo przed siebie, goniąc za trójką cudownych, niebiesko-żółtych motyli trafiła tutaj. Nawet nie wiedziała jak głęboko lasu zaszła, po prostu tutaj zaszła. Jej mięśnie dostały niezły wycisk, serce i płuca pracowały na wysokich obrotach aby samiczka tutaj nie padła. Wysokie trawy sięgały jej do kłebu tak, że widać było tylko jej szyję i łeb. Kiedy motyle usiadły na stokrotce, Haviamine zaczęła się do nich skracać. I w tym momencie można było ją przyrównać do rekina, któremu wystaje tylko płetwa grzbietowa nad wodą. Tak też wyrostki na głowie samiczki oraz rozciągnięta między nimi skóra były widoczne ponad trawą, reszta gdzieś się gubiła. Jednak gdyby ktoś stał z boku, dajmy na to ogon od niej, mógłby zauważyć nie tylko ruch traw ale też jej czerwone łuski poruszające się między źdźbłami traw.
Wykonała skok. Motyle odleciały a ona została z kwiatkiem w pysku, wpatrzona w odlatujący cel.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Czeluść po raz kolejny oddalił się od obozu, ale jak na niecierpliwe stworzenie przystało zamiast poczekać na Reje, czyli prywatnego ochroniarza wskoczył do rzeki i popłynął na wspólne. Nie skończył swojej ekspedycji na terenach przyległych do akwenów, tym razem zapuścił się w dziką puszcze. Mogłabym teraz zrobić ciekawe porównanie Szydzi i Dzikiej ale ta opowieść póki co powinna PG13 to się powstrzymam. Młodzik w tym czasie szukał czegoś, albo też kogoś, chciał wykorzystać swoją świeżo zdobytą wiedzę w niecny sposób ale ostatnio widział się tylko z matką. Właśnie wtedy spotkał nową postać epizodyczną, Ognistą Haviamine! (która musiała poczekać na rozdział dla siebie ale proszę nie pospieszać pisarza!).
Czeluść uniósł łeb strosząc kolorowy grzebień i z rozbawieniem przyglądał się samicze
Hihihihi~! Nie wiedziałem że króliki mogą reinkarnować się w smoki! – zawołał z chytrym uśmiechem na pysku. Położył łapę na sercu i przybrał dumny ton głosu – Bo widzisz, MOIM poprzednim wcieleniem na pewno był Ognisty Ogień, najlepszy, pierwszy, przywódca i założyciel Ognia i niepokonany zdobywca stada Drewna- stwierdził z całkowitą powagą.

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej