A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Inny smok były zirytowany takimi działaniami, jednak Mistyczna nie należała do smoków które się łatwo irytują. I łatwo poddają. Oprawca dosyć dosadnie, bez półśrodków sugerował jej że no musi pomyśleć. Został jej głos, który rozchodził się ze wszystkich stron. Nie było zapachu, nie było słyszalnych kroków. Nie było magii i choć użycie jej kusiło to.. No nie, nie użyje jej. Prorok jakoś zachęcił ją do odejścia od tego i skupienia się na swoich zmysłach.
Kiedy mówił trwała dalej w pozycji. Rozstawione szeroko aczkolwiek nie za szeroko łapy by się nie rozjechać łapy, dalej trwały ugięte tak, aby cielsko było niżej, nie dotykając jednak ziemi, będąc nieznacznie nad nią. Skrzydła sztywnie przyciśnięte do boków, stanowiące jedną całość z tułowiem aby nie były niepotrzebnym utrudnieniem i oczywiście ogon ustawiony półsztywno, delikatnie nad ziemią aby nie dajcie Bogowie zaplątał się o jej tylne łapy i był przydatny w balansowaniu ciałem, jeżeli smoczyca zdecyduje się do ataku skoczyć. Łeb dalej osłaniał szyję a wygięty lekko w górę również i kark. Oprócz skupienia nad pozycją, wsłuchiwała się w słowa próbując zlokalizować czy z jakiegoś miejsca głos nie wydaje jej się silniejszy. Zaczęła delikatnie, niczym kot rozeznawać się w ewentualnym "źródle". Wyglądało to dosyć dziwnie, raz skręcała, raz chodziła wokoło.. Przy prawdziwej walce czekałaby na ruch czy świst powietrza jaki wykonałby przeciwnik podczas na przykład naskoku na nią by móc podjąć jakąś akcje. Teraz, skupiała się na źródle ataku i.. Na cieple ciała. Każdy żyjący organizm wydziela ciepłotę ciała, prawda?
Raz turowi śmierć.
Będąc na jakieś dziewięćdziesiąt procent pewną, że jest blisko uniosła szybko lewą prawą łapę, rozczapierzając na niej palce, uzbrojone w dosyć ostre pazury, delikatnie też je zginając by zadały poważniejsze obrażenia, odchyliła ją energicznie i nieznacznie w tył po czym machnęła po skosie od góry do dołu, podczas lotu jej łapy, zjeżdżając delikatnie w prawo. Miała zamiar zaczepić się dobrze o skórę szponami, nie licząc na trafienie w jakąś konkretną część ciała lecz "zadowoliłaby" się klatką piersiową czy którąś z łap, by przejechać po niej i zostawić szereg nieregularnych i dosyć obficie krwawiących lecz niezbyt głębokich, poszarpanych ran.
Licznik słów: 345
Hansel
Sowa
U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1
KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).
Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny