A: S: 2| W: 4| Z: 3| I: 5| P: 1| A: 3
U: M,Kż,S: 1| A,O,Śl,Skr: 2| W,Pł,L,B,MP: 3| MO,MA: 5
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Mistyk; Magiczny śpiew; Poświęcenie
– Oprawca może i jest zgryźliwy, ale trudno odmówić mu racji – zaczął swoją odpowiedź Kruczopióry, mrużąc lekko ślepia w spojrzeniu na Chłodnego. – Też zwlekałem zbyt długo; zbyt długo wierzyłem, że to się tak czy inaczej rozwiąże "samo", że może moja pomoc nie okaże się nawet potrzebna... ale po tym, co mi powiedziałeś, wnioskuję, że jest wręcz gorzej, niż się obawiałem. Bo skoro nawet elfy nic nie wiedzą... w gruncie rzeczy nie wiemy nic. – Zamknął na moment ślepia i wziął kilka głębokich oddechów. Dynamika nieprzytomna, nikt nic nie wymyślił, a elfy, które wydawały się wiarygodnym źródłem informacji... wcale nim nie były. Cóż więc, u licha, zrobić z tą mgłą?!
– Jedyny wniosek, do którego udało mi się dojść, wspólnie zresztą z Popielatym, któremu zawdzięczam te pomysły, jest taki, iż mgła boi się smoczego ziania i smoczej maddary. Błądząc w niej na oślep, raczej trudno oczekiwać sukcesu, ale gdyby znać konkretny cel... można by tymczasowo się od niej odgrodzić, wykonać zadanie i odfrunąć. – Nieustannie obserwował Chłodnego uważnie. – Poza tym jednak zupełnie nic; czarna dziura, pustka, brak chociażby zalążka pomysłu. Skoro koncept zapytania elfów padł... nawet nie wiem, kogo pytać – zaznaczył, z marsową miną wzruszywszy barkami. – To jest... irytujące, i to do granic możliwości. Chciałbym działać, ale nie mam pojęcia jak! Nawet bym się natychmiast rzucił w tę waloną mgłę, gdyby nie był to skrajnie idiotyczny i pozbawiony sensu ruch, który zapewne uczyniłby ze mnie kolejną ofiarę! – krzyknął i warknął głośno ze złości, po czym wziął kilka głębszych oddechów. Znów zrobił krótką przerwę; potrzebował odrobiny uspokojenia. Ale jak szukać uspokojenia w podobnych okolicznościach...?
– Czy Ciche Wody organizuje spotkanie dlatego, że czegoś się dowiedział? – zapytał po pauzie, nieznacznie spokojniejąc. – Czy po prostu chce usystematyzować jakoś działania? – dodał. – Tak czy tak... nie narzucając się, gdybym mógł przybyć i chociażby posłuchać, a może nawet wtrącić kilka własnych słów, byłbym rad – zaznaczył, obserwując reakcję Chłodu. I nagle... wzdrygnął się.
– A gdyby... – zaczął, na moment namyślając się. – A gdyby tak spróbować podzielić smoki na kilka grup... aby każda ruszyła z innego miejsca... i każda zbadała fragment mgły nad terenami Życia, nie zapuszczając się zbyt daleko, żeby nie było to niebezpieczne... Nad mgłą można lecieć, jak wtedy, kiedy ratowaliśmy obóz. – Popatrzył głęboko w ślepia smoka. – Jak myślisz, czy ten plan miałby szanse powodzenia?
Licznik słów: 393
"To ... uzależnia, przyznaję. Jest jak upojne ziele, którego w każdej chwili chcesz więcej i więcej, niekoniecznie potrafiąc to pragnienie zatrzymać. Ale ja nie chcę go zatrzymywać" – Kruczopióry
Do woli uczę i pomagam wszystkim smokom oprócz tych, których Kruczopióry nie lubi (a te, których nie lubi, o tym wiedzą).
Żetony: 2 x złoty (wrzesień, listopad), 3 x srebrny (MG czerwiec, wrzesień, grudzień)
Szczęściarz: W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. (ostatnie użycie w świątyni: 4 lipca)
Magiczny śpiew: Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.
Poświęcenie: Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.
Kruczopióry by: Szydzia Lisia Szkarłat Szydzia2 Młody Niewidoczek