Źródło rzeki

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Ciekawa kogo tak dotkliwie raniła. Ah, jak Pustyni brakowało tych arenowych walk, ran i krwi na szponach oraz zębach. Oddech skinęła samicy łbem, w geście zrozumienia. Nie sądziła, że można kogoś sklasyfikować jako w pełni dobrego, czy złego, więc nic do tego nie dodawała. Skupiła się za to na tworze Wojowniczki. Czyżby Apokalipsa pragnęła jakiejś interakcji pomiędzy tymi dwoma zwierzakami?
Kiedy Oddech tchnęła maddarę w swój twór, przez chwilę miała wrażenie, że stworzyła żywą, niezależną istotę. Nie była to jednak prawda, bo chociaż wąż sprawiał wrażenie realnego zwierzęcia, był tylko kukiełką Oddechu, w pełni gotową żeby zrobić cokolwiek każe mu jego pani.
Wąż nie zaatakował gryzonia, to by było zdecydowanie zbyt łatwe. Beżowa skupiła się na nim, całą swoją energię i wyobraznię, którą szlifowała przy drobnych tworach na naukach, albo we własnej grocie, zamierzała skumulować w tym jednym miejscu. Czerwony gad syknął przeciągle, a potem zwinął się dokładnie, a jego ciało zlepiło się, jak gdyby zaczął rozpływać się pod wpływem słońca. Po kilku chwilach, wąż przerodził się w bezkształtną szkarłatną masę, pulsującą, jakby nadal była żywą istotą. Obiekt, który wcześniej był wężem zmniejszył się powoli, a potem zaczął kształtować. Naraz z czerwieni wyskoczyły cztery chude łapki, potem zaczął formować się tułów, ogon i łeb. Powstała istota była niczym kopia istotki stworzonej przez Apokalipsę, tyle, że odrobinę większa i oczywiście czerwona. Gryzoń uspokoił się i jak gdyby nigdy nic, usiadł przed tworem Cienistej. Ciekawe co ona wykombinuje.

Licznik słów: 236
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Prawda. Nikt nie jest do końca zły ani dobry. Kiara uważnie przyjrzała się całemu tworowi smoczycy, który zaczął się zmieniać. Zrobiła to w naprawdę ładny sposób i wojowniczka była tym niemal zachwycona. Uśmiechnęła się do ognistej, a jej uśmiech wskazywał na jego. Że stworzyła bardzo ładną mysz.
Zmrużyła lekko ślepia, oblizując lekko swoje wargi. Teraz jej kolej.. musiała wymyślić coś równie dobrego. Nie było to jednak proste, Kiara nigdy nie przepadała za maddarą. Wolała więc jej unikać.. Westchnęła lekko, zamykając ślepia.
Wyobraziła sobie, jak z pysk myszki zamienia się w dziób. Niewielki, prosty i koloru beżowego. Ciało jej zaczęły pokrywać brązowe i beżowe piórka. Łapy zniknęły tworząc niewielkie skrzydełka, które po chwili zostały złożone. Tułów wydłużył się, a potem nieco skrócił kierując do góry. łapy myszki zmieniły się na niewielkie nóżki drobnego ptaszka z malutkimi pazurkami, a ogon przyozdobiło parę ciemniejszych piór. Kolor oczu jednak się nie zmienił i wciąż był taki sam. Tak oto z myszki powstał.. wróbel, to znaczy jego podobizna. Oby jak najbardziej trafna.
Ptak miał zachowywać się bardzo spokojnie. Miał oddychać, co można było zauważyć poprzez unoszenie się klatki piersiowej i obserwować uważnie dużą czerwoną mysz. Wojowniczka wlała w twór maddarę, mrużąc ślepia i zastanawiając się, czy jej twór będzie dostatecznie dobry.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Oddech przyglądała się tworowi towarzyski. Widziała już podobnego ptaka i mogła przyznać, że Cienista całkiem nieźle odwzorowała jego podobieństwo. Trzeba było jednak ruszyć nieco dalej, jak się okazało przemienianie jednych zwierząt w inne, nie było szczególną filozofią.
Czerwony gryzoń prychnął dziwnie i nagle rozerwał się na dwie połówki, począwszy od łba, aż do połowy kręgosłupa. Z jego rozpłatanego wnętrza błyskawicznie wysunął się ogromny jęzor, który w ułamku sekundy dopadł do ciała uskrzydlonego zwierzaka. Była to tylko iluzja, więc Oddech nie była pewna czy jest w stanie wpłynąć jakkolwiek na twór towarzyszki. A jeżeli uda jej się coś zrobić to jaki będzie miało to efekt? Język w połowie długości zamienił się w szpikulec, który miał przeszyć klatkę piersiową ptaszka. Czy jeżeli uda się przebić ten twór, wyleci z niego krew, czy może kolec przejdzie jak przez gumę? A może nic z tych rzeczy, ponieważ Cienista zdecyduje się ratować skrzydlatka.
Może wah-warto poćwiczyć jakąś magię działającą na ot-otoczenie?– Może jakaś mgła? Oddech skupiła się na przestrzeni wokół Apokalipsy. Może coś pasującego do jej łuski? Przymrużyła ślepia, starając się zmaterializować widzianą ciemność, pierw wokół jej łba, a potem rozrastającą się powoli w kierunku jej łap. Ponieważ była to tylko iluzja, ciemna mgła nie miała gęstości, mogącej utrudnić oddychanie, ani nie dało się jej wywęszyć. Gdyby wsadzić w nią łeb, nie było z niej widać otoczenia, ponieważ zupełnie zasłaniała widoczność.

Licznik słów: 227
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Zwierzęta wcale nie były takie łatwe do odtworzenia! To znaczy były.. ale i w nich można było popełnić błąd. Na przykład jej ptak miał oczy myszy.. a jednak ślepia tych stworzeń się różniły. Ale mniejsza o to, hybrydy też są fajne. Potem jej mały ptaszek został zaatakowany, Krwiożercza nie zamierzała więc dłużej czekać i natychmiastowo przeszła do działania, wyobrażając sobie, jak szpikulec jednak się w niego wbija i zaczyna się sączyć krew. Czerwona, jasna.. szybko spływająca ku ziemi.
Potem ptak wygiął lekko skrzydła i wybuchnął, tworząc kilka drobnych czerwonych kulek, które potem się rozmazały. Kulki oczywiście nie był duże, maleńkie z gładką powierzchnią.
Smoczyca dodała do tworu maddarę i zmrużyła ślepia, zastanawiając się co dalej. A więc do dzieła.
– Jasne! Myślę, że to dobry pomysł. – Odparła z uśmiechem wojowniczka, wyobrażając sobie jak pod łapami Oddechu tworzy się gęsta mgła. Biały ''dym'' przechodził w różne koloru, od szarości po jasną biel i unosił się lekko nad powierzchnią, tak aby znajdował się pod łapami smoczycy i tylko w tym miejscu. Owej pościeli nie można było jednak poczuć, więc jedyne co można było z nią zrobić to obserwować. A może Oddech stworzy wiatr, który zwieje jej mgłę? Cóż, wyobraźnię na pewno miała to może coś ciekawego wymyśli? Cienista wlała w twór maddarę czekając na wyniki swojej pracy. Cóż.. o ile będą.

Licznik słów: 220
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Obie smoczyce stworzyły wokół siebie maddarowe mgiełki, które zapewne utrzymają się przez jakiś czas, aż jedna z nich nie zrezygnuje. Oddech wzdrygnęła się na moment, kiedy otoczył ją twór towarzyszki, ale szybko przywróciła się do porządku, wiedząc, że dotyka ja jedynie niematerialna, przezroczysta powłoka. Przez chwilę smoczyca zmrużyła ślepia i przyglądała się jej, jakby chciała dostrzec jej fakturę, albo cokolwiek co odróżniałoby ją od zwykłej mgły, rzecz jasna oprócz przejścia szarości. Twory były jednak wyjątkowo realistyczne i jeżeli smok skupiał się na wszystkich ważnych detalach, magia wypełniała wszystko inne.
Oddech cofnęła się, wyłaniając z mgły Apokalipsy. Ciekawiło ją jak bardzo jest w stanie wpłynąć na działanie jej magii, teraz już nie tylko oddziałując na twór, ale samą smoczycę. Ciemna otoczka wokół młodszej samicy przerzedziła się, a potem rozwiała, przy pierwszym lepszym powiewie wiatru.
Przez chwilę Ognista nie tworzyła nic nic nowego, zastanawiając się co może uczynić. Czy mogła przerwać zaklęcie, które już trwało, czy może iluzja była w jakiś sposób niezależna?
Bez żadnej zapowiedzi, przed ślepiami Apokalipsy buchnął mały płomyk, mający za zadanie na moment oślepić ją jaskrawym światłem. Po tej mini eksplozji miał utrzymać się tuż nad jej nosem w formie płynącej kulki, o średnicy paru szponów

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Wojowniczka może i trochę czekała na pojawienie się tworu smoczycy, jednak jej to ani trochę nie przeszkadzało. Żeby nauka odniosła dobry rezultat, trzeba być naprawdę skupionym i wiedzieć co się robi. Cienista nagle została oślepiona przez jasne światło, aby po chwili móc zuważyć przed swoim nosem płomień. Odruchowo cofnęła się do tyłu i zmrużyła ślepia. A więc.. Oddech stworzyła, prawdopodobnie nieszkodliwy płomyk. Kiara jednak wolała uniknąć oparzeń.. nawet gdy płomyk był sztuczny. Smoczyca dobrze znała magię i wiedziała, jak bardzo może być niebezpieczna. Wolała więc tego uniknąć. Szybko jednak zabrała się za własne wyobrażenie, wokół tylnej, prawej łapy smoczycy miał się owijać wąż o długości ogona i szerokości na kilka łusek. Miał zielono jasną łuskę i czerwone ślepia. Na grzbiecie można było zauważyć śmieszny żółty wzrokek w kształcie myszy. Stworzenie było szorstie w dotyku, ale jego łuski delikatnie przemieszczały się po ciele smoczycy, powoli wchodząc na jej plecy. Wąż był więc jak najbardziej odczuwalny i od razu do czasu wysuwał swój rozwidlony jęzor. Miał za zadanie wejść na grzbiet smoczycy, tak aby znalazł się przy skrzydłach. Jego ruchy miały być powolne i płynne, tak aby można było zauważyć z jaką starannością porusza się na powierzchni, jaką była Oddech. Apokalipsa dodała do tworu maddarę i czekała z niecierpliwieniem, licząc iż twór się pojawi i nieco zaskoczy ognistą zastępczynię. Swoją drogą, Kiara uwielbiała węże.. więc czemu by nie spróbować się nimi pobawić w taki sposób. Jak zareaguje na to Pustynia?

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Podobnie jak Pustynia na początku, Apokalipsa zdecydowała się stworzyć węża. Nie był to tajpan pustynny, ani kobra, ale zawsze wąż, więc Oddech z ciekawością zwróciła się ku miejscu w którym się pojawił. Zanim zdążyła się zorientować, dotarł już na jej grzbiet. Tutaj smoczyca mimowolnie się wzdrygnęła, ale potem znowu skupiła sie na towarzyszce. Hmmm co mogłaby jeszcze stworzyć? Tym razem spróbowała nieco się pospieszyć, bo jak wiadomo, z magii korzystało się w różnych okolicznościach i nie każde pozwalały na długie zastanowienie. Smoczyca skupiła się na łapie Apokalipsy. Zamierzała przećwiczyć na niej coś w rodzaju kamuflażu, który zarzuca się na siebie, podczas polowań. Smoczyce ciekawiło na jak wiele sposobów można było taką zasłonę wykorzystać. Podszept uczył ją, że może stworzyć osłonę, która będzie przed łuską, jak odstająca skorupa albo hityna. Ale czy nie było to odrobinę bez sensu? Czy nie wystarczyło stworzyć płynu, czegoś o gęstości błota, co przykleiłoby się do ciała i nie krępiwało ruchów?
Oddech postanowiła wypróbować to i to, w końcu od czego smoki miało dwie przednie lapy. Pierwszy twór miał być właśnie tą powłoką, oddaloną o jakieś pół łuski od ciała Cienistej. Twór miał oczywiście nie przepuszcza zapachu, dzięki czemu smok był niewykrywalny. Pustynna nie miała pewności jak w ten sposób zabezpieczyć palce, więc osłona zaczynała się od nadgarstka i kończyła przy ramieniu lewej łapy. Początkowo ciemny kolor, na gładkiej powierzchni tworu, przemienił się w jaskrawo czerwony. Tym razem nie chodziło w końcu o maskowanie, a trening różnych metod.
Potem Oddech postanowiła przetestować drugi sposób. Wyobraziła sobie maź, która pojawia się przed prawą łapą smoczycy jako lewitująca kula, a potem rozbija się o kończynę, brudząc ją swoją mazią. Kiedy to się stało, ciepława ciecz spłynęła w dół łapy, sięgając palców i szponów, do których szybko się prżykleiła. Za pomocą maddary, Oddech rozprowadziła maź dokładniej, dzięki czemu nie przepuszczało ani odrobiny zapachu. Twór był gęsty o zielonym kolorze i pokrywał ciało Apokalipsy od ramienia po krańce pazurów.
Oddech tchnęła w to wszystko maddarę. Dzięki temu, że obie rzeczy znalazły się na jej towarzyszcze, mogła się im dokładnie przyjrzeć.

Licznik słów: 340
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Smoczyca z ciekawością obserwowała swojego węża, który dalej był na grzbiecie Oddechu. Potem nagle poczuła, jak coś się dzieje z jej łapą. Wojowniczka nie poruszała się, oddychając spokojnie i z ciekawością patrząc na swoją łapę. Coś się działo i nie do końca cienista była pewna co. Uważnie patrzyła na to, co zaczęło pojawiać się na jej łapie. Było to naprawdę ciekawe, zważywszy, że smoczyca połączyła to wszystko z kamuflażem. Nawet ciekawie. Dopiero po chwili zrozumiała, że na jej łapie powstał kamuflaż, który był niemal idealnie wykonany. Cienista z uznaniem skinęła łbem, bacznie przyglądając się tworowi smoczycy. Była ciekawa na jak długo kamuflaż zostanie utrzymany na jej ciele, bowiem czasami nieco zbyt szybko kamuflaż znikał, nawet jak pojawiał się deszcz. Smoczyca jednak wiedziała, że nie może czekać i musiała się skupić na tworzeniu nowego tworu, który będzie jej ostatnim. Potrzebowała więc wielu sił. Zamknęła więc ślepia. Wyobraziła sobie jak z węża, który powstał na ciele Oddechu powoli wyrastają niewielkie skrzydła, które nie był niczym pokryte prócz szkieletem. Kilka kości i już. Potem samo zwierzę zaczęło się zmieniać, skóra zaczęła powoli znikać, odsłaniając wszystkie mięśnie zwierzęcia. Każda tkanka była dokładnie odtworzona, a wszystko inne.. cóż, po prostu wyglądało jak wąż bez skóry. Potem nawet i mięśnie zaczęły znikać, a widoczne zaczęły być przeróżne organy stworzenia. Kiara wiedziała jak co wygląda, więc liczyła się wyobrażenie tego będzie całkiem udane. Organy jednak zaczęły znikać, po czym odsłaniać zaczęły szkielet. Był on o przesadnie białej barwie, co mogło się wydawać nieco dziwne. Ale tak miało być. Wojowniczka wiedziała, część zadania już za nią. Nie trudne było tworzenie stworzenia, ale proces w jakim on się zmieniał do łatwych już nie należał. Wszystko było bardzo skomplikowane i trudne, ale wojowniczka dawała sobie jakoś radę. Potem, gdy biały szkielet zaczął się zsuwać z smoczycy, nagle się poruszył i zaczął.. lecieć. Tak po prostu lecieć, nie wiadomo jak. Oczywiste jednak mogło się wydawać, że szkielet poruszał się za pomocą maddary, którą dawała mu Apokalipsa. Twór unosił się wysoko i wysoko, aby w pewnej chwili przestać machać skrzydłami, a przez to zaczął powoli spadać. Ruchy były tak rzeczywiste, że niemal można było to pomylić z prawdziwym stworzeniem. Zaczął spadać, był coraz bliżej ziemi, aż nagle.. bum. Wybuchł, a powstał przy tym charakterystyczny dźwięk. Smoczyca na koniec odłączyła dopływ maddary, bowiem była już naprawdę zmęczona. Skinęła krótko łbem w stronę Oddechu.
– Może zajmiemy się teraz magią ataku i obrony? Rozegramy coś w rodzaju walki.. – Mruknęła, nie spuszczając z niej ciekawskich ślepi. Jako tako im poszło, więc smoczyca zamierzała teraz postarać się.

Licznik słów: 422
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
/chyba nie jestem dobra we wspólnych naukach xD

Pomysł z latającym szkieletem był... dziwny, ale Oddech przyglądała się staraniom towarzyszki, a potem jak zakańcza iluzję, poprzez wysadzenie swojego tworu. Na jej pytanie skinęła tylko łbem i cofnęła się o kilka kroków, żeby wzrokiem objąć całą sylwetkę Cienistej. Walkę bardzo lubiła, więc sądziła, że takie ćwiczenia pójdą im nieco szybciej. No i nie tylko dlatego, bo w końcu brak natychmiastowej reakcji ze strony którejś z nich, mógł przypadkiem skończyć się z jakimś okaleczeniem.
Piaskowa przypomniała sobie nauki z Runą i to jak kombinowała przy jej atakowaniu. Chociaż maddara była potężna, niemalże nieograniczona, do walki trzeba było korzystać z metod, które nie przemęczały umysłu smoka, a także były możliwe do szybkiego opisania. Kolec przebijający smoka nie musiał być w końcu kolorowy, ani pachnący. Miał być po prostu ostry i twardy.
Tak też pustynna zrobiła, wykorzystała pierwszą myśl jaka jej wpadła, czyli przelała maddarę w długie ostrze o gładkiej powierzchni i o szarym, nijakim kolorze. Twór miał pojawić się na wysokości klatki piersiowej Apokalipsy oraz oddalony o pół ogona od niej, a potem ruszyć i wbić się, najgłębiej jak to było możliwe. Kolec sięgał jedynie jednej czwartej ogona i w najgrubszym punkcie, jego średnica osiągała zaledwie dwa szpony, ale składał się z bardzo gęstej, ściśniętej materii, przez co był o wiele twardszy i wytrzymalszy, niż smocza kość.
Tak czy inaczej maddarowy kolec ruszył ku Apokalipsie, ciekawe co wykombinuje!

Licznik słów: 235
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
// nie licząc PW.. to jest bardzo fajnie, nie narzekaj. :P

Wojowniczka uważnie obserwowała Oddech i zaczęła się zastanawiać, co takiego wymyśli. Ćwiczenie z nią maddary nie było takie złe, obie na tym się uczyły. Niestety minus był jeden, jako że Oddech nie była doświadczona jeżeli chodzi o magię, mogła jej zrobić krzywdę. Kiara wolała uniknąć magicznych obrażeń. Dla niej maddara była zbyt.. niebezpieczna, nie ciekawa. Musiała się jednak skupić na obronie, jeśli chciała wyjść z tych wszystkich ćwiczeń cało. Wyobraziła sobie jak przed jej piersią, pojawia się kamienna płyta. Twarda na kilka łusek, niemal niemożliwa do przebicia. Kolec nie mógł się przez nią przedostać, bowiem.. płyta była zbyt mocna. Wojowniczka szczególnie zadbała o jej właściwości. Gdyby kolec się przedostał.. mógłby ją zabić, a ona na drugi świat tak prędko wybierać się nie zamierzała. Kamienna płyta o szarej barwie miała trwać wystarczająco długo, aż kolec nie zostanie zniszczony bądź po prostu nie zniknie. Wlała w twór maddarę i zamknęła oczy.
Po wszystkim pragnęła zabrać się za tworzenie swojego magicznego ataku. Wyobraziła sobie jak tuż za smoczycą pojawia się ognista kula, w odległości jednego ogona. W środku niej znajdowała się paląca magma, która miała uszkodzić łuski smoczycy wystarczająco mocno. Kula miała rozbić się o jej grzbiet wystarczająco mocno, aby spowodować jak najwięcej szkód. Oczywiście nie była ona zbyt duża, była wielkości smoczej łapy. Miała wisieć w powietrzu i od razu uderzyć. Cienista wlała we wszystko maddarę i czekała, aż jej atak się pojawi. Oczywiście nie chciała robić jej krzywdy, ale jeśli obie miały coś wynieść z tej nauki musiały się postarać.

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Kolec zderzył się z tarczą, nie przebijając jej ani nawet w nią nie wbijając. Po prostu odbił się od tworu ze szczękiem i zniknął, zanim zdołał opaść na ziemię. Oddech skinęła towarzyszce łbem. Tarcza była prostym rozwiązaniem, ale w walkach magicznych to skuteczność miała największe znaczenie. Zanim Oddech zaczęła rozmyślać nad kolejnym zaklęciem, usłyszała jakiś obiekt za sobą. Miała bardzo krótki czas na reakcję, w końcu był to zaledwie kawałeczek od niej. Skupiła się błyskawicznie na maddarze. Kiedy walczyła, myślała zdecydowanie lepiej niż w przypadku normalnej rozmowy. Wyobraziła sobie szeroką wygiętą tarczę, tuż nad swoimi plecami. Oddech pomyślała, że warto pokombinować, nawet jeśli ma się na to tylko kilka chwil. Utworzona ściana miała być wytrzymałą, zwartą formą, stworzoną z czegoś na pokrój lodu, tyle że twardszego i mniej kruchego. Ściana nie była bardzo gruba, ale za to śliska, nachylona pod takim kątem, żeby przechwycić kulę i skierować ją na bok. Jak po zdeżdżalni, atak Cieniatej miał opaść na wygiętą do wewnątrz tarczę i zjechać w dół, żeby wciąż rozpędzona mogła skręcić gdzieś na lewo i zderzyć się z ziemią.
Jeśli tak wyszło jak Oddech sobie zaplanowała, przyszła kolej na jej ruch. Skoro Cienista atakowała od tyłu, zapewne wiedziała jak bronić się przed tego typu pomysłami. Kula ognia była, kolec był. Nad czym innym możnaby jeszcze pomyśleć? Oddech przymrużyła ślepia. Natychmiast przypomniała sobie walkę z ciemnym elfem, który za pomocą pewnego potężnego czaru powalił ją i jej towarzysza walki. Piorun... Ognista nie mogła jednak rzucić nim od tak. Był to w końcu tylko trening, a samica nie chciała uszkodzić ciemnołuskiej. Coś tak szybkiego nie było czymś co byłaby w stanie powstrzymać, wiec musiała liczyć, że Apokalipsa sobie poradzi. Jeździec usłyszała za sobą trzask, tuż za jej plecami w oddali błysnęło coś, a potem prosto ze światła wyleciał biały promień. Miał trafić Apokalipsę, w plecy, lub w klatkę piersiową, jeśli się odwróci. Właściwości miał jak każdy inny piorun, miał przeszyć Cienistą, porazić ją prądem, a także popalić kończyny.

Licznik słów: 326
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Smoczyca uważnie obserwowała przebieg swojego ataku. Oddechowi udało się przed nim obronić, kula ześlizgnęła się z tarczy i zderzyła się z ziemią. Wojowniczka zacisnęła lekko szczękę ciekawa co też takiego wymyśli Oddech. Nieco się stresowała.. być może dlatego, że niekoniecznie przepadała za maddarą i nie ufała tej dziwnej mocy. Trzask.. wojowniczka zerwała się. Widząc zmierzający z szybkością piorun, miała ochot po prostu odskoczyć. Standardowo. Musiała jednak stać i obronić się za pomocą maddary, której tak nie cierpiała. Wzięła głęboki wdech i zamknęła ślepia, wyobrażając sobie, jak przy jej tułowi pojawia się gruba tarcza wykonana.. z drewna. Nie przewodził więc prądu.. miał po prostu zneutralizować go. Drewno utrzymywało się na jej tułowi stabilnie i było dosyć grube. Smoczyca poczuła się tak, jakby nosiła jakąś dodatkową parę łusek. Zbroja była ciężka, ale wojowniczka z pewnością da radę ją utrzymać. Gdy tylko piorun uderzy w drewno, nie miało się nic stać. Czy jednak taka izolatka się uda? A co jeśli Oddech ją zabije? Nie.. wojowniczka była dobrej myśli. Wcieliła w twór maddarę i zamknęła ślepia, zastanawiając się nad swoim atakiem, jeżeli będzie mogła się za niego zabrać.
Wyobraziła sobie, jak tuż pod Oddechem, ziemia zaczyna pękać. Wszystko zaczęło spadać w dół, na którym na końcu była osadzona lawa, która nie namawiała do kąpieli. Ziemia pod nią miała dosyć szybko pęknąć i spaść, posyłając ją wprost w ramiona gorącej magmy, którą lepiej jest za wszelką cenę unikać. Cienista dodała do tworu maddarę i czekała z iskierkami w ślepiach. Co takiego wymyśli Oddech? W jaki sposób się obroni? Apokalipsa była bardzo ciekawa. W dodatku trzeba było przyznać, że cała sprawa zaczynała się robić dosyć ciekawa. Dwie wojowniczki walczą za pomocą maddary.. bez żadnego nadzoru. A co będzie, jeśli jedna niechcący uszkodzi drugą? Oby do niczego takiego nie doszło.

Licznik słów: 293
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Piorun uderzył w drewno i tak jak zaplanowała Cienista, nie dotarły do niej żadne obrażenia. W prawdzie istniała szansa, że pojawi się jakaś iskra i powstanie ogień, ale na szczęście nic takiego nie zdarzyło się w tym przypadku.
Kiedy osłona ciemnołuskiej zniknęła, Oddech była już gotowa, żeby odeprzeć atak. Nie spodziewała się jednak, że przeciwniczka zaatakuje od dołu i to w dodatku, w taki sposób!
Ziemia pod łapami pustynnej zaczęła się powoli zapadać, ale ostatecznie nie było to nic co zagroziłoby życiu Ognistej, bowiem ziemisty lejek z ledwością pochłonął jej łapy.
Smoczyca stała przez chwilę, zdezorientowana, bowiem nie była pewna jakiego rodzaju obrony ma użyć. Popatrzyła na towarzyszkę –Tak... miało być?– zapytała, po czym cofnęła się, wychodząc z tego dziwnego wgłębienia w ziemi –Myślę... że jeżeli ph-próbowałaś zrzucić mnie w jakiś dół, to ważne, żebyś okh-określiła co maddara ma zrobić z tą ziemią, kt-którą usuwasz
Sama nie zamierzała dłużej czekać. Pora na kolejny atak i znowu w zupełnie innej formie. Ognista wyobraziła sobie pnącza, które miały wyrosnąć z ziemi, wokół wszystkich czterech łap Jeźdźca. Twory miały owinąć palce i mocno się na nich zacisnąć, a potem unieruchomić je, przyciskając do powierzchni, z której się wydobyły.
Pnącza miały być zielonej barwy, żeby były mało zauważalne, o niechropowatej powierzchni. Oddechowi zależało głównie na tym, żeby były bardzo wytrzymałe i były w stanie uszkodzić Cienistą w ten sposób, że przygniotłyby, a potem zmiażdżyły jej palce, poprzez nieustanne kurczenie się i ściąganie kończyn do ziemi. Nie musiały być do tego zbytnio szerokie, więc wystarczy, że pustynna wymodelowała je na dwa szpony szerokości. Jedyną niepotrzebną na polu bitwy, a jednak przydatną teraz właściwością, był intensywny zapach. Pustynia nie wiedziała jak szybko Apokalipsa musiała się obronić, więc wolała dać jej znać o formie swojego ataku, zanim byłoby za późno. Woń pnączy była po prostu wzmocnioną wersją siarki, odczuwalnej na terenach Ognia.
Swoją drogą sam atak dosyć lichy, jeżeli chodziło o doprowadzenie przeciwnika do nieprzytomności, ale warto było go przetestować, żeby dowiedzieć się nieco o unieruchamianiu wroga.

Licznik słów: 330
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
/event

Mapa pokazywała, że to tu powinien coś znaleźć – nie wiedział czy skarb, czy kolejną poszlakę, ale ważne że przynajmniej tym razem miał jasno wyznaczony odgórnie cel. Długo szedł do tego miejsca, głównie dlatego, że przez śnieg ciężko było wypatrzeć drogę. Z mapą w pysku w końcu dotarł do rzeki i skierował się w stronę jej źródła. Dotarł na miejsce i, ciągle trzymając mapę w pyszczku niczym talizman, zaczął uważnie rozglądać się dookoła, szukając zaginionego skarbu albo czegoś innego nietypowego. Był pełen nadziei i wyglądał teraz na bardzo szczęśliwą uskrzydloną jaszczurkę.

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Chwilę trwało, nim pisklę dotarło do samego źródełka. Nie było ono zbyt wielkie – jak to źródło – a o dziwo, woda doskonale utrzymywała tutaj swój ciekły stan, nie zamarzając. Kiedy Piewca dotarł na miejsce i uniósł wzrok ponad początek rzeczki, dostrzegł... jakby ślady po ognisku.
Wypalone gałęzie i liście, a nawet kawałek pnia, no i oczywiście brak śniegu w tym miejscu. Drewno jeszcze delikatnie się tliło, a obok leżał jakiś koszyk, resztki jedzenia materiały i... małe zawiniątko. Tak! Coś tam spało! A póki spało, można było się porozglądać i poszukać kamienia... Ale przecież tak nie wypada!

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Dziwne – ognisko tak nagle w środku zimy? Samczyk zawahał się wyraźnie, widząc koszyk i słodko śpiące zawiniątko. Mógłby przeszukać wszystko, ale ze swoim antytalentem łowieckim pewnie i tak by obudził tę istotkę, a tak może byłby w stanie załatwić to pokojowo... A w razie czego skoczy i ukradnie koszyk zapewne złodziejowi. Karma i takietam... Niebieskołuski podszedł do śpiącej istotki i delikatniej tknął ją łapą.
– Wstawaj szybko mój malutki,
Pozwól mi odgonić smutki.
Nie bój się smoka strasznego
Tylko zbudź się, mój kolego...

Jego śpiewny szept miał wybudzić obcą istotkę. Cały czas pilnował, by mały ewentualnie nie zwinął szybko swoich rzeczy i nie uciekł, więc stanął tak, by na wszelki wypadek odgrodzić go od przedmiotów jedną ze swoich łap. Piewca mimo wszystko liczył na to, że obudzenie śpiącej istotki było dobrym pomysłem.

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Zawiniątko dopiero po chwili poruszyło się. Wyciągnęło chude, niebieskawe łapki i przeciągnęło się z głoooośnym ziewnięciem! Zamrugało kilkakrotnie na rozbudzenie, a potem młodziutki chochlik spojrzał na smoka, który go zbudził. Jego uśmiech się poszerzył. Chyba niebieski kolor łusek przypominał mu własnych rodziców i wcale nie miał zamiaru uciekać ani wszczynać awantury. Poza tym... i tak był za mały!
Wygramolił się z zawiniątka i usiadł niezgrabnie na zadku. Wyciągnął obie łapki w stronę smoka i zaczął mówić coś, prawdopodobnie tylko on wiedział, o co mogło mu chodzić. Chyba młody chochlik chciał się pobawić!

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Widząc, że mała istotka chce się bawić, samczyk rozejrzał się dookoła. Jak mogliby sie razem pobawić? Gdyby znał sztukę korzystania z Mocy, na pewno miałby jakiś pomysł, a tak..? Piewca spojrzał znów na niebieską kreaturkę, uśmiechając się doń ciepło.
– Wiem, w co się pobawimy!
Skorzystajmy sobie z zimy.
Czy królika ulepimy,
Z śniegu aniżeli gliny?

Zasugerował, patrząc wesoło na obcą istotkę i sięgnął łapą po śnieg, zagarniając go łapami niezdarnie w kulkę i tocząc po sniegu tak, że powoli kula zwiększała swój rozmiar, gdy kolejne warstwy białego puchu się doń przyklejały. Miał nadzieję, że niebieskiej kreaturce się to spodoba, bo nie chciał walczyć z nim na śnieżki – bał się, że zrobi mu krzywdę.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Malutki chochlik z radością obserwował poczynania smoka i komentował je głośno, sobie tylko znanymi słowami. Cały czas na przemian robił minę zaciekawioną, zdziwioną, czasem wyglądał jakby sam próbował coś wymyślić i dodać do powstającego "pomnika", albo też śmiał się głośno, niczym beztroskie dziecko...
Zabawa nie trwała jednak długo. Kiedy tylko Piewca skończył lepić pierwszą kulę, dwie postaci zamajaczyły niżej, przy strumyku. Zrobiły przerażone miny, widząc własne dziecko ze smokiem i szybko pobiegły mu na ratunek z zamiarem porachowania kości pisklęciu! W trakcie biegu dostrzegli jednak, że młody świetnie się bawi, a smok próbuje go rozbawić i zająć mu czas... Zaczęli powoli zwalniać, łapy stawiali coraz wolniej, aż w końcu stanęli tak z rozdziawionymi pyskami. Po chwili podeszli do obojga. Jeden z chochlików uściskał małego, a drugi spojrzał (wciąż trochę ze strachem) na smoka z wdzięcznością. Sięgnął do jednego z koszyków i podał mu kamień – topaz, zapewne należący do Nauczyciela. Pokiwał głową z uśmiechem i podszedł do pozostałej dwójki swojej rodziny.

+ topaz, jeśli smok zechce go zatrzymać, a nie oddać Nauczycielowi

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Samczyk uśmiechał się ciepło do rodziców i przyjął topaz, kłaniając im się na pożegnanie. Właściwie skoro te istotki go nie atakowały, to nie miał powodu by być im wrogi. Teraz musiał podjąć decyzję, co zrobić z ów topazem. Nauczyciel chciał odzyskać zaginiony skarb... Więc Opiewający powinien go oddać. Ale nie wiedział kim jest ten smok i jak go znaleźć. Zawahał się jeszcze, przerzucając kamyczek z łapy do łapy, po czym włożył go do pyska (najbezpieczniejsza kryjówka!) i zostawiając za sobą niebieską rodzinkę, odbiegł radosnym truchtem w stronę terenów Życia... A może nie? Wciąż się wahał. Miał jeszcze trochę czasu by podjąć decyzję. W każdym razie opłacało mu się szukać – miał teraz nie tylko kamyk, ale i tą zabawną mapkę na pamiątkę. Taki mały, cenny skarb, który będzie nabierał dla Piewcy wartości wraz z upływem księżyców. Wkrótce nie było już śladu przy źródle rzeki po niebieskołuskim smoku mówiącym wierszem.

//zt

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Wojowniczka nie przepadała za maddarą, która swoją drogą zaczęła ją irytować. Tyle jej używała.. jak czarodzieje mogli się na niej opierać? Apokalipsa zmarszczyła pysk, po czym uważnie przyjrzała się swojemu atakowi. Wyglądało to dosyć komicznie, a na jej pysku pojawił się uśmiech.
– Och.. – Mruknęła, uważnie obserwując ziemię, która lekko się zapadła. Potem wyszła z niej ognista. Przynajmniej ona wiedziała, dlaczego tak nie wyszło. Cienista skinęła jej łbem.
– Masz rację, zapomniałam o tym. – Stwierdziła, ponownie czując maddarę. Gdzieś pod nią.. nagle z ziemi wystrzeliły pnącza. Dziwnie pachniały, wręcz drażniły nozdrza Kiary. Zaśmiała się lekko pod nosem, gdy poczuła siarkę. Pnącza były zielonkawe, nieco.. szczupłe, ale ich elastyczna powłoka wskazywała na to, że są bardzo wytrzymałe. Smoczyca skupiła się i wyobraziła sobie jak pnącza stają w ogniu. Ogień nie czynił żadnej krzywdy samej Apokalipsie, tylko miał za zadanie spalić pnącza, które zaczęły ją oplatać. Płomień nie był wysoki, znajdował się tylko na pnączach, paląc je dosyć szybko. Dziwny płomień miał się utrzymywać tak długo, póki wszystkie pnącza nie znikną. W dodatku miał dziwną, różową barwę. Nieszkodliwy dla smoka, ale dla rośliny już tak. Miał ją po prostu pochłonąć. Wlała w wyobrażenie maddarę i spojrzała na smoczycę z delikatnym uśmiechem. Teraz jej kolej, o ile pnącza się spalą.
Wyobraziła sobie wielki głaz, znajdujący się o pół ogona nad ognistą, a dokładnie nad jej grzbietem. Owy głaz miał ją po prostu zmiażdżyć. Był całkiem spory, bowiem miał około ogon szerokości. Głaz był jednak nieco cięższy niż jego zwykły przedstawiciel, o barwie podobnej do łusek Pustyni. Miał z impetem spaść w dół, wprost na smoczycę, nawet łamiąc jej kości. Wojowniczka wlała w twór maddarę i czekała, licząc że jako tako jej magiczny atak się uda. Oczywiście zadbała o to, żeby kamień nie spadł nigdzie indziej, tylko na dany punkt na ciele jej przeciwniczki. Nie chciała jej robić krzywdy, ale chciała spróbować jak to jest.

Licznik słów: 313
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej