Świątynia

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

ODPOWIEDZ
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1036
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Poczuła się zignorowana, gdy jedyną odpowiedź, jaką dostała był uśmiech.
Już miała się odezwać, gdy nieznajoma smoczyca zaczęła opowiadać – melodyjny głos odbijał się echem od ścian, zaczarowując i niewielką Jaźń, i jej towarzyszkę. Pomimo, iż zupełnie nie znała grupki z Życia, która przybyła do świątyni, historia zafascynowała ją na tyle, by podążać powoli za starszą smoczycą.
Słuchała uważnie każdej z opowieści – podczas, gdy Immanor-Kamma stał się Immanorem i Kammanorem, młoda odetchnęła nieco głośniej, niż zazwyczaj. Gdy nastał moment, gdzie jedynie Słońce mogło ogrzewać ziemię, zareagowała podobnie, czując rosnącą w jej wnętrzu ekscytację, zainteresowanie i... spokój.
Gdy nieznajomy jej smok wyglądający na kogoś, kto był w podobnym wieku, jak ona i Piasek, zdziwiła się, obracając łeb w jego kierunku. Nie odezwała się jednak, a dostrzegając jego pozdrawiający uśmiech, po długiej chwili odpowiedziała mu tym samym. Zapach, który doleciał do jej nozdrzy sugerował jej, iż był blisko związany z samczykiem i czarodziejką, którzy chwilę temu weszli do środka Świątyni. No cóż, być może pozna jego imię nieco później.
Gdy opowieść sięgnęła dziejów Wolnych Stad sprzed kilkunastu, być może kilkudziesięciu księżyców, w głowie kruszyny zaczęły pojawiać się różne pytania, na które Runa, jej matka, która jako pierwsza opowiadała jej nieco o świecie, nie potrafiła odpowiedzieć.
Dlaczego akurat to Bóg Śmierci zstąpił na ziemię? – spytała. – To drugi Tarram? Opowiesz o nim nieco więcej?
Potem postanowiła zapytać o coś jeszcze innego.
Dlaczego Cień pomimo, iż wyznaje zasadę, że lepiej byłoby poza barierą, są żądni krwi i wojen, a także nie wierzą w naszych bogów nadal są tutaj, w Wolnych Stadach? – słyszała już trochę takich rzeczy i o tamtych smokach, i od nich samych. Nie potrafiła ich zrozumieć – skoro nie podoba im się obecny stan rzeczy, niech znikną, posmakują życia z Równinnymi i przekonają się, jak wyglądałoby ich życie, gdyby Stada nie zgodziłyby się ich przyjąć. Może już o tym zapomnieli? Skoro zawitali tutaj, zapewne byli spragnieni ochrony, a teraz... a teraz o tym nie pamiętają.

Licznik słów: 328
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Po wkroczeniu do świątyni jeszcze bardziej zaparło mu dech w piersiach jeszcze większa dbałość o szczegóły niż na zewnątrz. Wszystkie posągi i łuski były pięknie wyrzeźbione, sprawiając wrażenie, jakby zamiast pomnika stał tu prawdziwy i żyjący smok, co czasami wydawało się troszeńkę przerażające.
Kiedy jeden z pisklaków z Ognia zaczął rozmowę miłym przywitaniem się i zapytaniem o imiona, młodzieniec z Życia nie mógł odmówić już przedstawienia się przed Ognistymi.
Ja jestem Oczko, miło mi was poznać. – rzekł w trakcie jednej z przerwy w coraz to lepszym nauczaniu jego starszej "przyjaciółki", po czym szerzej niż Jaźń uśmiechnął się w ich stronę.
Wtem zjawił się kompletnie niespodziewanie brat Oczka; błękitno-czerwony Kaszmir, co spowodowało lekką dezorientację pisklaka. Nie lubił bowiem przebywać w dużych grupach, w których jest choć garstka nieznajomych. Oczywiście znał na wylot Kaszmira, jak on znał go, lecz przybywszy tu powiększył grupę i spowodował zatłoczenie się tegoż miejsca. No cóż, Oczko przywitał go równie szerokim uśmiechem i wtem zagłębił się w opowiadanie czarodziejki z Życia.
Wszystkie słowa płynące z jej pyska wydawały się płynąć prosto w stronę Oczka, który te słowa przepuszczał przez swoje uszy wprost do główki, zapamiętując je na zawsze. Wszystkie detale były opisane przez nią zabójczo dokładne, a wyobraźnia młodzieńca z Życia dorzucała jeszcze swoje trzy grosze, powodując barwne sceny wzbogacone o wyolbrzymienia w jego łebku. Poczekał, aż wszyscy inni zadadzą pytania, wtem on sam zabrał głos. Nie zamierzał się pytać o to, co zawarła w swojej opowieści Ulotna, lecz o rzecz, którą za nic w świecie nie mógł sobie wyobrazić.
– Opowiedziałaś o bogach, lecz... Jak powstała ta świątynia? Przecież budowa takiego wielkiego obiektu musiała trwać wiele tysięcy lat! I jeszcze te szczególne posągi wyglądają, jakby po prostu były żywe... – powiedział zafascynowany tematem Oczko w stronę najstarszej smoczycy w tym miejscu. Tyrpnął też ogonkiem Kaszmira, by ten wyszedł z transu wywołanym opowieścią Ulotnej i by on także zadał jakieś ciekawe pytanie. Pisklak chciał się dowiedzieć jak najwięcej na ten temat, korzystając z pytań zadanych również przez inne pisklaki.

Licznik słów: 334
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ulotne Wspomnienie dopiero, gdy przerwała opowieść, zauważyła, iż dookoła niej utworzyła się nie mała grupka młodych smoków. Zamrugała fioletowymi powiekami, a w jej dużych, morskich ślepiach pojawiło się zaskoczenie. Tak bardzo zatopiła się w opowieści, na kilka chwil umykając do zamierzchłych czasów, iż straciła czujność. Jednak świątynia była jednym z dwóch miejsc, w których nie czuła się zagrożona.
Uśmiechnęła się promiennie do Jaźni, a potem do Piasku. Dostrzegła też pomiędzy nimi dwiema Kaszmir.
Ach, witajcie, kochani – zamruczała swym ciepłym, miękkim głosem. – Ja jestem Ulotne Wspomnienie, czy też Ailla. Czarodziejka – przedstawiła się wesoło, poruszając na boki długim pręgowanym ogonem.
Przekrzywiła łebek, skupiając się najpierw na Piasku. Poskrobała się pazurem prawej przedniej łapy w policzek, strzygąc długimi uszyma.
To nie są smoki, ani Bogowie, jakich znamy. Księżyc znany jest też pod innym imieniem, jak chociażby Blada Twarz czy Srebrne Oko. Pojawia się co wieczór na nieboskłonie, a raz na księżyc można dostrzec pełnię jego majestatu. Niebo to nieboskłon, który rozciąga się nad nami, matka wszelkiego unoszącego się w przestworza stworzenia. Nimfa to istota zamieszkująca, czy też duszek, zamieszkująca często w żywiołach. Przynajmniej tak się mówi. Istniały długo przed narodzeniem naszych bogów i długo przed nami, smokami. Wielka Piaszczysta Dolina również jest dosłownym znaczeniem, tak jak Wulkan – skończywszy przeniosła morskie ślepka na Jaźń.
Widzisz, pierwszy Bóg Śmierci, Tarram, nienawidził swego rodzeństwa, ponieważ pragnął władzy, ale nie potrafił jej uzyskać w świecie Boskim, więc zstąpił na ziemię Śmiertelników, chcąc panować tutaj. Wcześniej na przykład, po tym, jak pokonał Immanora, a zrozumiawszy, że ten nie zginął, a powrócił, zaś Niebo stworzyła smoki, Tarram odszedł. Zdrada stała się wtedy jego towarzyszką i pozostawała z nim jako jedyna. Długie obroty spędzone tylko ze Zdradą sprawiły, że z jej objęć narodziły się czarne jaja Tarramowego potomstwa. Zadowolony nie mógł się doczekać, by małe smoki ujrzały świat. Ze czarnych skorup wypadły trzy pisklęcia, dwa samce i samica. Pierwszy wykluł się najsilniejszy, a Tarram nadał mu imię Fayhter. Druga była samica, mała i zwinna jak żmija, imię zaś otrzymała Ariqa. Ostatni, kruchy i o złym spojrzeniu wejrzał na ojca Nethar. Wtedy okazało się, że zrodzone w mroku potomstwo zemsty nie ma skrzydeł. Były to pierwsze smoki Równin, nazwane tak przez Tarrama, gdyż wiedział, że nigdy nie sięgną one nieba.
Karmił je nienawiścią do Immanora, poił niechęcią do życia. Rosły silne i do szpiku przepełnione złem. Nethar był wyraźnym przywódcą tej trójki i to on uknuł plan pozbycia się ojca. Gdy Tarram spał potężny Fayhter oderwał mu skrzydła, a zwinna Ariqa przyszyła je go grzbietu Nethara. Widząc to ojciec uciekł, choć z trudem i powrócił szlochając od Immanora. Dobry bóg życia pozwolił ranom się zaleczyć, ale skrzydła nie mogły odrosnąć. Bóg śmierci poniżony powrócił do swojego rodzeństwa, porzucając wyrodne dzieci Zdrady.
W ten sposób powstali Bogowie Równin
– zamyślając się spojrzała następnie na oczko.
Poczochrała palcami jego łebek.
Wiesz kochanie, tak naprawdę nikt nie wie, jak powstała ta jaskinia, Grota Bogów. Dzieło natury musiało zostać z dziełem dawnych Czarodziejów, a może i samych Bogów, aby ich wierni mogli oddawać im modły, które wysłuchają bądź nie – uśmiechając się spojrzała po młodych, ciekawa czy oczekują jeszcze jakichś pytań.

Licznik słów: 524
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Niewinna Łuska
Dawna postać
Niewinny Dotyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1153
Rejestracja: 30 gru 2014, 0:08
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny
Partner: Płacz Aniołów

Post autor: Niewinna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: M,MA,MO: 1| B,A,O,Śl,Skr,W,MP: 2| L,Pł.S: 3
Atuty: Szczęściarz, Kruszyna
Korzystając z chwili rozproszenia czarodziejki, gdy ta zauważyła znienacka grupę adoratorów, obrócił się w stronę jednej, a potem drugiej samiczki z Ognia:
– Jestem Kaszmir, brat Oczka, już wkrótce będę adeptem. Miło mi was poznać – uśmiechnął się rozbrajająco, jednocześnie przyjaźnie i niewinnie, ale gdzieś w głębi szafirowych ślepek czaiło się coś niepokojącego. Psotna iskra, przeskakująca gdzieś na dnie przenikliwego spojrzenia pisklęcia.
– Cześć brat! – zawołał do oddalonego od niego samczyka, machając łapką.
Po błyskawicznym załatwieniu formalności, przedstawiła się i Ulotna. A potem nadeszła kontynuacja opowieści. A raczej precyzujące odpowiedzi na pytania. Siadł więc wygodnie jak wcześniej, nie czując się skrępowany pomiędzy dwoma, jak by nie spojrzeć, obcymi smokami. Słuchał, ale nie tak uważnie jak wcześniej. Te drobnostkowe wyjaśnienia nie porwały go z oczywistych powodów tak jak wcześniejsza historia, choć nie odejmując talentu krasomówczego czarodziejce, zasłuchał się w części opowieści o bogach równinnych. Jednak wcześniej, gdy opowieść zboczyła na temat nieba, księżyca etc. rzucał zaciekawione spojrzenia obydwu samiczkom, oceniając ich wygląd, który pachniał mu oryginalnością, której nie doświadczył w Życiu.
Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Tak jak śpiewne słowa ulatujące z pyska czarodziejki. Oto i czas, w którym Kaszmir znów musiał rozdziawić swój nadpobudliwy pyszczek.
– Też mam pytanie! Może trochę nie na temat... – zafrasował się z lekka, ale ani trochę nie przeszkodziło mu to w dokończeniu wypowiedzi. – Wiesz tyle o bogach, często pewnie się modlisz. Do którego boga najczęściej zanosisz modlitwy i dlaczego?
Zainteresowanie w oczach Kaszmira niemal przyjmowało widzialną postać w formie jasnego światła, które promieniowałoby z jego ślepi wprost na czarodziejkę, jak z dwóch urządzeń rentgenowskich. Klasyczny ruch ogona relacji prawa-lewa podkreślał jego ożywienie.

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1036
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Jaźń – odparła jedynie cichutko, zerkając nieufnie w stronę Kaszmira.
Słysząc kolejne słowa młodego samczyka, pisklę zdziwiło się. W pierwszej chwili miała ochotę powiedzieć, że zupełnie nie byli do siebie podobni – jednak z czasem dostrzegała coraz więcej podobieństw pomiędzy braćmi. Ten, którego poznała wcześniej, był w większości niebieski, pokryty czerwonawymi elementami – drugi zaś, który przyszedł zaraz po nim, odwrotnie – u niego królował głównie szkarłat, a błękitna grzywa falowała na zimnym wietrze dobiegającym z półotwartych wrót Świątyni.
Ocknęła się z zamyślenia dopiero, gdy Ulotna – jak się przedstawiła – kontynuowała opowieść, czy raczej odpowiedzi na ich pytania. Czekała z niecierpliwością, aż nadejdzie jej kolej, po czym słuchała jeszcze uważniej, gdy czarodziejka rozwiewała jej wszelkie wątpliwości.
Poczekała grzecznie, aż Kaszmir skończy pytać, po czym sama odezwała się, mając kolejne pytania.
Czyli Równinni to inaczej bezskrzydli, tak? – rzuciła na samym początku. Nie wiedziała za wiele o rasach – matka, która to dotychczas zadbała o podstawową wiedzę maleństwa, nie raczyła wgłębić się w ten temat. – Jak to się stało, że Wolne Stada tak się ich obawiają? Opowiesz nam, jak wyglądały porachunki tutejszych smoków z nimi? – poprosiła ładnie, uśmiechając się rozbrajająco w kierunku przedstawicielki Życia.
Oczywiście, że interesował ją ten element historii. Był bezpośrednio związany z barierą Naranlei i być może nieco z przybyciem Cienia – a chciała uzupełnić swoją wiedzę na ten temat. Poza tym, jak to pisklę, Jaźń wręcz uwielbiała wszelki opowieści i historie, nawet mity, które niekoniecznie musiały sprawdzać się i być w przeszłości – po prostu bogaciła swoją dziecięcą wyobraźnię, słuchając uważnie i dosłownie będąc wpatrzonym niczym pisklę w malowanego smoka.

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Kiedy dorosła skończyła drugą część swojej relacji, nastała chwila ciszy, jednak na tyle krótka, że Piasek nie zdążyła nawet zebrać myśli. Zorientowała się o przybyciu drugiego pisklęcia dopiero kiedy się odezwało, co było dla Piaskowej niemałym zaskoczeniem. Czasami kiedy tak wsłuchiwała się w czyjeś słowa, odlatywała w rozległe nieznane krainy w których chowały się różnej maści smoki zwykłe, niebezpieczne Równinne czy też Patroni, młoda zapominała wtedy o otaczającym ją dźwięku i obrazie. Toteż kiedy opowieść Ulotnej zatrzymała się aby słuchacze mogli zadać kolejne pytania, stworzone w wyobraźni Piaskowej krainy rozmyły się a u jej boku wyrósł niewidzialny wcześniej młodzian. Samiczka przywitała się z nim skinieniem głowy i podobnie jak jej ognista towarzyszka dorzuciła szybko swoje imię. Potem znów odwróciła się do samicy z Życia i postanowiła dodać jeszcze coś od siebie. Zdecydowała się porzucić wcześniej poruszony temat, nadal nie była do niego w pełni przekonana ale pewną odpowiedź już otrzymała więc nie warto było dalej tego drążyć. Po za tym rozwinięcie kwestii Równinnych jakie dorosła zaaplikowała słuchaczom było ciekawsze niż jej pierwsze przemyślenia –A co się stało potem z tymi pierw-pierwszymi Równinnymi? Są jakieś bezskrzydłe żyjące w Wolnych stadach czy ws-wszystkie są poza barierą?

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Kolejne cudne opowiadanie miłej smoczycy z Życia zapełniło łebek młodzika, który znów jak zapewne większość tu zgromadzonych smoków udał się do krainy wyobraźni i podziwiał wszystko to, co słyszał od Ulotnej. Pomysł z wpadnięciem tutaj był na prawdę wyśmienity, dowiedział się masę przydatnych rzeczy na temat smoków, które rządziły, jak i również nadal rządzą tym przepięknym światem. Szkoda tylko, że jeśli na świecie jest dobro, to po pewnym czasie znajdzie się też i potężne zło. Niestety nic się z tym nie da zrobić... cóż... życie jest brutalne, a przede wszystkim życie smoka.
Posłuchał pytań pozostałych pisklaków, ciągle wymyślając swoje pytanie, które za nic w świecie w tej chwili nie mógł znaleźć. W końcu jednak udało mu się znaleźć to, czego szukał.
– A ja mam pytanie nie na temat równinnych. – zaczął śmiało Oczko, któremu coraz bardziej zależało na odpowiedzi. – Jeśli Ateral przebywa tu, to gdzie on konkretnie jest? I czy inni Bogowie też mogą zstąpić tutaj? Mogą się narodzić też nowi?
Młody samczyk z Życia zadał więcej pytań, niż się tego sam spodziewał. Jakoś tak same nagle wpadły do jego łebka, ot tak sobie. Oczywiście wszystkie inne, zadane przez rówieśników również były bardzo ciekawe, więc tak, jak wcześniej przekręcił lekko łebkiem w stronę Ulotnej i zaczął oczekiwanie na kolejne cudne opowiadania, które możnaby słuchać godzinami, dniami i miesiącami.

Licznik słów: 220
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Samica przeniosła spojrzenie na Kaszmirowego i uśmiechnęła się lekko, słysząc jego pytanie. To było dobre, ale i osobiste zagadnienie, jednak zamierzała odpowiedzieć, bo nie czuła wstydu, iż była kapłanką Naranlei.
Najczęściej modlę się do swej patronki, Naranlei, Pani Maddary, do jej Twórczyni. Jestem związana z tą energią twórczą nie tylko, jako Czarodziej. Podziwiam ją i oddałam się w posługę właśnie tej bogini, która dała tak piękny dar smokom. Niestety, nie wszyscy go doceniają, chociaż dzięki niemu mogą wznieśc się w przestworza, czy krzesać żywioł w swej piersi – odpowiedziała. – Modlę się o jej wstawiennictwo, o to, aby patrzyła na mnie dobrym okiem. Czasem też modlę się do Kammanora, Patrona Ognia, prosząc go o siłę, abym potrafiła przeciwstawić się przeciwnościom losu – uzupełniła i skierowała morskie ślepia ku Wiernej.
Równinni... Tak, uważa się, że to głównie bezskrzydli, ale tak naprawdę to nie tylko oni. Mogą to być też inne rasy, które wyznają krwiożerczy tryb życia, zabijające dla przyjemności. Wbrew pozorom nie wszyscy Bezskrzydli są demonami żądz, nie. Każdy jest inny i nawet tam zdarzają się takie czarne owce, osobniki łągodniejsze, pragnące spokojnego życia. Swego czasu wiele ich tutaj przybywało. A skoro przeszli przez barierę, oznacza to, że nie chciały zagrozić wolnym stadom – mówiła wolno, w skupieniu dobierając słowa.
Pierwsze ataki Równinnych nie były zbyt silne, ale za to częstsze. Atakowali raz za razem, osłabiając młode Stada. Wtedy pewien smok Ognia... nikt nie zauważył, że zdradza i donosi Równinnym o sytuacji za linią walk. Zwał się podajże Płomiennym Cieniem. Wtedy też, kiedy walki trwały i trwały, a coraz rzadziej wygrywano, smoki przechodziły załamanie wiary. Przestawały wierzyć, ponieważ Bogowie nie pomagali im, zapominając o tym, że to żywi winni radzić sobie z przeciwnościami, a nie Bogowie, czyż nie?
Pod osłoną nocy doszło do ataku. Podpalono tereny, wszędzie unosił się czarny dym. Wszystkie smoki wolnych stad staneły do walki, tylko jedna z uzdrowicielek, Sekret Pustyni, miała za zadnie wyprowadzić pisklęta i Adeptów do Białej Puszczy. Uważano, iż to miejsce jest chronione przez bogów.
Przewaga Równinnych była naprawdę znacząca, wiele Wolnych poległo w tej walce. Wtedy polegli też wszyscy Zapomniani, prorocy. Smoki Wolnych Stad upadły, przeżyła tylko Uzdrowicielka wraz z pisklętami i Adeptami. Została zabita za próby podburzania Równinnych. Pisklęta i Adepci wychowywali się w obozie Równinnych, były silne, zdrowe. Przez kilka pokoleń SWS nie mogli nic zrobić. Zabijano każdego, kogo uważano za Wolnego i po ukończeniu pięćdziesiątego księżyca. Zostawiano smoki młode i nie mające zbyt dużego pola manewru. Wtedy doszło do rzeczy niespotykanej. Jeden z Równinnych zakochał się w młodej smoczycy Wolnych Stad. Pomógł im w ucieczce. Wyobraźcie sobie młode smoki, które nigdy nie zaznały wolności, a które nagle znalazły się na ogromnej przestrzeni, bez przewodnika, przywódcy z jednym celem, odbudową Wolnych Stad
– westchnęła na koniec, uśmiechając się lekko.
Zwróciła się do Piaskowej.
Pierwsi Równinni... Nie wiem, naprawdę. Wtedy bariera nie istniała. Wbrew pozorom ten twó jest dosyć młody. Wtedy nic nie chroniło Wolnych przed atakami Równin. Ale ci teraz żyją głównie za barierą. I tak, zdarza się, że kilka osobników może przejść przez tą barierę i tu żyć.
Uśmiechnęła się do Oczka.
Bóg Śmierci tutaj, w świątyni ma swoje leże, do którego każdy może przyjść. Czy Bogowie mogą zstępować na ziemię? Ależ oczywiście, są w końcu Bogami? Swego czasu na terenach Wolnych kroczyła Naranlea, chociażby. Od Łowcy Cienia zaś słyszałam, że na swym polowaniu spotkał piękną Nytbę – skinęła lekko łbem.

Licznik słów: 566
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Samiczkę ucieszyło kiedy Ulotna przyznała, że Równinni nie byli jednak tacy źli jak ich się prezentowało. A przynajmniej nie wszyscy bo wiadomo, że wiązała się z nimi dość nieciekawa przeszłość. Cała ta historia była zajmująca, przyczyniająca się do powstawania kolejnych obrazów w umyśle słuchaczki. Podobało jej się, że Wolne Stada miały swoją rozbudowaną przeszłość oraz, że ich członkowie przekazywali ją sobie wzajemnie, starając się dokładnie pamiętać wszystkie szczegóły. Tyle imion, zdarzeń. Nawet jeżeli czasami ich chronologia myliła się to potem można ją było sobie przemyśleć w zaciszu swego domu, poukładać sobie wszystko od początku. Tak też miała zamiar zrobić Piaskowa, z nadzieją, że jeżeli kiedyś przyjdzie jej przekazywać tą cenną wiedzę, nie pominie żadnego szczegółu.
Odpowiedź na jej pytanie nie była szczególnie długa, w przeciwieństwie do tych które samica Życia udzielała innym, ale nie zależało to tak od niej jak od rzuconego przez Piaskową zagadnienia. Tak czy inaczej dowiedziała się tego czego chciała, a przynajmniej połowicznie, i to było najważniejsze.
Nie chciała już męczyć Ulotnej, doceniała, że samicy chciało się mówić aż tyle na jednym spotkaniu. Młoda nie odzywała się więcej i w skupieniu patrzyła na fioletowofutrą. Ciekawiło ją czy ktoś jeszcze zada jakieś pytanie, czy może był to koniec opowieści.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Szara postać wkroczyła do miejsca, w którym śmiertelnicy modlili się do niego i jemu podobnych. Smukłe skrzydła były ciasno złożone na szarym grzbiecie. Jasne łuski łba wyglądały niczym maska na ciemnoszarej szyi. Pysk Aterala, jak zwykle, pozbawiony był jakichkolwiek emocji. Jego oczy stanowiły dwie otchłanie.
Wkroczył do środka i, nie rozglądając się, zatoczył koło. Czarne oczy spoczywały po kolei na każdym z posągów jego braci i sióstr. Co widział? Nie wiadomo.
Zakończywszy swój obchód, wyszedł ze Świątyni. Nie pozostał za nim nawet najmniejszy ślad.

Licznik słów: 84
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Zbierający Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 179
Rejestracja: 19 sie 2015, 22:45
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 26
Rasa: Skrajny
Partner: Zjem ciem...

Post autor: Zbierający Kolec »
A: S: 3|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,MP,A,L,Śl,Skr,MA,MO: 1| S: 2
Atuty: Silny
Tutaj jeszcze nie był ale zorientował się, że to chyba taka główna świątynia. A może to te same miejsce w którym się "modlił" i nic nie usłyszał? Wylądował i wzruszył barkami, nie wiedząc po co miał tutaj przylecieć. Coś mu jednak mówiło, że nie tylko on dostał taką wiadomość. Usiadł więc na posadzce i czekał, uważnie rozglądając się po okolicy i wypatrując innych smoków.

Licznik słów: 64
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pieśń Słowika
Dawna postać
Mistrz Kłopotów
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 01 paź 2015, 20:41
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Pieśń Słowika »
A: S: 1|W: 2|Z: 2|I: 1|P: 2|A: 1
U: B,L,MP,MO,MA: 1| O,W,S,Skr,K,Śl: 3 | A: 4
Atuty: Zwinny, Oporny Magik
W ślad za Zbierającym Kolcem wszedł do świątyni Pieśń Słowika. Młody, ranny smok ledwie doczłapał się na miejsce. Z nieskrywaną ulgą położył się pod ścianą i zajął się zlizywaniem krwi z piersi. Przedtem skinął głową drugiemu smokowi.
Gdy już skończył oczyszczać łuski oblizał pysk i przeniósł wzrok na Zbierającego.
Ty też zostałeś tu zaproszony przez... ducha? – zapytał ciekaw, czy nie był jedynym, który miał wątpliwy zaszczyt być nękany przez czarną zjawę.

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

ATUTY

Gr. I: Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Gr. II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST
Gr. III: –

W POSIADANIU


STAN ZDROWIA
osłabienie organizmu: +1ST do wytrzymałości

STAN GŁODU
syty

FanARTy
by Dynamika
by Piewca


Zbierający Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 179
Rejestracja: 19 sie 2015, 22:45
Stado: Waham się
Płeć: Samica
Księżyce: 26
Rasa: Skrajny
Partner: Zjem ciem...

Post autor: Zbierający Kolec »
A: S: 3|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,W,MP,A,L,Śl,Skr,MA,MO: 1| S: 2
Atuty: Silny
A więc jednak, nie tylko on widział czarnego smoka. Hm... co to za jeden? Czemu ma na sobie krew? Może kolejny łowca z Życiu? Skoro jest różowa Dynami to czemu nie niebieski? Przyjrzał mu się i podszedł do niego nieco bliżej, chcąc nawiązać nową znajomość. Usiadł przed nim i kiwnął łbem na potwierdzenie słów nieznajomego. Sam potem zapytał – Jestem Anubis. Co ci się stało?

Licznik słów: 65
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cichy Potok
Dawna postać
Miedziak
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3684
Rejestracja: 25 paź 2014, 23:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 88
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Złudzenie Życia*
Mistrz: Zabójczy Umysł*
Partner: Jeździec Apokalipsy

Post autor: Cichy Potok »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 2| A: 1
U: B,S,L,Kż,Śl,P,M,A,O: 2| W,Skr: 3| MP: 4| MA,MO: 6
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik, Mistyk, Wybraniec bogów, Utalentowany
Cichy był kolejnym smokiem, który przybył do Świątyni. Skoro bóg śmierci i sprawiedliwości wzywał, to oczywistym było, aby nie ignorować takiego wezwania. Nawet, jeśli posłańcem boga był dawny Przywódca Cienia, z którym nie darzyli się najcieplejszymi uczuciami. Teraz jednak to nie z nim będzie konwersował. Miedzianołuski w ciszy wkroczył do Świątyni i zauważył dwójkę smoków. Jeden z jego stada, drugi ze stada Życia. Obojgu skinął łbem, po czym przysiadł, nie odzywając się, tylko czekając na to, co się wydarzy.

Licznik słów: 79
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cicha Woda brzegi rwie...

Atuty:

– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Duma (kelpie)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 1|MA,MO: 3


Nero (kruk)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 3


Cichy wg Trzech Odcieni, Cichy i Oczywisty Kolec wg Rahvik, Cichy wg Bezkresnej Galaktyki, Cichy wg Oddechu Pustyni, Cichy wg Bławatka, Cichy wg Szydercy, Cichy wg Błękitnego, Trójkąt Cichy,Ważka,Paraliż by Ważka, Cichy w barwach wojennych by Harriet, Cichy by Kalina, Cichy by Szydzia
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Wylądowała jak zwykle zgrabnie i weszła powoli do Świątyni. Kiedy tu leciała nieco się wyciszyła, ale nadal wypełniała ją ta sama nuta ekscytacji, co podczas pojawienia się Szydercy.
W środku znajdywały się dwa smoki, oba z różnych stad, więc Oddech miała prawo podejrzewać, że są tu z tego samego powodu co ona. Spojrzała na Lśniącego, potem Anubisa i skinęła im łbem na powitanie. Nie było potrzeby, żeby się im przedstawiać, bowiem miała przyjemność uczyć ich obojgu. Zanim skupiła na nich jakąś większą uwagę, rozejrzała się po pomieszczeniu, ale nie dostrzegła niczego nadzwyczajnego, a przynajmniej nic nowego, od kiedy była tutaj ostatnio. Zapewne spotkanie, lub cokolwiek dla nich przygotowano, rozpocznie się, kiedy przybędzie więcej smoków. Kiedy smoczyca rozeznała się jako tako w otoczeniu, znów spojrzała na młodszych, konkretnie na niebieskiego. Był ranny, zapewne po jakimś pojedynku, bo smoczyca nie spodziewała się, że jakieś zwierzę obrałoby skrzydło za cel. Mogła się mylić, ale miała nadzieję, że dobrze rozumuje. Kiedyś miała podobne rany, więc widok samca przywoływał miłe wspomnienia z walki. Rany w końcu z czasem się zarastały, zostawiając po sobie piękne blizny, a także doświadczenie. Nie chciała być natarczywa, więc szybko przestała się przyglądać i znów skupiła na pomieszczeniu.
Dopiero potem zauważyła Cichego i z nim też przywitała się pospiesznym ukłonem. Dowódcy najwyrazniej też byli zaangażowani, jak każdy inny smok.
Ognista westchnęła. Z chęcią by się odezwała, ale tak ogromna ilość pytań tłoczyła jej się w tej rogatej czaszce, że nie wiedziała od czego zacząć. Głównie ciekawa był na temat tego, kto chciał ich widzieć i dlaczego. Poza tym, w jakim celu został wysłany Uśmiech, a dlaczego sam Ateral do nich nie przemawiał, o ile miał z tym coś wspólnego.

Licznik słów: 278
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Cienista również przybyła tutaj dosyć szybko, licząc że Słowo będzie tuż za nią. Musiała zostawić wszystkich członków rodziny podczas przywitania nowego – jej córki. Smoczyca gwałtownie wylądowała, uważnie się obracając.
Podeszła pewnym siebie krokiem ku Oddechowi, mrużąc ślepia i skinęła jej łbem. Ją znała, więc i od niej zamierzała się dowiedzieć to i owo.
– Witaj Pustynio. Czy i Ciebie odwiedził Kheldar mówiąc, że Ateral potrzebuje nas w świątyni? – Zapytała poważnym głosem, szukając potwierdzenia w jej ślepiach. Coś i ją musiało tutaj sprowadzić, poza tym.. nie byli sami. Jakieś dwa smoki też tutaj znalazły.. a wiec wezwanie dostali tylko wybrani?
Kto wie.
Cienista nie przysiadała na ziemi, tylko bacznie obserwowała otoczenie, cały czas będąc w gotowości. Coś dziać się w końcu musiało, prawda? Niestety.. nikogo tutaj szczególnego nie było prócz kilku smoków.
Może wojowniczce to wszystko się przyśniło? Ostatnio dosyć mało spała.. powinna odpocząć. Ale przecież miała świadków w grocie, że owy duch się pojawił. Cóż, poczekamy – zobaczymy.

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
Lekki spadek temperatury w Świątyni świadczył o przybyciu Aterala.
Szara postać stanęła przed przybyszami. Pierwsi, którzy odważyli się odpowiedzieć na wiadomość od ducha. Czarne ślepia zmierzyły smoki.
Witajcie – powiedział cicho Ateral. – Witajcie na miejscu popełnienia przestępstwa. Wzywam was do tego, byście odnaleźli skradziony przedmiot, zidentyfikowali przestępcę i wymierzyli sprawiedliwość.
Nieznacznym ruchem pyska wskazał wejście w głąb Świątyni, tam, gdzie stały posągi wszystkich bogów i tam, gdzie smoki się do nich modliły.
Znajdziecie tam wskazówki, które pozwolą wam rozpocząć poszukiwania. Nie będzie to proste, nie będzie to bezpieczne. Sugeruję więc, byście działali w parach. Nawet najlepszy tropiciel wśród smoków potrzebuje kogoś, kto będzie pilnował jego pleców, podczas gdy on sam skupi się na zadaniu przed nim.
Czarne ślepia spojrzały ponad zebrane dotychczas smoki na wejście na tereny rozpościerające się przed tym miejscem.
Przybędzie więcej poszukiwaczy. Jeśli takie jest wasze życzenie, możecie już rozpocząć. Możecie też poczekać na swoich partnerów, jeżeli nie widzicie nikogo odpowiedniego wśród obecnych tutaj. Ta para smoków, która jako pierwsza przyniesie odpowiedzi lub poszukiwane przedmioty, otrzyma stosowną nagrodę.
Ateral zamilkł, nadal patrząc beznamiętnie na ziemie przed Świątynią, zupełnie jakby smoki zgromadzone przed nim nagle przestały istnieć.


//informacje parafialne dotyczące eventu.

W evencie mogą wziąć udział JEDYNIE dorosłe smoki i tacy adepci, którzy samodzielnie polują. Smoki, które się kwalifikują, dostały od naszego rezydujacego na forum naczelnego ducha zaproszenie!

Uprzejmie proszę nie brać udziału multikontami – wybierzcie jedno swoje konto, którym chcecie tu działać!

Dobieracie się w pary. Każda para otrzyma wskazówki (czasami będą się one różniły pomiędzy parami, a czasami nie), które będzie musiała rozwikłać i wedle których podążać do celu. Wszelkie próby "wyprzedzenia" pozostałych (na przykład skoczenie do miejsca gdzie widzicie już inną parę) bez otrzymania prowadzących do tego miejsca wskazówek, będą z góry skazane na niepowodzenie.

Nie wykluczajcie możliwości stoczenia walk. Nie wykluczajcie konieczności wpuszczenia obcego na tereny swojego stada, jeśli dobierzecie się w grupy międzystadne. Nigdy nie wiadomo, dokąd zaprowadzi nas śledztwo!

Po dobraniu się w pary zapraszam tu:

Niech wygrają najlepsi!

May the odds be ever in your favor ;)

Licznik słów: 340
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pieśń Słowika
Dawna postać
Mistrz Kłopotów
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 518
Rejestracja: 01 paź 2015, 20:41
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Pieśń Słowika »
A: S: 1|W: 2|Z: 2|I: 1|P: 2|A: 1
U: B,L,MP,MO,MA: 1| O,W,S,Skr,K,Śl: 3 | A: 4
Atuty: Zwinny, Oporny Magik
A ja Pieśń Słowika – odparł smok biało-rudemu smokowi. Zaczął się przyglądać dziwnej narośli na pysku Zbierającego Kolca. Nagle przywołało to obraz, który jeszcze poprzedniego dnia mignął mu przed oczami. Nie skupiał się na nim, jak na powodem paniki, która kazała mu uciekać z nad granicy obozu elfów.
Nic dziwnego, że zakręciło mu się we łbie.
Zamrugał i zrobił kilka głębszych wdechów.
To ty... – mruknął i uniósł głowę wyżej. Nie za wysoko. – Byłeś tam. Gdzie ten elf...
Nie dokończył, bowiem zaczęły się schodzić inne smoki.
Lekko skinął głową Cichym Wodom. Obdarzył delikatnym uśmiechem Oddech Pustyni. Dopiero na widok tej smoczycy zrozumiał jak szybko biegnie czas.
Przyjście smoczycy ze stada Cienia zignorował. Chociaż gdyby był tu z nią sam na sam. Pewnie wyszedłby na zewnątrz tłumacząc, że musi zaczerpnąć świeżego powietrza.
Powrócił wzrokiem do Zbierającego Kolca.
Na pytanie zadane przez niego odruchowo spojrzał na strzaskane skrzydło. Jednak szybko odwrócił wzrok.
Jakaś dziwna istota zaatakowała mnie w jaskini. Zasłoniłem się skrzydłem, a ona mi je... Sam widzisz... – spuścił wzrok.
Lecz Ateral przemówił skupiając na nim uwagę Słowika. To co usłyszał wprawiło go w zdumienie. Bogowi ktoś coś ukradł? Machnął ogonem z entuzjazmem i wysłał mentalną wiadomość do Zimowego... do Chłodnego Obrońcy.
Idź z Cichymi Wodami – powiedział lekko się uśmiechając do futrzastego przyjaciela. – Ja sobie znajdę parę.

Licznik słów: 223
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

ATUTY

Gr. I: Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Gr. II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST
Gr. III: –

W POSIADANIU


STAN ZDROWIA
osłabienie organizmu: +1ST do wytrzymałości

STAN GŁODU
syty

FanARTy
by Dynamika
by Piewca


Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Heulyn była... zdumiona, tak to chyba dobre słowo, które oddawało jej obecny stan "ducha", haha. Nie spodziewała się zobaczyć tej mglistej, kolczastej sylwetki w swej grocie, będącej czymś, co pozostało po drugim Przywódcy Cienia.
Było to co najmniej niepokojące, ale przede wszystkim... podniecające. Możliwość, że legendy o życiu pozagrobowym nie są fałszem, a zatem te srebrne punkciki pojawiające się nocą faktycznie mogą być Oczyma Przodków.
Jednak nie zagłębiając się więcej w te religijne wątpliwości i rozważania, smoczyca wylądowała przed wejściem do świątyni na lekko ugiętych łapach. Zrobiła to z wrodzoną gracją, składając pierzaste ramiona skrzydeł po bokach. Łuski mienił się w jasnyc promieniach. Zmrużyła lekko złociste powieki, patrząc na szarą, drobną sylwetkę Boga Śmierci.
Kąciki gadzich warg drgnęły w nieznacznym pół uśmiechu nie pozbawionym zresztą lekkiej ironii, bo wszakże czego mógł chcieć od niej sam Pan Śmierci? Jej pora wszak jeszcze nie nadeszła, a przynajmniej sama nie zamierzała aż tak łatwo się poddać, miałą jeszcze wiele rzeczy do zrobiona.
Wtedy też do jej nozdrzy dotarła świeża Woń Wodnego, tego którego wyczuła podczas patrolu na ich granicy, Ognistej zwącej się Oddechem Pustyni, tego młodego z Życia, Lśniącego Kolca, które leczyła i... Kiara?
Ciekawe, naprawdę ciekawe.
Weszła do środka i rozejrzała się. Pierwszym, co wyczuła, była posoka, mnóstwo posoki. Bezwiednie przeciągnęła rozwidlonym jęzorem po pysku, lokalizując rannego. Czy po to tu była potrzebna?
Dostrzegła też masywnego, miedzianołuskiego samca, chyba go jeszcze nie znała, ale to do niego należał zapach znad granicy, piaskowołuską Wojowniczkę i Kiarę.
Wzywano mnie – przemówiła swym dźwięcznym, miękkim głosem, uśmiechając się lekko. – Czy to ma coś wspólnego z tym tu młodzikiem? – dodała, kierując spojrzenie ponownie na rannego.

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »
A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Ateral pojawił się, a w świątyni nie znajdowało się przecież dużo smoków. Wojowniczka skinęła mu łbem i zmrużyła ślepia, uważnie go obserwując. W takim razie.. kolejna gonitwa? Smoczyca uśmiechnęła się. Nie lubiła przecież uganiać się za zbiegłymi pisklakami, a taki przeciwnik... to już coś.
Kiedy bóg skończył, pojawiła się dobrze znana Kiarze uzdrowicielka. Cienista posłała jej ciepły uśmiech. Również była zaskoczona, wszyscy byli. Smoczyca spojrzała na rannego smoka w zastanowieniu i przegryzła lekko dolną wargę, aby zwrócić swe ślepia ku Heulyn.
– Witaj moja Droga. Popełniono tutaj przestępstwo, mamy odnaleźć skradziony przedmiot, znaleźć przestępcę i wymierzyć mu sprawiedliwość. Mamy to zrobić w parach. – Wyjaśniła jej, lekko wzruszając barkami i uważnie się rozglądając. Podeszła nieco bliżej smoczycy, unosząc lekko swoją przednią łapę.
– Zostaniesz więc moją parą i razem udamy się w głąb świątyni w celu znalezienia wskazówki? – Mruknęła z drapieżnym uśmiechem, aby w pewnym momencie unieść lekko łeb ku górze. Wszystko zależało od uzdrowicielki.. w dodatku Kiara ją znała i wolała trzymać się z cienistymi. Liczyła, że Oddech nie będzie miała jej tego za złe.. chyba. Jednak lepiej być z tymi, których się zna naprawdę dobrze.
Cienista więc postąpiła parę kroków w głąb świątyni licząc, że uzdrowicielka się zgodzi i pójdzie za nią. Zamierzała wejść pierwsza.. Może zyska więcej przewagi? Czas jest tutaj dosyć.. ważny.

Licznik słów: 217
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Przyczajona Modliszka
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 257
Rejestracja: 21 lip 2015, 10:58
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Partner: To skomplikowane

Post autor: Przyczajona Modliszka »
A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 3| A: 1
U: B,S,P,W,MP,MA,MO: 1| Kż,O,L: 2| Śl,Skr,A: 3
Atuty: Spostrzegawczy,Chytry przeciwnik,Poszukiwacz
Modliszka była zafascynowana odwiedzinami ducha Uśmiechu Szydercy, o którym słyszała opowieści, więc dość szybko domyśliła się, z kim ma do czynienia. Cóż innego więc mogłaby zrobić, jak nie lecieć na miejsce spotkania, by dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi?
Weszła do świątyni, dostrzegając zarówno obce jak i znajome smoki.
Po chwili dostrzegła kolejnego ducha, a raczej boga. Przysiadła w pobliżu ojca, wsłuchując się w słowa smoka. Sierść na jej grzbiecie mimowolnie jeżyła się na samą myśl o tym, co za chwilę będzie się tu działo.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Drzewo genealogiczne

Obrazek

I II III IV V VI VII VIII IX


Obrazek

Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji
II Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III Poszukiwacz – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Ostatnie użycie: 25.12.15


Obrazek
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej