Mała plaża

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Patrzyłem na te dwójkę dzieci. Kra jeszcze był dzieckiem. Na moim pysku królował cisza uśmiech, miły. Pełen dobroci.
Widać że cię polubiła. Jeśli chcesz wiedzieć mam jeszcze dwa pisklaki. Jedna samiczkę w jej wieku i samca gdzie w okolicy 6-7 księżycy. A jak ma sie mój brat Nixlun?. – bylem ciekaw co słychać u mojego brata.

Licznik słów: 56
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Czarka
Dawna postać
Umarła w spokoju
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 41
Rejestracja: 17 sie 2015, 16:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 8
Rasa: Skrajny
Opiekun: Tygrysi Kolec
Mistrz: Życie i Śmierć
Partner: Może kiedyś...

Post autor: Czarka »
A: S: 1|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
Miała do niego podejść? No dobra. Czarna samiczka zrobiła ten sam manewr co przed chwilą, tylko że zatrzymała się przy ogonie. Spróbowała się wspiąć, na grzbiet. Gdy w konicu dopieła swego, ostrożnym krokiem podeszła do rogów, które ją zaciekawiły. Objeła jeden swoimi małymi łapkami. Po chwili puściła i położyła czarne łapy pomiędzy oczy wujka, śmiejąc się przy tym cichutko.

Licznik słów: 59
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Kravsax obserwował poczynania Czarki. Wlazła na niego i trzymała się jego rogów. Potem między jego oczami wylądowały dwie małe łapki. Krav prychnął nosem wywołując podmuch powietrza. Ogonem dosięgnął brzucha Czarki i zaczął ją łaskotać. Czekał na te wybuchy śmiechu i usiłowanie oddalenia się od niego. Ale tak łatwo nie będzie. Samczyk wstał, i podniósł się na tylne łapy. Obracał się to w jedną stronę to w drugą, służąc za peryskop. No jeżeli smoki znały peryskopy. Przebiegł kawałek na tylnych łapach wciąż z dzieciek na głowie. Zrobił piruet i wylądował na zadku. Zdjął ja sobie z szyi i postawił przed sobą.
Podobało się? – Spytał.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Czarka
Dawna postać
Umarła w spokoju
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 41
Rejestracja: 17 sie 2015, 16:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 8
Rasa: Skrajny
Opiekun: Tygrysi Kolec
Mistrz: Życie i Śmierć
Partner: Może kiedyś...

Post autor: Czarka »
A: S: 1|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
Kiedy wujek wstał, czarna samiczka omal nie spadła. W ostatniej chwili chwyciła się jednego z rogów. Gdy ta karuzela się uspokoiła, a samiec zdjął wodną samiczke że swojej szyji i postawił Czar na ziemi. Ta zakręciła się i upadła za zadek. Śmiejąc ssię przy tym cichutko. Czy jej się to podobało? A no pewnie!–Tak!– Zapuszczała głośno.

Licznik słów: 56
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Piski. Skąd on je znał?
Piszczysz jak jw, gdy byłem mały. – Zwrócił wzrok na. Shiro. – Co ty też chcesz się przejechać? – Rzucił żartobliwym tonem.
Wzdychnął cicho. Może on sam kiedyś bedzie miał pisklaki? Może z.. Sombre? Może z nią. Kto wie. Ale nie czas na takie rozważania. Spojrzał z powrotem na Czarkę.
Kto jest małą, czarną kulką jak wujek? – Zaśmiał się.
Ech, jak dobrze mieć własne dzieci. Które cię kochają. Jesteś rodzicem. Ratują cię. Krav zamknął oczy na to wspomnienie. Pod powiekami kręciły się łzy. Otarł je szybko wierzchem łapy i uśmiechnął się do małego smoczka.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Te piski... Czy nikki nie pozwoli normalnie pospać. Przewróciłem się na drugi bok i próbowałem zasnąć. Nic to nie dało. Stworzyłem zatyczki do uszu za pomocą maddary i miglem wreszce siena spokojnie przespać.
Teraz tylko zawiesić zawieszkę"Nie przeszkadzać *

Licznik słów: 39
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;


Koszmarny wlókł łapę za łapą i doszedł jakoś do tej małej plaży. Szczęście mu sprzyjało. Słońce lekko przygrzewało, więc mógł trochę się po wylegiwać, bez konieczności ciągłej zmiany położenia. Osunął się powoli na przednie łapy, a potem na tylne. Klapnął tyłkiem na ziemię i ziewnął cichutko. Przewrócił się na bok, a potem na plecy. Grzał sobie brzuch, bowiem tam łuski miał cieńsze i lepiej przyswajały ciepło. Przymrużył oczy i całkowicie je zamknął. Cichutko sobie mruczał, brzmiało to trochę jak nucenie, ale kto tam wie. Lekki powiew wiatru, schłodził mu łuski ale tylko na kilka sekund. Jakiś zbłąkany liść zawirował w powietrzu robiąc zgrabne piruety. Czerwono-pomarańczowy listek.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Na malej plaży sam już byłem. Dokladnie spalem na pobliskim drzewie. Nawet nie zauważyłem jak przyszedł na nią mój przyjaciel Krav. Mnie się dobrze spalo. On nie mogl mnie zauważyć ani wyczuć. Wcześniej rzuciłem barierę ochronną, która mnie chiwala na tym drzewie

Licznik słów: 42
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Miał dosyć już leżenia. Gdziekolwiek nie przyszedł, to padał na ziemię i leżał się wylegując. Postanowił trochę rozprostować kości, i zrobił kilka kółek truchtem dla rozgrzewki. Na zakończenie zrobił sobie lekką gimnastykę, co chyba u smoków było rzadko spotykane. Poprzeciągał się rozkosznie, prostując mięśnie. Przysiadł na ziemi, i zastanawiał się co się stało. Zwykle bardzo szybko ktoś go odnalazł i to zazwyczaj przypadkiem, najczęściej ktoś nowy. Może i tym razem? Kto wie. Ziewnął krótko, i zaczął machać skrzydłami na wszystkie strony, wzniecając małe patyczki i kamyczki do góry. Odlatywały one sobie, na wszystkie stronę, kilka poleciało w stronę drzewa. Jeden większy patyk zaplątał się pomiędzy liśćmi, tegoż drzewa, śmiesznie wystając. Kawałek jego wystawał pionowo w górę, a dolna połowa... Znikła! Był całkowicie pewien że powinien tam być! Raczej się nie złamał. Kravsax szybko podskoczył i podleciał, ostrożnie do tego dziwnego miejsca. Hmm... Ruszył patyk łapą, a ten spadł... Znikając! Zaraz pojawił się na ziemi bo spadł z gałęzi. Co to miało być?!
Wleciał pomiędzy gałązki drzewa, i dostrzegł leżącego tam smoka. Shiro... A więc to on się zamaskował. Przysiadł na gałęzi drzewa obok, i pochyliłem pysk. Lekko liznąłem go w polik. Czekałem aż się obudzi.

Licznik słów: 195
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Poczułem że ktoś mnie lize po policzku, a racze po jego pozostałościach. Otworzyłem oko i ujrzałem znajomą mordkę. Krav mnie lizał dziwne, ale przyjemne. Nie dając po sobie znaku ze się budzę dalej udawałem że slodko śpię na tej gałęzi. Jedynie przez sen machałem delikatnie ogonem na prawe i lewo. Niech mnie budzi, ja nie mam nic przeciwko temu

Licznik słów: 59
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
//Dłuuuuuuższe posty! ;–;//
Trącił go delikatnie nosem eww pyszczek. Czy on naprawdę tak mocno spał? Mruknął coś cicho, i liznął go po szyi, tak żeby to może lepiej wyczuł. Jeżeli udawał: to on i tak nie przestanie, dosyć miłe było... Lizanie go.
Shiro... Ej.. Obudź się... – Szepnął blisko jego pyska. Przełamując się jeszcze raz go lekko polizał, po szyi, tak bliżej ucha. Po jego ciele przeszedł lekki dreszcz. Czyżby coś się stało, że go dreszcze przechodziły? No nic. Powtarzał cicho, jego imię lekko potrząsając go za bark. W krytycznej sytuacji, zrzuci go po prostu z drzewa. Lub coś się innego wymyśli. Przecież jest Cieniem, no nie? Westchnął cicho, bo ten nie chciał się obudzić. Zacisnął szpony, na gałęzi. Pokręcił łbem, jakby na sprzeciw, jakby się z kimś nie zgadzając. Zbliżył się do pyszczka Shiro, i polizał go po dolnej, części szczęki. Niebezpiecznie blisko warg...

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Słodkie było to co robił. Jego języczek był miły jak przejeżdżał po moim uszku, a gdy lizną moją dolną szczękę to nie wytrzymałem. Otworzyłem oczy. Podniosłem głowę i przybliżyłem ja do pyska Kry.
Hej pisklaku – przysunąłem się jeszcze bliżej, językiem rozsunąłem mu wargi i go pocałowałem. Przejeżdżałem mu językiem po kłach. Był słodziutki.
Po chwili odsunąłem się od niego z uśmiechem
Jesteś słodziutki pisklaku – rzuciłem a po chwili się opamiętałem – Sorki za to nie mogłem sie powstrzymać – zaśmiałem się głośno i przyjacielsko. Tylko nixa do szczęścia tu brakuje

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Było.. To było dla niego bardzo miłe uczucie. Takiego, zjednoczenia pojednania, rozkoszy... Pod jego wpływem wszystkie mięśnie mu zmiękły, szpony rozluźniły chwyt, przez co zaczął się powoli zsuwać, z gałęzi. To było, takie przyjemne że mógł zrobić to drugi raz.
Uch..
Kravsax przeżył, lekki wstrząs. Samiec. Go. Pocałował. Samiec! To było bardzo dziwne odczucie, nawet miłe, takie fajne, dziwne, piękne, koszmarne... Brr! Potrząsnął łbem gdy ten się odsunął. Nie wiedział co teraz zrobić. Pisklaku? On nie jest żadnym, już pisklakiem! Zaprzeczył szybko, lekko oburzony, na jego słowa. Pisklakiem nie jest! Adeptem, raczej, nie, nie raczej, oczywiście że tak! Adeptem! Żadnym..
Co on robi? Dlaczego ma taki mętlik w głowie?! Zakręciło mu się we łbie, wyglądał jakby miał zemdleć. Jakoś wytrzymał, i popatrzył na Shiro pół przytomnym wzrokiem.
Shiro... Ty mnie.. Pocałowałeś. – Powiedział bez uczuć, jakby coś go wymyło ze środka. – To było... Przy.. Przyjemne? Dla-dlaczego to zrobiłeś...? – Przysunął się jakby odrobinę bliżej, zależy jak się patrzy. Oczy dziwnie mu błyszczały. O co chodziło?

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Dlaczego go pocałowałem? Bo mnie kusil niczym strażniczka lasu przy wjeździe na A4 od Krakowa.
Posłałem mu mily uśmiech
Bo co? Nie mogę, kusiłeś mnie pisklaku – zaśmiałem się i myknąłem a raczej popchnąłem go w czoło. Tak aby spadł z gałęzi na kupkę liści, które są pod drzewem.
Gdzy on wylądował ja zaśmiałem się głośno z wielkim uśmiechem na psyku. Slodko wyglądał w tych liściach. Sam zeskoczyłem z drzewa tak aby wylądować obok niego, no może ciut na nim

Licznik słów: 81
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Nie mogąc zareagować, Koszmarny zsunął się z drzewa, i wymachując łapami w powietrzu, wylądował na szczęście w liściach. Upadł na plecy, z wykrzywionym trochę ogonem, i z liściem na pysku. Prychnął, a liść pofrunął do góry i opadł na ziemię. Zaraz obok pojawił się Shiro, i nie dość że zwalił go z drzewa, to jeszcze teraz go uderzył, drapią łapą brzuch. Jakoś dziwnie nie mógł, nie miał w sobie siły by zabrać jego łapę z siebie. To było przyjemne, jak go tak trzymał. I on go wcale wcześniej nie kusił, tylko próbował obudzić! Shiro nawet nie wie co to prawdziwe kuszenie. Kravsax, lekko dotknął łapy białego smoka, i odczepił ją od siebie. Jednak nie odsunął jej, tylko przeciwnie; położył ją sobie na piersi. Przez ten czyn, Shiro zjechał w dół po liściach, dosłownie kładąc się na nim. Był taki ciepły. Objął go delikatnie przednimi łapami, przytulając się do jego opadającej i wznoszącej piersi. Zamruczał cicho, gardłowym głosem, przepełnionym delikatnością.
Shiro, nie masz samicy?

Licznik słów: 164
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Wylądowałem mu na brzuchu. No dobra, ale następnie odczepił ją i dał sobie na pierś. Przez co się na nim rozwaliłem. Dosłownie na nim leżałem. Między Bogiem, a prawdą to było miłe. Nawet bardzo miłe. Spojrzałem mu w oczy.
Zadał mi nawet ciekawe pytanie
Nie, a czemu pytasz? Mnie jedynie podoba się pewna kleryczka z mojego starego stada. Stada Życia. – zaśmiałem sie cicho i leżałem dalej na nim. Był on mięciutki, ale Szalikowi nie dorównywał.

Licznik słów: 76
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Ciepło, połączone z głosem działało powalająco. W sumie mógł nawet się nie odzywać, nie odpowiadać, ale skoro zaczął... Zacisnął łapki, przez co Shiro jeszcze bardziej się zbliżył. Popatrzył mu w oczy, i oblizał się końcówką języka, tak nieznacznie. Jego ogon, powędrował do ogona białego smoka, delikatnie owijając się. Koszmarny lekko rozchylił pysk by przemówić.
Jak na razie będziesz musiał o niej zapomnieć... – Wymruczał basowym głosem, przechylając Shiro do siebie, i zbliżając pysk. Pocałował go delikatnie, i namiętnie przejeżdżając, prawą łapą po jego barku, aż do brucha. Uśmiechnął się lekko, przekładając tylne łapy nad jego plecami. Już zapewne przez długą chwilę, czas miał nieistnieć. Po prostu zniknąć, zostawiając ich dwóch samych.

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Było miło. Przytulił mnie mocniej. Zaskoczyło mnie jak zaplótł łapki nade mną i jak owinął jego własny ogon o mój. Jego jedyne zdanie jakie wypowiedział mnie zadziwiło i jednoczenie sprawiło, że moje smocze serce zabito szybciej. Jego łapka, która przejechała od mojego barku po brzuch. Jeden pocałunek, jedna chwila.

...

Licznik słów: 50
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Upojne chwile minęły, i już nie zostaną zapomniane. Koszmarny leżał, obok Shiro, plecami do jego, piersi. Łapka Shiro przerzucona przez jego bok, zwisała, drgając czasami. Koszmarny był na jawie. Nie mógł spać, ale spał. Wisiał pomiędzy, zawieszony. Przytulając się, mocno do białego smoka, nie chciał się ruszać. Wieczny chyba spał. Koszmarny powoli wstał nie chcąc go budzić. Obrócił się, i leżał na brzuchu, zaś łapa białego jak zaczarowana poleciała do jego głowy, gładząc go rozkosznie. Kravsax zamruczał cicho, i zamknął oczy. Odpłynął znowu na jawę, szczęśliwy, koło kogoś kto dał mu szczęście. Westchnął ponownie.
Zasnął.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Kruczopióry
Dawna postać
Ten od maddary
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2704
Rejestracja: 14 wrz 2015, 21:02
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Wirtuoz Iluzji
Mistrz: Sam sobie mistrzem
Partner: Earie*

Post autor: Kruczopióry »
A: S: 2| W: 4| Z: 3| I: 5| P: 1| A: 3
U: M,Kż,S: 1| A,O,Śl,Skr: 2| W,Pł,L,B,MP: 3| MO,MA: 5
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Mistyk; Magiczny śpiew; Poświęcenie
Na plażę powolnym krokiem zaczął zbliżać się smok Stada Cienia. Wyprostowany. Dumny. Czarny jak noc... albo jak kruk. A nawet Krukiem był, choć tylko z imienia, którego zresztą używał bardzo niechętnie. Machając ogonem na lewo i prawo, spokojnie zbliżył się do tafli wody i popatrzył w dal, zamyślając się. Po raz pierwszy od czasu dołączenia do stada zdarzyło mu się opuścić jego tereny, toteż niezmiernie był ciekaw, co go tutaj spotka. A właściwie to: kto. Ciekawość niezmiernie ciągnęła go ku smokom z innych stad, aby poznać ich charakter czy zwyczaje, z drugiej strony – nieco się tego bał, wiedział bowiem, iż niektórzy... delikatnie mówiąc, nie pałają sympatią do tych "o innym zapachu". Ale wszak wypadało się o tym przekonać na własnej skórze, czyż nie?

Po chwili obserwacji okolicy Kruk odwrócił się tyłem do jeziora i zaczął rozglądać wokół, wypatrując jakiejś sylwetki. Jakiejkolwiek. Byle był to smok. I najlepiej spoza Stada Cienia, bo właśnie nawiązanie takiej znajomości interesowało go najbardziej.

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
"To ... uzależnia, przyznaję. Jest jak upojne ziele, którego w każdej chwili chcesz więcej i więcej, niekoniecznie potrafiąc to pragnienie zatrzymać. Ale ja nie chcę go zatrzymywać" – Kruczopióry

Do woli uczę i pomagam wszystkim smokom oprócz tych, których Kruczopióry nie lubi (a te, których nie lubi, o tym wiedzą).

Żetony: 2 x złoty (wrzesień, listopad), 3 x srebrny (MG czerwiec, wrzesień, grudzień)

Szczęściarz: W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. (ostatnie użycie w świątyni: 4 lipca)
Magiczny śpiew: Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.
Poświęcenie: Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.

Kruczopióry by: Szydzia Lisia Szkarłat Szydzia2 Młody Niewidoczek
Niewinna Łuska
Dawna postać
Niewinny Dotyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1153
Rejestracja: 30 gru 2014, 0:08
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny
Partner: Płacz Aniołów

Post autor: Niewinna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 3| A: 1
U: M,MA,MO: 1| B,A,O,Śl,Skr,W,MP: 2| L,Pł.S: 3
Atuty: Szczęściarz, Kruszyna
Wpadł na plażę z nudów. Nie miał ostatnio kompletnie nic do roboty, a było jeszcze za wcześnie, żeby znów wskoczyć na arenę. No bo błagam – najpierw prawie stracił ogon, a potem prawie zszedł z tego świata. Miał po prostu to zignorować i iść naparzać się dalej?! No cóż, pewnie właśnie tak się stanie. Kaszmir nie był smokiem zdolnym do logicznego rozumowania. Jednakże, na razie ból w klatce piersiowej dawał mu się za bardzo we znaki. I wolał spędzić swój czas na obijaniu się. Trzeba zregenerować siły.
Poczuł pod łapami piasek niemal w tym samym momencie, co zobaczył cienistego. Jeszcze pisklę. Ale już podrośnięte. Automatycznie, nieliczne włosy na jego karku zjeżyły się. A ogon zamiótł piasek za jego plecami, rozsiewając wokół nieco złotych drobinek. No nie, no nie! Miał serdecznie dość Cienia na ten tydzień. I na całe życie. Podsumujmy to. Najpierw jakaś Cienista starucha funduje Ci traumę w dzieciństwie. Potem twój mistrz zdradza stado i odchodzi do Cienia. Następnie niemal giniesz, bo wojowniczka z tego cudownego stada ma za dużo pary w łapie. A potem jeszcze, podczas niewinnego spaceru, kolejna szkarada zachodzi Cię od tyłu i... nie, nie to. Po prostu przykuwa Cię do ziemi jakimiś głupimi kajdanami i obrzuca Cię ofensywnymi zaklęciami. Cudoooownie. To była jakaś plaga. I jeden z jej członków, stał właśnie przed nim. Poczuł, że sztywnieje na całym ciele. Ciekawe, czy ktoś by zauważył, jak jedno pisklę przypadkiem wpada do wody i już z niej nie wypływa. Albo jak przykuwa je do ziemi łańcuchem i obrzuca kulami ognia. Przecież Cieniści mogą sobie tak robić, to dlaczego nie on?! Zastygł w bezruchu, obserwując nieznajomego osobnika. Kaszmir wyglądał jak kot, który niespodziewanie natknie się na nieświadomą niczego mysz, wybiegającą mu prosto pod nos. Nie wiedział czy rzucić się na nią, czy po prostu odwrócić się i odejść.

Licznik słów: 300
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ ~ ~
Z przyjemnością nauczę Cię wszystkiego co wiem.
~ ~ ~

Obrazek
Atuty:

~Szczęściarz
Skoro mnie spotkałeś, rzeczywiście musisz mieć dużo szczęścia.
W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces.
~Kruszyna
Nie, na prawdę, tyle mi wystarczy. Weź resztę...
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.

Tutaj są wszyscy których uczę...

A tutaj KP


Kompan: Żywiołak ziemi Neder
Słodki, mały niedźwiadek

https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=193772#193772

Avek i pixelek by Brutal
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej